Artykuł Smartfony w dystrybucji są najdroższe od dekady pochodzi z serwisu CRN.
]]>Przewiduje się, że przychody ze sprzedaży hurtowej smartfonów w 2021 r. zwiększą się o 20 proc., do 435 mld dol., choć ilościowo wzrost wyniesie 9 proc. r/r., co wskazuje, że średnia cena sprzętu poszła w górę w br.
Rosnące ceny to efekt kilku czynników: przechodzenia użytkowników na sprzęt z 5G, problemów z łańcuchem dostaw, jak również pojawienia się innowacji, typu modele z giętkim ekranem.
Sprzęt premium najbardziej pożądany
Ponadto większy udział w zakupach uzyskuje sprzęt z wyższej półki, od 600 dol. (ok. 2,4 tys. zł) w górę. Analitycy spodziewają się, że ten lukratywny segment przyniesie dostawcom w tym roku aż o 48 proc. wyższe przychody w hurcie niż w ub.r., przy wolumenach większych o 34 proc. To najlepszy wynik we wszystkich segmentach cenowych.
Będzie taniej, ale na krótko
Analitycy spodziewają się jednak, że w 2022 r. stawki hurtowe za smartfony powoli spadną, do średniego poziomu 300 dol. Jako powody wskazano poprawę zaopatrzenia w komponenty, co powinno obniżyć ich ceny, jak również szerszy udział w nowej ofercie modeli ze średnich półek cenowych. Jednocześnie przychody na całym rynku w 2022 r. będą wyższe niż w 2021 r., sięgając 454 mld dol. – według prognozy.
Warto wykorzystać okazję na zakupy w przyszłym roku, bo od 2023 r. smartfony znów zaczną drożeć – uprzedza Strategy Analytics. Trend ruchu cen hurtowych w górę jest przewidywany na lata 2023 – 2025.
Średnie ceny i przychody z hurtowej sprzedaży smartfonów na świecie
Artykuł Smartfony w dystrybucji są najdroższe od dekady pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Inteligentne produkty dla domu: w oczekiwaniu na boom pochodzi z serwisu CRN.
]]>W 2021 r. rynek inteligentnych produktów domowych powinien ponownie wzrosnąć do 123 miliardów dolarów. Po tym jak konsumenci wstrzymali swoje projekty inteligentnych domów w zeszłym roku, teraz wrócili do realizacji planów. 30 milionów gospodarstw domowych ma otrzymać nowe instalacje inteligentnego domu w 2021 roku.
Największym rynkiem są Stany Zjednoczone z 40-proc. udziałem, następnie Azja-Pacyfik z 29-proc. i Zachodnia Europa z 18-proc. udziałem. Jednak w USA szczególnie popularne są systemy bezpieczeństwa. Podczas gdy kamery monitorujące, inteligentne oświetlenie i sieciowe urządzenia gospodarstwa domowego są popularne w Europie Zachodniej.
Strategy Analytics przewiduje świetlaną przyszłość dla rynku inteligentnych domów w nadchodzących latach. To znaczy że najprawdopodobniej w 2025 r. wolumen wzrośnie do 173 miliardów dolarów. 20 procent wszystkich gospodarstw domowych powinno mieć co najmniej jedno inteligentne urządzenie domowe. Przewiduje również , że pod koniec lat dwudziestych Azja-Pacyfik, z ponad miliardem gospodarstw domowych, stanie się największym rynkiem inteligentnych produktów domowych.
Artykuł Inteligentne produkty dla domu: w oczekiwaniu na boom pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Smartfony: kto zgarnia najwięcej ze sprzedaży hurtowej pochodzi z serwisu CRN.
]]>Globalne przychody ze sprzedaży hurtowej smartfonów przekroczyły 100 mld dol. w I kw. 2021 r. – według Strategy Analytics. To aż o 37 proc. więcej niż przed rokiem.
