Artykuł „Ekstremalne poziomy zakupów zbliżają się do końca” pochodzi z serwisu CRN.
]]>Problemy ekonomiczne sprawiają, że konsumenci coraz ostrożniej wydają pieniądze. Skutkiem jest również ograniczenie zakupów inteligentnych urządzeń domowych w 2022 r.- według IDC.
Oczekuje się, że globalne dostawy utrzymają się w br. na poziomie 897,4 mln szt., jednak spadki dotkną główne kategorie, takie jak głośniki i telewizory smart.
„Ekstremalne poziomy zakupów, które obserwowaliśmy od początku pandemii, zbliżają się do końca w przypadku inteligentnych głośników, telewizorów i urządzeń do przesyłania strumieniowego. Popyt na te kategorie pozostanie stłumiony, dopóki nie zobaczymy pewnej poprawy w gospodarce w 2024 r.” – uważa Jitesh Ubrani, kierownik ds. badań w IDC.
Z drugiej strony, jak zauważa, korzystając z inteligentnych urządzeń typu termostaty i oświetlenie konsumenci mogą obniżyć koszty w czasach inflacji.
Smart home jest najpopularniejszy w USA. Obecnie największy udział w światowym rynku ma Ameryka Północna, jednak do 2026 r. Azja wyjdzie na prowadzenie – według prognozy.
Zakupy sprzętu smart nadal będą się zwiększać w kolejnych latach. Najszybciej powinna rosnąć sprzedaż inteligentnego oświetlenia, a w dalszej kolejności rozwiązań do monitoringu – wynika z prognozy.
Prognoza dostaw urządzeń smart home do 2026 r.
Artykuł „Ekstremalne poziomy zakupów zbliżają się do końca” pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Inteligencja pod strzechą pochodzi z serwisu CRN.
]]>Rozwiązania należące do inteligentnego domu dzielą się na kilka kategorii. Jedną z kluczowych jest automatyka, która pozwala na zdalne lub automatyczne sterowanie gospodarstwem domowym. Są to inteligentne termostaty, żarówki i zamki. Kolejny ważny element inteligentnych domów stanowią liczniki mediów służące do monitorowania i zużycia kosztów. Od stosunkowo niedawna do grupy smart home dołączył duży sprzęt AGD – lodówki, zamrażarki, klimatyzatory czy pralki. W tym przypadku podłączenie do internetu wzbogaca urządzenia o dodatkowe funkcje i usługi. Jednak chyba najwięcej radości dają domownikom inteligentne głośniki, telewizory czy odtwarzacze multimedialne, często określane jako smart entertainment.
Słowem, rodzina inteligentnego domu ciągle się powiększa, a co za tym idzie pojawiają się nowe standardy nawigacji i ekosystemy, nie wspominając już o szerokiej gamie produktów. Xiaomi kilka miesięcy temu zapytało swoich klientów o liczbę produktów typu smart home w gospodarstwie domowym. Ponad 32 proc. ankietowanych powiedziało, że ma w swoim domu od 4 do 7 takich urządzeń, a niemal 25 proc., że osiem lub więcej. Złożenie tych elementów w całość stanowi nie lada wyzwanie, aczkolwiek gra jest warta świeczki. Odpowiednia konfiguracja oraz kombinacja urządzeń ułatwi życie zabieganym domownikom.
Wraz ze wzrostem sprzedaży usług oraz urządzeń inteligentnego domu, stosunkowo szybko postępuje proces ich integracji. Oczywiście istnieje wiele opcji kompletowania systemu. Niektórzy klienci zdają się na porady instalatorów, inni korzystają z własnego doświadczenia. Wiele osób po prostu sprawdza w internecie, jakie są dostępne rozwiązania i jaka opcja jest dla nich najlepsza.
– Wielu klientów działa stopniowo, zaczynając przygodę z inteligentnym domem od pojedynczych urządzeń, na przykład żarówek. Mają one wartość edukacyjną – użytkownicy lepiej rozumieją, jakie korzyści wynikają z używania tego typu rozwiązań – tłumaczy Marie Tranchimand, Dyrektor Marketingu i Komunikacji w Netatmo.
