Artykuł UPS Huawei z inteligentnym wsparciem bateryjnym pochodzi z serwisu CRN.
]]>Kluczowym elementem tych systemów są zasilacze UPS, które dbają o ciągłość zasilania oraz stabilizują jego parametry, eliminując zakłócenia mogące się pojawiać w sieci energetycznej. Ponieważ ich rola jest tak istotna, przy wyborze rozwiązania UPS należy zwrócić uwagę na kilka najważniejszych cech, które będą wpływać na koszty utrzymania systemu, zwiększać jego niezawodność i chronić wrażliwe odbiory przed uszkodzeniem.
Zasilacz UPS jest urządzeniem, które w sposób ciągły przetwarza energię dostarczaną do wrażliwych odbiorów. Przy dużych mocach każdy dodany procent sprawności to znaczące (a wobec rosnących cen rynku energii coraz większe) wymierne oszczędności na rachunkach za energię elektryczną. Istotne jest przy tym, aby sprawność była wysoka w jak najszerszym zakresie obciążeń, szczególnie przy niskim jego poziomie. To tym bardziej istotne, że w systemach zasilania dwutorowego, stosowanego w obiektach typu centrum danych, stopień obciążenia UPS w każdym torze nie może, ze względu na wymóg redundancji, przekroczyć 50 proc., a w realnych warunkach zawiera się w przedziale 20–40 proc.
Istnieje kilka metod poprawy sprawności systemów UPS. W konstrukcjach modułowych możliwa jest hibernacja modułów mocy, tak aby pozostałe moduły pracowały w optymalnym energetycznie punkcie pracy. W tym wypadku istotne jest, aby po zwiększeniu zapotrzebowania na moc zahibernowane moduły wchodziły do pracy w sposób bezprzerwowy i nie zakłócały jakości napięcia na wyjściu UPS.
Zasilacze o topologii podwójnej konwersji mogą wykorzystywać swój wewnętrzny by-pass do podwyższenia sprawności nawet do 99 proc. Pracują wtedy w tzw. trybie ECO. Jest to tryb off-line, gdzie odbiory zasilane są bezpośrednio z sieci przez by-pass wewnętrzny. Jednakże w tym trybie zakłócenia, jakie pojawiają się w sieci, mogą docierać do odbiorów. Co więcej, w starszych i prostszych modelach przejście z tego trybu do pełnej ochrony może być wykonane ze zwłoką rzędu 2–10 ms. Nowsze konstrukcje mają możliwość wykorzystania falowników do korekcji jakości napięcia sieciowego w trybie ECO oraz nie wprowadzają przerw przy zmianie trybów pracy.
Zasilacze modułowe Huawei posiadają zaimplementowany tryb nazwany SuperECO, który zapewnia przełączenie w tryb on-line w czasie 0 ms, gwarantując równocześnie zwiększoną sprawność zasilacza UPS (do 99 proc.), nawet jeśli parametry sieci energetycznej nie są idealne. Zsynchronizowane falowniki modułów mocy są w stanie korygować odkształcenia napięcia w zakresie spełniającym wymagania klasy 1 zgodnie z wytycznymi normy PN-EN62040.
Niezawodność systemu zasilania zapewnia się przez jego odpowiednią konfigurację, wykorzystując układy redundantne wewnętrznie, czy też zasilanie dwutorowe. Jednak na niewiele się to może zdać, jeśli niezawodność elementów składowych tych układów nie będzie wysoka. Dlatego budowanie systemów należy oprzeć na jak najbardziej odpornych na awarie systemach UPS.
Takimi konstrukcjami są systemy modułowe. Dają one możliwość tworzenia redundancji już dla pojedynczych zasilaczy UPS. Zastosowane w nich moduły nadmiarowe zagwarantują właściwe parametry zasilania odbiorów nawet podczas awarii pojedynczych modułów mocy, sterujących i zasilania wewnętrznego. Kluczowe dla pracy zasilacza elementy są nadmiarowe i wymienne „na gorąco” (hot swap) bez konieczności wyłączania odbiorów. Dzięki takiej budowie czas naprawy zasilacza (MTTR) jest skracany do kilku minut, co przy konstrukcjach monoblokowych jest nieosiągalne. Polegająca na wymianie wadliwego modułu naprawa może być szybko wykonana przez służby obiektowe i nie zagraża pracy odbiorów.
Zwiększeniu niezawodności konstrukcji UPS firma Huawei stosuje również elementy sztucznej inteligencji (AI). Wykorzystuje ją system iPower, który monitoruje kluczowe podzespoły zasilacza (kondensatory AC i DC, wentylatory, połączenia mocy oraz akumulatory) i z odpowiednim wyprzedzeniem informuje użytkownika o koniecznej interwencji serwisowej. Wysyłając zawczasu użytkownikowi powiadomienia, oprogramowanie iPower redukuje prawdopodobieństwo poważnych awarii systemu.