Znacznie większa wartość obrotów wynika z takich czynników, jak wydłużony cykl iPhone’a 12, niedobory dostaw i skoki cen komponentów, szybsze niż oczekiwano przyjęcie technologii 5G oraz konsolidacja branży.
Kasa Apple’a pęcznieje najbardziej
Największą część tortu konsumuje Apple. Koncern zgarnął blisko połowę, tj. 46 proc., przychodów ze sprzedaży hurtowej smartfonów w I kw. 2021 r.
Na drugim miejscu uplasował się Samsung (19 proc.). Reszta graczy ma udziały mniejsze niż 10 proc. w ujęciu wartościowym.
Vivo wyprzedziło Huawei (3 proc.) i po raz pierwszy w historii awansowało na 3 miejsce w I kw. br. (8 proc., rok temu 5 proc.).
Globalne przychody ze sprzedaży smartfonów
Liderzy w poszczególnych kategoriach
Ok. 25 proc. przychodów na globalnym rynku pochodzi ze sprzedaży urządzeń super premium, których ceny hurtowe przekraczają 900 dol. (ok. 3,3 tys. zł). Apple i Samsung dominują w tych najbardziej dochodowych segmentach.
Vivo zajmuje pierwsze miejsce w przedziale cen hurtowych od 400 do 499 dol., podczas gdy Oppo prowadzi w przedziale od 191 do 299 dol. w I kw. 2021 r.
Transsion utrzymał pozycję lidera w segmencie podstawowym (36 do 99 dol.).
Mała kategoria, a cieszy (dostawców)
„Kategoria super premium, którą niemal całkowicie kontrolują flagowe urządzenia Apple’a i Samsunga, jest dość mała przy zaledwie 25 mln szt. w I kw. 2021 r. Udział ten jest ograniczony bez ogromnych inwestycji na przestrzeni kilkudziesięciu lat” – mówi David Kerr, starszy wiceprezes Strategy Analytics.
Mniejsi gracze rzucają wyzwanie liderom
„Marki, które można zaliczyć do challengerów, takie jak Xiaomi, Oppo, Vivo i inne, będą walczyć o zwiększenie wolumenów i lepszą pozycję na średniej i wyższej półce, które łącznie generują prawie połowę dostaw smartfonów. Przypadek Huawei (przed interwencją polityki) przedstawia doskonały plan wykorzystania efektu aureoli. Oferowanie flagowych urządzeń z najnowocześniejszymi funkcjami i technologiami w wybranych modelach, wraz z dużym sponsoringiem, ambasadorami marki i partnerami technologicznymi, to przepis na sukces w dłuższym terminie” – uważa David Kerr.
Artykuł Smartfony: kto zgarnia najwięcej ze sprzedaży hurtowej pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Tablety na 8-letnim szczycie pochodzi z serwisu CRN.
]]>Praca, nauka i rozrywka w domu kolejny kwartał z rzędu doprowadziło do większego popytu na tablety, niż można obecnie zaspokoić. Dostawy na światowy rynek w I kw. 2021 r. zwiększyły się o 44 proc., do blisko 46 mln szt. Tak dużego wzrostu nie było od I kw. 2013 r.
Obecnie każdy domownik potrzebuje urządzenia końcowego z mocą obliczeniową, a badania Strategy Analytics wskazują, że ludzie są pozytywnie nastawieni do pracy w domu także po pandemii. W ocenie analityków obecny trend dobrze wróży dostawcom tabletów i przyszłemu zapotrzebowaniu.
Otóż ich zdaniem tablety są po latach ulepszeń ukierunkowanych na produktywność, a pracodawcy i pracownicy odkryli korzyści wynikające z pracy w domu.
Tablet z klawiaturą dobry do pracy i rozrywki
„Produktywność jest obecnie częścią oferty większości dostawców. Mimo że popyt na laptopy pozostaje wysoki, urządzenia z dołączaną klawiaturą z systemem Windows od Microsoftu, Lenovo, HP i Della po raz kolejny wykazują wzrost. A ponieważ wszyscy szukamy sposobów na relaks w domu, tablety zapewniają elastyczność w korzystaniu z filmów, gier i komunikacji” – komentuje najnowsze wyniki analityk Chirag Upadhyay.
