Artykuł Ludzka twarz IT pochodzi z serwisu CRN.
]]>Jednocześnie, wbrew panującym stereotypom, branża IT obecnie najbardziej poszukuje specjalistów, którzy nie tylko wykażą się wysokiej klasy wiedzą techniczną, ale również umiejętnościami miękkimi, takimi jak praca w zespole i empatia. Dotyczy to również rynku polskiego. Trafia do nas coraz więcej zaawansowanych projektów wielkich firm z Doliny Krzemowej, które wymagają doskonałej współpracy w ramach jednego rozsianego po całym świecie teamu.
Jeszcze niedawno w obiegowym wyobrażeniu „człowiek z IT” był niemal synonimem introwertyka, osoby zamkniętej w sobie, która najlepiej porozumiewa się z kolegami i koleżankami z własnej branży. Wydawać by się też mogło, że szybki rozwój technologii – chociażby sztucznej inteligencji – będzie spychał na dalszy plan relacje międzyludzkie i wartości takie jak empatia, komunikacja, umiejętność pracy w zespole. Nic bardziej mylnego.
Być może powyższe brzmi jak paradoks, ale jest logiczne: im bardziej zaawansowany technologicznie projekt, tym większego zespołu wymaga. Globalne firmy z branży IT budują najczęściej zespoły złożone ze specjalistów rozsianych po całym świecie, co sprzyja nie tylko płynnej wymianie wiedzy technologicznej, ale również rozwija kompetencje miękkie specjalistów IT.
Coraz bardziej dotyczy to również rynku polskiego. Jeszcze 10-15 lat temu w Polsce poszukiwano głównie pracowników IT z podstawowymi umiejętnościami technicznymi i językiem angielskim do obsługi najprostszych funkcji w dużych korporacjach, jak centra outsourcingowe czy centra usług wspólnych. Dziś trafiają do nas coraz bardziej złożone projekty firm z rynków wiodących prym w branży IT. Realizacja tematów opartych na Machine Learning i Data Science, obejmujących usprawnienia związane z produkcją, logistyką czy branżą FinTech dla innowacyjnych marek z Doliny Krzemowej to nic nadzwyczajnego. Ponieważ polscy specjaliści i kadra managerska z branży IT są cenieni na całym świecie, do naszego kraju trafia coraz więcej projektów w fazie rozwoju, które wymagają znacznie więcej kompetencji i to nie tylko pod względem technicznym, ale też osobowościowym.
Aby osiągnąć cel w postaci najwyższej jakości produktu lub usługi, potrzebni są liderzy, menedżerowie czy świetnie komunikujący się zgodnie z nowoczesnymi trendami zarządzania specjaliści. Osoby te pracują jednocześnie w wielu krajach, wychowały się w różnych kulturach i muszą umieć się nie tylko porozumieć, ale także wypracować zdalnie odpowiednią mieszankę kreatywności, krytycznego myślenia i efektywności po to, aby przedstawić najlepsze rezultaty swojej pracy.
Skuteczne zarządzanie projektami w branży IT to klucz do sukcesu. Obowiązujące niegdyś podejście waterfall, bardziej sztywne, formalne, nastawione na trzymanie się ustalonych etapów projektu, dziś przez wielu specjalistów IT jest uważane za nieco przestarzałe. W związku z tym coraz więcej firm działa według filozofii Agile, co często podkreśla w ofertach pracy dla specjalistów IT. Metoda ta jest dużo bardziej elastyczna, nastawiona na kreatywność, gdzie najważniejsze jest to, by efekt końcowy był taki, jakiego naprawdę potrzebuje klient. Dla wielu kandydatów praca metodami zwinnymi to ważne kryterium rozpatrywania propozycji pracy u przyszłego pracodawcy.
Według Badania Społeczności IT 2022 portalu bulldogjob.pl, przeprowadzonego w styczniu i lutym br. na grupie 7382 osób z branży IT w Polsce, głównymi kryteriami przy wyborze pracy są pieniądze (dla 82 proc.), ale już na kolejnych dwóch miejscach znalazły się elastyczność (dla 64 proc.) oraz atmosfera w firmie (dla 52 proc.). Ten ostatni czynnik stanowi najważniejszą motywację do pozostania w obecnym miejscu pracy – wskazało go aż 50 proc. ankietowanych.
Jednocześnie elastyczne, transparentne zarządzanie projektami w systemie agile wymaga od zespołu wielu kompetencji miękkich: komunikacji, tolerancji, otwartości, odporności na stres. Dlatego sami specjaliści IT dziś chętnie podejmują działania nastawione na rozwijanie takich umiejętności, na przykład idąc na studia podyplomowe z zarządzania, co kiedyś w tej branży nie było zbyt popularne.
Artykuł Ludzka twarz IT pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł W Polsce brakuje blisko 150 tys. specjalistów IT pochodzi z serwisu CRN.
