Artykuł Cisco złożyło ofertę przejęcia za 20 mld dol. pochodzi z serwisu CRN.
]]>Cisco złożyło ofertę przejęcia Splunka, wartą 20 mld dol. – według The Wall Street Journal. Byłby to największy zakup w historii koncernu.
Splunk to amerykańska firma, która tworzy oprogramowanie do gromadzenia, indeksowania, wyszukiwania i analizowania danych generowanych maszynowo ze stron internetowych, aplikacji, czujników i urządzeń. Jej software może służyć do zarządzania systemami IT, DevOps i bezpieczeństwem.
Ewentualna transakcja i połączenie rozwiązań bezpieczeństwie skoncentrowanych na danych z kompetencjami Cisco w dziedzinie ochrony sieci może zmienić układ sił i uczynić z koncernu znacznie większego gracza na rynku cyberbezpieczeństwa.
Cisco w 2018 r. kupił Duo Security za 2,35 mld dol. Jego rozwiązania w zakresie ochrony dostępu i uwierzytelniania wieloskładnikowego mogą zostać uzupełnione ofertą Splunka w zakresie operacji związanych z bezpieczeństwem. Wówczas Cisco stałoby się konkurentem dla Palo Alto Networks.
Cisco i Splunk nie komentują informacji o ofercie. Obie strony łączy już współpraca obejmująca analitykę i automatyzację zabezpieczeń sieci, centrów danych i rozwiązań do współpracy.
Artykuł Cisco złożyło ofertę przejęcia za 20 mld dol. pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Alians wokół cyberbezpieczeństwa pochodzi z serwisu CRN.
]]>Dostawca rozwiązań do wirtualizacji oznajmił również powołanie Sojuszu SOC Nowej Generacji. Obejmuje on integrację Splunk, IBM Security, Google Cloud's Chronicle, Exabeam i Sumo Logic z VMware Carbon Black Cloud. Ma zapewnić zespołom Security Operations Center większe możliwości zapobiegania, wykrywania i reagowania na zagrożenia dzięki ujednoliconym systemom SIEM, a także wykorzystaniu narzędzi do automatyzacji i koordynacji, które łączą się z funkcjami XDR.
Artykuł Alians wokół cyberbezpieczeństwa pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Plaga awarii IT pochodzi z serwisu CRN.
]]>Z raportu wynika, że średnią liczbę problemów wyraźnie zawyżają korporacje, zatrudniające powyżej 5 tys. osób. W ich przypadku mediana incydentów, powodujących ograniczenie bądź wstrzymanie działania systemu IT wyniosła aż 2749 miesięcznie, a tych klasyfikowanych jako krytyczne – 8,9.
Dla średnich przedsiębiorstw (3-5 tys. pracowników) liczby te wyniosły odpowiednio 1049 i 4,3. Małe firmy, klasyfikowane przez Splunk jako te zatrudniające 1-3 tys. osób, zmagały się zwykle z 650 awariami w ciągu miesiąca. Współczynnik krytycznych zdarzeń wyniósł 4,2. Z kolei przedsiębiorstwa zatrudniające poniżej 1 tys. pracowników miały najmniej problemów – każde z nich doświadczyło przeciętnie 392 incydentów miesięcznie, w tym średnio 2,8 wiązało się z poważnymi konsekwencjami.
Średnia strata finansowa z powodu krytycznej awarii w badanych przedsiębiorstwach wyniosła ponad 105 tys. dol., przy czym na tę kwotę złożyły się głównie straty dużych i średnich firm. W przypadku tych pierwszych wyniosły blisko 140 tys. dol., a drugich – niemal 117 tys. dol.
Awarie kończą się ucieczką klientów
Zdaniem uczestników badania najbardziej dotkliwą konsekwencją awarii środowiska IT jest destrukcyjny wpływ na tzw. doświadczenie użytkownika (user experience). W wielu wypadkach skutkuje on utratą klientów.
Na drugim miejscu znalazły się koszty związane z odtworzeniem zasobów, naprawą uszkodzonych elementów infrastruktury IT i przywróceniem jej funkcjonowania. Niemal za równie poważne ankietowani uznali znaczne spowolnienie realizacji nowych projektów IT z powodu awarii. Dopiero w następnej kolejności badani wskazali na gorsze wyniki sprzedażowe.
Większość firm nie była w stanie samodzielnie rozwiązać problemów – aż 97 proc. ankietowanych przyznało, że próby naprawy doprowadziły do powtórki awarii. Nic dziwnego, skoro 96 proc. badanych nie analizowało dokładnie przyczyn problemów i nie wyciągnęło z nich wniosków. Czyli bez zewnętrznych partnerów w zakresie disaster recovery, w większości przypadków działania mające zapobiec awariom są skazane na porażkę.
– Przedsiębiorstwa w coraz większym stopniu opierają się na zaawansowanej technologii i nawet niegroźne z pozoru incydenty stają się poważnym zagrożeniem dla utrzymania ciągłości biznesu. Wynika to ze złożoności rozwiązań, rosnącej liczby cyberataków, a także fluktuacji specjalistów IT. W tej sytuacji bardzo ważne staje się przygotowanie planu zarządzania w sytuacji kryzysowej – tłumaczy Robert Mikołajski z Atmana.
Jednak nieświadomość konsekwencji awarii jest zaskakująco wysoka. Według raportu Databarracs ponad jedna trzecia (35 proc.) decydentów działów IT w organizacjach nie ma najmniejszego pojęcia o tym, ile ich firma może stracić w wyniku nagłej utraty dostępu do danych.
Artykuł Plaga awarii IT pochodzi z serwisu CRN.
]]>