Artykuł Poślizg z prawem przetargowym pochodzi z serwisu CRN.
]]>Nowelizacja przewiduje uproszczenie i skrócenie postępowań przetargowych, co jest zmianą korzystną dla małych i średnich przedsiębiorców. Ograniczono formalności. Np. zamawiający nie będzie mógł domagać się od firmy dokumentów, którymi sam dysponuje lub ma do nich łatwy dostęp. Zmniejszono także wymagania finansowe dotyczące udziału w przetargach, biorąc pod uwagę porównanie obrotów firmy i wartości zamówień. Wprowadzony zostanie (do 2018 r.) obowiązek komunikacji urzędów z wykonawcami wyłącznie drogą elektroniczną. Ograniczono stosowanie najniższej ceny jako kryterium wyboru wykonawcy.
Ostatnio dużo kontrowersji wzbudził zapis, który umożliwia samorządom zlecanie spółkom – córkom zadania z wolnej ręki (zasada inhouse). Miała ona uprościć powierzanie komunalnym podmiotom wywozu nieczystości, jednak środowiska przedsiębiorców alarmowały, że takie przepisy to furtka do omijania procedur w różnych innych zamówieniach i prosta droga do nadużyć.
Według szefowej UZP w projekcie zostanie wprowadzone rozwiązanie pośrednie, zamiast całkowitego wyłączenia zasady inhouse spod rygorów prawa zamówień publicznych.
Artykuł Poślizg z prawem przetargowym pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Będzie nowelizacja prawa zamówień publicznych pochodzi z serwisu CRN.
]]>Nowelizacja ma zwiększyć znaczenie kryteriów pozacenowych przy wyborze wykonawcy. Zamawiający ma m.in. brać pod uwagę jakość, innowacyjność, ochronę środowiska. Pojawią się tzw. klauzule społeczne, które umożliwiają dodanie do kryteriów wyboru np. zatrudnienie niepełnosprawnych i innych grup, którym trudniej przebić się na rynku pracy.
Według badania PARP z 2014 r. blisko połowa (46 proc.) przedstawicieli małych i średnich firm uważała, że obowiązujące procedury nie gwarantują wyboru najlepszego wykonawcy. Spora grupa kwestionowała fakt, że wykonawcy wybierani są w sposób przejrzysty (42 proc.).
Artykuł Będzie nowelizacja prawa zamówień publicznych pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł UOKiK zyska szersze uprawnienia pochodzi z serwisu CRN.
]]>Ustawa daje UOKiK prawo wydawania decyzji tymczasowych w sprawach związanych z naruszeniem zbiorowych interesów konsumentów. Mianowicie jeszcze przed zakończeniem postępowania urząd będzie mógł nakazać przedsiębiorcy zaniechanie określonych działań. Ma to zapobiec „uprawdopodobnionym zagrożeniom” dla konsumentów. Decyzja tymczasowa będzie wydawana na czas nie dłuższy niż do chwili wydania decyzji kończącej postępowanie. Przedsiębiorca uzyska możliwość odwołania od decyzji tymczasowej. Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów będzie miał 2 miesiące na rozpatrzenie sprawy.
Zgodnie z projektem UOKiK będzie mógł kontrolować przedsiębiorców incognito, z pomocą tajemniczego klienta, w celu uzyskania dowodów naruszenia zbiorowych interesy konsumentów. Jednak UOKiK będzie mógł skorzystać z tego rozwiązania tylko za zgodą sądu. Ponadto nie wolno mu stosować prowokacji, tylko sprawdzić sposób oferowania produktu albo usługi.
