Artykuł Panda stawia na wykrywanie i reagowanie pochodzi z serwisu CRN.
]]>
Panda oferuje rozwiązania bazujące na publicznej chmurze obliczeniowej i analizie Big Data, dzięki czemu zapewniona jest automatyczna klasyfikacja każdego pliku wykonywalnego, a jednocześnie firmy nie muszą inwestować we własną infrastrukturę zarządzającą systemami antywirusowymi. Przejście z modelu sygnaturowego na ochronę chmurową zapewnia stuprocentową identyfikację szkodliwych i nieszkodliwych aplikacji, bez okienka czasowego spowodowanego koniecznością opracowania nowych syg-
natur i ich dystrybucji.
Rozwiązania Pandy oferują prosty i intuicyjny interfejs zarządzania. Nauka korzystania z tego nowego narzędzia nie wymaga od administratora dużo czasu. Sam proces wdrożenia jest zautomatyzowany – agenty są prekonfigurowane i nie wymagają podawania dodatkowych parametrów podczas instalacji, a jednocześnie oferują możliwość automatycznej deinstalacji innych rozwiązań antywirusowych. Taka ochrona jest zapewniana bez konieczności ręcznego rekonfigurowania polityki bezpieczeństwa.
Przemysław Halczuk
Chmura obliczeniowa stała się bardzo ciekawym narzędziem do rozwiązywania konkretnych problemów biznesowych, dając jednocześnie możliwość zbudowania kompletnego środowiska IT. Działania Pandy w tym zakresie docenili m.in. analitycy Gartnera, którzy już drugi rok z rzędu uplasowali naszą firmę w kwadracie wizjonerów. Rozwiązania Panda Security cieszą się też dużym zainteresowaniem firm partnerskich. Zapewniamy im bardzo dobre, przejrzyste zasady współpracy oraz satysfakcjonujące marże od sprzedaży produktów.
Oprogramowanie ochronne firmy Panda Security wykorzystuje rozwiązanie Adaptive Defense. Sposób jego działania polega na monitorowaniu procesów uruchomionych w środowisku Windows i porównywaniu ich z katalogiem bezpiecznych oraz szkodliwych procesów, zawierającym obecnie ponad 1,2 mld pozycji. Rozwiązanie to idealnie nadaje się do ochrony przed wszystkimi rodzajami szkodliwego oprogramowania, a także atakami ukierunkowanymi i zero-day.
Panda Adaptive Defense eliminuje zagrożenia, wobec których antywirusy sygnaturowe bywają bezradne ze względu na opóźnienie w dystrybucji sygnatur. Praktyka pokazuje, że monitorowanie środowiska produkcyjnego jest skuteczniejsze niż analiza bazująca na regułach tworzonych w laboratoriach R&D.
Chroniący stację roboczą agent Panda Adaptive Defense nie obciąża zasobów komputera, nie prowadzi też skanowania plików ani uaktualniania sygnatur. Inaczej niż w rozwiązania typu whitelist, Panda Adaptive Defense nie wymaga ręcznego zarządzania listą bezpiecznych aplikacji. Ocena bezpieczeństwa procesów została bowiem w znacznej mierze zautomatyzowana, a odpowiedzialność spoczywa na specjalistach z Panda Labs. Dostawca gwarantuje, że czas oceny bezpieczeństwa nieskatalogowanego procesu nie przekroczy 24 godzin.
Autoryzowanymi dystrybutorami Panda Security w Polsce są: Action (produkty konsumenckie) i Veracomp (produkty
biznesowe).
Dodatkowe informacje:
Przemysław Halczuk,
Sales and Marketing Manager, Panda Security,
przemyslaw.halczuk@pl.pandasecurity.com
Artykuł powstał we współpracy z firmą Panda Security.
Artykuł Panda stawia na wykrywanie i reagowanie pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Panda: nowy model ochrony dla firm pochodzi z serwisu CRN.
]]>
Monitorowane procesy
zachodzące na urządzeniach końcowych porównuje się z katalogiem Pandy,
obejmującym bezpieczne i szkodliwe aplikacje. Zawiera on 1,2 mld
pozycji, dzięki czemu odróżnienie działań niebezpiecznych od nieszkodliwych
jest możliwe zwykle ze 100-procentową pewnością. Katalogiem nie musi zarządzać
administrator, ponieważ ocena procesów została zautomatyzowana. W wersji
Panda Adaptive Defense 360 udostępniono także skaner antywirusowy, który można
dodatkowo wykorzystać w miejsce tradycyjnego programu AV.
