Kryzys to szansa 
 
Na tej podstawie Ronald Binkofski, szef polskiego biura Microsoftu, zachęcał integratorów do śmiałego, wspólnego szukania zysków w ramach czterech głównych megatrendów – chmury, mobilności, mediów społecznościowych oraz Big Data.
 
– Rzeczywistość naszego biznesu mocno się teraz zmienia. Nie bójmy się tego, bo najgorsze co można zrobić to zaprzeczać rzeczywistości. A wygląda ona tak, że 84 procent firm na świecie ma mobilnych pracowników, 65 procent wdraża co najmniej jedno narzędzie biznesowe, tyle samo firm z listy „Fortune 100” testuje lub zaczyna korzystać z tabletów w codziennym biznesie, zaś 70 procent światowych przedsiębiorstw zainwestowało lub inwestuje w rozwiązania cloudowe – wyliczał Ronald Binkofski.
   
Strategię Microsoftu wspiera Tomasz Klekowski, kierujący polskim biurem Intela – głównego partnera MPSC 2013. W jego opinii integratorzy muszą nauczyć się trudnej sztuki zachęcania klientów do konkretnych rozwiązań posługując się językiem biznesowym, a nie technologicznym.  
– Poza tym zachęcam do wyjścia poza wąskie pojmowanie rynku IT jako sektora podzielonego na pojedyncze segmenty typu desktopy, notebooki, tablety. Zachęcam raczej do rozmów z dyrektorami działów IT w firmach na temat kompleksowych modeli biznesowych, na przykład chmurowego, który umożliwia dostęp do danych z każdego miejsca za pomocą różnych urządzeń – mówił Tomasz Klekowski.
 
Szef Intela zwracał przy tym uwagę na coraz większe wymagania użytkowników, co jest rezultatem konsumeryzacji IT. Oczekują oni, że sprzęt będzie zarazem ładny, wydajny, lekki, bezpieczny, zapewniający długą pracę na baterii etc. Jedną z odpowiedzi na tego rodzaju potrzeby ma być czwarta generacja układów Intel Core vPro oraz nowa generacja procesorów Intel Atom.

Podczas MPSC 2013 zwracano też uwagę, że dużą szansę na zarobek dla integratorów stanowi przerwanie wsparcia technicznego dla Windows XP planowane na 8 kwietnia 2014 roku. Poza tym wciąż dużo firm korzysta z Windows Server 2003, podczas gdy na rynku jest dostępna wersja 2012 oraz intelowskie procesory Zion.
       
– Kryzys zmusił firmy do szukania nowych modeli biznesowych. Rolą integratorów jest wskazanie klientom najlepszych kierunków rozwoju w niezwykle wymagającej, konkurencyjnej rzeczywistości. Aktualna oferta Microsoftu oraz Intela stanowi remedium na współczesne wyzwania stojące przed użytkownikami technologii – zachęcał Tomasz Klekowski. 

Kierunki rozwoju

Główną część konferencji poświęcono próbie odpowiedzi na pytanie: jak zarobić na wspomnianych już czterech megatrendach technologicznych? Przedstawiciele Microsoftu przekonywali, że polscy integratorzy mają do dyspozycji szereg nowych narzędzi, jak na przykład Yammer. Spore zainteresowanie tym narzędziem już teraz wyrażają – jak zapewnia Microsoft – klienci z rynków finansowych (głównie banki).      
– To klucz do serc i umysłów dyrektorów działów HR w przedsiębiorstwach. Integruje pracowników i zwiększa ich zaangażowanie we wspólne projekty. Stanowi świetny element tzw. miękkich projektów dla HR-u typu EPM, których wartość wartość sięga nawet 1-2 mln zł – podkreślał Piotr Chrobot, dyrektor działu małych i średnich firm oraz kanału partnerskiego.
   
Kolejnym megatrendem, poza rozwojem mediów społecznościowych jest mobilność. Piotr Chrobot podkreślał, że nawet jeśli wartość aplikacji mobilnych wynosi około 10 proc. wartości określonego wdrożenia, to jest niezwykle istotną częścią całości z punktu widzenia szefów i pozostałej kadry zarządzającej w firmach. Zwykle mobilny element całości tak bardzo przyciąga ich uwagę, że może być nawet decydujący przy wyborze oferty. Z kolei w przypadku Big Data nowe możliwości dla integratorów stwarza narzędzie Business Inteligence zaimplementowane niedawno do Office’a 365.

