Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$fields is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields.php on line 138

Deprecated: Creation of dynamic property acf_loop::$loops is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/loop.php on line 28

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$loop is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/loop.php on line 269

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$revisions is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/revisions.php on line 397

Deprecated: Creation of dynamic property acf_validation::$errors is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/validation.php on line 28

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$validation is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/validation.php on line 214

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_customizer::$preview_values is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-customizer.php on line 28

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_customizer::$preview_fields is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-customizer.php on line 29

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_customizer::$preview_errors is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-customizer.php on line 30

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$form_front is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-front.php on line 598

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_widget::$preview_values is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-widget.php on line 34

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_widget::$preview_reference is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-widget.php on line 35

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_widget::$preview_errors is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-widget.php on line 36

Deprecated: Creation of dynamic property KS_Site::$pingback is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/timber-library/lib/Site.php on line 180

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_oembed::$width is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-oembed.php on line 31

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_oembed::$height is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-oembed.php on line 32

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_google_map::$default_values is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-google-map.php on line 33

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field__group::$have_rows is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-group.php on line 31

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_clone::$cloning is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/pro/fields/class-acf-field-clone.php on line 34

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_clone::$have_rows is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/pro/fields/class-acf-field-clone.php on line 35

Deprecated: Creation of dynamic property Timber\Integrations::$wpml is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/timber-library/lib/Integrations.php on line 33

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/pro/fields/class-acf-field-clone.php:34) in /home/sarotaq/crn/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
- CRN https://crn.sarota.dev/tag/medycyna/ CRN.pl to portal B2B poświęcony branży IT. Dociera do ponad 40 000 unikalnych użytkowników. Jest narzędziem pracy kadry zarządzającej w branży IT w Polsce. Codziennie nowe informacje z branży IT, wywiady, artykuły, raporty tematyczne Sat, 16 Jul 2022 18:58:02 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.6.2 Rośnie liczba polskich startapów medtech https://crn.sarota.dev/aktualnosci/rosnie-liczba-polskich-startapow-medtech/ Sat, 16 Jul 2022 13:15:00 +0000 https://crn.pl/?p=280602 13 proc. wszystkich startupów w kraju stanowią podmioty z sektora medtech, w który inwestuje coraz więcej przedsiębiorców.

Artykuł Rośnie liczba polskich startapów medtech pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Autorzy tegorocznej edycji raportu „Top Disruptors in Healthcare”, na podstawie informacji udostępnionych przez partnerów oraz zgłoszeń samych startupów, zidentyfikowali około 380 polskich podmiotów. Najwięcej z nich – 34 startupy – działa w obszarze kardiologii, 33 zajmuje się zagadnieniami onkologicznymi, a 29 neurologią. Przedsiębiorcy, biorący udział w badaniu, zadeklarowali, że ich biznes, oprócz finansowania własnego i od prywatnych inwestorów, otrzymuje wsparcie z funduszy krajowych i europejskich. Jednym ze źródeł pozyskiwania środków pieniężnych jest unijny Program Polska Wschodnia.

W Polsce rynek startupów jest zdominowany przez branżę AI (artificial intelligence, sztuczna inteligencja) i uczenia mechanicznego (22 proc.) oraz branżę e-commerce (18 proc.).

Więcej informacji o startupach medtech w Polsce

Źródło: PARP

Artykuł Rośnie liczba polskich startapów medtech pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Obrazowanie medyczne: kompleksowe rozwiązania EIZO https://crn.sarota.dev/artykuly/obrazowanie-medyczne-kompleksowe-rozwiazania-eizo/ https://crn.sarota.dev/artykuly/obrazowanie-medyczne-kompleksowe-rozwiazania-eizo/#respond Mon, 17 Sep 2018 09:13:00 +0000 https://crn.pl/default/obrazowanie-medyczne-kompleksowe-rozwiazania-eizo/ W ostatnim czasie w szpitalach zachodzą duże zmiany. Coraz powszechniejsza staje się chirurgia minimalnie inwazyjna i pojawiają się liczne innowacje, takie jak radiologia interwencyjna (IVR) czy chirurgia hybrydowa. Aby nadążyć za zmianami w tej niezwykle dynamicznie rozwijającej się dziedzinie, EIZO kontynuuje prace nad rozwojem technologii obrazowania i doskonaleniem urządzeń wyświetlających obrazy.

Artykuł Obrazowanie medyczne: kompleksowe rozwiązania EIZO pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Producent wprowadził do oferty sprzęt medyczny już w 2002 r. Były to monitory o wysokiej rozdzielczości z serii RadiForce, przeznaczone do diagnostyki i wyświetlania badań z różnych urządzeń medycznych. Blisko dekadę później EIZO zaprezentowało systemy zarządzania wideo z monitorami 4K. Z kolei w 2014 r. japońscy specjaliści opracowali system CuratOR – kompleksowe rozwiązanie do zarządzania plikami wideo na salach operacyjnych. Obecnie oferta firmy obejmuje szeroką gamę produktów i rozwiązań spełniających wymagania specyficznych środowisk medycznych. Co ważne, EIZO samodzielnie, od A do Z, projektuje i produkuje monitory odpowiadające wysokim standardom obowiązującym w diagnostyce i wyświetlaniu obrazów medycznych pod marką RadiForce.

Diagnostyka i badania

W medycynie różne urządzenia generują obrazy w różnych rozdzielczościach w trybie monochromatycznym lub w kolorze. Na przykład obrazy mammograficzne są wyświetlane w trybie monochromatycznym z rozdzielczością 1914 x 2294, podczas gdy obrazy z ultrasonografu wyświetlane są w kolorze w rozdzielczości 800 x 600. Dlatego EIZO oferuje szereg monitorów o różnych rozdzielczościach i zróżnicowanych opcjach wyświetlania, aby zoptymalizować prezentację obrazów pochodzących z różnych źródeł. Dzięki temu obrazy mammograficzne można oglądać w pełnym rozmiarze na monochromatycznym monitorze (w rozdzielczości 5 Mpix), podczas gdy inne modalności, takie jak USG – na monitorze kolorowym (2 Mpix).

W ostatnich latach wzrosła liczba obrazów oglądanych jednocześnie. Jak wspomniano, do wyświetlania wyników badań pochodzących z poszczególnych urządzeń stosowane były różne monitory, z innymi parametrami. Chcąc rozwiązać ten problem, EIZO opracowało linię bezramkowych ekranów panoramicznych o rozdzielczości 6 i 8 Mpix z serii Multi RadiForce. Umożliwiają one jednoczesne wyświetlanie i porównywanie obrazów kolorowych oraz monochromatycznych o różnych rozdzielczościach i w różnych układach. W skład tej serii wchodzi też multimodalny monitor odpowiedni do wyświetlania mammografii monochromatycznej.

Wraz z rozwojem cyfrowego obrazowania medycznego do diagnozowania pacjentów zaczęto wykorzystywać coraz więcej obrazów interpretowanych za pomocą komputera. W związku z tym radiologowie muszą obecnie analizować więcej danych niż kiedykolwiek wcześniej. Aby ich odciążyć, EIZO opracowało funkcje Work-and-Flow, których zadaniem jest usprawnienie i ułatwienie pracy diagnostycznej. Na przykład korzystając z narzędzia o nazwie Point-and-Focus, radiolog może zaznaczyć wybrane obszary obrazu za pomocą myszki i klawiatury, aby dokładnie je ze sobą porównać. Ocenę dodatkowo ułatwia opcja zmiany jasności i skali szarości dla konkretnych punktów na ekranie. Z kolei dzięki funkcji Switch-and-Go można obsługiwać dwa komputery jednocześnie za pomocą jednej myszki i klawiatury (kursor porusza się między ekranami). Pomaga to zwiększyć wydajność pracy i uzyskać wygodną, intuicyjną w obsłudze przestrzeń roboczą.

Leczenie i chirurgia

Nowoczesne sale operacyjne wyposażone są w różne urządzenia generujące obraz, zapewniające bezpieczne i skuteczne przeprowadzanie zabiegów operacyjnych. W obszarach takich jak radiologia interwencyjna, chirurgia hybrydowa, chirurgia endoskopowa itp., w zależności od zakresu operacji wymagane są różne obrazy.

Gromadzenie tych danych na salach operacyjnych ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa pacjenta i skuteczności zabiegów. Do obowiązków producentów takich jak EIZO należy więc zagwarantowanie optymalnego wyświetlania obrazów i informacji dotyczących każdego użytkownika w odpowiednim miejscu i czasie.

 

Do diagnostyki i badań EIZO ma w swojej ofercie następujące serie monitorów:

RadiForce Multi: monitory do wyświetlania obrazów z wielu modalności
    Seria zaprojektowana z myślą o wyświetlaniu zarówno monochromatycznych,
    jak i kolorowych obrazów jednocześnie. Te modele o wysokiej rozdzielczości mają
    8- lub 6-megapikselowe matryce.

RadiForce G&R: monitory diagnostyczne
    To seria monitorów diagnostycznych, w ramach której dostępne są modele 3- lub
    2-megapikselowe z matrycą kolorową i monochromatyczną. Mają certyfikat zgodności
    z normą kalibracji DICOM Part 14 i świetnie nadają się do wyświetlania badania RTG
    klatki piersiowej, jak również obrazów z CR, DR, MRI oraz CT.

RadiForce Mammo: monitory do obrazowania badań piersi
    Rodzina monitorów przeznaczonych do wyświetlania obrazu ze skriningu piersi.
    Dostępne są modele kolorowe i monochromatyczne z matrycą 8- i 5-megapikselową.
    Dzięki wysokiemu kontrastowi i jasności zapewniają optymalne warunki do przeglądania
    obrazów z tomosyntezy i mammografii.

RadiForce MX: kliniczne monitory poglądowe
    Monitory przeznaczone do oglądania badań pacjentów z rezonansu i tomografu
    w standardzie DICOM Part 14. Dostępne są modele kolorowe z różnymi rozdzielczościami,
    jak również z ekranem dotykowym.

