Artykuł Biznes będzie kupował więcej tabletów pochodzi z serwisu CRN.
]]>W II kw. 2021 r. dostawy na rynek tabletów w regionie EMEA były niższe o -1,7 proc. niż przed rokiem, osiągając 11,8 mln szt. To pierwszy kwartał na minusie od początku pandemii.
Rynek jest już dużo większy niż przed Covid-19
Głównym powodem spadku był słabszy popyt konsumencki. Na wynik wpłynęło też niekorzystne porównanie z II kw. 2020 r., gdy nastąpiła lawina zakupów.
Niemniej jednak wolumeny pozostają znacznie powyżej czasów sprzed Covid-19, co wskazuje na wzrost całkowitego rynku adresowalnego. Dość powiedzieć, że w porównaniu z II kw. 2019 r. rynek tabletów wzrósł o 22,4 proc.
Sprzęt z klawiaturą coraz bardziej potrzebny
Co istotne, klasyczne tablety (slate) straciły na popularności, gdy złagodzono lockdowny, ale urządzenia z dołączaną klawiaturą (detachables) utrzymały trend wzrostowy, ze względu na większą wszechstronność zastosowań i przydatność do zdalnej pracy i nauki.
Samsung na topie, Lenovo zyskało najwięcej
Samsung pozostał liderem w regionie EMEA utrzymując silną pozycję na rynkach wschodzących. Z kolei nr 2, czyli Apple, pozostaje liderem w krajach mniej wrażliwych na ceny, gdzie iPad jest często preferowanym wyborem w edukacji.
Lenovo odnotowało znaczny wzrost udziału w rynku, wykorzystując silny spadek Huawei.
Chińska firma TCL po raz pierwszy pojawiła się w pierwszej piątce rankingu w EMEA, wykorzystując swoją obecność w branży telekomunikacyjnej i ekspansję w segmencie komercyjnym.
Amazon utrzymał swoją piątą pozycję i utrzymuje dominację w niższych kategoriach cenowych.
Najwięksi producenci na rynku tabletów w regionie EMEA
Spadek w II poł. 2021 r.
Przewiduje się spadek w II poł. 2021 r., o blisko 11 proc. r/r (24,3 mln szt.), co analitycy wiążą z wyczerpywaniem się popytu po zniesieniu pandemicznych blokad i mniejszymi zamówieniami w edukacji.
W efekcie w całym 2021 r. przypuszczalnie nastąpi spadek o 1,1 proc. wobec 2020 r. Potem, do 2025 r., nastąpi kontynuacja spadków, średnio o 3,5 proc. co roku.
Segment komercyjny odbije
O ile jednak koniec lockdownu ostudzi zapał konsumentów do zakupów tabletów, to prognoza zakłada, że ten sam czynnik ożywi segment komercyjny (z wyłączeniem edukacji).
W przypadku zakupów dla biznesu spodziewane są coraz większe zamówienia na tablety – średnio +6,3 proc. co roku do 2025 r.
Trend szerszego zastosowania tabletów w biznesie obserwowano już przed powrotem pandemii.
„Urządzenia ultramobilne nabiorą rozpędu w segmencie komercyjnym, ponieważ przypadki użycia, w których powszechnie stosowano tablety, takie jak związane z kontaktami z klientami, ponownie stają się normą we wszystkich branżach” – twierdzi Daniel Goncalves, kierownik ds. badań w IDC.
Prognoza dostaw tabletów w regionie EMEA według systemów operacyjnych
Artykuł Biznes będzie kupował więcej tabletów pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Koniec smartfonów Blackberry? pochodzi z serwisu CRN.
]]>TCL projektuje i produkuje smartfony Blackberry od 2016 r. na mocy umowy licencyjnej z kanadyjskim producentem. Wobec drastycznego spadku zainteresowania marką, która należała do pionierów rynku smartfonów, Blackberry zdecydowało się powierzyć innej firmie biznes sprzętowy, a samo skoncentrowało się na oprogramowaniu i bezpieczeństwie cyfrowym. Jednak wyposażone w Androida "nowe" Blackberry nie podbiły rynku.
TCL przejęło także produkcję smartfonów marki Alcatel, uzyskało od HP prawa do marki Palm. Korporacja zamierza jednak wprowadzić urządzenia mobilne z własnym logo, stąd zapewne decyzja o zakończeniu współpracy z Blackberry.
Artykuł Koniec smartfonów Blackberry? pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Chiński producent otwiera centrum B&R w Polsce pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Chiński producent otwiera centrum B&R w Polsce pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Blackberry kończy z produkcją smartfonów pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Blackberry kończy z produkcją smartfonów pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Thomson chce sprzedać w Polsce 1,5 mln tabletów i laptopów pochodzi z serwisu CRN.
]]>Matt Descamps, sales manager Thomson Computing, poinformował agencję ISBnews, że firmę interesuje zarówno rynek konsumencki, jak i instytucje. W jego ocenie polski rynek w porównaniu z krajami Europy Zachodniej jest mocny z tendencją do wzrostu. Spodziewa się fali większych zakupów tabletów na potrzeby indywidualnej rozrywki, do rozwiązań inteligentnego domu oraz w związku z wymianą kilkuletniego sprzętu.
„Nie sądzimy, żeby sprzedaż tabletów spadła w Polsce w najbliższej przyszłości” – uważa szef sprzedaży Thomson Computing.
Z kolei na rynku B2B Thomson interesuje się sektorami edukacji i zdrowia.
Francuska firma ma także plany większej sprzedaży telewizorów w Polsce. Marek Maciejewski, product development director TCL, przywołuje prognozy GfK, z których wynika, że w naszym kraju zostanie sprzedanych w tym roku 2,4 mln telewizorów, czyli co piąte gospodarstwo domowe wymieni swój telewizor. Według niego wymianę sprzętu napędzają nowości i zainteresowanie cieńszymi i większymi modelami. Kupowane są głównie urządzenia 40- i 56-calowe za ok. 1,8 tys. zł. Thomson ma obecnie 3 proc. w udziału w rynku i chce go zwiększać. Ma w Polsce fabrykę telewizorów.
W marcu Thomson zapowiedział także wprowadzenie na polski rynek smartfonów w II poł. br.
Artykuł Thomson chce sprzedać w Polsce 1,5 mln tabletów i laptopów pochodzi z serwisu CRN.
]]>