]]>W naszym kraju brakuje 147 tys. specjalistów IT – wynika z wyliczeń Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
W badaniu z udziałem firm z sektora IT aż 42 proc. wakatów uznano za trudne do obsadzenia. Większość, bo 64 proc. ankietowanych, zatrudniło mniej specjalistów IT niż planowało, a 20 proc. firm często musiało odmawiać realizacji projektu z powodu braku wystarczającej liczby specjalistów.
Przedsiębiorcy z branży nie są w stanie pozyskać tylu ludzi, ilu potrzebują, głównie z powodu zbyt małej liczby zgłoszeń oraz zbyt wysokich oczekiwań płacowych kandydatów.
W Polsce specjaliści IT stanowią ok. 3,5 proc. wszystkich zatrudnionych wobec ok. 4,5 proc. średniej w UE. Ten dystans utrzymuje się w ostatniej dekadzie.
Instytut podaje też taki wskaźnik, jak „różnica między faktyczną liczbą specjalistów, a wartością wynikającą z potencjału gospodarki”. W tym wyliczeniu deficyt specjalistów IT w kraju oszacowano na 25 tys.
Firmy skoncentrowane na zagranicy mają przewagę
Ignacy Święcicki, kierownik zespołu gospodarki cyfrowej w PIE, zauważa, że na polskim rynku działają zarówno dynamicznie rosnące firmy wytwarzające oprogramowanie na eksport i dla międzynarodowych korporacji, jak i podmioty skoncentrowane na rynku krajowym.
Te pierwsze konkurują o projekty i specjalistów globalnie i mogą zaoferować bardzo wysokie stawki fachowcom. Te drugie przy próbie zatrudnienia specjalisty IT napotykają barierę kosztową.
„W średnim i długim okresie może to być hamulcem rozwojowym kraju” – uważa Ignacy Święcicki.
Absolwenci nie wypełnią luki
Problem stanowi także malejąca liczba absolwentów kierunków technicznych i niski udział kobiet wśród studentów kierunków technicznych i specjalistów IT – twierdzą eksperci PIE.
Aby wypełnić lukę IT, 3,5 razy więcej osób powinno kończyć studia na kierunkach STEM, tj. związanych z technologią, inżynierią i matematyką.
Jednak nawet zwiększenie liczby absolwentów nie pomoże branży szybko, bo firmy mają trudności przede wszystkim ze znalezieniem doświadczonych pracowników i takich głównie szukają.
Specjaliści ze wschodu niewiele pomogą
Luka specjalistów IT w Polsce w niewielkim stopniu będzie łagodzona przez pracowników z Europy Wschodniej, przede wszystkim z Białorusi i Ukrainy – ocenia raport.
Ostatnio widać napływ specjalistów IT ze wschodu, jednak wynika z niestabilnej sytuacji politycznej i zdaniem ekspertów jest nie do utrzymania w dłuższym okresie.
Z drugiej strony PIE podaje, że sondaże prowadzone w Ukrainie potwierdzają, że Polska jest głównym pożądanym kierunkiem emigracji i relokacji przedsiębiorstw IT.
Białorusini rejestrują najwięcej firm
Od stycznia do sierpnia 2022 r. już co piąta nowa firma ICT w Polsce została założona przez obywatela Białorusi, Rosji lub Ukrainy.
Białorusini zarejestrowali u nas najwięcej, bo 2,7 tys. firm z branży, a Ukraińcy – 1,2 tys. Większość tych podmiotów to jednoosobowe działalności.
Obywatele Białorusi jako pierwsi mogli skorzystać z programu relokacji specjalistów i firm IT do Polski – Poland. Business Harbour, następnie poszerzonego na inne kraje.
—————
Dane zawiera raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Ilu specjalistów IT brakuje w Polsce?”.
Artykuł W Polsce brakuje blisko 150 tys. specjalistów IT pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł 23 firmy IT zwolniły pracowników pochodzi z serwisu CRN.
]]>W drugiej połowie 2022 r. fala zwolnień dosięgła nie tylko największych koncernów. Zespoły redukowały też mniejsze firmy z branży – ustalił amerykański CRN, podając przykład 23 podmiotów. Według witryny Layoffs.fyi w 2022 r. zwolniono dotąd ponad 100 tys. pracowników IT, a liczba ta prawdopodobnie wzrośnie. Cięcia są związane głównie z rosnącymi kosztami i obawą recesji.
Redukcje nie ominęły nawet kwitnącej w ostatnich latach branży cyberbezpieczeństwa. Spadają wyceny start-upów z tego sektora, a inwestycje venture capital w firmy zajmujące się cyberbezpieczeństwem stopniały w III kw. br. o 41 proc. r/r, do 3,3 mld dol. – według banku inwestycyjnego Progress Partners.
