Artykuł Monitoring w trybie 24×7 z ManageEngine pochodzi z serwisu CRN.
]]>Usługa Site24x7 oferowana jest wyłącznie w modelu Software as a Service. Zainteresowani partnerzy mogą nabyć licencje do odsprzedaży usługi u autoryzowanego dystrybutora ManageEngine – MWT Solutions.
Site 24×7 zapewnia przede wszystkim monitorowanie wydajności i dostępności stron internetowych z wielu miejsc na całym świecie. Gwarantuje identyfikację problemów wywołanych przez serwery DNS, urządzenia brzegowe lub dostawców ISP. Pozwala także na monitorowanie innych usług sieciowych, takich jak HTTP(S), FTP(S), DNS, PING, TCP, SSL, SMTP i POP.
Równolegle zapewnia śledzenie pracy aplikacji internetowych. Administratorzy mogą nadzorować czas odpowiedzi oraz weryfikować wewnętrzne i zewnętrzne transakcje dokonywane na serwerach web. Dzięki generowanym w ramach Site24x7 w czasie rzeczywistym wykresom i raportom historycznym uzyskuje się przejrzysty obraz wydajności strony internetowej w czasie z perspektywy użytkowników. Kompleksowe zarządzanie może obejmować też infrastrukturę fizyczną i wirtualną (serwery Windows i Linux) oraz chmurę publiczną (instancje Amazon EC2 i RDS).
Wbudowany w Site24x7 analizator stron internetowych zapewnia poznanie wpływu różnych składników HTML (np. obrazów, stylów CSS i skryptów JavaScript) na wydajność witryny. Narzędzie to identyfikuje i śledzi czas uzyskania odpowiedzi, stan, rozmiar obiektów oraz czas wczytywania strony internetowej i jej poszczególnych składników.
W ramach usługi Site24x7 oferowana jest też aplikacja APM Insight. Zapewnia programistom i działom IT wgląd w zachowanie aplikacji internetowych. To przydatne narzędzie programistyczne, pozwalające lepiej wizualizować pełny zakres transakcji WWW dzięki wskaźnikom wydajności wszystkich składników, począwszy od bazy adresów URL, aż po zapytania SQL.
Firma ManageEngine zaprezentowała też wersję beta nowej funkcji Network Monitoring. Służy ona do monitorowania najważniejszych urządzeń sieciowych, takich jak routery, przełączniki i firewalle. Automatyczne wykrywanie sprzętu ułatwia rozpoczęcie jego monitoringu w Site24x7, przy wykorzystaniu protokołu SNMP.
Przedsiębiorstwa korzystające z usługi Site24x7 mają do dyspozycji funkcję monitorowania infrastruktury VMware, która dostarcza bogaty zestaw wskaźników ze śledzenia pracy serwerów ESX/ESXi oraz działających na nich maszyn wirtualnych. Obejmuje ona automatyczne wykrywanie i kategoryzację składników jako centrów danych, klastrów, hostów ESX/ESXi oraz maszyn wirtualnych.
Site24x7 może też kontrolować poprawność translacji na serwerach DNS oraz przekształcania nazwy domen. Zapewnia również monitorowanie czasu odpowiedzi dla obu tych operacji.
Dodatkowe informacje:
Rafał Jasina,
IT Monitoring Product Manager,
MWT Solutions, rafal.jasina@mwtsolutions.pl
Artykuł powstał we współpracy z firmami ManageEngine i MWT Solutions.
Artykuł Monitoring w trybie 24×7 z ManageEngine pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Archer D2 w NTT System pochodzi z serwisu CRN.
]]>TP-Link Archer D2 jest objęty 2-letnią gwarancją, a jego cena dla klienta końcowego wynosi 299 zł.
Artykuł Archer D2 w NTT System pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Netis – dla przeciwwagi pochodzi z serwisu CRN.
]]>W portfolio Impaktu znajduje się obecnie około
sześćdziesięciu produktów Netisa. Najliczniejszą grupę stanowią routery, karty
sieciowe i repeatery. Szeroka oferta obejmuje także przełączniki
desktopowe i rackowe, również w wersji PoE. Dystrybutor oferuje też
akcesoria do laptopów i komputerów PC – w postaci różnych modeli
bezprzewodowych kart sieciowych. Do końca roku partnerzy Impaktu będą mogli
wybierać spośród blisko stu rozwiązań tej marki.
Odbiorcą urządzeń Netis ma być szeroka grupa użytkowników
domowych, którzy mają w domu łącze internetowe – kablowe, radiowe czy
ADSL – i chcą poprawić działanie sieci. W dużej mierze Netis
liczy także na klientów z rynku SOHO. Do nich jest obecnie adresowana
większość rozwiązań tej marki.
Jak podkreśla Łukasz Wardak, Network Department Director
w Impakcie, trzy główne cechy decydują o tym, czy produkty sieciowe
nadają się dla klienta z rynku SOHO: muszą być dobre jakościowo, niedrogie
i łatwe do skonfigurowania. Na to właśnie Netis kładzie duży nacisk.
– Wszystkie rozwiązania tej marki dostępne
w Impakcie mają menu przetłumaczone na język polski – wyjaśnia
Łukasz Wardak. – Podstawowa
konfiguracja routera jest bardzo prosta, odbywa się dosłownie na jednej stronie
zaraz po uruchomieniu urządzenia. Routery mają oprogramowanie umożliwiające
konfigurację trybu ich pracy – AP, Repeater, AP+WDS, WDS, Client. Dotyczy
to nawet najtańszych modeli.
Jak utrzymuje
przedstawiciel dystrybutora, do Impaktu docierają już informacje zwrotne
dotyczące produktów Netisa. Resellerzy są z nich zadowoleni
i polecają je klientom. Potwierdzają, że routery konfiguruje się bardzo
łatwo i jeśli ktoś choć raz robił to już wcześniej, na pewno da sobie radę
ze sprzętem tego producenta.
Natomiast osoby, które o adresacji IP wiedzą niewiele,
będą mogły niebawem skorzystać z polskiej wersji internetowej strony
Netisa. Znajdzie się na niej poradnik, w którym zostały opisane
najczęściej występujące problemy związane z konfiguracją urządzeń
i podane sposoby ich rozwiązania. Będzie tam również dostęp do menu
większości produktów, które Netis ma w swojej ofercie.
Netis w Chinach
nieustannie pracuje nad rozszerzeniem asortymentu o produkty dla małego
i średniego biznesu. Impakt zamierza je włączyć do oferty, podobnie jak
zrobił to już z przełącznikami rackowymi i PoE. W trzecim
kwartale bieżącego roku asortyment dystrybutora wzbogacą m.in. zaawansowane
punkty dostępowe. Nie zabraknie rozwiązań dla pasywnych sieci optycznych
– terminali GPON i EPON.