Adaptive Defense jest
przeznaczony dla klientów, u których działa przynajmniej kilkaset
komputerów. Proces ochrony przebiega w trzech etapach. W pierwszym
agent chroniący stację roboczą monitoruje wszystkie prowadzone w niej
działania (m.in. pobieranie plików, instalacja programów, upgrade sterowników,
ładowanie bibliotek, budowanie usług). Każde zdarzenie jest rejestrowane
i przesyłane do centralnego serwera w chmurze. To etap wstępny,
będący niejako przygotowaniem firmowych urządzeń końcowych do późniejszej
regularnej ochrony. Może potrwać nawet około dwóch tygodni.
Drugi etap polega na ciągłej analizie procesów uruchomionych
na stacjach roboczych z wykorzystaniem technik Data Mining oraz Big Data
Analytics. Automatyczna klasyfikacja pozwala ocenić, czy proces jest
bezpieczny. W razie potrzeby ocena zostaje dodatkowo dokonana przez
eksperta Panda Labs.
W trzecim etapie następuje bieżąca ocena wiarygodności
każdego procesu, w oparciu o napływające o nim informacje.
Wszystko, co zostanie negatywnie sklasyfikowane, podlega blokadzie, a do
danych i newralgicznych funkcji systemu operacyjnego mają dostęp tylko
zaufane aplikacje.
Panda Adaptive Defense
jest oferowany w wersji Standard i Extended. W pierwszej można
na własną odpowiedzialność uruchomić niesklasyfikowany proces, w drugiej
już nie. Tryb Extended daje 100-proc. pewność skutecznej ochrony już
w ciągu 24 godz. od pojawienia się nowego zagrożenia (w Standardzie
100-proc. skuteczność zapewniana jest po 7 dniach od momentu wystąpienia
zagrożenia). Sygnaturowe antywirusy nigdy nie dają całkowitej pewności ochrony.
W grudniu 2014 r. Gartner umieścił Pandę w grupie
wizjonerów w „Magic Quadrant for Endpoint Protection Platforms”. Analitycy
chwalą producenta za rozwój zaawansowanych narzędzi niezbędnych na wszystkich
etapach zabezpieczania stacji roboczych, poczty i zasobów sieci. Według
Gartnera dostępny w chmurze Adaptive Defense jest skuteczny i łatwo
nim zarządzać.
Od kilku lat producent oferuje także rozwiązania UTM. Ich
wprowadzenie umożliwiło mu marsz w kierunku rozwiązań dla korporacji.
W czasach, gdy liczba ataków i cyberzagrożeń nieustannie rośnie, dla
Pandy jest to bardzo przyszłościowy kierunek rozwoju oferty.
Artykuł Panda: nowy model ochrony dla firm pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Skuteczniejsza ochrona dzięki kontroli procesów pochodzi z serwisu CRN.
]]>Chroniący stację roboczą agent PandaAdaptive Defense nie obciąża zasobów komputera, nie prowadzi skanowania plików ani uaktualniania sygnatur. Nie wymaga (tak jak rozwiązania typu whitelist)zarządzania listą bezpiecznych aplikacji przez administratora. Ocena procesów została w znacznej mierze zautomatyzowana, odpowiedzialność spoczywa na specjalistach z Panda Labs. Dostawca gwarantuje, że czas oceny bezpieczeństwa nieskatalogowanego procesu nie przekroczy 24 godzin.
Panda Adaptive Defense chroni użytkowników w trzech etapach. W pierwszym odbywa się rozpoznanie i klasyfikacja wszystkich procesów uruchomionych przez programy na stacjach roboczych – etap ten może trwać nawet dwa tygodnie. W tym czasie każde zdarzenie jest katalogowane (opisuje je ponad 2 tys. parametrów), a rezultat archiwizowany w chmurze. Na tym etapie weryfikowane są takie akcje inicjowane przez procesy jak: pobieranie plików, instalacja programów, aktualizacja sterowników, ładowanie bibliotek, budowanie usług oraz tworzenie i usuwanie plików, katalogów i pozycji rejestru.
W drugim etapie odbywa się analiza procesów uruchomionych na stacjach roboczych, bazujących na technikach Data Mining oraz Big Data – automatyczny mechanizm klasyfikuje pliki wykonywalne z dokładnością 99 proc. Jeżeli klasyfikacja automatyczna się nie powiedzie, dokonuje jej ekspert Panda Labs. Bezpieczeństwo każdego procesu określa się na podstawie jego przebiegu, klasyfikacja zapewnia ocenę procesu w ciągu 24 godzin, a w przypadku oceny negatywnej uruchomienie kodu jest blokowane.
