Artykuł IT Cup 2016 we wrześniu pochodzi z serwisu CRN.
]]>Szczegóły na stronie www.itcup.pl.
CRN Polska jest patronem medialnym IT Cup.
Artykuł IT Cup 2016 we wrześniu pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Triathlon IT 2016 – ruszyła rejestracja! pochodzi z serwisu CRN.
]]>Ruszyła już rejestracja uczestników pod adresem www.triathlon-it.pl/zawody/rejestracja/.
Więcej informacji o imprezie znajdziecie na www.triathlon-it.pl.
Patronem medialnym wydarzenia jest CRN Polska. W tegorocznej edycji nasza redakcja po raz kolejny przyzna nagrody za najszybszą zmianę w kategorii Sprint oraz na dystansie olimpijskim.
Artykuł Triathlon IT 2016 – ruszyła rejestracja! pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Samsung Knox Triathlon IT 2015 pochodzi z serwisu CRN.
]]>
Niespodziewany zwycięzca
Zaczęli „olimpijczycy”, wśród których głównym faworytem był Michał Podsiadłowski z Coconet Polska, ubiegłoroczny zwycięzca na tym królewskim dystansie. W tym roku na międzynarodowych zawodach w Barcelonie (tzw. połówka Ironmana) zdobył pierwsze miejsce w swojej kategorii wiekowej, przy okazji „wykręcając” na rowerze czas niewiele gorszy od aktualnego mistrza świata. Piękno sportu polega jednak na tym, że czasem faworyci muszą pogodzić się z tym, że ktoś jest lepszy od nich. Tak było i tym razem, bo pierwsze miejsce wywalczył Rafał Tulwin z firmy Polidea. Co wcale nie było takie pewne po 1,5 km pływania, kiedy to pierwszy z wody wyskoczył Tadeusz Gołembiewski (Oracle), niemal deklasując pozostałych zawodników. To prawdziwy pływacki stachanowiec, który bierze udział w międzynarodowych maratonach pływackich, gdzie do przepłynięcia jest nawet 30 km! Jedynym pływakiem, który trzymał się blisko Gołembiewskiego, był Radosław Buszan z Della. Dopiero po dłuższej chwili z jeziora – jako trzeci – wybiegł Rafał Tulwin. I wtedy zabawa się zaczęła, bo…
...rower prawdę ci powie
Wyścig rowerowy jest niezwykle ważnym elementem triathlonu, bo trwa najdłużej, co oznacza, że dobry kolarz może tu wiele zyskać. I tak właśnie stało się w tegorocznym branżowym triathlonie. Wprawdzie prowadzenie utrzymał Gołembiewski, ale drugi zsiadł z roweru Tulwin. Co ciekawe, na trzecią pozycję wskoczył Podsiadłowski, który z wody wyszedł dopiero siódmy. Buszan tym razem musiał pogodzić się z czwartą pozycją, ale nadal miał szanse na medal, bo pozostało 10 km biegu. Jak się okazało, nadzieja nie była płonna. Pierwszy linię mety przekroczył Rafał Tulwin ze świetnym czasem 2 godz. 14 min. Dwie minuty po nim wpadł na metę Michał Podsiadłowski, zaś pięć minut później pojawił się tam Radosław Buszan. Tadeusz Gołembiewski musiał się tym razem zadowolić dobrym, ale jednak nie medalowym, piątym miejscem. Wśród pań pierwszą lokatę na dystansie olimpijskim wywalczyła Izabella Kuczyńska (Cisco) z czasem 2 godz. 49 min. Wyprzedziła tym samym Gizelę Rakowską z IT Kontraktu (2 godz. 53 min.).
Sprint, czyli nie ma lekko
Kiedy ponad stu zawodników ruszyło spod pomostu, żeby pokonać dystans sprinterski, zrobiło się aż biało od piany. Już na pierwszej prostej służby ratownictwa wodnego musiały ściągnąć na brzeg trzech triathlonistów, którzy nie wytrzymali stresu związanego z pływaniem w otwartym akwenie, w wodzie o temperaturze 16 stopni, w tłumie innych zawodników.
– To się zdarza i nie ma powodu do wstydu. Inaczej się pływa w basenie samemu, a inaczej na otwartych wodach z mniejszymi lub większymi falami – mówi Marcin Sowiński, dyrektor Samsung Knox Triathlon IT. – Początkującym zawodnikom radzę, żeby przyjeżdżali dzień przed zawodami i zapoznali się z akwenem. Poza tym warto startować na końcu stawki, żeby wokół nas nie było niepotrzebnego zamieszania powodowanego przez innych zawodników.