Artykuł UPS Huawei z inteligentnym wsparciem bateryjnym pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Systemy zasilania gwarantowanego z akumulatorami litowo-jonowymi pochodzi z serwisu CRN.
]]>Zasilacz UPS litowo-jonowy GXT5 z podwójną konwersją online zapewnia zarówno najwyższy poziom kondycjonowania zasilania, jak i podtrzymania bateryjnego sprzętu IT o znaczeniu krytycznym, takiego jak sprzęt sieciowy i serwery, gwarantując ochronę krytycznych aplikacji w przypadku nieoczekiwanej utraty zasilania lub skoków napięcia w sieci zasilającej. Zasilacz GXT5 chroni przed najszerszym zakresem wahań mocy i automatycznie przełącza się na zasilanie bateryjne po wykryciu utraty zasilania. Jest dostępny w zakresach mocy 1000 VA, 1500 VA, 2000 VA i 3000 VA. Dzięki współczynnikowi mocy wyjściowej (PF) równemu 0,9 lub lepszemu i brakowi czasu przejścia do pracy z akumulatora, możesz zapewnić ochronę najbardziej krytycznych zasobów swoich klientów.
Zasilacz UPS Vertiv Edge Lithium-Ion line-interactive jest przeznaczony do rozproszonych aplikacji IT i Edge, które wymagają niezawodnej i wydajnej ochrony zasilania serwerów i sprzętu sieciowego. Jest dostępny w zakresach mocy 1500 VA, 2200 VA i 3000 VA. Każdy model ma współczynnik mocy wyjściowej (PF) 0,9, co zapewnia większą użyteczną moc niż konkurencyjne modele o tej samej pojemności. Dłuższa żywotność baterii oznacza mniej wymian, a tym samym ograniczenie recyklingu i odpadów. Konstrukcja do montażu w szafie UPS Vertiv Edge jest idealna do serwerowni, szaf sieciowych i innych brzegowych lub rozproszonych aplikacji IT w małych i średnich firmach.
Elastyczna konstrukcja o wysokości 2U przystosowana do montażu w szafie lub wykorzystania w wersji wolnostojącej sprawia, że systemy GXT5 i Edge są dopasowane do brzegowych lub rozproszonych aplikacji informatycznych, w których powierzchnia podłogi jest na wagę złota. Są to łatwe w utrzymaniu rozwiązania, idealne do zdalnych lokalizacji o ograniczonych zasobach technicznych na miejscu.
Artykuł Systemy zasilania gwarantowanego z akumulatorami litowo-jonowymi pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Energią trzeba zarządzać mądrzej pochodzi z serwisu CRN.
]]>Jacek Forysiak Przez lata, wraz z rozwojem technologicznym, trochę zapomnieliśmy o problemach z zasilaniem, bo prąd w gniazdku zwykle jest, a w dodatku używamy notebooków wyposażonych w baterie. I ta kwestia trochę przeniosła się na bardziej złożone systemy. A one muszą działać nieprzerwanie, więc zadaniem integratora, takiego jak Atende, jest zagwarantowanie klientowi zasilania dla każdej infrastruktury krytycznej, czy to państwa czy przedsiębiorstwa. Opierać się to powinno na kilku elementach – wielotorowym zasilaniu, urządzeniu UPS i generatorze prądotwórczym.
Nową tendencją jest chyba także coraz częstsze uwzględnianie w tej układance OZE?
Pojawia się wtedy pytanie, jak mądrze zarządzać energią. Może to dotyczyć operatora telekomunikacyjnego z dziesiątkami tysięcy stacji bazowych, ale już nawet w niewielkiej serwerowni jest miejsce na magazynowanie energii oraz podnoszenie efektywności energetycznej.
Podnoszenie efektywności energetycznej zasilania wobec galopujących cen energii staje się czymś kluczowym…
W centrach danych moc potrzebna do podtrzymania zasilania urządzeń komputerowych jest coraz większa i to się raczej nie zmieni w najbliższych latach. Trzeba więc szukać oszczędności. Przykładowo mamy swoje laboratorium, w którym testujemy różne rozwiązania i konfiguracje. Zużywa ono przez rok około 400 MWh. Jeśli zaoszczędzimy tej energii tylko 5 proc., na przykład poprzez zastosowanie UPS-a nowej generacji, który ma sprawność na poziomie 97, a nie 92, to da nam to około 20 MWh oszczędności rocznie. Przy dzisiejszych kosztach energii wychodzimy na tym nawet 20 tys. zł „do przodu”, a oszczędności staną się jeszcze większe, ponieważ ceny prądu będą rosnąć. Dlatego wymiana potrzebnego w opisanym przykładzie UPS-a o mocy 50 kVA na sprawniejszy zwraca się już po dwóch latach.
