Artykuł Zamrożona automatyzacja w firmach pochodzi z serwisu CRN.
]]>
Połowa przedsiębiorców twierdzi, że automatyzacja w ich branży w ciągu ostatnich 2 lat nie przyspieszyła. Jeszcze więcej pracowników, bo 7 na 10, nie zauważyło postępów. Tylko 16 proc. ocenia, że w ich firmie doszło do skoku technologicznego – według “Barometru Polskiego Rynku Pracy” Personnel Service.
Wynika z tego, że automatyzacja w krajowych firmach nie dostała takiego rozpędu, jak zakładano na początku pandemii. Wpłynęły na to m.in. zamrożone inwestycje i przerwane łańcuchy dostaw.
IT w czołówce automatyzacji
Jeszcze rok temu 38 proc. przedsiębiorców uważało, że w ich branży przyspieszyła automatyzacja. W tym roku takiego zdania jest 32 proc. – głównie firmy logistyczne (67 proc.) oraz IT (59 proc.), a jeśli chodzi o wielkość organizacji, zwłaszcza średnie przedsiębiorstwa (38 proc. wobec 29 proc. małych i 28 proc. dużych).
Najmniej w HoReCa i na Podlasiu
Brak postępów sygnalizuje głównie sektor HoReCa (80 proc. wskazań), budownictwo (73 proc.) i handel (53 proc.). Przyspieszającej automatyzacji w pandemii nie zauważyło 9 na 10 właścicieli z województwa podlaskiego oraz 8 na 10 z województwa zachodniopomorskiego.
33 proc. nie zamierza inwestować
Co piąta firma pytana o działania związane z automatyzacją, twierdzi, że aktualnie w przedsiębiorstwie wdrażane są rozwiązania z zakresu automatyzacji lub/i robotyzacji, 17 proc. planuje takie projekty w niedalekiej przyszłości, a 19 proc. teraz nie ma takich planów, ale nie wyklucza automatyzacji w kolejnych latach.
Żadnych planów w tym zakresie nie ma 33 proc. przedsiębiorców.
Najczęściej na automatyzację stawiają duże podmioty (co trzeci). W grupie małych firm podobne działania realizuje tylko 9 proc.
Już 4 z 10 przedstawicieli średnich organizacji oraz co czwarty przedstawiciel dużej wskazuje, że jego przedsiębiorstwo jest raczej przygotowane do zwiększenia nakładów na robotyzację. W przypadku małych firm 60 proc. nie jest gotowa na taki krok.
Potrzebne szkolenia
Co drugi pracodawca zakłada redukcję etatów wynikającą z automatyzacji. Szkolenia z zakresu obsługi nowych systemów i maszyn planuje 44 proc. pytanych.
Artykuł Zamrożona automatyzacja w firmach pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Gwałtowny wzrost zapotrzebowania na automatyzację pochodzi z serwisu CRN.
]]>Jeszcze na początku 2020 r., zdecydowana większość, bo 3 na 4 firmy w Polsce nie zamierzały wdrażać automatyzacji lub/i robotyzacji, a na początku 2021 r. taką deklarację złożyło tylko 32 proc.
Co więcej, trzykrotnie wzrósł odsetek przedsiębiorstw, które aktualnie wdrażają automatyzację – 13 proc. w pierwszym półroczu 2021 wobec 4,3 proc. przed rokiem. Ponadto taki krok w niedalekiej przyszłości planuje 19 proc. ankietowanych.
Trzy główne powody inwestycji
Dla przedsiębiorców najważniejszych argumentem za wdrożeniem automatyzacji jest zwiększenie efektywności pracy (tak uważa 34 proc. respondentów).
Wskazują na nią przede wszystkim właściciele firm zajmujących się produkcją przemysłową (55 proc.), a to przekłada się na decyzje – w tym sektorze najwięcej, bo 35 proc. podmiotów właśnie wdraża u siebie takie rozwiązania.
Kolejnym istotnym aspektem jest możliwość pracy bez przerw. Docenia ją 31 proc. przedsiębiorców, głównie z sektora usług (36 proc.).
Podium zalet automatyzacji zamykają oszczędności w związku z większą produktywnością i możliwością ograniczenia zatrudnienia, a także ex aequo podnoszenie innowacyjności i nowoczesności firmy (po 30 proc.).
Potrzebne będą inne kompetencje pracowników
„Wdrożenie automatyzacji czy robotyzacji to proces kosztowny i długotrwały, ale firmom podjęcie tego wysiłku opłaca się w perspektywie długoterminowej. To zdecydowanie wpłynie na nasz rynek pracy, bo potrzebne będą inne kompetencje pracowników” – uważa Krzysztof Inglot, prezes Personnel Service.
Mniej błędów
Co piąty pracodawca uważa, że automatyzacja minimalizuje ryzyko błędów. Takie przekonanie dominuje w największych firmach, zatrudniających powyżej 250 osób (35 proc. wskazań) oraz w sektorze publicznym (ok. 33 proc.).
Więcej niż co dziesiąta firma odpowiedziała, że rozwiązania takie jak robotyzacja zwiększają konkurencyjność przedsiębiorstwa.
„Robot może zastąpić pracownika w żmudnych, rutynowych czynnościach, pozwalając mu na wykorzystanie kreatywności w innych działach. Robot najczęściej nie zastępuje pracownika, tylko staje się jego asystentem, a zamiast zabierać pracę, ma ją ułatwiać” – twierdzi Mariusz Gołębiewski, wiceprezes Abile Consulting.
Artykuł Gwałtowny wzrost zapotrzebowania na automatyzację pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł 68 proc. firm nie jest gotowych na automatyzację pochodzi z serwisu CRN.
]]>W badaniu przeprowadzonym w lutym br. 17 proc. przedsiębiorstw nie planowało automatyzacji albo robotyzacji, ale nie wykluczało jej w przyszłości. Zaledwie 4 proc. respondentów było w trakcie wdrażania takich rozwiązań. Także ok. 4 proc. zapowiadało, że zrobi to wkrótce.
Zdaniem ekspertów pandemia zmobilizuje jednak organizacje do wdrażania rozwiązań, które zautomatyzują pracę. Nie pozostanie to bez wpływu na rynek zatrudnienia.
W ocenie 61 proc. badanych automatyzacja lub/i robotyzacja w firmie nie przyczyni się do zmniejszenia poziomu zatrudnienia. Przeciwnego zdania jest co trzeci przedsiębiorca. Jednak w największych podmiotach, zatrudniających ponad 250 pracowników, prawie połowa pracodawców twierdzi, że postępująca automatyzacja spowoduje ograniczenie liczby etatów. Tego zdania jest również 30 proc. małych i 27 proc. średnich przedsiębiorstw.
Artykuł 68 proc. firm nie jest gotowych na automatyzację pochodzi z serwisu CRN.
]]>