Co piąty polski pracownik (20,2 proc.) deklaruje zamiar wyposażenia przestrzeni do pracy w domu w najnowsze technologie. To drugie miejsce, po Hiszpanach (26,6 proc.). Średnia w badaniu NFON i Statista, przeprowadzonym w 8 krajach europejskich wyniosła 18,9 proc.

Gernot Hofstetter, dyrektor zarządzający NFON w Austrii i Europie Środkowo-Wschodniej, uważa że różnice w wynikach mogą brać się np. z faktu, że w niektórych krajach pracownicy mają już swój home office dobrze wyposażony w narzędzia do pracy zdalnej i nie potrzebują bardziej w nie inwestować.

Polacy chcą do biura

Co ciekawe, polscy respondenci najczęściej w porównaniu z innymi krajami twierdzą, że chcą pracować w biurze i nie mają już ochoty na pracę z domu. Ta odpowiedź miała 15,9 proc. wskazań, podczas gdy europejska średnia to jedynie 10,7 proc.

Co piąty Polak (20,4 proc.) deklaruje, że skróci swój czas pracy. To ponownie największy odsetek ze wszystkich państw (średnia: 16 proc.).

Preferencje powrotu do biura mogą wynikać z tego, że aż 40,5 proc. respondentów chce wyraźnie oddzielić pracę od życia osobistego. To najwyższy wynik wśród badanych społeczeństw. Średnia dla wszystkich krajów to 33 proc. Zatem pracodawcy powinni zwrócić również większą uwagę na wyposażenie biur pod kątem oczekiwań i potrzeb zespołów.

Potrzebują nowoczesnych narzędzi do pracy

Polacy deklarują dużą chęć podnoszenia kompetencji i wykorzystywania nowoczesnych narzędzi w pracy, co mogłoby w przyszłości zapewnić im większą równowagę między życiem zawodowym a osobistym. Otóż 31,6 proc. badanych odpowiedziało, że chce się rozwijać i edukować. To drugi najwyższy wynik po Portugalczykach (32,2 proc.). Średnia europejska wyniosła 20,9 proc.

Zastanawiają się nad zmianą pracy

Jednocześnie stosunkowo wysoki odsetek – 17,9 proc. badanych – zapowiada, że zastanowi się nad zmianą pracy. To również najwyższy wynik w sondażu, przy średniej europejskiej 15,3 proc.

W domu jesteśmy częściej, ale pracujemy więcej

Badanie dowodzi, że oprócz korzyści z pracy zdalnej – takich jak większa elastyczność i autonomia – ma ona również negatywne skutki dla zdrowia psychicznego i życia osobistego. Otóż 34,3 proc. pytanych Polaków wskazuje brak możliwości pogodzenia życia osobistego i zawodowego ze względu na home office.

Z kolei 21 proc. narzeka na konieczność ciągłego bycia dostępnym w pracy, a na 24,8 proc. badanych negatywnie wpływa stres związany z używaniem komunikatorów, maili i telefonów.

 —————-

Sondaże w badaniu NFON i Statista z badania „Raport o dobrym samopoczuciu. Praca w domu ‘22”, przeprowadzono w Polsce, Niemczech, Francji, Hiszpanii, Włoszech, Portugalii, Austrii i Wielkiej Brytanii.

Artykuł Co piąty pracownik w Polsce chce nowych technologii w home office pochodzi z serwisu CRN.

CRN Kiedy rozmawialiśmy w październiku, NFON miał w Polsce 80 partnerów. Wówczas wspominał Pan, że poszukujecie nowych firm do współpracy. Jak wyglądają postępy w tym zakresie?

Gernot Hofstetter Obecnie mamy już w Polsce więcej niż 80 partnerów, a do końca roku zamierzamy znacznie zwiększyć te liczbę. Przy czym chcę podkreślić, że wprawdzie liczba firm, z którymi współpracujemy, jest bardzo istotna, ale znaczenie ma też ich wielkość. Pozyskanie dużych firm zajmuje nam nieco czasu, a jednocześnie bardzo często obsługują one mniejszych resellerów, których nie wliczamy do statystyk.  Przy tworzeniu kanału partnerskiego cały czas trzeba zachowywać odpowiednie proporcje.

