Artykuł Laser dla każdego pochodzi z serwisu CRN.
]]>Ostatnio
jednak producenci sprzętu laserowego mają coraz więcej do powiedzenia. Skoro
atramentówki – tradycyjnie kojarzone z klientami indywidualnymi
– przypuściły atak na rynek biznesowy, tradycyjnie obecne w biznesie
„lasery” rozpoczęły ekspansję na rynek indywidualny, czego najlepszym
dowodem jest rosnąca sprzedaż tego typu sprzętu w dużych sieciach detalicznych.
Główne walory atramentówek, a więc niska cena sprzętu
i wydruku oraz szybkość pracy, to silne argumenty, na które producenci
urządzeń laserowych mogli odpowiedzieć tylko w jeden sposób. Otóż
uciążliwe, długie oczekiwanie na to, by drukarka laserowa rozpoczęła pracę, to
problem, który odchodzi do historii.
– Jak wykazują badania, w firmach z sektora MŚP
drukuje się więcej dokumentów o mniejszej objętości. Dlatego Canon
wprowadził funkcję Quick First Print, dzięki której urządzenie jest gotowe do
pracy niemal natychmiast po przyjęciu zlecenia, co oczywiście zwiększa również
wydajność – mówi Adam Weremijewicz, Product Business Developer Laser
Printers & MFP, Document Scanners w polskim oddziale Canona.
Również wysokie ceny sprzętu laserowego to już przeszłość.
Przykładowo z danych Arcusa wynika, że w segmencie drukarek
atramentowych najchętniej kupowane są urządzenia w przedziale cenowym
200–400 zł. Natomiast w przypadku MFP dominują rozwiązania kosztujące
400–600 zł.
– Oba segmenty zostały
opanowane przez sprzedaż detaliczną w sieci i w dużych marketach
z elektroniką – podkreśla
Łukasz Rumowski, dyrektor Działu Rozwoju Produktu w Arcusie, który jest
dystrybutorem marki Kyocera Mita w Polsce.
Jednocześnie sprzęt
laserowy zapewnia najniższe koszty druku, co jest skutkiem stałych ulepszeń
konstrukcyjnych. Na przykład Kyocera Mita w tym celu wyposażyła swój sprzęt
w trwały ceramiczny bęben, który według jej specjalistów znacznie obniża
koszty druku. Ich redukcja następuje też dzięki zastosowaniu coraz
wydajniejszych materiałów eksploatacyjnych. Można już kupić oryginalne tonery
w cenie poniżej 100 zł netto, które zapewniają wydruk nawet
6 tys. stron. W takim przypadku większość klientów, poza niskim
kosztem druku jednej strony, nie musi martwić się o częste wymiany
materiałów eksploatacyjnych, co też stanowi istotny argument sprzedażowy.
Należy
docenić wysiłki producentów mające na celu modernizację drukarek, bo wcale nie
jest o to łatwo.
– Technologia druku
laserowego jest bardzo dojrzała. Pierwsze urządzenia pojawiły się w 1974 roku i
nie można spodziewać się obecnie znaczących zmian w konstrukcji mechanizmu
drukującego – mówi Kamil
Majchrzak, Product Manager ICBG w polskim oddziale Xerox.
Dlatego jednym
z kluczowych sposobów przyciągnięcia klienta jest na pewno wydłużanie okresu
gwarancyjnego. W tym przypadku standardem staje się 3-letnia gwarancja,
ale niektórzy dostawcy „licytują” wyżej. I tak na przykład Xerox zachęca
kupujących do skorzystania z promocji „4 lata gwarancji”, obejmującej
modele drukarek i urządzeń wielofunkcyjnych formatu A4 Phaser 3320,
WorkCentre 3325, Phaser 6600 i WorkCentre 6605. Jednym z warunków
uzyskania takiej gwarancji jest dokonanie przeglądu gwarancyjnego po upływie
dwóch lat eksploatacji urządzenia.
Trudno oprzeć się wrażeniu, że sprawdzenie urządzenia przez
serwis daje duże szanse, by w dobrej kondycji przetrwało kolejne dwa lata
bez konieczności dokonywania kosztowych napraw w okresie gwarancyjnym.
Dodatkowo producent oferuje tę usługę praktycznie bezpłatnie (koszt przeglądu
wynosi 1 zł).
