Artykuł Nowoczesny meeting room z NEC pochodzi z serwisu CRN.
]]>Seria NEC CB to monitory interaktywne poprawiające jakość każdego wykładu i spotkania. Są dostępne w trzech różnych wielkościach, w rozdzielczości UHD, nawet z 20 punktami dotyku. Zastosowana w nich technika dotykowa na bazie podczerwieni zapewnia doskonałą użyteczność i zdecydowanie skraca czas reakcji na dotyk. Wbudowane funkcje białej tablicy i współużytkowania ekranu przez sieć bezprzewodową zapewniają błyskawiczne uruchamianie sesji biznesowych i edukacyjnych, bez żadnych ukrytych kosztów. Urządzenia są wyposażone w narzędzie do sporządzania notatek umożliwiające nanoszenie zapisków na dowolne treści przedstawiane na ekranie. W przypadku bardziej wymagających zastosowań warto skorzystać z gniazda OPS zwiększającego moc obliczeniową systemu. Urządzenia NEC z serii CB, dostępne m.in. w rozmiarach 65”, 75” i 86”, idealnie sprawdzają się w salach konferencyjnych i szkoleniowych. Każdy monitor NEC z serii CB jest dostarczany z trzema pisakami magnetycznymi i uchwytem ściennym ułatwiającym instalację.
Nie należy zapominać również o tradycyjnych salkach konferencyjnych, w których używane są projektory. Do średniej wielkości ekranów NEC proponuje dwie serie ultracichych projektorów NEC PE i NEC P wyposażonych w laserowe źródło światła o żywotności minimum 20 tys. godzin. Dzięki zastosowaniu zamkniętego układu optycznego i technologii LCD projektory są zarówno trwałe, jak i dysponują wysoką jasnością światła białego i kolorowego. Dodatkowo umożliwiają bezprzewodowe wyświetlanie prezentacji z komputerów i urządzeń mobilnych, dając w ten sposób pełną elastyczność w prowadzeniu spotkań. Do dużych sal NEC przygotował profesjonalne, instalacyjne projektory z wymienną optyką zarówno w technologii LCD – seria PA, jak i w DLP – seria PX. To urządzenia zapewniające wyświetlanie obrazu o bardzo dużej powierzchni również w jasnych miejscach. Portfolio NEC dla systemów konferencyjnych zamykają ściany wideo na bazie monitorów wielkoformatowych i bogata oferta rozwiązań dvLED.
Dodatkowe informacje:
Paweł Kołodziejczyk, Pawel.Kolodziejczyk@nec-displays-pl.com
Bartłomiej Płuciennik, Bartlomiej.Pluciennik@nec-displays-pl.com
Jacek Smak, Jacek.Smak@nec-displays-pl.com
Przemysław Siemaszko, Przemyslaw.Siemaszko@nec-displays-pl.com
Rafał Wójcik, Rafal.Wojcik@nec-displays-pl.com
Andrzej Habrat, Andrzej.Habrat@nec-displays-pl.com
Artykuł Nowoczesny meeting room z NEC pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Coraz mniejsze meeting roomy pochodzi z serwisu CRN.
]]>Według wielu badań to właśnie małe grupy ludzi pracują wyjątkowo efektywnie, bo angażują wszystkie osoby biorące udział w spotkaniu. To z kolei przekłada się na wyniki współpracy, a w ostatecznym rachunku na przychody firm. Zarządzający coraz skrupulatniej liczą, ile kosztuje każda godzina pracy zatrudnionych ludzi. Odpowiednie warunki do współpracy i dostępne rozwiązania technologiczne mają sprawić, że będą oni w 100 proc. zaangażowani w działania firmy.
Dlatego coraz większy udział w biurowej przestrzeni przeznaczonej na spotkania biznesowe będą miały meeting roomy, pozwalające na komfortową współpracę do mniej więcej 10 osób. Prawdziwą jednak furorę robią ostatnio pokoje typu huddle room, przeznaczone dla maksymalnie sześcioosobowych grup. Według badań Frost & Sullivan w 2022 r. takie pomieszczenia mają stanowić aż 70 proc. wszystkich sal spotkań. W dodatku liczba pomieszczeń przeznaczonych na rozmowy biznesowe ma rosnąć w tempie 20 proc. rocznie przez najbliższe cztery lata. Futuresource Consulting doliczył się blisko 11 mln sal konferencyjnych w całej Europie Zachodniej i Ameryce Północnej. Z kolei dane Forrestera mówią o tym, że na całym świecie funkcjonuje ponad 30 mln tego typu pomieszczeń.
Jednak nie sam rozmiar sali ma zapewnić oczekiwany efekt. W dobrze pojętym interesie integratora leży dopilnowanie, by jedynym narzędziem dostępnym w huddle roomie nie był flipchart z rolką papieru lub telewizor. Zmiany w organizacji przestrzeni biurowej i sposobach pracy idą w parze z intensywnym rozwojem oferty rynkowej dotyczącej dostosowania rozwiązań konferencyjnych do wymagań współczesnych klientów. Warto więc wykorzystać sprzyjające warunki, które panują na rynku, do realizacji wysokomarżowych projektów.
Integratorzy mają duże pole do popisu w kilku obszarach: sieciowym (co oznacza konieczność dostosowania rozwiązań do dostępnych warunków sieciowych bądź poprawę tych warunków), integracji systemów audio i wideo, włączenia rozwiązań działających w salach spotkań do systemów wykorzystywanych ogólnie w biurze (np. drukarkowego, digital signage, IoT), bezpieczeństwa danych i informacji, a także szyfrowania komunikacji. W grę wchodzi nawet obszar rozwiązań automatyki budynkowej z racji tego, że sale mogą funkcjonować jako inteligentne przestrzenie, dostosowujące się do specyficznych potrzeb uczestników spotkań według określonych z góry scenariuszy.
Na kwestiach technicznych i organizacyjnych związanych z wdrożeniem rozwiązań z dziedziny IT oraz audio-wideo się nie kończy. Klienci mogą potrzebować doradztwa nawet dotyczącego umeblowania. Chodzi np. o meble wyciszające wyspy huddle, które są tworzone wprost w otwartej przestrzeni biurowej.
Biorąc pod uwagę rozwój rozwiązań konferencyjnych, w nowoczesnych salach spotkań dla grup projektowych prędzej czy później będzie w pełni realizowana koncepcja BYOD. Producenci zmierzają bowiem do tego, by uczestnicy spotkania mogli łatwo i w każdej chwili sięgać po treści zapisane na własnych urządzeniach przenośnych i wyświetlać je na zainstalowanym w sali ekranie.
– Multimedialnym sercem sali często są monitor LCD i zestaw do wideokonferencji. Trzeba pamiętać, że należy te urządzenia połączyć z sobą w jeden system i umożliwić użytkownikowi w prosty i intuicyjny sposób podłączenia do niego własnego sprzętu. Dużym zainteresowaniem cieszą się więc multiformatowe przełączniki prezentacyjne do podłączania kilku urządzeń z różnymi rodzajami portów HDMI/DP/USB-C. Warto zaznaczyć, że każdy z tych standardów niesie z sobą także pewne ograniczenia, w szczególności związane z długością tras sygnałowych – mówi Kamil Węglarz, Products Sales Specialist w Aten.