Trzy pytania do…
CRN Dlaczego
Impakt zdecydował się na wprowadzenie do oferty rozwiązań Netisa?
Łukasz Wardak Nasi partnerzy zgłaszali
zapotrzebowanie na „sieciówkę” marki, która będzie alternatywna wobec
dominującej obecnie w segmencie konsumentów, SOHO i małych firm. Miał
to być sprzęt niekoniecznie tańszy czy wyposażony w nowatorskie rozwiązania,
ale dobrej jakości i taki, na którym resellerzy uzyskają satysfakcjonujące
marże. Rozmawialiśmy z kilkoma chińskimi producentami. Po półrocznych
testach zdecydowaliśmy się na Netisa, który odpowiadał nam pod względem ceny,
jakości i planów rozwoju.
CRN Na
razie gros produktów Netisa w Impakcie jest przeznaczone do typowej
odsprzedaży. Ale rozwija się też oferta dla integratorów…
Łukasz Wardak Zaczęliśmy od rynku SOHO
i tam chcieliśmy się jak najszybciej zadomowić. Obecnie coraz śmielej
wkraczamy w segment małych i średnich firm. Mamy w ofercie
switche rackowe, switche PoE Netisa. Nasi partnerzy zaczynają już instalować je
np. w małych serwerowniach. Producent chce za naszym pośrednictwem
oferować resellerom bardziej zaawansowane punkty dostępowe, rozszerzać ofertę
przełączników, odpowiadać na rosnące zapotrzebowanie na routery 3G i 4G.
Będziemy także sprzedawać proste rozwiązania z zakresu monitoringu IP. Te
produkty właśnie testujemy. Chcemy, żeby wzbogaciły nasz asortyment na
przełomie trzeciego i czwartego kwartału bieżącego roku.
CRN
Duża część oferty Impaktu jest komplementarna wobec produktów Netisa…
Łukasz Wardak Partnerzy kupujący u nas
będą mogli zaoferować klientowi całe rozwiązanie z zakresu sieci.
Przedsiębiorcy, do których docieramy z produktami Netisa, mogą być
dodatkowo zainteresowani zasilaniem awaryjnym PowerWalker, jak również
rozwiązaniami sieciowymi i monitoringu IP marki LevelOne. Mamy też szeroką
ofertę okablowania.
W produktach związanych z transmisją światłowodową
Łukasz Wardak widzi duży potencjał.
– Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Transportu,
Budownictwa i Gospodarki Morskiej wszystkie nowo budowane budynki
wielorodzinne muszą posiadać instalację światłowodową – mówi
specjalista.
Najpóźniej w IV
kwartale br. na polski rynek zostaną wprowadzone routery LTE marki Netis.
Odbiorcy na pewno będą nimi zainteresowani, zwłaszcza że coraz więcej
operatorów telewizji kablowych decyduje się na sprzedaż dostępu do Internetu
bazującego na LTE. Oprogramowanie nowych routerów będzie dostępne w języku
polskim. Łukasz Wardak podkreśla, że
każdy produkt Netisa, nawet ten przeznaczony dla bardziej zaawansowanego
użytkownika, ma spolszczony software.
Impakt podejmuje działania
wspomagające sprzedaż rozwiązań chińskiego producenta. Jeśli partnerzy zgłoszą
taką potrzebę, organizuje szkolenia i prezentacje, zarówno we własnym
biurze, jak i u klientów. Resellerzy mają również dostęp do zestawów
demo. W Impakcie działa zespół specjalistów, którzy mailowo
i telefonicznie udzielają wsparcia technicznego. Z ich pomocy mogą
skorzystać resellerzy i użytkownicy końcowi.
Przedstawiciele dystrybutora zapewniają, że zainteresowanie
produktami Netisa rośnie. Pozytywny odzew pochodzi od instalatorów, którzy
działają na rynku przedsiębiorstw. Konsumenci muszą się jeszcze oswoić
z nową marką. Są przyzwyczajeni do rozwiązań, które już zyskały
popularność, dlatego nad tą grupą należy umiejętnie popracować
– podsumowują rozmówcy CRN Polska.
Dlaczego warto zainteresować się rozwiązaniami sieciowymi
Netis
• Stanowią
ciekawą alternatywę dla marki, która zdominowała polski rynek „małej
sieciówki”.
• Są dobrej jakości i proste
w konfiguracji.
• Wiążą się z nimi satysfakcjonujące
marże.
• Impakt udziela wsparcia technicznego
klientom końcowym i partnerom.
• Producent rozbudowuje ofertę
o bardziej zaawansowane rozwiązania.
• Produkty mają spolszczone oprogramowanie.
• Dobiegają końca prace nad polską stroną
Netisa – z poradnikiem technicznym dla resellerów i end-userów.
Netis zapewnił na swojej stronie – na razie częściowo
– możliwość zdalnego przetestowania oprogramowania produktów (dostępne
zarówno dla resellerów, jak i użytkowników końcowych).
Artykuł powstał we współpracy z
firmą Impakt
Artykuł Netis – dla przeciwwagi pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Dwie głowy chińskiego smoka pochodzi z serwisu CRN.
]]>A przecież mowa o firmie, która swój polski oddział
otworzyła zaledwie dwa lata temu. Wcześniej producent prowadził sprzedaż za
pośrednictwem małych dystrybutorów, jak na przykład Sunnyline, którzy okazali
się wyjątkowo skuteczni. Takie potęgi, jak AB, ABC Data oraz Veracomp,
weszły do gry później i od razu skorzystały na tym, że chiński dostawca
trafia w potrzeby polskich użytkowników. Oferuje stosunkowo tanie,
poprawnie działające, ładne produkty, bez zbędnych fajerwerków technicznych.
Przy czym TP-Link produkuje sprzęt we własnej fabryce, czego nie może
o sobie powiedzieć wielu konkurentów tej marki w Polsce.
– Sami budujemy nasze urządzenia od początku do końca
i mamy pełną kontrolę nad procesem produkcji, co przekłada się na jakość
i niezwykle niski współczynnik awaryjności, który wynosi zaledwie
1 proc. – twierdzi Mariusz Piaseczny, dyrektor marketingu
TP-Link w Polsce.
Po
trzech latach obecności na naszym rynku, a więc w roku 2011, roczna
sprzedaż produktów chińskiej marki przekroczyła milion urządzeń.