 

Administracja

Monitory i rozwiązania EIZO w placówkach medycznych mają daleko szersze zastosowanie niż sama diagnostyka czy chirurgia. Osoby pracujące na salach monitorowania pacjentów po opuszczeniu oddziału intensywnej terapii, w gabinetach konsultacyjnych i na recepcjach, a także informatycy czy pracownicy ochrony zazwyczaj spędzają dużo czasu przed ekranem monitora, co prowadzi do nadwyrężania wzroku. Z myślą o nich EIZO wprowadziło w serii FlexScan szereg przyjaznych dla oczu funkcji, które temu zapobiegają. Są to m.in. tryb pracy ograniczający emisję niebieskiego światła (Paper Mode), technologia zmniejszająca migotanie obrazu (Eye-Care Dimming), automatyczna regulacja poziomu jasności (Auto EcoView), powłoka antyrefleksyjna, wąskie ramki wokół ekranu i ergonomiczna stopka.

Stabilne działanie i przydatne narzędzia

Placówki medyczne, takie jak szpitale i oddziały ratunkowe, zapewniają opiekę medyczną przez całą dobę, co oznacza, że monitory również muszą działać przez 24 godziny dziennie. Dla wielu wyświetlaczy takie warunki pracy są zabójcze. Niezawodność i stabilność modeli z linii FlexScan docenia wiele szpitali, wykorzystując je w dyżurkach pielęgniarskich i oddziałach monitorowania pacjentów.

Dzięki wykorzystaniu sieciowego rozwiązania do kontroli jakości obrazów RadiNET Pro Web Hosting placówki medyczne, które nawet nie mają własnego serwera, mogą efektywnie zarządzać wieloma monitorami działającymi w szpitalu (zarówno samymi urządzeniami, jak i ich zasilaniem oraz kontrolą jakości obrazu), znacząco redukując koszty utrzymania infrastruktury. Wykorzystując RadiNET Pro Web Hosting, można m.in. monitorować stopień zużycia monitorów i zawczasu zaplanować ich wymianę.

Z myślą o personelu medycznym i pacjentach EIZO planuje rozwijać rozwiązania zwiększające jakość usług medycznych i komfort pacjentów, jak również usprawniające działanie systemów szpitalnych, odgrywając rolę lidera w dziedzinie technologii wizualnych – Visual Technology Company.

Więcej informacji:

Paweł Waszniewski, Product Manager EIZO, p.waszniewski@alstor.com.pl, www.eizo.pl

Artykuł Obrazowanie medyczne: kompleksowe rozwiązania EIZO pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/obrazowanie-medyczne-kompleksowe-rozwiazania-eizo/feed/ 0
Stawiamy na sprawdzonych partnerów https://crn.sarota.dev/wywiady-i-felietony/stawiamy-na-sprawdzonych-partnerow/ https://crn.sarota.dev/wywiady-i-felietony/stawiamy-na-sprawdzonych-partnerow/#respond Wed, 29 Aug 2018 08:30:00 +0000 https://crn.pl/default/stawiamy-na-sprawdzonych-partnerow/ „Dla zapewnienia sprawnego funkcjonowania szpitala potrzebny jest solidny, stabilny system. To podstawowe kryterium wyboru. Nie można eksperymentować z oprogramowaniem, które dopiero wchodzi na rynek” – mówi Paweł Gabriel, koordynator projektu GeoMedical w zakresie rozwiązań informatycznych.

Artykuł Stawiamy na sprawdzonych partnerów pochodzi z serwisu CRN.

]]>
CRN Odpowiada Pan za informatykę w katowickim szpitalu GeoMedical, ale nie jest jego pracownikiem…
Paweł Gabriel
Właściciel szpitala zdecydował się na outsourcing usług IT. Odpowiadam w całości za koordynację działań w obszarze szpitalnej informatyki, ale formalnie jestem pracownikiem firmy Maxbit,
zajmującej się m.in. outsourcingiem IT. Do moich zadań należy planowanie i wdrażanie rozwiązań informatycznych oraz zarządzanie środowiskiem informatycznym. Można powiedzieć, że pełnię jednoosobowo funkcję szpitalnego działu IT.

CRN Co przesądziło o wyborze modelu outsourcingu?
Paweł Gabriel Szpitalne systemy informatyczne są dzisiaj bardzo złożone. Nie można mieć na miejscu specjalistów od wszystkiego. Na dodatek dobry informatyk szpitalny musi być nie tylko fachowcem od IT, ale też znać specyfikę pracy szpitala, wiedzieć, na czym polega funkcjonowanie takiej placówki medycznej. Trzeba by szukać pracowników, którzy znają jednocześnie dobrze i program, i szpital. O takich jest trudno. Rozwiązaniem staje się outsourcing.

CRN Czy nie powoduje to trudności w egzekwowaniu wykonywania zadań od ludzi, którzy nie są formalnie zatrudnieni przez szpital?
Paweł Gabriel Sposób działania informatyków zależy od modelu outsourcingu. Może to być serwis na telefon, bez informatyka na miejscu. Gdy coś się psuje, to użytkownicy dzwonią i specjalista zajmuje się sprawą, gdy ma na to czas. Może być też jednak tak, że pracownik firmy outsourcingowej jest na miejscu, angażuje się w działania klienta, chodzi na zebrania, orientuje się w codziennych sprawach i zna jego plany na przyszłość. Wie wtedy, jak najlepiej zorganizować pracę ludzi od IT, żeby była ona skuteczna. Wie też, jakie dobrać rozwiązania, żeby najlepiej odpowiadały potrzebom użytkowników. Po pewnym czasie trudno go odróżnić od stałego personelu szpitala. W takim właśnie modelu pracujemy. Jako koordynator projektu informatycznego jestem częścią szpitalnej społeczności.

CRN GeoMedical działa od niedawna. Pana praca polegała do tej pory głównie na wdrożeniu i uruchomieniu systemów informatycznych. Czy w przyszłości planowane jest powołanie stałego szpitalnego działu IT?
Paweł Gabriel
Trudno sobie wyobrazić, aby duży, wielospecjalistyczny szpital, który działa non stop, nie miał swojego zespołu IT. Nie może być tak, że informatyk jest niedostępny, gdy jest akurat szybko potrzebny w trakcie operacji czy zabiegu. Jakie konkretnie rozwiązania zostaną przyjęte, jeszcze jednak nie wiadomo. Zostanie wybrany model najbardziej opłacalny biznesowo. Na razie wszystkie scenariusze są jednakowo możliwe. Może to być zarówno powołanie przez szpital własnego działu IT, jak i powierzenie jego zadań do wykonywania w ramach outsourcingu.

 

CRN Cała infrastruktura IT szpitala jest w chmurze. Dlaczego?
Paweł Gabriel
Decyzja o skorzystaniu z usług w chmurze wynika z analizy biznesowej. Trudno kupić odpowiedni sprzęt do nowego, dopiero powstającego biznesu, bo trudno wyskalować na starcie wszystkie potrzebne funkcje. Niełatwo ocenić, jakie inwestycje mogą być racjonalne, jak duże serwery będą potrzebne, bo nie wiadomo, ilu dokładnie będzie pacjentów, jak duże będzie obłożenie łóżek czy sal operacyjnych w poszczególnych okresach. Trudno w ślad za tym policzyć, jakie mogą być faktyczne obciążenia i zapotrzebowanie na moce obliczeniowe dzisiaj, za rok, za dwa lata. Może się okazać, że za rok zmieni się model biznesowy albo zostanie otwarty nowy oddział, i zakupiony sprzęt nie będzie adekwatny do potrzeb albo nie uda się go wykorzystać i zostanie poniesiony zbędny wydatek.

CRN Co daje chmura?
Paweł Gabriel
Chmura daje możliwość skalowania zasobów – dostajemy tyle, ile potrzebujemy. Jest to bardzo efektywne rozwiązanie. Jeśli od razu nie wiemy, ilu będzie dokładnie pacjentów do obsłużenia, to nie musimy też od razu inwestować milionów w serwery czy inny sprzęt. Nie musimy też od razu płacić wszystkim specjalistom, skoro nie wiadomo, ilu ich naprawdę będzie potrzeba. Lepiej płacić za rzeczywiście potrzebne usługi w modelu cloud computing. Oczywiście chmura wymaga też uzupełnienia o szereg rozwiązań własnych. Wiele rzeczy trzeba robić na miejscu – backup, zabezpieczenia itp.

CRN Czy decyzja o wejściu w chmurę jest nieodwołalna, czy też bierzecie pod uwagę również wariant uruchomienia w przyszłości własnej szpitalnej infrastruktury informatycznej?
Paweł Gabriel
Nie wiadomo, jak długo będziemy działać w chmurze. Może 20 lat, a może za dwa lata uznamy, że lepiej uruchomić własną serwerownię. W budynku szpitala jest zresztą zaprojektowane na nią miejsce. Przeniesiemy się do niej jednak tylko wtedy, gdy będziemy dokładnie wiedzieli, do czego konkretnie będziemy jej potrzebować i jakie rozwiązania i systemy trzeba będzie uruchomić. To musi być policzone, uwarunkowane biznesowo.

CRN Z jakimi wyzwaniami wiąże się tworzenie od początku systemu informatycznego w firmie, która dopiero powstaje? Brak ograniczeń wyjściowych w postaci zastanych rozwiązań daje chyba większą swobodę wyboru niż w przypadku przedsiębiorstwa działających już od dłuższego czasu?
Paweł Gabriel
W branży medycznej nie ma dużego wyboru. Na rynku rozwiązań informatycznych dla szpitali jest tylko kilku pewnych, sprawdzonych graczy. Dla zapewnienia sprawnego funkcjonowania placówki potrzebny jest solidny system. Nie można eksperymentować z oprogramowaniem, które dopiero wchodzi na rynek. System musi mieć zapewnioną przez producenta stałą opiekę specjalistów, chociażby po to, aby na czas były wprowadzane zmiany wynikające z nowych regulacji prawnych. Gdy pojawią się nowe przepisy, nie można dopiero tworzyć nowego modułu. Możliwość dostosowywania ma być integralną częścią oprogramowania.

