Artykuł Szybsze i bardziej efektywne leczenie z Epson pochodzi z serwisu CRN.
]]>Przykładowo, największą zaletą drukarek japońskiej marki jest możliwość zapewnienia ich użytkownikom oszczędności czasu. Urządzenia podejmują pracę niemal natychmiast po naciśnięciu ikony druku, bez efektu „bezwładności” w związku z nagrzewaniem, co efektywnie zwiększa wydajność w porównaniu z urządzeniami laserowymi.
W drukowaniu dokumentacji medycznej i recept sprawdzi się seria urządzeń wielofunkcyjnych Epson WorkForce Pro. Model WF-R5190DTW to wyjątkowo energooszczędna i ekologiczna, bardzo łatwa w obsłudze drukarka atramentowa (pobiera o 80 proc. mniej energii niż modele laserowe). Drukuje do 75 tys. stron w czerni lub 50 tys. stron w kolorze bez wymiany pojemników z atramentem. Wynik ten osiągnięto dzięki zastosowaniu technologii RIPS (ang. Replaceable Ink Pack System), czyli bardzo ekonomicznego systemu zasilania drukarki atramentem. Wykorzystano w niej specjalne zasobniki z tuszem o pojemności 1,5 l dla tuszu czarnego i 1 l dla kolorowych, które montowane są wprost w drukarce. Z ich wymianą poradzi sobie każdy pracownik w dosłownie kilkanaście sekund. System RIPS współpracuje z bardzo wytrzymałymi głowicami atramentowymi Precision Core, które wystarczą na wiele lat pracy. Urządzenie zapewnia drukowanie dwustronne z szybkością do 34 str./min w czerni i 30 str./min w kolorze.
Z kolei model Epson WorkForce Pro WF-8510DWF to ekologiczne i bardzo ekonomiczne urządzenie wielofunkcyjne A3+. Zużywa bardzo mało materiałów eksploatacyjnych i – co ważne w przypadku jednostek służby zdrowia – ma skalowalne podajniki papieru. Sprzęt drukuje z szybkością 34 czarno-białych str./min i 24 str./min w kolorze, a jego wydajność została obliczona na 65 tys. stron miesięcznie. Ponieważ obieg dokumentów medycznych ma kluczowe znaczenie w kontekście obsługi pacjentów, istotną zaletą tego modelu jest wydajny skaner formatu A3 (rozdzielczość 1200×2400 dpi). Może zeskanować 23 strony formatu A4 na minutę, a ręczną obsługę zastępuje podajnik ADF.
Aplikacja Email Print for Enterprise zapewnia bezpieczny druk dokumentów na danym urządzeniu przez wysyłanie ich na przypisany do niego adres e-mail (także z wewnętrznej, firmowej domeny) z dowolnego oddalonego komputera albo telefonu lub tabletu (np. podczas wizyty domowej czy konsultacji w innej placówce).
Bardzo ważnym zagadnieniem w codziennej pracy placówek ochrony zdrowia jest czytelne i jednoznaczne oznaczanie lekarstw wydawanych pacjentom, pojemników na próbki do analizy oraz tworzenie naklejek na szuflady z narzędziami i dokumentacją. Coraz częściej drukuje się też specjalne identyfikatory lub bransoletki z zakodowanymi danymi personalnymi i medycznymi dla pacjentów, umożliwiając lekarzom i pielęgniarkom szybką identyfikację schorzeń, przyjmowanych lekarstw czy wymaganej diety. Dzięki temu unika się konieczności zadawania pacjentowi po raz kolejny tych samych pytań.
Z tego typu zadaniami radzą sobie drukarki do etykiet ColorWorks C3500 oraz C7500, które błyskawicznie drukują odpowiednie identyfikatory w pełnej skali barw. Oba urządzenia sprawdzają się w drukowaniu etykiet zawierających wykresy, ilustracje i kody. Seria ColorWorks wykorzystuje tusze DuraBrite, gwarantując wielomiesięczną czytelność wydruków i ich odporność na światło, wodę, alkohole czy różne preparaty używane w medycynie.
Co ważne, urządzenia te potrafią drukować na różnych rodzajach materiałów, np. na matowych i błyszczących papierach powlekanych oraz na folii. Ich intuicyjna obsługa, połączona z możliwością współpracy z dowolnym systemem operacyjnym, a także czytelny ekran LCD pokazujący ilość atramentu oraz informacje o stanie drukarki sprawiają, że posługiwanie się obydwoma wymienionymi modelami nie wymaga specjalistycznego szkolenia.
