Artykuł Fundusze na cyfryzację polskich urzędów: wiemy kto otrzyma najwięcej pochodzi z serwisu CRN.
]]>Konsultacje umowy partnerskiej zakończyły się w lutym br. Dokument ten określa uzgodnioną z Komisją Europejską strategię wykorzystania funduszy unijnych.
Nowa perspektywa funduszy unijnych na lata 2021-2027 będzie skupiać się na dofinansowaniu projektów wspierających transformację cyfrową i zrównoważony rozwój gospodarczy. W tym celu w ramach polityki spójności środki zostaną przydzielone m.in. na kolejną edycję Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa.
W ramach Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa najwięcej środków przypadnie województwom: śląskiemu (2,36 mld euro), lubelskiemu (1,77 mld euro), mazowieckiemu (1,67 mld euro) i podkarpackiemu (1,66 mld euro).
Ponad miliard euro na rozwój sieci szerokiego dostępu do szybkiego Internetu, efektywne i przyjazne użytkownikom e-usługi publiczne oraz rosnący poziom kompetencji cyfrowych społeczeństwa otrzymają województwa:
łódzkie (1,63 mld euro), małopolskie (1,54 mld euro), kujawsko-pomorskie (1,47 mld euro), zachodnio-pomorskie (1,31 mld euro), warmińsko-mazurskie (1,23 mld euro), pomorskie (1,13 mld euro), świętokrzyskie (1,1 mld euro) i wielkopolskie (1,07 mld euro).
Najmniej środków w ramach tego programu będą miały województwa:
podlaskie (0,99 mld euro), dolnośląskie (0,87 mld euro), opolskie (0,76 mld euro) i lubuskie (0,73 mld euro).
Wysokość funduszy przypadających na poszczególne województwa
Duża kasa popłynie na Śląsk
Najwięcej, a mianowicie 2,07 mld euro, województwo śląskie otrzyma z Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji, co łącznie ze środkami unijnymi w ramach polityki spójności przyniesie ponad 4 mld euro na inwestycje rozwojowe w regionie w ciągu najbliższej dekady.
Dla przypomnienia ten region otrzymał również najwięcej w ramach PO Polska Cyfrowa w kończącej się poprzedniej perspektywie finansowej.
Środki z Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji są przeznaczone na zmniejszanie negatywnych skutków społeczno-gospodarczych przejścia do gospodarki neutralnej dla klimatu. Trafią do pięciu województw związanych z górnictwem: łódzkiego, małopolskiego, dolnośląskiego, wielkopolskiego i lubelskiego.
11 mld euro dla Polski Wschodniej
Dodatkowo, Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego (EFRR) w dużej mierze wesprze kolejną edycję Programu Operacyjnego Rozwoju Polski Wschodniej, który tradycyjnie obejmuje pięć województw: lubelskie, podkarpackie, podlaskie, świętokrzyskie i warmińsko-mazurskie.
Perspektywa finansowa na lata 2021-2027 przewiduje w tym celu zagospodarowanie ponad 11 mld euro środków unijnych, czyli prawie o 3 mld więcej niż poprzednia, a poza dotychczasowymi beneficjentami tego programu na pieniądze również będzie mogła liczyć część województwa mazowieckiego.
„Wzmocnienie potencjału cyfrowego sektora publicznego w Polsce na rzecz nowoczesnej gospodarki jest jednym z celów polityki spójności. Na przełomie lat 2022-2023 oczekujemy ogłoszenia pierwszych przetargów” – komentuje Sławomir Hemerling-Kowalczyk, prezes GIAP, członek zarządu Sputnik Software.
Przy podziale środków na regiony wzięto pod uwagę poziom rozwoju poszczególnych województw i zastosowano algorytm, oparty na obiektywnych kryteriach takich jak np. liczba ludności i PKB per capita, jednak ostateczne przydziały w programach regionalnych jeszcze zostaną poddane ocenie.
Artykuł Fundusze na cyfryzację polskich urzędów: wiemy kto otrzyma najwięcej pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Ryzyko na rynku public oddala się. Nadchodzi wielka kumulacja pochodzi z serwisu CRN.
]]>Do niedawna istniało ryzyko, że pierwsze pieniądze z nowej unijnej siedmiolatki 2021–2027 trafią na rynek rozwiązań IT dla administracji dopiero za trzy lata. To drastycznie zmniejszyłoby wysokość finansowania i wiele przedsiębiorstw postawiłoby na skraju bankructwa.