Najmniej wątpliwości partnerów Microsoftu budzi rozwój oferty w ramach chmury. Potwierdzają to niedawno opublikowane dane IDC, zgodnie z którymi integratorzy, którzy działają w segmencie cloud, mają wyższe zyski niż pozostali gracze w branży IT. Według agencji badawczej rynek cloud w Europie Wschodniej w najbliższych latach będzie rósł w rocznym tempie około 50 proc. Zdaniem analityków PMR wartość polskiego rynku cloud w tym roku ma sięgnąć 299,6 mln zł (rok wcześniej 233,5 mln zł).

Integratorzy będą mogli skorzystać na tym trendzie m.in. dzięki spodziewanym jeszcze w tym miesiącu nowym edycjom Windows Server 2012 R2 oraz System Center 2012 R2. Po raz pierwszy oba te produkty zadebiutują w nowych wersjach w tym samym czasie. To oznacza pełną integrację kilku środowisk: zarządzania, hostingu oraz chmury publicznej Azure. Windows Server 2012 rokrocznie notuje trzycyfrowe wzrosty sprzedaży na świecie. Microsoft podkreśla, że szybko rośnie popyt również na System Center 2012. Wśród spodziewanych i omawianych podczas konferencji nowości należy jeszcze wymienić Dynamics CRM 2013 (premiera za miesiąc) oraz Windows w wersji 8.1.
      

Co na to partnerzy?

Integratorzy obecni na konferencji różnie reagują na zachęty producenta. Marcin Aniszewski, Key Account Manager w Integrity Solutions deklaruje, że zarabia głównie na wdrożeniach i usługach związanych z System Center 2012. Dlatego nie jest specjalnie optymistycznie nastawiony do możliwości robienia biznesu na przykład przy wykorzystaniu Yammera.

– Tego rodzaju narzędzia nie leżą w polu naszych zainteresowań. Nie widzę tutaj miejsca na płatną usługę dla klienta. No chyba, że dla producentów ciekawych aplikacji. Nie wykluczam jednak, że Yammer zrobi w przyszłości karierę, o czym przekonuje historia Facebooka, który na samym początku też nie zapowiadał się na specjalnie zyskowny produkt – mówił Marcin Aniszewski.

Zdecydowanie optymistycznie nastawiony do współpracy z Microsoftem jest Artur Kozłowski, prezes eOpen. Podkreśla, że na subskrypcjach chmurowych naprawdę można zarobić. Podobnie, jak na usługach związanych z tym modelem działania firm. Strategia eOpen zakłada dalsze inwestycje w rozwiązania chmurowe Microsoft.

– W modelu on-premise konkurencja jest ogromna, czego nie odczuwamy na razie w segmencie cloud. Dlatego mocno rozwijamy kompetencje w tej dziedzinie i jesteśmy nierozerwalnie związani z chmurą Microsoft. Powiem truizm: jak firma się nie rozwija, nie edukuje, to się cofa. Trzeba to bardzo wyraźnie artykułować integratorom IT – podsumował Artur Kozłowski.
 
W przypadku wspomnianej (i tak ważnej) dla szefa eOpen edukacji, Microsoft przekazał podczas MPSC ciekawą informację na temat planowanych seminariów dla… inżynierów VMWare. Prowadzić je będzie – od października br.  – Altkom Akademia. Uczestnicy szkoleń, którzy wykorzystują w swoich firmach rozwiązania jednego z najpoważniejszych konkurentów Microsoftu będą przekonywani, że obecna technologia Hyper-V jest tak samo dobra, jak VMware’owa, przy czym oferuje znacznie lepszy stosunek ceny do możliwości.
     
Pierwszy dzień konferencji zakończył się spotkaniem z gościem specjalnym – Czesławem Langiem, który opowiadał integratorom jak osiągać założone cele nie tylko w sporcie, ale także w biznesie. 

CRN Polska jest partnerem medialnym MPSC 2013. 

Artykuł Microsoft: zyski w megatrendach pochodzi z serwisu CRN.

Menedżer przekonuje, że przeniesienie procesu rekrutacji do systemu elektronicznego znacznie skraca czas potrzebny na wdrożenie pracownika. Np. zainteresowani uzyskują dostęp do formularzy poprzez samoobsługowe portale albo e-mail. Można stworzyć listę wymaganych dokumentów i sprawdzać, czy zostały one zebrane, przetworzone, zapisane. 

Według przedstawiciela Lexmarka poprzez połączenie usług zarządzania drukiem (MPS) z oprogramowaniem do przechwytywania dokumentów oraz optymalizacją procesów, sklepy można odciążyć od administracyjnych obowiązków. Jednocześnie zmniejszą się koszty wydruków, zwiększy bezpieczeństwo, pracownicy nie będą musieli ręcznie szukać potrzebnych dokumentów i ich przetwarzać. Usługi MPS skracają czas poświęcany na zajmowanie się drukarkami, pomagają także ustalić optymalną ilość, rodzaj, rozmieszczenie maszyn w firmie, zasady dostępu (kto, co i kiedy może drukować na konkretnym urządzeniu), limity wydruków, co powinno zwiększyć efektywność pracy i zmniejszyć koszty przedsiębiorcy.  