Pacjentom wypisywanym ze szpitala coraz częściej przekazuje się dokumentację medyczną i wyniki badań na nośnikach cyfrowych. Również pacjenci, którym wykonano rezonans magnetyczny, tomografię komputerową, prześwietlenia rentgenowskie oraz USG standardowo otrzymują wyniki (zdjęcia i opis) nagrane na płytach CD lub DVD. Do ich błyskawicznego zapisania (bo w nagłych przypadkach liczy się każda minuta) wraz z nadrukiem opisu posłużyć się warto urządzeniem Epson Discproducer PP-100II. Sprzęt wyposażono zarówno w nagrywarkę, jak i fotograficznej jakości drukarkę etykiet do płyt CD-R/DVD±R/Blu-ray. Zadrukowuje płyty w taki sposób, aby od razu było wiadomo, jakie wyniki zawierają i kiedy przeprowadzono określone badania.
Discproducer PP-100II, po podłączeniu do komputera przez interfejs USB 3.0 SuperSpeed, może w ciągu godziny nagrać i wykonać nadruki na 30 płytach CD lub 15 płytach DVD. Dzięki w pełni zautomatyzowanej obsłudze produkcja do 100 płyt przebiega automatycznie, a operator może w tym czasie realizować inne zadania. Niewielkie rozmiary i cicha praca sprawiają, że sprzęt można zainstalować nawet w niewielkich pomieszczeniach znajdujących się tuż obok aparatury diagnostycznej.
W szpitalach i ośrodkach zdrowia coraz częściej korzysta się ze sprzętu audiowizualnego, m.in. z projektorów. Znajdują się w salach konferencyjnych, w których prowadzone są szkolenia, a także w pokojach, gdzie odbywają się konsylia lekarskie. Dobry projektor pomoże lekarzom nie tylko podczas wykładów na tematy medyczne, ale również podczas narad przed rozpoczęciem operacji. Wyświetlenie obrazów badań na dużym ekranie ułatwia diagnozę, a także „burzę mózgów” dotyczącą danego przypadku.
Epson ma w ofercie projektory, które zapewniają trzykrotnie jaśniejsze kolory niż tradycyjne modele DLP, dzięki czemu umożliwiają bardziej efektywną analizę zdjęć rentgenowskich i obrazów rezonansu magnetycznego, zwłaszcza w jasnych pomieszczeniach.
Projektor EB-U32 to model pracujący w rozdzielczości Full HD, wyposażony w moduł łączności bezprzewodowej. Dzięki współczynnikowi kontrastu o wartości 15?000:1 na wyświetlanych obrazach widać nawet najmniejsze szczegóły w głębokiej czerni, z wyraźnie zróżnicowanymi cieniami. Rzutowany przez urządzenie obraz może mieć przekątną o długości ponad 300 cali. Aplikacja iProjection umożliwia wyświetlanie zdjęć, stron www i dokumentów bezpośrednio ze sprzętu przenośnego.
Modele projektorów Epson EB-S31 i EB-S04 także zapewniają kontrast 15?000:1. Wejścia HDMI umożliwiają wyświetlanie obrazu z różnych źródeł, nawet na ekranach o przekątnej do 300 cali, oraz gwarantują wysoką jakość dźwięku. Po zainstalowaniu aplikacji
Epson iProjection można również wyświetlać zdjęcia i dokumenty bezpośrednio ze smartfonu lub tabletu.
W ofercie Epsona jest też rodzina projektorów ultramobilnych 17xx (np. model 1761W), seria 19xx, oraz instalacyjne modele G i Z. Wszystkie są zgodne ze standardem DICOM ujednolicającym wymianę i interpretację zdjęć medycznych związanych z obrazami diagnostycznymi. Sam obraz z analogowych klisz można zdigitalizować za pomocą zgodnych z tą normą skanerów Epson Expression 11000XL i 11000XL PRO. Dzięki temu zdjęcie rentgenowskie będzie na każdym sprzęcie zgodnym z DICOM wyglądało zawsze tak samo, więc lekarze znacznie łatwiej unikną pomyłek.
Innowacyjne rozwiązanie stanowią projektory interaktywne EB-1420Wi i EB-1430Wi. Poza możliwością nanoszenia uwag i dodawania oznaczeń bezpośrednio na wyświetlanym obrazie oraz zapisania do pliku oba modele zapewniają narzędzia do grupowej pracy zdalnej. Dzięki funkcji synchronizacji sympozja i konsultacje kliniczne mogą odbywać się z udziałem zespołów specjalistów oddalonych od siebie o setki kilometrów.