Dostawy tabletów w I kw. 2021 r. i I kw. 2020 r.
Producent | I kw. 2021 r. (mln szt.) | I kw. 2020 r. (mln szt.) | Wzrost rok do roku |
Apple | 16,8 | 9,6 | 75% |
Samsung | 8,3 | 4,7 | 76% |
Amazon | 3,8 | 2,8 | 37% |
Lenovo | 3,8 | 1,6 | 138% |
Huawei | 2,0 | 3,0 | -33% |
Inni | 11,1 | 10,2 | 9% |
W sumie | 45,8 | 31,9 | 44% |
Udziały największych producentów w rynku tabletów
Producent | I kw. 2021 r. | I kw. 2020 r. |
Apple | 36,7% | 30,1% |
Samsung | 18,1% | 14,7% |
Amazon | 8,3% | 8,7% |
Lenovo | 8,2% | 4,9% |
Huawei | 4,4% | 9,5% |
Inni | 24,3% | 32,1% |
W sumie | 100,0% | 100,0% |
Udziały w rynku tabletów według systemów operacyjnych
System operacyjny | I kw. 2021 r. | I kw. 2020 r. |
Android | 51,9% | 56,6% |
iOS/iPadOS | 36,7% | 30,1% |
Windows | 10,9% | 12,8% |
Chrome | 0,5% | 0,5% |
W sumie | 100.0% | 100.0% |
Artykuł Tablety na 8-letnim szczycie pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Puls branży IT pochodzi z serwisu CRN.
]]>Polscy przedsiębiorcy borykają się z problemem braku wykwalifikowanych specjalistów ds. bezpieczeństwa IT. Z badań Xopero wynika, że ponad 55 proc. ankietowanych zetknęło się z tym problemem, a dla części z nich (20 proc.) jest on na tyle poważny, że ma negatywny wpływ na skuteczność całego zespołu. Jednak 35 proc. badanych stwierdziło, że problem albo został już zażegnany, albo prowadzone obecnie działania skutecznie go ograniczają. Dodatkowo, 44 proc. respondentów jest zdania, że ten problem ich nie dotyczy. W jaki sposób firmy mogą podnieść umiejętności zespołu? Ankietowani wskazali, że najistotniejsze z ich punktu widzenia są szkolenia, webinaria i edukacja online. Jak podkreślają autorzy raportu, ważne jest jednak, aby te działania miały charakter stały i konsekwentny – dopiero wówczas można mówić o efektywnej edukacji.
Dystrybucja: mocny początek roku
Sprzedaż w sektorze europejskiej dystrybucji w I kw. 2021 r. ma zwiększyć się o 6 do 12 proc. rok do roku – przewiduje Context. Oznacza to kontynuację dobrej passy z ub.r., choć z mniejszą dynamiką niż w poprzednich miesiącach. W IV kw. 2020 r. sprzedaż była wyższa o 10,2 proc. rok do roku (26,3 mld euro). W ocenie analityków w I kw. 2021 r. utrzyma się duży popyt na sprzęt oraz dodatki do zdalnej pracy i nauki, co ma być głównym powodem lepszych wyników. Jeśli chodzi o produkty infrastruktury IT, to mimo niewielkiego dołka w I kw. 2021 r. (-2 proc.), w ocenie Contextu w 2021 r. zapotrzebowanie na takie produkty będzie rosło. I to nawet w przypadku, gdy część swoich inwestycji przedsiębiorstwa przeznaczą na „wejście w chmurę”. Jak przyznaje Adam Simon, dyrektor Contextu, prognoza na I kw. br. mogłaby być nawet wyższa, bo popyt jest duży, jednak wzrosty sprzedaży hamowane są przez problemy z dostępnością sprzętu i komponentów. Brytyjski analityk uważa, że podaż pozostanie jednym z największych wyzwań dla łańcucha dostaw w 2021 r.
