Artykuł Lenovo w mobilnym trendzie pochodzi z serwisu CRN.
]]>Laptopy pozostają numerem 1 w bilansie finansowym firmy – ze sprzedaży tych urządzeń koncern wypracował 52 proc. swoich przychodów w minionym kwartale. Wyniosły one łącznie 8,79 mld dol. (+10 proc. w porównaniu z ub. rokiem). Produkty z działu Mobile Internet Digital Home (MIDH), w tym tablety i smartphone’y, odpowiadały łącznie za 14 proc. obrotów. Zysk netto spółki w II kw. 2013 r. zamknął się w kwocie 174 mln dol. (+23 proc.).
W regionie EMEA Lenovo zwiększyło przychody o 18 proc. do 1,9 mld dol. Najważniejszym rynkiem są jednak Chiny (3,7 mld dol.).
Artykuł Lenovo w mobilnym trendzie pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Smartphone’y zmienią oblicze e-handlu pochodzi z serwisu CRN.
]]>Opiniom
resellerów przeczą dane o zmianach ruchu generowanego przez urządzenia
mobilne w ich własnych sklepach – 80 procent z nich zauważyło wzrost
liczby odwiedzin ze smartphone’onów i tabletów w 2012 roku.
– Firmy, które nie dostosowują się do trendu już teraz tracą: klientów, przychody i możliwe rekomendacje w grupie znajomych –
mówi Piotr Krawiec, dyrektor generalny w mGenerator.pl. Zdaniem firmy
obecnie odpalenie strony mobilnej e-sklepu pozwala wyróżnić się na tle
konkurencji, ale wkrótce będzie konieczne w biznesie.
O rosnącej
roli zakupów mobilnych w Polsce świadczą wyniki sprzedaży w badanych
sklepach. Dla 3 proc. respondentów sprzedaż za pomocą urządzeń mobilnych
stanowi już 10-20 proc. obrotów. Dla 12 proc. ankietowanych sklepów
jest to 5-10 proc. W przypadku blisko co trzeciego badanego (29 proc.)
wartość ta wynosi do 5 proc.
Przeważająca ilość badanych (76
proc.) stwierdziła, że wdrożenie ułatwień dla użytkowników smartfonów i
tabletów, może wpłynąć na zwiększenie zainteresowania ich sklepem.
Podobna grupa (73 proc.) uznała, że przekładają się one na zwiększenie
zysków.
Badani właściciele i menadżerowie e-sklepów wymienili
również inne korzyści, które ich zdaniem przynosi wdrożenie mobilnej
strony lub dedykowanej aplikacji. Prawie 71 proc. z nich twierdzi, że
zastosowanie tych rozwiązań wpływa na zwiększenie dostępności sklepu, a
dla 65 proc. jest to odpowiedź na wymagania klientów. Stosunkowo duża
grupa (59 proc.) uważa, że wykorzystanie rozwiązań mobilnych w e-sklepie
dowodzi jego innowacyjności.
– Duża część zakupów rozpoczyna
się na urządzeniach mobilnych, jednak finalizowana jest na komputerach. W
polskich e-sklepach brakuje mobilnych płatności. Ich szybkie wdrożenie
powinno być jednym z priorytetów – mówi Piotr Krawiec z
mGenerator.pl. Tymczasem 41 proc. właścicieli nie zamierza wprowadzić
szybkich form płatności w najbliższym czasie, mimo że uważają je za
potrzebne. Z kolei 10 proc. nie chce tego robić w ogóle. Aktualnie,
jedynie co piąty badany sklep oferuje taką możliwość swoim klientom.
Według prognozy przytaczanej przez mGenerator.pl wartość polskiego rynku m-commerce ma osiągnąć w tym roku 0,5 mld zł.2
Artykuł Smartphone’y zmienią oblicze e-handlu pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Microsoft kontra Apple pochodzi z serwisu CRN.
]]>Uaktualnienie do najbogatszej wersji Ultimate systemów Windows Vista lub Windows 7 wycenione zostało na ponad 1000 zł, zaś upgrade do wersji Professional niewiele taniej. Natomiast aktualizacja do Windows 8 Pro kosztuje tylko 129 albo 249 zł. W zależności, czy kupimy ją online czy nabędziemy wersję w pudełku. Czyżby Microsoft pragnął zrobić użytkownikom prezent? Przecież celem producenta jest maksymalizacja zysków dla akcjonariuszy. A jeśli Microsoft wcale nie jest taki pewien, że odniesie sukces na rynku tabletów, i dlatego forsuje nowy interfejs Windows 8
także na pecetach?