Nieocenionym dodatkiem do wszystkich wymienionych projektorów są wizualizery ELPDC21 i ELPDC13, które zapewniają wyświetlenie na ekranie w ogromnej skali widoku umieszczonych pod nimi dokumentów, przedmiotów, czy np. obrazu z podłączonego mikroskopu.
Dodatkowe informacje:
Robert Reszkowski, Business Account Manager, Epson,
Artykuł powstał we współpracy z firmą Epson.
Artykuł Szybsze i bardziej efektywne leczenie z Epson pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Zmiany w prawie zagwarantują zyski pochodzi z serwisu CRN.
]]>
Do niedawna w Polsce oprogramowanie do zarządzania placówką medyczną było stosowane głównie w wybranych obszarach, przede wszystkim do obowiązkowych elektronicznych rozliczeń z NFZ, a ostatnio także do weryfikacji uprawnień pacjentów w ramach systemu eWUŚ. Pozostałe wdrożenia wynikały z woli lepszej obsługi pacjentów i optymalizacji pracy placówki. Już wkrótce jednak to się zmieni – zapisana w ustawie konieczność prowadzenia przez placówki pełnej Elektronicznej Dokumentacji Medycznej to zapowiedź złotych czasów dla firm obecnych na tym rynku. Skorzystają przede wszystkim producenci, chociaż przed ogromną szansą stoją też ich partnerzy.
Na pierwszy rzut oka można odnieść wrażenie, że karty na polskim rynku oprogramowania do obsługi placówek ochrony zdrowia już rozdano. Są trzy wiodące firmy (Asseco, Comarch, Ericpol), kilkadziesiąt mniejszych oraz ok. 500 aktywnych resellerów i integratorów, z których część specjalizuje się w obsłudze podmiotów medycznych. Wszyscy jednak zgodnie twierdzą, że ta liczba – w związku z nadchodzącymi zmianami w prawie – znacznie powinna wzrosnąć.
Joanna Hawaluk
Oczekujemy od partnera, że przejmie na siebie obowiązek opieki nad naszym oprogramowaniem w placówce medycznej w pełnym zakresie – od wdrożenia przez uruchomienie systemu, szkolenie personelu po utrzymanie i aktualizację oprogramowania. Taka stała relacja integratora z klientem daje mu możliwość świadczenia innych usług serwisowych, będących źródłem dodatkowego zysku.
Gdy na rynku powstaje nowy podmiot medyczny, wówczas zyskujemy gwarancję, że będzie potrzebował kompleksowej opieki informatycznej, w tym oprogramowania. Ale warto także zainteresować się już istniejącymi placówkami – część z nich może być zainteresowana nowymi modułami oprogramowania. Od czasu do czasu placówki medyczne wymieniają też całe oprogramowanie na konkurencyjne, szukając możliwości optymalizacji swojej pracy, ułatwienia obsługi czy korzystniejszych warunków wsparcia.
– Dynamicznie rozwija się też rynek komercyjnych świadczeń medycznych – mówi Joanna Hawaluk, Partner Channel Manager, Comarch. – Kontrahentami są prywatni pacjenci, towarzystwa ubezpieczeniowe czy inne podmioty medyczne funkcjonujące jako podwykonawcy. Placówki ochrony zdrowia coraz większą uwagę przywiązują do możliwości świadczenia usług komercyjnych, co także musi znaleźć odzwierciedlenie w oprogramowaniu. Bardzo istotne jest zapewnienie ergonomii pracy lekarzy, pielęgniarek, położnych oraz umiejętne rozliczanie świadczonych usług. W tym obszarze wykorzystaliśmy bogate doświadczenie przeniesione z rynku rozwiązań ERP.
Większość oferowanego oprogramowania jest przeznaczona do obsługi placówek lecznictwa jednego dnia – przychodni, gabinetów itp., a nie dla szpitali. Stworzenie pełnego systemu szpitalnego jest znacznie bardziej skomplikowane i wymaga większych nakładów. Także partnerzy do tej pory byli umiarkowanie zainteresowani obsługą takich placówek. Tam jednak potencjalne zyski mogą być zdecydowanie większe, warto więc się po nie schylić.
