Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$fields is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields.php on line 138

Deprecated: Creation of dynamic property acf_loop::$loops is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/loop.php on line 28

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$loop is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/loop.php on line 269

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$revisions is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/revisions.php on line 397

Deprecated: Creation of dynamic property acf_validation::$errors is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/validation.php on line 28

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$validation is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/validation.php on line 214

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_customizer::$preview_values is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-customizer.php on line 28

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_customizer::$preview_fields is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-customizer.php on line 29

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_customizer::$preview_errors is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-customizer.php on line 30

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$form_front is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-front.php on line 598

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_widget::$preview_values is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-widget.php on line 34

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_widget::$preview_reference is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-widget.php on line 35

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_widget::$preview_errors is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-widget.php on line 36

Deprecated: Creation of dynamic property KS_Site::$pingback is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/timber-library/lib/Site.php on line 180

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_oembed::$width is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-oembed.php on line 31

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_oembed::$height is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-oembed.php on line 32

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_google_map::$default_values is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-google-map.php on line 33

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field__group::$have_rows is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-group.php on line 31

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_clone::$cloning is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/pro/fields/class-acf-field-clone.php on line 34

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_clone::$have_rows is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/pro/fields/class-acf-field-clone.php on line 35

Deprecated: Creation of dynamic property Timber\Integrations::$wpml is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/timber-library/lib/Integrations.php on line 33

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/pro/fields/class-acf-field-clone.php:34) in /home/sarotaq/crn/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
- CRN https://crn.sarota.dev/tag/targi/ CRN.pl to portal B2B poświęcony branży IT. Dociera do ponad 40 000 unikalnych użytkowników. Jest narzędziem pracy kadry zarządzającej w branży IT w Polsce. Codziennie nowe informacje z branży IT, wywiady, artykuły, raporty tematyczne Mon, 29 Jan 2018 10:19:00 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.6.2 RetailShow 2017: rewolta za witryną https://crn.sarota.dev/artykuly/retailshow-2017-rewolta-za-witryna/ https://crn.sarota.dev/artykuly/retailshow-2017-rewolta-za-witryna/#respond Mon, 29 Jan 2018 10:19:00 +0000 https://crn.pl/default/retailshow-2017-rewolta-za-witryna/ Handel w coraz większym stopniu zależy od sprawnej i niezawodnej informatyki, ale niedawne warszawskie targi retailu dowodzą czegoś mniej oczywistego. Wygląda na to, że do polskich kupców dociera już pierwsza fala czwartej rewolucji przemysłowej, która ma radykalnie odmienić światową ekonomię.

Artykuł RetailShow 2017: rewolta za witryną pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Podczas rozmów z wystawcami IT dało się odczuć, że być może najpoważniejszym problemem, z którym zmagają się handlowcy, jest konieczność obniżania kosztów funkcjonowania sklepów. I jest to tendencja światowa. Przy czym przedsiębiorcy w krajach rozwiniętych, w których za pracę płaci się więcej niż w państwach uboższych, odczuwają największą presję. Niektórzy wieszczą, że zawód kasjera po prostu zniknie. Ma też zmaleć popyt na tradycyjne kasy. Twierdzenia te nie są bezpodstawne. Przykładowo podczas RetailShow 2017 Zebra zaprezentowała czytnik, który służy do skanowania cen przez kupujących. Pomysł wydaje się niezły – klienci biorą urządzenie z półki tuż przed rozpoczęciem zakupów i samodzielnie wprowadzają ceny z kodów kreskowych podczas ich trwania.

Teoria jest dość prosta, jednak praktyka – już nie. Jak to często z nowymi technikami bywa, muszą one zyskać powszechną akceptację użytkowników. Pierwsze testy pokazują, że osoby starsze mają kłopot z użytkowaniem tego typu urządzeń – zdarza się, że skanują cenę tego samego produktu więcej niż raz. Prawdopodobnie obecny rok zadecyduje o tym, czy rozwiązanie zacznie się upowszechniać, czy pozostanie raczej retailowym gadżetem. W każdym razie instalacje pilotażowe działają także w Polsce.

Nowatorskich rozwiązań było na targach więcej. Na przykład przedsiębiorstwa, które zajmują się przewozem towarów, być może zainteresują się sensorem zaprezentowanym przez firmę SKK. To urządzenie, mniejsze od krążka hokejowego, monitoruje wilgotność i temperaturę środowiska podczas transportu. Na całe rozwiązanie składają się też dwie aplikacje, które wizualizują dane z czujnika, a także zarządzają nim. Sensor najlepiej nadaje się do nadzoru przewożenia substancji sypkich, żywności, a nawet surowców, na przykład do wytopu szkła. Potencjalnie popyt na tego typu rozwiązania powinien być duży – według danych producenta 20 proc. uszkodzeń towarów powstaje właśnie podczas ich transportu. W niektórych przypadkach temperatura w łańcuchu dostaw dochodzi do 70 st. C. To może spowodować, że przewożona żywność nie będzie nadawała się do spożycia.

 

Skanowanie smartfonem, czyli dane to skarb

Jak niemal w każdym segmencie gospodarki, także w handlu gwałtownie rośnie ilość danych. Pojawiają się też narzędzia, które w dość prosty sposób umożliwiają okiełznanie tego bezmiaru informacji. Prosty, to znaczy bez dodatkowych czytników. Na przykład na stanowisku młodej firmy LogySoft można było obejrzeć kolektor danych zainstalowany w smartfonie. Telefon może pełnić rolę skanera dzięki odpowiedniemu oprogramowaniu. Wszystkie informacje są przechowywane w chmurze. System umożliwia wprowadzanie faktur i prowadzenie inwentaryzacji. Ma też opcję wyszukiwania towarów w bazie oraz funkcję, za pomocą której można sprawdzić stan magazynu.

 

I cała reszta…

Oprócz rozwiązań z pogranicza koncepcji Przemysłu 4.0 na targach można też było zobaczyć całą gamę bardziej tradycyjnych, ale, rzecz jasna, niezbędnych dla handlu produktów. Na stoiskach były więc wagi – zazwyczaj wyposażone w procesor – kasy fiskalne, drukarki kodów kreskowych, skanery do zabudowy w ladzie, drukarki kart, rozwiązania Digital Signage, a nawet stelaże do tabletów.

Artykuł RetailShow 2017: rewolta za witryną pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/retailshow-2017-rewolta-za-witryna/feed/ 0
ISE: hotelowa ofensywa Samsunga https://crn.sarota.dev/artykuly/ise-hotelowa-ofensywa-samsunga/ https://crn.sarota.dev/artykuly/ise-hotelowa-ofensywa-samsunga/#respond Thu, 24 Mar 2016 07:10:00 +0000 https://crn.pl/default/ise-hotelowa-ofensywa-samsunga/ Koreański gigant zamierza wzmocnić pozycję na polskim rynku telewizji hotelowej – wynika z prezentacji tej marki na tegorocznych targach ISE. Producent pokazał także nowości dla innych sektorów.

Artykuł ISE: hotelowa ofensywa Samsunga pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Samsung w bieżącym roku liczy na wzrost udziału ilościowego w polskim rynku rozwiązań telewizji hotelowej, zwłaszcza w segmencie premium (hotele od 3,5 gwiazdki w górę). Generalnie cały polski rynek hotelowy to ponad 2,5 tys. obiektów, z których do grupy premium zalicza się jakieś 500 z nich. To właśnie one stanowią główny cel producenta w bieżącym roku.

Ekspansję Samsunga mają wspomóc innowacje, w tym nowy system zarządzania (HMS – Hotel Management System), który stanowi rozwinięcie oprogramowania Lync Sinc. Nowością jest całościowe zintegrowane rozwiązanie, które zapewnia centralne sterowanie elektroniką w pokoju hotelowym (audio, klimatyzacja, oświetlenie). System składa się z elementów, które integrator dostarcza klientowi, przy czym Samsung zapewnia zarówno gotowy sprzęt, jak i współpracujący z nim software.

To coś więcej niż dotychczas znana telewizja hotelowa. Takie rozwiązania wyznaczają kierunek rozwoju rynku – twierdzi Piotr Kościelny, Key Account Manager w Samsungu, który określa je mianem „interaktywnych systemów telewizji hotelowej”.

Według menedżera atutem rozwiązań HMS jest możliwość oferowania gościom hotelowym różnych usług. Przykładowo po wejściu gościa do pokoju automatycznie uruchamia się telewizor z prezentacją restauracyjnego menu, ilustrowanego promocyjnym filmem, wraz z opcją rezerwacji stolika. W ten sposób można promować także ofertę hotelowego klubu fitness czy transmisję ważnego meczu w przeznaczonym dla gości barze a także dowolnych zewnętrznych usług.

Według specjalistów Samsunga taka metoda prezentacji jest skuteczniejsza niż papierowe foldery, które mało kto przegląda. W efekcie z wielu dodatkowych usług goście nie korzystają, bo o nich nie wiedzą. Warto to uświadamiać właścicielom hoteli. Ponadto integratorzy mogą również zarabiać na reklamowaniu i pośrednictwie w sprzedaży zewnętrznych usług.

