Artykuł Przetarg: sąd wybrał ofertę wartą 25 mln zł pochodzi z serwisu CRN.
]]>Wrocławski sąd apelacyjny rozstrzygnął przetarg na świadczenie usług wsparcia, modyfikacji i rozwoju Zintegrowanego Systemu Rachunkowości i Kadr (ZSRK).
W postępowaniu ogłoszonym w końcu sierpnia br. na realizację zamówienia przeznaczono 36,6 mln zł brutto. Wykonawcy zaoferowali jednak realizację za dużo niższe kwoty.
Wpłynęły dwie oferty z następującymi cenami:
S&T Services Polska – 30,63 mln zł
KBJ – 25,2 mln zł.
Wybranym wykonawcą została warszawska spółka KBJ.
Kryteria wyboru stanowiły: cena (60), oraz kryteria pozacenowe (40), jak doświadczenie osób skierowanych do wykonania zamówienia i certyfikaty.
Przedmiotem zamówienia jest świadczenie przez wykonawcę usług w zakresie oprogramowania w obszarze merytorycznym (SAP Biznes), w tym są m.in. szkolenia, wsparcie administratorów, wsparcie wdrożeniowe, modyfikacja i rozbudowa systemu, usługa autoryzacji, w maksymalnym wymiarze 70 tys. roboczogodzin do fakultatywnego wykorzystania przez zamawiającego. Do tego dochodzi utrzymanie i zarządzanie – płatne ryczałtem miesięcznie.
Wymagane jest też udzielenie 12-miesięcznej gwarancji na produkty. Okres rękojmi jest równy okresowi gwarancji.
Umowa zostanie zawarta na 4 lata.
Zamówienie nie obejmuje utrzymania i rozwoju infrastruktury, natomiast wykonawca jest zobowiązany do współpracy z podmiotami świadczącymi usługi w tym zakresie.
Artykuł Przetarg: sąd wybrał ofertę wartą 25 mln zł pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Sąd Najwyższy: Chomikuj.pl naruszył prawa autorskie pochodzi z serwisu CRN.
]]>Chomikuj.pl odpowiada za naruszenie autorskich praw majątkowych – wynika z uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego. Został on wydany w maju br. w związku z pozwem Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Sprawa ciągnęła się w sądach przez ponad 10 lat. Wyrok jest ostateczny.
„Chomikuj.pl kilka razy zmieniał jurysdykcję żeby tylko uciec od odpowiedzialności. To się jednak nie udało” – twierdzi Dominik Skoczek, dyrektor ZAPA (Związek Autorów i Producentów Audiowizualnych).
Chomikuj.pl powstał w 2006 r. W 2010 r. przeniósł się do cypryjskiej spółki FS File Solutions, a potem właścicielem okazała się firma Kelo zarejestrowana w Belize (Ameryka Środkowa).
SFP: inne serwisy zostaną pociągnięte do odpowiedzialności
Jak podkreśla stowarzyszenie, wyrok jest przełomowy i dotyczy nie tylko Chomikuj.pl.
„Platformy udostępniające nielegalne treści swoich użytkowników będą pociągane do odpowiedzialności. Ich działania będą kwalifikowane już nie tylko jako pomocnictwo w naruszeniu praw autorskich, ale także jako współsprawstwo bezpośrednie” – komunikuje organizacja.
Wyrok Sądu Najwyższego potwierdza wyrok krakowskiego sądu apelacyjnego z 2017 r. Był to czas, gdy w Google’u zgłoszono ponad 20 mln linków do Chomikuj.pl jako naruszajacych prawa autorskie. Chomikuj.pl oferował usługi wymiany plików, w tym programów komputerowych.
Według SFP, Sąd Najwyższy zaakceptował stosowanie przeciwko pośrednikom internetowym art. 439 kc (roszczenia prewencyjnego), co umożliwia nakładanie na nich obowiązków zmierzających do eliminacji, a przynajmniej znacznego ograniczenia skali naruszeń praw autorskich.
Ponadto odszkodowanie w postaci dwukrotności tzw. stosownego wynagrodzenia (art. 79 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych) nie jest ograniczone do bezpośredniego sprawcy naruszenia, lecz stosuje się do tzw. pośrednich naruszycieli – wynika z wyroku.
„Sąd Najwyższy stwierdził, że jeśli podmiot praw autorskich powiadomi usługodawcę o istnieniu naruszenia, usługodawca jest nie tylko zobowiązany do niezwłocznego usunięcia danych treści lub zablokowania do nich dostępu, ale także 'do podjęcia odpowiednich środków w celu przeciwdziałania dalszym naruszeniom’” – informuje SFP.