W kolejnym sięgnęła 1,3 mln, zaś w 2013 – według zapowiedzi
przedstawicieli producenta – ma wynieść 1,5 mln. Warto przy tym
zwrócić uwagę na comiesięczną charakterystykę sprzedaży TP-Linka, która rozwija
się bardziej liniowo niż u kilku innych dostawców (dobrze obrazują to dane
firmy analitycznej Context).
Zdzisław Kaczyk
Na nasze wyjazdy promocyjne jeżdżą partnerzy, którzy nigdy
się tego nie spodziewali, bo wcześniej żaden producent nawet na nich nie
spojrzał. Oczywiście łatwiej jest zrobić obrót z dużymi retailerami, ale
my chcemy rozwijać się w zrównoważony sposób. Dlatego około 80 proc.
przychodów to efekt współpracy z pojedynczymi resellerami,
a pozostałe 20 proc. to sprzedaż retailerom.
–
W naszym przypadku bardzo ważną rolę odgrywają mali, pojedynczy
sprzedawcy. Około 80 proc. przychodów to efekt współpracy właśnie
z takimi resellerami. Pozostałe 20 proc. generuje nam sprzedaż
retailerom. To zapewnia nam stabilny rozwój biznesu, bez nieoczekiwanych skoków
w jedną czy drugą stronę – podkreśla Zdzisław Kaczyk, dyrektor
sprzedaży TP-Link Polska.
Chiński
geniusz wojny Sun Zi napisał: „Ci, którzy potrafią postępować niekonwencjonalnie,
są nieskończeni niczym niebo i ziemia, niewyczerpani niczym wielkie
rzeki”. TP-Link nieskończony nie jest, ale trudno wpisać sposób działania tej
firmy w typowy dla naszej branży schemat. Numer 1 na światowym rynku
bezprzewodowych urządzeń sieciowych wynajmuje skromne biuro w Ożarowie.
Kieruje nim zaledwie 28-letni menedżer – Victor Zhao z Chin. Co
ciekawe, w polskim biurze pracuje jeszcze kilku innych jego rodaków.
Zdziwiło nas również, że choć producent bazuje na współpracy z dystrybutorami,
zdecydował się na utrzymywanie własnego magazynu, z którego obsługuje
Polskę, a także pozostałe kraje Europy Wschodniej.
Przedstawiciele „polskiego” TP-Linka zapewniają, że część
sukcesu firma zawdzięcza lokalnemu podejściu do biznesu. Nazywają chiński
koncern „wielkim start-upem” i podkreślają rzadko spotykaną w innych
światowych korporacjach elastyczność we współpracy z partnerami. Podobno
w TP-Linku nie ma mowy o odgórnych wytycznych, które na przykład
świetnie sprawdzają się w Niemczech, ale nie mają racji bytu u nas.
– Sami ustalamy lokalne budżety i cele. Dostosowujemy
działania, ceny i portfolio produktów do polskich realiów. Dobrze
rozumiemy, że każdy rynek ma swoją własną specyfikę – zapewnia Victor
Zhao.
Dodaje, że dzięki znajomości chińskiego sposobu myślenia
i działania rozumie się z przełożonymi z centrali bez słów. Jego
rolą jest chociażby tłumaczenie specyficznych potrzeb polskiego rynku kolegom
z Chin.
– Ze względu na świetny kontakt z rodakami mogę
szybko rozwiązywać problemy i bez zbędnych opóźnień podejmować ważne
decyzje. W tym czasie moi polscy współpracownicy zajmują się sprzedażą,
marketingiem i innym bieżącymi działaniami – podkreśla szef
TP-Link Polska.
Victor Zhao
W
2014 r. wprowadzimy do oferty więcej high-endowych produktów
– switchy, kontrolerów – przeznaczonych dla małych i średnich
firm. Zdajemy sobie sprawę, że na razie nie jesteśmy rozpoznawalni jako marka
dla biznesu, ale nasze produkty będą same się bronić. Poza tym na rynku SOHO
udało nam się szybko wypromować dzięki skutecznym, przemyślanym działaniom
marketingowym i to samo zrobimy w segmencie biznesowym.
W rozmowie z CRN-em przedstawiciele producenta
mocno podkreślają, że bardzo zależy im na dobrych relacjach nawet
z najmniejszymi partnerami (miesięcznie kupuje u nich towar
ok. 5 tys. resellerów).
– To dobra strategia na polski rynek, która nie
sprawdziłaby się na przykład w Niemczech – mówi Zdzisław Kaczyk.
Szef sprzedaży TP-Link Polska zwraca też uwagę, jak wiele
wysiłku firma włożyła w działania marketingowe, aby zwiększyć
rozpoznawalność marki. W 2014 r. mają one być kontynuowane na większą
skalę niż dotychczas.
Po sukcesie na rynku SOHO
chińskiemu smokowi rośnie właśnie druga głowa, której zadaniem będzie zdobycie
mocnej pozycji na rynku MSP. Jak mówi Zdzisław Kaczyk: zaczynamy
rozszerzać działalność, ale bardzo spokojnie i bez pośpiechu.
Dodaje, że zarząd TP-Linka nie wymaga, żeby polski oddział
koncentrował się na kwartalnej realizacji celów. – To firma, która
myśli długofalowo – zapewnia.
W polskim zespole wsparcia sprzedaży pracuje dziewięć
osób, z czego trzy są przydzielone do obsługi partnerów współpracujących
z firmami MSP. Przedstawiciele producenta liczą na popyt wśród małych
i średnich resellerów oraz integratorów, ale także dużych ISP.
– Jeden z providerów już testował nasze produkty
i zapowiedział, że jest gotowy do kupna w 2014 r. nawet kilku
tysięcy urządzeń – mówi Zdzisław Kaczyk.
Zanim to nastąpi, producent chce dokończyć rozbudowę biura
i magazynu.
Zdaniem partnera
Firma TP-Link to mój kluczowy producent, którego urządzenia
sprzedaję. Ma szeroki asortyment sprzętu w atrakcyjnych cenach
i o bardzo dużej niezawodności. Pełna dostępność towaru, szybka pomoc
techniczna i niewielki procent reklamowanych urządzeń sprawia, że moi
klienci sięgają głównie po urządzenia tej marki. Działania i wsparcie
marketingowe pomaga mi w dużej sprzedaży produktów firmy. Całości dopełnia
znakomity program partnerski dla resellerów, który zapewnia dodatkowe bonusy
oraz niezapomniane wyjazdy do Chin.
TP-Link to firma otwarta na pomysły i zawsze gotowa do
współpracy. Stara się marketingowo i sprzedażowo wspierać partnerów, czego
najlepszym przykładem są dwie ostatnie promocje, które przy współpracy
z producentem zorganizowaliśmy dla naszych resellerów – wyjazd do
Nepalu oraz szalony rajdowy event na torze wyścigowym w Kielcach. TP-Link
dysponuje ciekawym i dobrze zorganizowanym programem partnerskim,
stawiając na relacje z klientami. To skutecznie buduje ich biznes.