Oto lista firm, które zredukowały załogę lub zmniejszą ją w br. Są to zarówno duże podmioty, jak start-upy:
Meta (ok. 11 tys. zwolnionych, ok. 13 proc. pracowników),
Twitter (ok. 50 proc., nie ujawniono liczby),
Microsoft (mniej niż 1 tys., poniżej 0,5 proc. zespołu),
OneTrust (ok. 950 osób, ok. 25 proc.),
Twilio (800 – 900 osób, co najmniej 10 proc.),
Ring Central (ok. 390, ok. 10 proc.),
Nutanix (270 osób, 4 proc.),
Oracle (ponad 200, ok. 0,1 proc.),
Lacework (ok. 200, ok. 20 proc.),
Snyk (198, ok. 14 proc.),
Malwarebytes (ok. 125 osób, ok. 14 proc.),
F5 (ok. 100, ok. 1 proc.),
Cyberseason (ponad 100 osób, 10 proc.),
Deep Instinct (ok. 10 proc.),
SADA (ok. 100, ok. 11 proc.),
Colibra (ok. 100),
Automox (75 osób, ok. 18 proc.),
IronNet (ok. 55 osób, 17 proc.).
Ponadto nieujawnioną liczbę zwolnień przeprowadziły Avaya, Arete i Liongard.
Do tego dochodzą informacje o planowanych zwolnieniach setek osób (do 2,5 tys. – wg spekulacji) w Salesforce oraz tysięcy ludzi w Intelu.
Co ciekawe, analizy CompTIA oparte na danych amerykańskiego Biura Statystyki Pracy mówią o tym, że zapotrzebowanie na specjalistów IT w USA nadal rośnie, mimo że firmy zwalniają. Z tym że coraz bardziej potrzebni są zwłaszcza programiści i inżynierowie oprogramowania.
Artykuł 23 firmy IT zwolniły pracowników pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Rośnie optymizm firm IT w Europie pochodzi z serwisu CRN.
]]>Problemy gospodarcze i widmo kryzysu nie popsuły humorów przedsiębiorcom z branży. Aż dwie trzecie firm IT w Europie spodziewa się zwiększenia przychodów w najbliższych 12 miesiącach, w tym ponad jedna czwarta o 6-10 proc. – według badania firmy prawniczej DLA Piper.
Wskaźnik nastrojów w sektorze – Tech Score – wzrósł do najwyższego poziomu w historii badania – do 68 pkt z 67 w 2020 r.
Nastroje są lepsze niż przed pandemią
Indeks obliczany jest co dwa lata. Co ciekawe, obecnie nastoje w branży są dużo lepsze niż przed pandemią, gdy odczyt Tech Score wyniósł 54 pkt w 2016 r. i 2018 r.
Co istotne, dane pokrywają się z przewidywaniami resellerów z badania Context ChannelWatch. Otóż 62 proc. resellerów (z Europy, Turcji i RPA) spodziewa się, że najbliższy rok będzie lepszy dla ich firmy.
Z badania DLA Piper wynika natomiast, że czynnikiem napędzającym wzrost branży jest przyspieszająca transformacja cyfrowa, której nie zatrzyma kryzys, ponieważ firmy ze wszystkich sektorów gospodarki zdają już sobie sprawę, że zaniechanie inwestycji w cyfryzację może zaszkodzić ich konkurencyjności.
Będzie zapotrzebowanie na IoT, AI, cyberbezpieczeństwo
Wśród najczęściej wymienianych obszarów wzrostu ankietowani menedżerowie wskazywali Internet rzeczy oraz connectivity, czyli łączenie urządzeń z aplikacjami, a także sztuczną inteligencję i robotykę oraz cyberbezpieczeństwo.
Jednocześnie respondenci przyznają, że największą barierą we wdrażaniu rozwiązań z zakresu AI i robotyki są wysokie koszty i niepewne stopy zwrotu z inwestycji, jak również brak doświadczonej kadry.
Obszarem wzrostu jest fintech, jednak więcej przedsiębiorców uważa, że niepewność związana z przyszłymi regulacjami i problemy z pozyskiwaniem finansowania mogą hamować rozwój sektora finansowego. Banki już wstrzymują się z inwestycjami.
Po co spółki z branży idą na zakupy
Według DLA Piper spółki technologiczne pozostaną dominującym graczem na rynku fuzji i przejęć.
Jak wynika z badania, najważniejszym powodem zakupów innych firm jest chęć zdobycia dostępu do nowych technologii, obrona przed przejęciem przez konkurencję i zbudowanie pozycji w nowym segmencie rynku.
Wśród wyzwań związanych z przejęciem innego podmiotu najczęściej wymieniano ryzyko osłabienia własnych zasobów finansowych i kadrowych, integrację niekompatybilnych systemów oraz zarządzanie danymi.
———————————————————–
W szóstej edycji badania DLA Piper wzięli udział przedstawiciele kadry zarządzającej 350 spółek technologicznych z Europy. W tym 7 proc. respondentów pochodziło z Polski.