Tym samym platformy jeśli chcą uniknąć kłopotów muszą usuwać nielegalnie udostępnione treści i blokować dostęp do nich w przyszłości – wynika z komentarza. Jak to zrobią i ile to będzie kosztować, to już ich problem.
Podczas trwającego postępowania w poprzednich latach Chomikuj.pl stał na stanowisku, że dostawca usług internetowych nie ma obowiązku sprawdzania przechowywanych danych. Powoływał się na ustawę o świadczeniu usług drogą elektroniczną.
Artykuł Sąd Najwyższy: Chomikuj.pl naruszył prawa autorskie pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Dwa wyroki ws. Action kontra skarbówka pochodzi z serwisu CRN.
]]>NSA zajął się w końcu ciągnącymi się od lat spornymi sprawami Actionu ze skarbówką.
Jeden wyrok dotyczy sprawy z 2016 r. i głośnej decyzji, która stała się jednym z powodów złożenia przez spółkę sądowego wniosku o wszczęcie postępowania sanacyjnego, które ruszyło 1 sierpnia 2016 r. (zakończył je prawomocny układ z wierzycielami w 2020 r.).
Otóż NSA oddalił skargę wniesioną przez Action od decyzji dyrektora Izby Administracji Skarbowej w Warszawie z października 2016 r. Wartość przedmiotu sporu w tej sprawie wynosiła 29,12 mln zł. Wyrok jest prawomocny.
Należność jest objęta układem
Jak wyjaśnia Action, należność z tego tytułu objęta jest układem z mocy prawa i podlega spłacie na określonym w nich warunkach. W takim też zakresie powyższa należność objęta została rezerwą w ciężar roku obrotowego 2016.
Action czekał na decyzję NSA ponad 4 lata, po tym, jak warszawski WSA w grudniu 2017 r. oddalił skargę spółki od wspomnianej decyzji dyrektora IAS. Utrzymał on w mocy decyzję UKS w Olsztynie z czerwca 2016 r., który twierdził, że Action zawyżył VAT należny do odliczenia na kwotę 22,564 mln zł za okres lipiec 2011 r. – styczeń 2012 r.
Sprawa VAT „z brodą”. Korzystny dla spółki wyrok ws. 3,44 mln zł
Naczelny Sąd Administracyjny przychylnie odniósł się natomiast do skargi Actionu w mniejszej (choć dotyczącej jeszcze bardziej odległej przeszłości) sprawie dotyczącej VAT.
NSA uchylił w całości wyrok WSA w Warszawie z marca 2019 r., oddalający skargę spółki od decyzji dyrektora IAS z kwietnia 2018 r. Efekt jest taki, że sprawa wróci do WSA do ponownego rozpoznania. Czyli sądowy kołowrotek ruszy na nowo.
Wartość przedmiotu sporu wynosiła w tym wypadku 3,44 mln zł.
Również ta należność jest objęta układem z mocy prawa i podlega spłacie na warunkach określonych w prawomocnie zatwierdzonym układzie w zakończonym postępowaniu sanacyjnym Actionu. W takim też zakresie należność objęto rezerwą w ciężar roku obrotowego 2017.
Skarbówka upomniała się o VAT za 2010 r.
Skarbówka zakwestionowała wysokość naliczonego VAT za okres od sierpnia do grudnia 2010 r. w kwocie 3,44 mln zł. Decyzję w styczniu 2018 r. wydał mazowiecki UCS. Action informował wówczas, że skarbówka zakwestionowała jego rozliczenia po wykryciu nieprawidłowości podatkowych u innych firm, na wcześniejszych etapach obrotu, które nigdy nie były kontrahentami spółki.
Artykuł Dwa wyroki ws. Action kontra skarbówka pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Trzynastu oskarżonych w sprawie fikcyjnych sklepów pochodzi z serwisu CRN.
]]>Sklepy internetowe www.strefazakupow.net, www.przecenione.net i www.miedianet24.net kusiły atrakcyjnymi cenami AGD i elektroniki. Jednak klienci, którzy zapłacili za zakupy, nigdy nie otrzymali zamówionego towaru. Oszustwa miały miejsce w latach 2017 – 2018 – ustaliła opolska policja.
Do sądu okręgowego w Opolu miejscowa prokuratura skierowała akt oskarżenia w tej sprawie, obejmujący 13 osób. Mają zarzuty oszustwa, prania brudnych pieniędzy i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Grozi im do 10 lat więzienia.