Artykuł Dwie głowy chińskiego smoka pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Nie było łatwo, będzie ciekawie pochodzi z serwisu CRN.
]]>
Bez kabla
Producenci urządzeż sieciowych
zwracają uwagę na wyraźny wzrost zainteresowania klientów sieciami Wi-Fi.
W systemy te zaopatrują się firmy z sektora przemysłowego,
logistycznego, handlowego, hotelowego. Nie stroni od nich służba zdrowia.
Rezygnacja z kabla rodzi m.in. popyt na punkty dostępowe. Istotne, że
w przypadku przedsiębiorstw pod uwagę brany jest sprzęt klasy
korporacyjnej, gdyż tylko on pozwala na stworzenie sieci wydajnej
i niezawodnej. Wyborowi takiego sprzętu (szczególnie przez mniejsze firmy)
sprzyja również to, że zmniejszył się już znacznie stosunek jego ceny do
osiąganej wydajności. Firmy przekonały się, że urządzenia konsumenckie, choć
taższe, nie tylko nie spełnią ich oczekiważ, ale mogą być źródłem problemów
technicznych. W projektach systemów bezprzewodowych coraz częściej
uwzględnia się udostępnianie firmowych sieci Wi-Fi nie
tylko pracownikom, ale również gościom przebywającym na terenie
przedsiębiorstwa. '“ Wiążą się z tym nowe wymogi w zakresie
bezpieczeżstwa i zarządzania uprawnieniami '“ komentuje Sadowski.
Prognozy producentów urządzeż sieciowych
'¢
na rynku telekomunikacyjnym '“ rozwój technologii LTE
'¢ częste modernizacje sieci LAN w firmach
'¢ wzrost zainteresowania sieciami bezprzewodowymi
–
dążenie do optymalnego wykorzystania posiadanych zasobów sieciowych
'“ rozwój techniki Software Defined Network
'¢
dostosowanie sieci przedsiębiorstw do
trendu BYOD (wzrost znaczenia zabezpieczeż firmowej sieci), chmury
i mobilności
'¢ wzrost zapotrzebowania na profesjonalne rozwiązania wśród MSP
'¢
dynamiczny rozwój w obszarze Data Center '“ klienci w wyniku
procesu wirtualizacji muszą dostosować strukturę sieciową do nowych wyzważ
i ruchu generowanego przez maszyny zwirtualizowane
'¢
przejście użytkowników telefonii IP i tradycyjnej na rozwiązania Unified
Communication and Collaboration
W związku ze zwiększającą
się popularnością sieci Wi-Fi i komórkowych wzrośnie znaczenie mobilności.
Według Cisco do 2016 r. na świecie będzie funkcjonować ponad 8 mld
przenośnych i osobistych urządzeż umożliwiających mobilną transmisję
danych. Z trendu zwanego mobilnością firmy skorzystają w różnym
zakresie '“ w zależności od przyjętej strategii '“ ale
najprawdopodobniej pracownicy zyskają więcej swobody, chociażby
w dziedzinie wykorzystywania prywatnych urządzeż w pracy. Choć, jak
zwracają uwagę nasi rozmówcy, dla odpowiedzialnych za IT w firmach to
poważne wyzwanie polegające m.in. na utrzymaniu poziomu bezpieczeżstwa
infrastruktury przedsiębiorstwa.
Rynek WLAN ciągle
ewoluuje, między innymi ze względu na rozwijający się również w polskich
firmach trend BYOD. Ważne jest, a z czasem jeszcze będzie zyskiwało
na znaczeniu, wzbogacenie systemów zarządzania w przedsiębiorstwach
o funkcję rozpoznawania urządzenia prywatnych, których użytkownicy coraz
częściej logują się w firmowej sieci.
Na kształt rynku sieciowego ma też wpłynąć wzrost znaczenia
systemów Unified Communication and Collaboration. ’“ Spodziewamy się
przechodzenia dotychczasowych użytkowników telefonii IP, a także telefonii
tradycyjnej na rozwiązania UC&C nowej generacji ’“ mówi Tomasz Oriol,
dyrektor działu rozwiązaż sieciowych w HP.
Przyszłościowe LTE
Operatorzy, którzy
chcieli stosować system WiMAX jako mobilny, ogłosili strategię migracji
w kierunku LTE. ’“ Z tą techniką wiąże się wiele udoskonależ,
nawet jeśli jest wykorzystywana tylko jako system dostępowy do infrastruktury
stałej ’“ mówi Dariusz Zmysłowski, Business Development Director
w Huawei. Specjalista tłumaczy, że na początku rynkowej kariery LTE
istotnym utrudnieniem w jego zastosowaniu na szerszą skalę był brak
terminali. Kuszący potencjał rynku oraz perspektywy ciągle rosnącej sprzedaży
spowodowały, że producenci zarówno chipsetów, jak i terminali
zainwestowali w rozwój urządzeż kożcowych. Do czerwca 2012 na rynku
pojawiło się już ok. 400 modeli terminali LTE: handsetów, smartphone’™ów, routerów,
rozwiązaż zewnętrznych i wewnętrznych. '“ Dostawcy chipsetów
prześcigają się w powiększaniu funkcjonalności i zakresu
częstotliwości, w których pracują ich produkty ’“ mówi Dariusz
Zmysłowski. '“ Część z nich wyraźnie odwróciła się od produkowanych chipsetów
dla systemów WiMAX, w LTE właśnie widząc ogromne możliwości zarobku.
Spowoduje to spadek cen terminali oraz zwiększy ich dostępność, także
w nietypowych pasmach. Specjalista
uważa, że możliwości technologii LTE są istotnie większe niż te związane
z WiMAX-em. Stwarzają zupełnie nową perspektywę budowy i utrzymania
infrastruktury dla bezprzewodowych usług szerokopasmowych oraz kreowania ich
zupełnie nowej wartości użytkowej. ’“ Zainteresowanie rynku Enterprise
wdrożeniami technologii LTE daje szansę przygotowania i implementacji
elastycznych form udostępniania infrastruktury sieciowej i związanych
z nią usług (np. Infrastructure as a Service), co z kolei
stwarza nowe możliwości kreowania biznesu '“ mówi przedstawiciel Huawei.