Artykuł Rośnie optymizm firm IT w Europie pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Nie ma końca wzrostu zapotrzebowania na fachowców IT w USA pochodzi z serwisu CRN.
]]>Zatrudnienie w branży IT w USA wzrosło w październiku br. o 20,7 tys. osób. Odnotowano prawie 317 tys. ofert, o ponad 10 tys. więcej wobec września br. – według kolejnego raportu CompTIA, opartego na danych amerykańskiego Biura Statystyki Pracy.
Zatrudnienie w branży zwiększyło się od początku roku o 193 tys. osób, co oznacza wzrost o 28 proc. r/r. To jednak spadek dynamiki. W lipcu wskaźnik wzrostu przekraczał 50 proc.
W całej amerykańskiej gospodarce liczba miejsc pracy związanych z IT skurczyła się o 116 tys., choć przez cały rok utrzymuje się, jak twierdzi CompTIA, „na bardzo pozytywnym poziomie”.
„Aktywność w zakresie zatrudniania w IT utrzymuje się na stałym poziomie, ale niewątpliwie są obawy o spowolnienie gospodarki” – komentuje Tim Herbert, dyrektor ds. badań w CompTIA.
Stopa bezrobocia w zawodach IT w USA wzrosła o 0,1 pkt do 2,2 proc., równolegle do wzrostu krajowej stopy bezrobocia.
Kogo szukano
W branży IT większości nowych pracowników potrzebowano w trzech kategoriach – usługi IT i rozwój oprogramowania na zamówienie (wzrost liczby miejsc pracy o 8,8 tys.), inne usługi informacyjne, w tym wyszukiwarki (+6,8 tys.) oraz produkcja komputerów i elektroniki (+5,4 tys.). Zatrudnienie w produkcji IT w USA wzrosło o 43 proc. r/r.
Co istotne dla specjalistów spoza USA, rośnie liczba ofert pracy zdalnej. W 2022 r. wynosi jak dotąd średnio 34 proc. w porównaniu do 27 proc. w 2021 r.
Poza sektorem informatycznym wśród branż, które najczęściej potrzebowały fachowców IT, znalazły się usługi profesjonalne, naukowe i techniczne (50 688), finanse i ubezpieczenia (35 500) oraz produkcja (34 488).
Najczęściej poszukiwano programistów i inżynierów oprogramowania (w sumie blisko 86 tys. ofert). Jest również duże zapotrzebowanie na osoby od wsparcia IT, kierowników projektów, inżynierów systemów i inżynierów sieci.
Artykuł Nie ma końca wzrostu zapotrzebowania na fachowców IT w USA pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Zarobki IT poszły w górę o ok. 20 proc. r/r pochodzi z serwisu CRN.
]]>W III kw. 2022 r. w branży IT można było zarobić nawet 23,5 tys. zł na B2B i 19 tys. zł na etacie. Mediany górnych i dolnych wynagrodzeń w jednym i drugim przypadku poszły w górę o blisko 20 proc.
Jednocześnie coraz więcej pracodawców proponuje specjalistom stawki na poziomie 20 tys. zł miesięcznie – według raportu No Fluff Jobs.
Najwyższa mediana odnotowana dla górnych widełek to 28,5 tys. zł (+VAT) na B2B w obszarze AI.
Coraz lepiej płacą
Mediany zarobków zarówno na kontrakcie jak i umowie o pracę w III kw. 2022 r. wyraźnie poszły do góry w porównaniu z III kw. 2021 r.
Przy B2B mediany oferowanych wynagrodzeń wynoszą od 17 do 23,5 tys. zł netto (+VAT), co oznacza wzrost dolnych widełek o 20 proc., a górnych o 18 proc. r/r.
Na umowach o pracę mediany proponowanych zarobków mieszczą się w przedziale 12,5 – 19 tys. zł brutto, co przekłada się na wzrost dolnych widełek o 17 proc., a górnych o 19 proc. r/r.
„Walka o kandydatów IT jest nadal bardzo zacięta” – twierdzi Tomasz Wija, Chief Growth Officer w No Fluff Jobs.
Warto natomiast zauważyć, że przeciętny wzrost stawek dla fachowców IT w III kw. br. jest zbliżony do poziomu inflacji (w październiku br. 17,9 proc. r/r).
Backend bardziej potrzebny
W III kw. br. nadal najbardziej poszukiwani są specjaliści Backend (27 proc.), i ten wskaźnik znacząco odbił od Frontendu (11 proc.) i Fullstacka (10 proc.) zajmujących kolejne miejsca. Testing jest tuż za podium (9 proc.).
Zarobki wg obszaru (mediany):
Backend od 17 do 25 tys. zł netto (+VAT) na B2B, od 13 do 20 tys. zł brutto na umowie o pracę,
Frontend od 16 do 24 tys. zł netto (+VAT) na B2B oraz od 12 do 18,5 tys. zł brutto na UoP,
Fullstack od 17 do 24 tys. zł netto (+VAT) na B2B oraz od 13 do 20 tys. zł brutto na UoP,
Testing od 15 do 20 tys. zł netto (+VAT) na B2B oraz od 11 do 16 tys. zł brutto na UoP.