Usługowe IT „nieuniknione” w dystrybucji
Pandemia przyspieszyła zmiany w ofertach resellerów. Przykładowo, odsetek firm z kanału sprzedaży, które wdrażają rozwiązania do tworzenia kopii zapasowych w chmurze oraz odtwarzania po awarii i sprzedają pamięci masowe wzrósł do 70 proc. w 2020 r. z 44 proc. w roku 2019 – wynika z badania Context ChannelWatch. Jednocześnie tempa nabiera proces przechodzenia firm z kanału sprzedaży na rozwiązania cyfrowe oraz XaaS („wszystko jako usługa”). Na pytanie o wsparcie, jakiego partnerzy potrzebują od dystrybutorów, aby odnieść sukces w sprzedaży i dostarczaniu rozwiązań as-a-service w 2021 r., 55 proc. uczestników badania odpowiedziało, że „szkoleń i edukacji”. W swoim komentarzu do wyników raportu rada doradcza organizacji GTDC, która składa się z liderów kanału sprzedaży z różnych krajów, ocenia że XaaS jest „nieuniknionym i logicznym” wymiarem dystrybucji IT.
Wydatki w poszukiwaniu równowagi
Przewiduje się, że światowe wydatki na IT w 2021 r. wyniosą łącznie 3,9 bln dol., co stanowi wzrost o 6,2 proc. wobec danych z roku 2020, kiedy to odnotowano spadek o 3,2 proc. – twierdzą analitycy Gartnera. Dodają przy tym, że powrót do nakładów na poziomie z 2019 r. jest spodziewany dopiero w 2022 r. W 2021 r. najsilniejsze odbicie ma nastąpić na rynku oprogramowania dla firm (+8,8 proc.), w miarę rozszerzania i ulepszania zdalnych środowisk pracy. Z tego samego powodu nadal będziemy też świadkami dużego zapotrzebowania na urządzenia (+8 proc.). Prognoza zakłada przy tym, że globalne wydatki na IT związane z pracą zdalną w 2021 r. okażą się jeszcze wyższe niż w 2020 r. i wyniosą 332,9 mld dol. (+4,9 proc. rok do roku). W tym roku dyrektorzy ds. informatyki będą szukać równowagi pomiędzy oszczędzaniem gotówki i rozwojem firmowego IT. Gartner przewiduje ponadto, że będą preferowane projekty, które w krótkim czasie pozwolą na generowanie konkretnej wartości. Analitycy zapowiadają także dalszy wzrost poziomu cyfryzacji procesów wewnętrznych firm, łańcucha dostaw, interakcji z klientami i partnerami oraz świadczenia usług. Dominującym trendem w inwestycjach na początku 2021 r. jest „biznes cyfrowy”, z takimi obszarami, jak: przetwarzanie w chmurze, podstawowe aplikacje biznesowe, bezpieczeństwo i obsługa klienta. Jednocześnie będą kontynuowane inicjatywy optymalizacyjne z naciskiem na automatyzację.
Szansa dla laptopów z 5G
W czasie pandemii znacznie zwiększyła się popularność notebooków z modułami sieci komórkowej. Według Strategy Analytics w 2020 r. na rynek dostarczono ponad 10 mln takich urządzeń, o 70 proc. więcej niż przed rokiem. Jeśli jednak porównać ten dane z całym rynkiem pecetów i tabletów (około 460 mln sztuk), wciąż nie są to jakieś wielkie liczby. Szacuje się, że obecnie na świecie jest używanych 26 mln komputerów z obsługą sieci komórkowej, co stanowi wzrost o 25 proc. w ciągu roku. Analitycy spodziewają się dalszego wzrostu sprzedaży takich laptopów, do poziomu 14,3 mln sztuk w 2025 r. (w tym około 70 proc. modeli ma mieć moduł 5G). Laptopy połączone z siecią komórkową staną się bardziej powszechne w ciągu następnej dekady, ale do dalszego stymulowania popytu kluczowy jest sposób, w jaki firmy IT zachęcą do tego użytkowników. Producenci, operatorzy i sprzedawcy muszą umieć wyjaśnić klientom biznesowym, w jaki sposób notebooki z modułami 5G (czy też 4G) poprawią wydajność pracy czy poziom bezpieczeństwa. Źródło: Strategy Analytics.