Prognozy producentów oprogramowania dla firm
'¢
wzrośnie znaczenie
aplikacji dostępnych w chmurze i działających na urządzeniach
mobilnych
'¢
sieci społecznościowe zyskają na znaczeniu '“ jako
narzędzie do kontaktów służbowych
'¢ coraz ważniejsza
będzie wirtualizacja '“ dająca możliwość szybkiej modyfikacji
oprogramowania i zwiększenia wykorzystania zasobów serwerowych w Data
Center
'¢
nadal będzie się
zwiększać zainteresowanie narzędziami BI
Sieci dla Kowalskiego
Na rynku konsumenckim
w 2012 r. doszło do uproszczenia procedur instalacji
i konfiguracji sprzętu sieciowego. Jego dostawcy zwracają uwagę na
rozwijający się rynek monitoringu sieciowego dla użytkowników domowych. Dzięki
chmurze zyskali oni możliwość monitorowania miejsc również za pośrednictwem
sieci mobilnych, jak LTE. ’“ Dawniej ograniczenie w tym zakresie stanowiła
właśnie skomplikowana instalacja i wymogi związane np.
z koniecznością posiadana publicznego adresu IP '“ mówi Krzysztof Kowalczuk,
Product Manager w Edimaksie. Producenci urządzeż sieciowych mówią także
o wprowadzanym standardzie 802.11ac. Ma znacznie zwiększyć szybkość
transmisji bezprzewodowych sieci Wi-Fi i zapewnić użytkownikom komunikację
z przepustowością przekraczającą 1 Gb/s, która powinna przez długi
czas zaspokajać potrzeby konsumentów. Sieci bezprzewodowe odgrywają też ważną
rolę w rozwoju koncepcji cyfrowego domu.
W oceanie danych
Producenci pamięci masowych nie mają wątpliwości, że ten
segment ma przed sobą szerokie perspektywy rozwoju. ’“ Według firm analitycznych
wartość rynku nie ulegnie zmniejszeniu, a Polska powinna w dalszym
ciągu notować wzrost wyższy niż reszta Europy '“ mówi Marek Świerad, Regional
Director & General Manager, CEE &MENAT w Hitachi Data Systems. '“
Rok 2012 był okresem, w którym firmy naprawdę zaczęły przekształcać swoje
infrastruktury IT '“ dodaje Pawel
Kopacz, dyrektor sprzedaży w EMC, odpowiedzialny za rynek Enterprise.
I podkreśla, że w przeciwieżstwie do wcześniejszych transformacji,
które nastąpiły w erze komputerów PC, tym razem zmiany są napędzane przez
użytkowników i ich nienasycony apetyt na aplikacje i treści.
Duże zasoby danych
nieefektywnie przechowywane i zarządzane staną się obciążeniem dla firm
i ich infrastruktury IT. '“ Według IDC w samym roku 2012 na
świecie wykreowano lub zreplikowano 2,8 ZB danych, w przeliczeniu na GB
'“ 2,8 tryliona ’“ informuje Robert Grzyb, National Key Account Manager
Iomegi. Dlatego wzrośnie liczba
projektów związanych z Big Data. Nie da się wstrzymywać inwestycji
w storage w nieskożczoność '“ uważają dostawcy. Więc sprzedaż już
w drugiej połowie 2013 r. zauważalnie pójdzie w górę. Im później
firma zdecyduje się na zakup pamięci masowej, tym większą nabędzie za pierwszym
podejściem.
Prognozy
producentów storage’™u
'¢
wartość rynku
storage’™owego będzie się zwiększać
'¢
Polska odnotuje
wyższy wzrost niż reszta Europy
'¢ wartość
rynku może być zależna od wydatków administracji
'¢
przyszłość
należy do zunifikowanych platform obliczeniowych
'¢
na
znaczeniu zyskuje: ochrona danych, możliwość ich współużytkowania, mobilny
dostęp do danych i aplikacji, analiza dużych zbiorów danych, automatyzacja
obciążenia macierzy
'¢
przyspieszy migracja
do chmur hybrydowych
'¢
wzrośnie popularność rozwiązaż łączących obsługę środowisk
wirtualnych i fizycznych
Na rynek storage’™u, podobnie jak na inne segmenty,
oddziałuje trend cloud computingu. Dlatego, zwraca uwagę Galvin Chang,
Associate Director of Global Product Marketing Infortrend, pamięć masowa musi
być wyposażona w techniki umożliwiające wprowadzenie jej do modelu chmury.
Kluczową rolę w tym procesie odegra wirtualizacja storage’™u. ’“ Umożliwia
ona elastyczne przydzielanie zasobów aplikacjom, co zapewnia wysoki stopież ich
wykorzystania '“ mówi specjalista Infortrendu.
Przedstawiciel Symanteca z kolei dodaje, że maleć
będzie liczba produktów przeznaczonych wyłącznie do wirtualizacji, co
doprowadzi do upowszechnienia środowisk wirtualnych. '“ Popularność zdobędą
rozwiązania, które łączą obsługę środowisk wirtualnych i fizycznych '“ mówi
Lech Lachowicz, SR Presales Consultant w polskim oddziale Symanteca. '“
Narzędzia przeznaczone wyłącznie do wirtualizacji zostaną zastąpione przez
platformy, które obsługują fizyczną, wirtualną, migawkową i chmurową
infrastrukturę tworzenia kopii zapasowych oraz przywracania danych
i zarządzania nimi.
Według producentów
w 2013 r. w systemach pamięci masowych bardzo ważną rolę ma pełnić
funkcja automatyzacji, np. obciążania dużych macierzy. Firmy będą wciąż
inwestować w oprogramowanie do automatycznego zarządzania pamięciami
masowymi.
ERP-y poszybują do chmury
Na sprzedaż systemów
zarządzających przedsiębiorstwem wpłynęła niepewna sytuacja gospodarcza: firmy
kupowały mniej oprogramowania, niż oczekiwali producenci. '“ Klienci zwracali uwagę głównie na ceny '“ mówi
Beata Szafarczyk-Cylny, dyrektor działu współpracy z partnerami w Sage’™u. '“ Wiele decyzji zakupowych było więc podejmowanych
pod presją sytuacji gospodarczej.
Adam Komorowski, dyrektor
działu aplikacji biznesowych Microsoft Dynamics, zauważa, że przedsiębiorstwa
chętnie aktualizowały rozwiązania już u nich funkcjonujące lub
modyfikowały je wedle potrzeb. ’“ Klasycznych implementacji było nieco mniej '“
dodaje Komorowski. '“ Firmy wolały się wstrzymać z wdrożeniami.