Zdaniem menedżera sklepy powinny mieć także do dyspozycji narzędzia IT gotowe do natychmiastowego wykorzystania, gdy zajdzie taka potrzeba. Np. jeżeli konkurencja ogłasza promocję, warto szybko zareagować. Przydadzą się do tego narzędzia do zarządzania, obejmujące cztery obszary – projektowanie, publikowanie, pomiar i zarządzanie – wszystko kontrolowane przez jedno rozwiązanie.

Według Józefa Lisa rozwiązanie do zarządzania drukiem jest szczególnie ważne w sieciach, gdzie sklepy muszą mieć możliwość produkcji i druku dokumentów (reklam, etykiet) na miejscu. Udostępniane w chmurze szablony oraz uprzednio przygotowana zawartość znacznie ułatwiają pracę.

Artykuł Jak zwiększyć zyski w sklepie pochodzi z serwisu CRN.

– Nie tak dawno aplikacji mobilnych dotyczyło jedno na 20 zapytań, a obecnie – co siódme – informuje Michał Sosin, business development manager Da Vinci Studio, jednej z firm z branży. Jego zdaniem zapotrzebowanie wynika z migracji firm na rozwiązania przenośne.

– W ostatnim roku zauważyliśmy duży wzrost zainteresowania systemami dla niestandardowych modeli biznesowych. Firmy coraz częściej szukają szansy rozwoju lub umocnienia pozycji w innowacjach. Potrzebują rozwiązań, które zapewnią im chwilową przewagę – stwierdza Jarosław Walczuk, dyrektor ds. rozwoju w e-point.

Coraz większy udział w wartości polskiej branży IT mają produkty i usługi oferowane w sieci. Według przytaczanych przez Interaktywnie.com danych z raportu The Boston Consulting Group, przygotowanego na zlecenie Google’a wynika, że w 2009 r. wartość tak zwanej gospodarki internetowej w Polsce wyniosła 35,7 mld zł, czyli 2,7 PKB. Do 2015 r. wzrost ma wynosić 14 proc. rocznie. Dla porównania wartość całego rynku IT w Polsce w 2011 r. PMR wyceniło na 27,9 mld zł (o 7,6 proc. więcej niż rok wcześniej).

Artykuł Będą zyski z usług w sieci pochodzi z serwisu CRN.

Producent odnotował większy popyt niemal na wszystkie kategorie produktów. W IV kwartale fiskalnym 2010 klienci kupili 3,89 mln komputerów Mac, czyli o 27 proc. więcej niż przed rokiem. Sprzedaż iPhone’ów wyniosła 14,1 mln szt. (wzrost o 91 proc.), a iPadów – 4,19 mln szt. wobec 3,27 mln szt. w III kwartale fiskalnym 2010. Ponownie spadło natomiast zainteresowanie iPodami. W IV kw. sprzedano 9,5 mln tych urządzeń, o 11 proc. mniej niż rok wcześniej.

Peter Oppenheimer, dyrektor finansowy firmy, jest przekonany, że to nie koniec rekordów. W I kwartale fiskalnym 2011, który rozpoczął się 26 września br., Apple spodziewa się 23 mln dol. przychodu. Zysk netto na akcję ma wzrosnąć do 4,80 dol. (w minionym kwartale wyniósł 4,64 dol. na akcję).

Artykuł Najlepszy kwartał w historii Apple’a pochodzi z serwisu CRN.

Dane o wzroście produkcji zbiegły się z informacjami o spadku zysków producentów sprzętu komputerowego, wyrobów elektronicznych i optycznych. W II kw. 2010 r. zysk brutto przedsiębiorstw z tego segmentu wyniósł 7,33 mld zł wobec 9,53 mld zł w II kw. 2009 r. (spadek o 23 proc.)

Nienajlepsze wieści dochodzą również z gospodarki. W lipcu br. dynamika wzrostu sprzedaży detalicznej spadła niemal o połowę w porównaniu z czerwcem. Wzrost sprzedaży liczony rok do roku (w odniesieniu do lipca 2009 r.) wyniósł 3,9 proc., podczas gdy w czerwcu był o ponad 6 proc. wyższy niż rok wcześniej.

Artykuł GUS: produkcja komputerów większa o 7 proc. pochodzi z serwisu CRN.