Więcej fachowców IT może liczyć na 20 tys. zł
Z każdym kwartałem pojawia się coraz więcej specjalizacji, w których oferowane wynagrodzenia przekraczają 20 tys. zł.
Takie stawki na B2B są już w obszarach: Backend, Business Analysis, Business Intelligence, Embedded, Frontend, Fullstack, Gaming, Mobile, Product Management, Project Management, Security, Testing.
Natomiast na umowę o pracę górną medianę widełek 20 tys. zł odnotowano w: Fullstack, Gaming, Product Management, Project Management.
Według danych No Fluff Jobs wśród najlepiej opłacanych specjalizacji królują: AI, DevOps i Big Data.
Zarobki wg specjalizacji na B2B
AI od 20 do 28,5 tys. zł netto (+VAT),
DevOps od 20 do 27 tys. zł netto (+VAT),
Big Data od 20 do 27 tys. zł netto (+VAT).
Zarobki wg specjalizacji na umowę o pracę
Big Data od 15 do 22 tys. zł brutto,
DevOps i AI od 15 do 21,5 tys. zł brutto.
Artykuł Zarobki IT poszły w górę o ok. 20 proc. r/r pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Specjaliści IT szykują się na kryzys pochodzi z serwisu CRN.
]]>Programiści przygotowują się na nadchodzący kryzys finansowy. Ograniczają wydatki i odkładają planowane inwestycje – według badania Minds&Roses na zlecenie DataArt.
Niemal połowa twierdzi, że ich sytuacja finansowa pogorszyła się w ciągu ostatnich 6 miesięcy. Co ciekawe, minione pół roku najgorzej oceniają osoby bardziej doświadczone, w wieku 30-39 lat, na stanowiskach middle lub senior i ze stażem w obecnej pracy powyżej pięciu lat.
Jedynie co czwarty ankietowany stwierdził, że ostatnie półrocze poprawiło stan jego portfela. Byli to przede wszystkim najmłodsi specjaliści, w wieku poniżej 30 lat, na stanowiskach juniorskich oraz ze stażem pracy w obecnej firmie poniżej roku.
Do tego aż 38 proc. uważa, że w ciągu najbliższych 6 miesięcy stan ich portfeli będzie dalej się pogarszał. Tylko 22 proc. oczekuje, że najbliższe pół roku przyniesie poprawę.
To wyraźne odwrócenie nastrojów, które od wielu lat były optymistyczne.
„Jeśli w sumie niemal 80 proc. pracowników IT uważa, że ich sytuacja materialna w przyszłości będzie co najwyżej taka sama, jak obecnie, to mamy do czynienia z sytuacją zupełnie nową dla tej branży” – komentuje Ryszard Permus, prezes zarządu wrocławskiego biura DataArt.
Ponad 50 proc. dostała podwyżkę
Co ciekawe 52 proc. respondentów twierdzi, że dostało w tym roku podwyżkę, a kolejne 31 proc. deklarację pracodawcy, że będzie płacił im więcej jeszcze w br.
Minorowe nastroje ludzie z branży mają więc w sytuacji, gdy rosną płace, a popyt na fachowców nadal jest duży.
„Nie wydaje się, żeby miało się to zmienić, jednak najwyraźniej wzrost cen i kosztów kredytów wydają się dla pracowników na tyle istotne, że uważają, że pracodawca nie zrekompensuje im w pełni uszczerbku w domowym budżecie” – przypuszcza Ryszard Permus.
Aż 61 proc. obawia się kryzysu
Skutków nadchodzącego kryzysu finansowego obawia się 43 proc. ankietowanych programistów, a kolejne 18 proc. obawia się go bardzo. Wśród największych optymistów wyróżniają się osoby młode, w wieku do 30 lat oraz z krótszym stażem.
Kryzys zatrzyma ludzi w firmach
Przygotowując się na kryzys pytani programiści deklarują zaciskanie pasa. Niemal połowa zaczęła ograniczać wydatki na rozrywkę i odkłada więcej niż wcześniej, prawie 40 proc. zmniejsza wydatki na usługi streamingowe itd.
Co ważne, jedynie 13 proc. ankietowanych odpowiedziało, że w ramach przygotowań do kryzysu zamierza zmienić firmę. Tylko 18 proc. deklaruje, że będzie w najbliższym czasie domagać się podwyżki.
Presja na płace pozostanie silna
Jednak z drugiej strony aż 70 proc. pytanych uważa, że pracodawca powinien zwiększać wynagrodzenie przynajmniej o wysokość inflacji, czyli obecnie już o blisko 20 proc. (wygląda na to, że „dodatku inflacyjnego” wielu fachowców nie uważa za podwyżkę).
