Artykuł Lider Huawei: ciężkie czasy potrwają 3 – 5 lat pochodzi z serwisu CRN.
]]>Trzeba liczyć się z trwającym nawet 5 lat globalnym spowolnieniem gospodarczym – uważa Ren Zhengfei, założyciel Huawei. Jego zdaniem otoczenie makroekonomiczne będzie coraz trudniejsze ze względu na trwającą wojnę na Ukrainie, utrzymujący się wpływ Covidu, jak też sankcje i trwające blokady w handlu między Chinami i USA.
W wewnętrznej korespondencji Ren Zhengfei stwierdza, że koncern musi przygotować się na trudne czasy. Zapowiada ograniczenie i zamykanie biznesów, które nie mają kluczowego znaczenia dla Huawei, jak też wyjście firmy z niektórych krajów. Nie wskazuje jednak konkretnych działów do zamknięcia ani rynków, które producent zamierza opuścić. Zmiany mają dostosować biznes firmy do przewidywanego ciężkiego okresu.
Rentowność i cash flow priorytetem
„Polityka biznesowa całej firmy powinna zmienić się z dążenia do skali, na dążenie do zysku i przepływów pieniężnych” – wskazuje Ren.
Uważa, że niełatwe będą lata 2023 i 2024 i według niego nie można mieć pewności, czy uda się je przejść.
„Pierwszą rzeczą do zrobienia jest przetrwanie. Jeśli przeżyjesz, będziesz miał przyszłość” – przyznaje.
W II kw. 2022 r. Huawei po dwóch latach spadków, wywołanych głównie amerykańskimi sankcjami, odnotował wzrost sprzedaży w ujęciu rok do roku, o 1,4 proc., do ok. 25,5 mld dol. Jednak w całej I poł. 2022 r. zysk netto spadł o ponad 50 proc. r/r, do 2,25 mld dol. (5 proc. obrotów).
Grupa rozwiązań dla przedsiębiorstw Huawei w tym roku radzi sobie natomiast lepiej niż w ub.r. – jej sprzedaż wzrosła o 28 proc. r/r w I poł. 2022 r., do 8,2 mld dol.
Artykuł Lider Huawei: ciężkie czasy potrwają 3 – 5 lat pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Huawei zbuduje fabryki w Europie pochodzi z serwisu CRN.
]]>Stwierdził, że wybrał Europę, a nie np. Azję Południowo-Wschodnią czy Meksyk, które mają tańszą siłę roboczą, ponieważ „koszty nie są czymś nad czym się zastanawiamy, ważne są potrzeby strategiczne.” Wskutek sankcji nałożonych w USA Europa staje się kluczowym rynkiem dla ekspansji koncernu.
Zamiary Huawei w Europie obejmują produkcję na szeroką skalę związaną z technologią 5G. Na razie, jak wynika z wypowiedzi CEO, Huawei sprawdza możliwości realizacji tej wizji. Produkcja infrastruktury telekomunikacyjnej w Europie pod nadzorem lokalnych regulatorów mogłaby pomóc rozwiać obawy dotyczące bezpieczeństwa rozwiązań Huawei czy zarzutów działalności szpiegowskiej, które podnoszą Amerykanie.
W budowaniu fabryk w Europie Ren dostrzega również szereg korzyści dla Huawei. W nowych fabrykach koncern będzie mógł wykorzystywać do pracy sztuczną inteligencję.
Prowadzący wywiad zasugerował, że Huawei buduje coraz większą sieć „inteligentnego nadzoru”, w którym chce być numerem jeden. Ren Zhengfei uspokaja i mówi: „przechodzimy do inteligentnego świata opartego na chmurze, który będzie wymagał ogromnych sieci informacyjnych. Nasze istniejące sieci telekomunikacyjne w przyszłości również będą oparte na chmurze, a świat wykorzystujący tę technologie będzie o wiele bardziej otwarty niż moglibyśmy sobie wyobrazić. Inteligentne miasta to dopiero początek.”
Ren dodaje, że „sztuczna inteligencja nie jest bronią. Szanujemy cyfrową suwerenność każdego kraju. Musimy przestrzegać prawa każdego kraju i regionu, w którym działamy, a także prawa międzynarodowego. Jeśli jakiś kraj odrzuci naszą nową technologię, nie wyprowadzimy jej tam”. – zapewnia CEO Huawei.
Szefa MSWiA "ogarnia przerażenie"
Mariusz Kamiński, szef MSWiA, niedawno ostro wypowiedział się o inwestycjach chińskich koncernów w 5G. "Kiedy słyszę, że firmy chińskie mają być atrakcyjnym partnerem dla rozwoju technologii 5G na świecie, to ogarnia mnie przerażenie, jak bezmyślni są ludzie, którzy godzą się na takie rzeczy" – stwierdził minister podczas wizyty w USA.
Powiedział bez ogródek, że Chiny są zagrożeniem i w jego ocenie realizują długofalową strategię i za 10-15 lat zaczną stawiać polityczne warunki. Uważa w związku z tym, że wprowadzenie chińskich firm do 5G jest "potwornym ryzykiem, potworną nieodpowiedzialnością".