Myślę, że taka niska cena uaktualnienia bierze się stąd, że Microsoft pragnie szybko uzyskać dużą bazę komputerów z zainstalowanym Windows 8. Dzięki temu przekona developerów do tworzenia aplikacji zgodnych z nowym interfejsem, na czym skorzystają też wersje tabletowe i do smartphone’ów. Windows 8, Windows RT oraz Windows Phone 8 dzielą wspólny kod jądra systemu, więc od stworzenia aplikacji do desktopowego Windows 8 niedaleka droga do wydania programów przeznaczonych do mobilnych systemów. W końcu, jak pokazuje przykład firm takich jak Apple czy Amazon, o sukcesie tabletu w dużej mierze decyduje liczba aplikacji i różnych treści – filmów, muzyki, książek.
Z ciekawością będę się przyglądał starciu dwóch różnych koncepcji biznesowych. Podczas gdy przedstawiciele Apple’a od dawna powtarzają, że nie ma sensu unifikacja interfejsu systemu do tabletów i do komputerów, Microsoft zaprezentował zupełnie odwrotne podejście. Przy czym Windows 8 świetnie wygląda na tablecie, ale ten sam interfejs w wersji do tradycyjnych pecetów wzbudza mieszane uczucia użytkowników.
Jednak Microsoft nie ma wielkiego wyboru. Albo zdobędzie znaczący udział w rynku systemów do urządzeń mobilnych, albo zostanie liderem kurczącego się segmentu tradycyjnych komputerów PC, których miejsce coraz częściej zajmują tablety. Pytanie, czy dzięki Windows 8 Microsoftowi wreszcie uda się trafić w gusta nabywców urządzeń mobilnych, tak jak się to udaje firmom Apple i Google – pozostaje oczywiście wciąż otwarte.
Autor pełni funkcję Senior Analyst w firmie analitycznej IDC Polska (mkujda@idc.com).
Artykuł Microsoft kontra Apple pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Słupki cały czas w górę pochodzi z serwisu CRN.
]]>Co ciekawe, niektórzy
posiadacze takiego sprzętu nie zamieniliby go na urządzenie innej firmy.
Najwięcej „wyznawców” znajduje się oczywiście wśród użytkowników iPhone’ów
(84 proc. – według GfK Polonia). Kolejne miejsca zajmują BlackBerry
i Research In Motion. Zresztą Apple tylko w III kw. br. sprzedał 26
mln iPhone’ów, osiągając 28-proc. wzrost sprzedaży w stosunku do
analogicznego kwartału poprzedniego roku.
Wszelkie rekordy sprzedaży bije nowy Samsung Galaxy S III.
Tylko w ciągu 100 dni od premiery rynkowej nabywców znalazło 20 mln
egzemplarzy tego modelu.
O udziały w rynku walczą również inni gracze, ale
niechętnie upubliczniają informacje na ten temat. Z tego, czego udało nam
się dowiedzieć, drugie miejsce na rynku zajmuje Huawei, a trzecie Sony
Mobile.
W pierwszym półroczu
2012 w sektorze rozwiązań konsumenckich Huawei wyraźnie zwiększyło swój
udział w światowym rynku smartphone’ów z wyższej półki dzięki
premierom sztandarowych produktów Ascend P1 oraz Ascend D1, które stały się
bestsellerami w Chinach, Europie Zachodniej, Japonii, Australii, Kanadzie.
O klientów stara się także Nokia. W pierwszym półroczu 2012 na całym
świecie udało jej się sprzedać 6 mln urządzeń z nowej serii Lumia,
działających pod kontrolą systemu operacyjnego Windows Phone.
Producenci smartphone’ów
nie mają wątpliwości, że trendy wzrostowe będą się utrzymywać. Najważniejsze
powody coraz większej popularności opisywanych urządzeń to coraz bardziej przystępne
ceny, rosnąca konkurencja oraz rozpowszechnienie mobilnego Internetu.
