Artykuł Poznajcie laureatów SoDA Awards 2021 pochodzi z serwisu CRN.
]]>Jedno z największych w tym roku spotkań branży IT, SoDA Conference 2021, obfitowało w prezentacje i spotkania, w których wzięły udział blisko 300 osób z ponad 200 software house’ów i dostawców usług IT, nie zabrakło też przedstawicieli vendorów (relację z konferencji możecie przeczytać tutaj).
Zwieńczeniem dwudniowego wydarzenia była Gala SoDA Awards, podczas której po raz pierwszy w historii organizacja firm IT SoDA (Software Development Association Poland) wręczyła nagrody branżowe i partnerskie. Laureatów wybierała kapituła złożona z ekspertów z branży.
Oto lista nagrodzonych SoDA Awards 2021 wraz z uzasadnieniem:
Projekt, który jest innowacyjny/pionierski
🏆 Zwycięzca: Aberit – Interactive Agency & Software House za projekt WarmHive
Nominowani:
🌟 Aberit za projekt WarmHive
🌟 DAC.digital za projekt PalletChain
🌟 Holo4Med za projekt MediSmart za projekt innowacyjnej platformy telemedycznej
🌟 GFT Polska za projekt kompletnego banku wirtualnego Mox
W uzasadnieniu stwierdzono, iż nagrodę przyznano za kompletność projektu, od innowacyjnego pomysłu, technologii oraz proekologiczny charakter. WarmHive ma na celu nieinwazyjne leczenie pszczół od pasożytów warrozy.
Duża dynamika wzrostu przychodów z eksportu
🏆 Zwycięzca: Euvic
Nominowani:
🌟 STX Next
🌟 TenderHut
🌟 Netguru
🌟 SoftServe
🌟 Euvic
O nagrodzie dla Euvic zdecydowały liczby. Firma osiągnęła ponad 30-procentowy wzrost przychodów z eksportu w 2020 r. w porównaniu z 2019 r.
Projekt, który wywarł pozytywny wpływ społeczny
🏆 Zwycięzca: Hicron za projekt EduAkcja
Nominowani:
🌟 DO OK za projekt Fake Hunter
🌟 Hicron za projekt EduAkcja
Jak uzasadniono, projekt EduAkcja cechuje największy aspekt pomocy ludziom. W ramach akcji pracownicy mogli wystawić na aukcje swoje umiejętności, a środki pozyskane z licytacji zostały przekazane na konto ciężko chorej dziewczynki – córki byłego pracownika.
Projekt/ produkt, który pomógł w edukacji pracowników IT
🏆 Zwycięzca: mobitouch za program mLAB
Nominowani:
🌟 STX Next za projekt Crash Course
🌟 Netguru za projekt Narratives Matter
🌟 Craftware za projekt Akademia Craftware
🌟 mobitouch za program mLAB
W uzasadnieniu stwierdzono, że mLAB to projekt o największym zasięgu, angażujący szerokie grono ekspertów oraz poruszający szeroki zakres pracy w IT. Jest to inicjatywa edukacyjna, rozpoczęta w 2019 r., skierowana do podkarpackich uczelni wyższych i szkół średnich kształcących na kierunkach związanych z programowaniem i projektowaniem graficznym.
Najlepsze działania Employer Brandingowe
🏆 Zwycięzca: Idego Group – Your Remote Tech Experts
Nominowani:
🌟 Netguru za kampanię Z offline na online – jak utrzymać zaangażowanie zespołu w wirtualnej rzeczywistości
🌟 SoftServe za projekt Open Tech
🌟 Idego
Projekt Idego pokazuje, że nie trzeba wydawać wielkich pieniędzy, aby prowadzić skuteczne działania
employer brandingowe. Decyduje zaangażowanie ludzi w budowanie czegoś, w co wierzą.