Dlaczego zatem nie wszyscy postępują w ten sposób?
Najwyraźniej chwilę potrwa, by firmy uświadomiły sobie, że względnie tania energia, która zawsze była w gniazdku, staje się naprawdę dużym wydatkiem i może jej brakować. Oprócz sprawności UPS-ów kolejnym obszarem, na który zwracamy uwagę klientowi jest nierzadko zmieniający się w czasie i daleki od optymalnego poziom obciążenia urządzeń, który obniża efektywność zasilania. Poruszamy też często pomijaną kwestię jakości energii elektrycznej, szczególnie zagadnienie kompensacji mocy biernej.
Dlaczego o tym się zapomina?
Nie dbano o to, bo energia elektryczna nie była droga. Co ważne, w międzyczasie pojawiły się zasilacze impulsowe, inwertery, które spowodowały zmianę charakteru obciążenia. Tymczasem koszty związane z nieskompensowaną mocą bierną mogą stanowić nawet 30 procent opłat za energię. A to dzisiaj już musi boleć. Sam UPS nie zawsze sobie z tym poradzi. My proponujemy naszym klientom kompensatory aktywne, które dynamicznie reagują na zmieniające się obciążenia, minimalizując opłatę za nieskompensowaną moc bierną.
Jakie jeszcze trendy w zasilaniu serwerowni wyznaczają jej przyszłość?
Na przykład zasilanie jej prądem stałym o napięciu 400 V. Ciekawym tego typu projektem, do tego realizowanym w Polsce, jest Centrum Informatyczne Trójmiejskiej Akademickiej Sieci Komputerowej. Choć sama idea nie jest zupełnie nowa, to doskonale skupia się na tym, na czym tracona jest energia, a konkretnie na kolejnych przemianach przebiegu prądu. Gdy pojawi się więcej sprzętu komputerowego z zasilaczami 400 V DC, to skorzystają na tym zarówno duże, jak i małe serwerownie. Co więcej, taki system łatwo będzie wspomagać OZE, w szczególności panelami fotowoltaicznymi.
A co z bateriami litowo-jonowymi? Czy ich użycie rośnie?
Wykorzystanie baterii litowo-jonowych w data center jest już faktem. Takie zalety, jak większa gęstość upakowania energii, dużo więcej cykli ładowania i jego szybkość decydują o atrakcyjności tego rozwiązania w UPS-ach i serwerowniach. Są wciąż droższe od tradycyjnych baterii żelowych, ale z czasem ich ceny będą spadać, więc w naturalny sposób wyprą stare rozwiązania.
Rozmawiał Tomasz Janoś
Artykuł Energią trzeba zarządzać mądrzej pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł UPS dla SOHO: powoli, ale do przodu pochodzi z serwisu CRN.
]]>– Rzeczywiście, bardzo dużo mówi się o szybujących cenach energii i ewentualnych przerwach w dostawach. Jednakowoż nie przekłada się to na wzrost sprzedaży zasilaczy awaryjnych. Natomiast widzimy zwiększone zainteresowanie inwerterami i samymi akumulatorami, gdyż coraz częściej użytkownicy domowi próbują samodzielnie tworzyć banki energii – mówi Bartłomiej Kołodziej, menedżer marki w Impakcie.
Choć UPS-y są dostępne na rynku konsumenckim od wielu lat, wciąż wiele osób ma mgliste pojęcie na temat roli, jaką spełniają. Jednak specjaliści dostrzegają też pozytywne symptomy – wiedza użytkowników indywidualnych oraz właścicieli mikroprzedsiębiorstw w zakresie UPS-ów jest zdecydowanie większa aniżeli przed pandemią.
– Obecnie wielu konsumentów zna podstawowe funkcje realizowane przez zasilacze awaryjne i zdaje sobie sprawę z tego, że brak zasilania może słono kosztować. Co nie zmienia faktu, że wciąż jest sporo do zrobienia w tej materii. Szczególnie duże pole do popisu mają producenci, dystrybutorzy VAD oraz integratorzy. Tym bardziej, że nadchodzą ciężkie czasy w sektorze energetycznym – mówi Małgorzata Moskal, IT Security&Power Category Manager w AB.