Niedawno zaprezentowaliście nowy program partnerski, co ma zachęcić Polskie firmy do współpracy z wami. Z tym, że wielu resellerów uważa, że programy partnerskie to taka trochę sztuka dla sztuki, a tak naprawdę liczy się tylko marża, którą producent jest w stanie zaproponować swoim partnerom. Czy zgadza się Pan z taką tezą?

Marża jest zawsze ważna, a u nas jej wysokość zależy od zaangażowania resellerów. Niedawno zorganizowaliśmy webinarium dla polskich partnerów, podczas którego przedstawiliśmy założenia naszego nowego programu. To była bardzo dobra okazja do przeprowadzenia z nimi głębszej dyskusji na temat warunków współpracy. Tak też się stało, przedstawiliśmy im szczegóły, a obecnie staramy się, aby zaangażowali się i korzystali z programu. Między innymi dlatego, że jest on bardzo konkretny. Bazowy poziom prowizji wynosi 25 proc i dotyczy firm realizujących podstawową sprzedaż. Nie muszą się martwić koniecznością sprzedaży wyznaczonej liczby licencji. Zachęcamy jednak resellerów do większego zaangażowania i oferowania przez nich własnych profesjonalnych usług wsparcia klientów. Na przykład dla nowych partnerów przygotowaliśmy nagrodę o wysokości 5 tysięcy złotych za pozyskanie co najmniej 40 nowych rozszerzeń w ciągu 12 miesięcy współpracy.

A na jakie sposoby wy wspieracie polskich partnerów?

Wykorzystujemy do tego celu prowizje i inne korzyści finansowe, a także świadczymy usługi wsparcia sprzedaży, przy czym presales’owe dotyczą wszystkich partnerów. NFON zapewnia wsparcie ekspertów ds. sprzedaży, dostęp do portalu szkoleniowego, doradztwo techniczne. Niektóre rodzaje korzyści i sposób realizacji zależą od realizacji określonych celów. Jesteśmy firmą skoncentrowaną na rozwijaniu sprzedaży poprzez kanał partnerski. Zdajemy sobie sprawę, że klienci nie zawsze są łatwi, a przy realizacji złożonych projektów występują określone trudności. To może być duże wyzwanie, zwłaszcza dla mniejszych firm. Najczęściej obsługują one klientów, którzy posiadają w  granicach 20 stanowisk, ale trafiają również na przedsiębiorstwa, w których trzeba wdrożyć rozwiązanie dla 200 pracowników i mogą być przytłoczeni skalą projektu. W takich przypadkach zawsze służymy pomocą naszych ekspertów i wykonujemy wdrożenie wspólnie z partnerem. Po zakończeniu wdrożenia Partner otrzymuje od nas pełną prowizję. Jednak reseller zyskuje jeszcze coś więcej: a mianowicie know-how, a także większą pewność siebie w zakresie sprzedaży złożonych rozwiązań.

Jak ocenia Pan umiejętności techniczne polskich resellerów na tle ich kolegów z Niemiec bądź Austrii?

Nie widzę zasadniczych różnic pomiędzy polskimi partnerami, a tymi z innych krajów Europy.  Polacy są bardzo uzdolnieni i wysoko oceniam ich wiedzę na temat nowych technologii. Natomiast dostrzegam pewne rozbieżności w zachowaniach klientów w poszczególnych krajach. Niemcy czy Austriacy zdecydowanie chętniej migrują do chmury niż Polacy. W związku z tym polscy resellerzy muszą wykonać zdecydowanie więcej pracy w zakresie edukacji klientów i pokazywaniu im korzyści, jakie niesie ze sobą środowisko chmurowe.

W jakim kierunku zmierza polski rynek telefonii stacjonarnej? Czy wciąż jest na nim miejsce dla klasycznych systemów PBX?