Ponieważ spotkania biznesowe ewoluują z jednostronnych prezentacji we współpracę kilku prezenterów (również tych, którzy biorą udział w spotkaniu dzięki systemowi wideokonferencyjnemu), ważne staje się zastosowanie dobrej jakości inteligentnych kamer, które płynnie będą przechodzić z ogólnego kadru ukazującego wszystkich uczestników spotkania na kadr prezentujący osobę zabierającą głos. Specjaliści podkreślają też, że poza zaawansowaną wiedzą dotyczącą rozwiązań AV integratorom potrzebna jest także wiedza z obszaru ruchu QoS i bezpieczeństwa sieciowego. Wsparciem dla sal spotkań będzie konfiguracja stref zdemilitaryzowanych i dostępu do internetu na potrzeby specyficznych wymagań urządzeń wideo. Tak by praca sieci nie powodowała opóźnień i utraty pakietów. Niezbędne stają się kompetencje w obszarze VoIP i zunifikowanej komunikacji w związku z tym, że postępuje integracja środowisk i platform informatycznych działających w przedsiębiorstwach.
Kamil Węglarz, Products Sales Specialist, Aten
Świata IT i AV nie da się obecnie odseparować. Integratorzy muszą być specjalistami w dziedzinie działania i konfiguracji sieci Ethernet, koniecznej do zarządzania urządzeniami czy przy konfiguracji wideokonferencji. Powinni również mieć doświadczenie związane z przesyłaniem obrazu i dźwięku, mając świadomość możliwości i ograniczeń poszczególnych standardów. Bez tych umiejętności i wiedzy nie ma mowy o kompleksowej obsłudze klienta ani doradztwie specjalistycznym. Sale cechują się dużą rotacją i obłożeniem. Sprzęt w nich zainstalowany musi być intuicyjny, wytrzymały oraz – z racji na dużą liczbę pomieszczeń – także przystępny cenowo.
Bartłomiej Biernat, Product Team Leader, Veracomp
Należy pamiętać, że podstawową funkcją większości pokojów konferencyjnych dowolnej wielkości są spotkania lokalne, podczas których kilka osób spotyka się i omawia dany temat – projekt, prezentację, tekst czy tabelę. Tylko w nielicznych sytuacjach trzeba pokazać tę treść stronie zdalnej. Warto jednak zadbać, by jedno urządzenie mogło być wykorzystywane podczas każdego scenariusza. Dodatkowym parametrem, na który należy zwrócić uwagę przy wyborze rozwiązania, jest jego kompatybilność z wieloma platformami komunikacyjnymi. Dzięki temu firmy nie muszą zmieniać wyposażenia sali konferencyjnej w sytuacji, w której zmienią narzędzie do komunikacji.
Mariusz Orzechowski, dyrektor polskiego przedstawicielstwa NEC Display Solutions Europe
Jeżeli integrator, który chce sprzedać klientowi zaawansowany technologicznie monitor interaktywny, prezentuje mu go tylko od strony sprzętowej, w 99 przypadkach na 100 taka prezentacja nie odniesie skutku. Szanse na powodzenie rosną, jeśli rozmowa dotyczy potrzeb klienta związanych z salami spotkań. Integrator dokładnie pozna środowisko pracy i nawyki klienta, a następnie zaprezentuje dostosowane do tego rozwiązanie. Takie działanie wymaga od firmy integracyjnej dużo pracy, ale przynosi skutek. Wskazują na to doświadczenia NEC Display Solutions z rynku brytyjskiego, na którym jest obecnie najwięcej użytkowników naszej platformy InfinityBoard.
W dziedzinie zarządzania salami spotkań w firmach rośnie znaczenie terminali, za pomocą których można obsługiwać wszystkie urządzenia konferencyjne oraz systemy oświetlenia, żaluzji, klimatyzacji lub nagłośnienia. Postawienie sprzętu i rozwiązań automatyki w stan gotowości powinno być tak proste, by mógł sobie z tym poradzić każdy uczestnik spotkania. Przestaje wchodzić w grę każdorazowa żmudna konfiguracja urządzeń, w zapomnienie powinna odejść także konieczność korzystania z kilku pilotów przeznaczonych do obsługi różnych elementów wyposażenia sali. Wszystkie operacje mogą być wykonywane za pośrednictwem tabletu, a nawet smartfona wyposażonego w odpowiednią aplikację.
Automatyzacja może iść dalej i przejawiać się w scenariuszach stworzonych dla poszczególnych sal spotkań zawierających stałe parametry odpowiadające danej grupie roboczej. Za wdrożeniem takiego rozwiązania przemawia nie tylko wygoda, lecz także oszczędność czasu osób biorących udział w spotkaniu. A to już przekłada się na konkretne kwoty. Z wyliczeń przedstawionych podczas jesiennej konferencji partnerskiej NEC-a wynika, że zły system konferencyjny powoduje minimalnie 10 minut straty na każdym spotkaniu, a koszt roboczogodziny w korporacji wynosi mniej więcej 120 zł.
W grę wchodzą także argumenty związane z oszczędnością samych urządzeń i prądu. Administrator odpowiedzialny za sale spotkań ma zdalny wgląd w to, jak są używane rozwiązania zainstalowane w salach i czy na pewno nie pracują w czasie, gdy pokoje stoją puste. Zdalnie również może zidentyfikować usterkę, a niekiedy również naprawić ją „na odległość”, co znów redukuje czas opóźnień.
Rozwiązania w dziedzinie automatyzacji systemów funkcjonujących w salach spotkań idą w kierunku prawdziwych innowacji. Okazuje się, że elementem odpowiadającym za ich działanie może być… interaktywny monitor. Dobrym przykładem jest urządzenie Sharpa zaopatrzone w czujniki IoT, które współpracują z usługami Microsoft Azure Digital Twins. Sensory przekazują dane do platformy Azure, dzięki czemu administrator monitoruje dostępność sal spotkań, jakość powietrza, natężenie światła i wilgotności, a pozyskiwane dane wykorzystuje do efektywnego zarządzania przestrzenią przeznaczoną do biznesowej współpracy.
Monitory interaktywne, o różnym stopniu zaawansowania, wpłynęły na rynek szeroką falą. Według danych Futuresource Consulting pierwsze takie urządzenia pojawiły się na rynku ponad 10 lat temu. Obecnie o udziały współzawodniczy ponad 20 marek. Sprzedaż tego rodzaju monitorów wzrosła ilościowo o 172 proc. w 12 miesięcy, licząc od marca 2018 r. Do 2023 r. wzrost ma się utrzymywać na poziomie średnio 25,1 proc. Do niedawna głównym ich odbiorcą był rynek edukacyjny. Obecnie jednak sprzedaż tych urządzeń rośnie głównie w segmencie korporacyjnym. Duże firmy mają z czasem kupować najbardziej rozbudowane, a więc i najdroższe, wysokomarżowe modele. Zaletą tych – jak je określają niektórzy specjaliści – kombajnów do współpracy jest to, że w jednym urządzeniu oprócz funkcji whiteboarda klient dostaje rozwiązanie wideo-
konferencyjne (m.in. dzięki wbudowanym głośnikom i kamerze z inteligentnymi funkcjami), narzędzia do współpracy na wspólnych dokumentach oraz interaktywnych prezentacji.
Monitory mają porządkować i ułatwiać zdalną komunikację w firmach dzięki temu, że współpracują z wieloma służącymi do tego celu aplikacjami. Specjaliści podkreślają przy tym, że często w ramach jednej korporacji używa się kilku różnych programów.