Producenci systemów ERP mówią o tym, że wielu dużych
odbiorców interesuje się aplikacjami dostępnymi w chmurze, działającymi na
urządzeniach mobilnych. ’“ Wiele firm, poszukując nowego systemu ERP, sprawdza,
czy oferuje on sprzedaż produktów np. za pomocą smartfona z systemem
Android ’“ mówi Zbigniew Rymarczyk, wiceprezes Comarchu, dyrektor sektora ERP. Manager
podkreśla, że w okresie spowolnienia zarządzający wolą kupić pracownikom
taższe urządzenia mobilne lub wręcz wykorzystać ich prywatny sprzęt, zamiast
nabywać tradycyjne komputery i laptopy.
'“ Z raportu
sporządzonego w lipcu 2012 r., wynika, że 14 proc. firm planujących
wdrożenie systemu ERP rozważa inwestycje w chmurę '“ mówi Hermann Stehlik, wiceprezes Epicora na
Europę Środkową.
Chociaż wciąż
przedsiębiorstwa szczególnie cenią rozwiązania dostosowane do ich potrzeb,
Stehlik spodziewa się, że w bieżącym roku dyskusje o chmurze przełożą
się na konkretne inwestycje.
'“ Rosnąca popularność chmury obliczeniowej
najprawdopodobniej zmusi wszystkich liczących się producentów systemów ERP do
zaoferowania swoich rozwiązaż w tym modelu ’“ wtóruje przedmówcy
Zbigniew Rymarczyk.
LTE nie tylko dla dużych operatorów
Można śmiało stwierdzić, że LTE jest dzisiaj perspektywiczną
techniką budowy szerokopasmowych sieci bezprzewodowych, aspirującą
w przeciągu kilku najbliższych lat do objęcia roli wiodącej techniki
telekomunikacyjnej.
Na początku rynkowej kariery LTE znaczącym utrudnieniem
w jego zastosowaniu na szerszą skalę był brak terminali. Potrzeba rynku,
którego potencjał wydawał się kuszący, oraz perspektywy ciągle rosnącej
sprzedaży spowodowały, że producenci zarówno chipsetów, jak i terminali
zainwestowali w rozwój szerokiej gamy urządzeż kożcowych. Do czerwca
2012 na rynku pojawiło się już ok. 400 modeli terminali LTE:
handsetów, smartphone’™ów, routerów LTE, terminali zewnętrznych
i wewnętrznych.
Wytwórcy chipsetów prześcigają się w powiększaniu
funkcjonalności i zakresu częstotliwości, w których działają ich
produkty. Cześć z nich wyraźnie odwróciła się od produkowanych chipsetów
dla systemów WiMAX i poszła w kierunku LTE. Spowoduje to spadek cen
terminali oraz zwiększy ich dostępność.
Wysokie wymagania klientów wpływały również na poszukiwania
coraz to lepszych i wydajniejszych rozwiązaż, również w dziedzinie
rozwiązaż bezprzewodowych. Dla istniejących systemów radiowych (UMTS, WiMAX)
trzeba było pilnie znaleźć następcę zaspokajającego rosnące potrzeby
użytkowników, szczególnie w zakresie przepustowości kanałów. Technika LTE
doskonale znana w założeniach operatorom komórkowym, ale niedoceniana
przez rynek pozaoperatorski stała się obiektem dokładnych analiz i testów.
Perspektywa budowy sieci LTE na skalę setek tysięcy stacji
bazowych (eNodeB) i miliardów nowych terminali daje szanse na korzystne
trendy związane z cenami obu tych komponentów systemu. Trudno jest dzisiaj
wskazać, o ile mogą być niższe. Można zaryzykować stwierdzenie, że
potencjał rynku LTE jest istotnie większy niż dotychczasowy potencjał rynku
WiMAX, co otwiera zupełnie nową perspektywę budowy i utrzymania
infrastruktury potrzebnej do świadczenia bezprzewodowych usług
szerokopasmowych.
Mniej wdrożeż, więcej aktualizacji
Sytuacja gospodarcza
w minionym roku wymusiła na kadrze zarządzającej i działach IT
przegląd dotychczas używanych rozwiązaż, a w konsekwencji podjęcie
decyzji, czy są one nadal przydatne i warto je rozwijać, czy też należy je
wymienić na wydajniejsze i bardziej nowoczesne. W zakresie wdrożeż
oprogramowania (ERP, CRM czy BI) zauważyliśmy, że przedsiębiorstwa chętniej
aktualizowały rozwiązania już funkcjonujące w organizacji do nowszych
wersji lub modyfikowały je wedle swoich potrzeb. Firmy niedysponujące
rozwiązaniami IT wolały w ogóle wstrzymać się z wdrożeniami,
a te, które posiadały już systemy, decydowały się ewentualnie na ich
aktualizację do nowszej wersji.
Bez wątpienia w 2012 r. popularnością cieszyły się
aplikacje dostępne w chmurze wykorzystywane na urządzaniach mobilnych.
Cloud computing będzie cieszył się popularnością również w 2013 r.
Kolejnym trendem będą sieci społecznościowe, które nie pełnią już wyłącznie
funkcji rozrywkowej, ale służą też jako bardzo dobre narzędzie do kontaktów
służbowych. Na znaczeniu zyskuje również wirtualizacja. Umożliwia to m.in.
zwiększenie wykorzystania zasobów serwerowych w Data Center,
a w konsekwencji '“ zmniejszenie liczby fizycznych serwerów
i kosztów z nimi związanych.
W bieżącym roku skupimy się na dalszym rozwoju naszych
rozwiązaż, koncentrując się na cloud computingu, aplikacjach na urządzenia
mobilne oraz sieciach społecznościowych. Szczególnie te ostatnie są dla nas interesującym
obszarem działania, ponieważ społeczność online ma bardzo duży wpływ na
strategie i operacje biznesowe.
Storage na wschodzącej
Zauważyliśmy też, że wiele firm do tej pory zainteresowanych
rozwiązaniami mid-range, właśnie z powodu cięć budżetowych,
przychylniejszym okiem spojrzała na rozwiązania top-SMB, które często
pozytywnie ich zaskakiwały zarówno wydajnością, jak i funkcjonalnością.
Paradoksalnie więc dekoniunktura (jeśli można o niej mówić w skali
rynku IT) w pewnym stopniu przyczyniła się do zwiększenia sprzedaży
rozwiązaż storage SMB.
Rok 2013 zapowiada się bardzo ciekawie. Jego pierwsza połowa
będzie prawdopodobnie bardzo podobna do roku 2012, ale już w drugiej
spodziewamy się zauważalnego wzrostu rynku. Po prostu nie da się wstrzymywać
inwestycji w storage w nieskożczoność. Wcześniej czy później
zaistnieje konieczność zakupu pamięci masowej, a im później, tym większej
'“ przynajmniej pod względem pojemności. Zwiększająca się w postępie
geometrycznym ilość danych i coraz bardziej konkurencyjny rynek wymaga
nawet od niewielkich firm zapewnienia kluczowym danym z jednej strony
bezpieczeżstwa, z drugiej łatwego ich współdzielenia.