Najlepiej sprzedające się modele smartphone’ów
– BlackBerry 9900
– GigaByte G1355 Flounder 3G/DualSim/Android 2.3/4,3’’
– HTC One S
– HTC One X
– Huawei Ascend G300
– Huawei Honor U8860
– iPhone 4
– iPhone 5
– Motorola Max
– Nokia 800 Lumia
– Nokia Lumia 610 Black
– Samsung I9300 Galaxy S III
– Samsung I9100 Galaxy S II Android 2.3
– Sony Xperia (TM) neo V
– ZTE Kis
Źródło: CRN Polska
– Od wielu lat obserwujemy dynamiczny wzrost sprzedaży
smartphone’ów wraz z końcem roku i sezonem świątecznym. Wielu
użytkowników prostych telefonów wymienia je na smartphone’y, na które
zdecydowanie panuje moda. Coraz ciekawszy design, duże dotykowe ekrany, wygodne
korzystanie z Internetu, wysoka wydajność, coraz większa dostępność cenowa
– to cechy, które powodują, że coraz więcej klientów sięga właśnie po te
urządzenia – podkreśla Dariusz Marnic, Marketing Manager w dziale
terminali Huawei.
Popularność smartphone’ów
prawdopodobnie będzie nadal rosła.
– Przewidujemy dalszy wzrost sprzedaży oraz rozwój
urządzeń mobilnych, zarówno jeżeli chodzi o wielkość wyświetlaczy, jak
i wzrost mocy obliczeniowej, która pozwoli na tworzenie jeszcze
doskonalszych aplikacji. Z naszych analiz wynika, że szczególnie szybko
może rosnąć segment modeli zaliczanych do klasy premium – zauważa Adam
Getka z Samsung Electronics Polska.
Nic więc dziwnego, że te urządzenia pojawiają się także
w ofercie innych graczy. W Polsce startuje z nimi Asbis (marka
Prestigio) oraz niemiecka firma Tecmobile, nowy producent na polskim rynku.
Asbis szacuje swój udział w rynku smartphone’ów dla marki Prestigio na 20
tys. sprzedanych urządzeń do końca roku. Dystrybutor prowadzi rozmowy
z dużymi sieciami handlowymi oraz operatorami na temat wprowadzenia swoich
zaawansowanych telefonów do ich oferty. Można się spodziewać, że zarobią na
nich również resellerzy. W 2013 r. może do nich także trafić
ok. 50 tys. urządzeń Tecmobile (za pośrednictwem AB, z którym
współpracuje niemiecki producent).
Zdaniem Zbigniewa
Mądrego, dyrektora handlowego i członka zarządu AB, w bieżącym roku
w Polsce nabywców znajdzie ponad pół miliona smartphone’ów, z czego
około 30 proc. może być sprzedanych przez resellerów. Ci ostatni muszą
jednak pamiętać, że najwyższe marże uzyskuje się na mniej popularnych brandach.
– Prowadzimy różne działania wspierające sprzedaż
w kanale resellerskim. Są to m.in. programy lojalnościowe, materiały POS,
programy „try and buy” oraz bardzo popularne szkolenia dla pracowników sklepów
i ich właścicieli: zarówno techniczne, jak i handlowe – mówi
Zbigniew Mądry.
Podobne działania w stosunku do partnerów rozważa
Huawei. Z resellerami współpracują oczywiście także inni producenci, m.in.
Nokia i ZTE.
Adam Getka
Coraz więcej osób korzysta
z bogactwa funkcji oferowanych przez smartphone’y. Te urządzenia są
z jednej strony narzędziem niezbędnym dla managerów, ale jednocześnie mają
rozbudowane funkcje multimedialne, więc znajdują nabywców także w gronie
młodych i najmłodszych użytkowników, którzy chcą dzielić się zdjęciami,
filmami i mieć stały dostęp do portali społecznościowych oraz sklepów
z aplikacjami.
Zdaniem resellera
Boom na smartphone’y jest chyba trochę
nadmuchany. 30 proc. naszych klientów wybiera raczej zwykle telefony.
Barierą jest cena, ale nie tylko – część użytkowników szuka zwykłego
aparatu, z którego zamierza dzwonić, a urządzenia dotykowe
niekoniecznie ich interesują.
Smartphone’y w ogóle się nam nie sprzedają. Wydaje
się, że przyczyną jest głównie cena. Klienci zwykle kupują je
u operatorów, ale najwyraźniej nie zdają sobie sprawy z tego, że
koszt urządzenia jest wliczony w abonament, co w efekcie sprawia, że
wcale nie jest mniejszy niż w przypadku zakupu w sklepie.
Artykuł Słupki cały czas w górę pochodzi z serwisu CRN.
]]>