 

– Dajemy narzędzie do generowania dodatkowego zysku. Integrator zarabia jednorazowo na sprzedaży licencji, a także na wdrożeniu, serwisie i nadzorowaniu kontentu – wyjaśnia przedstawiciel Samsunga.

Podkreśla przy tym, że konieczne jest edukowanie klientów przez integratorów, bo nadal wiele hoteli kupuje telewizory w sieciach handlowych.

 

Trzy pytania do…

Mikołaja Bobińskiego, Head of Channel B2B w Samsungu

CRN Ponad rok temu Samsung wspólnie z dystrybutorami rozpoczął szkolenia dla partnerów z zakresu Digital Signage. Ilu z nich uzyskało już potrzebne kompetencje?

Mikołaj Bobiński Około jednego tysiąca. W ciągu roku ta liczba kilkukrotnie wzrosła, co przełożyło się na duży wzrost sprzedaży. Nie mogę podać wielkości obrotu, ale już teraz sprzedajemy tysiące ekranów rocznie. Nadal chcemy zwiększać liczbę partnerów współpracujących z nami w tym zakresie.

 

CRN W jakim kierunku będzie rozwijał się polski rynek Digital Signage?

Mikołaj Bobiński Obecnie największy udział ma handel, ale największą dynamikę wzrostu przewidujemy w przypadku zewnętrznych nośników instalowanych w przestrzeni miejskiej. Klientami są tutaj zarówno samorządy, jak i firmy zarządzające reklamą outdoor. Numerem dwa pod względem tempa rozwoju są systemy oparte na małych ekranach, czyli Small Signage. W tym przypadku widzimy duży potencjał np. w korporacjach, hotelach czy gastronomii. Hotele stanowią obecnie mniej niż 10 proc. rynku, ale sprzedaż w tym sektorze również powinna pójść w górę. Będzie rosło także zapotrzebowanie na systemy umożliwiające interakcję z użytkownikiem oraz na ekrany wykorzystujące moduły LED RGB.

 

CRN Czy widać zapotrzebowanie na Digital Signage w małych firmach? Takich przedsiębiorców jest w kraju najwięcej.

Mikołaj Bobiński Tak, obecnie większość wdrożeń dotyczy 1–2 ekranów. Drobni przedsiębiorcy zaczynają dostrzegać zalety cyfrowych systemów prezentacji. Przykładowo w usługach i handlu możliwy jest jeszcze bardzo duży wzrost, nawet tam, gdzie już działają systemy Digital Signage. Takie biznesy nierzadko zaczynają od jednego ekranu, aby z czasem zwiększyć ich liczbę i stworzyć większy system.

 
Innowacje wkrótce w Polsce

Na targach ISE producent zaprezentował profesjonalne wyświetlacze przeznaczone dla różnych sektorów, zwłaszcza dla handlu, gastronomii i korporacji. Najważniejszą nowość w tym zakresie stanowiły transparentne ekrany TO55F wykorzystujące technologię OLED. Z tych 55-calowych paneli można zbudować np. przejrzystą witrynę sklepu, na której będą wyświetlane pożądane komunikaty i reklamy. W tym przypadku cała elektronika mieści się w podstawie monitora. Kolejny nowy produkt przeznaczony dla sektora handlowego to monitory (ML55E), w których można się przejrzeć jak w lustrze, a także oglądać wyświetlane na nich obrazy, np. wirtualne katalogi sklepu. Oba typy paneli – przezroczyste i lustrzane – mają pojawić się na polskim rynku w kwietniu lub maju br.

 

Diody w trzech kolorach

Dzięki przejęciu przez Samsunga (w 2015 r.) firmy Yesco integratorzy zyskali narzędzie, które umożliwia im lepsze dostosowywanie profesjonalnych paneli do specyficznych potrzeb różnego typu klientów. Chodzi o technologię umożliwiającą budowę ścian wideo z modułów podświetlanych diodami LED RGB w różnych kształtach, np. schodków. Gęstość ekranu zależy od odległości pomiędzy pikselami: im mniejsza (do 1,5 mm), tym wyraźniejszy jest obraz widziany z bliska. Dzięki większej odległości między diodami da się zbudować ekrany, które sprawdzą się na przykład na stadionach. Więcej możliwości wdrożeń mają zapewnić ponadto zewnętrzne ściany LED oraz wzmacniane monitory z certyfikatem IP56. Jak przekonywano na ISE, z monitorów Samsunga można zbudować ścianę wideo o najcieńszej ramce na rynku (1,4 mm). Co ważne, producent dysponuje autorskim oprogramowaniem Magic Info, zapewniającym pełną kompatybilność software’u i sprzętu.

Kolejnym ważnym rynkiem, na który Samsung kieruje swoją ofertę, jest segment korporacyjny. W tym przypadku integratorzy będą mogli zaoferować potencjalnym klientom m.in. LED-owe ściany przeznaczone do centrów zarządzania. Miejscem wdrożeń koreańskich monitorów mogą być też sale konferencyjne w firmach czy hotelach. W tej grupie produktów należy zwrócić uwagę na nowy 82-calowy monitor dotykowy wyposażony w kamerę do wideokonferencji.

Na targach pokazano także interaktywne białe tablice (IWB). Umożliwiają one udostępnianie treści w czasie rzeczywistym, np. ułatwiając współpracę między grupami na sali konferencyjnej.

Artykuł ISE: hotelowa ofensywa Samsunga pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/ise-hotelowa-ofensywa-samsunga/feed/ 0
Druk 3D w ABC Dacie: zaczyna się kręcić https://crn.sarota.dev/aktualnosci/druk-3d-w-abc-dacie-zaczyna-sie-krecic/ https://crn.sarota.dev/aktualnosci/druk-3d-w-abc-dacie-zaczyna-sie-krecic/#respond Fri, 18 Mar 2016 16:15:00 +0000 https://crn.pl/default/druk-3d-w-abc-dacie-zaczyna-sie-krecic/ Na konferencję „Nowe technologie – druk 3D”, która odbyła się 10 marca w Kielcach, resellerzy przyjechali już nie po podstawową wiedzę, jak to było rok temu, ale po konkretne informacje związane z biznesem, który właśnie rozwijają.

Artykuł Druk 3D w ABC Dacie: zaczyna się kręcić pochodzi z serwisu CRN.

]]>
To już drugie tego typu spotkanie, kierowane do resellerów IT, zarówno zainteresowanych działaniem na nowym rynku, jak i tych, którzy już zaangażowali się w sprzedaż rozwiązań do druku 3D klientom końcowym. Konferencja towarzyszyła kieleckiej siódmej edycji  'Dni Druku 3D’, największej na terenie Europy Środkowej i Wschodniej imprezie poświęconej tej branży.

Oferta wdrożona

Po około roku wytężonej pracy ABC Data dysponuje już nie tylko pokaźnym asortymentem niskobudżetowych drukarek 3D, ale również filamentów. Ważnym dopełnieniem jest skaner 3D. Wkrótce resellerzy będą mieli możliwość zaopatrzenia się w przystępne cenowo programy do tworzenia przestrzennych modeli. Wraz z dodawaniem do portfolio kolejnych produktów, dystrybutor nieustannie rozwija szeroki program szkoleń technicznych i sprzedażowych. Całość oferty spaja program partnerski dla firm IT, które chcą się mocno zaangażować w nowy rynek, rozwijając sprzedaż produktów i usługi dla swoim klientów.

Zmienia się nastawienie partnerów ABC Daty do nowej branży. W zeszłym roku na kieleckiej konferencji dystrybutora przeważali resellerzy, którzy przede wszystkim chcieli się dowiedzieć czym druk przestrzenny w istocie jest, jakie daje możliwości, zobaczyć urządzenia i wyrobić sobie początkową opinię o sensie działania w tym biznesie. W bieżącym zadawali już pytania  świadczące o znajomości tematu, poruszające aspekty techniczne i serwisowe rozwiązań. Resellerów interesowała na przykład możliwość oferowania urządzeń od razu z kompletem części zamiennych, czy serwis pogwarancyjny i dostępność komponentów w dłuższej perspektywie.

 

I krajowi, i światowi

Drukarkowe portfolio ABC Daty opiera się obecnie na ośmiu producentach (dystrybutor ciągle pracuje nad włączeniem innych produktów do portfolio). Jest wśród nich Zortrax – polska firma o międzynarodowej renomie, 3DKreator – producent niskobudżetowej drukarki 3D Kreator Motion, która zdobyła w tym roku nagrodę Top Design w kategorii Przemysł przyznaną przez Stowarzyszenie Projektantów Form Przemysłowych, Monkeyfab (jedna z najdłużej funkcjonujących na rynku polskich firm), 3D Odo (na tegorocznych targach odbyła się oficjalna premiera jego małej, budżetowej drukarki Odo Play nadającej się dla użytkowników indywidualnych, szkół i małego biznesu), 3DGence – ze sprzętem dla profesjonalistów.   

W zakresie filamentów ABC Data ma na razie pięciu dostawców, wśród nich jest zarówno światowy producent – Verbatim, jak i polska firma Spectrum. Absolutną nowością w portfolio jest budżetowe rozwiązanie do skanowania 3D – Pixelio (wyprodukowane przez młodą polską firmę Smart 3D). Składa się z traczy z obrotowym uchwytem na smartfon i specjalnej aplikacji. Za pomocą Pixelio można zeskanować obiekt ustawiony pośrodku tarczy (uzyskując gotowy do wydrukowania model 3D) lub, obracając smartfon w drugą stronę, zrobić panoramę 360 stopni, nakręcić timelapse’a.  