SMS-y z „dopłatą”
Jak ustalili śledczy, oszuści najpierw przekazywali osobom, które zdecydowały się na zakupy w wymienionych sklepach, numery kont do przelewu należności.
Po pewnym czasie zmienili sposób działania. Wysyłali do przypadkowych osób sms-y z informacją o konieczności niewielkiej dopłaty (od jednego do kilku złotych) do zamówionego towaru. Można jej było dokonać poprzez otwarcie załączonego linku.
Ci, którzy dali się nabrać na ten numer, przelewali w istocie dużo większe kwoty niż te wskazane w sms-ie. Policja stwierdziła, że link zawierał zakodowane dane dotyczące kwoty przelewu, które „podstawiały się” do dokonywanej płatności. Ofiary zamiast kilku złotych płaciły oszustom nawet kilkanaście tysięcy złotych.
Pieniądze trafiały na rachunki bankowe założone na „słupy”, które dostawały od grupy ok. 100 zł gratyfikacji za jedno konto.
Gang o międzynarodowym zasięgu
Szajka miała charakter międzynarodowy. Jak ustalono, werbunkiem „słupów” zajmowali się m.in. Michał K. oraz obywatel Ukrainy Andriej A. Byli oni pośrednikami, a elektroniczny dostęp do rachunków przekazywali osobom przebywającym za granicą. Według śledczych oszustwa popełniano z wykorzystaniem serwerów działających poza Polską.
Rolą Andrieja A. było również wypłacanie z bankomatów pieniędzy pochodzących z oszustw i wpłacanie ich na dalsze rachunki. Kupowano za nie również kryptowaluty.
Oszukali na 0,5 mln zł. Ale to nie wszystko
Akt oskarżenia obejmuje transakcje zrealizowane na szkodę ponad 200 osób na łączną kwotę ponad 0,5 mln zł. W toku śledztwa zabezpieczono ponad 130 tys. zł.
Reszta grupy nadal poszukiwana
Jak zaznacza prokuratura, akt oskarżenia nie obejmuje wszystkich ujawnionych oszustw i ustalonych sprawców, ponieważ kilku z nich nie udało się zatrzymać. Ich sprawę wyłączono do odrębnego postępowania. Są oni poszukiwani (także z wykorzystaniem europejskiego nakazu aresztowania).
Artykuł Trzynastu oskarżonych w sprawie fikcyjnych sklepów pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Sąd nie docenił cen w przetargu pochodzi z serwisu CRN.
]]>Otwarto oferty w przetargu na dostawę sprzętu IT dla sądów apelacji gdańskiej. Wymiar sprawiedliwości w regionie potrzebuje macierzy dyskowych i przełączników sieciowych.
Postępowanie ogłoszono w końcu października br. Zamawiający nie docenił jednak cen, jakie są teraz na rynku.
Sądy liczyły, że będzie taniej
W cz. 1 (macierze) gdański sąd zamierza przeznaczyć na realizację zamówienia (brutto): 838 tys. zł. Ofertę złożyła jednak jedna spółka Maxto ITS, z ceną blisko 1,8 mln zł, czyli dwukrotnie wyższą.
W cz. 2 (przełączniki) zamawiający postanowił zarezerwować na zakup 2,118 mln zł brutto. Tutaj też wyraźnie nie doszacował aktualnych stawek.
Wpłynęły dwie oferty. Złożyli je:
50 proc. punktów za cenę
Kryteria wyboru w cz. 1 to cena (50), termin realizacji zamówienia (30) i okres gwarancji i rękojmi (20).
Kryteria wyboru w cz. 2 to cena (50), termin realizacji zamówienia (20) i okres gwarancji i rękojmi (20) oraz jakość (10).
W obu przypadkach przewidziano prawo opcji do wysokości 30 proc. wartości wynagrodzenia brutto.
Najwyżej 6 tygodni na wykonanie zamówienia
Termin wykonania zamówienia to maksymalnie 6 tygodni od podpisania umowy, ale nie później niż do 28 grudnia 2021 r. (a zamówienie w opcji do 30.06.2022). Za deklarację krótszego okresu są dodatkowe punkty. Minimalny okres realizacji to 2 tygodnie.
„Jakość” to deklaracja, że dostarczone switche będą zarządzane przez posiadany przez sądy HP Intelligent Management Center.