Jeśli spojrzeć na to od strony konsumentów to telefonia stacjonarna w Polsce chyli się ku upadkowi. Natomiast inaczej wygląda to w przypadku rozwiązań dla biznesu. W 2020 roku segment biznesowy rósł w tempie 10 procent, a w 2021 roku nawet nieco szybciej. Ciekawostką  w Polsce jest nadal duża popularność łączy ISDN – ich nasycenie wśród biznesowych użytkowników systemów telekomunikacyjnych wynosi aż 55 proc.  Wiadomo, że ISDN odchodzi do lamusa, zatem mamy  dość dużą przestrzeń do zagospodarowania. Myślę, że rynek telefonii IP w Polsce będzie rosnąć od 10 do 20 procent rocznie. Uważam też, że za dwa lata przestaniemy rozmawiać z klientami o zasadności korzystania z chmury publicznej, a zaczniemy rozmawiać o konkretnych rozwiązaniach. Podobnie było dwa lata temu w Austrii czy pięć lat temu w Wielkiej Brytanii. Dlatego jesteśmy w bardzo dobrym momencie i polski rynek jest dla nas wyjątkowo interesujący. Natomiast co do klasycznego rynku PBX nie widzę tutaj perspektyw rozwoju. Tej klasy rozwiązania będą powoli znikać z rynku.

W ostatnim czasie wprowadziliście do swojej oferty kilka nowinek. Które z nich powinny szczególnie zainteresować polskich resellerów?

Jednym z naszych najciekawszych nowych rozwiązań jest funkcja Cloudya Meet & Share, która teraz umożliwia nie tylko udostępnianie ekranu i spotkania wideo jeden na jeden, ale także organizowanie wideokonferencji dla nawet 25 osób. Uczestnicy mogą dołączać za pomocą samego audio lub za pomocą wideo. Możliwe jest również zaproszenie uczestników, którzy nie korzystają z Cloudya – mogą dołączyć w trybie gościa. Kolejną nowością jest rozwiązanie contact center dla małych i średnich firm o nazwie Contact Center Hub. Dzięki CC Hub firmy mogą zintegrować wszystkie swoje kanały komunikacji, takie jak telefon, e-mail, czat internetowy, SMS, wideo, WhatsApp, na jednej platformie. Dzięki takim rozwiązaniom, jak chatboty i voiceboty na żywo oraz interfejsowi REST API, CC Hub umożliwia sprawniejszą komunikację i obsługę klienta. Moim zdaniem jest to rozwiązanie, które może śmiało konkurować z wiodącymi na rynku systemami klasy enterprise. Ogromną zaletą CC Hub jest również to, że daje małym i średnim firmom rozbudowane funkcjonalności, które do tej pory były dostępne głównie w ramach drogich rozwiązań dostępnych dla dużych firm. Teraz każdy biznes, który komunikuje z klientami w wielu kanałach, może pozwolić sobie na bogate w funkcje rozwiązanie, które usprawnia obsługę klienta.

Artykuł NFON: 100 partnerów do końca roku pochodzi z serwisu CRN.

Cloudya oferuje wszystkie funkcje centrali PBX w chmurze oraz 150 usług przydatnych w codziennym prowadzeniu biznesu. Umożliwia wykonywanie i odbieranie połączeń telefonicznych za pomocą dowolnego urządzenia: komputera stacjonarnego, laptopa, tabletu, telefonu komórkowego, a w razie potrzeby także za pomocą telefonu stacjonarnego lub systemu konferencyjnego (tzw. meduzy).

Pracownik zawsze jest dostępny pod swoim „stacjonarnym” (choć w tym przypadku w rzeczywistości wirtualnym) służbowym numerem telefonu oraz powiązaną z nim skrzynką odbiorczą (pocztą głosową) – bez względu na to, gdzie się znajduje i na jakim urządzeniu pracuje. Jest to możliwe dzięki temu, że Cloudya ma formę aplikacji na systemy Mac, Windows, iOS oraz Android. Jest także dostępna bezpośrednio z przeglądarki internetowej.

Wśród wspomnianych wyżej 150 funkcji można wymienić między innymi: IVR (Interactive Voice Response), kolejki połączeń, przekazywanie połączeń, wideokonferencje z udostępnianiem ekranu czy też możliwość przełączania łączności z Wi-Fi na GSM.

