Artykuł Ubezpieczenia handlowe pod parasolem państwa pochodzi z serwisu CRN.
]]>Skarb Państwa przejmie część ryzyka związanego z ubezpieczeniem należności handlowych. Dotyczy to zobowiązań powstałych między 1 kwietnia 2020 r. a 31 grudnia 2020 r. Ustawę w tej sprawie podpisał prezydent.
Nowe przepisy mają zapobiec kasowaniu limitów ubezpieczeń należności w okresie spowolnienia w gospodarce i możliwych problemów firm. Zgodnie z ustawą państwo na podstawie umowy z firmą ubezpieczeniową może przejąć nawet 80 proc. ryzyka dotyczącego należności handlowych. Komercyjni ubezpieczyciele w zamian za dodatkową ochronę mają natomiast odprowadzać do budżetu część składek.
Państwowa reasekuracja to dobra wiadomość dla branży. Może przynajmniej w tym roku złagodzić politykę ubezpieczycieli należności handlowych. Po wybuchu pandemii nie doszło do jej radykalnego zaostrzenia, gdy koncerny ubezpieczeniowe czekały na wynik negocjacji z rządem.
Restrykcyjne podejście instytucji finansowych należy do głównych problemów branży i to nie tylko w tym roku. Np. w maju NTT System wskazywało, że jednym z najistotniejszych czynników wpływających na wyniki będzie m.in. polityka ubezpieczycieli należności handlowych.
Artykuł Ubezpieczenia handlowe pod parasolem państwa pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Więcej polis od cyberzagrożeń pochodzi z serwisu CRN.
]]>Likwidowanie szkód sporo kosztuje. Jednak wysoki rachunek za odzyskanie i ochronę utraconych danych, usunięcie wirusów, pomoc prawną i PR-ową naprawę wizerunku od kilku lat może pokryć ubezpieczyciel.
Wśród ubezpieczających się, siedmiu na dziesięciu badanych wykupuje polisę prewencyjnie, wskazując jako drugi powód zakupu polisy „rosnące poczucie zagrożenia” (44% respondentów). Z kolei 39% ankietowanych szuka ochrony przed kosztami wycieku przetwarzanych danych osobowych. Ich faktyczną utratę lub inny incydent bezpieczeństwa wskazało jako motywację zakupową blisko 15% specjalistów. Z powodu konsekwencji złamania przepisów RODO na wykupienie polisy zdecydowało się aż 43% podmiotów w Europie.
Zdaniem Xopero, polskiego producenta rozwiązań do backupu i ochrony przed utratą danych, wkrótce ten ostatni wynik mogą poprawić podmioty zaniepokojone chociażby wymiarem styczniowej kary dla Google. W przypadku tej firmy brak przejrzystej dokumentacji i domyślne zaznaczanie zgód na personalizację reklam uznano we Francji za niedopełnienie unijnej dyrektywy i ukarano Google grzywną 50 mln dolarów.
Wciąż jednak dla 41% respondentów polisa „nie jest w ich firmie priorytetem”, a u 40% nie zmieściła się w obecnym budżecie. Dalsze 33% badanych uznaje korzyści z polisy za nieprzekonujące, zaś co piąty pytany uważa jej posiadanie za zbyteczne. Co ciekawe, 12% uczestników badania obawia się tzw. kruczków prawnych nie wierząc, by w razie zgłoszenia problemu ubezpieczyciel wypłacił należne odszkodowanie. Równocześnie tylko 7% posiadaczy polisy zgłosiło swojemu ubezpieczycielowi kwalifikowane szkody. Skąd taka nieufność?
– Przyczyną problemu może być niska świadomość klientów – komentuje Bartosz Jurga, dyrektor sprzedaży firmy Xopero. – Z jednej strony cyberataki i wycieki danych to dla nich ponura rzeczywistość. Z drugiej, finansowy parasol chroniący od usuwania ich skutków może – jako produkt względnie nowy – wciąż wydawać się niejasny, nieprecyzyjny, a nawet zupełnie niewiarygodny.
Faktem jest, że prawie połowa pytanych zdecydowała się na wykup polisy dopiero w ostatnich 2 latach, a 32% z nich między 2 a 4 lata wstecz. Tylko co czwarta ankietowana organizacja chroni się w ten sposób co najmniej od 5 lat.
Artykuł Więcej polis od cyberzagrożeń pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Więcej inteligentnych technologii w ubezpieczeniach pochodzi z serwisu CRN.
]]>Wykorzystanie botów i systemów sztucznej inteligencji jest pochodną rosnącego zainteresowania klientów internetową formą kontaktów z ubezpieczycielem. Firmy ubezpieczeniowe udostępniają już możliwości kontaktu nie tylko poprzez swoją stronę internetową czy specjalną aplikację lecz także poprzez serwisy społecznościowe. Ubezpieczyciele dążą do tego, by przy zgłaszaniu szkody, obsłudze roszczeń czy szacowaniu ceny polisy coraz mocniej wspierały klientów boty i inne rozwiązania bazujące na sztucznej inteligencji.