32 macierze, 164 przełączniki
Potrzebne są 32 macierze NAS, w tym 2 szt. typu tower o minimanej pojemności 60 TB (z 4 dyskami 6TB 3,5” 5400 rpm SATA na pokładzie), 24 szt. macierzy rackowych na min. 108 TB (min. 4 dyski 960 GB 2,5” SSD SATA 6 Gb/s plus min. 4 dyski 6 TB 3,5 cala SATA 6 Gb/s) oraz 8 szt. NAS-ów rackowych 3U na min. 100 TB (z 12 szt. 8 TB 3,5 cala SATA 7200 rpm oraz 2 x 1,92 TB 2,5 cala SATA SSD).
Sądy kupują też łącznie ponad 160 przełączników zarządzalnych, w większości z 24 portami 10/100/1000BaseT oraz 4 portami 1/10 SFP+, też m.in. kilkanaście szt. z 4 portami 1G/10G/25G lub 2 portami 40G, 2 szt. 24 portami 1G/10G SFP+ i in.
Artykuł Sąd nie docenił cen w przetargu pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Przetarg: sądy kupują komputery i monitory pochodzi z serwisu CRN.
]]>Wymiar sprawiedliwości kontynuuje modernizację bazy sprzętowej. W przetargu na dostawy dla sądów apelacji lubelskiej zamówienie obejmuje 310 komputerów All in One, 116 komputerów stacjonarnych standardowych oraz 196 monitorów.
W sumie budżet postępowania wynosi 3,6 mln zł brutto. W tym największą kwotę przeznaczono na zakup AiO – 2,48 mln zł. Na zwykłe desktopy zdaniem zamawiającego powinno wystarczyć 737,3 tys. zł, a na monitory 383 tys. zł.
Komputery, zarówno AiO (cz. 1 przetargu) jak i standardowe PC (cz. 2) powinny mieć na pokładzie procesory z wynikiem co najmniej 8700 w Passmark 10 CPU Mark, 8 GB RAM i 256 SSD M.2 NVMe. Wymagane są m.in. ISO 9001, ISO 14001, ISO 27001. W przypadku AiO zamówienie obejmuje maszyny z ekranem 23,8 cala.
Jeśli chodzi o monitory, to potrzebnych jest 106 szt. do 24 cali i 90 szt. do 27 cali.
W postępowaniu złożyło oferty w sumie 5 firm i jedno konsorcjum.
Oferty w cz. 1 postępowania (310 komputerów AiO)
Oferty w cz. 2 postępowania (116 komputerów stacjonarnych standardowych)
Oferty w cz. 3 postępowania (196 monitorów)
Toczy się również postępowanie, obejmujące zamówienie 1,2 tys. urządzeń drukujących dla sądów apelacji krakowskiej, katowickiej, lubelskiej, łódzkiej i wrocławskiej.
Artykuł Przetarg: sądy kupują komputery i monitory pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Sądy kupią sprzęt drukujący za 4 mln zł pochodzi z serwisu CRN.
]]>Wymiar sprawiedliwości potrzebuje 690 urządzeń wielofunkcyjnych, w tym 445 A4 mono, 125 A4 kolor, 66 A3 mono oraz 54 A3 kolor. Sprzęt jest przeznaczony dla sądów z obszaru apelacji krakowskiej, białostockiej, łódzkiej, wrocławskiej i poznańskiej.
W przetargu na „umowę ramową na dostawę urządzeń wielofunkcyjnych na rzecz sądów powszechnych”, ogłoszonym w końcu czerwca br. oferty otwarto 10 sierpnia br. Zamawiającym jest Sąd Apelacyjny w Krakowie, reprezentowany przez Centrum Zakupów dla Sądownictwa.
Oferty na dostawę urządzeń wielofunkcyjnych mono A4 złożyli:
– Meran Point (2,43 mln zł), oferując urządzenia Xerox VersaLink B405DN
– konsorcjum Suntar i Maxto ITS (2,22 mln zł), oferując urządzenia Xerox VersaLink B405DN (B405V_DN)
Centrum Zakupów dla Sądownictwa przeznaczyło na sfinansowanie zamówienia 2,09 mln zł.
Oferty na dostawę urządzeń wielofunkcyjnych A4 kolor złożyli:
– Copy Felix Ludwik Tuszyński (415 tys. zł), z ofertą urządzeń Xerox Versalink C405DN
– Meran Point (869 tys. zł), z urządzeniami OKI MC573DN
– Konica Minolta Business Solutions (620 tys. zł), z urządzeniami Bizhub C3320i Konica Minolta
– konsorcjum Suntar i Maxto ITS (904 tys. zł), z urządzeniami OKI MC573dn
Zamawiający zarezerwował na zakup 462,5 tys. zł.