Warto w tym miejscu dodać, że 23 września br. Polskie Sieci Elektroenergetyczne ogłosiły okres zagrożenia na krajowym rynku energii. Rezerwa mocy w systemie energetycznym okazała się tak niska, że operator po raz pierwszy postawił w stan gotowości wszystkie jednostki, które mają podpisane tzw. umowy mocowe. PSE może korzystać z tej opcji jedynie w sytuacji, gdy rezerwy mocy skurczą się tak mocno, że istnieje zagrożenie dostaw energii do odbiorców. Jakkolwiek cynicznie by to nie brzmiało, im więcej takich komunikatów, tym więcej okazji sprzedażowych w segmencie UPS (przynajmniej teoretycznie, bo praktyka pokaże, czy katalizatorem nie będą dopiero regularne blackouty).
UPS w gospodarstwach domowych jest od lat utożsamiany z ochroną desktopa. Jednak problem polega na tym, że nie tylko w mieszkaniach prywatnych, ale również w firmach liczba komputerów stacjonarnych sukcesywnie spada. Dostawcy zasilaczy bezprzerwowych adresowanych na rynek SOHO cały czas zatem poszukują nowych zastosowań dla tych produktów. Przykładowo, UPS-y bardzo dobrze sprawdzają się przy podtrzymywaniu zasilenia routerów i serwerów NAS. Innym pomysłem jest przekonanie do UPS-ów miłośników gier, chociaż to raczej nie będzie łatwe.
– To bardzo trudny segment rynku, ponieważ składa się z bardzo zróżnicowanych odbiorców. Obok niedzielnych graczy, mamy streamerów, influencerów oraz e-sportowców. W przypadku tych pierwszych liczy się cena i UPS nie jest dla nich istotnym elementem wyposażenia. Dla pozostałych zasilacz awaryjny może być czymś niezwykle istotnym ze względu na to, że granie jest często ich pracą zarobkową. Problem polega na tym, że brakuje modeli przeznaczonych właśnie dla tej grupy użytkowników – mówi Bartłomiej Kołodziej.
W podobnym tonie wypowiada się również Wojciech Kiałka, Business Unit Manager w Tech Dacie. Zdaniem tego specjalisty producenci UPS-ów już od kilkunastu miesięcy próbują dotrzeć ze swoimi argumentami do środowiska graczy, ale bez większego skutku, bowiem ta grupa użytkowników ma niewielki udział w zakupach zasilaczy awaryjnych. Natomiast Grzegorz Kostek, inżynier sprzedaży w dziale Secure Power Schneider Electric uważa, że rynek gamingowy to wielka nisza warta uwagi. Francuski producent planuje wprowadzić na rynek nową serię UPS-ów dla graczy.
Zasilacze awaryjne pojawiają się w dość egzotycznych zastosowaniach. Domownicy zabezpieczają za ich pomocą na przykład systemy monitoringu, alarmy, bramy garażowe i wjazdowe na posesje, hydrofory oraz podstawowe urządzenia AGD, jak chłodziarki i zamrażarki, a nawet akwaria. Zakup UPS-a powinny rozważyć również gospodarstwa domowe, które korzystają z instalacji grzewczych wyposażonych w elektronikę służącą między innymi do sterowania urządzeniem. Należy przy tym jednak pamiętać, że dostawa prądu do urządzenia grzewczego powinna być odpowiednio zabezpieczona. Obieg ciepłej wody w systemach CO jest wymuszony i kluczowym elementem jest pompka, która przy braku zasilania przestaje tłoczyć czynnik grzewczy do instalacji. To może doprowadzić do przegrzania płaszcza wodnego w piecu lub kominku, a w rezultacie do jego uszkodzenia. W skrajnych przypadkach może nawet nastąpić wybuch.
– Najłatwiej zabezpieczyć się przed tym instalując jeden lub kilka zasilaczy awaryjnych chroniących kluczowe urządzenia. Jeśli mieszkamy w miejscu, gdzie mogą się zdarzyć długotrwałe przerwy w zasilaniu, warto wesprzeć system agregatem prądotwórczym, który może zasilać naszą instalację nawet przez kilka godzin – tłumaczy Tomasz Wojda, Channel Manager w Vertivie.
Artykuł UPS dla SOHO: powoli, ale do przodu pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Oszczędności liczone w… UPS-ach pochodzi z serwisu CRN.
]]>Przede wszystkim zwracają uwagę, że głównym parametrem zasilacza UPS, odpowiadającym za ewentualne straty podczas przetwarzania energii, jest sprawność. W bezpośredni sposób przekłada się ona na poziom strat energii przetwarzanej przez zasilacz. Innymi słowy, im wyższa sprawność, tym mniejsze straty. A co za tym idzie… mniejsze rachunki za energię.