Jak wynika z badań, klienci są również zainteresowani montażem w ich domach czy samochodach urządzeń przekazujących ubezpieczycielowi dane do analizy. W zamian za to chcą mieć możliwość uzyskania tańszej polisy na ochronę nieruchomości bądź zniżek w ubezpieczeniach komunikacyjnych za bezpieczną jazdę. „Z naszej analizy wynika, iż ubezpieczenia połączone z telematyką, tzw. Usage Based Insurance, staną się w ciągu najbliższych dwóch lat standardem, który będzie oferowała większość ubezpieczycieli na polskim rynku” – mówi Michał Grams, prezes TogetherData.
Towarzystwa ubezpieczeniowe, zdaniem firmy, będą też w najbliższym czasie coraz bardziej zainteresowane systemami inteligentnego OCR-owania. Chodzi o możliwość błyskawicznej analizy dużej ilości papierowych dokumentów, automatyczną weryfikację ich poprawności a następnie elektroniczną archiwizację. Inteligentne algorytmy mają uczyć się odczytywać także niestandardowe informacje.
Artykuł Więcej inteligentnych technologii w ubezpieczeniach pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Ubezpieczyciele zwiększą inwestycje w IT pochodzi z serwisu CRN.
]]>– Chcą czy nie, ubezpieczyciele muszą być innowacyjni. Regulacje prawne, które pojawią się za chwilę – takie jak RODO, PSD2 i dyrektywa o pośrednictwie ubezpieczeniowym – wymuszą na ubezpieczycielach klientocentryczność. W tym celu trzeba stworzyć całe otoczenie innowacyjne – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Piotr Pastuszka, menedżer w firmie doradczej Sollers Consulting.
Jego zdaniem, RODO oznacza dla ubezpieczycieli konieczność wymiany większości formularzy, klauzul i zgód na przetwarzanie danych. Niezbędne będzie także zweryfikowanie wszystkich procesów pod kątem bezpieczeństwa informacji i wdrożenia nowej infrastruktury IT, która to zagwarantuje.
Kolejne wyzwanie związane jest z wdrożeniem postanowień unijnej dyrektywy PSD2 (Payment Services Directive). Zaczną one obowiązywać w styczniu 2018 r. Wprowadzą m.in. usługę inicjowania transakcji (PIS – payment initiation service) oraz usługę dostępu do informacji o rachunku (AIS – account information service). Dzięki nim ubezpieczyciele mogą uzyskać dostęp do zarezerwowanych dotąd tylko dla banków informacji o klientach. To dla firm ubezpieczeniowych szansa na nowe usługi i produkty oraz lepsze dopasowanie oferty do profilu klienta.
Z kolei dyrektywa o dystrybucji ubezpieczeń (IDD) nałoży na dystrybutorów polis większe wymogi informacyjne wobec klientów i obowiązek dopasowywania produktów do ich rzeczywistych potrzeb. Sprzedawca będzie musiał poinformować klienta, w jakim charakterze występuje (broker lub agent) i na jakich zasadach pobiera prowizję lub wynagrodzenie. Dla pośredników i towarzystw ubezpieczeniowych oznacza to konieczność dostosowania do nowych wymogów zarówno dokumentacji jak i infrastruktury IT. Termin wdrożenia dyrektywy IDD upływa 23 lutego 2018 r.
Zdaniem Michała Trochimczuka, partnera zarządzającego w Sollers Consulting, branża ubezpieczeniowa w Polsce jest obecnie dosyć innowacyjna na tle innych rynków. Może to jednak ulec zmianie, gdyż na Zachodzie powstaje bardzo wiele związanych z ubezpieczeniami startupów, które wykorzystują nowe technologie.
Michał Hucał, członek zarządu Nationale-Nederlanden, ocenia, że ubezpieczyciele muszą inwestować w IT, gdyż większość ich dotychczasowych systemów jest już przestarzała. Efektem tego jest luka między możliwościami sektora ubezpieczeń a tym, co oferują klientom inne dziedziny gospodarki. Jak zauważa Michał Hucał, ubezpieczyciele powinni brać przykład z sektora bankowego, który w ostatnich latach bardzo się rozwinął i zyskał dzięki postawieniu na innowacje.
Źródło: Newseria.pl
Artykuł Ubezpieczyciele zwiększą inwestycje w IT pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Problemy z ubezpieczeniem sprzętu pochodzi z serwisu CRN.