CRN Co przesądziło ostatecznie o wyborze wykorzystywanego systemu?
Paweł Gabriel
Zrobiliśmy konkurs ofert, ale wyboru na rynku specjalnie nie było. Jak mówiłem, w dziedzinie oprogramowania dla medycyny nie ma dużego pola manewru. A system w szpitalu musi być stabilny. To podstawowy wyznacznik wyboru. Duże znaczenie przy podejmowaniu decyzji ma też oczywiście cena.

CRN A jakie funkcje miały kluczowe znaczenie, jeśli chodzi o potrzeby tworzonej placówki?
Paweł Gabriel
Braliśmy pod uwagę przede wszystkim możliwości, jakie system daje w zakresie obsługi pacjentów. W tym m.in. upatrywaliśmy naszej przewagi konkurencyjnej. Zdecydowaliśmy się wprowadzić system, który jest przystosowany do prowadzenia dokumentacji medycznej w postaci elektronicznej. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie, zwiększające efektywność pracy poszczególnych jednostek organizacyjnych szpitala. To bardzo ważne w sytuacji, gdy planowany jest ciągły rozwój placówki. Wdrożone rozwiązania przynoszą też wiele udogodnień pacjentom oraz zapewniają płynność procesów w ramach współpracy z NFZ-em.

 

CRN Budowa systemu IT trwała wraz z budową budynku szpitalnego…
Paweł Gabriel
Właściwie trwa nadal, bo system jest cały czas rozwijany wraz z rozwojem działalności szpitala. Generalnie to bardzo duże przedsięwzięcie. W związku z tym, że sam budynek powstawał od podstaw, istniała potrzeba zaprojektowania wszystkich, nawet najdrobniejszych elementów – począwszy od struktury sieci teleinformatycznej, przez wybór dostawcy usług internetowych, systemów branżowych (HIS/RIS/LIS/HR) po sprzęt IT typu stacje robocze, drukarki oraz urządzenia sieciowe. Na etapie wdrożenia wyzwaniem była możliwość zapewnienia integracji specjalistycznego sprzętu medycznego z instalowanym oprogramowaniem.

CRN Jakie są najważniejsze kierunki rozwoju informatyki w GeoMedical w najbliższym czasie?
Paweł Gabriel
Chcemy jak najdalej pójść w kierunku e-dokumentacji. Ewentualne korekty systemu będą związane z wchodzeniem szpitala w kolejne obszary medycyny oraz wprowadzaniem nowych usług dla pacjentów. Nieustającym wyzwaniem jest też ciągła integracja środowiska informatycznego. Chcemy mieć zintegrowanych jak najwięcej systemów i urządzeń, zarówno w części wewnętrznej, jak i z partnerami zewnętrznymi, na przykład z systemem laboratorium diagnostycznego, które świadczy szpitalowi usługi badania próbek medycznych.

CRN Czego oczekujecie obecnie od rynku IT? Jakimi ofertami ze strony integratorów czy resellerów bylibyście najbardziej zainteresowani?
Paweł Gabriel
W naszej sytuacji możliwości współpracy z nowymi firmami informatycznymi są ograniczone. Jeśli mamy zintegrowany system szpitalny, to czy jest sens, żeby dodawać do niego moduł finansowo-księgowy innego producenta lub moduł kadrowy jeszcze innego dostawcy? Lepiej rozliczać od razu, w jednym systemie, fakturę za leki, bo to daje chociażby możliwość analizy. Czy jest sens, aby dokonywać integracji czegoś, co jest już zintegrowane przez producenta systemu głównego? Postawiliśmy na wybór programu wiodącego producenta, który zapewnia kompleksowe objęcie jednym systemem wszystkich interesujących nas zagadnień. I tego będziemy się trzymać. Również wykorzystywana przez szpital aparatura medyczna ma już swoje funkcje i nie będziemy tego zmieniać. Będziemy na razie korzystać z tego, co już mamy.

CRN A jak się zapatrujecie na nowe trendy technologiczne? Jaki widzi Pan potencjał wykorzystania w praktyce szpitalnej rozwiązań typu Internet rzeczy czy sztuczna inteligencja?
Paweł Gabriel
Jesteśmy otwarci na nowe rozwiązania. Śledzimy to, co się dzieje na gruncie nowych technologii. Każda jest przez nas analizowana pod kątem jej przydatności, zarówno z uwagi na możliwość poprawy jakości świadczenia usług dla pacjentów, jak i wsparcia personelu medycznego w wykonywaniu codziennych zadań. Patrzymy także na kwestie związane z zapewnieniem bezpieczeństwa. Musimy brać pod uwagę ograniczenia wynikające z obowiązujących przepisów – RODO, praw pacjenta, ustawy o działalności leczniczej itp.

CRN Jakie rozwiązania mają w szpitalu największe szanse na wdrożenie?
Paweł Gabriel
W kręgu naszych zainteresowań są m.in. systemy do zdalnego monitorowania stanu pacjentów oraz rozwiązania z zakresu telemedycyny. O zastosowaniu konkretnego rozwiązania decyduje jednak możliwość skorelowania wdrożenia z planami rozwojowymi firmy. Jako IT reagujemy na sygnały i potrzeby biznesu. Każde wykorzystane rozwiązanie musi mieć biznesowe uzasadnienie.

 

Artykuł Stawiamy na sprawdzonych partnerów pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/wywiady-i-felietony/stawiamy-na-sprawdzonych-partnerow/feed/ 0
IT w medycynie: nie tylko dla dużych graczy https://crn.sarota.dev/artykuly/it-w-medycynie-nie-tylko-dla-duzych-graczy/ https://crn.sarota.dev/artykuly/it-w-medycynie-nie-tylko-dla-duzych-graczy/#respond Wed, 29 Aug 2018 08:05:00 +0000 https://crn.pl/default/it-w-medycynie-nie-tylko-dla-duzych-graczy/ Cyfryzacja ochrony zdrowia stwarza szansę zarówno większym, jak i mniejszym integratorom. Oprócz projektów infrastrukturalnych będzie rosło znaczenie zarządzania danymi i ich ochroną, outsourcingu IT i konsultingu. To jednak trudny rynek, który rozwija się w, nomen omen, dużych bólach.

Artykuł IT w medycynie: nie tylko dla dużych graczy pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Z jakimi problemami mamy do czynienia w projektach IT w sektorze medycznym widać w opublikowanym w bieżącym roku raporcie NIK z kontroli Podlaskiego Systemu Informacyjnego e-Zdrowie (EDM i e-recepta). Wynika z niego, że mimo wydanych 58 mln zł właściwie nic nie działa, jak należy. Fatalnie funkcjonuje zwłaszcza system analityczny: aż 45 proc. skontrolowanych raportów pokazywało dane niezgodne z prawdą. Jako powód rozbieżności wskazano nieodpowiednie zintegrowanie systemów działających w szpitalach. NIK wykrył też błąd systemowy, który uniemożliwił zarejestrowanie się na wizyty w niemal jednej trzeciej placówek.

Zastrzeżenia kontrolerów wzbudziła jakość elektronicznej dokumentacji pacjentów. Przykładowo, jeśli dokumenty medyczne powstały najpierw na papierze, a później zyskały postać elektroniczną, to dane różniły się od siebie. Źle też funkcjonował dostęp do EDM. Jednostki uczestniczące w projekcie nie mogły korzystać ze wszystkich dokumentów w wersji cyfrowej. Udało się udostępnić tylko kilka rodzajów danych.

Z raportu NIK wynika, że przyczyny błędów leżą często po stronie jednostek ochrony zdrowia. Nie zawsze konsultują one założenia projektów z personelem medycznym. Integratorzy nie mają też fachowych partnerów w obsługiwanych placówkach. Tylko w jednej z nich utworzono zespół odpowiedzialny za wdrożenie systemu. Skutkiem są męki integratorów i porażki projektów, którymi nawiasem mówiąc, nierzadko interesuje się CBA (właśnie ze względu na sygnały o problemach) – takie wnioski płyną z tegorocznego raportu biura. Te obserwacje potwierdzają znaczenie kompetencji w zakresie konsultingu w obsłudze zamówień sektora medycznego.

Kontrolerzy NIK wskazali także na problem kosztów utrzymania projektów. W jednym ze szpitali usługi zapewnienia integracji oprogramowania z systemem raportowo-analitycznym po zakończeniu okresu gwarancji wyceniono na 700 tys. zł, czyli aż 25 proc. kwoty całego projektu.

NIK konkluduje, że w przyszłości kłopotem dla placówek ochrony zdrowia może być zapewnienie środków finansowych na utrzymanie projektu. Zachodzi więc obawa, że za kilka lat – po wyczerpaniu albo zmniejszeniu puli unijnych grantów, które obecnie nierzadko pokrywają większość kosztów projektów – dojdzie do spowolnienia inwestycji w sektorze medycznym.

Stwierdziwszy sporo niedociągnięć, NIK informuje, że nie wyklucza kontroli projektów dotyczących e-Zdrowia w innych województwach.