„W tej chwili nie mamy takiego zagrożenia. Poprzednia perspektywa została przedłużona w realizacji aż do roku 2023, a nowa weszła w życie bardzo szybko. Z najnowszych informacji wynika, że pierwsze środki będą wydatkowane już w 2022 roku” – twierdzi Sławomir Hemerling-Kowalczyk z zarządu Sputnik Software w Newseria Biznes.
Wielka kumulacja w 2022 r.
To oznacza, że branżę GovTech czekają lata prosperity wywołanej dostępnością w tym samym czasie środków zarówno ze starej, jak i nowej perspektywy finansowej UE.
Jeszcze w tym roku zostaną ogłoszone pierwsze nabory, a środki będą wydatkowane już w 2022 r.
„Będziemy mieli komfortową sytuację dla rynku GovTech, na którym w tym samym roku będą dostępne środki zarówno ze starej, jak i nowej perspektywy. Wygląda na to, że żadnego zagrożenia nie ma, a popyt na usługi technologiczne ze strony administracji publicznej będzie stabilnie rósł” – twierdzi ekspert.
Bez grantów rynek leży
Fundusze UE są głównym źródłem finansowania w administracji, zwłaszcza samorządach, dlatego tak ważne są perspektywy unijne i to, żeby pieniądze szybko spływały.
„Część projektów w ogóle by nie zaistniała, gdyby nie finansowanie zewnętrzne” – przyznaje Sławomir Hemerling-Kowalczyk.
Być albo nie być dla firm z branży
Uruchomienie środków może zdecydować o przetrwaniu niektórych firm.
„W okresie przejściowym między perspektywami wiele firm z niepokojem przyglądało się, czy te pieniądze będą. Na pewno ta niewiadoma mogła niektórych przyprawić o ból głowy związany z ryzykiem upadłości” – mówi członek zarządu Sputnik Software.
Szansą może być też Fundusz Odbudowy europejskiej gospodarki po koronakryzysie, z którego Polska ma otrzymać w sumie ponad 58 mld euro w bezzwrotnych dotacjach i pożyczkach. Ok. 15 proc. kwoty dotacji, czyli ponad 23 mld zł, trafi do Polski już w 2021 r. Część przypadnie samorządom i zostanie wydana na cyfryzację.
Na razie jeszcze nie wiadomo, na jakie konkretnie projekty pójdą pieniądze.
Wykonawcy nie palą się do inwestycji
Według eksperta firmy ostrożnie podchodzą do udziału w postępowaniach, uważnie licząc koszty.
„Odbywają się przetargi centralne, ogłaszane są zamówienia, ale firmy nie są zbyt skore, żeby w nich startować. Ewidentnie wynika to z ostrożności – obawiają się ryzyka związanego z podjęciem się takiego projektu albo są na tyle pochłonięte realizacją bieżących przedsięwzięć, że nie chcą ryzykować kolejnych” – uważa Sławomir Hemerling-Kowalczyk.
Kompetencje wąskim gardłem projektów
Jednym z powodów tej ostrożności są koszty związane z przyciągnięciem i utrzymaniem w firmie najlepszych specjalistów. Jak wskazuje ekspert, rywalizacja o kadry IT z dużymi korporacjami i ciągły wzrost kosztów pracowniczych to wyzwanie dla wielu firm skoncentrowanych na rynku zamówień w administracji.
Rynek public: mniejsze zyski, a specjalistom trzeba dobrze płacić
„GovTech jest rynkiem, który przynosi nieco mniejsze zyski niż rynek prywatny. Natomiast na każdym z nich firmy muszą pozyskać pracownika. Rynkowi GovTech trudno jest konkurować stawkami dla programistów z dużymi, zagranicznymi korporacjami, dla których 20 do nawet 40 tys. zł miesięcznie nie stanowi problemu. Małe i średnie lokalne firmy stoją więc przed dużym problemem szybujących stawek. Rynek pracownika w sektorze IT może okazać się bardzo dotkliwy dla branży GovTech” – zwraca uwagę członek zarządu Sputnik Software.
Źródło: Newseria Biznes
Artykuł Ryzyko na rynku public oddala się. Nadchodzi wielka kumulacja pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Ministerstwo Finansów wypożyczy fachowców IT za 90 mln zł. 23 firmy w przetargu pochodzi z serwisu CRN.
