Artykuł AI wchodzi do sektora publicznego. Nasz region daleko w tyle pochodzi z serwisu CRN.
]]>Ogromny potencjał danych w sektorze publicznym
Biznes powszechnie wykorzystuje AI do automatyzacji manualnych zadań, podejmowania lepszych decyzji i poprawy jakości obsługi klienta. AI staje się powoli częścią życia. Użytkownicy przyzwyczaili się, że serwis streamingowy podpowiada im, jaki film obejrzeć, a aplikacja do współpracy zasugeruje, kiedy wyruszyć na zaplanowane spotkanie, aby uniknąć korków. Oczekują, że usługi publiczne również będą przyjazne i wspierane przez inteligentne maszyny. Sektor publiczny dysponuje ogromną ilością danych na temat wszystkich obywateli, co sprawia, że potencjał wykorzystania sztucznej inteligencji w tym obszarze może być o wiele większy niż w biznesie.
Zastosowania sztucznej inteligencji w sektorze publicznym mogą być bardzo szerokie. Respondenci badania IDC w Europie wskazywali, że najczęściej wykorzystują AI do wykrywania i zwalczania nadużyć (28 proc. odpowiedzi) oraz poprawy efektywności zbierania danin publicznych (27 proc. odpowiedzi). Na kolejnych miejscach znalazły się:
– personalizacja usług dla obywateli (26 proc. odpowiedzi),
– śledzenie i raportowanie zdarzeń i wypadków w czasie rzeczywistym (26 proc. odpowiedzi),
– ustalanie optymalnego poziomu wydatków socjalnych (25 proc. odpowiedzi),
– ustalanie optymalnego poziomu podatków / opłat (25 proc. odpowiedzi).
Organizacje sektora publicznego w Europie w końcu zaczęły dostrzegać potencjał drzemiący w technologiach AI. Chociaż ich zastosowania są z reguły ograniczone do pojedynczych obszarów. W przyszłości analitycy IDC spodziewają się szerszego wykorzystania sztucznej inteligencji do wspierania analizy kompleksowych procesów społeczno-gospodarczych w poszukiwaniu nowych podejść i rozwiązań.
– Coraz częściej technologie AI będą także bazą do tworzenia nowych usług dla obywateli i przedsiębiorców, przewidywania kluczowych potrzeb społecznych i podejmowania działań mających na celu zapobieganie kryzysom – podsumowuje Edyta Kosowska, Program Manager w IDC Poland.
Sztuczna inteligencja wymaga inwestycji
Nie ma wątpliwości, że wykorzystanie potencjału sztucznej inteligencji znacznie przyspieszyłoby proces cyfryzacji administracji publicznej w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Zanim to jednak nastąpi, muszą one zapanować nad rosnącą ilością danych, które są wykorzystywane przez algorytmy AI. Przetwarzanie tych informacji wymaga inwestycji w infrastrukturę IT zapewniającą odpowiednią moc obliczeniową. Komisja Europejska szacuje, że stworzenie solidnej bazy dla rozwoju sztucznej inteligencji po 2020 r. wymaga wzrostu inwestycji na poziomie 20 mld euro rocznie.
Niezbędne jest przy tym umiejętne określenie kosztów budowy i utrzymania narzędzi wykorzystujących AI. Zdaniem ekspertów SAS poszczególne organizacje sektora publicznego mogą podzielić się kosztami w sytuacji, gdy różne systemy wykorzystują te same dane. Podobnie jak ma to miejsce w biznesie, jednostki administracji publicznej powinny określić, jakie są oczekiwane wyniki danego wdrożenia oraz umiejętnie połączyć wartość, jaką daje AI z procesami w organizacji.
Brakuje kadr i zrozumienia, czym jest AI
Pokonanie bariery finansowej nie jest jedynym wyzwaniem, przed którym stoi sektor publiczny w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Wiele instytucji nie zaczyna projektów AI ze względu na brak odpowiednich kompetencji. Wykształcenie kadr, które będą odpowiadały za inicjatywy AI, wymaga współpracy sektora publicznego i biznesu zarówno w zakresie wymiany wiedzy, jak i tworzenia regulacji prawnych gwarantujących, że sztuczna inteligencja będzie wykorzystywana w sposób etyczny, z poszanowaniem prawa do zachowania prywatności.