 

Program partnerski

Radosław Jankowski, Project and Implementation Manager w ABC Dacie przedstawił podczas konferencji założenia programu partnerskiego dla resellerów druku 3D, którzy zdecydują się zaangażować we współpracę z dystrybutorem. Mają się na niego składać dwa poziomy autoryzacji – Specjalista druku 3D i wyższy – Ekspert druku 3D. Uczestnicy programu będą musieli spełnić rozmaite kryteria dotyczące między innymi liczby przeszkolonych pracowników, wysokości obrotów, ale w zamian skorzystają z benefitów – niższych cen, rozszerzonych szkoleń technicznych i handlowych, promocji. Nowością wśród szkoleń są zajęcia kształcące umiejętności w zakresie samodzielnego przygotowania modelu przestrzennego w odpowiednim programie.

Jesteśmy jednym dystrybutorem w Polsce, którzy stara się wspierać partnerów gamą urządzeń i ofertą specjalistycznych szkoleń, tak, aby resellerzy mogli z powodzeniem promować rozwiązania wśród klientów końcowych – powiedział Radosław Jankowski. – Wszystko to czym dysponujemy w chwili obecnej jest ciągle rozwijane.

Manager dodał, że resellerzy mający dobrze rokujących na przyszłość klientów, mogących stać się stałymi odbiorcami rozwiązań druku 3D, będą wspierani przez ABC Datę w rozmaity sposób. Partnerzy zostali także poinformowani o tym, że w przyszłości zostanie dla nich przygotowana oferta najmu drukarek 3D – analogicznie do działającej już usługi najmu rozwiązań tradycyjnych.    


Rynek druku 3D – perspektywy wzrostu

Polska jest rozpoznawalnym krajem jeśli chodzi o branżę druku przestrzennego na świecie. Według Deloitte polskie firmy kontrolują między 7 a 10 proc. globalnego rynku. Jak zaznaczył podczas swojego wystąpienia Paweł Ślusarczyk, redaktor naczelny portalu centrumdruku3d.pl, obecnie 95 proc. usług jest skierowana do klientów z sektora przemysłowego i medycznego. Jeśli chodzi o sprzedaż, trudno ją nazwać masową, ale charakteryzuje ją ogromna dynamika wzrostu. Widać to po następujących danych Gartnera: w 2012 r. na świecie sprzedano 33 tys. sztuk, rok później – 55 tys. W 2014 roku wyniki wzrosły do 110 tysięcy, a w kolejnym do 217. Szacunki Gartnera mówią o sprzedaży 2,3 mln. drukarek za dwa lata.   

 

Zmiana nastawienia

Ciągle rozszerzające się portfolio producentów drukarek 3D w ABC Dacie świadczy o zmieniającym się nastawieniu młodych vendorów do kanału. Choć często jeszcze sprzedają bezpośrednio lub tworzą sieć partnerów z pominięciem dystrybutora, to jednak coraz bardziej doceniają działanie w trzystopniowej strukturze. Dzieje się tak niewątpliwie na skutek działań samej ABC Daty, ale i zapewne wpływ na to ma opinia i przyzwyczajenia samych resellerów. Od partnerów dystrybutora biorących udział w  konferencji dowiedzieliśmy się, że ci opowiadają się raczej za współpracą w klasycznym kanale. Istnieje przekonanie, że młodzi producenci rozwiązań do druku 3D sami raczej nie obsłużą wystarczająco dobrze (choć na pewno są wyjątki) resellerów, którzy z kolei nie mogą sobie pozwolić na potknięcia we współpracy z klientami końcowymi.

 

Chodzi tu nie tylko o dostępność produktów, ale i profesjonalną, skuteczną komunikację z resellerami, doświadczenie w opracowywaniu programów partnerskich, które są dla nas źródłem rozmaitych benefitów, jasną politykę cenową, czy organizowanie takich spotkań jak to – mówi jeden z uczestników konferencji. – Producent powinien skupiać się na technologii i rozwoju urządzeń.

 

 

 

Jakich drukarek oczekują klienci?

 

Z wystąpienia Monkeyfab wynika, że dla klientów końcowych ważna jest:

 

przystępna cena

możliwość drukowania z filamentów różnych producentów (nieskazywanie użytkownika na konkretne ustawienia parametrów w urządzeniu)

przynajmniej dobra jakość druku

urządzenie typu Plug and Print (klienci nie chcą się angażować technicznie)

z powyższym wiąże się potrzeba urządzeń, które – w przypadku problemów technicznych – można łatwo naprawić korzystając z infolinii

ewolucja produktu – wprowadzanie uaktualnień, ale i kompatybilność wsteczna

zainteresowanie drukarkami wielkoformatowymi

rynek profesjonalistów – bardzo przyszłościowy

 

 

Artykuł Druk 3D w ABC Dacie: zaczyna się kręcić pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/aktualnosci/druk-3d-w-abc-dacie-zaczyna-sie-krecic/feed/ 0
IFA: zakaz fotografowania! https://crn.sarota.dev/wywiady-i-felietony/ifa-zakaz-fotografowania/ https://crn.sarota.dev/wywiady-i-felietony/ifa-zakaz-fotografowania/#respond Mon, 19 Oct 2015 06:00:00 +0000 https://crn.pl/default/ifa-zakaz-fotografowania/ Kiedy jestem na targach technologicznych, bardzo lubię odwiedzać leżące najczęściej na uboczu strefy, w których wystawiają się małe firmy.

Artykuł IFA: zakaz fotografowania! pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Wśród stoisk o rozmiarach niewiele większych od windy
można trafić na prawdziwe perełki, rzeczy naprawdę pomysłowe
i innowacyjne. W bieżącym roku na targach IFA w takiej właśnie
strefie przydarzyło mi się coś, z czym dotąd się nie spotkałem. Otóż,
oglądając ciekawy, choć nie jakoś przesadnie nowatorski wynalazek pewnej firmy
z Francji, zapragnąłem zrobić mu zdjęcie. Ledwie wyciągnąłem aparat,
przyskoczyła do mnie hostessa, wołając, że ich ekspozycji nie wolno
fotografować. Jak się okazało po chwili rozmowy, zakaz robienia zdjęć miał
utrudnić szpiegostwo przemysłowe. „Widzi pan, ilu Chińczyków się tu kręci?
Jeśli nie będziemy uważać, za kilka miesięcy zaczną sprzedawać kopie naszego
urządzenia za połowę ceny!” – usłyszałem.

Uznałbym tę przygodę za jednostkowy objaw wyjątkowej
paranoi, ale – jak dowiedziałem się od odwiedzających targi kolegów
dziennikarzy – oni też spotykali się z takimi sytuacjami.

Niestety, chociaż nie podobała mi się ta sytuacja, muszę
przyznać, że trudno nie zrozumieć jej źródeł. Wiele chińskich firm bez
najmniejszego skrępowania kopiuje rozwiązania od innych, nie przejmując się
prawami do własności intelektualnej. Zwłaszcza że ich egzekwowanie jest co
najmniej problematyczne nawet w Europie i Stanach Zjednoczonych, zaś
w Państwie Środka zwyczajnie niemożliwe. Nie pomaga też fakt, że niejedna
z marek, które dziś znane są na całym świecie i walczą o miejsca
na samym szczycie rankingów sprzedaży, ma w swojej historii mniejszy lub
większy epizod „mocnej inspiracji” pomysłami bardziej rozwiniętych konkurentów.
Jeśli oni mogli, to dlaczego teraz my mamy się ograniczać? – wydają się
pytać wszyscy ci głodni sukcesu chińscy przedsiębiorcy. W takiej sytuacji
trudno pomśleć cokolwiek ponad to, że w którymś momencie trzeba po prostu
powiedzieć „dość”.

Ale nikt tak naprawdę tego nie mówi. Kopiowanie trwa
w najlepsze, przechodząc jednak powoli na zupełnie inny poziom. Ciekawą
ilustracją opisanego problemu jest przypadek Mate S, najnowszego smartfonu
Huawei. Otóż ostatni flagowy telefon tej firmy wyposażono w ekran, który
dzięki specjalnym czujnikom jest w stanie mierzyć siłę, z jaką nasze
palce (albo cokolwiek innego) naciskają na jego powierzchnię. Dodatkowo jeden
z wariantów kolorystycznych obudowy to metaliczny blady róż. Ciekawe, że
najnowszy iPhone zaopatrzono w wyświetlacz wyczuwający, jak mocno na niego
naciskamy, a nowością designerską, jaka pojawiła się przy okazji jego
premiery było wprowadzenie wersji z… metalicznie różową obudową.