Z tym że większość programistów przypuszcza, że w przyszłym roku inflacja jeszcze wzrośnie, czyli mogą oczekiwać więcej niż 20 proc. ekstra.
Wynika z tego, że specjaliści IT mimo widma kryzysu nie odpuszczą firmom presji na płace.
Potwierdzają to deklaracje niemal połowy ankietowanych, iż nie mają zamiaru godzić się na kryzysową obniżkę płacy, jeśli taką zaproponuje pracodawca i raczej wówczas pożegnają taką firmę.
Branża IT powinna nieźle znieść kryzys
Mniejszość, choć też niemała (27 proc.), ocenia, że ich firma odczuje skutki kryzysu. Natomiast 38 proc. uważa, że przejdzie przez problemy suchą stopą.
Przeważają optymiści – ponad połowa respondentów jest zdania, że cała branża IT nie będzie tak mocno dotknięta kryzysem jak inne sektory.
Badanie na zlecenie DataArt przeprowadziła agencja badawcza Minds&Roses w dniach 28 września-12 października br. na próbie 600 osób.
Artykuł Specjaliści IT szykują się na kryzys pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł „To decydujący moment na nadrobienie zaległości cyfrowych w Polsce” pochodzi z serwisu CRN.
]]>W państwach Unii Europejskiej pracuje ok. 9 mln specjalistów IT. Zgodnie z raportem DESI 2022 Human Capital, to o 11 mln mniej niż cel postawiony przez UE do końca 2030 r. (20 mln pracowników IT).
Największe braki dotyczą cyberbezpieczeństwa i analizy danych.
Główne rynki europejskie specjalistów to Niemcy, Francja i Włochy, które zatrudniają łącznie ponad 40 proc. pracowników IT w UE. W tym na Niemcy przypada najwięcej, bo 2 mln etatów (22,5 proc. w UE).
Według raportu problemem w branży są nie tylko niedobory specjalistów IT, ale też dysproporcje pomiędzy kobietami i mężczyznami. Pań w IT w UE jest ok. 20 proc. (w Polsce 16 proc.). Bruksela oczekuje dążenia do zmniejszenia tej różnicy.
Z danych Eurostatu wynika, że w Polsce jest 585,7 tys. pracowników w sektorze IT (w tym 91 tys. kobiet).
Według indeksu gospodarki i społeczeństwa cyfrowego DESI 2022 odsetek specjalistów ICT w Polsce to 3,5 proc. wobec 4,5 proc. w UE (jest to odsetek osób podlegających zatrudnieniu w wieku 15 – 74 lata). Cel UE to 10 proc. w 2030 r., czyli mamy dłuższą drogę do przebycia.
Wyraźnie słabiej niż średnio w UE jest u nas z umiejętnościami cyfrowymi. Podstawowe posiada 43 proc. (UE 54 proc.), a ponadpodstawowe 21 proc. (UE 26 proc.).
W DESI 2022 Polska zajęła 24 miejsce w UE (to samo, co przed rokiem). Poprawił się dostęp do internetu i cyfrowe usługi publiczne, gorzej jest z cyfryzacją przedsiębiorstw
MŚP odstają z digitalizacją
Wyraźnie gorzej niż w Europie jest z cyfryzacją MŚP – 40 proc. polskich firm co najmniej na podstawowym poziomie wykorzystuje technologie cyfrowe, podczas gdy średnia UE to 55 proc.
Nasze przedsiębiorstwa w porównaniu z europejskimi nie spieszą się do chmury (19 proc. z niej korzysta, w UE 34 proc.) – ustalono w DESI 2022.
W zasadzie wszystkie wskaźniki w obszarze integracji cyfrowej są do tyłu wobec przeciętnej w UE (jak korzystanie z AI, big data czy nawet z e-faktur i mediów społecznościowych przez polskie firmy).
Absolwentów prawie tyle co w UE
Pod względem wskaźnika absolwentów kierunków ICT nasz kraj zmniejszył dystans do UE – 3,7 proc. wobec 3,9 proc. w UE (odsetek wszystkich absolwentów).
Do realizacji unijnego celu 20 mln osób zatrudnionych w IT do 2030 r. potrzebne są działania systemowe i wsparcie w rozwoju cyfrowych kompetencji społeczeństwa. Kluczowa wydaje się akcja zachęcająca do studiowania na kierunkach technicznych i możliwości zmiany kwalifikacji.
„To decydujący moment na nadrobienie cyfrowych zaległości w Polsce. Ostatnie lata wymusiły na odpowiedzialnych za to instytucjach sprawniejsze dostosowanie się do wymogów świata działającego już po części hybrydowo, nadal jednak potrzebna jest rozwinięta edukacja cyfrowa oraz łatwiejszy dostęp do możliwości przekwalifikowania się” – uważa Kinga Marczak, General Manager w HRS-IT.