Jednak można pójść inną ścieżką i zaprojektować inteligentny dom na bazie trzech bardzo popularnych na świecie ekosystemów: Amazona, Apple’a bądź Google’a. Pierwsza z wymienionych firm oferuje Alexę, która obsługuje najszerszą gamę kompatybilnych produktów. Amazon oferuje tańsze inteligentne głośniki oraz wyświetlacze, aniżeli jego dwaj konkurenci. Trzeba mieć jednak na uwadze, że Alexa nie cieszy się zbyt dużą popularnością w Polsce, stąd nie porozmawiamy sobie z nią w naszym ojczystym języku. Natomiast bez trudu zrozumie nas Asystent Google’a, który na dodatek szybko reaguje na polecenia głosowe i rozumie skomplikowane prośby, z którymi nie radzą sobie Alexa czy Siri. W tej chwili jest to chyba najlepsze rozwiązanie dla osób korzystających z urządzeń pracujących pod kontrolą systemu operacyjnego Android.
Z kolei HomeKit Apple’a jest ekosystemem najbardziej restrykcyjnym z trzech wymienionych, aczkolwiek wydaje się być idealną opcją dla posiadaczy iPhone’ów i innych produktów tej marki. Ściślejsza kontrola Apple’a nad certyfikacją produktów innych firm zapewnia płynne działanie obsługiwanych urządzeń, ale jest ich zdecydowanie mniej aniżeli w przypadku Alexy czy Asystenta Google.
Co istotne, wszystkie trzy ekosystemy w mniejszym lub większym stopniu gromadzą informacje o nawykach użytkowników. Obejmują one przede wszystkim nagrania głosowych interakcji z asystentami. Tego typu praktyki budzą mnóstwo kontrowersji wśród użytkowników, a liczne sprzeciwy przyczyniły się do tego, że usługodawcy musieli nieco pohamować swoją zapędy w zakresie korzystania z danych klientów.
– Jeśli klient końcowy interesuje się rozwiązaniami, to sam wybiera ekosystem. Jednak w większości przypadków jest on narzucony przez instalatora, a to z kolei jest zdeterminowane tym, z kim integrator współpracuje i u kogo ma preferencyjne warunki zakupu urządzeń – mówi Rafał Rdzanek, Category Manager w AB.
Koreański eksperyment Pięćdziesiąt cztery rodziny z Korei Południowej zgłosiły się na ochotnika do dzielenia się danymi na temat wszystkiego, począwszy od nawyków związanych ze snem, aż po ilość wyrzucanych śmieci, aby pomóc programistom stworzyć od podstaw miasto w Busan. Rodziny zaangażowane w projekt przez trzy lata nie uiszczają czynszu (płacą tylko za prąd i wodę), przy czym istnieje możliwość przedłużenia umowy o dwa lata. Każdy najemca ma smartwatcha, który jest zsynchronizowany z lustrem i całym domowym systemem. Warto przy tym dodać, że do pracy w wiosce zatrudniono sprzątające roboty.
Artykuł Inteligencja pod strzechą pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Inteligentny dom pełen światła pochodzi z serwisu CRN.
]]>Produkty TP-Linka są bardzo proste w instalacji, łatwe w zarządzaniu za pomocą aplikacji na smartfona (słuchają nawet… poleceń głosowych). Nie tylko zadbają o komfort mieszkańców i niższe rachunki za prąd, ale też odstraszą nieproszonych gości.
Przykładem możliwości inteligentnego oświetlenia od TP-Linka jest żarówka LED Smart Wi-Fi Tapo L530E. Korzystanie z niej jest proste. Wystarczy wkręcić żarówkę i dostosować się do wskazówek w bezpłatnej aplikacji TP-Link Tapo na Androida lub iOS. Żarówka bezpośrednio łączy się z siecią Wi-Fi i nie jest w tym celu potrzebny hub. LED-y można zintegrować z asystentem Amazon Alexa lub Google’a i zarządzać żarówkami przy pomocy głosu.
L530E ma spore możliwości wykonywania takich poleceń, bo potrafi wyświetlić aż 16 mln kolorów z maksymalną jasnością 806 lumenów (światło można przyciemniać w zakresie 1 – 100 proc.). Harmonogram i timer pozwalają tworzyć plany włączania i wyłączania, jasności i kolorów, a także zapisywać ustawienia. Przy czym pobór mocy wynosi zaledwie 8,7 wata.