Na polskim rynku przedsiębiorstw to rozwiązania jeszcze mało popularne. Dlatego integratorzy powinni nauczyć się dobrze uzasadniać niemały wydatek, który miałby ponieść klient, decydując się na takie rozwiązanie.
– Wątpliwości co do zasadności stosowania w korporacjach wysokiej klasy monitorów do współpracy mogą brać się stąd, że w samym Windows 10 i Office 365 Microsoft wprowadził wiele funkcji interaktywnych. Wraz z pakietem Office 365 klient może mieć dostęp do Microsoft Teams, ale wiele przedsiębiorstw ma swoje standardy i stosuje różnego rodzaju oprogramowanie do współpracy, czasem w zależności od tego, z kim się komunikuje. Dlatego w przypadku monitorów do współpracy klienci doceniają możliwość ich konfiguracji zgodnie ze specyficznymi potrzebami ich firmy – argumentuje Mariusz Orzechowski, dyrektor polskiego przedstawicielstwa NEC Display Solutions Europe.
Na razie klienci są bardziej skłonni do realizacji scenariusza, według którego większa sala spotkań jest wyposażona w projektor, mała zaś w monitor LCD z dodatkowymi rozwiązaniami wideokonferencyjnymi, od których wręcz roi się na rynku. Według danych Futuresource Consulting do 2022 r. sprzedaż sprzętu do wideokonferencji na świecie będzie rosnąć średnio o 27 proc. rocznie. W samym 2019 r. odnotowano skokowy wzrost wynoszący 50 proc., windując przychody ze sprzedaży do poziomu 3,8 mld dol. Z kolei w 2018 r. w sprzęt do wideokonferencji wyposażono jedynie około 10 proc. sal spotkań, więc integratorzy wciąż mają dużo do zrobienia na tym polu, a polski rynek nie stanowi pod tym względem wyjątku.
Tym, co zadomowiło się w siedzibach rodzimych odbiorców biznesowych, są rozwiązania telekonferencyjne. Rynek w tej dziedzinie także nie stoi w miejscu i integratorzy ciągle mogą na nim zarobić.
– Wideokonferencje są coraz popularniejsze, ale telekonferencje nie odejdą szybko do lamusa. Połączenia audio, podczas których jedynie słyszymy się z drugą stroną, są bardzo mocno zakorzenione w biznesie. Dzięki telefonii stacjonarnej i komórkowej mają długą historię i wystarczają wielu firmom. Z kolei inwestycje w wyposażenie sali konferencyjnej warto przeprowadzić w sposób przemyślany, tak by funkcje audio, wdrożone na początku, można było w przyszłości łatwo rozbudować o wideo – mówi Bartłomiej Biernat, Product Team Leader w Veracompie.
Oczywiście wideokonferencję można zorganizować przy użyciu nawet całkiem prowizorycznych rozwiązań. Często wystarczy do tego po prostu smartfon. Każdy integrator jednak ma obecnie do wykorzystania bardzo bogatą ofertę zróżnicowanego cenowo sprzętu, dzięki czemu może pokazać klientowi różnicę między biznesowym zestawem wideokonferencyjnym w przystępnej cenie a prowizorką, której cechą jest niska jakość dźwięku i obrazu, zawodność połączenia, a przez to samego kontaktu między zespołami, nie mówiąc już o komunikacji z odbiorcami końcowymi.
Cechą rozwiązania wideokonferencyjnego, na którą powinno się zwracać uwagę klientów korporacyjnych, a także tych z mniejszych firm, jest możliwość korzystania z wielu chmurowych systemów wideokonferencyjnych w ujednolicony sposób, a więc w każdej z sal spotkań, jakimi dysponuje firma, i za pomocą takich samych, prostych funkcji obsługi. Ważna jest też łączność USB typu plug and play. Wielu producentów podkreśla taką cechę jak mobilność zestawów, twierdząc, że klient może ich łatwo użyć w tym miejscu w firmie, w którym właśnie są potrzebne. Z kolei zestawy modułowe pozwolą rozbudowywać rozwiązania wideokonferencyjne w salach spotkań różnej wielkości, zgodnie z aktualnymi potrzebami.
Na rynku można znaleźć przykłady maksymalnego uproszczenia rozwiązań do sprawnego uzyskiwania połączenia wideokonferencyjnego bez ustępstw w dziedzinie jakości i wielofunkcyjności. Przykładem jest Poly Studio X Series – wideoterminal all-in-one z szerokokątną kamerą 4K, z funkcją kadrowania grupy i mówcy, wysokiej jakości audio, możliwością udostępniania treści bezprzewodowo i kablowo. Przywołujemy to rozwiązanie dlatego, że dawny Polycom oferował jeszcze kilka lat temu duże systemy wideokonferencyjne, bazujące na zamkniętych, drogich i rozbudowanych rozwiązaniach. Choć rozwiązania telepresence, bo o nich mowa, nie zniknęły z rynku, to jednak zwrot firmy w kierunku pudełkowych terminali takich jak X Series doskonale obrazuje trendy w segmencie wyposażania sal spotkań i kierunek rozwoju wideokonferencyjnej oferty w przypadku wielu innych producentów.
Otóż według producentów projektorów (również tych, którzy jednocześnie oferują monitory do współpracy) – nic bardziej mylnego, szczególnie jeśli chodzi o zastosowanie w większych salach spotkań.
– Obserwujemy wzrost zapotrzebowania na większe przekątne. Komunikacja z użyciem obrazu jest najskuteczniejsza zarówno w biznesie, jak i edukacji. Odpowiedzią producentów monitorów na ten trend jest możliwość łączenia z sobą urządzeń, jednak na obecnym etapie jest to połowiczne rozwiązanie, ponieważ zawsze będą widoczne krawędzie paneli. Projekcja zaś umożliwia płynne „stackowanie” sprzętu i utworzenie jednego wielkiego obrazu bez widocznych krawędzi łączenia – wyjaśnia Jakub Łapiński, Business Account Manager w Epsonie.
Na korzyść projekcji ciągle przemawia przede wszystkim niższa cena zakupu w przeliczeniu na cal ekranu, a także niższe koszty utrzymania (niskie TCO). Nowoczesne projektory do sal konferencyjnych zapewniają duży obraz (rzędu 100 i więcej cali) z możliwością jego skalowania w zależności od bieżących potrzeb i audytorium.
Jacek Smak, dyrektor handlowy NEC Display Solutions Europe, podkreśla, że szczególnie atrakcyjne dla odbiorców biznesowych są modele projektorów z zaimplementowaną funkcją multipresentera, umożliwiającą wyświetlanie ekranu urządzenia (komputera, smartfonu itp.) za pośrednictwem przewodowej lub bezprzewodowej sieci LAN. Oprócz ekonomicznych argumentów, podkreślających przewagę projektorów generujących duży obraz nad ścianami monitorowymi, do klientów trafiają również te związane z aranżacją sal.
Współczesny nieużywany projektor może się automatycznie chować w suficie, a ekran zwijać. Same ekrany do projekcji mogą być zainstalowane w nietypowych miejscach, jak okno czy nawet środek pomieszczenia. Poza tym wśród klientów biznesowych popularność zdobywają właśnie projektory laserowe i to one zastępują w salach spotkań starsze rozwiązania projekcyjne.
