Artykuł Reklama dźwignią… rękojmi pochodzi z serwisu CRN.
]]>
Ustawa porządkuje obowiązki informacyjne przedsiębiorcy wobec konsumentów, dotąd zawarte w obu uchylanych ustawach. Dodatkowo przesuwa ona moment obowiązkowego udzielenia informacji na czas poprzedzający zawarcie umowy. Chwila, w której konsument wyraża wolę związania się umową, jest ostatnią, w której przedsiębiorca powinien go w pełni poinformować m.in. o głównych cechach produktu lub usługi oraz swoich danych kontaktowych. Obowiązek dostarczenia wyczerpujących informacji przed zawarciem umowy jest szczególną nowością w zakresie handlu tradycyjnego.
Katalog wymaganych informacji został rozszerzony w przypadku umów zawieranych na odległość i poza lokalem przedsiębiorcy – czyli przez Internet, telefon, pocztę, podczas targów, festynów, w drodze akwizycji. Przy takich umowach problematyczny dla przedsiębiorców może być przepis wskazujący, że informacje przekazane konsumentowi przed zawarciem umowy (m.in. adres elektroniczny do kontaktu z przedsiębiorcą) stanowią integralną część umowy i mogą być zmieniane jedynie za wyraźnym porozumieniem stron. W przypadku zmian przedsiębiorca musi wyczerpująco poinformować o prawie do odstąpienia od umowy, które zostało wydłużone z 10 do 14 dni.
Poważne zmiany zostaną wprowadzone w zakresie odpowiedzialności sprzedawcy za produkt, i to niezależnie od sposobu sprzedaży. Odpowiedzialność za niezgodność towaru z umową została włączona do odpowiedzialności z tytułu rękojmi. Zdaniem parlamentarzystów korzyścią dla handlu ma być to, że nie będzie potrzeby wyszczególniania odrębnych zasad odpowiedzialności w relacjach B2C oraz B2B.
Istotną zmianą dla przedsiębiorców w zakresie ich odpowiedzialności będzie wydłużenie domniemania istnienia niezgodności towaru z umową (według nowej regulacji – jego wady) z sześciu miesięcy aż do roku. Jednocześnie został zniesiony obowiązek zawiadomienia sprzedawcy przez konsumenta o wykrytej wadzie w terminie dwóch miesięcy od jej zauważenia. Oznacza to, że sprzedawcy odpowiadają za towar przez dwa lata od wydania przedmiotu sprzedaży (z wyjątkiem nieruchomości, w przypadku których wydłużono rękojmię do 5 lat). Jednak po pierwszym roku odpowiedzialności to konsument będzie musiał wykazać istnienie wady oraz to, że produkt uprzednio ją miał.
Modyfikacje rękojmi obejmą nie tylko handel z konsumentami – wskazane wydłużenie okresu rękojmi w przypadku nieruchomości dotyczy również sprzedaży między przedsiębiorcami. W tych relacjach zaostrzone zostały też wymogi dotyczące zawiadamiania sprzedawcy o wadzie, ponieważ kupujący utraci uprawnienia z tytułu rękojmi, jeżeli nie zbadał stosownie przedmiotu umowy i nie zawiadomił niezwłocznie sprzedawcy o wadzie. W przypadku, gdy wada wyszła na jaw dopiero jakiś czas później, powinien zaś – pod rygorem utraty praw do rękojmi – zawiadomić sprzedawcę niezwłocznie po jej stwierdzeniu. Ciekawostką jest rozszerzenie tzw. komercjalnej gwarancji na ogół umów sprzedaży (zarówno B2B, jak i B2C). To znaczy, że ma stać się możliwe dochodzenie od sprzedawcy roszczeń z tytułu gwarancji, jeśli zawarł on stosowne zapewnienie w reklamie przekazanej w jakiejkolwiek formie.
Czas do wejścia w życie ustawy to ukłon w stronę biznesu. Dość długie, 6-miesięczne vacatio legis daje przedsiębiorcom szanse na dobre przygotowanie się do zmian. Oczywiście, o ile ten czas zostanie przez nich właściwie wykorzystany. Warto pamiętać, że skala modyfikacji, która czeka firmy, jest duża. Powinna bowiem objąć nie tylko regulaminy, ale też chociażby wygląd serwisów internetowych i funkcjonowanie mechanizmów zakupowych.
Artykuł Reklama dźwignią… rękojmi pochodzi z serwisu CRN.
]]>