Narzucające się wyjaśnienie tej niezwykłej zbieżności, czyli
„Apple wymyśliło, Chińczycy skopiowali”, okazuje się jednak niezgodne
z chronologią wydarzeń: to Huawei pierwsze pokazało smartfon z czułym
na nacisk ekranem i różową obudową. Nie, nie sądzę, żeby spadkobiercy
Steve’a Jobsa podkradali pomysły azjatyckim konkurentom. Domyślam się, że było
tak jak zwykle. Tyle że tym razem – jak mniemam – chińska firma
zdołała przygotować swój produkt, działając na podstawie plotek
i przecieków. A robiąc to wyjątkowo szybko i sprawnie,
wyprzedziła twórców oryginału. Czy tak było, nie wiem, ale jeśli to prawda,
zakaz fotografowania produktów na targach przypomina… sikanie na pożar lasu.

Autor jest redaktorem
naczelnym miesięcznika CHIP.

Artykuł IFA: zakaz fotografowania! pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/wywiady-i-felietony/ifa-zakaz-fotografowania/feed/ 0
„Polski” CeBIT: warto rozmawiać https://crn.sarota.dev/artykuly/201epolski201d-cebit-warto-rozmawiac/ https://crn.sarota.dev/artykuly/201epolski201d-cebit-warto-rozmawiac/#respond Mon, 27 Apr 2015 08:15:00 +0000 https://crn.pl/default/201epolski201d-cebit-warto-rozmawiac/ W tym roku hanowerskie targi gościły jedynie nieco ponad pół setki wystawców z Polski, a więc niemal cztery razy mniej niż dwa lata temu. Rozmówcy CRN Polska przyznają, że impreza nie świeci już takim blaskiem jak kiedyś, ale wciąż są powody, dla których warto na nią przyjeżdżać.

Artykuł „Polski” CeBIT: warto rozmawiać pochodzi z serwisu CRN.

]]>
CeBIT się zmienia – podkreślają polscy wystawcy,
wskazując chociażby na niedosyt nowości, co zresztą nie dziwi, bo na brak
przełomowych produktów narzeka cała branża. Za to rośnie liczba firm
prezentujących rozwiązania dla administracji i dużych korporacji. Ponadto
w bieżącym roku sporym zainteresowaniem cieszyły się start-upy. Odnotowano
również, że maleje liczba wystawców, a na stoiskach rzadziej niż kiedyś można
spotkać menedżerów z zarządu firm. Na CeBIT wysyłani są raczej
menedżerowie niższego szczebla.

– Firm jest mniej, bo koszty udziału w targach są
wysokie, a przecież tylko niektóre grupy produktów wykazują tendencję
rozwoju, czyli dają nadzieję na zwrot z inwestycji. Poza tym
w czasach kryzysu część firm ogranicza wydatki na marketing – 
podkreśla
Wiesław Wilk, prezes Wilk Elektronik.

Mimo to zdaniem tegorocznych polskich wystawców warto
pojawić się w Hanowerze co najmniej z dwóch istotnych powodów. Jeden
to element wizerunkowy: obecność na targach jest sygnałem dla partnerów
i klientów, że firma się rozwija, inwestuje i zależy jej na
współpracy z partnerami. Zdarza się, że brak stoiska w Hanowerze
wywołuje wręcz zaniepokojenie partnerów z różnych krajów
i konieczność tłumaczeń, co się stało.

Marek Bigaj

prezes Evera

Do Hanoweru powróciliśmy
jako wystawcy po 11 latach, ponieważ strategicznym celem spółki jest
zwiększenie przychodów z eksportu. Obecnie stanowią one 3–4 proc.
naszej sprzedaży. Chcielibyśmy, aby w przyszłym roku było to
7–8 proc., a w kolejnych latach 15–20 proc. CeBIT to jedna
z ostatnich dużych imprez, na których można spotkać wielu potencjalnych
klientów z Europy Środkowej. Podobne targi w innych krajach
w tym regionie są w zaniku. W sumie na około 100 zagranicznych
kontaktów zebranych w br. uzyskaliśmy jakieś 30 konkretnych zapytań
i liczymy na trwałe relacje. Ponadto pobyt na Cebicie ma znaczenie
wizerunkowe. Trzeba jednak pamiętać, że udział w targach nie jest tanim
przedsięwzięciem, więc przedsiębiorcy, którzy rozważają taką opcję, powinni
zastanowić się, jakie cele chcą osiągnąć i czy to się opłaci.

 

Przede wszystkim jednak podkreślano, że CeBIT stanowi
dogodne miejsce do nawiązywania kontaktów z przedsiębiorcami z kanału
dystrybucyjnego i klientami z Europy, regionu EMEA, a także WNP.
Najwięcej pojawia się przedstawicieli firm z krajów niemieckojęzycznych
oraz z dużych państw europejskich (Francja, Hiszpania, Włochy, Wielka
Brytania). Możliwość wypracowania bądź umocnienia bezpośrednich relacji
z gośćmi z różnych stron świata to główna zaleta targów, ponieważ
osobiste kontakty są wciąż bardzo ważne w biznesie. Zwłaszcza że takich
okazji jak CeBIT nie ma wiele. Sporo przedsiębiorstw przyjeżdżających do
Hanoweru nie ma swoich siedzib w Polsce, a pół godziny rozmowy daje
czasem lepszy efekt w biznesie niż miesiąc omawiania jakiejś kwestii za
pośrednictwem poczty elektronicznej. Najlepiej oczywiście, jeśli takie
spotkania są wcześniej umówione. Firmy, z którymi rozmawialiśmy,
informowały o nawiązaniu na tegorocznych targach ok. 100–150 nowych
kontaktów, z tego część już przełożyła się na dalsze rozmowy. Jak jednak
zaznaczano, targi to dopiero początek ewentualnej współpracy – czasem
trzeba dwóch, a nawet trzech lat, aby przyniosła ona spodziewane owoce. Na
podstawie doświadczeń z lat ubiegłych oceniano, że na trwałe relacje
biznesowe przełożyło się do 30 proc. nowych kontaktów nawiązanych na
Cebicie.

Wiesław Wilk

prezes Wilk Elektronik

CeBIT to nadal
najważniejsza impreza dla kanału dystrybucyjnego w Europie. W dużym
stopniu koncentruje się na kompleksowych rozwiązaniach, ma wydzieloną
przestrzeń dla dystrybutorów, resellerów oraz integratorów. Lokalizacja jest
dogodna dla firm z całego kontynentu. Dla porównania: inne duże targi
w Niemczech – IFA – nie są imprezą kanałową, gdyż koncentrują
się na szeroko pojętej elektronice i produktach konsumenckich.

Warto być na Cebicie, bo
można…

…spotkać
się

w jednym miejscu z wieloma partnerami, kontrahentami, klientami,

…nawiązać
relacje
z firmami z różnych krajów w części Planet
Reseller (objętej patronatem niemieckiego wydania CRN-a),

…nawiązać
bezpośrednie kontakty
z zagranicznymi dystrybutorami,

…skorzystać
ze specjalnych ofert
handlowych dla uczestników targów,

…pokazać
ofertę konsumencką
(głównie dla klientów z Niemiec)
w ogólnodostępnej części imprezy,

…lepiej
poznać preferencje klientów
i kontrahentów, dzięki opiniom
odwiedzających stoisko,

…zyskać
prestiż
, to bowiem wciąż jedne z największych europejskich
targów IT, więc firma, która się na nich wystawia, jest postrzegana jako ważna.

 

Z wypowiedzi przedstawicieli polskich firm wynika, że
optymalnym miejscem prezentacji jest Planet Reseller – przestrzeń
organizowana z myślą o kontaktach biznesowych, do której nie mają wstępu
zwykli zwiedzający. Istnieje tu możliwość prezentacji i rozmów
z dystrybutorami, producentami, resellerami i integratorami. Dla
polskich firm obecność w tym sektorze – w charakterze wystawców
lub gości – może być najbardziej owocna, jeżeli szukają kontrahentów
i klientów na rynku niemieckim i w krajach niemieckojęzycznych.
Stamtąd przyjeżdża najwięcej odwiedzających oraz wystawców. W 2015 r.
na hanowerskich targach pokazało się prawie 1,7 tys. firm i organizacji
z Niemiec, Austrii i Szwajcarii, które miały łącznie ponad 3,6 tys.
stoisk (dla porównania: wszystkich wystawców z ponad 70 krajów było 3,3 tys.). Nic dziwnego, że to właśnie plany rozwoju na rynku
niemieckim należały do głównych przyczyn pojawienia się polskich firm na
Cebicie.

Dwa stoiska miał Action – jako Action S.A.
i Action Europe (spółka niemiecka). Jak zapewnia Sławomir Harazin, szef
Actionu w Niemczech, w Planet Reseller firma nawiązała bardzo dużo
cennych kontaktów. Zresztą, podobnie jak pozostali polscy wystawcy, nie tylko
z firmami Niemiec. Potwierdza to między innymi szef Evera.

Sławomir Harazin

wiceprezes Actionu

Planet Reseller na Cebicie to bardzo dobre miejsce, aby
nawiązać i zacieśnić współpracę z europejskimi partnerami, zwłaszcza
działającymi na rynku niemieckim. Nawiązaliśmy bardzo dużych nowych kontaktów,
zarówno jako Action Europe, jak  i Action
S.A.