Rozwój wymuszany prawnie

Informatyzacja ochrony zdrowia postępuje, mimo że nie przebiega bez poważnych wstrząsów i opóźnień – dość przypomnieć odstąpienie od umów z wykonawcami na platformę P1 w 2015 r. czy przekładane kilka razy wdrożenie elektronicznej dokumentacji medycznej. Coraz to nowe regulacje prawne wymagają od szpitali, przychodni, aptek, a nawet gabinetów lekarskich dalszych inwestycji w sprzęt i oprogramowanie. W najbliższych latach można więc spodziewać się nowych zamówień, a nawet przyspieszenia realizacji projektów wraz ze zbliżającym się końcem aktualnej perspektywy finansowej UE (2014–2020) i realizacją Strategii Rozwoju E-Zdrowia w Polsce (2018–2022).
Co będzie motorem rozwoju rynku w najbliższym czasie? Branża wskazuje przede wszystkim na zbliżające się terminy finalizacji kolejnych zadań, wynikających z regulacji prawnych i celów strategicznych. Jest to obowiązek całkowitego przejścia jednostek ochrony zdrowia na elektroniczną dokumentację medyczną (EDM). Nowy termin to 1 stycznia 2019 r. Trwa także cyfryzacja systemu zwolnień lekarskich (1 grudnia 2018 r. – tu oczywiście też jest poślizg). W tej kwestii jest jeszcze sporo do zrobienia, bo w sierpniu br. według ZUS ponad połowę (52 proc.) zwolnień wystawiano na papierze. Dalej na tej swoistej medycznej road mapie znajdują się e-recepty. W pierwszej kolejności inwestycje objęły apteki, które od 1 stycznia 2019 r. mają być gotowe do realizacji recept elektronicznych. Do 2020 r. do systemu mają włączać się stopniowo inne placówki medyczne. Na razie w br. w kilku miastach ruszyły pilotażowe projekty. W kolejce do implementacji czekają jeszcze e-skierowania (2021 r.).

Ponadto ze względu na rosnącą liczbę cyberzagrożeń, wymagania RODO oraz postępującą cyfryzację usług medycznych – co oznacza przetwarzanie i gromadzenie mnóstwa danych wrażliwych – podmioty z sektora medycznego będą musiały wdrażać rozwiązania zwiększające bezpieczeństwo informacji. Jednocześnie rosnąca liczba danych oraz potrzeba zapewnienia dostępu do nich spowodują konieczność rozbudowy i modernizacji infrastruktury sieciowej i storage’owej. Poza tym doświadczenia z rozwiniętych rynków wskazują, że coraz ważniejszą rolę na rynku IT w medycynie będą odgrywać rozwiązania mobilne.

 

Małe i prywatne sięgną do kasy

Zwiększenia liczby zamówień w najbliższych kwartałach – związanych z EDM-em, e-skierowaniami czy e-receptami – można spodziewać się zwłaszcza w mniejszych jednostkach, w tym prywatnych. Duże podmioty będą zapewne dostosowywać do nowych wymagań już działające systemy.

Największej aktywności oczekujemy w małych i średnich ośrodkach medycznych. Głównie w zakresie wdrożeń oprogramowania do obsługi EDM-u i e-usług. Wiele z tych placówek będzie również uzupełniało sprzęt i rozbudowywało infrastrukturę sieciową  – przewiduje Wojciech Kulbiński, menedżer ds. współpracy z partnerami w Asseco.

Do nowych rozwiązań usprawniających działanie placówek medycznych i obsługę pacjentów należą systemy do telemedycyny (np. konsultacji wideo) oraz systemy informacji oparte na specjalistycznych tabletach. Będą w nie inwestować niepubliczne podmioty, takie jak prywatne przychodnie czy szpitale. Tego typu potencjalni klienci interesują się nowościami, aby skuteczniej konkurować o pacjentów, usprawnić zarządzanie, a także zmniejszyć koszty działania placówki. Wpływ na popyt w sektorze ochrony zdrowia będą miały także kolejne regulacje prawne. Wskazują one na kierunek inwestycji w najbliższych kwartałach i latach.

W ostatnich tygodniach rząd przyjął projekt nowelizacji ustaw dotyczących świadczeń z ubezpieczeń społecznych oraz opieki zdrowotnej. Zakłada ona, że jednym z zadań NFZ będzie finansowanie informatyzacji opieki zdrowotnej. Na zakup sprzętu i oprogramowania niezbędnego do wystawiania e-recept w 2018 r. jednostki ochrony zdrowia będą mogły uzyskać dotacje do 60 proc. kosztów zakupu. Pula środków na ten cel w bieżącym roku wyniesie 50 mln zł. Skorzystają z nich głównie małe i średnie placówki, więc będzie to dodatkowy impuls do inwestycji w takich podmiotach. Co istotne, również lekarze będą mogli starać się o wsparcie na zakup sprzętu komputerowego.

Kolejną nowością jest ustawa o Internetowym Koncie Pacjenta, która ma umożliwić obywatelom dostęp do dokumentacji oraz informacji o udzielonych świadczeniach (np. receptach, skierowaniach, zabiegach i konsultacjach oraz ich kosztach). Recepty będzie można wystawiać za pośrednictwem systemów teleinformatycznych, po zdalnym zbadaniu czy konsultacji, co niewątpliwie przyczyni się do rozwoju telemedycyny.

Nowe przepisy zobowiązują podmioty medyczne prowadzące rejestry do zapewniania zgodności ich systemów IT z wymaganiami, jakie określi minister zdrowia. Trzeba będzie zapewnić możliwość wymiany informacji między systemami i kooperację w zakresie pomocy użytkownikom kont. Ustawa o IKP wprowadza jednolite standardy dla systemów IT szpitali i jednostek prowadzących rejestry medyczne.

 

Zdaniem integratora

Wojciech Kulbiński, menedżer ds. współpracy z partnerami, Asseco

Obowiązek prowadzenia EDM i wystawiania e-dokumentów obejmie wszystkie placówki: od pojedynczych lekarzy prowadzących własne praktyki po największe szpitale. Zatem zarówno mniejsi, jak i więksi integratorzy mają szansę na rozwój na tym rynku. Nawet niewielkie jednostki chętnie współpracują z firmami, które są w stanie dostarczyć kompleksowe rozwiązanie. Wynika to z treści ogłaszanych przetargów. Dlatego współdziałamy z wieloma partnerami, którzy realizują projekty – od budowy sieci do wdrożenia oprogramowania. Część z nich wybrała specjalizację, dlatego może się wydawać, że jedynym ograniczeniem dla mniejszych integratorów są posiadane kompetencje i elastyczność. Ale w praktyce węższa specjalizacja nie stanowi przeszkody w realizacji większych i bardziej złożonych projektów, ponieważ firmy te często ze sobą współpracują i łączą swoje kompetencje.

 

Integratorzy: sojusze i outsourcing

W ocenie firm z branży w sektorze medycznym jest miejsce zarówno dla największych integratorów, jak i małych firm. Wynika to z liczby i zakresu zadań związanych z cyfryzacją sektora ochrony zdrowia. Regulacje prawne obowiązują i duże jednostki, i małe placówki, a nawet pojedynczych lekarzy.

Ostatnio kolejne podmioty w mniejszych miejscowościach informowały o uzyskaniu dostępu do środków na projekty informatyczne. Przykładowo Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej wyceniło projekt informatyzacji w celu wprowadzenia EDM na ok. 3,3 mln zł. Niedawno uzyskało dofinansowanie na ten cel z funduszy unijnych (2,8 mln zł). Szpitale w Kraśniku i Radzyniu Podlaskim na Lubelszczyźnie na rozbudowę infrastruktury i e-usług przeznaczą 3,7 mln zł oraz 2,6 mln zł. Szpital w Świdnicy wydał niedawno ponad 3 mln zł na wdrożenie platformy e-usług. Dane ilustrują również wartość i cele wdrożeń w regionalnych palcówkach ochrony zdrowia.

Na rynku projektowym w sektorze medycznym dominuje kilka dużych przedsiębiorstw, natomiast mniejsi integratorzy mogą zająć się podwykonawstwem na rzecz większych firm, zwłaszcza w zakresie infrastruktury sprzętowej. Najwięksi dostawcy software’u wykorzystywanego do tworzenia dokumentacji medycznej i zarządzania nią są skoncentrowani na oprogramowaniu i usługach, zostawiając często sprzęt innym podmiotom.

Wsparciem dla dużych firm obsługujących sektor medyczny mogą być mniejsi integratorzy. Posiadając odpowiednią wiedzę, z powodzeniem mogą odpowiadać np. za dostarczenie urządzeń – uważa Adrian Motylewski, specjalista ds. rozwiązań IT dla rynku medycznego w Veracompie.

Są też i takie obszary, gdzie rynek jest już dość hermetyczny. Część projektów to domena samych producentów i dużych integratorów o wysokiej specjalizacji. Na przykład zamówienia związane z obrazowaniem medycznym (dotyczącym CT, MR, RTG) to postępowania powiązane z zakupami sprzętu. Stąd nierzadko uczestniczą w nich bezpośrednio producenci. Mniejsi gracze czy też podmioty bez odpowiedniej specjalizacji mają niewielkie szanse na rozwój również w przypadku specjalistycznego oprogramowania do różnorodnej diagnostyki.

Kolejnym polem do działania dla integratorów jest outsourcing, co jest związane – tak jak na innych rynkach wertykalnych – z rosnącą złożonością systemów informatycznych. W tej sytuacji na znaczeniu zyskuje wiedza ekspercka a także kompetencje doradcze. Usługi przekazywane zewnętrznym podmiotom obejmują przede wszystkim zarządzanie infrastrukturą IT i przechowywanie danych.

– Najwyżej wyceniane są usługi z pogranicza IT i konsultingu. Klienci oczekują połączenia kompetencji z zakresu IT z wiedzą dotyczącą ich biznesu – twierdzi Wojciech Kulbiński.

Jak zauważają firmy z branży, outsourcingiem IT mogą być zainteresowane głównie mniejsze placówki ochrony zdrowia. Chętnie na takie wsparcie decydują się ponadto podmioty prywatne.

Natomiast publiczna opieka medyczna, a zwłaszcza szpitale, nadal polega głównie na własnej infrastrukturze i wewnętrznych działach IT. Jednak i w takich miejscach część usług, szczególnie wymagających wysokiej specjalizacji, będzie w najbliższych latach zlecana na zasadzie outsourcingu. To zresztą już się dzieje. Wyzwaniem dla integratorów będzie potrzeba sprostania niemałym wymaganiom – dużej specjalizacji oraz konieczności sprawnego przekazywania krytycznych danych, np. wyników badań, w przypadku których opóźnienia mogą zagrażać życiu pacjenta.
 