Artykuł Puls branży IT pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Puls branży IT pochodzi z serwisu CRN.
]]>Sprzedaż akcesoriów gamingowych bije w tym roku rekordy, co nie stanowi zaskoczenia w okresie, gdy ludzie szukają sposobów na domową rozrywkę. Przewiduje się, że w 2020 r. w ujęciu ilościowym wzrost wyniesie 21 proc. (do 97,8 tys. sztuk), a wartość rynku globalnie osiągnie 4,2 mld dol. Za takie pieniądze fani cyfrowej rozrywki kupią nowe słuchawki, klawiatury, myszy i głośniki. W palecie akcesoriów najważniejsze, jeśli chodzi o wartość zakupów, są słuchawki – odpowiadają za ponad 40 proc. wydatków na tego typu sprzęt dla graczy. W tym roku w ujęciu ilościowym wzrost może wynieść 26 proc., czyli więcej niż średnia dla całego segmentu rynku. To skutek tego, że w I poł. br. także konsumenci, którzy nie grają, kupowali słuchawki gamingowe z niższej półki. W ocenie analityków potencjał do dalszego wzrostu jest znaczący. Do 2024 r. sprzedaż akcesoriów dla graczy w ujęciu ilościowym powinna zwiększać się o 9 proc. rocznie, a za 4 lata wartość rynku ma przekroczyć 6 mld dol.
HP odzyskało pozycję lidera rynku notebooków
HP po latach odzyskało pozycję nr 1 na rynku komputerów przenośnych, minimalnie wyprzedzając Lenovo – wynika z raportu Strategy Analytics. Okazuje się, że w III kw. 2020 r. odnotowano dalszy znaczny globalny wzrost dostaw – o 34 proc. w ujęciu rok do roku. A mogło być jeszcze lepiej, bo sprzedaż w obliczu rekordowego popytu ograniczała podaż sprzętu. Przy czym w ocenie analityków pozostanie ona zasadniczym problemem na rynku, ponieważ nadal można spodziewać się dużego zapotrzebowania na notebooki. Jako że pandemia nie odpuszcza, konsumenci rozpoczęli zakupy jeszcze przed sezonem świątecznym, aby przygotować się do pracy i nauki w domu.
Jeśli chodzi o poszczególne segmenty, to bardzo wysoki wzrost odnotowano w przypadku sprzętu gamingowego i ultramobilnych modeli, ponieważ nabywcy wydali więcej pieniędzy na notebooki używane do wielu różnych zadań, zarówno do rozrywki jak i do pracy. Przykładowo, znacznie zwiększyła się sprzedaż chromebooków, które mają już 16 proc. udziału w rynku wobec 9,7 proc. przed rokiem. Większe zakupy tych urządzeń odnotowano zarówno w segmencie komercyjnym, jak i konsumenckim. Laptopy z systemem Google’a pozostawały ulubioną opcją dla szkół i uczniów na rynkach rozwiniętych. Dla porównania, udział laptopów z Mac OS wzrósł jedynie z 9,3 proc. do 9,6 proc. W skali światowej MacBooki miały mniej niż 10 proc. udziału w sprzedaży notebooków. Jeśli chodzi o HP, producent ten osiągnął wyraźnie większy wzrost niż średnia na rynku (+43 proc. rok do roku). W efekcie Lenovo, choć też cieszyło się dwucyfrowym popytem na swoje produkty (+25 proc.), minimalnie dało się wyprzedzić HP. Obie firmy idą jednak łeb w łeb, a w ujęciu procentowym ich udział w rynku w III kw. br. wynosił po 23,6 proc.