Paweł Płócienniczak

członek rady nadzorczej TelForceOne

Możliwość bezpośrednich rozmów z różnymi firmami oraz
utrzymania i zacieśnienia kontaktów to jedna z kluczowych zalet CeBIT-u. Targi
stanowią okazję do nawiązania współpracy przede wszystkim ze średnimi, małymi
firmami. Aby być zauważonym na międzynarodowym rynku, należy jednak pojawiać
się na różnych imprezach targowych. Jedna w roku to za mało.

 

– Nawiązaliśmy ciekawe kontakty m.in. z firmami
z Półwyspu Arabskiego i północnej Afryki. Jednak najbardziej zależało
nam na pozyskaniu partnerów biznesowych z krajów ościennych: Czech,
Niemiec, Słowacji i Litwy. W tym przypadku udział w targach
oceniam jako sukces –
mówi Marek Bigaj, prezes Evera.

Nasi rozmówcy
podkreślali, że firmy, które wybierają się na targi, muszą dobrze się do nich
przygotować, tzn. wyznaczyć cele i zadbać o ich realizację. Nie
należy nastawiać się na samą prezentację produktów i liczyć na to, że ktoś
je dostrzeże. Istotne jest także dobranie zespołu o kompetencjach zgodnych
z wybranymi celami oraz w odpowiedniej liczbie. Jeżeli ludzi jest za
mało albo nie bardzo wiedzą, po co przyjechali, część potencjalnych kontaktów
przejdzie przedsiębiorcy koło nosa. Z kolei resellerzy jako goście mogą
odnieść korzyści nawiązując współpracę np. z dystrybutorami, których nie
ma w Polsce.

Trzeba pamiętać, że
udział w targach to dla drobnego przedsiębiorcy spora inwestycja. Chodzi
nie tylko o koszty wynajęcia powierzchni, lecz także czas, jaki należy
poświęcić na przygotowanie i udział w targach. Koszty można
zmniejszyć, podnajmując niewielkie, kilkumetrowe boksy u większych
wystawców, najlepiej o podobnym profilu działalności, co przyciąga
zwiedzających zainteresowanych taką ofertą. Ale nawet w takim przypadku
trzeba się liczyć z wydatkiem 20–30 tys. zł, łącznie z kosztami
pobytu i dojazdu.

Grzegorz Wacławski

kierownik eksportu w Platinecie

To najlepsza okazja dla polskich resellerów i integratorów
do nawiązania współpracy z dystrybutorami, którzy nie mają swoich oddziałów w
Polsce. Przy obecnych kosztach logistyki wysyłanie nawet niewielkich partii
towaru może opłacać się broadlinerom. Ponadto jest możliwość skorzystania ze
specjalnych rabatów, udzielanych tylko w czasie targów.

Szymon Chodkowski

dyrektor marketingu grupy Outbox

Inaczej niż w latach poprzednich, zdecydowaliśmy się na
stoisko współdzielone z niemiecką organizacją profesjonalistów, dzięki czemu
zyskaliśmy dobrą lokalizację i odpowiedni profil odwiedzających oraz dodatkowe
działania promocyjne pod szyldem organizatora. Mimo że liczba wystawców spada,
kontakty, jakie nawiązaliśmy, potwierdzają, że warto było wziąć udział w
Cebicie.

Artykuł „Polski” CeBIT: warto rozmawiać pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/201epolski201d-cebit-warto-rozmawiac/feed/ 0
Jack Ma CeBIT https://crn.sarota.dev/artykuly/jack-ma-cebit/ https://crn.sarota.dev/artykuly/jack-ma-cebit/#respond Mon, 27 Apr 2015 08:00:00 +0000 https://crn.pl/default/jack-ma-cebit/ „W dniach 16-20 marca odbyły się największe targi branży IT na świecie” – w tym tonie zaczyna się wiele prasowych doniesień na temat tegorocznego CeBIT-u. Z drugiej strony nie brakuje osób, które twierdzą, że hanowerska wystawa stała się wydarzeniem bez większego znaczenia. A jak jest naprawdę?

Artykuł Jack Ma CeBIT pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Nazywanie CeBIT-u imprezą pozbawioną znaczenia – a takie głosy pojawiają się coraz częściej – świadczy o ignorancji głoszących taką tezę. Wprawdzie przez ostatnie lata liczba odwiedzających nawet nie zbliżyła się do rekordowych 850 tys. w „erze boomu dot-comów” na początku XXI w., ale nie znaczy to, że wystawa organizowana na największej targowej przestrzeni na świecie (450 tys. mkw.) straciła swoją wagę. Należałoby raczej powiedzieć, że CeBIT bardzo wyraźnie, choć stopniowo przekształca się w wystawę dla profesjonalistów. Dlatego chybione są porównania hanowerskiej wystawy z takimi wydarzeniami, jak amerykański CES, barceloński MWC czy berlińskie targi IFA. Idące za takim podejściem ściganie się na statystyki (liczby wystawców, odwiedzających etc.) jest pozbawione sensu, gdyż oderwane od kontekstu danego wydarzenia. Znacznie ważniejszy jest charakter imprezy i cel, w jakim jest organizowana. CES, MWC czy IFA to dziś targi typowo konsumenckie, zaś CeBIT staje się coraz bardziej specjalistyczny i biznesowy. Dlatego za konkurencyjny wobec niego należy uznać raczej azjatycki Computex.

 

Jeszcze więcej B2B

Oczywiście nie wszyscy są z tych zmian zadowoleni. Zwykli konsumenci odwiedzający tegoroczne stoiska nie mogli liczyć na specjalnie dużo premier. W zasadzie, jeżeli chodzi o kwestie produktowe, to zupełne nowości można było policzyć na palcach jednej ręki. Z drugiej jednak strony CeBIT stanowił dla wielu firm okazję do prezentacji swoich technologii oraz zmian strukturalnych w obrębie korporacji. Chodzi o takie technologie i zmiany, które mają wpływ na to, jak w niedalekiej przyszłości będzie kształtował się cały rynek IT.

Istotnych trendów w biznesie dotyczyło przemówienie Jacka Ma, który wespół z niemiecką premier, Angelą Merkel wystąpił podczas otwarcia tegorocznych targów CeBIT. Najbogatszy Chińczyk, założyciel giganta na rynku e-commerce – serwisu Alibaba.com, wykorzystał otwarcie targów do prezentacji zupełnie nowego sposobu płatności, wykorzystującego technikę rozpoznawania twarzy przez urządzenie mobilne. Czy technologia „pay-with-your-face” się przyjmie? Za wcześnie, by udzielać odpowiedzi na to pytanie, niemniej Jack Ma wiąże z tym pomysłem spore nadzieje. Argumentuje, że sprowadzenie procesu realizacji płatności online do poziomu czynności porównywalnej ze zrobieniem „selfie”, powinno znacząco wpłynąć na zwiększenie liczby tego typu transakcji (oczywiście przy zachowaniu niezbędnych wymogów bezpieczeństwa). W tej chwili usługę w wersji testowej świadczy Ant Financial, jedna z firm zależnych od Alibaba.com. Gotowy produkt, pod nazwą Alipay, ma być wprowadzony na rynek w 2017 r.

 
Chiny partnerem – to było widać

Partnerem tegorocznej edycji targów CeBIT były Chiny, co oczywiście wyjaśnia obecność Jacka Ma na ceremonii otwarcia. Miażdżącą przewagę chińskich firm było widać w każdej niemal hali. Spośród 3,3 tys. wystawców na hanowerskich targach, aż 600 stanowisk należało do reprezentantów Państwa Środka. Warto przy tym jednak zauważyć, że obok wielkich, doskonale znanych w Europie chińskich graczy, takich jak Alibaba, ZTE, Huawei czy Xiaomi, gros wystawców stanowiły mało komu znane i cokolwiek egzotyczne firmy wywodzące się z „chińskich dolin krzemowych” (aglomeracje Shenzhen, Dalian czy Kanton).

„Egzotykę” tych firm wyraża jednak nie samo pochodzenie, gdyż dziś fakt produkowania czegoś w Chinach trudno uznać za ewenement, a kraj ten jest wręcz nazywany „fabryką świata”. Cechą zauważalnie wyróżniającą produkty wielu małych chińskich wystawców była niespotykana pomysłowość. Przechadzając się po halach targowych CeBIT-u, mieliśmy okazję zobaczyć tak cudaczne wyroby jak np. powerbanki z grzejnikiem i wiatraczkiem chłodzącym w upalne dni. Naturalnie nie mogło zabraknąć również wytwórców bardziej tradycyjnych produktów – komponentów komputerowych, części elektronicznych, podzespołów itp. Jednak produkty te stanowiły jedynie ofertowe tło i wyraźnie było widać, że nie są celem samym w sobie. Tym było raczej nawiązanie relacji handlowych i podpisanie lukratywnych kontraktów na wykonawstwo całej masy różnych urządzeń. Biznesowy charakter targów podkreślał również fakt, że na wielu stoiskach wręcz nie prezentowano żadnych produktów, a w wynajętym boksie na gości oczekiwał jeden przedstawiciel danej firmy zapraszając do rozmów i negocjacji.