 

Zdaniem specjalistów

Jan Siwek, dyrektor Działu Medycznego, Alstor

Szpitale oraz małe podmioty medyczne muszą kontynuować proces ucyfrowienia jednostek oraz archiwizacji danych. I nie mówimy tu o systemach PACS (Picture Archiving and Communication System) czy RIS/HIS (Radiological Information/Hospital Information Systems), gdyż te funkcjonują już w większości jednostek w Polsce. Kolejnym krokiem jest Elektroniczny Rekord Pacjenta, czyli formuła gromadzenia wszelkich informacji o procesie leczenia, archiwizacji zabiegów, jak również narzędzie wspierające działanie mniejszych placówek czy umożliwiające kontrolę zużycia leków. W tym zakresie, obok firm obsługujących większe podmioty, jest wciąż nisza dla małych przedsiębiorstw, które potrafią zadbać o infrastrukturę IT niewielkiej przychodni bądź prywatnego gabinetu.

Maciej Kaczmarek, VAR Account Manager, Netgear

Wiele szpitali i przychodni inwestuje w systemy związane z rozwojem telemedycyny, czyli wymianę danych, zdalne konsultacje, szkolenia. Takie rozwiązania są budowane na platformie nowych aplikacji, połączonej z infrastrukturą urządzeń medycznych i sieciowych. Zwiększone zapotrzebowanie na nie ze strony sektora ochrony zdrowia wynika z rozwoju diagnostyki, co wiąże się z rozbudową wydajnej infrastruktury LAN. Obserwujemy duże zapotrzebowanie na urządzenia sieciowe 10 Gb i jeszcze szybsze. Specjaliści projektujący rozwiązania powinni myśleć o budowie infrastruktury spełniającej nie tylko potrzeby obecne, lecz także przyszłe, ponieważ środki na rozwój w medycynie raczej nie będą dostępne zawsze. Dlatego przełączniki LAN i punkty dostępowe muszą mieć odpowiednią wydajność.

Adrian Motylewski, specjalista ds. rozwiązań IT dla rynku medycznego, Veracomp

Sporym wyzwaniem dla integratora, zwłaszcza przy większych przetargach, może okazać się wymóg posiadania odpowiedniej wiedzy i doświadczenia, a także zaplecza technicznego, finansowego czy polisy OC. W takim przypadku można rozważyć nawiązanie współpracy z partnerami spełniającymi te oczekiwania. Warto przy tym pamiętać, że rynek medyczny jest mocno regulowany. Istotne jest to, aby dostarczany sprzęt lub rozwiązanie spełniały wszystkie wymagane normy i posiadały odpowiednie certyfikaty. Dlatego firmy stawiające na tym rynku pierwsze kroki muszą wykonać sporo pracy, by zdobyć wiedzę na temat przepisów prawnych i wymogów dotyczących oferowanych produktów.

Jacek Żurowski, dyrektor regionalny Zebra Technologies w Europie Środkowej

W Polsce jest ponad tysiąc szpitali i zaledwie kilku integratorów IT dostarczających rozwiązania skrojone na miarę dla placówek medycznych. Z naszych obserwacji wynika, że innowacje są wprowadzane najczęściej w większych obiektach. W niewielkich jednostkach proces ten postępuje wolniej. Widać to na przykładzie liczby postępowań przetargowych i projektów realizowanych w ostatnich latach. W małych placówkach medycznych przed wdrożeniem nowoczesnych rozwiązań często trzeba zaprojektować infrastrukturę IT od podstaw, co wiąże się z dodatkowymi kosztami i dłuższym czasem wdrożenia.

 

Artykuł IT w medycynie: nie tylko dla dużych graczy pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/it-w-medycynie-nie-tylko-dla-duzych-graczy/feed/ 0
RODO wpływa także na kształt szpitalnej sieci https://crn.sarota.dev/artykuly/rodo-wplywa-takze-na-ksztalt-szpitalnej-sieci/ https://crn.sarota.dev/artykuly/rodo-wplywa-takze-na-ksztalt-szpitalnej-sieci/#respond Fri, 13 Apr 2018 07:33:00 +0000 https://crn.pl/default/rodo-wplywa-takze-na-ksztalt-szpitalnej-sieci/ Extreme Networks ma w ofercie szereg rozwiązań, które mogą zapewnić placówkom medycznym skuteczną ochronę, zabezpieczając je także przed karami za niespełnianie wymogów RODO.

Artykuł RODO wpływa także na kształt szpitalnej sieci pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Klienci bardzo często wybierają przełączniki sieciowe z podstawowymi funkcjami. Liczą na zabezpieczenie danych jedynie na poziomie aplikacyjnym (np. logowanie do aplikacji), nie widzą zaś potrzeby stosowania dodatkowej ochrony. Tymczasem zabezpieczenie systemów IT nie może obecnie polegać na jednym centralnym mechanizmie. Każdy element infrastruktury powinien mieć własne moduły ochronne. W przypadku przełączników i urządzeń sieci bezprzewodowej jest to uwierzytelnianie (authentication), autoryzacja (authorisation) i rozliczanie (accounting) użytkowników. Samo uwierzytelnianie zapewnia dziś wiele modeli przełączników (nawet z niższej półki), jednak profesjonalne rozwiązania Extreme Networks wyróżnia możliwość zdefiniowania reguł autoryzacyjnych (w ramach polityki bezpieczeństwa) dotyczących dostępu użytkowników i urządzeń do sieci.

W ten sposób można stworzyć zasady korzystania przez użytkownika z dostępu do sieci: w którym VLAN-ie ma pracować, do jakich zasobów uzyska dostęp, z jakich aplikacji może korzystać (i z jakim priorytetem), w jakim czasie (np. tylko w godzinach pracy) i z jakiej „lokalizacji” (np. brak dostępu do krytycznych zasobów z sieci bezprzewodowej). Reguły można przypisywać do portu przełącznika statycznie, ale takie rozwiązanie nie jest optymalne, a nawet grozi naruszeniem bezpieczeństwa (każda zmiana urządzenia podłączonego do sieci wymaga zmian konfiguracji VLAN-u, co nie tylko jest pracochłonne, ale również wprowadza ryzyko popełnienia błędu). Politykę bezpieczeństwa można tworzyć oraz implementować we wszystkich urządzeniach sieciowych (przełącznikach oraz osprzęcie sieci bezprzewodowych) z wykorzystaniem oprogramowania zarządzającego Extreme Management Center (wcześniej oferowanego pod nazwą NetSight).

Główne funkcje oprogramowania Extreme Management Center

• Monitorowanie całej infrastruktury z możliwością definiowania alarmów informujących administratora o krytycznych zdarzeniach.

• Tworzenie map połączeń między urządzeniami sieci przewodowej oraz map lokalizacji punktów dostępowych (możliwość obrazowania pokrycia obiektu siecią bezprzewodową).

• Archiwizowanie konfiguracji urządzeń sieciowych i informowanie o zmianach w konfiguracji.

• Aktualizowanie oprogramowania w urządzeniach sieciowych.

• Tworzenie skryptów realizujących złożone i powtarzalne czynności konfiguracyjne w sieci.

 

Kontrolowany dostęp do sieci

System kontroli dostępu do sieci, który jest częścią oprogramowania Extreme Management firmy Extreme Networks, zapewnia dynamiczne przypisywanie reguł polityki bezpieczeństwa do użytkownika lub urządzenia. Każdy brzegowy port przełącznika w sieci może być konfigurowany w ten sam sposób – z włączonym uwierzytelnianiem IEEE 802.1x oraz MAC authentication, zapewniającym uwierzytelnienie wielu urządzeń na danym porcie (multi-authentication).

Każde urządzenie dołączone do sieci (komputer, zestaw telefon i komputer, punkt dostępowy, drukarka, kamera CCTV itd.) trafia do właściwej sieci VLAN. Tam stosowany jest zestaw reguł blokujących lub zezwalających na dostęp (ACL), nadawane są priorytety QoS (Quality of Service) i ewentualnie ograniczana jest przepustowość łącza, itp. W ten sposób zapewnia się wysoki poziom ochrony sieci, także przed błędami popełnianymi podczas jej statycznej konfiguracji.

 

Ratunek – wysoka wydajność

Bezpieczeństwo infrastruktury IT związane jest także z zapewnieniem wysokiej wydajności pracy aplikacji. Przestój bowiem może spowodować brak dostępu do krytycznych danych, często ratujących życie. Extreme Networks proponuje placówkom medycznym innowacyjne rozwiązanie Extreme Analytics do monitorowania działających aplikacji. Zbiera ono i koreluje dane o użytkownikach sieci, o stosowanych przez nich urządzeniach oraz ich położeniu (lokalizacji w budynku, przyłączeniu do sieci przewodowej/bezprzewodowej itp.), a także wykorzystywanych aplikacjach.

Zdobyta w ten sposób wiedza pozwala zoptymalizować wydajność oprogramowania. Identyfikacja przyczyn problemów ułatwia – jeśli jest taka potrzeba – modyfikację reguł polityki dostępu do sieci, z zachowaniem wysokiego poziomu bezpieczeństwa infrastruktury.

Dodatkowe informacje: Marcin Laskowski,

Country Manager, Extreme Networks,

mlaskows@extremenetworks.com

Artykuł powstał we współpracy z firmami Extreme Networks i Versim.

Artykuł RODO wpływa także na kształt szpitalnej sieci pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/rodo-wplywa-takze-na-ksztalt-szpitalnej-sieci/feed/ 0
Łatwiejsza opieka ze sprzętem Epson https://crn.sarota.dev/artykuly/latwiejsza-opieka-ze-sprzetem-epson/ https://crn.sarota.dev/artykuly/latwiejsza-opieka-ze-sprzetem-epson/#respond Fri, 23 Mar 2018 07:24:00 +0000 https://crn.pl/default/latwiejsza-opieka-ze-sprzetem-epson/ Epson od lat z powodzeniem tworzy rozwiązania do druku, skanowania, a także zarządzania obiegiem informacji w instytucjach medycznych.