]]>Według rzecznika niezadowolenie użytkowników bierze się stąd, że sprzedawcy w sieciach handlowych przekonują klientów, iż umowy obejmują każde uszkodzenie sprzętu, aby otrzymać prowizję (sklep otrzymuje nawet 70 proc. kwoty składek) i zrealizować cele sprzedażowe. Gdy dojdzie do szkody, okazuje się jednak, że nie jest łatwo o odszkodowanie. Polisy mają wiele ograniczeń. Ubezpieczyciele odmawiają wypłaty, gdy na straty nie wpływa tzw. siła zewnętrzna. Tylko że – według rzecznika – brak jest precyzyjnej definicji, co to znaczy. Wśród przyczyn odmów według rzecznika są tak kuriozalne, jak np. uznanie, że 16-miesięczne dziecko „celowo i umyślnie" wrzuciło laptopa do wanny czy też argument, że zgodnie z instrukcją obsługi laptopa, baterie powinny być przechowywane poza zasięgiem dzieci. Ponadto standardem jest np. wymaganie od klientów pokrycia kosztów transportu i diagnozy sprzętu (40 – 60 zł), jeżeli ubezpieczyciel odmówi odszkodowania. To tak, jakby np. za oględziny auta po wypadku czy obejrzenie zalanego mieszkania pobierano ekstra opłatę. Dlatego klienci są zaskoczeni, gdy dostają rachunek, niekiedy od kuriera odwożącego sprzęt. Z analizy rzecznika wynika, że na forach czy w mediach społecznościowych pojawia się coraz więcej „porad", jaki czynnik zewnętrzny należy podać przy zgłoszeniu szkody, żeby dostać wypłatę.
Artykuł Problemy z ubezpieczeniem sprzętu pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Co szósty przedsiębiorca poszuka alternatywy dla ZUS-u pochodzi z serwisu CRN.
]]>Niski poziom zaufania do rządu jest związany m.in. z pogorszeniem się kondycji finansowej wielu przedsiębiorstw w II poł. ub.r. – odczuło ją 39,2 proc., a w handlu – średnio 38,1 proc. Jako najważniejszy powód wskazano brak klientów i spadek popytu (23,6 proc.), podczas gdy konkurencja była problemem dla 19,6 proc.
Minorowe nastroje w drobnym biznesie wynikają także ze zwiększenia stawek ZUS-u w 2015 roku. Połowa przedsiębiorców (50,4 proc.) przewiduje, że wzrost tych składek spowoduje znaczące pogorszenie ich sytuacji finansowej. Co szósty przedsiębiorca (16,6 proc.) zadeklarował, że będzie poszukiwać alternatywnych rozwiązań dotyczących płacenia składek ubezpieczeniowych, np. za granicą. Jedynie 15 proc. mikro- i małych firm twierdzi, że opłacanie większego ZUS-u nie sprawi im kłopotów. W latach 2008 – 2014 składka ZUS-u wzrosła o ponad 40 proc.
Pomimo niechęci do opłacania większych składek, tylko nieliczni przedsiębiorcy zadeklarowali zamknięcie lub zawieszenie swoich działalności. Część z nich rozważa ucieczkę do szarej strefy (6,7 proc.) oraz przejście na etat (5,9 proc.).
Z raportu wynika, że większość małych i mikroprzedsiębiorstw jest sfrustrowana z powodu niemożności utrzymania cen przy niskim poziomie sprzedaży oraz ze względu na ciągle wzrosty kosztów prowadzenia firmy. Chcą oni, aby system podatkowy i ubezpieczeniowy został zróżnicowany dla MSP i dużych przedsiębiorstw. W I poł. br. 30,5 proc. badanych spodziewa się pogorszenia wyników finansowych, na poprawę liczy 26,7 proc.
Artykuł Co szósty przedsiębiorca poszuka alternatywy dla ZUS-u pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Zamiana ZUS na KRUS? Nie dla każdego pochodzi z serwisu CRN.
]]>Na to zareagował KRUS. Według niego opisana oferta nie pozwala przedsiębiorcy ubezpieczyć się w kasie dla rolników, w każdym razie nie bez spełnienia innych warunków.
’Prowadzący pozarolniczą działalność gospodarczą, pomimo posiadania gruntów rolnych, nie mogą podlegać ubezpieczeniu społecznemu rolników, gdyż prowadzenie pozarolniczej działalności skutkuje obowiązkowym ubezpieczeniem w ZUS.’ – informuje KRUS. – ’Taka osoba uzyskałaby status rolnika w rozumieniu ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników wówczas, gdyby poza wskazanym art. 38 spełniła łącznie inne warunki tej ustawy, w szczególności określone w art. 6 pkt 1, art. 7 i art. 16.’ (z treścią wymienionych artykułów można zapoznać się tutaj). O możliwości pozostania w KRUS rolników prowadzących jednocześnie pozarolniczą działalność gospodarczą, decyduje również kwota podatku płaconego od tej działalności (czyli dochód musi być odpowiednio niski).
Ponadto z danych KRUS-u wynika, że liczba osób podlegających ubezpieczeniu rolników, prowadzących jednocześnie pozarolniczą działalność gospodarczą, utrzymuje się od kilku lat na stałym poziomie (ok. 5,5 proc. ubezpieczonych w KRUS) i nie widać ostatnio wzmożonego napływu wniosków.
Artykuł Zamiana ZUS na KRUS? Nie dla każdego pochodzi z serwisu CRN.
]]>