Jack Ma, chiński Alibaba

Jack Ma (właściwie: Ma Yun) – 51-letni chiński przedsiębiorca i filantrop. Założyciel i prezes Alibaba Group, która gromadzi pod jednym szyldem liczne spółki specjalizujące się w usługach i rozwiązaniach online. Ukończył anglistykę na uniwersytecie Hangzhou, uzyskał również tytuł pekińskiej uczelni Cheung Kong Graduate School of Business. Jak sam twierdzi, nigdy nie napisał choćby jednej linii kodu, a na pierwszy komputer natknął się dopiero w wieku 33 lat. Od listopada 2014 najbogatszy człowiek w Chinach. Według Bloomberg Billionaires Index zajmuje 18-tą pozycję wśród najbogatszych ludzi świata. Pod względem kapitalizacji, Alibaba to czwarta siła na globalnym rynku nowych technologii, za Apple’m, Microsoftem i Google.

 
„Inteligentne miasto” zamiast Windows 10

Podczas tegorocznego CeBIT-u nie zabrakło również potentatów branży IT wywodzących się z innych krajów niż Chiny, ale i oni często kładli nacisk na klienta biznesowego. Przykłady? Samsung ogłosił wprowadzenie marki Samsung Business. Ma skupiać ofertę koreańskiego potentata skierowaną do sektora B2B, a więc rozwiązania kompleksowe i dopasowane do specyficznych potrzeb odbiorców instytucjonalnych i biznesowych z takich branż, jak: transport, logistyka, gastronomia, hotelarstwo, edukacja itp. Owszem, koreański potentat pokazywał również swoje najnowsze gadżety, jak np. serię smartfonów Samsung Galaxy S6, ale produkty te były prezentowane już wcześniej, chociażby na MWC w Barcelonie.

Podobnie, jak Samsung, postąpił również Microsoft. Ci, którzy oczekiwali choćby jednego urządzenia natywnie pracującego pod kontrolą Windows 10, wychodzili z dość pokaźnego stoiska Microsoftu mocno rozczarowani. Owszem, jakąś Lumię wypatrzeć się dało, ale dla przedstawicieli amerykańskiego potentata branży IT bardziej istotne było zaprezentowanie nowości przeznaczonych dla klientów biznesowych i instytucjonalnych. Zachwalali więc korzyści wynikające z zastosowania oprogramowania z serii Microsoft Dynamics (Dynamics NAV, Dynamics CRM oraz Dynamics AX), zaś klienci instytucjonalni mogli zapoznać się z forsowaną przez informatycznego giganta wizją „inteligentnego miasta”.

Z drugiej strony nie można jednoznacznie stwierdzić, że CeBIT stał się imprezą wyłącznie biznesową. Wiele firm prezentowało ofertę bardziej przemysłową lub  konsumencką, czego przykładem może być np. polskie Fibaro – popularna firma na bogatszym od polskiego, niemieckim rynku, specjalizująca się w kompleksowych rozwiązaniach z kategorii Smart Home, prezentująca produkty i oprogramowanie do automatyki budynkowej. Innym zauważalnym przykładem był niemiecki AVM, który przy okazji premiery swoich nowych urządzeń sieciowych z serii Fritz, ogłosił również bardzo ambitne plany ekspansji na rynku polskim. AVM to zresztą przykład zachodniej firmy bardzo przychylnie patrzącej w naszą stronę. Duży odsetek produkcji, bo aż 35 proc., powstaje w Polsce, a wśród oferty produktowej znalazły się również modele przeznaczone – zgodnie z zapewnieniami producenta – specjalnie na rynek polski.

Stara prawda mówi, że w biznesie najważniejsza jest rozmowa i cyfry. Większa liczba odwiedzających oraz dość wysoki średni wskaźnik inwestycji na wystawcę (średnio 150 tys. euro) pokazują, że obrana przez niemieckich organizatorów droga była, wbrew pozorom, tą właściwą.

CeBIT 2015, liczby i fakty

3,3 tys. wystawców z 70 krajów

600 wystawców z Chin

221 tys. odwiedzających (6 proc. więcej niż w 2014 r.)

350 startup’ów

72 proc. odwiedzających podejmuje kluczowe decyzje inwestycyjne w swoich firmach

23 proc. odwiedzających to goście spoza Niemiec

Artykuł Jack Ma CeBIT pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/jack-ma-cebit/feed/ 0
Cebit: przede wszystkim rozwiązania https://crn.sarota.dev/aktualnosci/cebit-przede-wszystkim-rozwiazania/ https://crn.sarota.dev/aktualnosci/cebit-przede-wszystkim-rozwiazania/#respond Mon, 16 Mar 2015 17:31:00 +0000 https://crn.pl/default/cebit-przede-wszystkim-rozwiazania/ Rozpoczęły się targi Cebit w Hanowerze. Polskich wystawców jest mniej niż w najlepszym roku. Część dla kanału partnerskiego – Planet Reseller – koncentruje się na rozwiązaniach.

Artykuł Cebit: przede wszystkim rozwiązania pochodzi z serwisu CRN.

]]>
CeBIT w br. (16-20 marca) skupia się w 100 proc. na biznesie, przybliża przede wszystkim rozwiązania, a nie pojedyncze produkty – deklaruje Oliver Frese z zarządu Deutsche Messe AG (organizator targów). Motto tegorocznej imprezy brzmi „d!conomy”, czyli wpływ cyfryzacji na przedsiębiorstwa i gospodarkę. W centrum uwagi mają znaleźć się takie zagadnienia jak Big Data, chmura, mobilność, media społecznościowe, Internet rzeczy, bezpieczeństwo i ich rola w transformacji biznesu.

Według danych za ub.r. 27 proc. gości Cebitu reprezentowało firmy IT z branży handlowej, 17 proc. to resellerzy związani z telekomunikacją, 27 proc. – dystrybutorzy, a 28 proc. – producenci. Na Planet Reseller pokazywana jest cała gama rozwiązań, od oprogramowania, po chmurę, e-biznes i infrastrukturę.  

Według organizatorów z Polski przyjechało 75 wystawców, w tym 21 koncentruje się na produktach. To znacznie mniej, niż w 2013 r., gdy Polska była partnerem targów (wystawców było ok. 200). 

Wyszukiwarkę firm można znaleźć tutaj

Artykuł Cebit: przede wszystkim rozwiązania pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/aktualnosci/cebit-przede-wszystkim-rozwiazania/feed/ 0
Targi ISE: Samsung w ofensywie na rynku Digital Signage https://crn.sarota.dev/aktualnosci/samsung-w-ofensywie-na-rynku-digital-signage/ https://crn.sarota.dev/aktualnosci/samsung-w-ofensywie-na-rynku-digital-signage/#respond Tue, 17 Feb 2015 17:36:00 +0000 https://crn.pl/default/samsung-w-ofensywie-na-rynku-digital-signage/ Zdaniem Samsunga Digital Signage to rynek, który może zapewnić resellerom rozwój przez lata. Na targach ISE w Amsterdamie (10-12 lutego) producent zaprezentował nowe rozwiązania. Rozkręca sprzedaż w kanale dystrybucyjnym, przygotował zmiany w programie partnerskim.

Artykuł Targi ISE: Samsung w ofensywie na rynku Digital Signage pochodzi z serwisu CRN.

]]>
O zaangażowaniu Samsunga w rynek Digital Signage (producent używa także określenia Smart Signage) świadczy oferta pokazana na targach ISE (Integrated Systems Europe) w Amsterdamie – koreański producent miał największe stoisko spośród blisko 1 tys. wystawców (zajmowało ok. 1,1 tys. m kw.), a jego znakomitą część poświęcono Smart Signage. Z wypowiedzi przedstawicieli firmy wynika, że producent mocno wierzy w szybki rozwój tego rynku w Polsce, sporo w niego inwestuje i nie będzie szczędził środków, aby rozkręcić sprzedaż. 

Według danych przytoczonych na targach, w ub.r. w Polsce sprzedano ok. 30 tys. wyświetlaczy wielkoformatowych (LFD), które są głównym nośnikiem DS. Prognozowany wzrost w br. ma wynieść 35 proc., a to – jak przekonuje Samsung – może być dopiero początek wielu lat prosperity – nie tylko dla producenta, lecz także dla resellerów i integratorów wdrażających systemy DS. Zdaniem Samsunga krąg potencjalnych klientów jest bardzo szeroki – z rozwiązań DS może korzystać praktycznie każda branża, niezależnie od wielkości firmy, jak również cała sfera publiczna (administracja, instytucje, państwowe przedsiębiorstwa). W Polsce największe zainteresowanie już teraz widać przede wszystkim w handlu, a także m.in. w transporcie, branży hotelowej, administracji, edukacji.

 

Action wyszkoli

Strategicznym partnerem Samsunga w zakresie Smart Signage w kanale dystrybucyjnym jest Action. O podpisaniu umowy w tej sprawie poinformowano w listopadzie ub.r. 

– Chcemy zbudować podwaliny rynku – zadeklarował wspólnie z przedstawicielami Samsunga na targach ISE Sławomir Harazin, wiceprezes Actionu.