– Świadomość zalet laserowego źródła światła jest już bardzo duża wśród integratorów, a wśród klientów końcowych zadowalająca. Laser broni się dzięki sukcesywnie spadającej cenie, długiej żywotności oraz brakowi kosztów serwisu i eksploatacji – mówi Jacek Smak.
Świadomi klienci bardzo doceniają przy tym ultraciche projektory laserowe, a to właśnie w salach konferencyjnych szum pracującego projektora może rozpraszać uczestników spotkania.
• Środowisko do prezentacji Zapewnia wyświetlanie prezentacji w równych formatach na centralnym ekranie. Przewiduje się, że prezentacje będą zawierać coraz więcej treści multimedialnych, będą oparte na grafice i wideo, powinny być idealnie połączone z technologią wyświetlania w najwyższych rozdzielczościach. Uczestnicy mogą również udostępniać treści z tabletów, telefonów komórkowych lub laptopów.
• Środowisko do spotkań wideo Może obejmować połączenie różnych sal konferencyjnych w tym samym budynku czy w wielu biurach w różnych miejscach na całym świecie. Zintegrowane technologie AV są wykorzystywane w tym środowisku do wymiany informacji i rozwiązywania problemów, dlatego rozwiązania muszą ułatwiać efektywną komunikację bez zakłóceń. Tego rodzaju komunikacja staje się kręgosłupem dzisiejszego korporacyjnego modelu biznesowego, a zatem oczekiwania dotyczące rozwiązań wideokonferencyjnych są wysokie. Klienci oczekują łatwej ich konfiguracji, utrzymania wielu jednoczesnych transmisji wideo podczas spotkania, interoperacyjności i płynnego przełączania między wieloma wejściami. Potrzebny jest stabilny i wyraźny sygnał audio-wideo, by spełnić wymagania dotyczące wysokiej jakości obrazu.
• Środowisko mieszane Typowe wielofunkcyjne środowisko spotkań spełnia potrzeby związane z prezentacjami, wideokonferencjami i szkoleniami korporacyjnymi. Zwykle będzie zawierało system konferencyjny AV, może też zachodzić potrzeba zainstalowania kilku ekranów i ścian wideo, by prezentować różnorodne multimedia, w tym wideo i grafikę w wysokiej rozdzielczości. Biorąc pod uwagę znacznie większą skalę tego rodzaju środowiska spotkań, wysokiej klasy konfiguracje często będą wymagały wsparcia na duże odległości i intuicyjnego systemu sterowania, który zarządza każdym aspektem rozwiązania AV. Zwłaszcza takiego, który ułatwia interoperacyjność, dając użytkownikom możliwość efektywnego wykorzystywania podczas spotkania ich własnych urządzeń. Tego rodzaju wielofunkcyjne środowiska spotkań są jednymi z najdynamiczniejszych obszarów roboczych, dlatego zastosowane rozwiązania muszą być elastyczne i skalowalne.
Artykuł Coraz mniejsze meeting roomy pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Poly Studio X: multimedialne rozwiązania wideokonferencyjne do małych i średnich sal pochodzi z serwisu CRN.
]]>– Szczególnie interesujące jest w nich wykorzystanie natywnych aplikacji dla popularnych platform UC, takich jak Microsoft Teams czy Zoom. W połączeniu z atrakcyjną ceną tych urządzeń, mieszczącą się w przedziale 2–3 tys. dol., otrzymujemy murowanych kandydatów do sukcesu rynkowego – zapewnia Bartłomiej Biernat, Product Team Leader Poly w Veracompie.
Poly Studio X30 stworzono z myślą o najmniejszych biurach i salach konferencyjnych, gdzie w spotkaniu może uczestniczyć do sześciu osób. Rozwiązanie obsługuje wideo w rozdzielczości 4K UHD i umożliwia bezprzewodowe udostępnianie treści. Dzięki zastosowaniu Poly Meeting AI zapewnia najwyższy standard komunikacji, znany z profesjonalnych sal konferencyjnych. Produkt gwarantuje znakomitą jakość dźwięku – zarówno dzięki głośnikom, jak i mikrofonom, odpowiedzialnym za słyszalność dla strony zdalnej.
Poly Studio X50 – większy z modeli – zapewnia jeszcze wyższy standard przechwytywania głosu oraz wysokiej jakości głośniki stereo dostosowane do potrzeb sal konferencyjnych średniej wielkości (do 10 osób). Żeby umożliwić jeszcze lepszą ich efektywność, X50 współpracuje z dwoma ekranami, które znacznie rozszerzają jego możliwości. Urządzenie obsługuje wideo w rozdzielczości 4K UHD, ma pięciokrotny zoom cyfrowy oraz bezprzewodowe udostępnianie treści.
Najnowsze rozwiązania Poly są proste w instalacji. Można je postawić na blacie lub zamontować na ekranie (Studio X30) lub ścianie (Studio X50). Dzięki tym różnym sposobom montażu, łatwości obsługi i rozmaitym funkcjom nowe Studio może stać się multimedialnym centrum wideokonferencyjnym, które sprawdzi się nawet wśród najbardziej wymagających użytkowników.
Rozwiązania Poly są dostępne w ofercie dystrybutora od 2003 r. Veracomp ma międzynarodowe doświadczenie i dostarcza produkty tej marki w Polsce, Bułgarii oraz w krajach bałtyckich i basenie Morza Adriatyckiego. Partnerom biznesowym zapewnia dostęp do zespołu inżynierów i doświadczonych product managerów.
Dodatkowe informacje:
Bartłomiej Biernat, Product Team Leader, Veracomp, bartłomiej.biernat@veracomp.pl, tel. 691 472 932
Artykuł Poly Studio X: multimedialne rozwiązania wideokonferencyjne do małych i średnich sal pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Biuro, w którym chce się pracować pochodzi z serwisu CRN.
]]>Samsung Flip miał w zamyśle jego twórców zamienić każdą przestrzeń biurową w funkcjonalne miejsce spotkań biznesowych. I to się udało, a od czasu swojej premiery flipchart cieszy się dużym uznaniem także polskich klientów. Docenili oni wielofunkcyjne rozwiązanie z 55-calowym wyświetlaczem, na którym można pisać, wykorzystując bogatą gamę kolorów, a do tego importować teksty, grafikę i zdjęcia z laptopów, smartfonów i tabletów uczestników spotkania, sparowanych z Flipem przez Wi-Fi lub NFC. Można także zorganizować tele- lub wideokonferencje w połączeniu z flipchartem. A to i tak nie wszystkie możliwości Flipa.
Od niedawna na rynku jest dostępny Samsung Flip 2 – udoskonalona wersja wielofunkcyjnego flipcharta. Jeszcze bardziej intuicyjne i łatwe w obsłudze rozwiązanie zapewnia większe możliwości współpracy w dowolnym środowisku – prosty interfejs użytkownika z nowymi funkcjami – trybem pędzla, dodawaniem adnotacji, mechanizmem merge to roll i innymi. W tej serii do wyboru są dwa modele z wyświetlaczami o rozmiarach 55 i 65 cali, oba zaprojektowane tak, by jak najlepiej wspomagały firmowe spotkania. 55-calowy model oferuje zwiększoną przestrzeń roboczą przed wyświetlaczem i mobilność konstrukcji (umieszczonej na stelażu wyposażonym w kółka). 65-calowy model dzięki większemu wyświetlaczowi może być po zamontowaniu na ścianie wykorzystany jako główny ekran w pokoju konferencyjnym. Bez względu na rozmiar Samsung Flip 2 pozwala zespołom współpracować inteligentniej, szybciej i wydajniej.