We wrześniu br. minister cyfryzacji Marek Zagórski poinformował, że żaden dostawca nie zostanie wykluczony z budowy 5G w Polsce.
Wymagane będzie jednak spełnienie kryteriów bezpieczeństwa. Ich podstawą, jak wynika z zapowiedzi, będzie polsko-amerykańska deklaracja w sprawie 5G, w której jest mowa m.in. o "zaufanych dostawcach" i o tym, że oprócz technicznych kryteriów bezpieczeństwa trzeba przy ocenie zagrożeń brać pod uwagę zależność przedsiębiorstwa od obcego rządu i strukturę właścicielską.
Jak na razie jednak kryteria bezpieczeństwa dla dostawców 5G poza ogólnymi sformułowaniami nie zostały sprecyzowane. Tymczasem zbliża się czas rozpoczęcia inwestycji na większą skalę. Niedługo ma ruszyć aukcja na przydział częstotliwości sieci nowej generacji. UKE proponuje, by startowała od 1,8 mld zł.
Warto przypomnieć, że w Polsce produkcję infrastruktury sieci 5G rozpoczął Ericsson, który zawarł porozumienie z polskimi władzami.
W obecnym układzie politycznym jest więc mało prawdopodobne, że nowa fabryka czy fabryki Huawei dla 5G staną w Polsce.
Artykuł Huawei zbuduje fabryki w Europie pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Bojkot Apple’a w Chinach? pochodzi z serwisu CRN.
]]>Przeciwny odwetowym sankcjom wobec Apple'a jest założyciel i CEO Huawei, Ren Zhengfei. Uważa zresztą, że do nich nie dojdzie, a gdyby tak się stało "będzie pierwszym, który zaprotestuje". Przyznał jednocześnie, że restrykcje nałożone przez administrację Trumpa (o ile zostaną utrzymane – ich wdrożenie odroczono o 90 dni) zniweczą wypracowaną przez minione dwa lata przewagę Huawei nad konkurentami. Wyjściem jest zwiększenie produkcji procesorów na własny użytek lub poszukanie alternatywy.
Według przedstawiciela Strategy Analitycs, cytowanego przez Reutersa, sprzedaż smartfonów Huawei w br. może spaść o 4 do 24 proc. wobec ub.r. z powodu sankcji. W ocenie ekspertów trudno teraz przewidzieć skalę spadków, bo sytuacja nie jest klarowna. Huawei może jednak zostać wypchnięte z rynku zachodnioeuropejskiego, jeżeli na dobre straci dostęp do produktów i usług Google'a – uważa specjalista ze Strategy Analitycs. Według Counterpoint chiński koncern osiągnął już 26 proc. udziału w sprzedaży w europejskim rynku w I kw. br., zwiększając sprzedaż o 70 proc. wobec I kw. ub.r. Jest on istotny ze względu na popularność modeli premium.
Artykuł Bojkot Apple’a w Chinach? pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Huawei chce być jak Apple pochodzi z serwisu CRN.
]]>Ren Zhengfei powiedział, że Huawei chce naśladować Apple. Producent z Cupertino jest dla Huawei wzorem pod względem dbania o prywatność swoich klientów. Jak powszechnie wiadomo Apple odmówiło FBI stworzenia backdoora pozwalającego na dostęp do danych w iPhonie.
– Nigdy nie zrobimy niczego, by zaszkodzić interesom naszych klientów. Apple jest przykładem jak chronić prywatność użytkowników. Wolelibyśmy zamknąć Huawei niż zrobić coś, co mogłoby zaszkodzić interesom naszych klientów. – powiedział Ren Zhengfei
Szef Huawei przywołał też stanowisko chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które oznajmiło, że prawo w Chinach nie wymaga od jakiejkolwiek firmy instalowania backdoorów. Wyraźnie zaznaczył, że Huawei nigdy nie otrzymał od żadnego rządu prośby o przekazanie niedozwolonych informacji.
Niektóre podejrzenia wobec Huawei wynikają z osobistych poglądów Ren Zhengfei. CEO Huawei jest zwolennikiem Komunistycznej Partii Chin i byłym oficerem Armii Ludowo-Wyzwoleńczej.
– Kocham mój kraj. Popieram Komunistyczną Partię Chin, ale nigdy nie zrobię nic, co mogłoby zaszkodzić innemu narodowi – mówił Ren Zhengfei
Co ciekawe, szef Huawei w ciepłych słowach wypowiadał się o Donaldzie Trumpie – nazwał go "wielkim prezydentem" i pochwalił za politykę obniżania podatków.
Jak do tej pory Huawei podpisało 30 umów handlowych na budowę sieci 5G oraz dostarczyło 25 tysięcy stacji bazowych dla sieci nowej generacji.
– Niektóre państwa zdecydowały się nie kupować sprzętu od Huawei. Dlatego możemy skupić się na tym, aby lepiej służyć krajom zainteresowanych naszą technologią. Będziemy budować wysokiej jakości sieci i udowodnimy, że jesteśmy godni zaufania. – stwierdził Ren Zhengfei.
Artykuł Huawei chce być jak Apple pochodzi z serwisu CRN.
]]>