W ramach umowy Samsung dostarczy dystrybutorowi wyświetlacze LFD i systemy telewizji hotelowej o wartości 65 mln zł. Action zajmuje się natomiast obsługą rynku – logistyką, marketingiem, finansami i przede wszystkim szkoleniami, które są kluczowe, aby rozkręcić sprzedaż. Na ISE poinformowano, że w grudniu ruszył program certyfikacji. Szkolenia są prowadzone z pomocą fachowców Samsunga, którzy kształcą w zakresie Smart Signage zarówno zespoły dystrybutora, jak i jego partnerów. Zajęcia obejmują warsztaty techniczne i sprzedażowe. Jak dotąd uczestniczyło w nich ok. 60 partnerów. Nie ma wstępnych warunków, mogą zgłaszać się wszyscy zainteresowani resellerzy i integratorzy.

Zdaniem wiceprezesa Actionu rynek Digital Signage w Polsce ma ogromny potencjał rozwoju – może urosnąć 10-, a nawet 20-krotnie, trzeba tylko wdrożyć optymalny jego zdaniem model sprzedaży.

– Należy sprzedawać nie sam produkt, ale zintegrowaną usługę. Musimy mieć integratorów, którzy dotrą do szerokiej grupy klientów – twierdzi Sławomir Harazin. Przekonuje, że dla partnerów to świetny sposób, aby generować zyski. Uważa, że każdy reseller i integrator może wejść na rynek rozwiązań DS. – Chcemy, aby partnerów były tysiące – twierdzi wiceszef spółki. – Marże dla nich muszą być dwucyfrowe – dodaje. Jego zdaniem największe profity mogą przynieść usługi takie jak wdrożenia, integracja DS z innymi rozwiązaniami, tworzenie kontentu, serwis. Jak zapewnił Sławomir Harazin, partnerzy są kształceni tak, aby osiągnęli maksymalne korzyści.

Zarówno dystrybutor, jak i producent, wielkie możliwości wdrożeń dostrzega zwłaszcza w małych i średnich firmach, i to wszystkich branż. Np. potencjalnie w miejscu wszystkich analogowych reklam, plakatów, ogłoszeń, informacji mogłyby wisieć wyświetlacze DS. – Chcemy zmienić analogowe billboardy na wyświetlacze – deklaruje Radosław Miszkiel, dyrektor Enterprise Business Division w Samsungu.

Samsung i Action zamierzają rozruszać biznes przede wszystkim na rynku MSP, choć – jak zaznaczył wiceprezes Actionu – firma nie odpuszcza segmentu dużych przedsiębiorstw i administracji. W opinii Sławomira Harazina Digital Signage to jeden z niewielu dostępnych obecnie na rynku rozwiązań, które umożliwiają resellerom i integratorom rozwój przez najbliższe lata. Według niego to wielka szansa np. dla partnerów, dotychczas skoncentrowanych na sprzedaży sprzętu.  

 

STEP w nowym kierunku

Aby zachęcić partnerów do sprzedaży rozwiązań, w tym Smart Signage, Samsung wprowadza zmiany w programie partnerskim STEP. Resellerzy i  integratorzy będą nagradzani za kompetencje. Mogą je poszerzyć w trzech dziedzinach: mobilność, Smart Signage i druk. W każdej z nich producent oferuje szkolenia (zarówno webinaria, jak i warsztaty techniczne i szkolenia sprzedażowe) oraz certyfikacje. Nagrodą dla partnerów za uzyskane certyfikaty jest możliwość zdobycia większej liczby punktów w programie, co przekłada się na wyższe rabaty. Obecnie wymagania związane z certyfikatami spełnia ponad 60 firm. Docelowo ma ich być ok. 250 (w przybliżeniu tylu partnerów oferuje rozwiązania B2B Samsunga), co powinno zapewnić pokrycie rynku wystarczające do utrzymania pozycji lidera. Zacieśniając współpracę z partnerami Samsung wzmacnia zespół wsparcia przedsprzedażowego.

 

ISE – przełomowe nowości

Samsung zapewnia, że w Polsce ma największy – ponad 50-procentowy udział w rynku Digital Signage (nie podaje jednak precyzyjnych liczb, nie ma zresztą niezależnych danych). Na ISE w Amsterdamie producent pokazał całą gamę rozwiązań, które mają być bronią integratorów i resellerów w rozwoju na tym rynku. Wśród nich nie zabrakło przełomowych – jak wynikało z informacji producenta – nowości.

Do najważniejszych, jakie zobaczymy na rynku w tym roku, należą wyświetlacze zbudowane z modułów LED RGB wielkości ok. 20 cm. Można je połączyć w jeden ekran dowolnych rozmiarów (łączenia są prawie niewidoczne). Takie urządzenia pokonują istotne ograniczenie związane z wdrażaniem systemów DS, a mianowicie problemy z instalacją dużych ekranów w pomieszczeniach, do których prowadzą zbyt wąskie drzwi czy korytarze – ta banalna z pozoru bariera według przedstawicieli Samsunga uniemożliwiła czy utrudniała realizację niektórych projektów. Otwierają się zatem nowe możliwości dla partnerów. Ponadto nowe panele cechuje wysoka jakość obrazu (można wyświetlać kontent w rozdzielczości 4K/UHD), dzięki temu, że odległości między diodami podświetlającymi ekran są niewielkie (1,1 mm). Kolejny plus jest taki, że takie ekrany nie generują ciepła, które wymaga chłodzenia, czyli odpadają dodatkowe koszty. Modułowe panele nadają się do wyświetlania wyraźnego obrazu z niewielkiej odległości (ok. 1 m). Według Samsunga nowościami już interesuje się przede wszystkim handel – najwięcej zapytań jest z przedsiębiorstw z tej branży. Ponadto takie urządzenia sprawdzą się, zdaniem przedstawicieli firmy, np. przy obsłudze klienta oraz imprez. 

Przedstawiciele firmy zauważają, że rośnie zainteresowanie ekranami, które można zainstalować na zewnątrz, tj. o dużej jasności, odpornymi na wodę, temperaturę, wandalizm. Z tego względu producent wprowadził do oferty oprócz szeregu nowych ekranów także osłony i obudowy ochronne w różnych rozmiarach, przeznaczone do wyświetlaczy DS. W ofercie Samsunga pojawią się ekrany typu OHD (outdoor high brightness display) o jasności do 3 tys. nitów i kontraście 5000:1, wytrzymałe na uderzenia i pył. Odnotowano rosnący popyt na ekrany UHD. Największy ma 105 cali (21:9). Takie urządzenia powinny się rozpowszechniać. Obecnie wyświetlacze Full HD kosztują 1/3 do 2/3 ceny modelu UHD, ale różnica ta będzie się zmniejszać. 

 

Magiczne oko argumentem dla resellerów

Na ISE podkreślano, że Samsung oprócz sprzętu dostarcza również oprogramowanie do swoich systemów Smart Signage, dzięki temu, jak przekonuje producent, jego rozwiązania cechuje optymalna kompatybilność urządzeń, software’u i usług, a integrator otrzymuje kompletny system, co według Samsunga upraszcza i ułatwia wdrożenie, utrzymanie, rozbudowę systemu DS.

W przypadku software’u ważną nowością jest oprogramowanie do oceny frekwencji np. klientów sklepu (audience measurement solution), powiązane ze Smart Signage. Dzięki kamerce zamontowanej na wyświetlaczu może liczyć ilość osób zainteresowanych wyświetlanymi treściami, uwzględniając płeć, wiek, czas spędzany w sklepie. Nie zapamiętuje jednak konkretnego klienta i nie gromadzi o nim danych, dzięki czemu sprzedawca unika problemów z GIODO. Rozwiązanie jest oferowane w oprogramowaniu Magic Info Premium Eye. 

– To jeden z największych przełomów w naszej ofercie – zaznaczył Łukasz Kosuniak, odpowiedzialny za marketing B2B w Samsungu.

Otóż, jak wyjaśnił menedżer, o zakupie rozwiązań DS. decydują działy biznesowe firm, a nie IT. Dla nich najważniejsze są argumenty związane ze zwrotem z inwestycji. Premium Eye daje takie argumenty do ręki resellerom. Np. pozwoli sprzedawcy lepiej dobrać asortyment i policzy ilość osób wchodzących do sklepu w porównaniu z tymi, którzy przeszli korytarzem. Resellerzy mogą zaproponować próbną instalację, która pomoże wykazać, że wraz z jej wdrożeniem w sklepie wzrosła sprzedaż. Sklepy są oceniane z obrotu na 1 m kw., więc jeżeli reseller udowodni, że ten wskaźnik poprawił się dzięki DS, łatwiej będzie mu przekonać przedsiębiorcę do wdrożenia. Łukasz Kosuniak radzi, aby w rozmowach z potencjalnymi klientami partnerzy operowali liczbami i konkretami związanymi z ROI (zwrotem z inwestycji). W przypadku przedsiębiorstw w handlu detalicznym istotne jest przekonanie na początek jednego przedsiębiorcy np. w danej okolicy – w branży panuje rywalizacja na wygląd witryn, więc jeżeli jedna firma wdroży DS, jest duża szansa, że inne z podobnym asortymentem nie będą chciały pozostać w tyle. Do nich reseller powinien zwrócić się z ofertą.