W trzecim etapie blokowane są podejrzane lub niebezpieczne procesy, a administratorzy powiadamiani o zagrożeniach. Nieklasyfikowane procesy blokuje się do chwili potwierdzenia ich nieszkodliwości, dzięki czemu jedynie zaufane aplikacje mają dostęp do danych i do wrażliwych funkcji systemu operacyjnego. W trybie standardowym użytkownik może uruchomić niesklasyfikowany proces, świadomie podejmując ryzyko. W trybie rozszerzonym rozwiązanie nie zezwoli na taką akcję. Tryb działania systemu ochronnego administrator systemu konfiguruje niezależnie dla każdego użytkownika lub grupy.
Rozwiązanie Panda Adaptive Defense przeznaczone jest dla klientów używających kilkuset i większej liczby komputerów. Jego innowacyjność i skuteczność docenili analitycy Gartnera, umieszczając Pandę w kwadracie wizjonerów (raport „Magic Quadrant for Endpoint Protection Platforms” z grudnia 2014 r.). Podkreślili, że Panda „rozwija i udostępnia zaawansowane narzędzia, niezbędne na wszystkich etapach zabezpieczania stacji roboczych, poczty czy zasobów sieciowych”. Wskazali też, że inwestycja w rozwiązania Panda Security jest warta rozważenia przez firmy i instytucje poszukujące skutecznego, łatwo zarządzalnego, dostępnego w chmurze rozwiązania ochronnego.
Dodatkowe informacje:
Maciej Mierzejewski,
dyrektor ds. klientów korporacyjych, Panda
Security, maciej.mierzejewski@pl.pandasecurity.com
Artykuł powstał we współpracy z firmą Panda Security.
Artykuł Skuteczniejsza ochrona dzięki kontroli procesów pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Panda rozpoczęła współpracę z Action pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Panda rozpoczęła współpracę z Action pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Panda Security mocny początek roku pochodzi z serwisu CRN.
]]>Po zarejestrowaniu w programie firma otrzymuje
status Biznes Partnera, który upoważnia do 25-proc. rabatu na produkty Panda
Security. Aby otrzymać kolejny status, Premier Partner, należy zrealizować
założony kwartalny plan sprzedaży i przeszkolić jednego certyfikowanego
technika. Drugi poziom partnerski daje firmie dodatkowe 5 proc. upustu.
Osiągnięcie najwyższego poziomu, Elite Partner, i kolejne 5 proc.
rabatu wiąże się tylko z realizacją wyższego planu kwartalnego. Partnerzy
Elite mają do dyspozycji dedykowanego inżyniera.
Według producenta program wyróżnia kwartalna
weryfikacja poziomów partnerskich i pełna ochrona projektów. Trwają prace
nad specjalnym systemem online służącym do ich rezerwacji.
Partnerzy wskazują na jasne zasady współpracy. – W
programie Pandy cenimy czytelność, jasno sprecyzowane i realne do
spełnienia warunki. Dzięki statusowi Elite Partnera mamy wyższy rabat zakupowy,
co podnosi rentowność i konkurencyjność naszej oferty. Cenne są także
bonusy posprzedażowe dla handlowców, dotyczące oprogramowania konsumenckiego –
mówi Krzysztof Żak, współwłaściciel Omegasoft.pl.
Przemysław Halczuk, Sales and Marketing Manager Panda Security,
podkreśla, że oferta producenta jest konkurencyjna cenowo wobec software’u
największych graczy, zwłaszcza na rynku biznesowym. – Cena podstawowa jednej
licencji na oprogramowanie antywirusowe dla firm w wersji cloud wynosi
104 zł netto. Rozwiązania tradycyjne, które działają lokalnie, kosztują 20
– 30 zł netto. To najtańsza oferta tego typu na polskim rynku – twierdzi.
Krzysztof Żak
Produkty Panda Security sprzedajemy od 2005 r. Są to
sprawdzone rozwiązania, z których nasi klienci są bardzo zadowoleni.