Artykuł Łatwiejsza opieka ze sprzętem Epson pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Skanery i drukarki z logo japońskiego producenta pomagają w usprawnianiu działania placówek ochrony zdrowia w każdej dziedzinie. Wszechstronność i przydatność tych urządzeń ujawnia się już w momencie rejestrowania pacjentów, przygotowywania kart choroby a także podczas poszukiwania i drukowania archiwalnych danych (wyników badań, zaleceń itp.).

Epson oferuje też zaawansowane skanery zarówno do zdjęć rentgenowskich, negatywów i folii, jak i tradycyjnych dokumentów. Użytkownik może wygodnie zarządzać tworzonymi za ich pomocą skanami, np. jednym przyciskiem wysłać je jako załącznik wiadomości e-mail lub do określonego katalogu (dostępnego np. wyłącznie dla uprawnionych lekarzy).

Do największych zalet urządzeń drukujących i skanujących Epsona przeznaczonych dla placówek ochrony zdrowia należy nie tylko ich wszechstronność, ale również najwyższa jakość tworzonych i przetwarzanych dokumentów. Sprzęt ten wyróżnia się niewielkim zużyciem energii, wysoką wydajnością oraz łatwością obsługi. Zapewnia to nie tylko wygodne zarządzanie firmowymi drukarkami klasy WorkForce Pro
(np. WF-8590DTWF) i łatwe uzupełnianie materiałów eksploatacyjnych, ale też osiągnięcie znacznej redukcji kosztów drukowania (nawet o 80 proc. w porównaniu z kosztami konkurencyjnych rozwiązań).

Wszystkie urządzenia i usługi producenta gwarantują pełną poufność danych. Dzięki oferowanym przez Epsona aplikacjom do zarządzania drukiem i obiegiem dokumentów administratorzy oraz użytkownicy mogą precyzyjnie definiować, kto powinien mieć dostęp do określonych dokumentów i materiałów diagnostycznych.

W ofercie Epsona jest  wiele innych urządzeń i rozwiązań idealnie dopasowanych do potrzeb użytkowników z segmentu medycznego. Firma oferuje zaawansowane drukarki etykiet (takie jak ColorWorks C3500), zapewniające szybkie tworzenie naklejek (np. na preparaty do badania lub pojemniki z lekami), które znacznie ułatwiają zarządzanie opakowaniami i minimalizują ryzyko pomyłki. Za pomocą drukarek Epsona można również tworzyć etykiety na płyty CD/DVD.

W placówkach medycznych często wykorzystywane są także projektory marki Epson, które doskonale sprawdzają się np. podczas diagnostyki czy przeglądania wyników badań. W takich przypadkach kluczowa jest najwyższa jakość wyświetlanego obrazu, wierność oryginałowi i możliwość wygodnego zarządzania prezentowanymi treściami. Ze wszystkich tych zadań nowoczesne projektory Epsona (np. EB-1440Ui) wywiązują się perfekcyjnie, oferują także użytkownikom cały zestaw interaktywnych funkcji, przydatnych w placówkach ochrony zdrowia. Zapewniają one m.in. nanoszenie uwag czy rysunków na prezentowany obraz oraz pracę grupową osób znajdujących się w różnych miejscach. Dzięki temu w dwóch lokalizacjach, z dwóch oddzielnych projektorów, może być wyświetlany ten sam obraz – to rozwiązanie sprawdza się np. podczas konsultacji prowadzonych przez lekarzy z różnych oddziałów lub odległych placówek medycznych.

Doskonałym uzupełnieniem dla projektorów są wizualizery umożliwiające precyzyjne powiększanie dowolnych obrazów (np. zdjęć, obrazów diagnostycznych) i prezentowanie ich na dużym ekranie.

Więcej informacji o aktualnym portfolio Epsona dla placówek ochrony zdrowia znajduje się na stronie www.epson.pl/healthcare.

Szymon Kaczorowski

Business Account Manager, Epson

Wydajność, niezawodność i precyzja to najważniejsze cechy rozwiązań dla placówek ochrony zdrowia. Szpitale i przychodnie przetwarzają tak ogromne ilości informacji, że bez nowoczesnych rozwiązań do druku i zarządzania dokumentami trudno sobie wyobrazić ich sprawne funkcjonowanie. Właśnie dlatego tak wiele z nich stawia na sprzęt, usługi i oprogramowanie firmy Epson. Specjaliści producenta doskonale rozumieją nie tylko potrzeby, ale również specyfikę branży medycznej, więc w jego ofercie znaleźć można praktycznie kompletny zestaw rozwiązań dla placówek ochrony zdrowia, które muszą zapanować nad informacyjno-dokumentowym chaosem.

Dodatkowe informacje: Szymon Kaczorowski,

Business Account Manager, Epson, biznes@epson.pl

Artykuł powstał we współpracy z firmą Epson.

Artykuł Łatwiejsza opieka ze sprzętem Epson pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/latwiejsza-opieka-ze-sprzetem-epson/feed/ 0
Microsoft ma nowego partnera z Polski https://crn.sarota.dev/aktualnosci/microsoft-ma-nowego-partnera-z-polski/ https://crn.sarota.dev/aktualnosci/microsoft-ma-nowego-partnera-z-polski/#respond Fri, 16 Feb 2018 18:04:00 +0000 https://crn.pl/default/microsoft-ma-nowego-partnera-z-polski/ Krakowska spółka została włączona do programu Microsoft Mixed Reality.

Artykuł Microsoft ma nowego partnera z Polski pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Firma MedApp została oficjalnym partnerem Microsoftu. Została włączona do programu Microsoft Mixed Reality (MR), stając się oficjalnym partnerem giganta z Redmond w zakresie rozwoju technologii MR. „Dzięki wsparciu Microsoft nie tylko otrzymamy stały dostęp do najnowszych osiągnięć w zakresie MR, ale zyskamy również szersze perspektywy biznesowe, m.in. związane z ekspansją zagraniczną” – mówi Mateusz Kierepka, prezes MedApp.

Oprogramowanie CarnaLife Holo, oferowane przez MedApp, wyświetla dane z tradycyjnych badań medycznych (tomografii komputerowej,  rezonansu magnetycznego) w postaci trójwymiarowego obrazu holograficznego. Rozwiązanie to, zintegrowane z goglami HoloLens, zostało przetestowane w naturalnych warunkach klinicznych i jest już  wykorzystywane przez lekarzy.

W ubiegłym roku MedApp otrzymał od Microsoft 30 tys. dolarów na rozbudowę funkcjonalności systemu CarnaLife Holo o tworzenie trójwymiarowych obrazów mózgu, klatki piersiowej, układu krwionośnego, wątroby i płuc.

Artykuł Microsoft ma nowego partnera z Polski pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/aktualnosci/microsoft-ma-nowego-partnera-z-polski/feed/ 0
Producenci PC wchodzą na rynek medyczny https://crn.sarota.dev/aktualnosci/producenci-pc-wchodza-na-rynek-medyczny/ https://crn.sarota.dev/aktualnosci/producenci-pc-wchodza-na-rynek-medyczny/#respond Wed, 11 Oct 2017 10:10:00 +0000 https://crn.pl/default/producenci-pc-wchodza-na-rynek-medyczny/ Wartość rynku urządzeń dla medycyny wzrośnie o prawie 60 mld dol. w 3 lata - według prognozy.

Artykuł Producenci PC wchodzą na rynek medyczny pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Potentaci rynku komputerowego, w tym HP i Dell, przygotowują się do ekspansji na rynku sprzętu medycznego – według informacji Digitimes. Poddostawcy zajmują się już projektowaniem urządzeń.

Plany ekspansji na rynku sprzętu medycznego są związane z prognozami wzrostu sprzedaży. Obroty w tym segmencie zaczęły wyraźnie zwiększać się w 2017 r., a kontynuacja tego trendu jest spodziewana w 2018 r. W 2015 r. rynek sprzętu medycznego był wart 323,9 mld dol., a w 2018 r. ma osiągnąć wielkość 382,5 mld dol., co oznacza średni roczny wzrost na poziomie 5,7 proc. – według BMI Research. Tymczasem rynek PC odnotował według IDC 0,6-procentowy spadek w II kw. br.

 

Artykuł Producenci PC wchodzą na rynek medyczny pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/aktualnosci/producenci-pc-wchodza-na-rynek-medyczny/feed/ 0
IT w medycynie: zmiany napędzają rynek https://crn.sarota.dev/artykuly/it-w-medycynie-zmiany-napedzaja-rynek/ https://crn.sarota.dev/artykuly/it-w-medycynie-zmiany-napedzaja-rynek/#respond Fri, 01 Sep 2017 07:34:00 +0000 https://crn.pl/default/it-w-medycynie-zmiany-napedzaja-rynek/ Dynamiczne warunki, w których prowadzona jest obecnie działalność medyczna, powinny skłaniać nawet małe placówki do nawiązywania i utrzymywania współpracy z firmami informatycznymi.

Artykuł IT w medycynie: zmiany napędzają rynek pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Zwłaszcza że potrzeb będzie coraz więcej, m.in. ze względu na proces starzenia się społeczeństwa. To jeden z czynników wymienianych przez analityków PwC w opracowaniu „Trendy w polskiej ochronie zdrowia 2017”, zmuszający państwo do podejmowania kroków, które dostosują krajowy system zdrowotny do nowych warunków. Autorzy „Trendów” nie pozostawiają jednak złudzeń – kolejnym reformom będzie niezmiennie towarzyszył niedobór środków finansowych. Co ciekawe, nawet gdyby pieniędzy było więcej, nie rozwiąże to obecnych problemów bez spełnienia wielu dodatkowych warunków. Wśród nich kluczowa jest kontrola efektywności w gospodarowaniu funduszami przeznaczonymi na ochronę zdrowia oraz sensowne wykorzystanie wszystkich rodzajów ośrodków, które tworzą złożoną infrastrukturę systemu. Efektywność zaś (zarówno w rozumieniu klinicznym, jak i ekonomicznym) trudno będzie kontrolować bez dostępu do szczegółowych danych pochodzących z poszczególnych placówek. To oczywiste, że do ich zbierania, przechowywania i analizy niezbędne będą odpowiednie systemy teleinformatyczne.