Co więcej – w dużym uproszczeniu – wspomniane straty przetwarzane są na ciepło emitowane przez UPS. Emisja ciepła to dodatkowe wyzwanie, na które jedyną odpowiedzią jest odpowiedni system klimatyzacji. Efekt? Kolejne koszty związane z zakupem i eksploatacją dodatkowego systemu.
UPS-y Schneider Electric z serii Galaxy cechują się wysokim poziomem sprawności na poziomie 97 proc. w trybie podwójnego przetwarzania energii oraz nawet 99 proc. w trybie eConversion. To najwyższy poziom efektywności na rynku. Urządzenia umożliwiają szerokie zastosowanie technologii litowo-jonowej, która jest znacznie bardziej żywotna od tradycyjnych rozwiązań kwasowo-ołowiowych. A to generuje dalsze oszczędności.
W świecie zasilaczy UPS dominują obecnie rozwiązania oparte o baterie kwasowo-ołowiowe, działające w technologiach VRLA AGM (Valve Regulated Lead-Acid Absorbed Glass Mat). W obszarze systemów zasilania awaryjnego niezmiennie poszukuje się jednak nowych, bardziej efektywnych technologii. Kilka lat temu na horyzoncie pojawiła się alternatywa w postaci baterii litowych.
Od momentu wynalezienia technologii akumulatorów litowo-jonowych (li-on) w 1985 r., znacznie się ona rozwinęła. Dzięki temu może być dziś stosowana w urządzeniach, które dotychczas obsługiwane były przez wspomniane akumulatory kwasowo-ołowiowe. Jednym z rodzajów takich urządzeń są właśnie zasilacze UPS.
Artykuł Oszczędności liczone w… UPS-ach pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Optymalizacja kosztów dzięki GreenPower UPS pochodzi z serwisu CRN.
]]>Dlatego w planowaniu inwestycji i jej opłacalności w czasie rośnie znaczenie TCO (całkowitego kosztu posiadania) rozwiązań zasilania. Liczy się nie tylko koszt nabycia urządzeń, ale też ich użytkowania. A trzeba wiedzieć, że zasilacze UPS – zanim nie zostaną wymienione na nowe – pracują zwykle od 5 (małe rozwiązania) do ponad 10 lat (systemy biznesowe).
W ostatnim czasie koszty zużycia energii nabrały większego znaczenia także w mniejszych infrastrukturach IT, a nie – jak do tej pory – tylko w tak dużych, jak centra danych. W każdym przypadku CyberPower stara się zachęcać klientów i partnerów do zwrócenia uwagi na to, jakie rozwiązania są dobierane do zabezpieczenia zasilania.
Do wyliczenia praktycznych korzyści dla użytkownika z zastosowania rozwiązań GreenPower UPS można przyjąć najprostsze założenie, że roczny koszt pracy urządzenia to: ilość energii (w kWh) x 24 (doba) x 365 (dni) x koszt energii (zł). Jeśli cena jednej kWh wynosi 0,7 zł, to każde 10 W będzie kosztować rocznie około 61 zł.
W przypadku rozwiązań SOHO CyberPower o mocy do 1500 VA zużycie energii na potrzeby własne wynosi od 1 do 6 W (w zależności od modelu z technologią GreenPower UPS). Dostępne na rynku klasyczne rozwiązania tej mocy zużywają najczęściej od 10 do 15 W więcej. Przyjęte wcześniej założenia prowadzą do wniosku, że w ciągu roku na jednym urządzeniu możemy zaoszczędzić od około 61 do 92 zł. A że w firmach często potrzeba więcej takich systemów, potencjalne oszczędności będą znaczne.
Małe rozwiązania CyberPower UPS z funkcją oszczędzania energii to serie BR/CP/VP/UT. Są to rozwiązania często stosowane przez użytkowników do zabezpieczania komputerów PC, stacji roboczych, urządzeń sieciowych czy POS.
W przypadku rozwiązań biznesowych, gdzie mamy do czynienia z wyższymi mocami i większą różnorodnością konstrukcji, różnice w zużyciu energii będą jeszcze większe. W tym segmencie najpopularniejsze są rozwiązania CyberPower do 3 kVA serii OR raz PR. Ich zużycie energii na potrzeby własne wynosi od 6 do 9 W. Inne rozwiązania dostępne na rynku pobierają najczęściej od około 10 do 50 W więcej. Jeśli zastosuje się rozwiązanie on-line zamiast line-interactive, to różnica na korzyść systemów CyberPower możne wynieść nawet 90 W. Przekładając to na prosty język pieniądza, roczne oszczędności dla użytkownika wyniosą od ok. 61 do 306 zł, a w skrajnych przypadkach nawet około 552 zł rocznie.
