Masashi Muromachi przejął stery Toshiby w lipcu ub.r., po ujawnieniu afery z zawyżaniem zysku spółki od 2009 r. Skutkiem było 6 mld dol. straty – według prognozy – w roku finansowym zakończonym 31 marca br. Tsunakawa nie był zamieszany w skandal, stąd jego kandydatura. Przed zamknięciem bilansu ub.r. Toshiba starała się pozyskać gotówkę sprzedając części firmy. Największe środki wpłyną do kasy koncernu dzięki umowie przejęcia działu medycznego przez Canona – blisko 6 mld dol. Sprzedano także dział AGD. Według nieoficjalnych informacji Toshiba odpisze od wartości swojej spółki Westinghouse, zajmującej się energię nuklearną ok. 200 mld jenów (1,8 mld dol.).

Artykuł Szef Toshiby ma odejść pochodzi z serwisu CRN.