W działaniach administracji państwowej już teraz widać dążenie do wykrywania różnych tendencji w sektorze publicznym dzięki wykorzystaniu nowych technologii. Bardzo wyraźnie objawia się ono chociażby w planach dotyczących działania fiskusa (mowa o kasach fiskalnych online, z których dane mają być w przyszłości na bieżąco lub w krótkich odstępach czasu przekazywane do repozytorium Ministerstwa Finansów). W przypadku służby zdrowia efektywną kontrolę ma zapewnić spajająca wszystkie projekty dla e-medycyny Elektroniczna Platforma Gromadzenia, Analizy i Udostępniania Zasobów Cyfrowych o Zdarzeniach Medycznych (P1), nad którą wznowiono prace.

Jeśli zaś chodzi o samą infrastrukturę, to aby szeroko pojęte zmiany przyniosły skutek, musiałyby objąć każdy ośrodek medyczny, a nie, jak do tej pory, głównie największe szpitale. Jeśli efektywność kliniczna i ekonomiczna placówek będzie mierzona lepiej niż dotąd, powinna zwiększyć się rywalizacja o pacjentów, za którymi „idą pieniądze”. To z kolei oznacza, że rozwiązaniami IT, nie tylko tymi wymuszanymi przez prawo, powinny się zainteresować placówki, które do tej pory stały na uboczu w kontekście wykorzystania rozwiązań IT.

 

Będzie co robić

Obecnie mamy do czynienia z dwoma czynnikami, które już teraz sprawiają, że placówki medyczne muszą (nierzadko od zera) rozwijać swoje zaplecze informatyczne. Pierwszym jest obowiązek prowadzenia dokumentacji medycznej w postaci elektronicznej. Termin, który obliguje placówki do przejścia na tę formę zbierania i przechowywania danych, jest nieustannie przekładany. Wszystko wskazuje na to, że ostateczny, który jednocześnie umożliwi placówkom skorzystanie z finansowania unijnego, to 1 stycznia 2019 r.

 

Drugi czynnik to bezpieczeństwo. Dane medyczne w znakomitej większości są generowane w postaci elektronicznej, ze względu na rozwój technik diagnozowania. To z kolei rodzi potrzebę zapewnienia bezproblemowego dostępu do nich osobom uprawnionym, a jednocześnie skutecznej ochrony przed nieautoryzowanym dostępem i cyberatakami. O tym, jak poważne są związane z tym zagrożenia, świadczą m.in. światowe ataki ransomware z maja br. Ich konsekwencje poniosła m.in. brytyjska służba zdrowia. Problemy sprzętowe w tamtejszych szpitalach sparaliżowały na jakiś czas funkcjonowanie kilkunastu placówek.

Według analityków NTT Security 77 proc. ransomware’u na świecie atakuje cztery sektory, m.in. właśnie sektor zdrowia, który pada ofiarą 15 proc. tego typu napaści (pozostałe to: usługi profesjonalne – 28 proc., administracja – 19 proc., handel detaliczny – 15 proc.). Rozmiar przedwakacyjnych ataków i towarzyszący im medialny rozgłos musiał wpłynąć na świadomość osób zarządzających placówkami medycznymi każdej wielkości, choćby częściowo zwiększając chęć do współpracy z dostawcami IT.

 

„Janusze IT” to obraza dla Januszy

W czerwcu z kolei polskie media informowały o wycieku poufnych danych pacjentów z Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Medycznej w Kole. Według serwisu „Zaufana Trzecia Strona” dostęp do nich nie wymagał logowania i mógł je pobrać każdy, kto trafił na adres serwera. Zdarzenie z jednej strony niezwykle niepokojące, ale przy okazji uświadamiające, jak wiele jest do zrobienia w polskiej służbie zdrowia, biorąc pod uwagę poziom ochrony infrastruktury i świadomości osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo danych. Wśród licznych komentarzy pod artykułem opublikowanym na stronie serwisu znamienny wydaje się poniższy (pisownia oryginalna):„Swego czasu jako dostawca sprzętu współpracowałem z działem IT szpitala w Kole. Powiem tak: określenie „Janusze IT” to obraza dla Januszy :). Fakt, z kasą na inwestycje (nawet sprzętowe, nie mówiąc o takich wymysłach jak security) tam zawsze było cieniutko, ale nie usprawiedliwia to oczywiście ewidentnie buraczanej polityki bezpieczeństwa”.

Zdaniem integratora

•  Szymon Chamuczyński, dyrektor departamentu w Pionie Opieki Zdrowotnej, Asseco

Firmy IT powinny dostarczać systemy, które zapewniają pełną sprawozdawczość oraz integrację zarówno z podmiotami nadrzędnymi (np. NFZ, CSiOZ), jak i z partnerami wspierającymi codzienne działania jednostek medycznych, m.in. z sieciami laboratoryjnymi. Najbliższa „cyfrowa przyszłość” w medycynie to przede wszystkim przejście na EDM i związane z tym wyzwania dotyczące gromadzenia oraz analizy dużej ilości danych. Nie należy także zapominać o takich elementach, jak mobilność, dążenie do elastyczności infrastruktury oraz integracji z systemami monitoringu parametrów życiowych. Mniejsze placówki medyczne powinny zdawać sobie sprawę z wyzwań, które generuje ich otoczenie, i zawczasu przygotować się do działań z nimi związanych, aby zapewnić ciągłość działania i właściwy poziom świadczeń. Biorąc pod uwagę informatykę, wyzwań mamy wiele: bezpieczeństwo danych, konieczność długotrwałego przechowywania dokumentacji elektronicznej czy oczekiwania pacjentów wynikające z ich zaangażowania w nowe formy komunikacji. Każde z nich rodzi problem organizacyjny, informatyczny oraz kosztowy.

 

• Justyna Kalota, konsultant ds. rozwiązań telemedycznych, Comarch Healthcare

Ochrona zdrowia to bardzo dynamicznie rozwijający się rynek. Do niedawna publiczne zakłady opieki zdrowotnej były jednym z najbardziej zaniedbanych obszarów pod względem informatyzacji w Polsce. Jednak dzięki menedżerom jednostek medycznych, którzy zaczęli dostrzegać konieczność optymalizacji kosztów, a co za tym idzie posiadania systemów informatycznych, nastąpiła znaczna poprawa. Ustawa z 28 kwietnia 2011 r. o systemie informacji w ochronie zdrowia nakazuje jednostkom medycznym wdrożenie rozwiązań informatycznych, dzięki którym możliwe będzie prowadzenie dokumentacji medycznej w postaci elektronicznej.

Placówki powinny być przygotowane na wdrożenie tych rozwiązań, szczególnie w kontekście realizacji opieki koordynowanej, która wymaga zdalnej wymiany dokumentacji medycznej, badań obrazowych czy diagnostycznych pomiędzy placówkami medycznymi oraz wewnątrz nich. NFZ we współpracy z Bankiem Światowym wdraża pierwszy z trzech modeli opieki koordynowanej – POZ Plus. Zakłada on poszerzenie kompetencji lekarza POZ i umożliwienie szybkich konsultacji, także dzięki wymianie e-dokumentacji pacjenta.

 

Z kolei zdaniem innego komentatora „brak budżetu nie usprawiedliwia, ale jest źródłową przyczyną wdrażania pseudorozwiązań. Póki zarządy firm i instytucji nie zaakceptują faktu, że bezkosztowo pewnych rzeczy zrobić się nie da, zawsze pojawią się takie cuda. Brak kasy to zarówno brak sprzętu, brak dobrego oprogramowania, brak abonamentowych usług wysokiej jakości, brak zamawiania dodatkowych usług specjalistycznych >>na zewnątrz<<, brak szkoleń dla pracowników działu IT, mniej pracowników, niż byłoby to potrzebne (ale za to bardziej ogólnie, a mniej specjalistycznie wykwalifikowanych), brak więc wdrażania zmian adekwatnych do zmieniającej się sytuacji – i tak dalej. Obstawiałbym, że w tym przypadku ktoś awaryjnie postawił prowizoryczny backup >>na chwilę<<, po czym o nim zapomniał, przeszedłszy do innych zadań”.

Redakcja „Zaufanej Trzeciej Strony” po incydencie zapytała szpital m.in. o to, czy powiadomiono o nim osoby poszkodowane. Nie otrzymała jednak odpowiedzi. Według jej wiedzy poszkodowani… nie zostali poinformowani o wycieku. W kontekście zbliżającego się terminu wejścia w życie przepisów RODO takie podejście placówki źle wróży jej samej i pacjentom. Tym samym firmy IT dostały do ręki kolejny argument przemawiający za rozszerzeniem współpracy z klientami z rynku medycznego w dziedzinie bezpieczeństwa informatycznego.

Warto dodać, że przykładem szpitala państwowej służby zdrowia, który zdecydował się na wdrożenie systemu szyfrującego dane poufne, jest np. placówka w Rypinie (woj. kujawsko-pomorskie). Szpital używa w tym celu polskiego chmurowego rozwiązania UseCrypt.

 

Zaczęło się?

Na niski poziom zinformatyzowania publicznej służby zdrowia narzeka się od lat. Wprawdzie działania zmierzające do wprowadzenia EDM spowodowały pewien postęp, ale zmiany nastąpiły głównie w dużych szpitalach, które miały dostęp do funduszy unijnych z poprzedniej perspektywy. Na fali wdrożeń w branży medycznej z myślą o potrzebach wielu takich placówek powstały serwerownie, które stały się źródłem nieustannej pracy dla integratorów, ponieważ wymagają coraz lepszej ochrony i unowocześniania w kontekście stałego przyrostu danych medycznych.