– Nie można zapominać, że dla części obywateli AI jawi się jako tajemnicza technologia, której niewytłumaczalne decyzje mogą mieć istotny wpływ na wiele aspektów ich życia. Ważne jest zbudowanie zaufania do rozwiązań wykorzystujących sztuczną inteligencję zarówno wśród osób podejmujących decyzje, urzędników i innych pracowników sektora publicznego, jak i całego społeczeństwa. Bez poparcia społecznego inicjatywy z zakresu AI w sektorze publicznym mają nikłe szanse powodzenia – podkreśla Patryk Choroś, Business Development Director w SAS Polska.
Artykuł AI wchodzi do sektora publicznego. Nasz region daleko w tyle pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł G Data zabezpiecza polską administrację pochodzi z serwisu CRN.
]]>Przedstawiciele G Data
przekazali informację o przetargu firmie Henwar, jednemu
z najlepszych partnerów z doświadczeniem
w prowadzeniu złożonych wdrożeń oraz usług szkoleniowych dla
klientów. Warszawski integrator złożył ofertę dotyczącą instalacji G Data
Management Server, a więc centralnej jednostki zarządzającej
oprogramowaniem antywirusowym G Data Endpoint Protection Business.
Dział IT urzędu
potrzebował systemu, który zapewnia ochronę komputerów stacjonarnych, serwerów
oraz mobilnych stacji roboczych z wykorzystaniem skanera na żądanie i skanera
dostępowego (monitorowanie w tle). Domagano się możliwości zastosowania zapory
połączeń sieciowych dla stacji roboczych. Oczywiście znaczenie miały też jak
najwyższe parametry związane ze skutecznością wykrywania złośliwego
oprogramowania.
Łukasz Winiarski
Podatnicy zasługują na
najlepsze rozwiązania informatyczne, na jakie stać finanse publiczne. Dlatego
staramy się tak budować kryteria przetargowe, aby złożone oferty odpowiadały
najwyższym standardom w swojej dziedzinie.
Warunki te z powodzeniem
spełnia oprogramowanie G Data Endpoint Protection, które zapewnia ochronę
sprzętu IT, wykorzystując najnowsze technologie. Aktualizacja mechanizmów
ochronnych oraz sygnatur wirusów odbywa się na bieżąco. Jeśli użytkownik nie
jest przez jakiś czas podłączony do Internetu, system centralnego zarządzania
dokona niezbędnej synchronizacji od razu, gdy tylko znów będzie on-line.
Urzędnicy korzystający z rozwiązania G Data używają centralnego ,
zaszyfrowanego folderu kwarantanny, w którym podejrzane pliki mogą zostać
usunięte, wyleczone lub – jeśli to konieczne – przekazane do usługi Ambulans.
Moduł zarządzający sam w sobie nie oferuje ochrony
antywirusowej. Zadanie to realizuje składnik G Data Security Client,
zainstalowany na stacjach roboczych i serwerach Windows. AplikacjaWeb
Administrator umożliwia pracownikom działu IT zdalne zarządzanie ochroną i
obsługę całego systemu za pomocą dowolnej przeglądarki internetowej. W
przypadku potrzeby zarządzania ochroną spoza sieci lokalnej, dostęp do serwera
sieciowego można realizować również poprzez bezpieczny protokół HTTPS.
Moduł zarządzający, który
przechowuje w bazie danych wszystkie ustawienia zabezpieczeń oraz chronionych
systemów, wykorzystuje do komunikacji z klientami protokół TCP/IP.
Wymienione zalety systemu
G Data pomogły Henwarowi w wygraniu ogólnopolskiego przetargu. Specjaliści
warszawskiego integratora podkreślają, że samo wdrożenie, jak również szkolenia
dla użytkowników przebiegły bez komplikacji. Na tej podstawie Henwar
rekomenduje rozwiązania G Data firmom oraz takim instytucjom jak: urzędy
centralne i samorządowe, kancelarie, szkoły, służba zdrowia. Partner G Data
podkreśla, że oprogramowanie niemieckiej marki jest komfortowe w użyciu i
zabezpieczy sieć dowolnego klienta bez względu na jej skalę.