W przypadku maszyn A3 ceny ofert przekroczyły kwotę, jaką zamierza przeznaczyć na realizację zamówienia Centrum Zakupów dla Sądownictwa.
Oferty na dostawę urządzeń wielofunkcyjnych A3 mono i A3 kolor złożyli:
– Copy Felix Ludwik Tuszyński (2,22 mln zł), z ofertą urządzeń Xerox Altalink B8170 (A3 mono) i Xerox Versalink C7030 (A3 kolor)
– Meran Point (2,69 mln zł), z ofertą urządzeń HP E82560z (A3 mono) i i Xerox Versalink C7030 (A3 kolor)
– Konica Minolta Business Solutions (3,2 mln zł) z ofertą urządzeń Bizhub 758 (A3 mono) i Bizhub C300i (A3 kolor).
Centrum Zakupów dla Sądownictwa zamierzało wydać na ten cel jedynie 1,46 mln zł.
Z wybranymi wykonawcami zostanie podpisana umowa ramowa.
Sądy docenią większą pamięć i wydajność
Kryteria wyboru w przypadku urządzeń wielofunkcyjnych A4 mono to cena (60), wbudowana pamięć powyżej 1,5 GB (25), możliwość podłączenia dysku SSD (15).
Dla kolorowych maszyn A4 są to cena (60), rozdzielczość drukowania (10), wbudowana pamięć (10), głośność (10), materiały eksploatacyjne (10).
Dodatkowe punkty są m.in. za rozdzielczość 1200×1200 dpi, wydruk 2 tys. str. mono lub więcej z pomocą załączonych materiałów, głośność poniżej 56 dB, za możliwość rozbudowy pamięci do 2,5 GB.
W przypadku urządzeń A3 o wyborze wykonawcy zdecyduje cena (60), obciążenie miesięczne (20), rozbudowa kaset na papier (15), możliwość wyłączania portu USB (5).
Dla urządzeń A3 można uzyskać punkty za obciążenie miesięczne powyżej 110 tys. str. (A4) i możliwość rozbudowy kaset powyżej 3 tys. arkuszy A4.
To kolejny przetarg obejmujący zamówienie sprzętu w sądach apelacji krakowskiej. Trwa postępowanie ws. umów na 3,6 tys. komputerów warte ok. 17 mln zł.
Artykuł Sądy kupią sprzęt drukujący za 4 mln zł pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Przetarg na serwery dla sądów za 5 mln zł pochodzi z serwisu CRN.
]]>Centrum Zakupów dla Sądownictwa kupuje dwa typy serwerów rackowych (36 plus 20 szt.) oraz 21 NAS-ów. Budżet na serwery określono na 5 mln zł, a na NAS-y – 210 tys. zł. Wymagana jest 5-letnia gwarancja na sprzęt. Umowa ramowa zostanie zawarta na okres do 31 marca 2022 r.
Dwa typy serwerów
Pierwszy typ zamawianych serwerów obejmuje maszyny 1U, wyposażone w co najmniej 1 procesor (do 8 rdzeni), 256 GB RAM (z miejscem na minimum 1 TB), zatoki na 8 dysków 2,5-calowych hot swap SAS/SATA/SSD, zainstalowany 1 dysk SSD SAS 800 GB, DWPD min. 10 oraz 5 dysków 1,2 TB SAS 12G 10K, 2 PCI-Express plus 2 dodatkowe.
Drugi typ serwera to 2U z możliwością instalacji minimum 24 dysków 2,5 cala hot plug, 2 procesorami (24 rdzenie), 1 TB RAM (miejsce na minimum 3 TB), zatoki na 24 dyski SAS/SATA/SSD 2,5 cala, 14 zainstalowanych nośników 1,92 TB SAS SSD, 2 nośniki M.2 minimum 240 GB oraz jeden 800 GB SSD, co najmniej 5 PCI-Express 3 gen., interfejsy od 1 do 25Gb. Ekstra punkty są m.in. za kolejne 8 slotów PCI-Express, dodatkowy moduł hypervisora oraz możliwość instalacji karty dostępu poprzez urządzenia mobilne.
Budżet zamawiającego na sfinansowanie zamówienia: 5,04 mln zł brutto na serwery i 210 tys. zł na NAS-y.
