Prawdopodobnie jeszcze w październiku rozstrzygnie się przyszłość Techmeksu. Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej rozpatrzy zażalenie zarządu na postanowienie o upadłości likwidacyjnej. Jak poinformowała w TVN CNBC prezes Techmeksu, Teresa Studencka, w wypadku pozytywnej dla spółki decyzji o upadłości układowej, zarząd będzie negocjował z wierzycielami możliwość zawarcia układu w perspektywie 4-letniej. Najpierw zostaną uregulowane należności wobec drobnych graczy (zadłużenie do 50 tys. zł) z minimalnym poziomem redukcji. Jak mogłyby zostać rozwiązane sprawy pozostałych wierzycieli, Studencka nie chce ujawnić przed decyzją sądu i ewentualnym rozpoczęciem negocjacji.

Największymi wierzycielami Techmeksu są obecnie banki, którym spółka jest winna ok. 100 mln zł. Trzecią grupą (obok banków i drobnych inwestorów) są pozostali duzi wierzyciele. W końcu września 2009 r. Techmex miał 176 mln zł długu. Brak aktualnych danych na ten temat.

Teresa Studencka potwierdziła, że są inwestorzy zainteresowani współpracą ze spółką, jednak we wszystkich rozmowach prowadzonych na ten temat od 10 miesięcy główny warunek jest jeden – negocjacje dotyczące warunków dokapitalizowania będą możliwe wyłącznie w sytuacji upadłości układowej. Na początku października zarząd Techmeksu ujawnił, że jeden z potencjalnych inwestorów mógłby dofinansować spółkę kwotą 33 mln zł.

Według Teresy Studenckiej kapitał, jakiego potrzebuje Techmex na początek, aby wznowić działalność, to ok. 12 mln zł. Gdyby doszło do upadłości układowej, spółka upatruje szansę na wzrost w projektach realizowanych na rynku europejskim oraz w przedsięwzięciach finansowanych przez Unię.

Informacje o potencjalnych inwestorach i propozycje układowe zarząd przekazał sądowi na początku października. Opinię na temat kondycji finansowej spółki i jej perspektyw rynkowych ma przedstawić biegły. Nie czekając na decyzję sądu drobni inwestorzy sprzedają akcje.
Członkowie Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych, obecnie głównego udziałowca Techmeksu, pozbyli się w piątek (15.10) 127 tys. akcji firmy o wartości ponad 230 tys. zł. Kurs papierów Techmeksu w ostatnich dniach spada. We wtorek 19 października na zamknięciu sesji na warszawskiej giełdzie akcje spółki kosztowały 1,69 zł. W ciągu jednego dnia straciły na wartości 8,7 proc.

Artykuł Techmex spłaci najpierw drobnych wierzycieli pochodzi z serwisu CRN.

Teresa Studencka rozpoczynała karierę zawodową w Biurze Projektów ZA Puławy (1979-1984). Następnie była Specjalistą ds. Inwestycji w WPEC Bielsko-Biała. Od 1987 r. jest związana z Techmeksem. W latach 1991-2008 zajmowała stanowisko dyrektora marketingu. Od 1995 r. do 2006 r. pełniła funkcję członka zarządu spółki, a od czerwca 2008 r. do 20 września 2010 r. – członka rady nadzorczej. Zasiadała także w radach nadzorczych Karenu i SCOR.

Teresa Studencka jest absolwentką Wydziału Budownictwa i Architektury Politechniki Śląskiej w Gliwicach.

Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy Techmeksu uzupełniło również radę nadzorczą spółki o pięciu nowych członków. Zostali nimi: Laurent Guillermin (długo związany ze Schneider Electric, od 2008 r. odpowiedzialny za tworzenie centrum usług dla 10 firm z grupy EDF), Maciej Kasprzyk (założyciel spółki c2m), Tadeusz Piętka (założyciel i prezes zarządu Colonade International), Maciej Roch Pietrzak (prawnik, specjalista od postępowań upadłościowych i egzekucyjnych) i Jacek Piotrowski (wiceprezes zarządu Komputronika).

Techmex jest w stanie upadłości likwidacyjnej od 2009 r. W październiku Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej rozpatrzy zażalenie zarządu na tę decyzję. Spółka dąży do zawarcia układu z wierzycielami.

Artykuł Teresa Studencka prezesem Techmeksu pochodzi z serwisu CRN.