WYPRÓBUJ G DATA ONLINE
www.gdata.pl/go/liveview
Artykuł G Data zabezpiecza polską administrację pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Konsorcjum FEN dla sektora publicznego pochodzi z serwisu CRN.
]]>Komputery działające w urzędach często mają już swoje lata, a co za tym idzie nie obsługują coraz nowszego oprogramowania. Ich wymiana wiąże się ze sporymi wydatkami, a próby zignorowania problemu niejednokrotnie kończą się przerwami w pracy placówki, co pociąga za sobą duże koszty.
Terminale NComputing gwarantują komfortową pracę: są bezgłośne i nie zajmują dużo miejsca, można je zamontować na tylnej ściance monitora. Są tanim, wydajnym i niezwykle łatwym w administracji sprzętem, który uwolni urzędy od kłopotów, jakie sprawiają tradycyjne pecety. Ich niewątpliwą zaletą jest scentralizowana struktura danych, dzięki której administrator może aktualizować i wgrywać nowe oprogramowanie na głównym serwerze, tym samym udostępniając je wszystkim użytkownikom.
Ponadto rozwiązania NComputing umożliwiają rewitalizację używanych w urzędzie pecetów, które po instalacji odpowiedniego oprogramowania stają się terminalami korzystającymi z mocy obliczeniowej centralnego serwera.
Optymalne wykorzystanie systemów informatycznych, którymi dysponują urzędy, coraz częściej przekracza możliwości ich infrastruktury sieciowej. Rozwiązaniem problemów wielu placówek administracji publicznej jest sieć bezprzewodowa Meru Networks, która eliminuje potrzebę okablowania budynku. Dzięki niej w prosty sposób można udostępnić zasoby sieciowe i zagwarantować korzystanie z Internetu nie tylko urzędnikom, ale również petentom.
Rozwiązania Meru Networks zapewniają kontrolowanie sieci na wielu poziomach. Umożliwiają wykrycie obcych, potencjalnie niebezpiecznych urządzeń próbujących podłączyć się do sieci, dzięki czemu wrażliwe dane, którymi dysponują urzędy, są właściwie chronione. Petenci korzystający z sieci mają inne uprawnienia dostępu niż urzędnicy, a im większe jest jej obciążenie, tym wyższy priorytet w zakresie korzystania z łącza zyskują pracownicy placówki. To od zagwarantowania im niezawodnej komunikacji zależy często sprawne funkcjonowanie urzędu.
Dane, które znajdują się w obiegu elektronicznym w urzędach, nie zawsze są bezpieczne. Przestarzała infrastruktura sieciowa często nie jest wspierana aktualizacjami i łatkami, a więc podatna na nowe rodzaje ataków. Software’owe zabezpieczenia niejednokrotnie przestają działać z powodu błędów użytkowników lub są przez nich wyłączane.
Prostym rozwiązaniem jest sprzętowy UTM Cyberoam, służący jako zapora sieciowa i umożliwiający wdrożenie spójnej polityki bezpieczeństwa.
Urządzenia Cyberoam gwarantują:
• bezpieczeństwo danych,
• pełną kontrolę nad wykorzystaniem sieci,
• przejrzysty interfejs pokazujący (w czasie rzeczywistym), kto i w jaki sposób korzysta z zasobów sieciowych,
• wielopoziomową ochronę sieci wewnętrznej przed potencjalnie szkodliwymi zewnętrznymi urządzeniami,
• zabezpieczenie przed wyciekami danych i nieodpowiednim wykorzystaniem Internetu.
Silne i aktywne wsparcie dystrybutora, szkolenia techniczne dla klientów końcowych i przejrzyste zasady rejestracji projektów sprawiają, że rozwiązania oferowane przez Konsorcjum FEN są głównym źródłem zarobku dla wielu firm z branży. Dystrybutor oferuje instalatorom:
• gwarancję marży, wyłączność dla FEN na Polskę gwarantuje porządek w kanale,
• produkty ułatwiające zdobywanie kontraktów, unikalne technologie i rozwiązania,
• profesjonalne usługi (utrzymanie, wsparcie), pomoc techniczną na każdym etapie,
• szkolenia techniczne i sprzedażowe rozwijające umiejętności partnerów,
• rejestrację projektów, która zapewnia preferencyjne warunki cenowe.
