Według prognoz motorem wzrostu gospodarki cyfrowej będzie oprogramowanie. Zdolność firm do rozwoju oraz rywalizacji rynkowej w znacznym stopniu zależeć więc będzie od innowacyjności związanej z umiejętnościami zespołu IT. Dlatego każda firma prędzej czy później zacznie przypominać spółkę software’ową. Zdaniem IDC do 2018 r. przedsiębiorstwa decydujące się na cyfrową transformację powiększą swoje działy IT o co najmniej 100 proc.

– Najważniejszym czynnikiem decydującym o biznesowym sukcesie w ciągu najbliższych 15 lat będzie tempo i sprawność działania w przechodzeniu transformacji cyfrowej – przekonuje Patricia Florissi, szefowa globalnego działu sprzedaży w Dell EMC. Jej zdaniem wszyscy muszą na nowo przemyśleć i zmienić sposób prowadzenia biznesu. Konieczne jest szybkie wprowadzanie innowacji, gromadzenie i analiza danych. Zmiany technologiczne zasadniczo zmienią sposób pracy i życie codzienne. – Ci, którzy zignorują takie procesy, wypadną na następnym zakręcie ekonomicznego wyścigu – uważa przedstawicielka Dell EMC.

Zauważa, że technologia zmienia się bardzo szybko – podwaja swoją efektywność w ciągu 18 miesięcy, tzn. po 5 latach rozwiązania są nawet dziesięć razy szybsze i bardziej zaawansowane. W takim tempie bardzo trudno się firmom przystosowywać i w pełni wykorzystywać nowoczesne technologie, ale muszą to robić.

Nowy sposób tworzenia oprogramowania

IDC przewiduje, że w ciągu 2 lat rozwój cyfrowych strategii biznesowych pochłonie przeszło połowę budżetów przeznaczanych na rozwiązania informatyczne. Technologie w chmurze stanowić mają podstawę wdrożenia pozostałych rozwiązań trzeciej platformy oraz realizacji transformacji. IDC zapowiada też, że do 2018 r. będzie co najmniej 500 branżowych chmur (obecnie jest ich około 100), a ponad połowa dużych korporacji zostanie partnerem tego rodzaju rozwiązań.

– Sposób tworzenia i proces oprogramowania zmienia się w sposób fundamentalny – twierdzi Patricia Florissi. Według niej w przeszłości IT koncentrowało się na rozwijaniu produktu. Najpierw decydowano, jaka jest skala projektu, funkcjonalność, potem ustalano budżet i kalendarz. Jednak w przyszłości proces projektowania produktu lub usługi będzie odbywał przy większym niż obecnie współudziale użytkownika.

– Dzisiaj nie wiemy tak naprawdę, czego on od nas oczekuje, czyli nie rozumiemy modelu biznesowego, który mamy wdrażać, ani funkcjonalności, którą chcemy zapewnić – wyjaśnia Patricia Florissi. – Dlatego musimy eksperymentować. Porządek został więc odwrócony. Najpierw decydujemy, kiedy wejść na rynek, potem przez kilka tygodni czy miesięcy eksperymentujemy, następnie decydujemy o budżecie. Tworzymy więc aplikacje w zupełnie inny sposób.
 
Jednym z obszarów najbardziej rozwojowych będzie Internet rzeczy. Analitycy przewidują, że do 2018 r. liczba urządzeń wykorzystujących tę technologię wzrośnie ponaddwukrotnie i osiągnie liczbę 22 mld, inicjując rozwój 200 tys. aplikacji i rozwiązań. IoT rozwijać się będzie najszybciej w czterech branżach: transportowej, produkcyjnej, służbie zdrowia oraz sprzedaży detalicznej.

Innym istotnym trendem jest Big Data, także napędzany w dużej mierze przez IoT, jak również monitoring wszystkich działań w procesie biznesowym i interakcji z użytkownikami.

Źródło: Newseria

Artykuł Każda firma będzie software’owa pochodzi z serwisu CRN.