W portfolio inteligentnego oświetlenia znajduje się też żarówka Tapo L520E ze ściemniaczem, która emituje światło o temperaturze 4000 K, czyli imituje naturalne oświetlenie. W razie potrzeby LED-a można jednak przyciemnić – oczywiście z pomocą aplikacji albo głosu. Tak jak w innych inteligentnych żarówkach LED TP-Linka są też opcje ustalania harmonogramu przygaszania i zapalania światła, zdalnego sterowania, zapisywania profili ustawień itp. W trybie oszczędzania energii L520E potrzebuje zaledwie 0,2 wata mocy. Do wyboru ze ściemniaczem jest też LED Tapo L510E, z tym, że o temperaturze barwowej 2700 K. Żarówki będą świecić latami – ich żywotność wynosi 15 tys. godzin.
Dzięki aplikacji Tapo urządzenia tej marki można kontrolować zdalnie, z dala od domu. Takie rozwiązanie zabezpieczy domowe pielesze w czasie urlopu. Można raz na jakiś czas włączyć światło w domu, aby zasymulować obecność. Zmiany oświetlenia, gdy nikogo nie ma w domu, można też zaplanować w trybie automatycznym.
O efektowne wrażenia świetlne zadbają też taśmy LED Tapo L900–5 oraz L920–5. Ta druga jest odporna na wilgoć i duże wahania temperatur (od -15 do +40 st.). Zmieni balkon czy ogród w nastrojowe miejsca. Pozwala na zmianę kolorów w pełnej palecie barw RGB, ma 5 m długości, a można też odciąć odpowiedni fragment. L920–5 jednocześnie pozwala wyświetlić wiele kolorów, co odróżnia ją od L900–5.
LED-y to nie jedyny sprzęt smart home TP-Linka. Dom można wyposażyć także w kamery tej marki. Do wyboru są modele wewnętrzne (Tapo C200/C210) i zewnętrzne (Tapo C310/320WS). Inna opcja to inteligentne gniazdka, np. Tapo P110. Co ważne, cała gama urządzeń smart home TP-Linka działa pod kontrolą jednej aplikacji.
Artykuł Inteligentny dom pełen światła pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Puls branży IT pochodzi z serwisu CRN.
]]>Polscy pracownicy pilnie potrzebują szkoleń z zakresu ochrony cyfrowej, bo mają sporo ryzykownych nawyków, a firmy powinny tworzyć politykę bezpieczeństwa tak, aby w minimalnym stopniu wpływała ona na efektywność i czas pracy – twierdzą analitycy Cisco. Więcej niż 50 proc. polskich pracowników przyznaje, że omija firmowe zabezpieczenia przynajmniej raz w tygodniu. Co nie powinno dziwić, skoro 20 proc. twierdzi, że wykonywanie zadań w sposób bezpieczny jest skomplikowane, a około 10 proc. narzeka, że zabiera im cenny czas (według 40 proc. pytanych codziennie od 5 do 10 minut, a według 23 proc. do 15 minut). Pracownicy robią więc, co mogą, żeby ułatwić sobie życie: 10 proc. zawsze korzysta z tych samych haseł, zaś 28 proc. zapisuje je ręcznie. Tylko 22 proc. zdalnych pracowników wie o istnieniu w ich firmie systemów pojedynczego logowania, które pozwalają na bezpieczny dostęp do różnych platform i aplikacji. Z kolei około 50 proc. korzysta z VPN i uwierzytelniania wieloskładnikowego.
Choć w mediach zaczęły pojawiać się opinie o rychłym pęknięciu bańki na polskim rynku funduszy VC, jak na razie załamania nie widać. Przeciwnie, wartość inwestycji venture capital w Polsce w I kw. 2022 roku przekroczyła 1,1 mld zł. To najmocniejsze otwarcie roku w historii jest efektem 98 transakcji, w które zaangażowanych było 101 funduszy. Nawet odliczając megarundy – ponadstandardowe transakcje (outliers), wzrost w I kw. 2022 roku (599 mln zł) wobec I kw. 2021 roku (243 mln zł) jest ponad dwukrotny. W sumie wartość inwestycji w jeden kwartał wyniosła niemal tyle, ile w całym 2019 roku. W tym 43 proc. zainwestowanych środków w I kw. br. to kapitał publiczno-prywatny, a udział międzynarodowych funduszy wartościowo wyniósł 53 proc. Z kolei 86 z 98 transakcji bazowało na kapitale publiczno-prywatnym. Przy czym aż 85 przeprowadziły polskie zespoły. Największa transakcją w I kw. 2022 roku była runda zamknięta przez polsko-fiński ICEYE, który pozyskał ponad 560 mln zł.