Reserva Edge to najnowszy system rezerwacji sal konferencyjnych z funkcjonalnością Digital Signage, stworzony przez firmę ONELAN. Rozwiązanie zapewnia nie tylko łatwe zarządzanie pomieszczeniami przeznaczonymi do spotkań w korporacjach, hotelach lub centrach szkoleniowych, lecz także umożliwia wewnątrzfirmową komunikację, wyświetlanie reklam itp.
Panele Reserva Edge mają szklany, ergonomiczny (w tym celu pochylony) ekran dotykowy, z powłoką chroniącą przed śladami palców. Czytelny wyświetlacz informuje o statusie dostępności danej sali, a opcjonalny, zintegrowany czytnik kart zbliżeniowych zapewnia autoryzację użytkownika. Ponieważ system powinien idealnie wpasowywać się w dane środowisko pracy, możliwe jest wyświetlanie logo klienta, wybór tematu kolorystyki oraz praca w trybie wielojęzycznym.
Kompleksowa platforma komunikacyjna z obsługą wielostrefową, jaką jest Reserva Edge, swoją funkcjonalność zawdzięcza sprawdzonemu już systemowi operacyjnemu zaczerpniętemu prosto z playerów ONELAN NTB (Net-Top-Box), który jest rozwijany od 19 lat. Dzięki niemu panele mogą być zdalnie i centralnie zarządzane oraz monitorowane przez CMS ONELAN. Bazujący na Linuksie system NTB daje dodatkowo bezpieczeństwo i skalowalność, umożliwiając zdalne aktualizowanie oprogramowania i zarządzanie treściami. Za pomocą interfejsów Open API można integrować Reserva Edge z rozwiązaniami niezależnych dostawców. Dzięki wykorzystaniu procesorów Intel Atom nowe panele oferują dużą wydajność i krótki czas reakcji.
Więcej informacji: Dawid Manuszak,
Product Manager Veracomp,
dawid.manuszak@veracomp.pl, tel. 601 507 333
Artykuł Biuro, w którym chce się pracować pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł NEC: warto sprzedawać produkty premium pochodzi z serwisu CRN.
]]>Podczas eventu podkreślono, że około 70 proc. wszystkich przestrzeni konferencyjnych mają stanowić w przyszłości przestrzenie typu huddle, które oferują komfortowe warunki do biznesowych spotkań w kilka osób, nierzadko organizowanych ad hoc, bez wcześniejszych rezerwacji. ów komfort zapewniają coraz częściej interaktywne monitory, które oprócz funkcji white boarda umożliwiają łatwe zaaranżowanie wideokonferencji, wyświetlanie treści z urządzeń uczestników spotkania, pracę na wspólnych dokumentach czy interaktywne prezentacje.
Według ekspertów NEC-a główny format monitorów oferowanych do sal konferencyjnych wynosi obecnie 65 cali, podczas gdy jeszcze kilka lat temu były to 43 cale. Producent, który ma całą gamę monitorów interaktywnych wprowadził na rynek nową ich serię – CB. Jej przedstawienie było okazją do wyszczególnienia tych cech produktów, na które należy zwracać uwagę klientów korporacyjnych. Między innymi wskazano na obecność platformy Android (intuicyjnej w obsłudze zarówno dla klienta, jak też integratora, który będzie prezentował monitor potencjalnym odbiorcom) oraz na możliwość łatwego przełączenia się na platformę OPS – z tego względu, że w niektóre korporacje na używanie Androida nie zezwalają. Poza podstawową funkcjonalnością białej tablicy, w monitorach musi być zaimplementowany system do współpracy i wymiany plików – w przypadku serii CB jest to Mozaik Connect. Monitory interaktywne w pierwszej kolejności znalazły odbiorców na rynku edukacji i dlatego warto podkreślić, że seria CB jest więc przystosowana również do potrzeb odbiorców z tego sektora.
Specjaliści NEC Display Solutions deklarują pomoc w rozmowach z klientami korporacyjnymi, którzy będą zainteresowani monitorami interaktywnymi do sal spotkań. Jak usłyszeli uczestnicy konferencji, należy się spodziewać wzrostu liczby zapytań z tego rynku, ponieważ producent obecnie mocno angażuje się w edukację klientów końcowych odnośnie do swoich rozwiązań.
Mocno zaawansowane technologicznie produkty z najwyższej półki charakteryzują się wysoką ceną (która może być dla partnerów dużą barierą), ale i bardzo satysfakcjonującą marżą. Dlatego bezsprzecznym bohaterem jesiennej konferencji partnerskiej był InfinityBoard w wersji 2.1 – czołowe rozwiązanie typu open platform do biznesowej komunikacji w salach spotkań. InfinityBoard umożliwia współpracę ze wszystkimi systemami wideokonferencyjnymi, dzięki czemu monitor można zmodyfikować zgodnie z nawet bardzo specyficznymi potrzebami konkretnego klienta.
Można oczywiście zadać pytanie: po co korporacji takie urządzenie, skoro funkcje interaktywności „zaszyte” w Windows 10 są wystarczające do efektywnej pracy grupowej w meeting roomach? Odpowiedź brzmi w tym wypadku: chociaż wiele korporacji ma swoje standardy, to używają – czasami nawet w ramach jednej organizacji – rozmaitych systemów wideokonferencyjnych.
Przy czym umiejętność konfiguracji jest o tyle ważna, że nie da się na siłę zmienić środowiska pracy klienta i jego zwyczajów, nawet jeśli niekiedy wydają się… dziwaczne. Tym, co można zrobić na pewno jest natomiast poznanie specyfiki działania danej firmy i zaoferowanie uszytego na miarę monitora do współpracy. O tym, że spotyka się to z bardzo pozytywnym odbiorem klientów korporacyjnych przekonują również pracownicy NEC-a z Wielkiej Brytanii, a więc rynku, na którym InfinityBoard sprzedaje się obecnie najlepiej.
NEC namawia partnerów, aby korzystali z doświadczenia i pomocy jego specjalistów przy sprzedaży drogich rozwiązań klientom.
– Umiemy udowodnić odbiorcy korporacyjnemu, że tym jednym produktem jesteśmy w stanie odpowiedzieć na jego potrzeby w zakresie wyposażenia meeting roomów – usłyszeli uczestnicy spotkania.
W kontekście sprzedaży produktów dla klientów korporacyjnych, przedstawiciele NEC-a poruszyli między innymi temat monitorów desktopowych i swojej najbardziej zaawansowanej technologicznie w tej grupie serii PA. Obecnie, w przestrzeniach biurowych typu open space pracownicy coraz częściej nie posiadają własnych biurek, a korzystają z miejsc, które są wolne w danej chwili. W ich wyposażaniu ważną rolę odgrywają obecnie monitory z wejściem USB C, ponieważ pracownik, który przychodzi do wolnego biurka z własnym laptopem może się do takiego monitora łatwo podłączyć.
Przy jakich okazjach jeszcze partnerzy mają szansę sprzedawać zaawansowane technicznie monitory desktopowe? Wszędzie tam, gdzie klienci budują ściany wideo. Monitor desktopowy w tym wypadku pełni rolę uzupełniającą – urządzenia do podglądu u operatorów. Wyświetlacze NEC mają ułatwiać pracę operatorów dzięki możliwości sterowania nimi za pomocą oprogramowania Naviset – tak jak steruje się wyświetlaczami wielkoformatowymi. Można je także dokładane tak samo skalibrować jak ścianę wideo, podnosząc ergonomię środowiska pracy.