Wideokonferencje także dla gości  

Wraz z upowszechnianiem się pracy hybrydowej i tworzeniem przez firmy wirtualnych miejsc pracy, coraz ważniejsze stają się niezawodne narzędzia do rozmów wideo. Dzięki funkcji Cloudya Meet & Share można zmienić trwającą rozmowę telefoniczną w wideokonferencję naciskając tylko jeden guzik. W jednym spotkaniu może uczestniczyć do 25 osób – w tym także ci, którzy nie posiadają systemu Cloudya. To duże ułatwienie współpracy wewnątrz firmy, jak i w komunikacji zewnętrznej.

Integracja z 60 platformami CRM

Usługa Cloudya CRM Connect pozwala firmom uprościć zarządzanie danymi i ułatwić współpracę zespołów. Umożliwia integrację Cloudya z nawet 60 platformami CRM, a także z Outlookiem i książką adresową Apple’a. Poprawia to wydajność pracy w firmie, a informacje o klientach i kontaktach CRM są dostępne dla pracowników na wyciągnięcie ręki – bez względu na to, skąd pracują.

Razem z Teams i Skype

Cloudya płynnie integruje się z narzędziami do współpracy zdalnej, takimi jak Microsoft Teams czy Skype. Usługa NFON Integration dla Microsoft Teams umożliwia wykonywanie połączeń telefonicznych.

Artykuł NFON: uniwersalna komunikacja biznesowa w chmurze pochodzi z serwisu CRN.

NFON, niemiecki dostawca głosowej komunikacji biznesowej z chmury otwiera biuro w Warszawie i tym samym rozszerza działalność w Europie Środkowo-Wschodniej.

To pierwszy oddział firmy w regionie. NFON planuje powiększyć zespół, którzy pracuje dla klientów z siedzibą w Austrii i Europie Środkowo-Wschodniej. Według zapowiedzi do końca 2022 r. 50 osób będzie wspierać klientów z regionu.

W związku z otwarciem biura w Warszawie firma rusza z rekrutacją. Docelowo dołączy 13 nowych pracowników.

Duże możliwości na rynku CEE

Jak podaje NFON, obecnie prawie 90 proc. firm z Polski, Słowenii i Chorwacji nie korzysta z komunikacji w chmurze, ale rynek szybko nadrabia zaległości.

„Procesy transformacji, które zachodzą obecnie na rynku Europy Środkowo-Wschodniej, wskazują na ogromny potencjał wzrostu dla rozwiązań telefonii z chmury w nadchodzących latach” – twierdzi Gernot Hofstetter, dyrektor zarządzający NFON GmbH w Austrii i Europie Środkowo-Wschodniej.

Zauważa, że firmy różnej wielkości wykorzystują kanały internetowe do pozyskiwania nowych klientów i utrzymywania z nimi kontaktu, będą więc potrzebować wsparcia w tym zakresie.

Do 2025 r. 16 proc. firm w Polsce z komunikacją w chmurze

Dostawca przewiduje, że do 2025 r. 16 proc. firm w Polsce, 25 proc. w Chorwacji i 30 proc. w Słowenii przeniesie swoją komunikację do chmury, co jest zgodne z trendem obserwowanym w Europie Zachodniej.

Mianowicie w ciągu roku liczba zainstalowanych rozwiązań NFON w krajach europejskich wzrosła o 12,8 proc. i we wrześniu 2021 r. wyniosła ponad 573 tys. Polska jest natomiast kluczowym rynkiem w regionie CEE.

NFON AG to spółka giełdowa z siedzibą w Monachium. Ma ponad 3 tys. partnerów w 15 krajach europejskich, a 7 oddziałów obsługuje ponad 50 tys. klientów biznesowych. W ciągu 3 kwartałów 2021 r. przychody NFON-a wyniosły 56,5 mln euro (wzrost o 14,4 proc. r/r). EBIDTA urosła o 11,2 proc., do 2 mln euro.

Artykuł NFON otworzył biuro w Warszawie pochodzi z serwisu CRN.

NFON, niemiecki dostawca rozwiązań do chmurowej komunikacji głosowej dla biznesu i czeska firma Daktela, specjalizująca się w contact center jako usłudze (CCaaS), ogłosiły strategiczne partnerstwo. Dzięki współpracy NFON poszerzy portfolio w obszarze chmurowych contact center.