W kategorii „długość gwarancji” najwyżej jednak
podniósł poprzeczkę Brother.
– W maju bieżącego
roku rozpoczęliśmy nową akcję wydłużenia okresu gwarancji na wybrane modele
kolorowych laserowych urządzeń wielofunkcyjnych i drukarek – informuje Piotr Baca. – Użytkownicy, którzy
zarejestrują urządzenia na naszej stronie w okresie od 1 maja do 30
czerwca 2015 r., otrzymają 5 lat gwarancji on-site.
Przedstawiciel Brothera zwraca uwagę, że gwarancja on-site
to bardzo ważne udogodnienie, zwłaszcza dla najmniejszych biur wyposażonych
tylko w jedno urządzenie drukujące.
Producenci najbardziej kuszą jednak klientów dodatkowymi
funkcjami sprzętu. Wydrukiem coraz częściej zarządza się z poziomu
smartfonu lub tabletu. Zdaniem specjalistów klienci indywidualni i SOHO
w coraz większym stopniu zwracają uwagę właśnie na kompatybilność
z urządzeniami mobilnymi. Rośnie również znaczenie dostępu do druku
z poziomu chmury. Obecnie niemal każde nowe urządzenie wyposażone jest
w kartę Wi-Fi
i umożliwia drukowanie ze sprzętu mobilnego oraz skanowanie
dokumentów na urządzenie przenośne lub do zasobów chmurowych.
Bardzo dużą wagę producenci przywiązują też do zagadnienia
zarządzania wydrukiem. Wprawdzie służące do tego oprogramowanie jest
powszechnie oferowane od lat, ale wydaje się, że na tym polu jest jeszcze
dużo do zrobienia.
– Większość firm nie
wie, ile wynoszą ich koszty związane z drukowaniem ani jak wykorzystywane
są drukarki. To bardzo utrudnia optymalizację środowiska drukowania
i znalezienie możliwości obniżenia kosztów – mówi Cezary Świderski, Solution Product
Manager, Konica Minolta Business Solutions, które oferuje system YSoft SafeQ do
zarządzania drukiem.
Z kolei
Brother dysponuje dwoma tego typu narzędziami: Brother Solutions Interface
(BSI), otwartym interfejsem, który umożliwia producentom oprogramowania
tworzenie zindywidualizowanych rozwiązań do zarządzania drukiem, oraz systemem
B-guard, zapewniającym administratorom kontrolę kosztów.
Na koniec warto dodać, że oferta laserowego sprzętu
drukującego wciąż rośnie, a dostawcy wprost prześcigają się
w nowościach. Przykładowo HP wprowadziło właśnie do oferty cały szereg
nowych urządzeń stworzonych w oparciu o najnowszą formułę tonera
JetIntelligence. Są w nich modele o wolumenie druku od 6 do 20 tys. stron miesięcznie.
W efekcie odpowiedź na pytanie: laser czy atrament, jest nieco łatwiejsza…
– Oferowanie klientom doskonałej jakości wydruku
w połączeniu z konkurencyjną polityką cenową możliwe jest jedynie
w przypadku druku laserowego. Przekonanie, że urządzenia atramentowe lepiej
sprawdzają się w małych i średnich środowiskach biznesowych,
a dopiero dużym firmom opłaca się inwestować w droższe urządzenia
laserowe o tańszej eksploatacji, jest błędne – podsumowuje Szymon
Trela, Product Manager CEE w Sharp Electronics Europe.
Artykuł Laser dla każdego pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Kawa czy herbata? pochodzi z serwisu CRN.
]]>Powoli zacierają się różnice między sprzętem laserowym
i atramentowym. Współczesny „laser” potrafi wydrukować pierwszą stronę
dokumentu równie szybko jak „atramentówka”, a ta druga może drukować
równie tanio jak pierwsza. Zacierają się również różnice cenowe – za
niewiele ponad 500 zł można kupić kombajn laserowy drukujący
w kolorze. Innymi słowy: atramentowy kombajn może znaleźć zastosowanie
w biurze, a laserowy w domu.
– Pytanie: laser czy atrament, brzmi dziś niczym
odwieczny dylemat: kawa czy herbata – komentuje Szymon Trela, Product
Manager CEE w Sharp Electronics Europe.