Ponad 80 proc. firm nie obniży budżetów IT
Jedna trzecia (33 proc.) przedsiębiorstw w Europie zamierza zwiększyć budżety IT w 2021 r., a 12 proc. je obniży – twierdzą autorzy badania Spiceworks. Wynika z niego jednocześnie, że ponad połowa pytanych biznesmenów (52 proc.) nie planuje żadnych zmian. W porównaniu z poprzednimi latami ubyło chętnych do zwiększania wydatków, jest natomiast więcej planujących cięcia, co idzie w parze z przewidywanym spadkiem przychodów firm. W badaniu światowym również jedna trzecia przedsiębiorstw chce podnieść wydatki na IT. Najważniejsze wskazywane czynniki wzrostu to: wyższy priorytet w firmie dla projektów IT (45 proc.), zmiany w biznesie spowodowane COVID-19 (38 proc.), jak też potrzeba wsparcia pracowników zdalnych (36 proc.). Do głównych czynników przyczyniających się do wzrostów budżetów IT w przyszłym roku ma należeć poza tym wymiana starzejącej się infrastruktury IT, ale również rosnące obawy o jej bezpieczeństwo. Rośnie przy tym znaczenie komunikacji bezprzewodowej. W Europie w ciągu najbliższych 12 miesięcy największy odsetek pytanych firm planuje inwestycje w 5G, gigabitową sieć Wi-Fi, bezserwerowe przetwarzanie danych oraz Internet rzeczy. Co ważne, sprzęt nadal będzie stanowić największą część budżetów IT w 2021 r., mimo że jego udział spadł z 35 proc. w 2019 r. do 31 proc. w 2021 r. Zwiększają się natomiast wydatki firm na chmurę i usługi zarządzane. Źródło: Spiceworks, The 2021 State of IT.
Do tego potrzebna jest chmura
Środki przeznaczone na IT popłyną szerszym strumieniem w kierunku chmury publicznej. W 2021 r. wydatki użytkowników końcowych na związane z nią usługi wzrosną na świecie o 18 proc., do 304,9 mld dol. Tym samym na konta dostawców wpłynie aż o 47 mld dol. więcej niż w 2020 roku. Analitycy Gartnera podkreślają, że pandemia zmusiła firmy do skoncentrowania się na trzech priorytetach: oszczędzaniu gotówki i optymalizacji kosztów IT, wspieraniu i zabezpieczaniu pracy zdalnej oraz na zapewnieniu odporności biznesu. Inwestowanie w chmurę stało się sposobem zaspokojenia wszystkich tych trzech potrzeb.
Prawie 70 proc. podmiotów już korzystających z usług w chmurze planuje zwiększyć wydatki na nie z powodu zakłóceń spowodowanych przez COVID-19. Ponieważ przedsiębiorstwa będą nadal inwestować w mobilność, współpracę i infrastrukturę pracy zdalnej, przewiduje się, że w 2024 r. chmura będzie mieć 14,2 proc. udziału w globalnych wydatkach przedsiębiorstw na IT w porównaniu z 9,1 proc. w 2020 r. Największym segmentem chmury publicznej pozostaje SaaS, ale w większej skali wzrośnie rynek PaaS, gdyż o blisko 27 proc. w 2021 r. Wynika to z potrzeby zapewnienia odpowiedniej infrastruktury pracownikom zdalnym, która w dużej mierze ma postać zmodernizowanych i natywnych aplikacji chmurowych.