Zdecydowana większość uczestników zawodów zakończyła je jednak bez problemu. Pierwsze miejsce w sprincie zajął Mateusz Paszun z ePerfektu (1 godz. 10 min) przed Piotrem Rosiakiem z Asseco (1 godz. 13 min.) oraz Szymonem Winciorkiem z Asusa (1 godz. 14 min.). Co ciekawe, pierwszą kobietą, która przekroczyła metę na dystansie Sprint, była… żona triumfatora męskich zawodów, a więc Dagmara Paszun (1 godz. 23 min.). Drugą lokatę zajęła Marzena Urbaniak z AB (1 godz. 34 min.), zaś jako trzecia przybiegła Daria Garbat z Max Computers (1 godz. 39 min.).
Drużynowo na dystansie olimpijskim pierwsze miejsce zajęli zawodnicy One Microsoft Team (Grzegorz Chuchra, Tomasz Klimiński, Eugeniusz Licznarowski, Przemysław Szuder), wyprzedzając drużynę Asseco Poland (Maciej Cieślar, Andrzej Drabot, Marcin Piątek, Michał Rybczyński) oraz team AB (Tomasz Krajewski, Krzysztof Krupski, Michał Lewiński, Tomasz Sławski). Z kolei w sprincie drużyną numer jeden okazał się Team One (Dagmara Paszun, Mateusz Paszun, Marek Piekarski, Szymon Zięborak). Kolejne lokaty zajęły drużyny: GTS Poland (Tomasz Ciepliński, Marcin Dobrowolski, Andrzej Rama, Marcin Zalewski) oraz Atos Bull Racing Team 1 (Jarosław Bezka, Krzysztof Bogucki, Michał Jackowiak, Maciej Litniewski).
Integracja przede wszystkim
W tegorocznej edycji Samsung Knox Triathlon IT trudniej było zdobyć pozycję medalową. Część zawodników, mimo uzyskania lepszych wyników niż rok temu, zajęła gorsze lokaty. Co nie zmienia faktu, że bawili się równie dobrze.
– Na szczęście głównym celem naszych zawodów jest integracja branży IT w dobrej atmosferze. Nie ma tu nawet cienia chorej rywalizacji czy wygórowanych ambicji. Zapraszamy do udziału w przyszłorocznych zawodach każdego, kto lubi sport i rekreację, nawet jeśli nigdy nie ścigał się w triathlonie. Najwyższy czas, żeby spróbować! – zachęca Marcin Sowiński.
Uczestnicy zawodów mogli też wysłuchać wykładu trenera Arkadiusza Koguta na temat treningu rowerowego w triathlonie, a także prezentacji dr. Huberta Malinowskiego pt. „Inteligencja emocjonalna, samokontrola, pobudzenie startowe”.
Puchar za najszybszą zmianę!
Każdy triathlonista powinien opanować sztukę właściwego zachowania w tzw. strefie zmian. Chodzi o to, aby jak najszybciej ściągnąć piankę pływacką, założyć kask i wsiąść na rower, a potem z kolei odstawić rower na stanowisko i zmienić buty na biegowe. W tym celu zawodnicy stosują szereg trików, na przykład specjalne spreje na ciało, które ułatwiają „wyskakiwanie” z pianki. Znanym sposobem jest wcześniejsze przyczepianie butów rowerowych do pedałów, aby od razu ruszać z miejsca, a buty wsuwać na stopy już w trakcie jazdy. W tegorocznym branżowym triathlonie mistrzami szybkich zmian okazali się: Mateusz Paszun w kategorii Sprint (1 min 11 sek.) oraz Radosław Buszan na dystansie olimpijskim (1 min 29 sek.).
Artykuł Samsung Knox Triathlon IT 2015 pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Żeglarskie święto branży IT pochodzi z serwisu CRN.
]]>Patronem medialnym IT Cup jest CRN Polska. Szczegóły na stronie http://www.itcup.pl.
Artykuł Żeglarskie święto branży IT pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Ruszyła rejestracja na Samsung Knox Triathlon IT 2015 pochodzi z serwisu CRN.
]]>Rejestracja i więcej i informacji pod adresem www.triathlon-it.pl.
CRN Polska jest patronem imprezy.
Artykuł Ruszyła rejestracja na Samsung Knox Triathlon IT 2015 pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Twardziele branży IT: wyniki Samsung Knox Triathlon! pochodzi z serwisu CRN.