W jego opinii przekonanie, że urządzenia atramentowe lepiej
się sprawdzają w małych i średnich firmach, a dopiero dużym
przedsiębiorstwom opłaca się inwestować w droższe urządzenia laserowe
o tańszej eksploatacji, jest błędne. Oczywiście można się spotkać
z opiniami przeciwnymi.
– Do niedawna
synonimem druku biznesowego były rozwiązania laserowe. Jednak w związku
z rozwojem technologii atramentowej rynek ewoluuje i od dwóch lat
sytuacja ulega zmianie – twierdzi Krzysztof Modrzewski, National Sales
Manager w Epsonie.
Punkt widzenia może zależeć od typu sprzętu z portfolio
producenta. Są jednak tacy, którzy oferują oba typy urządzeń. W takim
przypadku…
– …klienci dobierają
rozwiązanie w zależności od zastosowań. Nie można powiedzieć, że istnieją
zastosowania, w których sprawdza się jedynie atrament albo tylko laser –
mówi Robert Sekuła, PPS LES HW Country Category Manager w HP.
Przedstawiciel producenta
zwraca uwagę, że ważne jest nie tyle pytanie, jaki sprzęt będzie kupowany, ale
aby w ogóle… znalazł nabywcę (przecież w 2014 r. sprzedaż
znacząco spadła).
– Coraz więcej
dokumentów funkcjonuje w postaci cyfrowej. Oferty biznesowe czy formularze
do urzędów przesyłane są przez Internet. Ta tendencja będzie się wzmacniała,
dlatego nie można liczyć na wzrosty sprzedaży. Jeśli w tym roku utrzymamy
zeszłoroczny poziom, to będzie dobrze – dodaje Robert Sekuła.
Liczba drukowanych kartek będzie coraz mniejsza nie tylko za
sprawą Internetu. O ile z pewnością dostawcy będą oferować coraz
tańsze i coraz bardziej ekonomiczne w eksploatacji konstrukcje, o
tyle pozostaje pytanie o cenę papieru.
– W branży i mediach dużo mówi się o tym,
jakiego typu produkty zdominują rynek za kilka lat: atramentowe czy laserowe,
tanie czy drukujące tanio – mówi Piotr Baca, szef polskiego biura
Brothera. – Ale być może to, co będzie w przyszłości grało
najważniejszą rolę, to cena papieru.
Przy czym na dojrzałych
rynkach europejskich liczba wydruków spada, głównie ze względu na modę na
ekologię. Z kolei w Chinach czy Indiach, gdzie żyje jedna trzecia
światowej populacji, zapotrzebowanie na papier może jeszcze długie lata rosnąć.
– A lasów na
świecie raczej ubywa, niż przybywa… – konstatuje Piotr Baca.
Artykuł Kawa czy herbata? pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Brother: urządzenia laserowe z modułem sieciowym pochodzi z serwisu CRN.
]]>Według producenta tonery zainstalowane w urządzeniach umożliwiają wydruk do 2,6 tys. stron. Funkcja Toner Save Mode dodatkowo zwiększa wydajność. Model MFC-7460DN ma funkcję automatycznego druku dwustronnego. W obu urządzeniach można drukować więcej stron (2,4,9,16 lub 25) na jednym arkuszu.
MFC-7360N ma funkcje skanowania do poczty elektronicznej, pliku, obrazu, pliku OCR, w MFC-7460DN można skanować także do FTP. Urządzenia umożliwiają przygotowanie broszur w formacie A5.
Maszyny podczas druku pobierają 445 wat, w stanie spoczynku – 55 wat. Maksymalny poziom hałasu nie przekracza 53 dB.
Sugerowane ceny detaliczne brutto: MFC-7360N – 815 zł, MFC-7460N – 1084 zł. Gwarancja: 2 lata.
Artykuł Brother: urządzenia laserowe z modułem sieciowym pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Polski rynek: sprzedaż urządzeń laserowych wzrosła o jedną trzecią pochodzi z serwisu CRN.
]]>Dane pochodzą z panelu dystrybucyjnego Contextu – od dystrybutorów współpracujących z firmą badawczą.
Artykuł Polski rynek: sprzedaż urządzeń laserowych wzrosła o jedną trzecią pochodzi z serwisu CRN.
]]>