Artykuł „To decydujący moment na nadrobienie zaległości cyfrowych w Polsce” pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Zarobki IT: już 50 tys. zł dla developera pochodzi z serwisu CRN.
]]>Średnia pensja w branży IT to nadal około 9 tys. zł brutto. Dynamicznie rosną jednak wynagrodzenia seniorów – według raportu the:protocol „Protokół rynku pracy IT Q3 2022”.
W III kw. 2022 r. w ramach proponowanych doświadczonym specjalistom wynagrodzeń osiągnięta została granica 50 tys. zł brutto miesięcznie na umowę o pracę.
Tyle zaoferowała jedna z warszawskich firm z sektora finansowego, poszukująca doświadczonego Principal Python Developera w hybrydowym modelu pracy. To rekordowa stawka w historii serwisu. Co ciekawe, pochodzi od firmy z siedzibą w Polsce. Są też oferty z wynagrodzeniem powyżej 45 tys. zł, ale w większości ze spółek zagranicznych, proponujących pracę w pełni zdalną.
Kto jest najbardziej poszukiwany
Doświadczeni pracownicy są w cenie. Niemal ¾ wolnych stanowisk na rynku to oferty dla seniorów i midów.
Często poszukiwani są m.in. specjaliści ze znajomością technologii chmurowych, cyberbezpieczeństwa i big data. Praca hybydowa to najczęstsza propozycja.
Czego szukają fachowcy
Kandydaci w III kw. br. zwykle rozglądali się za ofertami wymagającymi znajomości języków takich jak: Python, Java, JavaScript oraz C++ a także frameworku .NET.
W czołówce stanowisk, którymi się interesują są: to tester, Frontend Developer i Data Scientist. Chcą pracować zdalnie lub hybrydowo.
Większa konkurencja wśród juniorów
Rośnie konkurencja wśród kandydatów na stanowiska juniorskie.
Specjaliści oceniają, że w trakcie rekrutacji na znaczeniu zyskiwać będzie np. doświadczenie przy projektach non-profit dla organizacji samorządowych, ciekawe, nawet pojedyncze zlecenia dla małych firm, np. start-upów, a także samodzielne realizacje, pokazujące możliwości kandydata. Umiejętności praktyczne, pasja i chęć zdobywania wiedzy to także mocne punkty, które warto akcentować w CV.
Specjaliści UX i UI w cenie
Eksperci serwisu the:protocol dostrzegli w minionym kwartale także znaczący wzrost liczby ofert z kategorii UX oraz UI. Rosnącemu popytowi na specjalistów, zajmujących się projektowaniem doświadczeń i interfejsów użytkownika, wychodzi naprzeciw zainteresowanie kandydatów. W minionym kwartale takie oferty były przez nich częściej wyszukiwane, niż w pierwszej połowie 2022 r.
Widełki wynagrodzeń w III kw. br. dla specjalistów UX/UI wynosiły 6 tys. zł do 35 tys. zł brutto na etacie. Większość firm poszukiwała specjalistów mid/regular i seniorów, a tylko kilka proc. juniorów i stażystów.
Specjalistów UX/UI rekrutują przede wszystkim firmy IT, banki i instytucje z branży finansowej, ale także m.in. pracodawcy zajmujący się e-commerce, doradztwem i ubezpieczeniami.
Szczegóły projektów przyciągają kandydatów
W ofertach dla doświadczonych specjalistów coraz częściej pojawiają się szczegółowe opisy projektów. Zdaniem ekspertów to dobry kierunek, bo właśnie takie propozycje cieszą się zdecydowanie większym zainteresowaniem kandydatów.
„Specjaliści na poziomach ekspert, senior, mid/regular, nie chcą dołączać do rekrutacji „w ciemno”. Nazwa czy wielkość firmy nie jest dla nich największym wabikiem. Liczą się konkrety. Na pewnym poziomie walki o seniorów motywatory finansowe wyglądają bardzo podobnie, bo reguluje je rynek. Tym, czym można wygrać, jest interesujący projekt” – twierdzi Piotr Trzmiel, Head of Growth w the:protocol.
Artykuł Zarobki IT: już 50 tys. zł dla developera pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Rosną zarobki IT: już 27 tys. zł pochodzi z serwisu CRN.
]]>Wakacyjny kwartał stał pod znakiem większego zapotrzebowania na specjalistów IT w Polsce i dalszego wzrostu płac – wynika z raportu inhire.io „IT Market Snapshot Q3 2022”.
Według raportu w III kw. 2022 r. zostało opublikowanych ponad 31,4 tys. ofert pracy dla ludzi z branży (w tym 78 proc. dotyczyło pracy zdalnej) od 3,7 tys. pracodawców. Oferty zagraniczne stanowiły 3,5 proc. ogłoszeń.