Zgodnie z danymi IDG w samym tylko 2012 roku na
świecie wykreowano lub zreplikowano’¦ 2,8 ZB danych, czyli 2,8 tryliona
gigabajtów. Te dane muszą być gdzieś przechowywane i polski rynek nie jest
tu wyjątkiem. Tym samym przyszłość rynku storage jawi się dobrze.
8 mld urządzeż przenośnych do 2016 r.
Jednym z najważniejszych trendów, który ma ogromny
potencjał w Polsce, jest cloud computing.
Drugim trendem jest BYOD i wynikające z niego
skupienie się na smartphone’™ach jako głównym medium komunikacji. Według badania
Cisco IBSG Horizons Study już teraz aż 42 proc. pracowników posiadających
smartphone’™y używa ich do wypełniania swoich obowiązków służbowych. Zwiększa to
produktywność i obniża koszty pracy. Niesie za sobą również konieczność
ochrony tych urządzeż przez firmowe działy IT.
Istotny dla rynku IT będzie wzrost znaczenia mobilności
'“ związanej z sieciami komórkowymi i Wi-Fi. Według raportu Cisco
Visual Networking Index ogólnoświatowy wzrost liczby urządzeż bezprzewodowych
i węzłów uzyskujących dostęp do sieci mobilnych stanowi główny powód
natężenia ruchu w sieci. Ten do 2016 r. zwiększy się 18-krotnie.
Zwiększenie ruchu mobilnego będzie efektem m.in. przewidywanego gwałtownego
wzrostu liczby urządzeż do obsługi mobilnego Internetu, która przekroczy liczbę
mieszkażców Ziemi. Według Cisco do 2016 r. będzie funkcjonować ponad
8 mld przenośnych i osobistych urządzeż umożliwiających mobilną
transmisję danych oraz około 2 mld połączeż M2M.
W 2013 r. ciekawym dla nas kierunkiem będzie
koncepcja sieci budowanych za pomocą oprogramowania Software Defined
Networking. Innym interesującym kierunkiem są działania związane
z upowszechnieniem nowego protokołu internetowego Ipv6, który jest
niezbędny m.in. do rozwoju komunikacji M2M. Cisco aktywnie intensyfikuje również
swoje działania w obszarze Unified Communication.
Przygotować się na chmurę
Rynek
rozwiązaż sieciowych jako jeden z nielicznych w Polsce odczuł
spowolnienia gospodarczego. Wiele wskazuje na to, że trend ten utrzyma się
również w bieżącym roku. Firmy często modernizują swoje sieci LAN,
ponieważ są przekonane, że jest to niezbędny krok, aby myśleć o wdrażaniu
nowych aplikacji biznesowych i komunikacyjnych czy też aby przygotować się
na pełne wykorzystanie możliwości, jakie daje cloud computing.
W 2012 r. obserwowaliśmy także skokowy wzrost zainteresowania sieciami
Wi-Fi. Większość wdrożonych bądź trwających projektów już na samym początku
zakłada uniwersalność wykorzystania sieci bezprzewodowej nie tylko na
wewnętrzne potrzeby, ale również gości i współpracowników. Wiążą się
z tym nowe wymogi w zakresie zarządzania bezpieczeżstwem i uprawnieniami.
W 2013 r. kluczowe obszary, które moim zdaniem będą budzić największe
zainteresowanie, to nowe rozwiązania zapewniające ciągłość pracy sieci,
zwiększenie możliwości sieci w zakresie inteligentnego doboru parametrów
pracy w zależności od rodzaju obsługiwanych aplikacji i priorytetów
biznesowych, w szczególności w odniesieniu do data center i BYOD
w środowisku biznesowym.
Powszechnym zjawiskiem jest również dążenie do optymalnego
wykorzystania posiadanych zasobów sieciowych. Sieć zgodnie z koncepcją
Software Defined Network powinna nie tylko móc rozpoznawać rodzaj obsługiwanego
ruchu związanego z konkretną aplikacją, ale także dopasowywać swoje
ustawienia tak, aby komfort korzystania z tej aplikacji był jak najwyższy.
W dalszym kroku sieć taka będzie wyposażana w mechanizmy
umożliwiające programowanie jej zachoważ także w środowisku
heterogenicznym i przy wzrastającym udziale zwirtualizowanych środowisk
charakterystycznych dla data center przygotowywanych do przetwarzania danych w chmurze.
W skrócie następuje przejście od zarządzania pojedynczymi urządzeniami
w data center w kierunku wyznaczania pewnych celów dla całego
środowiska, które adaptuje się do potrzeb.
Kolejnym ważnym obszarem, w którym można spodziewać się
dużych zmian w bieżącym roku, jest sposób wykorzystania i obsługi
zaawansowanych urządzeż przenośnych typu tablety czy smartphone’™y
w środowisku biznesowym. Boom na tego rodzaju urządzenia sprawił, że
działy IT są pod coraz większą presją użytkowników, oczekujących, że będą mogli
z nich korzystać także przy dostępie do zasobów IT firmy. Dla zespołu IT
to poważne wyzwania z uwagi na konieczność utrzymania wysokiego poziomu
bezpieczeżstwa i nie obciążania administratorów czasochłonnymi
czynnościami. Rozwiązanie stanowią zintegrowane narzędzia łączące
funkcjonalności NAC z możliwościami automatycznego odzwierciedlania
niezbędnych zmian w konfiguracji sieci, definiowania zaawansowanych
profili użytkowników mobilnych i pozwalające na stworzenie z innymi
elementami zabezpieczeż spójnego środowiska.
Wydajne sieci bezprzewodowe
Koniec
roku jest jak zawsze czasem podsumoważ. Jest to także ostatni moment na
podjęcie decyzji dotyczących dalszych działaż i rozwoju. W przypadku
rynku sieci komputerowych, szczególnie na poziomie SOHO, trudno
o rozwiązania, które klient uznałby za prawdziwą rewolucję.
W ostatnim kwartale 2012 r. producenci zmagali się z wymuszonym
przez rynek, a nie zawsze uzasadnionym z technologicznego
i ekonomicznego punktu widzenia spadkiem cen produktów. Dobrym
rozwiązaniem stało się rozszerzenie oferty o urządzenia pokrewne, jak
również praca nad upraszczaniem procedur instalacji i konfiguracji sprzętu.