A trzeba wiedzieć, że często zamiast tak kosztownego rozwiązania on-line można zastosować rozwiązanie line-interactive. Z racji braku permanentnego przetwarzania napięcia z podwójną konwersją (AC-DC oraz DC-AC) zużywa ono nieporównywalnie mniej energii elektrycznej oraz emituje znacząco mniej ciepła do otoczenia.
W przypadku CyberPower projektowanie energooszczędnych urządzeń nie sprowadza się tylko do UPS-ów. W swojej ofercie producent posiada także rozwiązania PDU z serii Basic/Metered/Switched/Switched & Metered oraz ATS i MBP. Najnowsze modele serii PDU4XXXX oraz PDU8XXXX to listwy, które charakteryzuje bardzo niski pobór energii na własne potrzeby. W zestawieniu z typowymi listwami, zużywają one około 20 W mniej, pozwalając zaoszczędzić około 122 zł rocznie (według przyjętych wcześniej założeń).
Aby zapoznać się z pełnym raportem, odwiedź stronę internetową CyberPower.
Dariusz Głowacki, Business Development Manager, CyberPower Poland, dariusz.glowacki@cyberpower.com
Artykuł Optymalizacja kosztów dzięki GreenPower UPS pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Monitoring i zarządzanie pracą UPS-ów oraz jednostek PDU pochodzi z serwisu CRN.
]]>Zasilacz UPS Vertiv Liebert GXT5 z podwójną konwersją online z akumulatorami litowo-jonowymi zapewnia najwyższy poziom regulowania zasilania i podtrzymania akumulatorowego krytycznego sprzętu IT, takiego jak serwery i sprzęt sieciowy, zapewniając ochronę krytycznych aplikacji biznesowych w przypadku nieplanowanej przerwy zasilania lub skoków napięcia – do 14 minut czasu podtrzymania przy pełnym obciążeniu. Ten system UPS chroni przed szerokim zakresem wahań napięcia i automatycznie przełącza się na podtrzymanie akumulatorowe po wykryciu zaniku zasilania. Dzięki lepszemu współczynnikowi mocy wyjściowej (PF) 0,9 i bezprzerwowemu przełączaniu podczas operacji z akumulatora, gwarantuje ochronę najważniejszych zasobów.
Uniwersalna obudowa szafa/wieża zasilacza UPS Vertiv Liebert GXT5 z akumulatorem litowo-jonowym sprawia, że jest to idealne rozwiązanie dla brzegowych lub rozproszonych zastosowań IT. Rozwiązanie to wymaga niewielkich nakładów na utrzymanie i jest proste w konfiguracji. Doskonale sprawdza się w zdalnych lokalizacjach o ograniczonych zasobach technicznych na miejscu.
Wykorzystane w tym systemie akumulatory litowo-jonowe wymagają mniejszej liczby wymian i są średnio 3-krotnie trwalsze w porównaniu z tradycyjnymi akumulatorami VRLA, przez co obniżają koszty utrzymania, robocizny i wymiany (niższy całkowity koszt posiadania – TCO). Zapewniają do 10 razy więcej cykli ładowania/rozładowania i ładują się dwa razy szybciej niż tradycyjne akumulatory VRLA. Przywrócenie poziomu 90 proc. pojemności zajmuje zaledwie 2 godziny.
Artykuł Monitoring i zarządzanie pracą UPS-ów oraz jednostek PDU pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Przejęcie na rynku UPS poszerzone na Europę pochodzi z serwisu CRN.
]]>Eaton poszerza przejęcie Tripp Lite na region EMEA. Amerykański producent kupił tę firmę w 2021 r. za 1,65 mld dol. Dostarcza ona produkty infrastruktury centrów danych i zasilania, m.in. UPS-y, przełączniki KVM, szafy serwerowe, produkty do łączności, stacje dokujące i inne, które znacznie poszerzają ofertę przetwarzania brzegowego. Są oferowane pod marką Tripp Lite by Eaton.
Producent przekonuje o korzyściach dla kanału sprzedaży, jakie z akwizycji mają odnieść partnerzy, teraz także w Europie.
„Eaton dzięki przejęciu Tripp Lite, staje się głównym źródłem produktów do zasilania i akcesoriów dla dystrybutorów IT” – twierdzi Jean-Marc Emonet, kierownik ds. marketingu i linii produktów w EMEA.
Dostawca liczy na zapotrzebowanie związane z edge computingiem, w tym m.in. związane z rozwojem systemów wideokonferencyjnych.
„Trend w kierunku pracy hybrydowej w domu i w biurze doprowadził do dużego zapotrzebowania na systemy wideokonferencyjne i nowe typy sal konferencyjnych, które wymagają łączności” – mówi Jean-Marc Emonet. „Dzięki naszemu rozszerzonemu portfolio możemy pomóc dystrybutorom i resellerom wykorzystać tę szansę”.