UOKiK prześwietli umowy
Nowy sposób kontroli umów ma wyeliminować problemy związane z klauzulami niedozwolonymi, w tym – co jest dobrą wiadomością dla firm – plagę pozwów wnoszonych przeciwko przedsiębiorcom wyłącznie w celach zarobkowych. Kontrolą umów ma zająć się tylko UOKiK (obecnie oprócz niego tego rodzaju uprawnienia mają sądy). W drodze decyzji administracyjnej będzie rozstrzygał, czy np. umowa zakupu obowiązująca w e-sklepie zawiera niedozwolone zapisy. W takiej sytuacji urząd może zakazać ich stosowania. Przedsiębiorcy będą grozić kary takie jak dotychczas (do 10 proc. rocznego przychodu). Zachowa on jednak prawo odwołania od decyzji UOKiK do Sądu Ochrony i Konkurencji Konsumentów. Postępowanie będzie wszczynane z urzędu lub z inicjatywy konsumentów, rzeczników konsumentów, rzecznika ubezpieczonych i organizacji konsumenckich, ale takich, którym UOKiK przyzna odpowiednie uprawnienie. Ma to zablokować możliwość pozywania przedsiębiorców przez różne organizacje. Znany dotychczas rejestr klauzul niedozwolonych będzie nadal funkcjonował przez jakiś czas po wprowadzeniu zmian (jak długo, na razie nie ustalono).
Wśród innych uprawnień UOKiK wpisanych do projektu jest m.in. możliwość publikowania bezpłatnych komunikatów i ostrzeżeń w publicznym radiu i telewizji, aby ostrzec konsumentów o sytuacjach, które zdaniem UOKiK zagrażają ich interesom.
Nowelizacja zakazuje także proponowania konsumentom zakupu usług finansowych, które „nie odpowiadają ich potrzebom”. Jak wyjaśnia urząd, „celem tego rozwiązania jest nakłonienie przedsiębiorców do analizowania, czy dana usługa rzeczywiście odpowiada potrzebom konsumentów”.
Projekt trafi teraz do Sejmu.
Artykuł UOKiK zyska szersze uprawnienia pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Surowe kary za wysyłanie reklamowych e-maili pochodzi z serwisu CRN.
]]>Telekomunikacyjne urządzenia końcowe (to właśnie je dodano w art. 172) to sprzęt podłączany do sieci, np. telefon, komputer czy tablet. Zmiana oznacza, że nie będzie można wysyłać e-maili, SMS-ów, dzwonić w celach marketingowych bez uzyskania na taką praktykę uprzedniej zgody odbiorcy. Co istotne, zakaz ten obejmuje nie tylko konsumentów, lecz także przedsiębiorstwa. Nowe prawo ma zatamować falę spamu, która zalewa skrzynki pocztowe i telefony. Kara za złamanie przepisu jest wysoka – do 3 proc. rocznego przychodu firmy.
Michael Banaszczyk, marketing & sales manager w Emerson Direct Communication, firmie specjalizującej się w marketingu bezpośrednim, uważa, że przedsiębiorcy będą musieli zmienić swoją strategię marketingową.
– Położą nacisk na relacje z obecnymi klientami – prognozuje menedżer dla agencji Newseria. – Komunikacja będzie bardziej spersonalizowana, kierowana do konkretnych odbiorców. Firmy raczej przestaną podejmować próby masowego pozyskiwania nowych klientów przez Internet czy telefon.
Według niego w krajach, w których wprowadzono podobne regulacje, znacznie ograniczono niechcianą komunikację marketingową.
Warto przypomnieć, że zgodnie z nową ustawą o prawach konsumenta (również wchodzi w życie 25 grudnia br.), przedsiębiorca, który dzwoni do kogoś w celu zawarcia umowy na odległość, ma obowiązek na początku rozmowy poinformować o swoim zamiarze oraz podać dane swoje i firmy (art. 20 ust. 1).
Artykuł Surowe kary za wysyłanie reklamowych e-maili pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Ważne zmiany w przetargach pochodzi z serwisu CRN.
]]>Według nowych przepisów kryteriami oceny oferty są cena albo cena i inne kryteria odnoszące się do przedmiotu zamówienia, w szczególności jakość, funkcjonalność, parametry techniczne, aspekty środowiskowe, społeczne, innowacyjne, serwis, termin wykonania, koszty eksploatacji.