]]>Po trwającym ponad pół roku postępowaniu Ministerstwo Finansów rozstrzygnęło przetarg na tzw. body leasing, na który przeznaczono 90 mln zł brutto (73,2 mln zł netto).
Otwarte w lutym 2020 r. postępowanie dotyczyło „umowy ramowej na świadczenia usługi dotyczącej wytwarzania lub wdrażania lub utrzymania systemów informatycznych przez wyspecjalizowany zespół informatyczny wykonawcy”.
23 oferty, 10 wybranych
Do rywalizacji o kontrakty stanęły 23 firmy, wśród nich integratorzy i spółki software’owe.
Pierwszy wybór wykonawców, dokonany w kwietniu br., został unieważniony. W październiku br. resort ponownie wydał werdykt. Do podpisania umowy ramowej wybrano 10 podmiotów.
Wykonawcy wybrani w przetargu (kolejność pod względem liczby punktów):
Kryteria wyboru to termin zmiany personelu (40) oraz cena (60).
Z wybranymi wykonawcami umowa zostanie podpisana na 2 lata.
Oferty złożyli również: Betacom, konsorcjum Transition Technologies, Asseco Poland, Britenet, S&T Services, 7N, T-Systems, Sii, Bee2code, IBM, PKO BP Finat, Eyzee, Efigence.
Armia fachowców IT w służbie fiskusa
Ministerstwo zamierza skorzystać z usług fachowców 46 specjalizacji, wśród nich m.in. kierowników projektu, scrum masterów, architektów (m.in. sieci, chmury, infrastruktury), całego szeregu administratorów (serwerów aplikacyjnych, platformy integracyjnej, platformy bazodanowej, sieci, backupu, storage’u, big data i in.), testerów, programistów (m.in. Java, baz danych, front-end, Python, PHP), fachowców ds. bezpieczeństwa, analityków biznesowych i systemowych, data scientist, specjalistów od różnych rozwiązań Oracle’a.
Sygnity Business Solutions poinformowało o zawarciu umowy ramowej z ministerstwem na początku listopada br.
Dzięki finalizacji przetargu kolejne kadry zasilą zespoły IT pracujące dla fiskusa. W tym roku głośny przetarg na body leasing rozstrzygnęły Aplikacje Krytyczne, spółka IT resortu finansów. Wartość zawartej umowy ramowej była jednak dużo niższa (niecałe 13 mln zł).
Artykuł Ministerstwo Finansów wypożyczy fachowców IT za 90 mln zł. 23 firmy w przetargu pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Przejęcie na polskim rynku IT dla administracji pochodzi z serwisu CRN.
]]>Sputnik Software podpisał umowę przejęcia 40 proc. udziałów DSGS – polskiej spółki tworzącej oprogramowanie do zarządzania budżetem w administracji publicznej. Wartość transakcji nie została ujawniona.
Obie firmy współpracują od kilku lat. DSGS funkcjonuje od 2016 r. Sputnik Software specjalizuje się w rozwiązaniach informatycznych dla urzędów.
Według firmy decyzja o przejęciu została podyktowana rosnącym zapotrzebowaniem na oprogramowanie do zarządzania budżetami dla sektora publicznego. Spółka twierdzi, że opracowany przez DSGS produkt to unikat – jedyne narzędzie na rynku do planowania i zarządzania budżetem w jednostkach administracji samorządowej i centralnej.
Uzgodniono, że Sputnik Software przejmie organizację sprzedaży DSGS i wsparcie techniczne dla klientów. Zajmie się również integracją produktów we wspólnej ofercie. DSGS skoncentruje się natomiast na rozwoju software’u.
Od Atende do nowego holdingu
Sputnik Software istnieje od 2000 r. Był spółką zależną Atende. W grudniu 2019 r. większość udziałów (60 proc.) za ponad 16 mln zł wykupił dotychczasowy mniejszościowy udziałowiec – spółka STGE, kontrolowana przez założyciela Sputnik Software, Tomasza Maćkowiaka.
W 2019 roku przychody Sputnik Software wyniosły 23,3 mln zł i były niższe wobec 2018 r. o blisko 18 proc. Zysk netto osiągnął wartość 3,4 mln zł, o 5 proc. mniej niż przed rokiem.