Więcej informacji:
Daniel Żukowski,
Networking Business Unit Manager,
Konsorcjum FEN, vademecum@fen.pl,
www.fen.pl/vademecum
Artykuł Konsorcjum FEN dla sektora publicznego pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Laptop tylko z dodatkowym monitorem pochodzi z serwisu CRN.
]]>Posiadanie wysokiej klasy monitora jest szczególnie ważne dla osób, dla których odwzorowanie barw w realizowanych projektach ma zasadnicze znaczenie – w poligrafii, fotografii i grafice komputerowej. Ale problemem, który dotyczy w zasadzie wszystkich, to wielogodzinny dzień pracy przy komputerze. Teoretycznie przeciętny użytkownik spędza przy nim 8 godzin dziennie. W praktyce jednak nierzadko liczba ta sięga 10–12 godzin, co ma katastrofalny wpływ na strukturę układu kostnego i wzrok. Niestety, skrócenie czasu pracy nie zawsze jest możliwe. Dlatego konieczna staje się odpowiednia organizacja stanowiska komputerowego, zgodna z zasadami ergonomii. Sam laptop niestety nie jest tu dobrym rozwiązaniem.
Temat ergonomii pracy znany jest od lat, ale traktuje się go po macoszemu, jako zagadnienie czysto akademickie. Zazwyczaj rozważana jest jedynie kwestia doboru ergonomicznego fotela i biurka, tymczasem równie ważne są akcesoria, takie jak klawiatura, mysz, podkładki pod nadgarstki, a także dobry monitor.
Badania przeprowadzone przez TNS na zlecenie Microsoftu wykazały, że prawie 80 proc. respondentów narzeka na ból oczu spowodowany długotrwałym wpatrywaniem się w ekran monitora. Dla porównania, na bóle szyi i kręgosłupa skarży się „tylko” 50 proc. badanych pracujących przy komputerze.
Ciekawe badania przeprowadziło też EIZO. Celem analizy było wykazanie zależności między jakością wykorzystywanego ekranu a efektywnością pracy. Okazało się, że zapewnienie odpowiednich regulacji monitora oraz jego optymalne fizyczne ustawienie zmniejszają zmęczenie pracownika, a co za tym idzie, zwiększają jego produktywność.
Przedstawiciele firmy EIZO, we współpracy z naukowcami z Uniwersytetu Kitasato, przeprowadzili szereg badań, które miały wykazać zależności między jakością monitora a efektywnością pracy. Dowiodły one, że negatywny wpływ na oczy ma przede wszystkim zbyt jasny lub zbyt ciemny ekran, niebieskie światło oraz migotanie obrazu. Wyniki tych badań zostały wykorzystane przy projektowaniu serii monitorów EcoView.
Niewielu użytkowników monitorów zdaje sobie sprawę, jak męczący dla oczu jest nieodpowiedni poziom jasności obrazu. Zbyt ciemny wyświetlacz w oświetlonym słońcem pomieszczeniu to duży dyskomfort, bo obraz jest mało czytelny i wymusza wytężanie wzroku. Jeszcze gorsza w skutkach jest praca w zaciemnionym pomieszczeniu z monitorem, który ma jasność ustawioną na maksymalnym poziomie.
Trudno założyć, że użytkownicy przy każdym użyciu monitora będą zmieniali poziom jego jasności. Na szczęście ten problem rozwiązali inżynierowie EIZO, instalując w monitorach serii EcoView specjalne czujniki mierzące poziom oświetlenia w pomieszczeniu, w którym pracuje monitor. Funkcja EcoView analizuje wyniki pomiarów i na ich podstawie rozjaśnia lub przyciemnia obraz.
Inne, bardzo przydatne narzędzie to tryby pracy Fine Contrast. Każdy monitor ma kilka takich ustawień, które są zoptymalizowane pod kątem danej czynności – przeglądania Internetu, oglądania filmów, grafiki czy pracy z aplikacjami biurowymi. Użytkownik może też zaprogramować swoje własne ustawienia, najbardziej odpowiadające jego potrzebom. Dodatkowo, za pomocą aplikacji ScreenManager Pro, można przypisać każdy tryb wyświetlania do określonych programów. Wówczas monitor przejdzie do właściwych ustawień obrazu automatycznie, po otwarciu okna danej aplikacji.