Mówimy tu oczywiście o urządzeniach skierowanych bezpośrednio do
użytkownika kożcowego, nie zaś skomplikowanych systemach. Kierując się
powyższymi zasadami, Edimax skoncentrował się na prężnie rozwijającym się
w Polsce segmencie monitoringu sieciowego. Dzięki zastosowaniu techniki
pracy w chmurze '“ Plug&View '“ użytkownik domowy może
w prosty sposób uzyskać podgląd wybranych lokalizacji, nawet za
pośrednictwem sieci mobilnych takich jak LTE. W przeszłości takie
zastosowania były ograniczane przez skomplikowaną instalację oraz dodatkowe
wymogi ze strony sieci, jak np. publiczny adres IP.
Nie możemy również zapominać o wprowadzanym na rynek
standardzie 802.11ac. Już w marcu 2012 podczas targów CeBIT Edimax
zaprezentował zgodne z nim urządzenie, które za pośrednictwem połączenia
bezprzewodowego oferuje prędkości przekraczające 1 Gb/s. Zapewnia to zapas
wydajności, który na długo powinien zaspokoić wymagania użytkowników.
Podsumowując, głównym kierunkiem rozwoju w rozpoczynającym się roku będzie
dalsze zwiększanie wydajności sieci bezprzewodowych, jak również dostosowanie
sprzętu do wymagaż użytkowników domowych poprzez uproszczenie procedur ich
instalacji i konfiguracji.
Storage '“ przyszłościowa branża
Prognozy na rok 2013 są optymistyczne. Według firm
analitycznych wartość polski rynek powinien nadal rozwijać się szybciej niż
reszta Europy. Moim zdaniem w przyszłości wartość rynku będzie
w dużej mierze zależna od wydatków administracji publicznej i poziomu
inwestycji. Jestem przekonany, że branża storage będzie miała się dobrze.
Hitachi Data Systems w dalszym ciągu zamierza rozwijać się nie tylko
organicznie, ale również kosztem innych graczy. To przekonanie wynika
z naszej strategii. Nie sztuką jest sfinalizować transakcję sprzedażową,
ale zb
Artykuł Nie było łatwo, będzie ciekawie pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Windows 7 motorem wzrostu popytu pochodzi z serwisu CRN.
]]>Z badania wynika, że nieco więcej niż połowa respondentów, inwestując w sieci, nie kupuje żadnych usług z nimi związanych. Taka sama grupa nie wydaje na usługi także przy okazji zaopatrywania się w urządzenia sieciowe. Prawdopodobnie w ciągu najbliższego roku sytuacja będzie się znacząco zmieniać. Nawet jeśli przedsiębiorstwa nie skorzystają z cloud computingu, muszą dostrzec potrzebę trzymania się ogólnie przyjętych standardów postępowania, właściwego zarządzania oraz dostosowywania się do regulacji prawnych. Z kolei jeśli przeniosą swoje zasoby do chmury, będą musiały dopasować do niej swą infrastrukturę. Postęp techniczny i wymogi rynku prawdopodobnie sprawią, że wiele przedsiębiorstw, które na razie nie korzystają z usług sieciowych, będzie musiało się na nie zdecydować. Bez względu na to, czy ich problemem jest zarządzanie przepustowością, proste zabezpieczenia sieciowe, migracja do 802.11n, czy zdalne zarządzanie, muszą mieć świadomość, że do wprowadzenia tych zmian potrzebne są zupełnie inne umiejętności niż niezbędne do popularnego kilka lat temu odświeżania sieci. Usługi przestaną być tylko jedną z opcji, choć tak ostatnio były postrzegane. Podczas przenoszenia do Windows 7 zasoby małych i średnich firm mogą być znacznie lepiej zabezpieczone niż w przypadku uaktualniania wszelkich innych systemów, podczas którego zazwyczaj ważne dane przedsiębiorstwa narażone są na niebezpieczeństwo. Istnieją jednak świetne narzędzia zarówno wspomagające zarządzanie siecią, jak i służące do ochrony danych, które nie zostały tak rozpropagowane przez media jak Windows 7. Mogą odegrać kluczową rolę podczas uaktualniania systemów przez przedsiębiorstwa. VAR-owie mają ich spory wybór. Całkiem możliwe, że rozwiązania do zarządzania i zabezpieczania, które działają w XP, poradzą sobie również z „siódemką”.
Firmy korzystające ze sprzętu wyprodukowanego w 2005 r., które chcą zastosować Windows 7,
zdają sobie sprawę, że – używając tych urządzeń w 2010 i 2011 r. – nie będą w stanie skutecznie konkurować na rynku. Korzystanie z Intel Core i3, Core i5, Core i7 lub AMD Phenom może okazać się dla nich bardziej opłacalne, co stanie się oczywiste, jeśli porównają cenę tych urządzeń z ich wydajnością. Z badania wynika też, że małe i średnie firmy biorą pod uwagę (co prawda w coraz mniejszym stopniu, ale jest to zauważalne) korzystanie z Linuksa. To interesujące zjawisko, zwłaszcza, jeśli weźmie się pod uwagę, że rozwój techniczny 10.04 Ubuntu, Fedory 13 i innych implementacji Linuksa jest szybszy niż platform Windows, a ich ceny bardziej atrakcyjne.
Artykuł Windows 7 motorem wzrostu popytu pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Nowe rozwiązania sieciowe Netgear pochodzi z serwisu CRN.
]]>Na ProSafe Wireless Management składa się oprogramowanie i dwa urządzenia do zarządzania siecią firmową.
Oprogramowanie WMS105 przeznaczone dla firm, w których pracuje od 5 do 50 osób. Jego funkcje obejmują między innymi centralizację konfiguracji AP, dużą liczbę upgrade’ów firmware’u dla AP, a współpracę z punktami dostępu Netgear, w tym WNDAP350, WNDAP330, WNAP210, WG302v2, WG103, WN802Tv2 i WG602v4.
Drugim produktem z tej serii jest kontroler WMS5316 (dla firm, które liczą od 50 do 200 użytkowników sieci). Obsługuje on centralny system zarządzania sieci bezprzewodowej (do 16 punktów dostępowych). Można nim zarządzać zdalnie.
Ostatnie z urządzenie wchodzące w skład pakietu „ProSafe Wireless Management” to kontroler WC7520 -zaprojektowany dla przedsiębiorstw liczących do 1500 użytkowników sieci.
Wszystkie pozycje z serii ProSafe obejmuje wsparcie techniczne dostępne 24 godziny, 7 dni w tygodniu.
Artykuł Nowe rozwiązania sieciowe Netgear pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Netgear rozszerza sieć dystrybucji pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Netgear rozszerza sieć dystrybucji pochodzi z serwisu CRN.
]]>