O firmach nagrodzonych podczas konferencji piszemy tutaj
Artykuł NEC: warto sprzedawać produkty premium pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Nowe serce meeting roomów pochodzi z serwisu CRN.
]]>Według danych przedstawionych przez NEC-a na świecie istnieje ok. 32 mln tzw. meeting roomów. W samej Europie funkcjonuje jakieś 5 mln takich pomieszczeń. Nikt na razie nie oszacował natomiast ich liczby w Polsce, ale gdy spojrzy się na rozbudowę dzielnic biurowych w dużych miastach, wnioski o coraz większych potrzebach klientów związanych z organizacją przestrzeni do spotkań biznesowych – nasuwają się same. Zdaniem specjalistów potrzeby te są jednym z głównych czynników pozytywnie wpływających na sprzedaż wyświetlaczy LFD. Te, według danych przytoczonych przez NEC-a, działają w niemal co drugiej sali konferencyjnej na świecie. W co piątej wykorzystywane są systemy audio, podobnie jak narzędzia do zdalnej współpracy.
Klienci biznesowi zwracają coraz większą uwagę na to, jak ludzie pracują i kiedy ich praca przynosi najlepsze efekty. Dlatego w nowych biurach pojawia się coraz więcej przestrzeni coworkingowych, a mniejsze lub całkiem małe sale spotkań zastępują te duże. Specjaliści podkreślają, że to odpowiedź na rzeczywiste potrzeby pracowników. Jednocześnie nadają nazwy pomieszczeniom, uwzględniając ich wielkość. Małe salki do szybkiej wymiany pomysłów przez kilku pracowników (do 5 osób) to huddle roomy. Większe przestrzenie – przeznaczone do współpracy dla 6–10 osób – to think tanki. W przypadku pomieszczenia dla kilkunastu osób pojawia się określenie meeting room. Dodatkowo w niektórych firmach znajdują się maleńkie pokoiki do rozmów telefonicznych lub wideokonferencji w formule jeden na jeden.
Chociażby więc z powodu opisanej różnorodności warto klientom uświadamiać, że potrzebują profesjonalnego podejścia do wyposażenia przestrzeni biznesowych. Zwłaszcza że, jak wynika z najnowszych danych Sharpa, pracownicy spędzają w nich mnóstwo czasu. Przykładowo w Polsce jest to prawie 26 godzin miesięcznie, w Wielkiej Brytanii – 17, w Szwecji – 32. W Wielkiej Brytanii, w przypadku zatrudnionych o przeciętnych zarobkach, koszty użytkowania pokojów konferencyjnych oszacowano na 3 tys. funtów na osobę rocznie. Tym bardziej miejsca spotkań powinny być tak zorganizowane, aby zapewnić ich uczestnikom maksymalną wydajność pracy. Można to uzyskać m.in. za pomocą wielofunkcyjnych rozwiązań audiowizualnych, oprogramowania (coraz częściej szytego na miarę) i sieci bezprzewodowych.
Klienci, zdaniem vendorów, będą się decydować na zakup profesjonalnego wielofunkcyjnego monitora, zwykle zastępując nim wyświetlacz z segmentu konsumenckiego lub projektor, którego nie można połączyć z innymi urządzeniami i który nie jest interaktywny. Taki monitor staje się czymś w rodzaju huba umożliwiającego zdalną komunikację z pracownikami dzięki zintegrowanym systemom wideokonferencyjnym i rozwiązaniom do pracy grupowej.
– Ma też właściwości elektronicznego flipcharta, zapewniając wykonywanie czynności typowych dla tablicy ścieralnej. Jednocześnie taki monitor może służyć po prostu do wygodnego wyświetlania treści, którą mamy na komputerze czy innym urządzeniu. Treści te mogą być uzupełniane na bieżąco również przez inne osoby, które ze swoimi notebookami, tabletami, smartfonami są obecne na spotkaniu i łączą się z monitorem zdalnie. Tym samym „problematyka kabla” w przestrzeni przeznaczonej do spotkań biznesowych odchodzi w zapomnienie. Wszystko, co na takim monitorze jest robione, wyświetlane, przetwarzane, może być zapamiętane w bezpiecznym miejscu, wysłane do właściwych osób lub wydrukowane – mówi Rafał Gutkowski, Office Services Director w Ricohu.
Uzasadniając dalej wzrost zapotrzebowania na takie rozwiązanie, producenci wysuwają jeszcze jeden argument. Dotyczy on zachodzących już zmian w sposobach przygotowywania i przedstawiania prezentacji biznesowych. Ważna w nich staje się praca na wielu dokumentach, również różnego formatu, które można pokazywać jednocześnie, w sposób bardzo dynamiczny, za pomocą gestów zmieniać ich położenie, czy też przewijać. Potrzebne są do tego odpowiednie narzędzia.
Monitor naszpikowany różnorakimi czujnikami (obecności, aktywności, temperatury, wilgotności, oświetlenia) komunikującymi się z urządzeniami sterującymi automatyką sali spotkań może także stać się centrum zarządzania takim miejscem, jako strategiczny element rozwiązania IoT. Produkt odpowiadający tej wizji wprowadza na rynek na przykład Sharp. Jednocześnie inni producenci wspominają o możliwościach stworzenia monitora na miarę indywidualnych potrzeb danego klienta. To niewątpliwie dotyczy niewielkiej grupy odbiorców, jednak dużo mówi o przyszłości i kierunku rozwoju technologii IT i AV w szeroko pojętych meeting roomach. Na razie coraz częściej funkcje automatyzujące przygotowanie sali na konkretne spotkanie zaczynają być „zaszywane” w popularnych już systemach rezerwacji – dzięki nim osoba planująca zajęcie meeting roomu w danym terminie może jednocześnie zażądać za pośrednictwem systemu dodatkowych narzędzi, np. drukarki, określić liczbę miejsc dla uczestników, temperaturę sali, a nawet zamówić catering czy miejsca parkingowe dla gości. Za taką logistyką ujętą w jednym narzędziu do rezerwacji stoi oczywiście odpowiednio napisane oprogramowanie.
Z rozbudowanych funkcji zaimplementowanych w monitorowych kombajnach – jak je czasem nazywają dostawcy – to wideokonferencje, zdaniem niektórych, zdobędą szeroką popularność jako pierwsze. Z badań przeprowadzonych w listopadzie 2018 r. przez Forrestera (na zlecenie Polycomu), w których wzięli udział specjaliści IT z firm z całego świata, wynika, że już teraz w przedsiębiorstwach pojawia się coraz większa liczba systemów i urządzeń wideokonferencyjnych. Okazuje się jednocześnie, że utrudnia to pracę zarówno uczestnikom konferencji, jak też samym informatykom. Pojawia się więc zapotrzebowanie na spójne narzędzia, które uproszczą zarządzanie takimi systemami. Z tego zresztą powodu Polycom wprowadził na rynek Trio – rodzinę prostych urządzeń komunikacyjnych, które mają umożliwiać firmom korzystanie z wielu chmurowych rozwiązań wideokonferencyjnych w ujednolicony sposób. To jednak tylko przykład i jednocześnie sygnał dla integratorów, aby wsłuchiwali się w podobne problemy swoich klientów i pomagali im w doborze odpowiednich narzędzi.