Sprzedaż Eatona w II kw. 2022 r. wyniosła 5,2 mld dol., podobnie jak przed rokiem, z tym że przychody organiczne wzrosły o 11 proc., a przejęcia dodały o 2 proc, co zostało jedna zniwelowane przez dezinwestycję jednego z obszarów działalności oraz negatywnym wpływem kursów walut.
Artykuł Przejęcie na rynku UPS poszerzone na Europę pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Jak zagwarantować zasilanie infrastruktury krytycznej pochodzi z serwisu CRN.
]]>Nominalna moc zasilaczy w podłączonych do UPS-a urządzeniach bywa znacznie większa niż przeciętna pobierana przez nie energia – ten zapas jest potrzebny w różnych sytuacjach w trakcie eksploatacji. Gdy moc UPS-a zostanie dobrana z uwzględnieniem średnich wartości mocy pobieranej przez podłączone urządzenia, zachodzi ryzyko, że przy splocie niekorzystnych okoliczności zasilacz awaryjny ze względu na przeciążenie po prostu się wyłączy. Uśrednione wartości mocy podłączonych odbiorników można ewentualnie użyć do oszacowania ich czasu pracy w razie awarii zasilania.
Drugi powód wynika z pierwszego. Gdy dojdzie do awarii zasilacza UPS, podstawowym wymogiem uznania gwarancji jest fakt użytkowania go zgodnie z instrukcją. A ta mówi, że suma nominalnej mocy zasilaczy wbudowanych w podłączone urządzenia nie może przekroczyć mocy maksymalnej UPS-a. Ale nieprzestrzeganie wymogów instrukcji może w razie awarii chronionego sprzętu uniemożliwić uzyskanie odszkodowania z ubezpieczenia.
Dobrą praktyką jest dbanie, aby łączna moc podłączonych urządzeń nie przekraczała 80 proc. mocy UPS-a. Takie podejście pozwala w przyszłości objąć zabezpieczeniem dodatkowy sprzęt bez konieczności kupowania kolejnego UPS-a. Warto także zwrócić uwagę czy wybierany zasilacz można rozbudować o dodatkowe moduły bateryjne, ponieważ po przekroczeniu 80 proc. jego mocy czas podtrzymania na wewnętrznych akumulatorach może być niewystarczający do bezpiecznego zakończenia wszystkich procesów i wyłączenia chronionych urządzeń. W ofercie CyberPower podłączenie dodatkowych modułów bateryjnych umożliwiają rozwiązania biznesowe serii PR XL/OL/OLS/HSTP.
Warto także przyjrzeć się funkcjonalności zasilaczy UPS, które mają zabezpieczyć infrastrukturę firmy. Modele klasy podstawowej o niskich mocach, które najczęściej przeznaczone są dla segmentu SOHO, zapewniają zwykle ograniczone możliwości w zakresie zarządzania systemem, nie mają na przykład funkcji zdalnego monitorowania. W tym kontekście na wyróżnienie zasługuje oferta CyberPower. Rozwiązanie PowerPanel Cloud daje możliwość monitorowania urządzeń UPS/PDU/ATS bez względu na to, czy są one klasy biznesowej czy konsumenckiej.
Jednak gdy klient oczekuje funkcji zdalnego zarządzania, należy zbudować system z wykorzystaniem rozwiązań biznesowych CyberPower. Taki zasilacz, wyposażony w kartę SNMP, daje, w połączeniu z oprogramowaniem PowerPanel Business, ogromne możliwości monitorowania i zarządzania infrastrukturą zasilającą UPS/PDU/ATS. Warto zwrócić uwagę na fakt, że można wówczas zarządzać ochroną maszyn nie tylko fizycznych, ale także wirtualnych, uruchomionych w środowisku Hyper-V, Citrix i VMware. Co ważne, zastosowanie modułu Management zapewnia zarządzanie nawet tysiącem urządzeń z jednego miejsca.
Nie bez znaczenia jest także efektywność energetyczna UPS-ów i związany z nią fakt zużywania energii elektrycznej na potrzeby własne, co jest ważne nawet w małej infrastrukturze. Dlatego warto rekomendować klientom inwestycje w rozwiązania energooszczędne, które z perspektywy TCO, a nie tylko samego kosztu zakupu, z reguły okazują się tańsze. W ofercie CyberPower są to urządzenia bazujące na technologii GreenPower UPS (wszystkie UPS-y line-interactive, z wyjątkiem serii BU). Wybór takiego rozwiązania przełoży się – poza mniejszym zużyciem energii – na mniejszą emisję ciepła, a więc wpłynie na niższe koszty użytkowania urządzenia, jak też poprawi bezpieczeństwo infrastruktury.