Razem dla branży IT – Nagroda specjalna Jury
🏆 Projekt Tech To The Rescue
Idea projektu Tech To The Rescue (TTTR) sięga marca 2020 r. Spontaniczna akcja pomocy tym, którzy najbardziej jej potrzebują, spowodowana wybuchem pandemii zamieniła się w prężnie rozwijającą się organizację o globalnym zasięgu, łączącą firmy IT z potrzebującymi ich wsparcia organizacjami pozarządowymi.
Nagrody Partnerskie – Nagrody przyznawane przez SoDA
🏆 Magazyn ITwiz
🏆 Projekt Go to Brand
Magazyn ITWiz wyróżniono za wspieranie branży IT, poprzez liczne publikacje i działania promocyjne.
Projekt Go to Brand jest skierowany do mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw z branż o wysokim potencjale konkurencyjnym i innowacyjnym, w tym IT/ICT. Został doceniony za finansowanie promocji marek na rynkach zagranicznych.
Wszystkim nagrodzonym serdecznie gratulujemy!
CRN Polska był partnerem medialnym SoDA Conference 2021.
Artykuł Poznajcie laureatów SoDA Awards 2021 pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Software house’y w dobie gorączki złota pochodzi z serwisu CRN.
]]>Tegoroczna SoDA Conference, która zgromadziła przedstawicieli software house’ów i dostawców usług IT, była zorganizowana z niewątpliwym rozmachem. Świadczy o tym prawie 300 uczestników z ponad 200 firm, w tym 27 prelegentów, którzy poruszyli 17 ważnych tematów. Wnioski, jakie płyną ze spotkania, są niejednoznaczne. O ile bowiem branża, jako taka, należy niewątpliwie do grona wygranych w czasach pandemii (na brak klientów nikt nie narzeka, wśród uczestników nie zabrakło firm generujących rosnące, wielomilionowe obroty), to podczas prezentacji, jak i w rozmowach kuluarowych, przewijała się największa chyba obecnie troska software house’ów – rosnące koszty pracy programistów i ich niedostatek na rynku. Przykładowo, w ciągu roku przeciętne stawki dla zatrudnionych na etacie zwiększyły się o 22 proc., a na B2B o 34 proc. – wynika z danych Awareson.
O tym, jakie są potrzeby, świadczy liczba ogłoszeń o pracę. W przypadku specjalizacji IT, licząc od I kw. 2019 r., wzrosła prawie dwukrotnie. Doszło do tego, że firmy stają się niejako agencjami HR i zamiast angażować się w projekty informatyczne, wiele czasu poświęcają na procesy rekrutacyjne.
To zresztą także efekt pandemii, bo dzięki rozpowszechnieniu pracy zdalnej fachowców znad Wisły zaczęły intensywnie pozyskiwać firmy zagraniczne. Według niedawnego badania Devire już 48 proc. programistów w kraju w ciągu minionych 12 miesięcy otrzymało ofertę od firmy, która nie ma oddziału w Polsce.
Z kolei według danych zaprezentowanych przez Grafton średni czas pracy pracownika IT w jednej firmie to ok. 2 lata. Przykładowo w Warszawie jest to przeciętnie 21,6 miesiąca, w Poznaniu 24, a w Łodzi 26,4.
Przyspieszona konsolidacja
Wśród uczestników konferencji nie brakowało opinii, że obecna sytuacja będzie sprzyjać łączeniu się firm z branży. Bezpieczeństwo wspólnych inwestycji podkreślał między innymi Wojciech Wolny, prezes Euvic. Zwrócił uwagę, że pandemia przyspieszyła konsolidację, która jego zdaniem jeszcze potrwa. Jeden z powodów jest taki, że drożsi pracownicy to droższa „ławka”, a profesjonalną usługę najprościej jest sprzedawać i wspierać w grupie.
– Wierzymy w konsolidację na potęgę. Ten trend będzie jeszcze silniejszy – twierdzi Wojciech Wolny.
Euvic w tym roku dokonuje największych przejęć w branży, chcąc w ramach grupy zapewnić kompleksową obsługę wszelkich możliwych projektów cyfryzacji. Wojciech Wolny liczy, że w tym roku Grupie Euvic uda się osiągnąć 1 mld zł przychodów (w 2020 r. było to 726 mln zł).