Wśród użytkowników panuje błędne przekonanie, że migotanie obrazu to wada wyłącznie starych monitorów kineskopowych. Niestety, problem dotyczy również monitorów LCD, w których migotanie obrazu jest skutkiem niedoskonałej technologii systemu podświetlenia LED. EIZO jest pierwszym producentem monitorów, który zastosował hybrydowe rozwiązanie kontrolujące system podświetlenia ekranu monitora. Znacząco redukuje ono migotanie, które jest nie tylko męczące dla oczu, ale może również powodować bóle głowy.
Kolejnym czynnikiem zmniejszającym komfort pracy jest niebieskie światło emitowane przez monitory, które „sąsiadują” w wykresie widmowym z ultrafioletem (uznawanym za jedną z najbardziej szkodliwych fal światła widzialnego). Wyeliminowanie go przez obniżenie temperatury barwowej kolorów i przesunięcie ich w kierunku dłuższych fal – o barwie czerwonej – minimalizuje poziom szkodliwości. EIZO opracowało praktyczne rozwiązanie o nazwie Paper Mode. Typowe monitory LCD wykorzystują w dużej mierze światło niebieskie powodujące obciążenie wzroku, natomiast funkcja „Paper” wykorzystuje światło czerwone, zapobiegając nadwyrężeniu wzroku podczas czytania dokumentów. Biel monitora jest wtedy ciepła, zbliżona do bieli papieru starej książki czy gazety. Dodatkowo EIZO udostępnia zestaw filtrów symulujących fakturę takiego właśnie papieru.
Swędzenie, pieczenie, łzawienie, zaczerwienienie i chroniczne zmęczenie oczu – to problemy, z którymi spotyka się wiele osób pracujących przy komputerze. Zespół suchego oka jest konsekwencją długotrwałego wpatrywania się w ekran bez mrugania powiekami. Z wiekiem śluzówka oka staje się też coraz bardziej wysuszona. Drobinki unoszące się w powietrzu przyklejają się do niej i powodują podrażnienia. Co na to EIZO? Producent przypomina użytkownikom o konieczności robienia przerw w pracy. Na ekranie wyświetla się co jakiś czas komunikat, który zaleca, by oderwać wzrok od monitora. W tym czasie można zrobić ćwiczenia relaksacyjne dla oczu lub po prostu opuścić na chwilę stanowisko pracy.
Przygotowując ofertę dla swojego klienta, należy pamiętać o tym, żeby zaproponować mu urządzenie z matową powłoką ekranu – niezależnie, czy będzie to laptop, czy zewnętrzny monitor. Takie rozwiązanie zapobiega powstawaniu drażniących i dekoncentrujących refleksów świetlnych i odbić otoczenia na ekranie.
Choroby zwyrodnieniowe układu kostnego oraz choroby oczu są najczęstszymi schorzeniami, które dotykają pracowników biurowych i osoby spędzające dużo czasu przy komputerze. A ponieważ regulacje prawne w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy nie zmieniły się od lat, pracodawcy nie poczuwają się do obowiązku zadbania o ergonomię pracy podwładnych.
Dlatego warto też przypominać, że nawet wielogodzinna praca nie powinna obciążać kręgosłupa. Konieczne jest ustawienie ekranu monitora w odpowiedniej pozycji, adekwatnej do wzrostu użytkownika i aranżacji miejsca pracy. Ważne jest też, żeby stopka zapewniała jak najwięcej możliwości regulacji położenia ekranu, o czym nie wszyscy producenci pamiętają. Tym samym stanowczo niezalecana jest wielogodzinna praca na notebooku, chyba że podłączono do niego dodatkowy monitor.
Monitory EIZO tworzone są z dbałością o komfort użytkownika. Technologie stosowane w nowych modelach są efektem wieloletnich badań, które prowadzi dział R&D wspierany przez ponad 700 inżynierów. W monitorach wykorzystywane są komponenty renomowanych firm oraz produkowane przez EIZO procesory graficzne, gwarantujące najwyższą wierność wyświetlanych obrazów. Połączenie japońskiej technologii i jakości dało efekt w postaci wyjątkowej niezawodności – dlatego producent zdecydował się na objęcie swoich monitorów pięcioletnią gwarancją. Jest ona realizowana w systemie door-to-door przez polskiego dystrybutora – firmę Alstor.