Wartość ofert: 5,07 mln zł i 295,5 tys. zł.
NAS-y mają mieć procesor 4-rdzeniowy, co najmniej 8 GB RAM, a dodatkowo punktowana jest obsługa minimum 64 GB. Maszyny powinny posiadać co najmniej 8 kieszeni w jednostce centralnej, przystosowanych do montażu dysków 3,5 cala SATA lub 2,5 cala HDD, SSD SATA.
Wymaga się, by NAS miał na pokładzie co najmniej dwa dyski (4 TB każdy).
Meran Point zaoferował dla pierwszego typu serwerów urządzenia HPE ProLiant DL325 Gen10 Plus 24SFF (wartość oferty 1,61 mln zł brutto), a dla drugiego Dell PowerEdge R740XD (3,46 mln zł).
W sumie proponowane stawki (5,07 mln zł) minimalnie przekroczyły kwotę, jaką Centrum Zakupów dla Sądownictwa przygotowało na sfinansowanie zamówienia (5,04 mln zł).
W przypadku NAS-ów wykonawca proponuje urządzenia QNAP TS-873AU-RP. Tutaj wartość oferty (295,5 tys. zł brutto) jest wyraźnie wyższa niż budżet zamawiającego (210 tys. zł).
Artykuł Przetarg na serwery dla sądów za 5 mln zł pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Sąd unieważnił przetarg na tonery pochodzi z serwisu CRN.
]]>Zamówienie obejmowało ponad 60 rodzajów tonerów do kserokopiarek (m.in. Canon, Minolta, Kyocera, Oki, Ricoh, HP) oraz w sumie ponad 130 rodzajów tonerów i tuszy do drukarek oraz faksów (HP, Samsung, Brother, Oki, Lexmark, Ricoh, do telefaksów Panasonic). Częściowo dopuszczono zamienniki. Dostawy miały być realizowane sukcesywnie przez 12 miesięcy od zawarcia umowy. Kryterium wyboru stanowiła w 100 proc. cena.
Wpłynęły 3 oferty:
JM Data (1,16 mln zł brutto)
PW Multikom Adam Napierski (1,11 mln zł)
Netprint (0,94 mln zł).
Sąd zamierzał przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia 600 tys. zł. W związku z tym, że wartość najkorzystniejszej oferty przewyższyła tę kwotę, postępowanie zostało unieważnione. Zamawiający uznał, że nie może zwiększyć sumy, jaką zamierzał przeznaczyć na zakupy eksploatacji w tym przetargu, do ceny najtańszej oferty.
Artykuł Sąd unieważnił przetarg na tonery pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Sędzia zgubił pendrive z wrażliwymi danymi. Są zagrożone pochodzi z serwisu CRN.
]]>Jakie dane znajdowały się na zaginionych rekordach? Jak wyjaśnia sąd, w wyrokach co do zasady podawane są imiona i nazwiska. W przypadku postanowień, zakres danych zależy od szczegółów sprawy. We wniosku o zwrot kosztów dojazdu do sądu czy utraconego zarobku mogą np. pojawić się dane pracodawcy, rodzaj środka lokomocji, numer rachunku bankowego, adres. W dokumentach zapisanych na zgubionym pendrive mogły znaleźć się również dane dotyczące sytuacji rodzinnej, majątkowej, finansowej, chorób, schorzeń konkretnych osób.
W ocenie sądu jest natomiast mało prawdopodobne, by w plikach były numery PESEL, numery i seria dowodu osobistego, ale nie można tego wykluczyć. Sąd nie podaje natomiast, dane ilu osób są zagrożone.
O problemie został już poinformowany Urząd Ochrony Danych Osobowych. Zdaniem rzecznika sądu sędzia miał prawo wynieść z sądu pendrive z dokumentami z danymi. Sąd zapewnia, że zdarzenie nie ma wpływu na toczące się postępowania.
Za naruszenie zasad RODO jednostki publiczne są dużo łagodniej traktowane niż przedsiębiorcy. Maksymalna kara finansowa wynosi dla nich 100 tys. zł (np. w przypadku sądów, urzędów, szpitali itd.), a dla jednostek kultury (biblioteki, domy kultury, galerie itp.) – najwyżej 10 tys. zł.
Przedsiębiorcy grozi sankcja do 4 proc. rocznego obrotu (w skali światowej) lub do 20 mln euro.
Artykuł Sędzia zgubił pendrive z wrażliwymi danymi. Są zagrożone pochodzi z serwisu CRN.
]]>