Plany szefów IT w nowej rzeczywistości
Zdaniem 52 proc. szefów działów IT z Polski i 47 proc. na świecie pandemia trwale przyspieszyła transformację cyfrową. Ponad połowa CIO z naszego kraju deklaruje, że wdrożyła rozwiązania chmurowe, natomiast co czwarty analizuje tę opcję. Wśród kolejnych technologii, których wdrożenie rozważają liderzy IT, znajdują się: sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe (25 proc. w Polsce, 29 proc. w skali globalnej) oraz inteligentna automatyzacja (odpowiednio 25 i 30 proc.). Warto zwrócić uwagę na duży globalnie wzrost popularności platform sprzedażowych w modelu SaaS – liczba wdrożeń takich rozwiązań zwiększyła się ponad trzykrotnie, z 7 proc. w 2019 r. do 23 proc. w 2020 r. Spośród inwestycji, które w ocenie szefów IT w badaniu globalnym są obecnie kluczowe dla firm, najczęściej wskazywano nakłady na zapewnienie bezpieczeństwa i prywatności. Branże, które zamierzają najwięcej inwestować w IT w najbliższych 12 miesiącach, to: energetyka i usługi publiczne (utilities) – 52 proc., administracja – 51 proc., ochrona zdrowia – 49 proc. oraz IT – 46 proc.
Artykuł Puls branży IT pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Domowy boom na monitoring pochodzi z serwisu CRN.
]]>Dane obejmują także domofony wideo, a popyt na nie będzie stanowił jeden z głównych czynników wzrostu. Producenci takich urządzeń odnotowali w ostatnich latach szczególnie wysoką dynamikę poprawy wyników – twierdzą analitycy. Dla wielu producentów wideodomofony stają się najważniejszym produktem do budowy systemu smart home, który zachęci klientów do zakupów kolejnych kamer. Z kolei kamery zajmują centralne miejsce w strategiach dostawców rozwiązań smart home. Wydatki na zewnętrzne i wewnętrzne urządzenia będzie ciągnął w górę popyt na modele premium w cenie ponad 100 dol. (ok. 390 zł) – według prognozy.
Artykuł Domowy boom na monitoring pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Apple i Lenovo rywalizują o podium pochodzi z serwisu CRN.
]]>Według analityków szerokie portfolio Lenovo pomogło mu w dotarciu do większej liczby klientów komercyjnych we wszystkich regionach podczas cyklu aktualizacji sprzętu z systemem Windows. Z kolei Apple zyskał dzięki urządzeniom 2 w 1 z odłączaną klawiaturą i większej funkcjonalności takich modeli po wprowadzeniu systemu iPadOS.
Analitycy potraktowali notebooki i tablety łącznie, ponieważ ich zdaniem granica między nimi zaciera się. W sumie na całym rynku mobilnych urządzeń komputerowych sprzedaż utrzymała się na poziomie podobnym jak rok wcześniej i wyniosła 80,1 mln szt. Popyt w sektorze przedsiębiorstw zrównoważył na laptopy z systemem Windows pomógł zrównoważyć spadek na sprzedaży tabletów.
Lekkie laptopy firmowym przebojem
Cienkie i lekkie laptopy okazały się najpopularniejszym rodzajem sprzętu w II kw. br. wybieranym przez klientów komercyjnych, i to, co ciekawe, niezależnie od wielkości firmy.
Natomiast klasyczne tablety kupują głównie konsumenci, np. do grania i oglądania filmów, preferując coraz większe ekrany.
„Dostawcy muszą przygotować swoje strategie na przyszły rok, zanim popyt na aktualizację systemu Windows spadnie. Koncentracja na konsumentach będzie konieczna od 2020 r., ponieważ ceny zaostrzą konkurencję wśród największych producentów. Muszą oni skupić się na wielu segmentach cenowych, a nie tylko premium – zwłaszcza, że ??Apple rozszerza swoją strategię, by iPady podobne do komputerów zastąpiły klientom zapotrzebowanie na notebooki z systemem Windows" – radzi Chirag Upadhyay, starszy analityk ds. badań.
