Amerykański koncern utrzymuje, że przepłacił, bo wartość firmy zawyżono wskutek manipulacji księgowych. Wśród zarzutów wobec skazanego CFO było wystawianie umów ze wsteczną datą i inne kombinacje, które miały podbić wycenę sprzedawanego biznesu. Już w ub.r. Hussain został skazany za oszustwa dotyczące papierów wartościowych oraz za zmowę.

Zakup Autonomy, a przede wszystkim jego konsekwencje, wywołały trzęsienie ziemi w HP. Firma miała być kamieniem milowym ówczesnej strategii transformacji giganta w koncern skoncentrowany na oprogramowaniu i usługach (rozważano wówczas sprzedaż biznesu PC). Jednak plan legł w gruzach, a transakcja długo odbijała się koncernowi czkawką. Gdy HP doszło do wniosku, że poprzedni właściciel uprawiał kreatywną księgowość, w 2012 r. musiał dokonać odpisu 8,8 mld dol., w tym 5 mld dol. ze względu na utratę wartości kupionej firmy (czyli przepłacił solidnie). Spowodowało to potężną stratę w bilansie całej korporacji. Wprowadzeni w błąd poczuli się udziałowcy. Pozwano byłego CEO Leo Apothekera (zdecydował o zakupie Autonomy) i jego następczynię Meg Whitman.

Z kolei HP pozwało Hussaina i byłego szefa oraz założyciela Autonomy, Mike'a Lyncha, żądając 5 mld dol. odszkodowania. Lynch wkrótce po sprzedaży swojej firmy utrzymywał, że kierownictwo HP doszukuje się błędów księgowych w Autonomy, by przykryć własną nieudolność w zarządzaniu przejętym biznesem. Twierdził, iż międzynarodowa firma audytorska sprawdzała jego firmę przed sprzedażą, a jej księgi nie były tajemnicą dla HP.

Po podziale HP w 2015 r. Autonomy przypadło HPE, które ostatecznie w 2017 r. sprzedało ten biznes wraz z całym działem oprogramowania. Nabywcą za 8,8 mld dol. został Micro Focus.

Hussain i Lynch są oskarżeni o oszustwo także przed brytyjskim sądem. Wyroku w tej sprawie można spodziewać się w tym roku.

Artykuł Sąd: oszukał HP, posiedzi 5 lat pochodzi z serwisu CRN.

Artykuł Założyciel Autonomy zaskarży HP pochodzi z serwisu CRN.

Mike Lynch w liście do akcjonariuszy HP apeluje, by zadali kierownictwu firmy kilka pytań dotyczących afery. Chce znać dowody, na podstawie których HP zarzuca przekręty byłym szefom Autonomy. Domaga się ujawnienia raportu firmy analitycznej PricewaterhouseCoopers, gdzie miały pojawić się informacje o nieprawidłowościach. Twierdzi także, że prezes HP Meg Whitman już w grudniu 2011 r. wiedziała, że mogą być problemy z integracją z przejmowaną spółką, ale wówczas zataiła to przed udziałowcami.

Były szef firmy podkreślił, że przed akwizycją księgowość Autonomy była sprawdzana przez Deloitte i nie znaleziono nieprawidłowości. Dodał że nie zamierza odpowiadać za błędy popełnione przez koncern i zostać kozłem ofiarnym HP.

HP odmówiło odpowiedzi na list byłego prezesa Autonomy, twierdząc że nie może ujawnić informacji związanych z prowadzonym postępowaniem. Rzecznik firmy podkreślił, że koncern nie zmienia stanowiska w tej sprawie.

Artykuł „Nie będę kozłem ofiarnym HP” pochodzi z serwisu CRN.

’Nie rozumiem zarzutów ani tego, jak HP mogło powiększyć odpis o 5 mld dol.’ – napisał Lynch na stronie internetowej AutonomyAccounts.org, na której informacje związane z aferą zamieszcza byłe kierownictwo spółki. Znalazł się na niej m.in. list otwarty do HP. 

Koncern odmówił komentarza do słów Lyncha. Zapowiedział natomiast, że przedstawi dowody uzasadniające 5-miliardowy odpis (czyli świadczące o tym, że w Autonomy doszło do manipulacji) amerykańskim regulatorom rynku.

Artykuł Szef Autonomy: HP oskarża mnie bez dowodów pochodzi z serwisu CRN.