Dodatkowe informacje:
Dominik Trojanowski, EIZO Business Unit Director, Alstor,
d.trojanowski@eizo.pl
Artykuł powstał we współpracy z firmami EIZO i Alstor.
Artykuł Laptop tylko z dodatkowym monitorem pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł ASUS: czas na business class pochodzi z serwisu CRN.
]]>Specjaliści ASUS-a przeprowadzili gruntowne badania oczekiwań użytkowników, którzy wymagają indywidualnego podejścia, doskonałej obsługi posprzedażowej i rozbudowanych warunków gwarancyjnych obejmujących wszystkie części urządzeń. Wymienione potrzeby w pełni zaspokajają produkty marki ASUS z nowych linii dla wymagających odbiorców – począwszy od nowych modeli notebooków przez komputery stacjonarne, Chromeboxy, minipecety, ekrany Digital Signage i monitory medyczne po stacje robocze. Partnerzy producenta mogą obecnie realizować zamówienia publiczne na potrzeby urzędów, szpitali, szkół i pozostałych instytucji państwowych.
W przypadku notebooków z serii PRO producent zdecydował się postawić na jakość i wytrzymałość nie tylko podzespołów, ale także takich elementów jak zawiasy łączące klawiaturę z ekranem. Ekonomiczne modele dla profesjonalistów, z serii PRO P Essential, spełniają surowe normy i wypadają lepiej niż sprzęt wielu producentów w testach wytrzymałości zawiasów, odporności na upadki i nacisk na ekran. Modele Essential mają dyski twarde odporne na wstrząsy, a klawiatury – na zalanie.
Komfort pracy zapewniają matowe ekrany i powiększone touchpady. Wysoki współczynnik ceny do możliwości obrazują procesory 4-tej generacji Intel Core. Użytkownicy laptopów Essential mogą też korzystać z techniki ASUS Super Hybrid Engine II, która umożliwia utrzymanie urządzeń w trybie czuwania nawet przez 14 dni. Gdy poziom naładowania baterii spadnie do 5 proc., automatycznie tworzona jest kopia zapasowa danych. Natomiast rozwiązanie ASUS SecureDelete gwarantuje całkowite usunięcie poufnych danych.
W pewnych instytucjach państwowych i na określonych stanowiskach potrzebne są komputery przenośne najwyższej jakości. W tym przypadku resellerzy powinni sięgnąć po profesjonalne notebooki ASUS PRO z serii BU, testowane pod kątem o wiele wyższych standardów niż spełniane przez typowe komputery przenośne. Specjaliści ASUS-a zdecydowali się stworzyć pokrywę z włókna węglowego, a klawiaturę wzmocnić stopem aluminium, który jest kilkakrotnie twardszy i wytrzymalszy niż plastik. Notebooki spełniają wyśrubowaną normę wytrzymałości MIL-STD-810 F, co oznacza, że są odporne na upadki i wstrząsy, nacisk, zmiany temperatury i skoki napięcia, czy też pracę w hałasie i wilgoci. Nie ma więc obawy, że sprzęt kupiony za publiczne pieniądze przez państwową instytucję zostanie uszkodzony z błahego powodu.
Ultrabooki z serii BU wyposażone są w układy Intel vPro. Zapewniają trzy razy dłuższą żywotność baterii niż w przypadku tradycyjnej technologii litowo-jonowej. Stacja dokująca ASUS Power Station II poszerza opcje łączności i zwiększa produktywność. Notebook ma wiele zabezpieczeń, m.in.: moduł Trusted Platform Module i czytnik linii papilarnych, obsługuje inteligentne karty. Dzięki serii ASUS PRO BU użytkownicy wykonują swoje zadania sprawniej i bezpieczniej, niezależnie od tego, gdzie się znajdują. Pomagają w tym również wbudowane modemy LTE, a dodatkowo mogą się oni cieszyć 3-letnią gwarancją, zarówno na notebooki, jak i samą baterię.