Integratorzy powinni zapiąć pasy i przygotować się na lata wzrostu przychodów – twierdzą analitycy Grand View Research. Otóż obroty na rynku integracji systemów mają zwiększać się co roku średnio o 13,2 proc., osiągając wartość blisko 1 bln dol. (955,21 mld dol.) w 2030 r. Najważniejsze czynniki generujące popyt to zdaniem analityków rosnąca popularność chmury i wirtualizacji oraz potrzeba wdrażania tanich i energooszczędnych procesów produkcyjnych. Nowych możliwości można spodziewać się chociażby w takich obszarach, jak: CBS (Cloud Service Brokerage), BEMS (Building Energy Management Systems) i CPS (Cyber-Physical System). Coraz wyżej cenione będzie fachowe doradztwo, a już w 2021 roku udział konsultingu w rynku oszacowano na ponad 30 proc. Wzrost znaczenia doradztwa jest związany z wyzwaniami dotyczącymi złożoności infrastruktury IT. Analitycy oczekują, że segment IT i telekomunikacyjny odnotuje znaczny wzrost – przeciętnie o 15,6 proc., m.in. ze względu na rozwój infrastruktury 5G, co z kolei będzie wiązać się z intensywnym wykorzystaniem danych w sieciach. Źródło: Grand View Research
Według Oferteo.pl w 2021 roku 30 proc. respondentów budujących dom zdecydowało się na wdrożenie rozwiązań smart home. Co ciekawe, 65 proc. użytkowników było w pełni zadowolonych z zakupionych urządzeń, zaś 17 proc. przyznało, że spełniły ich oczekiwania tylko częściowo. Co istotne, większość ankietowanych (65 proc.) planuje w przyszłości rozbudować swój system smart home. Wśród nich 33 proc. chce zamontować inteligentne oświetlenie, 31 proc. zawory i zraszacze ogrodowe, a 28 proc. – alarmy i narzędzia do sterowania ogrzewaniem. Dla osób instalujących rozwiązania inteligentnego domu wyraźnie wzrosła potrzeba bezpieczeństwa. W 2021 roku było ono głównym powodem inwestycji dla 46 proc. respondentów. To o 10 pp. więcej niż w roku 2020. Z kolei 64 proc. pytanych twierdzi, że decydujące było ich zainteresowanie nowymi technologiami i tutaj wzrost wyniósł 14 pp. Zdecydowanie największy wpływ na decyzję o wdrożeniu nadal ma jednak potrzeba komfortu.
Sprzedaż urządzeń drukujących na polskim rynku spadła w I kw. 2022 roku o 30 proc. – wynika z danych Contextu. Jednak mimo tak głębokiego dołka, wartość tego segmentu rynku wzrosła o 2,3 proc. Dodatni wynik wyróżnia nasz kraj w Europie. Na 22 analizowane państwa tylko cztery (Polska, Szwecja, Łotwa i Litwa) osiągnęły wzrost wartości sprzedaży. Natomiast wolumeny spadły wszędzie, i to porządnie. W sumie Europie w I kw. 2022 roku sprzedano o 29 proc. mniej maszyn drukujących niż rok wcześniej, jednak w ujęciu wartościowym dołek był wyraźnie mniejszy, bo 10-procentowy. Ta różnica wynika z większego udziału w sprzedaży modeli ze środkowej i górnej półki, a ponadto wzrosły ceny sprzętu. Warto przy tym podkreślić, że w ocenie ekspertów rynek tanich urządzeń konsumenckich został nasycony. Spory dołek na wolumenach to także skutek niedostatecznej podaży drukarek w związku z niedoborem komponentów.
Artykuł Puls branży IT pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Najbardziej potrzebne usługi smart home pochodzi z serwisu CRN.
]]>Będzie to związane, jak przewidują analitycy, z rosnącym zapotrzebowaniem na systemy kognitywne oraz popularnością instalowania i utrzymania inteligentnych urządzeń domowych. Ponadto większym wydatkom w tym segmencie pomaga personalizacja sprzętu do smart home przez instalatorów.
Koszty barierą wzrostu
Są też czynniki hamujące rozwój rynku usług. Są to głównie koszty naprawy i serwisowania urządzeń. Większość kluczowych graczy w branży nawiązuje współpracę partnerską i rozszerza zakres usług, aby zdobyć maksymalny udział w rynku.
