Artykuł Najwięksi poszkodowani na rynku public pochodzi z serwisu CRN.
]]>W ocenie PIIT z powodu katastrofalnego spadku zamówień najbardziej poszkodowane są małe i średnie przedsiębiorstwa, zwłaszcza te opierające swój biznes na rynku publicznym. Duże firmy, dotąd czerpiące dużą część przychodów np. dzięki zamówieniom w administracji, ratują się koncentrując się w większym niż dotychczas stopniu na sektorze komercyjnym, a także walcząc nawet o małe zamówienia publiczne, nad którymi wcześniej się nie pochylali.
Dekoniunktura najbardziej uderzyła ponadto w firmy oferujące budowę całych systemów informatycznych na zlecenie przedsiębiorstw i instytucji.
– Spadek jest na pewno najbardziej dotkliwy w przypadku systemów teleinformatycznych, czyli nie prostych, zwykłych dostaw, ani usług utrzymania, tylko tam, gdzie zamówienia dotyczą budowy całych systemów IT – ocenia Michał Rogalski, wiceprezes PIIT.
Przyczyny załamania zdaniem wiceszefa związku branżowego są złożone. Przypuszcza, że największy wpływ miało wprowadzenie nowego prawa zamówień publicznych, a właściwie obawy przed nim. Dlatego instytucje publiczne decydowały się udzielać zamówień przed wejściem w życie nowelizacji (lipiec br.), obawiając się, że nowe regulacje będą wymagały dłuższego czasu na dostosowanie się do nich.
– Zwyciężyła obawa przed popełnieniem błędu. To ona moim zdaniem powodowała, że wiele zamówień udzielono wyprzedzająco, ale to nie znaczy, że zostały one rozstrzygnięte. W wielu przypadkach terminy składania ofert nadal są przesuwane. Takie zamówienia obowiązuje jeszcze stary porządek prawny – wyjaśnia długotrwały dołek na rynku Michał Rogalski.
Przekonuje jednak, że będzie lepiej. Sytuacja powinna zmienić się w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Wskazują na to według niego deklaracje rządu.
– Nie spodziewamy się, że poprawa nastąpi jeszcze w tym roku, natomiast musi mieć miejsce, bo nowy rząd bardzo mocno stawia na innowacyjność czy cyfryzację administracji zarówno centralnej, jak i samorządowej. W pewnym momencie musi to się przełożyć na rosnącą liczbę zamówień – uważa Michał Rogalski.
Źródło: Newseria
Artykuł Najwięksi poszkodowani na rynku public pochodzi z serwisu CRN.
]]>