Oferta ASUS została rozszerzona również o produkt z serii Chromebox, który umożliwia dostęp do usług sieciowych firmy Google oraz tysięcy aplikacji Chrome Web Store stworzonych dla firm, urzędów oraz szkół. Użytkownicy otrzymują 1 TB przestrzeni na Dysku Google, dzięki czemu ASUS Chromebox staje się kompletnym centrum danych dla innych urządzeń, takich jak: komputery PC, smartfony, tablety. Z danych i plików znajdujących się w chmurze można korzystać zdalnie, logując się na swoje konto Google z dowolnego urządzenia i miejsca.
ASUS Chromebox uruchamia się w kilka sekund i jest bardzo prosty w użyciu. Żeby rozpocząć pracę, wystarczy zalogować się na swoje konto Google, co jest istotne dla placówek edukacyjnych, jak i użytkownika biznesowego. Administratorzy mogą szybko dodać konto dla każdego ucznia lub współpracownika.
Profesjonalne wyświetlacze do zastosowań medycznych to kolejna nowa kategoria w portfolio producenta. Monitor medyczny ASUS HA2402 wyposażony jest w panel IPS i wyświetla krystalicznie czysty obraz, co jest szczególnie istotne dla lekarzy (2,3 MP, 1920 x 1200). Jest zgodny z normą DICOM (Digital Imaging and Communications in Medicine) Part 14 oraz kompatybilny z systemem PACS (Picture Archiving and Communication System). Działa w pięciu trybach, dzięki którym szczegółowo wyświetla zdjęcia rentgenowskie, obrazy z tomografii komputerowej, rezonansu magnetycznego itp. Ma ergonomiczną konstrukcję umożliwiającą pełną regulację obrotu, kąta nachylenia i wysokości. Pasuje do niego uchwyt VESA.
Z kolei monitor typu Digital Signage ASUS SE465-Y z wbudowanym odtwarzaczem USB, 3 GB wewnętrznej pamięci i stereofonicznymi głośnikami 10 W jest doskonałym nośnikiem reklam (w sklepach) lub informacji (w urzędach). Działa na zasadzie plug-and-play i bez problemu wyświetla pliki w różnych formatach multimedialnych (w tym PDF i tworzone w programach MS Office). Technika IPS w modelu SE465-Y zapewnia szerokie kąty widzenia przy rozdzielczości Full HD 1920 x 1080 i jasności 500 cd/mkw.
Kolejną kategorią, w której ASUS zamierza osiągnąć rynkowy sukces, jest seria ASUS VivoPC. Przykładem urządzenia z tego segmentu może być nowy model VivoPC VC62 B wyposażony w procesor Intel 4-tej generacji, technologię SonicMaster i grafikę 4K/UHD. Vivo DualBay zapewnia korzystanie z różnych opcji magazynowania danych. Dzięki temu użytkownik może przyspieszyć działanie systemu operacyjnego lub zwolnić miejsce na dysku. VivoPC gwarantuje uzyskanie zdalnego dostępu do komputera oraz strumieniowanie zawartości multimedialnej dzięki Wi-Fi 802.11ac i ASUS HomeCloud.
Wzornictwo VivoPC VC62 B jest unikatowe i produkt świetnie prezentuje się na biurku. Niezależnie od tego, czy użytkownik potrzebuje dodatkowej przestrzeni dyskowej, czy szybszego dostępu do danych, może dobrać sobie dyski twarde i SSD tak, aby spełniały jego potrzeby. Jeśli potrzebuje miejsca na bibliotekę plików multimedialnych, może skorzystać z dysku twardego 3,5 lub 2,5 cala. Nie ma też problemu z podłączeniem dysku twardego 2,5 mm oraz dysku SSD, aby przyspieszyć działanie systemu operacyjnego.
Dodatkowe informacje:
Sebastian Sierzpowski,
Commercial Business Division Manager, ASUS,
Artykuł powstał we współpracy z firmą Asus.
Artykuł ASUS: czas na business class pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Rozwiązania Epson dla urzędów pochodzi z serwisu CRN.