Wartość kontraktów zawartych na dłużej niż rok będzie można waloryzować, jeżeli wzrośnie płaca minimalna, składki na ZUS albo VAT, a zmiany te będą miały wpływ na koszty wykonawcy. Ponadto zamawiający będą mogli wymagać od oferentów, by pracowników wykonujących zadania w ramach kontraktu zatrudnić na etat. W takiej sytuacji przedsiębiorca w wycenie oferty będzie musiał uwzględnić koszty co najmniej najniższej płacy. To również ma zapobiec zaniżaniu wartości ofert.
Przepisy mają utrudnić zmowy wykonawców, polegające na tym, że firma oferująca najniższą cenę celowo nie dopełnia formalności, by wygrać mógł inny przedsiębiorca. Otóż w sytuacji gdy z postępowania przetargowego z własnej winy zostanie wycofana firma, która złożyła najkorzystniejszą ofertę, to straci ona wadium.
Artykuł Ważne zmiany w przetargach pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Senat poprawia zamówienia publiczne pochodzi z serwisu CRN.
]]>Zmiana prawa zamówień publicznych przewiduje m.in., że ceny jako jedynego kryterium wyboru wykonawcy nie będzie można stosować bez ograniczeń, tak jak to w praktyce jest obecnie. Takie wymaganie zamawiający będzie musiał uzasadnić. Przewidziano również możliwość przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego, gdy cena ofertowa jest rażąco niska. Ponadto zamawiający będzie mógł postawić wykonawcy warunek zatrudnienia na etacie pracowników realizujących zlecenie (co również ma zapobiec obniżaniu cen ofertowych).
Artykuł Senat poprawia zamówienia publiczne pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Cyfrowa rewolucja w urzędach pochodzi z serwisu CRN.
]]>Według MAC jeżeli jakąś sprawę da się załatwić elektronicznie, w ramach zmian urzędy i instytucje publiczne będą musiały przygotować elektroniczne wzory pism i formularze.
Zgodnie z nowelizacją e-dokument będzie równy papierowemu w korespondencji z urzędem. Jeśli obywatel zainicjuje korespondencję elektronicznie, urząd będzie musiał korespondować z nim przez Internet, ale chodzi tylko o korespondencję podpisaną profilem zaufanym (czyli wysłaną z konta użytkownika na platformie ePUAP) albo podpisem kwalifikowanym, a nie o zwykłe maile.
MAC wyjaśnia, że zwykły e-mail nie zastąpi korespondencji urzędowej podpisanej cyfrowo m.in. z powodu przepisów dotyczących skutecznego doręczenia pisma. W przypadku korespondencji papierowej uznaje się ją za doręczoną po dwóch awizach i po upływie 14 dni (nazywa się to „fikcją doręczeń”). Ustawa wprowadza analogiczny przepis w sprawie korespondencji przekazywanej drogą elektroniczną.
Zaufany profil na poczcie i w banku
Nowe przepisy mają ułatwić korzystanie z profilu zaufanego, który jest swego rodzaju darmowym podpisem elektronicznym do kontaktów z administracją. Profil zakłada się na ePUAP (elektronicznej platformie usług administracji publicznej), ale trzeba go potwierdzić stawiając się osobiście w urzędzie. Ustawa poszerza liczbę miejsc, gdzie można to załatwić, m.in. o urzędy pocztowe, banki, firmy kredytowe. Na ePUAP ma pojawić się więcej usług. Ustawa poszerzy grono instytucji, które będą mogły kontaktować się z obywatelami za pośrednictwem platformy.
Nowelizacja ma ułatwić korespondencję elektroniczną, nakładając na urzędy obowiązek posługiwania się e-skrzynkami podawczymi w jednolitym standardzie (dziś skrzynki bywają różne, nie ma gwarancji, że przyjmą każde pismo podpisane cyfrowo, teraz ma to się zmienić).