]]>– Na starcie stanęło ponad 80 zawodników, kobiet i mężczyzn. Większość wybrała krótszy dystans sprinterski, który dla aktywnych amatorów sportu jest, wbrew pozorom, bardzo przyjazny – mówił Marcin Sowiński, organizator i dyrektor techniczny zawodów. – Jesteśmy tu, żeby się ścigać, ale także dobrze bawić. Wiele osób dopiero zaczyna fascynującą przygodę z triathlonem i tym szczególnie gratuluję uczestnictwa w zawodach.
Marian Mrowiec, sędzia główny zawodów i trener tej dyscypliny sportu, zwracał uwagę na dość trudne warunki do jazdy rowerem ze względu na nierówny szutr i piach, a także lokalny mocno pofałdowany asfalt. Dlatego rowery szosowe nie były dopuszczone do zawodów: zawodnicy ścigali się na góralach i rowerach krosowych. Z kolei Paweł Bondaruk, komentator imprezy i założyciel portalu xTRI.pl, podkreślał, że pierwsze zawody triathlonowe branży IT były przygotowane w bardziej profesjonalny sposób niż większość tego typu wydarzeń w Polsce.
– Marcin Sowiński podniósł poprzeczkę, stosując rozwiązania, które podpatrzył na Zachodzie jako uczestnik profesjonalnych wyścigów i reprezentant Polski. Dzięki temu zawodnicy mogą na przykład cieszyć się profesjonalnym dywanem na pomoście i przy wyjściu z wody czy też opieką nurka, który dbał o bezpieczeństwo w zatłoczonej pływackiej strefie startowej – opowiadał Paweł Bondaruk.
Nad bezpieczeństwem biorących udział w zawodach czuwały lokalne służby ratownictwa wodnego oraz policja. Impreza odbyła się 27 czerwca w okolicach Hotelu Moran, położonego w Powidzkim Parku Krajobrazowym, niedaleko Poznania.
Dystans olimpijski
W kilkadziesiąt minut po strzale z pistoletu startowego pierwszy wybiegł z wody Radek Buszan z Della, który zdążył wskoczyć na rower i zniknąć za pierwszym zakrętem, podczas gdy jego najsilniejsi rywale wciąż jeszcze ścigali się z czasem, burząc ramionami spokojną taflę Jeziora Powidzkiego. Po kilku minutach w strefie zmian pojawił się Przemek Szuder z drużyny Pędzących Zajęcy (na co dzień pracownik Microsoftu), a zaraz za nim Bogumił Ślusarczyk z Accenture. Na tym etapie wyścigu wydawało się, że pierwsze miejsce jest już zaklepane. Tymczasem po 40 kilometrach jazdy na rowerze pierwszy w strefie zmian pojawił się… Michał Podsiadłowski z Coconet Polska, który nie tylko zdołał nadrobić długie minuty stracone w wodzie, ale jeszcze zyskał kilka kolejnych. W efekcie dotychczasowy lider, Radek Buszan, został zmuszony do pogoni za nowym potencjalnym mistrzem, a jednocześnie do ucieczki przed goniącym ścisłą czołówkę Przemkiem Szuderem, który wcale nie miał zamiaru odpuścić walki o lepsze miejsce. Jednak do samej mety nic się już w kolejności pierwszych trzech miejsc nie zmieniło. Podsiadłowski przeciął jej linię jako pierwszy (z czasem 2h 17’ 10”), przed Buszanem (2h 23’ 20”) oraz Szuderem (2h 25’ 24”).
– Było ciężko, czego dowodem są dwie wywrotki na rowerze, które zaliczyłem ze względu na niepewną nawierzchnię – komentował szczęśliwy, choć bardzo zmęczony zwycięzca. – Również bieg dał mi się we znaki, bo spora część trasy to dość głęboki piach. Jednak dawałem z siebie wszystko, bo wiedziałem, że Radek jest za mną i jeśli chcę wygrać, nie mogę odpuścić nawet na chwilę.
Wiceliderowi dał w kość przede wszystkim wyścig rowerowy, który był dla niego o tyle ciężki, że na co dzień zawodnik z Della jeździ na rowerze szosowym, a nie sprzętem klasy MTB po mocno pofałdowanym szutrze. Jednak determinacja, a także cenne minuty zdobyte w wodzie pozwoliły Radkowi Buszanowi cieszyć się z utrzymania drugiego miejsca. Z kolei Przemek Szuder, który od lat startuje w maratonach MTB i zawodach cross country, czuł się na trasie nieco samotny.