Rozwój sieci bezprzewodowych to ważny czynnik kreujący rynek rozwiązań do komunikacji i zdalnej współpracy w salach konferencyjnych. Jakość połączenia i jego niezawodność powinna być w tym przypadku taka sama jak połączenia kablowego. Prawdziwą zmianę jakościową w tej dziedzinie wprowadził standard łączności AC. Na nim jednak świat się nie kończy. Na horyzoncie pojawia się już kolejny – AX. Dla przedsiębiorstw, które wykorzystują w pracy niewielkie pliki, np. excelowe, ta ewolucja w technologiach łączności bezprzewodowej może nie być zbyt istotna. Ma natomiast kluczowe znaczenie dla firm, które gromadzą coraz więcej różnorodnych danych, w tym graficznych i wideo, a w kontaktach z klientami chcą wykorzystywać atrakcyjne wizualnie i dynamiczne prezentacje. Doceniają także łatwość zdalnego dostępu do miejsc przechowywania danych, prezentowania ich i dzielenia się nimi. Zachodzące zmiany w sposobie współpracy w huddle roomach, think tankach i meeting roomach mogą sprawić, że klienci będą chętniej inwestować w infrastrukturę sieci bezprzewodowych, w tym centralnie zarządzanych. Dlatego warto, aby integratorzy wzięli pod uwagę świadczenie usług pomiarowych, unaoczniających pokrycie powierzchni biurowej przez pasmo radiowe – bezpośrednio bądź przez firmę współpracującą. Można się spotkać z opinią, że wystarczy trzech, czterech klientów rocznie chętnych na taką usługę, aby integratorowi opłacało się zakupić odpowiednie oprogramowanie.
Marcina Zajączkowskiego, szefa M3Tech
Mówiąc o planach rozwoju M3Tech, wspomina pan o projektorach i systemach telekonferencyjnych. A wideokonferencje – czy także bierzecie je pod uwagę?
Oczywiście tak. Niemniej nasze dotychczasowe doświadczenia pokazują, że mimo rozwoju technologii wideo i rosnącej łatwości przesyłania obrazu na odległość, popularność wideokonferencji nie rośnie znacząco. Na podstawie doświadczeń firm, z którymi współpracujemy (o zasięgu ogólnopolskim, europejskim i globalnym), wiemy, że w konferencjach na odległość, które odbywają, obraz służy głównie do udostępniania ekranu z zawartością merytoryczną (np. prezentacją powerpoint, arkuszem excel lub obrazem z innej aplikacji). Naszym zdaniem popularność wideokonferencji, w znaczeniu widzenia się przez rozmawiające osoby, zależy w znacznym stopniu od branży oraz od kultury organizacji – jest to jednak pewna nisza w obu przypadkach, przynajmniej w Polsce. Jednak szczegóły tego zjawiska są naszą tajemnicą handlową.
Jakie nowe kompetencje musicie zdobyć, aby obsługiwać klientów w zakresie projektorów, a także tele-, ewentualnie wideokonferencji?
Kiedy mowa o kompetencjach, jakie trzeba zdobyć, aby obsługiwać klientów w zakresie projektorów, a także tele- i wideokonferencji, łatwo odnieść wrażenie, że są one oczywiste. Należy tu wspomnieć o właściwym dopasowaniu rozwiązania do potrzeb odbiorcy, co wymaga z jednej strony dobrego rozeznania w gamie dostępnych produktów (ich wad i zalet oraz możliwych zastosowań), a z drugiej strony konieczna jest znajomość klienta, jego priorytetów, stylu pracy oraz kierunku rozwoju. Brzmi jak truizm, ale w praktyce nie jest to łatwe do zrealizowania. Sprzęt taki jak projektor, telewizor, monitor traktowany jest po prostu jak towar, zarówno przez kupujących jak i dostawców. Z tego powodu najczęściej trudno jest wygenerować na jego sprzedaży marżę wystarczającą na sfinansowanie dogłębnego zbadania potrzeb odbiorców biznesowych. Dlatego o wiele większą wartość mogą zaoferować firmy, które już dobrze znają swoich klientów z innych obszarów świadczenia usług. Jako firma mająca doświadczenie w obszarze Managed Print Services spełniamy te warunki.
Czy rzeczywiście projektory zostaną wyparte z biurowych sal konferencyjnych, meeting roomów przez profesjonalne wyświetlacze (również interaktywne)? Część specjalistów, z którymi rozmawialiśmy nie ma co do tego wątpliwości…
Naszym zdaniem projektory zawsze będą miały swoje miejsce na rynku. W pewnych obszarach projektory przeważają nad telewizorami/monitorami, w innych są porównywalne, a w jeszcze innych im ustępują. Wszystko zależy od indywidualnych preferencji i oczekiwań użytkownika. Istnieją typowe zalety projektorów, które trudno będzie dogonić telewizorom/monitorom w krótkim czasie. Mam na myśli niższy koszt zakupu w stosunku do możliwej do uzyskania wielkości obrazu, większą mobilność – urządzenie możemy łatwo przeinstalować do innej sali, a w przypadku projektorów przenośnych zabierać na spotkania. Niektóre projektory posiadają również oprogramowanie i dodatkowe wyposażenie umożliwiające wirtualne adnotacje na obrazie oraz zapisywanie utworzonych w ten sposób ekranów. Typowe wady projektorów w stosunku do telewizorów/monitorów to zazwyczaj większe zużycie energii elektrycznej, konieczność okresowej wymiany lamp (choć w przypadku nowej technologii laserowej problem ten jest zminimalizowany dzięki znacznemu wydłużeniu żywotności), mniejsza jasność i ostrość obrazu, brak możliwości wbudowania kamery do wideokonferencji, możliwość wejścia osób w przestrzeń między projektorem a ekranem (choć ten problem eliminują rzutniki typu short-throw). W kwestii interaktywności i dostępnych aplikacji prawdopodobnie monitory dają nieco większe możliwości, niemniej projektory są również rozwijane w tym kierunku i nie powinny znacząco odstawać w tym obszarze w przyszłości. Porównywanie tych dwóch technologii jest trochę jak porównywanie jabłek i gruszek tj. popularność jednych nie wyklucza popularności drugich, nawet u tych samych odbiorców.
Vendorzy rozwijający ofertę rozbudowanych funkcjonalnie (w razie potrzeby również szytych na miarę) monitorów interaktywnych potwierdzają, że potrzebni są dojrzali klienci jako odbiorcy tych produktów. Same firmy IT i AV muszą więc dobrze je poznawać te rozwiązania, aby edukować rynek i pokazywać potencjalnym odbiorcom nowe możliwości technologiczne w zakresie systemów dla sal spotkań.
– Rynek tego typu produktów zdecydowanie dopiero się rozwija – mówi Mariusz Orzechowski, Dyrektor Przedstawicielstwa NEC Display Solutions Europe GmbH w Polsce, który wprowadził na rynek InfinityBoard. – Jak każde stosunkowo nowe rozwiązanie rynkowe, tak też i InfinityBoarda należy właściwie przedstawić użytkownikowi końcowemu. Na pewno nie jest to tylko monitor dotykowy albo wyłącznie system wideokonferencyjny. Jest to wielofunkcyjny kombajn, który należy zaprezentować tak, aby uwypuklić wszystkie jego zalety. Integratorzy muszą zdawać sobie sprawę, że jest to połączenie zarówno hardware’u, software’u, urządzenia telekomunikacyjnego, czy też instalacji sieciowej w obrębie infrastruktury klienta. A więc sukces sprzedażowy tego typu produktu zależy od kompetencji integratora we wszystkich tych zakresach.