– Na rynku pozostaną bardzo duzi i bardzo mali – uważa Wojciech Wolny, w czym nie był odosobniony. Rolą tych mniejszych podmiotów ma być specjalizacja w określonych niszach.
Szef Euvic określa software house’y jako firmy usługowe, które produkują oprogramowanie i sprzedają godziny inżynierskie. Dodaje, że mimo narzekań na koszty pracy fachowców, jest to solidny i rosnący biznes, a ostatni okres potwierdził, jak duże jest zapotrzebowanie na usługi „domów oprogramowania”.
– Software house jest producentem łopat w dobie gorączki złota – stwierdził obrazowo lider Grupy Euvic.
Radził też przedsiębiorcom z branży skoncentrować się na tym, czym się zajmują, czyli modelu software house, a nie próbować zamieniać się w start-upy, a takie pokusy widzi na rynku.
Ze względu na rosnące stawki fachowców, rosną natomiast nakłady na budowanie od podstaw unikalnych rozwiązań dla konkretnych klientów.
– Przy coraz droższej przyjemności wytwarzania oprogramowania, będziemy musieli to robić naprawdę z głową – stwierdził Wojciech Wolny.
Strategia jak Frankenstein
Również Szymon Negacz, właściciel firmy doradczej SellWise, zauważył, software house’y to taki specyficzny segment, w którym wszyscy rosną, mimo że firmy sporo różnią się od siebie i mają hermetyczną strategię. Radził więc, by nie przesadzać z inspirowaniem się i nie tworzyć „sklejanej” strategii podpatrując innych, bo to, co działa u jednych, niekoniecznie zadziała u innych graczy rynkowych.
– Strategia nie może być Frankensteinem – stwierdził ekspert.
Szymon Negacz radzi natomiast, żeby poświęcić więcej czasu i uwagi bieżącemu biznesowi, w tym zarządzanie już pozyskanymi klientami. W jego ocenie ta działka jest zaniedbana, bo firmy mocno koncentrują się na nowych projektach. Nawiązując do problemu niedoboru specjalistów ocenia, że pozytywne efekty przyniesie połączenie procesów rekrutacji i sprzedaży.
– Ten trend będzie narastał. Kto nauczy się łączyć te dwie rzeczy w jednym spójnym procesie, będzie miał łatwiej – uważa ekspert.
Mija czas handlowców, którzy nie rozumieją biznesu
Zdaniem Szymona Negacza każdy software house powinien mieć dwa procesy zakupowe. Tzn. klient na początku procesu jest inaczej prowadzony niż na koniec. Zaznacza, że rola handlowców musi ewoluować.
– Czas handlowców, którzy nie rozumieją biznesu, albo procesu wywarzania oprogramowania, mija – uważa ekspert.
W jego ocenie rola handlowców sprowadzi się do tego, że będą dawać wartość na początku procesu zakupowego, o ile mają jeszcze być potrzebni.
Zwrócił też uwagę na inny problem, jakim jest brak dobrych marketerów B2B, którzy rozumieją długie procesy zakupowe klientów, ponieważ przed pandemią wiele projektów było skierowanych na rynek konsumencki, co jednak ostatnio się zmieniło. Jedynym ze sposobów wobec niedoboru takich fachowców jest też uczenie marketingu B2B ludzi od B2C.
„Przeciętnostan” fundamentem postępu
Podczas konferencji radzono ludziom z branży, aby starali się budować „organizację antykruchą”, to jest taką, w której zmiana czy wstrząs na rynku (jak pandemia) wywołuje wzrost, a nie kłopoty. W tym celu konieczne są inwestycje w innowacje. Warto na nie poświęcać 5 proc. czasu/kosztów zespołów (najlepiej kilku, bo jeden zespół niewiele zmieni), ale bazując na „przeciętnostanie”, czyli core biznesie sprawdzonych, potrzebnych rozwiązań, i relacjach z klientami. Wówczas jest z czego inwestować w nowości i przygotować się na niespodziewane zmiany.