Usługi IoT dominują na rynku
Segment usług IoT dla inteligentnych urządzeń miał ponad 60 proc. udziału w przychodach w 2021 r.
Otóż takie usługi pomagają właścicielom domów dostosować ich urządzenia smart do potrzeb. Użytkownicy pozostają na bieżąco z trendami i rozwojem technicznym sprzętu z pomocą instalatorów albo dostawców usług.
Przypuszcza się, że usługi IoT dla sprzętu zabezpieczającego i monitoringu prawdopodobnie osiągną drugi najwyższy wzrost przychodów, wynoszący przeciętnie 10,8 proc. w latach 2022-2028. Jak zauważono, taki sprzęt wymaga naprawy i utrzymania po pełnej instalacji i konfiguracji.
Pacjenci pod zdalną opieką
Według IoT Analytics wydatki na chmurowe usługi dla inteligentnego domu w chmurze albo na usługi infrastrukturalne wzrosły dzięki zdalnemu monitorowaniu pacjentów w czasie Covid-19, co znacząco przyczyniło się do rozwoju rynku.
Generalnie pandemia pozytywnie wpłynęła na wielkość rynku usług smart home, bo było więcej instalacji i zleceń konserwacji inteligentnych urządzeń w tym czasie.
Ameryka Północna miała największy udział w rynku przekraczający 35 proc. w 2021 r. Według ankiety, ok. 81 proc. użytkowników w USA posiada inteligentne domy połączone z siecią, a co czwarty ma inteligentne urządzenie domowe.
Artykuł Najbardziej potrzebne usługi smart home pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Smart home zaświeci pełnym blaskiem pochodzi z serwisu CRN.
]]>Sprzedaż inteligentnych urządzeń domowych wzrosła w 2021 r. o 11,7 proc. w porównaniu z 2020 r., do ponad 895 mln szt.
Dlaczego ludzie będą kupować więcej
Mimo wstrząsów w łańcuchu dostaw i zawirowań popytu spowodowanych pandemią, analitycy spodziewają się stałego wzrostu rynku przez najbliższych 5 lat (średnio o równe 10 proc. co roku). Powinna przyczynić się do tego rozbudowa systemów smart home przez użytkowników oraz większa dostępność internetu szerokopasmowego i bezprzewodowych sieci w domach.
Obawy wyhamują sprzedaż
Wątpliwości konsumentów dotyczące prywatności, bezpieczeństwa, kosztów i interoperacyjności będą ograniczać rozwój rynku smart home – uważa IDC.
Interoperacyjność sporym wyzwaniem
„Brak interoperacyjności i długowieczność mniejszych producentów OEM to problemy, które będą miały negatywny wpływ na rynek” – twierdzi Jitesh Ubrani, kierownik ds. badań w IDC. – „Chociaż nadchodzący standard Matter pomoże rozwiać niektóre z tych obaw, producenci OEM nadal będą musieli oferować solidny komponent usług oprócz sprzętu”.
Z drugiej strony zwrócono uwagę, że inteligentne urządzenia domowe udowodniły swoją przydatność w czasie pandemii, np. ułatwiając izolację społeczną, zwiększając bezpieczeństwo, zapewniając wygodę i rozrywkę.
USA miało ilościowo największy udział sprzedaży (pod względem wolumenów) w 2021 r. Sprzedaż sprzętu smart home w Europie Zachodniej wzrosła o 14,8 proc.
Ludzie chcą smart wideo
Najwięcej sprzedaje się sieciowych urządzeń do rozrywki wideo, takich jak telewizory smart, tzw. sticki do transmisji strumieniowej i dekodery podłączone do internetu – w 2021 r. ten sprzęt miał w sumie niemal 35 proc. udziału w rynku ilościowo, co oznacza wzrost o 4,8 proc. r/r.
Stanie się jasność
Natomiast sprzęt smart do oświetlenia powinien być najszybciej rosnącą kategorią urządzeń smart home w najbliższych pięciu latach (średnio +23,6 proc. co roku).
Taki ma być efekt upowszechnienia sieci szerokopasmowych w domach, coraz większych środków do dyspozycji mieszkańców oraz rosnącej świadomości konsumentów na temat wygody i oszczędności (na kosztach energii) korzystania z inteligentnego oświetlenia.