Jan Butkiewicz
Menedżerowie placówek ochrony zdrowia coraz częściej szukają rozwiązań zintegrowanych, dzięki którym lekarze i pozostały personel medyczny będą mieli ciągły dostęp do wszystkich informacji o pacjentach. To rodzi potrzebę wykorzystania rozwiązań mobilnych, które – po zainstalowaniu odpowiedniego oprogramowania – mogą znacznie ułatwić i przyspieszyć stawianie diagnozy pacjentom. Proces ten zauważyli także nasi partnerzy, który już teraz oferują szpitalom tablety umożliwiające uzyskanie bezprzewodowego dostępu do przechowywanych centralnie danych.
Robert Beksiński
Obecnie jest bardzo dobry moment, by firmy resellerskie zainteresowały się obszarem ochrony zdrowia. Do chwili, gdy zacznie obowiązywać nakaz prowadzenia elektronicznej dokumentacji medycznej będą miały ręce pełne roboty. Także później – jeśli wystarczająco skutecznie zaangażują się w obsługę placówek medycznych – mogą liczyć na stałe dochody ze wsparcia, sprzedaży dodatkowcyh licencji oraz świadczenia usług serwisowych.
Wybór właściwego dostawcy z punktu widzenia potencjalnego partnera nie jest łatwy. Paradoksalnie, największa trudność polega na tym, że wszystkie główne pakiety oprogramowania… oferują niemal identyczną funkcjonalność. Wynika to przede wszystkim z wymogów związanych z prawem oraz dość spójnych potrzeb klientów. Dlatego – z punktu widzenia użytkownika – głównym czynnikiem różnicującym jest interfejs obsługi. Dla menedżerów placówek medycznych duże znaczenie będzie miało też doświadczenie producenta oraz skala jego działalności.
– Jesteśmy jedną z nielicznych firm w Polsce, która współpracuje nie tylko z lekarzami, ale z całymi organizacjami – mówi Robert Beksiński, Senior Sales Representative, Ericpol. – Często mamy spotkania z Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce, ale współpracujemy także z Porozumieniem Pracodawców Ochrony Zdrowia i Porozumieniem Zielonogórskim. Oczywiście, wiele informacji na temat potrzeb otrzymujemy bezpośrednio od samych użytkowników i naszych partnerów.
Dość często zdarza się także, że firmy resellerskie mają podpisane umowy partnerskie z więcej niż jednym dostawcą. Wynika to głównie z faktu, że wcześniej współpracowały z jednym producentem, ale podjęły decyzję o jego zmianie. Podpisane umowy wsparcia z klientami wstrzymują je jednak przed radykalnymi działaniami, więc konieczne jest kontynuowanie współpracy z dwoma dostawcami.
Szukając producenta oprogramowanie dla placówek medycznych trzeba zwrócić uwagę przede wszystkim na częstotliwość publikowanych aktualizacji – to najlepszy dowód na posiadanie kompetentnego zespołu, który analizuje aktualną sytuację prawną i dostosowuje do niej swój produkt. Zdecydowanie należy unikać oprogramowania, które powstało kilka lat temu i od tamtej pory nie było aktualizowane.
Wsparcie producenta to jeden z najważniejszych obszarów, na które powinien zwrócić uwagę potencjalny partner. Ma ono kluczowe znaczenie na wszystkich etapach realizowanej transakcji – od momentu znalezienia klienta przez złożenie oferty, przeprowadzenia wdrożenia, szkoleń po późniejsze utrzymanie systemu.
– Naszym partnerom oferujemy pełne wsparcie – mówi Robert Beksiński. – Są to bezpłatne szkolenia organizowane w wybranych miejscach w Polsce, dokumentacja, filmy instruktażowe, szablony ofert itd. Inżynierowie z działu wsparcia technicznego pomagają w pierwszych wdrożeniach u klientów i szkoleniach dla nich. Weryfikują też poprawność zrealizowanego wdrożenia, co dodatkowo chroni naszego partnera, jak też gwarantuje zadowolenie klienta.
Sprawnie zorganizowany przez dostawcę dział wsparcia może przyczynić się do zwiększenia zysków partnera. Dzięki temu zarabia on nie tylko na marży za oprogramowanie, ale także może prowadzić szkolenia i inne usługi, przede wszystkim serwisowe. Poza tym od producentów można oczekiwać nie tylko wsparcia technicznego – często dzielą się ze swoimi partnerami wiedzą biznesową, np. informacjami o nowo powstających placówkach medycznych w rejonie działania danego partnera.
Artykuł Zmiany w prawie zagwarantują zyski pochodzi z serwisu CRN.
]]>