Potwierdzają to liczby – ponad 80 proc. klientów, którzy zakupili u nas
oprogramowanie Panda Security, po zakończeniu okresu subskrypcji, chce odnowić
licencję. Również ilość zgłoszeń do naszej pomocy technicznej, wskazuje na
wysoką bezawaryjność produktów – mówimy tutaj nie tylko o procesie instalacji,
ale również działaniu programu w trakcie całego okresu ochrony.
W programach partnerskich cenimy czytelność, jasno
sprecyzowane i realne do spełnienia warunki. Taki właśnie jest nowy program
Panda Security. Przystępując do niego, przeszkoliliśmy pracowników w zakresie
obsługi aplikacji i pomocy technicznej. Dzięki Statusowi Elite Partnera mamy
wyższy rabat zakupowy, co podnosi rentowność i konkurencyjność naszej oferty
Cenne są także bonusy posprzedażowe dla handlowców, dotyczące oprogramowania
konsumenckiego.
Warto zwrócić uwagę, że hiszpański producent jako
pierwszy udostępnił aplikacje antywirusowe działające w chmurze. Żeby
oszczędzić na czasie, zamiast skanowania całych plików program przesyła do
laboratoriów Panda Security jedynie ich sygnatury. Tam są one sprawdzane
w trybie online. Następnie wysyłana jest odpowiedź zwrotna
z informacją, czy określony plik jest bezpieczny. W odpowiednich
warunkach taka procedura może być szybsza o około 40 proc. od
skanowania lokalnego. Dzięki temu aplikacje Panda Security są w stanie
reagować na nowe zagrożenia wyraźnie szybciej niż produkty konkurencji (czas
reakcji trwa od kilku minut do najwyżej 2 – 3 godzin).
Jakość oprogramowania doceniają użytkownicy. – Zadowolenie klientów
z oprogramowania Panda Security potwierdzają liczby. Ponad 80 proc.
klientów, którzy kupili u nas oprogramowanie tego producenta, po
zakończeniu okresu subskrypcji chce odnowić licencję – mówi Krzysztof Żak.
Trzy pytania do…
Przemysława Halczuka, Sales and Marketing Managera Panda
Security
CRN Dlaczego Panda
Security zdecydowała się na wprowadzenie programu partnerskiego?
Przemysław Halczuk Jestem przekonany, że to
partnerzy powinni sprzedawać nasze oprogramowanie, a nie my bezpośrednio.
Korzyściami wynikającymi z uczestnictwa w programie chcemy ich
zachęcić do stałej współpracy.
CRN Jak duży odsetek licencji sprzedają obecnie
partnerzy?
Przemysław
Halczuk Obecnie jakieś 80 proc.
Pozostałe 20 proc. to sprzedaż bezpośrednia. Nie są to nowe licencje,
tylko odnowienia wcześniej zakupionych.
CRN Jak Pan ocenia
perspektywy oprogramowania antywirusowego na polskim rynku w 2013 roku?
Przemysław
Halczuk Rynek IT robi się trudny, ale
się nie kurczy. Jest to spowodowane tym, że w nowoczesnych gospodarkach
bazą działania firm jest część informatyczna. Według mnie firmy nie będą
ograniczać wydatków na IT, a szczególnie na oprogramowanie związane
z bezpieczeństwem ich danych.
Bartosz Tomala
Już w 2009 roku całkowicie zmieniliśmy podejście do sprzedaży
oprogramowania, w szczególności antywirusowego. Postanowiliśmy skupić się na
sprzedaży wersji elektronicznych (tzw. ESD) z dostawą na adres poczty
elektronicznej klienta. Lata 2010 i 2011 pokazały, że to był dobry wybór.
Klienci szybko zaakceptowali taką formę zakupów. Oczywiście początkowo część
klientów, zwłaszcza ta bardziej konserwatywna, miała pewne opory i wymagało to
od nas swego rodzaju akcji edukacyjnej dla klientów. Jednak darmowa i co
ważniejsze natychmiastowa dostawa bardzo pomogła nam w przełamaniu tych oporów.
W zeszłym roku średni czas realizacji zamówienia w tym modelu nie przekraczał
czterech minut. Ten czas mógłby być oczywiście jeszcze krótszy, ale
ograniczeniem są systemy informatyczne niektórych banków. Czekamy z
niecierpliwością na ich unowocześnienie, wtedy średni czas realizacji zamówień
będziemy mogli liczyć w sekundach.
Artykuł Panda Security mocny początek roku pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Włamanie na serwery Pandy pochodzi z serwisu CRN.