Według zarządu główną przyczyną spadku obrotów była większa koncentracja spółki na wysokomarżowych projektach i ograniczenie zleceń o niskiej rentowności.
Sputnik Software dostarcza platformę dla samorządów, przeznaczoną do zarządzania najważniejszymi zadaniami urzędu, a także systemy informatyczne usprawniające procesy
w obszarze finansów publicznych, cyberbezpieczeństwa informatycznego i komunikacji elektronicznej.
W marcu 2020 r. Sputnik Software stworzył grupę kapitałową z GIAP (Gospodarczy Instytut Analiz Przestrzennych), dostawcą rozwiązań IT dla administracji publicznej, który działa od 2013 r. Powstała w ten sposób spółka holdingowa STGE.
Sputnik Software i GIAP już wcześniej współpracowały. Deklarują, że dzięki połączeniu sił mogą startować w największych przetargach samorządowych i w administracji centralnej. Łączne obroty obu firm w 2019 r. to ok. 35 mln zł. Zatrudniają ok. 200 osób.
Artykuł Przejęcie na polskim rynku IT dla administracji pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Atende sprzedało spółkę zależną za 16 mln zł pochodzi z serwisu CRN.
]]>Wartość transakcji wyniosła 16,2 mln zł. Płatność nastąpi w dwóch ratach: 8 mln zł w ciągu 3 dni roboczych od zawarcia umowy, a pozostałe 8,2 mln zł zostanie przelane do końca stycznia 2020 r. Zysk Atende ze sprzedaży wyniesie 9,7 mln zł. Wcześniej strony podpisały list intencyjny w sprawie zbycia udziałów.
Sputnik Software dostarcza rozwiązania dla jednostek samorządowych oraz usprawniające procesy w obszarze finansów, bezpieczeństwa IT i komunikacji elektronicznej. Spółka została zarejestrowana w 2004 r.
Atende informuje, że dzięki transakcji zrealizuje zysk z inwestycji w Sputnik Software. Wartość księgowa sprzedanych udziałów wynosi 6,5 mln zł.
Po 3 kwartałach 2019 r. Atende miało 205,6 mln zł skonsolidowanych przychodów, wobec 192,8 mln zł w analogicznym okresie ub.r. Zysk netto wyniósł 4,22 mln zł w porównaniu do 7,83 mln zł rok wcześniej.
Artykuł Atende sprzedało spółkę zależną za 16 mln zł pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Sygnity: kontrakt za 5 mln zł pochodzi z serwisu CRN.
]]>Kontrakt przewiduje dostawę sprzętu i oprogramowania (w tym specjalnie napisanego pod ten projekt), a także konfigurację i instalację. Zamówienie obejmuje dostawę i wdrożenie funkcjonalności w zakresie systemu informacji przestrzennej GIS oraz uruchomienie e-usług administracji (z pomocą aplikacji mieszkańcy będą mogli np. uzyskać informacje o dostawach prądu, wody itp., o zagrożeniach, zgłaszać różne problemy). Dofinansowanie inwestycji z funduszy unijnych w ramach programu regionalnego sięga 85 proc. Realizacja zamówienia ma potrwać do sierpnia br.
W postępowaniu ogłoszonym we wrześniu ub.r. oferta Sygnity okazała się najtańsza. Oferty złożyli także: konsorcjum Sputnik Software i Systherm Info (5,38 mln zł), Esri (5,79 mln zł) i Comarch (5,98 mln zł). Urząd gotów był przeznaczyć na realizację zamówienia 6,039 mln zł. Cena miała 60 proc. wagi w kryteriach ocen, a po 20 proc. – okres asysty technicznej oraz skrócenie terminu realizacji zamówienia.
Było to już drugie postępowanie dotyczące projektu. Poprzednie unieważniono, gdyż najwyżej oceniona oferta Comarchu, warta 7,891 mln zł, przekraczała wspomniany budżet zamawiającego (6,039 mln zł). W nowym rozdaniu uczestnicy przetargu zaproponowali niższe ceny.
To kolejny kontrakt Sygnity z władzami miasta. Wcześniej firma realizowała projekty Lubuskiego e-Urzędu i pierwszą część wdrożenia e-usług w zakresie systemu informacji przestrzennej GIS.
Artykuł Sygnity: kontrakt za 5 mln zł pochodzi z serwisu CRN.
]]>