Kolejnym krokiem ma być porządkowanie wzorów dokumentów: urzędy będą musiały zgłaszać wzory dokumentów elektronicznych do centralnego repozytorium. Formularze niespełniające standardów będą mogły być usuwane z ePUAP-u, by nie myliły obywateli.
Ułatwienia w postępowaniu administracyjnym
Planowane przez ustawę o informatyzacji zmiany w Kodeksie postępowania administracyjnego mają ułatwić czynności w takim postępowaniu. Akceptowana będzie forma dokumentu elektronicznego przy:
• udzielaniu pełnomocnictwa procesowego,
• składaniu zeznań lub wyjaśnień,
• elementach wezwania organu obejmujących komunikację elektroniczną,
• sporządzeniu przez urzędnika adnotacji;
• wezwaniu na rozprawę.
W postępowaniu administracyjnym dopuszczone zostaną elektroniczne kopie dokumentów papierowych (skany), po uwierzytelnieniu np. kwalifikowanym certyfikatem lub profilem zaufanym – o ile obywatel nie może uzyskać zaświadczenia w formie dokumentu elektronicznego. Wprowadzona zostanie możliwość elektronicznego wglądu w akta sprawy.
W postępowaniu sądowo-administracyjnym pojawi się możliwość wnoszenia przez stronę, uczestnika postępowania do sądu pism drogą elektroniczną i doręczania dokumentów przez sąd administracyjny mailem oraz możliwość wglądu w akta sprawy prowadzone w postaci elektronicznej (alternatywa dla dotychczasowego sposobu zapoznania się z treścią pism w sprawie, tj. konieczności pójścia do sądu osobiście).
Ponadto ustawa przewiduje uruchomienie portalu podatkowego. Ma on m.in. umożliwić kontakty skarbówki z podatnikami, płatnikami (wysyłanie podań, składanie deklaracji, doręczanie pism organów podatkowych drogą elektroniczną, wydawanie zaświadczeń).
Artykuł Cyfrowa rewolucja w urzędach pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Działalność gospodarcza zostanie uregulowana od nowa? pochodzi z serwisu CRN.
]]>Zobaczymy, czy plany, zapowiedzi i opinie polityków przełożą się na działania, które realnie ułatwią prowadzenie biznesu w Polsce.
Artykuł Działalność gospodarcza zostanie uregulowana od nowa? pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Za co fiskus będzie ścigać podatników pochodzi z serwisu CRN.
]]>Nowelizacja ma ograniczyć możliwość korzystniejszych z punktu widzenia podatnika rozliczeń, przynajmniej w niektórych przypadkach. Według DGP resort za kluczową uznaje zasadę, że należy opodatkować rzeczywiste zdarzenia gospodarcze, a nie konstrukcje prawne, w których zdarzenia te znajdują swój wyraz. Wśród 8 przykładów unikania należnego podatku ministerstwo wymienia m.in. stosowanie przepisów dwóch lub więcej państw do określenia danej kategorii dochodów, korzystanie z rajów podatkowych i instrumentów dłużnych.
Ze sposobami wskazanymi przez resort można zapoznać się tutaj.
Artykuł Za co fiskus będzie ścigać podatników pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Prezes UOKiK może ostrzec konsumentów pochodzi z serwisu CRN.
]]>Protestuje PKPP Lewiatan. Jego zdaniem takie prawo będzie „szkodliwe i rażąco niesprawiedliwe”. Ponadto publiczne wskazanie przedsiębiorcy, jako naruszającego interesy konsumentów, na podstawie „szczególnie uzasadnionych podejrzeń”, jest sprzeczne z zasadą domniemania niewinności i narusza dobre osobiste. Nie przewidziano możliwości zaskarżenia decyzji UOKiK.
Artykuł Prezes UOKiK może ostrzec konsumentów pochodzi z serwisu CRN.
]]>