]]>To tylko niektóre powody, dla których biznesowe drukarki atramentowe Epson z rodziny WorkForce Pro doskonale sprawdzają się w placówkach administracji. Kolejnym jest wyposażenie każdego modelu w funkcję druku poufnego, która umożliwia zabezpieczenie dokumentu i wydrukowanie go dopiero po wpisaniu kodu PIN. Ważną zaletę stanowi możliwość drukowania na papierze o podwyższonej gramaturze oraz na kopertach.
Tam, gdzie głównym kryterium jest szybkość wydruku wielostronicowych dokumentów w kolorze, najlepiej sprawdzą się laserowe drukarki, takie jak WorkForce AL-C500DN. Drukują z prędkością 45 stron na minutę, a standardowy pojemnik na 700 arkuszy może być rozszerzony o dodatkowe moduły na 2900 kartek.
Drukarka może służyć także do bardziej złożonych zadań, np. można ją wyposażyć w zszywacz dokumentów lub sortownik papieru.
Skanery, dzięki którym tworzone są elektroniczne kopie pism wpływających do urzędu, powinny charakteryzować się szybkim przetwarzaniem danych oraz bezproblemową integracją z istniejącymi w biurach i urzędach systemami zarządzania dokumentami. Takim urządzeniem jest np. skaner szczelinowy WorkForce DS-860 z podajnikiem A4, możliwością skanowania materiałów formatu A3 i opcjonalnym interfejsem sieciowym. Urządzenie skanuje w rozdzielczości 300 dpi do 65 stron lub 130 kolorowych obrazów na minutę.
Właściwą propozycją dla mniejszych urzędów i biur jest wysokowydajne urządzenie wielofunkcyjne WorkForce Pro WF-5620DWF, zapewniające kolorowy druk dwustronny, skanowanie, kopiowanie oraz faksowanie dokumentów. Umożliwia także bezpośredni druk z pamięci USB i skanowanie do niej, a także bezpieczne drukowanie z wykorzystaniem kodu PIN.
Warto wspomnieć, że każdy skaner oraz atramentowe urządzenie wielofunkcyjne serii Epson WorkForce Pro pozwala na legalne użytkowanie oprogramowania Document Capture Pro (do pobrania ze strony producenta). Służy ono do zarządzania procesem skanowania i stworzonymi w ten sposób dokumentami oraz wysyłania skanów bezpośrednio do chmury, programu Microsoft Sharepoint lub na serwer FTP.
Urzędy i instytucje odpowiedzialne za utrzymanie infrastruktury energetycznej, ciepłowniczej, wodociągowej i transportowej oraz biura geodezyjne i drukarnie wymagają niezawodnych urządzeń przystosowanych do wydruku map, projektów sieci, reprodukcji itp.
Do takich zastosowań przeznaczone są drukarki Epson SureColor z serii T: 24-calowa SC-T3200, 36-calowa SC-T5200 i 44-calowa SC-T7200. Dwa ostatnie modele oferowane są również w wersjach z dwiema rolkami papieru. Dzięki temu użytkownik może korzystać z automatycznego przełączania nośnika, co zapewnia urządzeniu większą wydajność pracy.
Drukarki wyposażone są w trwałe głowice drukujące PrecisionCore TFP, których nie trzeba wymieniać przez cały okres eksploatacji urządzenia. Przynosi to znaczne ograniczenie kosztów eksploatacji. Wkłady atramentowe o pojemności 110, 350 i 700 ml zawierają tusz pigmentowy UltraChrome XD, odporny na wodę i rozmazywanie. Zapewnia także głęboką czerń i wyraźne linie na wydrukach (szczególnie pożądane przy drukowaniu szczegółowych projektów technicznych) oraz żywe kolory, niezbędne w przypadku tworzenia wysokiej jakości obrazów i plakatów.
Autoryzowanymi dystrybutorami firmy Epson w Polsce są: AB, ABC Data, For Ever i Tech Data.
Dodatkowe informacje:
Robert Reszkowski,
Business Sales Manager, Rozwiązania biznesowe – skanery i drukarki Epson, robert.reszkowski@epson.eu
Tomasz Kuciński,
Pro Graphics Account Manager, Drukarki wielkoformatowe i drukarki profesjonalne Epson, tomasz.kucinski@epson.eu
Artykuł powstał we współpracy z firmą Epson.
Artykuł Rozwiązania Epson dla urzędów pochodzi z serwisu CRN.
]]>