NFON deklaruje, że jego celem jest zdobycie pozycji wiodącego dostawcy usług komunikacji głosowej dla biznesu w Europie. Nowa umowa ma być kolejnym krokiem do tego celu.

W 2020 r. rynek CCaaS w Europie stanowił ok. 27 proc. całego rynku contact center i osiągnął wartość 778 mln dol. Do 2027 r., zakładając przewidywane średnie tempo wzrostu na poziomie 17 proc. rocznie, rynek ten będzie warty 2,3 mld dol.

W ciągu 3 kwartałów 2021 r. przychody NFON-a wyniosły 56,5 mln euro (wzrost o 14,4 proc. r/r), w tym powtarzalne przychody stanowią niemal 90 proc. Liczba subskrypcji zwiększyła się o 12,8 proc., do 573,1 tys. EBIDTA urosła o 11,2 proc., do 2 mln euro.

Artykuł Strategiczne partnerstwo europejskich firm pochodzi z serwisu CRN.

– Polska to dla nas kluczowy kraj – zapewnił Gernot Hofstetter, dyrektor zarządzający NFON-em w Austrii i regionie CEE, podczas niedawnej, wiedeńskiej konferencji. Działający od 2007 r. dostawca usług głosowej komunikacji biznesowej w chmurze, obecny w 15 krajach europejskich, otworzył też biuro w Warszawie.

Według danych za 2020 r. wskaźnik penetracji polskiego rynku przez niemieckiego producenta wynosi niecałe 8 proc. Do 2025 r. firma liczy na osiągnięcie poziomu 16 proc. Odsetek ten odnosi się do liczby pracowników w sektorze MŚP, który jest kluczowy dla dostawcy (gdzie 100 proc. to obecnie około 5,3 mln osób).

W Polsce szczególnie duży potencjał rozwoju zarząd NFON-u dostrzega w sektorze publicznym, zwłaszcza mniejszych jednostkach samorządowych (urzędach, szkołach, przedszkolach), a także w handlu detalicznym. Firma spodziewa się też zapotrzebowania na swoje rozwiązania w hotelarstwie, do którego po koronawirusowym zastoju powinien popłynąć większy niż wcześniej kapitał na inwestycje, jak też na rynkach finansowych.

Nowy program partnerski

Obecnie NFON zatrudnia ponad 450 pracowników i współpracuje z ponad 3 tys. aktywnych partnerów, za pośrednictwem których obsługuje 50 tys. aktywnych klientów biznesowych. W Polsce liczebność kanału partnerskiego wynosi 88 integratorów, a liczba ta – zgodnie z zapowiedziami i oczekiwaniami producenta, ma rosnąć. Dostawca liczy na pozyskanie klasycznych resellerów PBX (oferując im przejście do modelu opartego na usługach), jak też na integratorów oraz MSP, którzy mogą poszerzyć swoją ofertę o chmurową komunikację. Rozwiązania NFON-a można personalizować i tworzyć na tej bazie wartość dodaną.

– Wytwarzamy „box”, a ktoś to wypełnia i konfiguruje, idąc do klienta i dostarczając to, czego on oczekuje – wyjaśnia Jan-Peter Koopmann, dyrektor ds. technologii.

W styczniu 2022 r. NFON rusza z nowym programem partnerskim. Producent przewiduje m.in. rejestrację projektów dla wszystkich partnerów, a dla wyższych poziomów (Złoty i Platynowy) dopłaty do reklam i bonusy za osiągnięcie określonych celów.

Czas na integrację

NFON uważa, że mimo wzrostu popularności wideorozmów komunikacja głosowa pozostanie dominującym kanałem komunikacji biznesowej (obecnie po poczcie elektronicznej jest nadal najpopularniejsza).

– Chcemy być wiodącym dostawcą skoncentrowanej na głosie komunikacji biznesowej w Europie – zadeklarował Jan-Peter Koopmann.  