]]>EP, polski przedstawiciel producenta, zapewnia, że serwer, na który dokonano włamania, znajdował się poza wewnętrzną siecią Panda Security i służył jedynie kampaniom marketingowym i blogom. „Zarówno domena www.pandasecurity.com jak i www.cloudantivirus.com nie zostały zaatakowane. Wewnętrzna sieć Panda Security jak i kod źródłowy także nie uległy inwazji. Hakerzy nie uzyskali dostępu do aktualizacji serwera jak i danych użytkowników, a jedynie dostęp do informacji związanych z kampaniami marketingowymi takich jak strony docelowe, produktowe oraz zdezaktualizowane poświadczenia w tym rzekome listy uwierzytelniające dla pracowników, którzy od ponad pięciu lat nie współpracują już z Panda.” – brzmi treść oficjalnej informacji producenta, przekazanej przez EP.
Spółka zaprzeczyła również, jakoby atak mógł zagrozić polskim użytkownikom, ponieważ konta pocztowe polskiego oddziału są na innych serwerach. Prezes EP zapewnił, że nie mogło dojść do kradzieży hasła jednego z użytkowników w naszym kraju, tak jak twierdzą cyberprzestępcy.
Artykuł Włamanie na serwery Pandy pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Panda: system do ochrony w chmurze pochodzi z serwisu CRN.
]]>Virtual GateDefender Performa do ochrony wykorzystuje tzw. Kolektywną Inteligencję (automatyczny systemem, który wykrywa, analizuje i klasyfikuje zagrożenia), silniki heurystyczne i funkcję kwarantanny. System umożliwia m.in. monitoring ruchu sieciowego w komunikacji P2P, VoIP, IM, ma także moduł wyspecjalizowany w wykrywaniu botów. Dostępna jest funkcja Quality of Service. Administrator może kontrolować aktywność w sieci, działania pracowników i wykorzystanie zasobów firmy.
Wersję próbną Virtual GateDefender Performa można zamówić na stronie http://www.pandasecurity.com/enterprise/solutions/virtual-gatedefender-performa.
Przykładowe ceny rozwiązania: licencja dla 50 użytkowników w wersji standard – 2890 zł netto, 100 użytkowników – 4615 zł netto, 1000 użytkowników – 23 tys. zł netto.
Artykuł Panda: system do ochrony w chmurze pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Panda: Polska na liście najbardziej zainfekowanych krajów pochodzi z serwisu CRN.
]]>Najwięcej nowych złośliwych programów to trojany (56 proc. wszystkich zagrożeń), za nimi plasują się wirusy (22 proc.) i robaki (10 proc.). Co ciekawe 11,6 proc. niebezpiecznych aplikacji to rogueware czyli fałszywe programy antywirusowe.
Jeśli chodzi o sposoby infekowania, to w 2010 r. hakerzy najczęściej wykorzystywali portale społecznościowe (najwięcej ataków odnotowano na Facebooku i Twitterze), pozycjonowanie fałszywych stron WWW oraz luki zero-day (np. w plikach systemowych, podatne na atak po ujawnieniu). Spam nadal jest jednym z najczęściej spotykanych zagrożeń, mimo aresztowania autorów niektórych botnetów (jak Operation Mariposa lub Bredolad) i likwidacji dużych sieci, co prawdopodobnie przyczyniło się do obniżenia ilości rozsyłanego spamu. W 2009 r. w skali światowej stanowił on około 95 proc. poczty elektronicznej, natomiast w 2010 r. – 85 proc.
Artykuł Panda: Polska na liście najbardziej zainfekowanych krajów pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Panda: antywirus w chmurze pochodzi z serwisu CRN.
]]>Sugerowana cena detaliczna brutto wersji Pro wynosi 99 zł.
Artykuł Panda: antywirus w chmurze pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Panda: nowe programy na 2011 rok pochodzi z serwisu CRN.
]]>Oprogramowanie zawiera także takie funkcje jak firewall z ochroną w sieciach WiFi, szczepionki USB (przeznaczone do ochrony pamięci przenośnych), filtry informacji poufnych (do ochrony danych osobistych), kopie zapasowe oraz PC Tune-up (do optymalizacji pracy systemu).
Sugerowane ceny detaliczne brutto (wersje na 3 komputery, licencja na rok): Panda Global Protection 2011 – 199 zł, Panda Internet Security 2011 – 169 zł, Panda Antivirus Pro 2011 – 149 zł.
Artykuł Panda: nowe programy na 2011 rok pochodzi z serwisu CRN.
]]>