Czyli „przeciętnostan” mimo mało ambitnego określenia nie jest czymś z gruntu negatywnym, bo wzmacnia odporność firmy. Chodzi jednak o to, by nie ograniczać działań tylko do tego, lecz także patrzeć w przyszłość.
Jest to istotne o tyle, że firma która późno wchodzi w technologię, gdy ta jest już topowa, niewiele może już na niej zyskać w porównaniu z pionierami.
– Trzeba ryzykować odgadując technologie topowe za 3 lata, inwestując w nie – radził Grzegorz Rudno-Rudziński, prezes IT Cornera i partner zarządzający w Unity Group.
– Przykładowo, rozwijamy e-commerce, ale też próbujemy robić innowacyjne technologie. Albo wchodzimy w joint venture, aby pracować nad biznesami z potencjałem wzrostu. Nawet, jak podzielę się z kimś zyskami, jeśli projekt wypali, to i tak zarobię – przekonywał szef IT Cornera.
Brak zaangażowania słono kosztuje
Jak jeszcze poradzić sobie z problemem niedostatku i kosztów specjalistów? Pomysły były różne. Generalnie stwierdzono, że warto trzymać się starej prawdy, że taniej i bezpieczniej jest zatrzymać ludzi w firmie, niż zatrudnić nowych.
Podpowiadając, jak przedsiębiorca ma się wyróżnić, eksperci radzili, że np. w małej firmie warto postarać się zatrudnić ludzi o podobnych wartościach, jeśli trudno przyciągnąć fachowców wynagrodzeniami, wielkością i prestiżem. Te same wartości (tj. normy, zasady) zwiększą zaangażowanie – twierdzono.
Warto dbać o zaangażowanie pracowników (pracowników (czyli identyfikację z organizacją i jej celami), bo kryją się za tym konkretne pieniądze. Zmotywowany pracownik jest o 22 proc. bardziej produktywny, podczas gdy niezaangażowany kosztuje średnio 29 tys. zł rocznie, a w IT jeszcze więcej…
Artykuł Software house’y w dobie gorączki złota pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł SoDA Conference 2021 – jedno z największych wydarzeń w branży IT już wkrótce pochodzi z serwisu CRN.
]]>SoDA Conference 2021 jest przygotowywana przez organizację SoDA (Software Development Association Poland). Będzie wyjątkową w tym roku okazją do spotkań i rozmów z przedstawicielami polskich software house’ów.
Hasło przewodnie spotkania brzmi „The future is now. Trendy, które określają polskie software house’y”.
W ramach wydarzenia zaplanowano wystąpienia gości specjalnych i panele dyskusyjne. Prelegenci poruszą tematy dotyczące trendów, szans i wyzwań stojących przed polskimi firmami IT i przyszłości rynku.
Wśród panelistów pojawią się m.in. Piotr Bucki – szkoleniowiec i psycholog z Bucki.Pro, Szymon Negacz – konsultant, trener sprzedaży i właściciel firmy doradczej SellWise oraz Wojciech Wolny – CEO Euvic. Nie zabraknie też przedstawicieli Microsoftu i HP.
W trakcie konferencji uczestnicy będą mogli skorzystać z przestrzeni networkingowej. Zwieńczeniem wydarzenia będzie uroczysta gala SoDA Awards, podczas której wręczone zostaną nagrody branżowe, partnerskie i nagroda społeczności.
Statuetki przyzna kapituła, do której zaproszono ekspertów oraz przedstawicieli instytucji związanych z branżą IT. Galę poprowadzi duet Iluzja vs. Nauka, który tworzą Paweł Kluz i Paweł Orelański.
Więcej informacji na stronie SoDA Conference 2021.
W konferencji można uczestniczyć na miejscu w Łodzi lub zdalnie. Formularz rejestracyjny jest dostępny tutaj.
Artykuł SoDA Conference 2021 – jedno z największych wydarzeń w branży IT już wkrótce pochodzi z serwisu CRN.
]]>