Gdańsk z największym wzrostem liczby ofert
Odnotowano więcej ofert w poszczególnych miastach za wyjątkiem Katowic, gdzie spadek był minimalny (w III kw. br. było 1424 ogłoszeń wobec 1425 w II kw. br.).
Na podium nadal są: Warszawa (III kw. br.: 6692 vs II kw.: 6526), Kraków (3685 vs 3643) i Wrocław (3338 vs 3239). W trzecim Gdańsku najbardziej zwiększyła się liczba ofert (2219 vs 1888).
Kluczowe wnioski z raportu za III kw. 2022 r.
Chcą więcej midów
W III kw. 2022 r. zanotowano wzrost ogłoszeń dla specjalistów na średnim poziomie (mid). Stanowiły one ponad 53 proc. wszystkich ofert, o 4,2 p.p. więcej niż w II kw. 2022 r. (48,94 proc.).
Nie zmieniła się sytuacja seniorów, którzy byli adresatami 40 proc. anonsów.
Wciąż najmniejszym zainteresowaniem cieszą się juniorzy (6 proc. ofert, spadek o ok. 4,6 pkt wobec II kw. br.).
„Pracodawcy poszukują doświadczonych specjalistów, którzy będą samodzielni i wesprą organizacje w ich codziennych działaniach, a także wdrożą innowacyjne rozwiązania. Brak ogłoszeń skierowanych do juniorów może z kolei wynikać z faktu, iż ci kandydaci aplikują aktywnie sami” – komentuje Michał Gąszczyk, CEO inhire.io.
Brak widełek płacowych odstrasza kandydatów od małych firm
Ogłoszenia z wysokością wynagrodzenia niezmiennie od początku 2022 r. stanowią 40 proc. ofert.
„Jedynie dla największych pracodawców ze znanymi markami brak widełek nie jest wielkim problemem, bo wiadomo, ile się u nich zarabia. Dla mniejszych firm brak widełek drastycznie ogranicza zainteresowanie kandydatów” – twierdzi Michał Gąszczyk.
Jest nieznacznie więcej ofert na część etatu, ale stanowią one 1,2 proc. całości – mimo że według ustaleń inhire.io zainteresowanie programistów taką formułą jest duże.
Firmy podnoszą wynagrodzenia
Nie dość, że było więcej ofert, to jeszcze zanotowano wzrost średnich wynagrodzeń w branży IT we wszystkich większych miastach.
Co ciekawe, na umowę o pracę najwięcej oferowano w Gdyni (przeciętnie ponad 21 tys. zł brutto), a na B2B 25,5 tys. zł netto.
Najmniej płacono w Poznaniu – na B2B średnio 23,5 tys. – 24 tys. zł, a na etacie 19 tys. – 19,5 tys. zł.
Wyższe stawki dla seniorów i juniorów
Wyższe wynagrodzenie oferowano zdalnym pracownikom. Ten trend dotyczy wszystkich poziomów doświadczenia. Np. dla juniorów stawki wzrosły do 10 817 zł w pracy stacjonarnej oraz 11 463 zł w ofertach pracy zdalnej.
Seniorom zarobki poprawiły się do średnio 25 547 zł dla pracy zdalnej oraz 27 547 zł dla stacjonarnej.
W przypadku midów w III kw. br. różnica w zarobkach wobec II kw. br., była najniższa. Pracujący z biura zarabiali 19 805 zł, a ci którzy preferowali formę zdalną – 20 965 zł.
Jakie języki są najwyżej cenione
Wysokość wynagrodzenia w oparciu o język programowania kształtowała się następująco:
Scala (27 777 zł)
Ruby (25 116 zł)
Python (24 971 zł)
Java (24 489 zł)
JavaScript (22 425 zł)
Najmniej płacono za znajomość PHP – 18 848 zł.
Największy wzrost wynagrodzenia zauważyli specjaliści posługujący się C# (11,8 proc.) oraz C++ (9,7 proc.).
W porównaniu do II kw. br. spadki wynagrodzeń zanotowano natomiast w przypadku takich języków, jak: Java (-4 proc.), Swift (-5,8 proc.) oraz Kotlin (-0,5 proc.).
Java, JavaScript i Python na podium
W III kw. br. najpopularniejszymi językami programowania były Java (21 proc. liczby ogłoszeń), JavaScript (20 proc.) oraz Python (15 proc.). W top 3 spadek wobec II kw. br. zanotowała JavaScript (-3 p.p.).
Nie zmieniła się z kolei lista najczęściej poszukiwanych ról. W czołówce znajdują się Backend Developer, Frontend Developer i DevOps Engineer.
W raporcie odnotowano, że w ofertach po raz pierwszy pojawiły się wymagania dotyczące obsługi PowerBI – produktu Microsoftu w obszarze Business Intelligence.
Dane zawiera raport inhire.io „IT Market Snapshot Q3 2022”
Artykuł Rosną zarobki IT: już 27 tys. zł pochodzi z serwisu CRN.
]]>