Podkreślił przy tym, usługi NFON-u to nie tylko głos. Firma dostarcza obecnie rozwiązania integrujące różne kanały komunikacji i systemy biznesowe (funkcje UCaaS, CTI – integracja telefonu i komputera, PBX, analityka komunikacji, integracja ze sprzętem – możliwość korzystania z niemieckich rozwiązań za pomocą PC, tabletu czy telefonu DECT).

– Firmy mogą uzyskać wszystkie potrzebne im kanały komunikacji od jednego dostawcy – zapewnia Jan-Peter Koopmann.

Jednym z ważnych przekazów podczas wiedeńskiej konferencji był rozwój usługi Cloudya. W IV kw. 2021 r. NFON wchodzi na rynek z nowym rozwiązaniem Cloudya Meet&Share z funkcją wideokonferencji. Z kolei nowe rozwiązanie CRM Connect pozwala na integrację Cloudya z ponad 60 systemami CRM, a także z Microsoft Outlook i Apple Address Book.  

Artykuł NFON: Polska kluczowym rynkiem pochodzi z serwisu CRN.

CRN Oferujecie system telefoniczny w modelu chmurowym, adresowany dla klientów biznesowych. Jakich konkretnie?

Gernot Hofstetter Są to zarówno małe firmy, jak i duże przedsiębiorstwa, aczkolwiek nie obsługujemy globalnych korporacji. Nasi klienci mogą wykorzystywać do komunikacji tablety, komputery z systemem Windows i macOS, a także tradycyjne urządzenia, jak telefony DECT.

Jakie firmy najczęściej korzystają z usługi Cloudya?

Kiedy startowaliśmy z naszym biznesem trafialiśmy przede wszystkim do małych firm, zatrudniających od dwóch do dziesięciu osób. Jednak wraz z upływem czasu nasza baza powiększała się o większe przedsiębiorstwa. W rezultacie obsługujemy zarówno mały sklep, jak i agencję marketingową z dwudziestoma lokalizacjami w całej Europie. Z naszych rozwiązań korzystają pracownicy biurowi oraz fizyczni. Dlatego też integrujemy w ramach systemu różne narzędzia. Jeśli zaś chodzi o branże, to szczególnie silną pozycję posiadamy na rynku hotelarskim. Dzieje się tak głównie z dwóch powodów. Po pierwsze nasz system bardzo dobrze integruje się z oprogramowaniem do zarządzania obiektami hotelowymi. Po drugie hotelarze doceniają elastyczność naszego rozwiązania, chociażby dlatego, że po sezonie można wyłączyć część numerów. Kolejnym obszarem, gdzie bardzo dobrze sobie radzimy jest handel detaliczny, a zwłaszcza placówki z kilkoma oddziałami na terenie kraju. Nasz system cieszy się też dużą popularnością w jednostkach administracji samorządowej.

Czy macie klientów w Polsce?

Tak, ich lista jest dość długa. Nie o wszystkich możemy mówić, ale możemy pochwalić się takimi klientami, jak Indeco, Szczecińska Szkoła Wyższa czy Wodociągi Siemianowickie.

A jak wygląda współpraca NFON z polskimi partnerami?

Obecnie posiadamy w Polsce 80 partnerów na terenie całej Polski. Często są to małe firmy, które zajmują się bezpieczeństwem i rozwiązaniami sieciowymi. Włączając do swojej oferty nasze usługi, mogą spełniać potrzeby klientów w zakresie komunikacji. Współpracują z nami także średni i duzi integratorzy, ISP, a nawet operatorzy telekomunikacyjni, którzy sprzedają nasze usługi pod własną marką. Jesteśmy cały czas zainteresowani pozyskaniem nowych partnerów w Polsce, a od października planujemy zatrudnić tutaj menedżera odpowiedzialnego za współpracę z resellerami. Jesteście krajem liczącym około 38 milionów mieszkańców, dlatego też chcemy mieć tutaj rozbudowaną sieć partnerów.

Na jakie benefity mogą liczyć wasi partnerzy handlowi?