Na dużą sprzedaż można też liczyć w przypadku systemów monitoringu wideo i zabezpieczeń. Tutaj przewidywany wzrost powinien wynieść rocznie ponad 10 proc.
Dostawy urządzeń smart home. Prognoza do 2026 r.
Artykuł Smart home zaświeci pełnym blaskiem pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Smart home w Polsce zastygł na 30 proc. pochodzi z serwisu CRN.
]]>W 2021 r. 30 proc. respondentów budujących dom zdecydowało się na wdrożenie rozwiązań smart home – według raportu Oferteo.pl.
Spośród nich niespełna jedna czwarta (23 proc.) wybrała pojedyncze, niescentralizowane urządzenia. Większość zdecydowała się na centralne systemy sterowania, wśród których najpopularniejszy był Google Home (24 proc.). Na drugim miejscu znalazł się Xiaomi Mijia/Aqara (9 proc.). Na rozwiązanie Amazon Alexa lub Samsung SmartThings postawiło po 8 proc. ankietowanych.
Nie są potrzebne, dużo kosztują
Systemy inteligentnego domu są dość dobrze znane polskim konsumentom – tylko 17 proc. badanych nigdy o nich nie słyszało. Dla tych, którzy je znali, ale nie zdecydowali się na nie, problemem często była zbyt wysoka cena (51 proc.). Najwięcej osób uważa jednak smart home za zbędny.
Konsumenci inwestują dla komfortu
Większość respondentów twierdzi, że na decyzję o instalacji rozwiązania inteligentnego domu wpłynęła przede wszystkim potrzeba zwiększenia komfortu (ponad 80 proc.). Dla 64 proc. decydujące było ich zainteresowanie nowymi technologiami i ta motywacja wyraźnie zyskała na znaczeniu.
——-
Dane pochodzą z badania ankietowego przeprowadzonego w styczniu 2022 roku metodą CAWI na próbie 416 osób, które w 2021 roku budowały dom.
Artykuł Smart home w Polsce zastygł na 30 proc. pochodzi z serwisu CRN.
]]>AB zostało autoryzowanym dystrybutorem producenta systemów bezpieczeństwa – Ajax Systems.
Założona ponad 10 lat temu ukraińska firma jest największym producentem systemów alarmowych w Europie, oraz urządzeń do monitoringu i rozwiązań dla inteligentnych domów. W ofercie ma ponad 50 produktów, pozwalających zabezpieczyć domy przed kradzieżą, pożarem czy zalaniem. Są one dostępne w ponad 120 krajach, w tym w Polsce. Ostatnie premiery odbyły się na początku grudnia tego roku.
Nowości Ajax Systems są już dostępne w AB. Dystrybutor planuje również dzielić się wiedzą z partnerami na temat rozwiązań ukraińskiej firmy w ramach Centrum Kompetencyjnego AB.
Ajax Systems w 2020 r. otworzył biuro regionalne w Warszawie, które obecnie zatrudnia 20 pracowników. Ponadto polskie przedstawicielstwo firmy posiada trzy oddziały: we Włoszech, w Hiszpanii i Niemczech.
„Celem Ajax Systems jest nie tylko skalowanie produktów, ale także zrozumienie specyfiki różnych rynków i wdrożenie najlepszych rozwiązań potrzebnych lokalnym użytkownikom. Pomagają nam w tym silne partnerstwa w regionach” – komentuje Maksym Dzherikhov, COO Ajax Systems.
]]>Artykuł „Niezbyt inteligentne” domy jeszcze zmądrzeją pochodzi z serwisu CRN.
]]>Ekspansja poza tradycyjne kanały sprzedaży detalicznej i tradycyjne przypadki użycia, takie jak bezpieczeństwo, zostanie osiągnięta dzięki partnerstwu i nowym technologiom, jak Wi-Fi, radary pilnujace domu czy systemy edge, silnie zintegrowane z domami i budynkami – zdaniem analityków.
W wyniku tego nowego podejścia rynek smart home – szacowany na 60,8 mld dol. w 2020 r. – przekroczy 178,5 mld dol. w 2025 r., co daje średnią roczną stopę wzrostu (CAGR) na poziomie 24,1 proc. w latach 2020–2025.
Niecałe 20 proc. domów smart
Jest o co powalczyć, bo póki co penetracja rynku jest niska, choć wyraźnie rośnie. Omdia szacuje, że 19 proc. gospodarstw domowych z dostępem szerokopasmowym na całym świecie miało inteligentne urządzenie domowe w 2020 r., w porównaniu z 10 proc. w 2017 r.
