W styczniu br. pojawiła się informacja, że europejski biznes ScanSource’a zostanie zamknięty. Producenci wstrzymali dostawy, partnerom poradzono zaopatrywać się gdzie indziej.

Jeden z polskich integratorów, który swego czasu kupował w ScanSource, twierdzi, że wiadomość o końcu tego dystrybutora nie była dla niego zaskoczeniem. „Stracili elastyczność. Znikła przewaga dostępności stanów magazynowych, bo u innych była ona podobna” – twierdzi przedsiębiorca.

Według niego również ceny interesujących go produktów nie były konkurencyjne w ScanSource w ostatnim czasie. W efekcie już od dawna zamawiał w tej firmie coraz mniej.

ScanSource zapewniał w minionych latach, że w magazynie w Brukseli utrzymuje duże zapasy z czasem dostawy 1-3 dni. To miało być jednym z atutów VAD-a na kontynencie.

Biznes wygaszony pod nową nazwą

Jak wynika z ustaleń brytyjskiego CRN-a, rebranding ScanSource Europe nie oznacza, że VAD wznowi działalność. Pracownicy odchodzą z firmy, magazyn opustoszał, i raczej trudno sobie wyobrazić, by producenci powrócili do współpracy tak jak dawniej.

Jedno ze źródeł przypuszcza natomiast, że TexelPro może w jakiejś skali prowadzić dystrybucję produktów AV w Wielkiej Brytanii (ScanSource Europe dystrybuował rozwiązania do komunikacji i współpracy dużych graczy), ale nie Auto-ID, które było kluczowe dla biznesu VAD-a.

Sprzedaż ScanSource Europe było częścią planu amerykańskiego dystrybutora wycofania się z tradycyjnej dystrybucji na różnych rynkach, gdzie wartość obrotów sięgała ok. 630 mln dol. rocznie. Decyzja w tej sprawie zapadła w 2019 r. Działalność ScanSource’a zostanie ograniczona do USA, Kanady i Brazylii (nie licząc cyfrowej dystrybucji).

Artykuł Rebranding europejskiego dystrybutora pochodzi z serwisu CRN.