Na prowizję od pozyskanych klientów. Co istotne, dostają ją co miesiąc, dopóki usługodawca nie zrezygnuje z umowy – co nie zdarza się prawie nigdy. Dodatkowo otrzymują 75 proc. od każdej aktywacji. Ponadto prowadzimy szkolenia, a uczestniczący w nich partnerzy mogą liczyć na profesjonalną certyfikację techniczną. Dzięki zdobytej wiedzy są w stanie skonfigurować system, a także go rozbudowywać, a to oczywiście wiąże się z określonymi profitami.

Lwia część polskich firm oraz instytucji nadal korzysta z tradycyjnych PBX-ów pracujących w środowisku lokalnym. Dlaczego mieliby je zamieniać na rozwiązanie chmurowe?

Jeśli pracownicy w firmie chcą jedynie odbierać telefony, można pozostać przy tradycyjnym systemie i nie ma sensu zamieniać go na chmurę. Przynajmniej do czasu, gdy nie zostanie wyeksploatowany i zacznie się coraz częściej psuć. Wówczas można pomyśleć o czymś zupełnie nowym. Warto zwrócić uwagę na dynamiczne zmiany zachodzące na rynku IT, a zwłaszcza sytuację wywołaną przez Covid-19. Wiele osób pracujących w domu ma dostęp wyłącznie do mobilnych urządzeń. Wówczas istnieje różnica czy firma korzysta z natywnego rozwiązania chmurowego czy klasycznego systemu telekomunikacyjnego. W tym drugim przypadku przedsiębiorstwo ponosi koszty związane z połączeniami na telefony komórkowe. Poza tym organizacja korzystająca z tradycyjnej centrali abonenckiej musi podpisać umowę z telekomem i opłacać miesięczny abonament za określoną liczbą linii zewnętrznych. U nas nie ma takiej potrzeby, nie patrzymy na liczbę linii, bowiem klient płaci za liczbę użytkowników oraz dostarczane przez nas usługi.

Z tym, że wielu użytkowników ceni systemy PBX, uważając, że są bardziej stabilne oraz bezpieczniejsze niż rozwiązania chmurowe. Czy zgadza się Pan z takimi opiniami?

Mam co do tego pewne wątpliwości. Przy klasycznej organizacji biura, gdzie przy biurkach siedzi 10 pracowników, klasyczna centrala abonencka jest rozwiązaniem stabilnym oraz bezpiecznym. Wewnętrzne połączenia rzeczywiście działają bez zarzutu. Jednak inaczej wygląda to w przypadku, kiedy firma się rozrastać, otwierać nowy oddział lub korzystać na szeroką skalę z rozwiązań mobilnych. Wówczas firmy często muszą połączyć dwa zupełnie różne systemy telekomunikacyjne, korzystać z rożnych książek telefonicznych. Natomiast NFON wdraża jeden system do obsługi biur znajdujących się w różnych lokalizacjach, nawet poza granicami kraju. Co więcej, użytkownik nie musi sobie zawracać głowy różnymi interfejsami czy konfiguracją sprzętu w rozmaitych miejscach, bowiem za wszystko jest odpowiedzialny nasz partner.

Nie jesteście jedynym producentem, który oferuje systemy telefonii w chmurze. Podobne rozwiązania mają w swoim portfolio Avaya, Cisco czy Unify. Wymienione marki są bardziej znane na polskim rynku niż NFON. Dlaczego klienci powinny wybrać akurat wasze usługi?

Nie ulega wątpliwości, że wymienione rozwiązania konkurencyjne są bardzo popularne wśród przedsiębiorstw. Nie jest to jednak atrakcyjna oferta dla mniejszych firm, które mają wysokie wymagania odnośnie do funkcjonalności, ale szukają rozwiązań przystępnych cenowo. My potrafimy spełnić te wymagania zarówno pod względem funkcjonalności, jak i ceny. Również w przypadku firm z wieloma oddziałami, o czym już wspominałem. Poza tym jesteśmy bardzo blisko klientów, między innymi za sprawą naszych lokalnych partnerów. Zapraszamy do współpracy.

Wszystkich zainteresowanych współpracą z NFON zapraszamy na stronę Programu Partnerskiego NFON, gdzie znajduje się więcej informacji.

Artykuł Telekomunikacja prosto z chmury pochodzi z serwisu CRN.