Dodatkowe informacje: Dariusz Głowacki, Business Development Manager, CyberPower, dariusz.glowacki@cyberpower.com
Artykuł Jak zagwarantować zasilanie infrastruktury krytycznej pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł UPS-y na trudne czasy pochodzi z serwisu CRN.
]]>Impulsem do wzrostu sprzedaży jest także powszechne wykorzystanie systemów zasilania gwarantowanego w kompleksach mieszkalnych i komercyjnych. UPS-y zapewniają ochronę sprzętu przed wahaniami napięcia i nagłymi przerwami w dostawie prądu, prowadzącymi czasem do uszkodzeń wrażliwych elementów urządzeń elektronicznych, od których człowiek niemal całkowicie się uzależnił. Użytkownik końcowy może potrzebować ochrony zasilania dla serwera obsługującego jego firmę, do podtrzymania napięcia dla systemów budynkowych albo zabezpieczenia zapasu leków, które muszą być przechowywane w bardzo precyzyjnym zakresie temperatur. A to tylko kilka z niezliczonych przykładów.
W segmencie biznesowym najczęściej kupowane są jednofazowe zasilacze UPS o mocy od 1 do 3 kVA, które służą do ochrony serwerów i innego sprzętu IT. To zwykle urządzenia do montażu w szafie serwerowej, ale wybierane są także uniwersalne (typu rack-tower), które można również używać w wersji wolnostojącej. Preferowaną topologią takich zasilaczy jest wciąż line-interactive, która jest tańsza od on-line (zarówno przy zakupie, jak i w użytkowaniu), ale daje się zauważyć rosnącą sprzedaż także tych droższych systemów.
UPS-y on-line, dostarczające napięcie wyjściowe o stałych, ściśle określonych parametrach, znajdują zastosowanie tam, gdzie potrzebna jest ochrona przed wszelkimi zakłóceniami z sieci energetycznej. Dzięki ciągłej pracy bateryjnej taki UPS nie tylko podtrzyma zasilanie podłączonych urządzeń w razie zaniku napięcia, ale także nie spowoduje zakłóceń wynikających z przełączenia się źródła energii, których może nie tolerować chroniony sprzęt.
W zakresie mocy od 1 do 3 kVA sprzedawane są rozwiązania nie tylko dla środowisk IT, ale także do ochrony automatyki budynkowej, w ramach której ważne jest zapewnienie działania wind, podświetlenia dróg ewakuacyjnych czy nieprzerwane działanie systemów przeciwpożarowych.
Ale potrzeby firm MŚP w zakresie mocy bywają też większe, dlatego dobrze sprzedają się również jednofazowe zasilacze 3–6 kVA najczęściej przystosowane do montażu w szafie rack. Kiedy zaś wymagania związane z niewielkimi serwerowniami jeszcze bardziej rosną, klienci decydują się na sprzęt trójfazowy o mocy od 10 kVA.
To właśnie segment rozwiązań trójfazowych cechuje największa dynamika wzrostu na rynku UPS-ów. Popyt na nie w Polsce rośnie także dzięki zwiększającej się liczbie centrów danych. Wśród ich nabywców są również administracja państwowa, branża finansowa, medyczna czy przemysłowa.
Przy wyborze dostawcy systemów zasilania gwarantowanego dla klientów liczy się już nie tylko cena, ale także reputacja marki, łatwość wdrażania sprzętu i zarządzania nim. W przypadku większych instalacji klienci zwracają uwagę na nadmiarowość rozwiązania, jego skalowalność, modułowość czy łatwość serwisowania. Bardzo istotne są gwarancja i opieka serwisowa – liczą się długość ich trwania, szybkie reagowanie na zgłoszoną awarię oraz czas naprawy, a także dostępność przeglądów okresowych urządzeń.
W przypadku zasilaczy trójfazowych klienci mogą zdecydować się na rozwiązania modułowe. Wybierają wtedy urządzenie mocniejsze, ale nie wykorzystują od razu jego maksymalnych możliwości. Wypełniają je tylko częściowo, zostawiając miejsce na dokupienie kolejnych modułów mocy do już posiadanej szafy. To wydatek na starcie większy od zakupu UPS-a blokowego, ale daje większe możliwości i oszczędności w przyszłości.
Duży wpływ na spodziewaną żywotność zasilaczy UPS i ich baterii (zwłaszcza tych tradycyjnych, kwasowo-ołowiowych) mają trzy aspekty:
Artykuł UPS-y na trudne czasy pochodzi z serwisu CRN.
]]>