Trwa konsolidacja rynku, ale mniejsi gracze, tacy jak Asus i Acer, zaczynają znajdować swoje nisze w segmencie gamingowym i chromebooków, a Amazon koncentruje się na tabletach z Androidem o niskim zużyciu energii, stosując agresywną strategię cenową sprzedaży sprzętu, bo celem jest wzrost oferowanych przez giganta usług.
"Uważamy, że wciąż istnieje zapotrzebowanie na mobilne urządzenia komputerowe, ale każdy producent musi sprostać szybko zmieniającym się wymaganiom konkretnych użytkowników, takich jak twórcy treści, gracze i kupujący po raz pierwszy" – uważa Eric Smith, dyrektor Connected Computing w Strategy Analytics.
Najwięksi producenci mobilnych urządzeń komputerowych
Producent | Dostawy w II kw. 2019 r. (mln szt.) | Dostawy II kw. 2018 r. (mln szt.) | Wzrost rok do roku |
Apple | 14,6 | 15 | -3% |
Lenovo | 14,1 | 11,9 | 19% |
HP | 9,5 | 9,7 | -3% |
Dell | 7,4 | 7,2 | 3% |
Samsung | 5,4 | 5,3 | 1% |
Inni | 29,1 | 31,4 | -7% |
Razem | 80,1 | 80,5 | 0% |
Źródło: Strategy Analytics
Artykuł Apple i Lenovo rywalizują o podium pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Rynek tabletów odzyskuje siły pochodzi z serwisu CRN.
]]>Analityk ocenia, że rynek może być na dobrej drodze do odbicia, ponieważ kilku dużych producentów wzmocniło swoją pozycję w 2018 r., przejmując udziały słabszych graczy. Niektórzy z nich zostali całkowicie wypchnięci z rynku, inni szukali ratunku w konsolidacji. Główne marki, jak Apple, Huawei, Microsoft, Samsung już zwiększyły sprzedaż w ub.r. Samsung miniony kwartał zamknął na plusie po raz pierwszy od 2014 r.
Według analizy producenci urządzeń 2 w 1 mają wielką szansę, by wykorzystać trwający obecnie cykl wymiany PC i przekonać użytkowników do przesiadki na bardziej mobilny sprzęt. Do osiągnięcia tego celu konieczne są lepsze ceny, partnerstwa i strategie marketingowe opracowane przez wiodących graczy – twierdzi Strategy Analytics.
W IV kw. ub.r. sprzedaż urządzeń z Androidem spadła o 6 proc., z Windows – o 4 proc., a tabletów z iOS – wzrosła o 10 proc., głównie dzięki biznesowym iPadom Pro.
Artykuł Rynek tabletów odzyskuje siły pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Jakie marki preferują klienci pochodzi z serwisu CRN.
]]>Oto ranking preferowanych producentów sprzętu elektronicznego:
1. Samsung
2. Sony
3. Apple
4. HP
5. LG
6. Panasonic
7. Dell
8. Nokia
9. Philips
10. Toshiba
11. Acer
12. Sharp
13. Asus
14. Motorola
15. Sanyo
16. Blackberry
17. Lenovo.
Z zebranych danych wynika, że tylko dwie spośród 17 marek wyraźnie zyskały w oczach klientów – są to Samsung i Apple. Obie poprawiły się odpowiednio o 4,4 proc. i 2,3 proc. (w porównaniu z poprzednim badaniem sprzed pół roku). Minimalnie lepszą opinię miały Panasonic i Asus, natomiast reszta straciła zaufanie – najwięcej Blackberry (prawie 10 proc.). Wyraźnie pogorszyła się także pozycja Motoroli i Nokii (ponad 4 proc.).
Dzięki poprawie wyniku Apple wyprzedziło HP. Okazało się, że Apple ma gorszą pozycję wśród europejskich konsumentów – w Niemczech i we Francji.
Artykuł Jakie marki preferują klienci pochodzi z serwisu CRN.
]]>