– Przez dużą część dystansu brakowało mi grupy, z którą moglibyśmy się nawzajem „wieźć na kole”. Tym bardziej cieszę się, że utrzymałem dobre tempo i wskoczyłem na pudło. Same zawody uważam za znakomicie przygotowane organizacyjnie, nie mówiąc o tym, że dopisała też pogoda – podsumowywał przedstawiciel Microsoftu.
Kolejne wysokie miejsca zajęli: Bogumił Ślusarczyk (Accenture), Paweł Tadla (Net System) oraz Sebastian Watras (IDG).
Wyniki Sprintu
Nie mniejsze emocje wzbudził wyścig w kategorii Sprint (750 m pływania, 20 km roweru, 10 km biegu). Po pływaniu w strefie zmian pierwszy pojawił się Tomasz Ciepliński z GTS Poland, który zdawał sobie sprawę, że dosłownie kilka sekund później stopę na brzegu postawił Aleksander Tarkowski z Avnetu. Zaraz za pierwszą dwójką do swojego roweru dobiegł Robert Gorajek (IBM). Wszyscy czekali teraz, co się stanie po 20-kilometrowym wyścigu rowerowym. Okazało się, że liderem nadal jest Tomasz Ciepliński, a tuż za nim znalazł się Marek Piekarski z Samsunga, którego z kolei gonił Marcin Zalewski z GTS-u. Po kolejnych 10 kilometrach – tym razem biegu – jako numer jeden pojawił się na mecie Marek Piekarski z czasem 1h 14’ 32”. Niedługo później widzowie zobaczyli biegnącego do mety Tomasza Cieplińskiego (1h 15’ 27”), który nie zdołał utrzymać pozycji lidera po pływaniu i rowerze, ale był na tyle zdeterminowany, żeby nie oddać drugiego miejsca nikomu innemu. Trzeci linię mety – po 1h 18’ 09” – przekroczył Sławko Grekow (Unit4 TETA). Z kolei w klasyfikacji kobiet w kategorii Sprint triumfowała Marzena Urbaniak z AB (1h 28’ 44”) przed Olgą Kamińską (1h 29’ 52”) – studentką informatyki Politechniki Poznańskiej – oraz Agatą Andrzejewską (1h 33’ 32”).
Nie tylko profesjonaliści
Wśród ponad 80 zawodników startujących w Samsung Knox Triathlon IT 2014 były osoby, dla których triathlon to nie pierwszyzna – większość z nich wybrała start na dystansie olimpijskim. Jednak przeciętny uczestnik zawodów to po prostu aktywny miłośnik sportu. Wspomniany już Sławko Grekow podkreśla, że udało mu się osiągnąć świetny rezultat w Sprincie, choć pływał bez pianki (wyraźnie zwiększa wyporność ciała), a na rowerze przejechał w ostatnich latach nie więcej niż 1000 km. Kolejny twardziel z naszej branży – Jacek Jędraszka z RRC Poland – pojawił się na mecie z dobrym czasem 1h 35’ 02”, choć były to jego pierwsze zawody triathlonowe i pierwszy wyścig pływacki. Kolejny sprinter – Tomasz Siemek z Centrum Edukacyjnego Action – do pływania przygotowywał się jedynie sześć tygodni, z rowerem nie trenował w ogóle, a bieganie idzie mu dobrze, bo regularnie gra w futbol. Mimo braków w przygotowaniu ukończył zawody już po 1h 26’ 09” i wygrał w kategorii M30. Zadowolony może być też Mikołaj Bobiński z Fujitsu (1h 27’ 15”), choć na rower wsiadł pierwszy raz od bardzo dawna, a także Andrzej Bugowski z Avnetu (1h 28’ 28”), dla którego to czwarte z rzędu zawody, a drugie w tym sezonie. W sumie większość zawodników Samsung Knox Triathlon IT to amatorzy, co powinno zachęcić inne osoby z naszej branży do uczestnictwa w przyszłorocznej edycji imprezy.
– Wydarzenie powstało nie tylko z myślą o osobach już uprawiających triathlon. To motywacja do zmiany, inwestycji w siebie i zaplanowania ścieżki rozwoju osobistego dla każdego, niezależnie od płci i wieku – podkreśla Marcin Sowiński.
W klasyfikacji drużynowej wysoko uplasowały się Pędzące Zające (m.in. Przemysław Szuder oraz Radek Buszan), jak również IDG Running Team, IT.Expert oraz Max Computers.
Puchar CRN za najszybszą zmianę!