Jak twierdzi analityk, jeszcze kilka lat temu wydawało się, że rynek inteligentnych domów osiągnął szczyt popularności ze względu na złożoność, koszty i silosy.
W tym kierunku spogląda branża
Jako przyszłościowy kanał sprzedaży, który pomoże opóźnić nieuniknione spowolnienie w branży, wskazano budowniczych domów i mieszkań.
Jak twierdzą analitycy, zjawisko to nie jest nowe, jednak po wybuchu pandemii deweloperzy stali się znacznie bardziej pożądanymi partnerami dla marek smart home niż wcześniej. Szacuje się, że do 2025 r. firmy stawiające domy i mieszkania mogą zapewnić już ok. 15 proc. globalnych dostaw urządzeń smart home.
Oznacza to również rosnącą konkurencję dla kanału sprzedaży IT i elektroniki konsumenckiej.
60 proc. wzrostu co roku
W 2020 r. na całym świecie dostarczono 2,4 mln urządzeń smart do domów i mieszkań, a prognoza na 2025 r. mówi aż o 64,7 mln szt. (blisko +60 proc. wzrostu co roku).
Bazę urządzeń Omdia ocenia na 5 mln szt. Rozrośnie się ona w 2025 r. aż do niemal 150 mln szt. – uważa Omdia.
Artykuł „Niezbyt inteligentne” domy jeszcze zmądrzeją pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Trzy preferencje użytkowników smart home pochodzi z serwisu CRN.
]]>Już 40 proc. Polaków użytkuje urządzenia, które są uważane za elementy inteligentnego domu – wynika z badania Somfy. Jedynie 16 proc. ankietowanych zadeklarowało, że produkty smart home nie są im znane.
Wśród użytkowników smart home osiem na dziesięć twierdzi, że jest zadowolonych z funkcjonalności urządzenia, którego używa na co dzień.
Co więcej, 60 proc. użytkowników zamierza rozbudować inteligentne systemy.
Czego najbardziej potrzebują domownicy
Najbardziej pożądane rozwiązanie smart home to system sterowania oświetleniem (22 proc.), ogrzewaniem (14 proc.), zamontowanie monitoringu (14 proc.). Co 10 osoba chciałaby wyposażyć dom czy mieszkanie w automatyczne rolety lub żaluzje – według badania Somfy.
Warto przypomnieć, że w „Raporcie o budowie domów” Oferteo.pl w 2020 r. najczęściej wybieranymi inteligentnymi rozwiązaniami w Polsce również były systemy sterowania ogrzewaniem oraz oświetleniem. Posiadało je odpowiednio 68 proc. i 64 proc. nowych domów. Na kolejnych miejscach znalazły się alarmy (58 proc.), czujniki (51 proc.) i kamery monitoringu (49 proc.).
To widoczna zmiana w stosunku do 2019 r., w którym właśnie rozwiązania wpływające na bezpieczeństwo cieszyły się największą popularnością.
W kierunku integracji
Kierunkiem rozwoju smart home jest integracja wszystkich urządzeń i sterowanie nimi za pomocą aplikacji czy asystenta głosowego.
Zgodnie z wynikami badania Somfy 43 proc. posiadaczy smart home ma wszystkie urządzenia scalone w jeden system. Tylko 14 proc. nie ma żadnego urządzenia zintegrowanego z pozostałymi w jednej aplikacji sterującej.
Trzy powody inwestycji w smart home
Konsumenci inwestują w rozwiązania smart home z trzech powodów: bezpieczeństwo, ekologia oraz wzrost wartości nieruchomości dzięki rozwiązaniom smart – twierdzi Radosław Borkowski, dyrektor zarządzający Somfy.
Kwestia bezpieczeństwa jest szczególnie istotna dla właścicieli domów, którzy decydują się na zdalne sterowanie automatyką bram wjazdowych i garażowych, a także instalują wideodomofony i kamery zewnętrzne.
Z kolei właściciele mieszkań częściej wolą sterowanie ogrzewaniem i oświetleniem, a także automatyzację działania wewnętrznych zasłon albo rolet.
Źródło: Newseria Biznes
Artykuł Trzy preferencje użytkowników smart home pochodzi z serwisu CRN.
]]>