 

Do czego przyda się zakrzywiony ekran

Wśród licznych innowacji, które zaprezentował Samsung, jest możliwość wyświetlania treści na ekranie bezpośrednio z pamięci USB, bez odtwarzacza (taką cechę mają wyświetlacze UE55E, z których można zestawić ścianę wideo). Są też nowe produkty zaprojektowane z myślą o różnych branżach. Głównie dla klientów w branży modowej przygotowano model Full HD ME92C o wysokości ok. 2 m. Dobrze będzie się na nim prezentować modelka. Z kolei 85-calowy ekran UHD może przydać się zarówno w retailu, jak i centrach monitoringu – dzięki wysokiej rozdzielczości panel można podzielić na pola, w których będzie widać wyraźny obraz z różnych kamer, choć, jak zauważono, popyt ze strony centrów CCTV nie jest tak duży jak w handlu. 

Pojawił się również 55-calowy Curved Display – ekran o jasności 700 nitów, zagięty tak, że można go zawiesić na okrągłym filarze (promień zakrzywienia wynosi 800R). Monitora nie ma jeszcze w sprzedaży, natomiast gdy się pojawi, może być kolejnym istotnym argumentem resellera dla klientów. Otóż dzięki wygięciu wydłuża się czas, w którym wyświetlana treść jest widoczna dla widza przechodzącego obok ekranu, a za czas ekspozycji płacą reklamodawcy. 

Koncepcyjną nowością dla handlu jest przezroczysty wyświetlacz OLED, w sam raz do montażu w witrynie sklepowej. Tego rozwiązania nie ma jeszcze na rynku, natomiast są już ekrany – lustra (dla branży modowej), w których bez problemu można się przeglądać.

Spory potencjał wzrostu mają interaktywne rozwiązania w edukacji, więc także dla tego sektora są nowości. Jedną z nich jest 82-calowy ekran z nakładką dotykową (oraz ochronną), która przekształca go w tablicę interaktywną. Swego rodzaju tablicą interaktywną jest stół z monitorem zamiast blatu.

Warto także wspomnieć modele z serii DMxxD, w rozmiarach od 10 do 95 cali. Najmniejszy ekran ma zastosowanie np. do wyświetlania agendy przy wejściu do sal konferencyjnych. Jak zaznaczają przedstawiciele producenta, zeszły rok pokazał, że małe ekrany to duża nisza, więc Samsung stara się ją zapełnić swoimi produktami.

 

Partnerzy mogą tworzyć aplikacje

Do rozwiązań Smart Signage należą także systemy telewizji hotelowej (Hospitality TV). W odróżnieniu od zwykłych telewizorów urządzenia Samsunga można spiąć w system i instalować aplikacje. Wśród nowych rozwiązań pokazanych na targach jest m.in. Smart Hotel Solution, który integruje nie tylko treści pokazywane na wyświetlaczach, lecz także np. oświetlenie i muzykę w pokoju (np. w jednej z dostępnych opcji telewizor i światła wyłączają się, gdy gość zamknie drzwi – instaluje się w nich odpowiedni czujnik). Dzięki integracji oprogramowania i sprzętu można złożyć kompletny system od jednego dostawcy. Partnerzy mają także możliwość samodzielnego tworzenia aplikacji do systemów hotelowych. Samsung dostarczy im platformę rozwoju oprogramowania. Tworzenie aplikacji może być więc kolejnym źródłem dochodów partnerów, jeżeli mają odpowiednie kompetencje.

Artykuł Targi ISE: Samsung w ofensywie na rynku Digital Signage pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/aktualnosci/samsung-w-ofensywie-na-rynku-digital-signage/feed/ 0
Darmowe warsztaty druku 3D z ABC Datą https://crn.sarota.dev/aktualnosci/darmowe-warsztaty-druku-3d-z-abc-data/ https://crn.sarota.dev/aktualnosci/darmowe-warsztaty-druku-3d-z-abc-data/#respond Fri, 13 Feb 2015 13:00:00 +0000 https://crn.pl/default/darmowe-warsztaty-druku-3d-z-abc-data/ W dniach 11-12 marca w Kielcach odbędą się Dni Druku 3D. To największe targi branżowe w Polsce. Resellerzy będą mieli wyjątkową okazję poznać nową technologię i rynek na warsztatach ABC Daty.

Artykuł Darmowe warsztaty druku 3D z ABC Datą pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Targi Druku 3D odbywają się w tym roku po raz piąty. Impreza jest przeznaczona zarówno dla amatorów jak i profesjonalistów. To najlepsza okazja, aby zapoznać się z możliwościami, jakie daje druk 3D. Pojawią się najważniejsi producenci i dystrybutorzy. Przewidziano liczne premiery nowych urządzeń. Będzie można obejrzeć zarówno tani sprzęt za kilku tysięcy złotych jak i profesjonalne systemy produkcyjne, warte co najmniej kilkadziesiąt tysięcy euro. W tych samych dniach w pozostałych halach wystawienniczych odbędą się imprezy targowe skierowane do branży przemysłowej, która jest głównym beneficjentem rozwiązań druku 3D. Organizator – FabiLab Kielce – spodziewa się ponad 10 tys. zwiedzających. Dwa lata temu było ich 2,5 tys., co pokazuje szybki wzrost zainteresowania nową technologią. 

 

Jedną z atrakcji targów są warsztaty druku 3D, organizowane wyłącznie dla resellerów przez ABC Datę. Zostaną omówione najważniejsze zagadnienia związane z drukiem 3D (technologie, zalety, wady, możliwości, ograniczenia). Resellerzy dowiedzą się także, dlaczego w tej chwili jest najlepszy czas na to, aby wejść w nową branżę oraz kto może być potencjalnym klientem. Warsztaty odbędą się zarówno 11 marca, jak i 12 marca. Ilość miejsc jest ograniczona – w szkoleniu może uczestniczyć maksymalnie 60 osób każdego dnia (czyli łącznie 120).

Warsztaty są bezpłatne. Dodatkowo każdy z uczestników, który zarejestrował się poprzez CRN, otrzyma zaproszenie o wartości 400 zł do wykorzystania w kolejnych cyklach szkoleniowych (planowane są 4 zakresy szkoleń całodniowych  organizowanych cyklicznie w terminie do końca czerwca). Wspomniane szkolenia będą odpłatne – ich koszt wynosi od 500 zł do 850 zł od osoby.

Informacje o warsztatach i formularz rejestracyjny znajdują się w systemie Interlink na stronie http://interlink.pl/warsztaty-3d/.

Resellerzy zainteresowani udziałem w warsztatach druku 3D z ABC Datą mogą także pisać na adres e-mail: 3d@abc360.eu. Osobą kontaktową jest Radosław Jankowski.

Artykuł Darmowe warsztaty druku 3D z ABC Datą pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/aktualnosci/darmowe-warsztaty-druku-3d-z-abc-data/feed/ 0
Rekordowa liczba wystawców na Distree EMEA https://crn.sarota.dev/aktualnosci/rekordowa-liczba-wystawcow-na-distree-emea/ https://crn.sarota.dev/aktualnosci/rekordowa-liczba-wystawcow-na-distree-emea/#respond Thu, 05 Feb 2015 09:45:00 +0000 https://crn.pl/default/rekordowa-liczba-wystawcow-na-distree-emea/ Distree – doroczne spotkanie detalistów, producentów, dystrybutorów i dostawców usług odbędzie w dniach 24 – 27 lutego 2015 r. w Monaco. Organizatorzy spodziewają się rekordowej liczby przedstawicieli kierownictwa wyższego szczebla i osób odpowiedzialnych za zamówienia.

Artykuł Rekordowa liczba wystawców na Distree EMEA pochodzi z serwisu CRN.

]]>
W konferencji weźmie udział ok. 1 tys. uczestników z 60 krajów. W Monaco będzie okazja do sprawdzenia nowej oferty 160 wystawców, poznania przedstawicieli 150 detalistów i 200 dystrybutorów. Zaplanowano 6 tys. spotkań.

Na Distree EMEA wystawiane są produkty i rozwiązania z branży elektroniki użytkowej, przeznaczone dla kanału dystrybucyjnego. Oprócz znanych urządzeń, takich jak komputery, tablety czy smartfony, pojawią się nowości. Podczas spotkania Smart Channels Summit uczestnicy omówią perspektywy rozwoju kanału sprzedaży detalicznej i możliwości retailerów na takich rynkach jak rozwiązania do inteligentnych domów, urządzenia noszone i Internet rzeczy. W sesji prowadzonej przez Context wezmą udział firmy handlowe, takie jak Lick – francuska sieć koncentrująca się na sprzedaży połączonych urządzeń.

Na konferencji zadebiutuje nowa usługa doradztwa GfK. Goście targów będą mogli wstępnie zaplanować spotkania w Klinice GfK, w celu omówienia konkretnych problemów czy trendów biznesowych. Zespół GfK poprowadzi także rozmowy, prezentacje i warsztaty w trakcie targów.

Na zakończenie konferencji zostaną wręczone nagrody dla najlepszych producentów i dystrybutorów w regionie EMEA. Więcej informacji można znaleźć na stronie www.distree-emea.com.

CRN Polska jest patronem medialnym konferencji.

Artykuł Rekordowa liczba wystawców na Distree EMEA pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/aktualnosci/rekordowa-liczba-wystawcow-na-distree-emea/feed/ 0