Świat IT to świat ciągłych zmian. Dlatego redakcja CRN Polska – jako patron medialny wydarzenia – postanowiła ufundować specjalny puchar dla zawodników, którzy dokonają najszybszej zmiany pomiędzy pływaniem a jazdą rowerem, a następnie pomiędzy zejściem z roweru i rozpoczęciem biegu. W profesjonalnym triathlonie często właśnie czas zmiany decyduje o wyniku końcowym. Najważniejszy jest czas pierwszej zmiany, kiedy to po wyjściu z wody zawodnicy dobiegają do swoich boksów, muszą zdjąć piankę, założyć kask i wybiec ze strefy zmian. Za „belką” wskakują na rower. Kto się spóźni nawet o kilka sekund, może już nie dogonić peletonu, a ten, jak wiemy, ma ogromną moc. To właśnie wtedy dla niektórych kończy się rywalizacja o czołowe miejsca. W grupie zawodników startujących na dystansie olimpijskim najszybszy w strefie zmian był Michał Podsiadłowski z Coconet Polska (1 min 39 s), zaś wśród sprinterów Tomasz Ciepliński z GTS Poland (1 min 42 s).
Samsung Knox Triathlon IT miał formułę Sport&Business. Uczestnicy zawodów mogli wysłuchać wykładu dr. hab. Tomasza Gabrysia, fizjologa reprezentacji Polski w kolarstwie górskim, oraz dr. Huberta Malinowskiego, coacha biznesowego, z którego wiedzy korzystały do tej pory takie firmy jak Microsoft czy HP.
W przyszłym roku zawody triathlonowe branży IT prawdopodobnie otrzymają status oficjalnych Mistrzostw Polski Branży Teleinformatycznej.
Warto podkreślić, że partnerem Samsung Knox Triathlon IT – poza sponsorem tytularnym – było wrocławskie AB, zaś patronem medialnym (poza CRN Polska) był Computerworld.
Artykuł Twardziele branży IT: wyniki Samsung Knox Triathlon! pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Ruszyła strona Triathlonu IT 2014 pochodzi z serwisu CRN.
]]>Triathlon IT 2014 odbędzie się w dniach 27-28 czerwca w Powidzu. CRN Polska jest partnerem wydarzenia.
Artykuł Ruszyła strona Triathlonu IT 2014 pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Triathlon IT 2014 pochodzi z serwisu CRN.
]]>Patronem wydarzenia jest CRN Polska.
Artykuł Triathlon IT 2014 pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Wszyscy wygrali z ABC Datą pochodzi z serwisu CRN.
]]>Zawody składały się z dwóch rund. W każdej z nich zawodnicy mieli po 10 prób strącenia kręgli. Na półmetku liderem było Lenovo, ale po zaciętej walce Mikołajkowy Turniej Bowlingowy ABC Daty wygrała drużyna APC by Schneider Electric, wyprzedzając Lenovo. Na podium zmieścili się także reprezentanci Intela. W klasyfikacji indywidualnej zwyciężył Jarosław Luber z APC. Tuż za nim uplasowali się Marcin Różański z Logitecha i Tomasz Szewczak z Lenovo.
Ufundowany przez ABC Datę czek o wartości 6 tys. zł zwycięska ekipa APC by Schneider Electric zdecydowała się przekazać na rzecz Ośrodka Wspomagania Rodziny – Domu Dziecka nr 1 w Warszawie.
Gratulujemy zwycięzcom! W tych zawodach nie było przegranych. W rozmowach z nami goście podkreślali, że świetnie się bawią, a takiej imprezy w branży jeszcze nie było. Turniej był wyjątkową okazją do spotkania, integracji i wspólnej zabawy w licznym gronie producentów (z których niektórzy na co dzień konkurują ze sobą na rynku), do tego w szlachetnym celu – pomocy potrzebującym. ABC Data zamierza powtarzać tę inicjatywę. Będzie okazja do rewanżu na kręgielni!
W turnieju uczestniczyły następujące drużyny: Acer, APC, Asus, Canon, Cisco, Dell, HP, Intel, Lenovo, Logitech, Microsoft, Samsung, Symantec, TP-Link, Xerox.
Patronem medialnym imprezy był CRN Polska.
Artykuł Wszyscy wygrali z ABC Datą pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł IT Cup 2013: branża IT rusza nad wodę pochodzi z serwisu CRN.
]]>Patronem medialnym IT Cup 2013 jest CRN Polska.
Artykuł IT Cup 2013: branża IT rusza nad wodę pochodzi z serwisu CRN.
]]>