Profesjonalne monitory do prezentacji znajdują się m.in. w ofercie producentów biznesowych rozwiązań z zakresu druku. Za pomocą urządzeń drukujących można bowiem skanować dokumenty wprost na monitor czy też na odwrót – drukować to, co wyświetla się na monitorze. Wszystko może spinać system bezpieczeństwa danych i informacji. W dodatku interaktywne monitory wraz z rozwiązaniem chmurowym do przechowywania dokumentów można przedstawić klientowi jako istotny element nowoczesnego, cyfrowego biura.
Integratorzy doświadczeni w sprzedaży kontraktów mogą też zaoferować klientom usługę Room as a Service, a więc możliwość korzystania z wyposażenia sal konferencyjnych w ramach abonamentu. Kolejna szansa na dodatkowy biznes to w tym przypadku także sprzedaż mebli do sal konferencyjnych. Na przykład takich, które mają właściwości izolujące dźwięk. Dzięki temu miejsce spotkań stanowi wyspę w obrębie open space’u, bez konieczności wydzielania osobnego pomieszczenia zamkniętego w czterech ścianach. W takich przypadkach monitor interaktywny może być ruchomą częścią wyposażenia, co wymaga wykorzystania specjalnych wózków transportujących – oczywiście zwiększających koszty całego projektu, a tym samym również zyski integratora.
Tomasz Kruszyński, Country Manager, Aten Poland
W przypadku gdy mamy do czynienia z całym systemem zarządzania salami spotkań, warto zwrócić uwagę na możliwość sterowania nim. Najlepiej, aby producent rozwiązania był w stanie dostarczyć spójny system, który może być dowolnie dostosowany do potrzeb użytkownika. Jeżeli chodzi o możliwość streamowania spotkania mającego miejsce w meeting roomie, warto, aby przełącznik prezentacyjny miał możliwość przesyłania danych do sieci Ethernet/Internet. Eliminuje to ewentualne kwestie niekompatybilności czy opóźnień w przypadku użycia osobnego systemu AV oraz IT. Zawsze warto być na bieżąco z najnowszymi rozwiązaniami technicznymi i programowymi. Jednym z przykładów jest ciągle rozwijający się standard HDBaseT lub możliwości przesyłania obrazu/dźwięku po łączach IP.
Mariusz Orzechowski, dyrektor przedstawicielstwa NEC Display Solutions
Sukces tkwi w kompleksowości produktów: chodzi nie tylko o sprzedaż samego monitora, który można podłączyć do jakiegoś terminala, ale całego systemu łączącego w sobie monitor, soundbar i stół huddle. Co więcej, integrator może zaoferować dodatkowo system rezerwacji sal konferencyjnych oparty na rozwiązaniu Digital Signage. Im większa wartość dodana integratora, tym większa szansa na wyższe marże.Część partnerów ma dzisiaj większe doświadczenie w sektorze AV, a część w branży IT. W przypadku najnowszych rozwiązań dla sal konferencyjnych te kompetencje powinny zostać połączone, a nierzadko wzbogacone o wiedzę z zakresu instalacji sieci czy telekomunikacji.
Jakub Abramczyk, Sales Director Eastern Europe, Polycom
Świat wideokonferencji upraszcza się z punktu widzenia użytkownika końcowego. Natomiast integrator musi dysponować wysokimi kompetencjami, szczególnie w przypadku dużych firm, gdzie systemy wideokonferencyjne nie są osobnym obszarem działania. Integracja to słowo klucz. Funkcjonalność wideokonferencyjna powinna być częścią systemów work flow. Przykładowo, jeśli ktoś chce przeprowadzić wideokonferencję z poziomu CRM, powinien móc to zrobić.
Wojciech Kotkiewicz, menedżer Działu Wsparcia Technicznego, ABC Data
Na rynku jest obecnie mamy dużo urządzeń wideokonferencyjnych pochodzących od dostawców enterprise dla małych i średnich przedsiębiorstw. Nawet 20 calowy nabiurkowy terminal, z jednej strony jest terminalem wideokonferencyjnym (do spotkania można się dołączyć bez względu na to z jakiej platformy się korzysta), umożliwia współdzielenie treści i może służyć po prostu za monitor. W tych wszystkich funkcjonalnościach najważniejsza jest praca na wspólnej treści. Integratorzy nie powinni stawiać na rozwiązania niesprawdzone, często na siłę przyszywane do ofert różnych vendorów. Warto stawiać na vendorów enterprise, którzy dysponują sprawdzoną technologią na poziomie, będącą podstawa dla każdego ich rozwiązania.
Cezary Mąka, Product Manager, Ricoh
Podczas sprzedaży monitorów interaktywnych warto wykorzystać argument automatyzacji oraz bezpieczeństwa. A zatem uświadamiać klientom, że rozwiązania te nie tylko upraszczają i przyspieszają wiele zadań związanych z przygotowaniem technicznym spotkań, ale również zapewniają dostęp do funkcji podnoszących ich efektywność. Możliwość interaktywnej pracy na jednym dokumencie z kilku monitorów umieszczonych w różnych miejscach pozwala na dużą oszczędność czasu i pieniędzy. Notatki nanoszone na prezentacji lub podsumowanie spotkania można natychmiast przesłać do uczestników, a wszystko to odbywa się z zachowaniem najwyższych standardów bezpieczeństwa. Miejsce na takie rozwiązanie znajdzie się w każdym z sektorów. Obiecująca jest branża hotelarska, szkoleniowa, medyczna, także prawnicza, którą tworzą często niewielkie, ale wymagające pod kątem bezpieczeństwa informacji firmy.
Maciej Materna, Product Manager Visual Solutions, Sharp
Monitor w meeting roomie nie musi być dotykowy, choć naszym zdaniem modele z tą funkcją dają o wiele więcej ciekawych możliwości i mogą znacząco zwiększyć efektywność firmowych spotkań i konferencji. Bez wątpienia profesjonalne monitory 70-, 80-, a nawet 90-calowe doskonale zastępują w tej chwili projektory, szczególnie że ceny monitorów są coraz bardziej przystępne, ich możliwości zastosowań nieporównanie szersze, a jakość wyświetlanego obrazu perfekcyjna – nawet bez potrzeby zaciemniania sali.
Grzegorz Pieńkosz, inżynier systemowy, Avaya
Poza zaawansowaną wiedzą z zakresu rozwiązań AV integratorzy muszą mieć kompetencje sieciowe, m.in. z zakresu ruchu QoS i bezpieczeństwa sieciowego, być ekspertami od rozwiązań VoIP oraz zunifikowanej komunikacji. Jest to ważne z uwagi na postępującą integrację środowisk i platform informatycznych funkcjonujących wewnątrz firm. Poza aspektami czysto technicznymi związanymi z rozwiązaniami zunifikowanej komunikacji ważne są również akustyka i design wnętrza. Niezwykle istotny jest dobór odpowiednich mebli i materiałów oraz zachowanie właściwych odległości między kamerami a użytkownikami połączeń.
Artykuł Nowe serce meeting roomów pochodzi z serwisu CRN.
]]>