Pozostała natomiast cała rzesza mniejszych ośrodków. Według Tomasza Judyckiego, wiceprezesa zarządu Atende Medica, z 23 tys. uprawnionych lekarzy tylko 3 proc. wystawia zwolnienia drogą elektroniczną. Tymczasem już od końca czerwca przyszłego roku będą musieli robić to wyłącznie w taki sposób. Spełnienie wspomnianego wymogu i kolejnych – związanych ze stopniowym wprowadzaniem elektronicznej dokumentacji medycznej – będzie dla wielu placówek prawdziwą rewolucją, eliminującą papier i długopis jako podstawowe „narzędzia” zbierania danych. O tym, że prace nad EDM ze strony państwa posuwają się do przodu świadczy fakt, że 5 lipca br. CSiOZ udostępniło dokumentację integracyjną, a następnie środowisko integracyjne, w którym producenci software’u do obsługi e-recept mogą sprawdzić ich zgodność z platformą P1. Według nowych wytycznych placówki medyczne mają zgłosić gotowość doprowadzenia e-recept do końca 2018 roku (obowiązek stosowania – początek 2020 r.).

Dzięki stopniowo uwalnianym środkom unijnym branża IT może zacząć liczyć na ruch w segmencie przetargów. To zresztą już się dzieje, o czym świadczy m.in. niedawne podpisanie przez Atende Medica trzech kontraktów dotyczących informatyzacji placówek służby zdrowia. Jeden z nich obejmuje kompleksową informatyzację szpitala w Lipsku (woj. mazowieckie), w celu wdrożenia elektronicznej dokumentacji medycznej i e-usług. Zdaniem Marka Niewiadomskiego, prezesa zarządu Atende Medica, po trudnych latach w informatyzacji służby zdrowia nastąpiło widoczne ożywienie. I tak w Ostrołęce realizowany jest projekt „Wdrożenie innowacyjnego systemu dystrybucji leków oraz wdrożenie e-usług w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym im. dr Józefa Psarskiego”. Jego założeniem jest m.in. zwiększenie dostępności drogą elektroniczną do usług realizowanych przez szpital dzięki udostępnieniu online siedmiu publicznych usług: Rejestru Zdarzeń Medycznych, e-Kontrahenta, Elektronicznego Obiegu Dokumentów, Zarządzania Biznesowego, Monitorowania Gospodarki Lekami (w tym aplikacji mobilnej Obchód), Uwierzytelniania i Autoryzacji Dostępu, e-Ankiety. Realizacja projektu będzie wykorzystywać zastaną infrastrukturę IT szpitala, ale przewiduje się jej rozbudowę. Całkowita wartość projektu to blisko 7 mln zł.

 

CSiOZ, wypracowując standardy dla oprogramowania do obsługi szpitali i placówek medycznych, daje tym podmiotom swobodę decydowania o dostawcach. Dlatego przewiduje się, że w informatyzacji sektora medycznego dużą rolę odegrają rozwiązania chmurowe. Według IDC w 2017 r. wartość chmury publicznej w Polsce przekroczy 200 mln dol. Analitycy szacują także, że w ciągu dwóch lat krajowy rynek chmury publicznej będzie rósł pięć razy szybciej niż segment tradycyjnych usług IT, a średnie tempo wzrostu inwestycji w chmurę publiczną przekroczy 18 proc.

 

Pilotaż POZ Plus

Obok hasła EDM – motoru zmian związanych z IT w medycynie – pojawiło się kolejne: POZ Plus. To nowy model świadczeń realizowanych przez lekarza POZ, w którym rozszerzeniu ulega zakres i liczba działań profilaktycznych, edukacyjnych, usług dla pacjentów przewlekle chorych i usług diagnostycznych, a także rehabilitacyjnych. Lekarz uzyskuje możliwość szybkich konsultacji z innymi specjalistami opieki ambulatoryjnej, w tym z wykorzystaniem telemedycyny. W czerwcu NFZ rozpoczął przyjmowanie zgłoszeń do POZ Plus od przychodni podstawowej opieki zdrowotnej, które chcą wziąć udział w dwuletnim pilotażu. Zgłosiło się blisko 200 placówek.

Placówki POZ – na razie te, które biorą udział w pilotażu – otrzymają m.in. środki finansowe na usprawnienie systemu informatycznego, a także na zatrudnienie asystenta procesu leczniczego, tj. osoby koordynującej opiekę medyczną w ramach tego modelu, dla której wsparciem ma być również specjalistyczna infrastruktura IT.

Jedną z pionierskich placówek, która przez ostatnie trzy lata wdrażała model rozszerzonej czy też kompleksowej opieki w modelu postulowanym w POZ Plus, jest Łomżyńskie Centrum Medyczne. Założeniem projektu było udzielanie świadczeń w jednym miejscu, tak szybko, jak to możliwe. Chodziło również o wykorzystanie narzędzi e-zdrowia w procesie udzielania świadczeń, np. e-dokumentacji współużytkowanej przez wszystkich pracowników medycznych, telemonitoringu stanu zdrowia pacjentów i e-kont pacjentów.

 

Nowi integratorzy na rynku medycznym

Marek Girek, prezes zarządu Data Techno Park, firmy, która wybudowała we Wrocławiu Medyczne Centrum Przetwarzania Danych itQ Data Center, szacuje, że rynek IT w branży medycznej w ciągu najbliższych pięciu lat będzie wart ponad 2 mld zł (łącznie w sektorze publicznym i prywatnym). Dodatkowe 2 mld zł do tej puli ma „dołożyć” spodziewany rozwój centrów przetwarzania danych. Kolejne pół miliarda zapewni sektor prywatny, który będzie coraz bardziej dbał o zabezpieczenie informacji medycznych. Jednocześnie co roku dostawcy rozwiązań IT dla medycyny oraz duzi integratorzy dysponujący siecią partnerów zaręczają, że na rynku medycznym ciągle jest miejsce dla firm informatycznych, które chcą na nim postawić pierwsze kroki. Zapewnienia te stają się całkiem wiarygodne chociażby w kontekście wspomnianych czynników demograficznych.

Infrastruktura ochrony zdrowia w Polsce

– Ośrodki dzienne: ośrodki POZ, AOS, diagnostyki, rehabilitacji

– Ośrodki stacjonarne: szpitale, sanatoria, szpitale uzdrowiskowe oraz domy opieki długoterminowej

Wykształcający się element infrastruktury: leczenie stacjonarne w domu pacjenta z wykorzystaniem nowych technologii

W Polsce działa ok. 800 szpitali, w których jest ok. 220 tys. łóżek dla chorych, co daje blisko 6 łóżek szpitalnych na tysiąc mieszkańców. Jest to jeden z najwyższych wskaźników w Europie. Szpitale czeka restrukturyzacja z uwagi na szereg czynników, takich jak: demografia, przesuwanie procedur do leczenia ambulatoryjnego czy wymagane nakłady inwestycyjne (dostosowanie do nowych wymogów).

Funkcjonuje też 198 sanatoriów, 52 szpitale uzdrowiskowe oraz 1,8 tys. obiektów opieki długoterminowej, co daje 172 tys. łóżek w tych obiektach. Są to placówki dużo tańsze, świadczące często bardzo dobrej jakości usługi ochrony zdrowia i także czekające na możliwość wykorzystania ich potencjału w pełnym zakresie.

Źródło: PwC 2017

 

W placówce medycznej, jak podkreślają specjaliści, zinformatyzowane mogą być wszystkie procesy – wewnętrzne (związane zarówno z leczeniem, jak i działalnością części administracyjnej) i zewnętrzne (zdalne udostępnianie informacji pacjentowi). Dlatego firmy IT powinny z uwagą przyglądać się sektorowi zdrowia. Te, które nie miały do czynienia z klientami z rynku medycznego, zdążą się jeszcze przygotować przed boomem związanym z EDM. Warto ich zdobyć, pamiętając, że temat elektronicznej dokumentacji medycznej u klienta nie skończy się wraz z wdrożeniem systemu. Samo oprogramowanie powinno być aktualizowane (podążając za zmianami prawnymi) przez producenta, ale z czasem może zaistnieć konieczność zakupu nowych modułów i usług. Do tego dochodzi obsługa serwisowa. Przy takim stopniu zinformatyzowania, do którego się dąży, placówki medyczne będą zmuszone regularnie korzystać z usług wyspecjalizowanych firm IT.

Zanim większe placówki poniosą wydatki, niezbędne jest stworzenie strategii informatyzacji na najbliższych kilka lat (w 2016 r. w badaniu CSIOZ prawie 60 proc. ośrodków przyznało, że jej nie ma). Strategia nie tylko pozwoli uniknąć błędów w bieżących instalacjach, ale też przewidzieć możliwie najłatwiejszą modernizację rozwiązań, w celu ich dostosowywania do nowych przepisów – a tych, mówią specjaliści, w najbliższych latach nie zabraknie. Przykładem nowego obowiązku w przypadku e-dokumentacji w placówkach medycznych jest obligatoryjne tworzenie kopii zapasowej, która ma być przechowywana na osobnym serwerze – rzecz nietrudna do zorganizowania, ale wymagająca kolejnych nakładów finansowych.

Dobrze przygotowane podłoże informatyczne pozwoli placówce ochrony zdrowia rozwijać unikalną ofertę dla pacjentów, którzy są dla niej źródłem pieniędzy. Administracja i sami lekarze siłą rzeczy przestaną więc informatyzację traktować jak zło konieczne, co obecnie zdaniem komentatorów ciągle się zdarza.

Nowe technologie przyszłością ochrony zdrowia

Według PwC poniższe rozwiązania to recepta dla krajów borykających się z niedoborem finansowania i brakami w infrastrukturze.

Usługi telemedyczne/telekonsultacyjne

Z wykorzystaniem dostępnych narzędzi są one wprawdzie wdrażane, ale istnieje potrzeba szybszych zmian regulacyjnych oraz finansowania publicznego tych rozwiązań. Polska posiada wszystkie zasoby potrzebne do rozwoju telemedycyny: technologie, kapitał prywatny gotowy do inwestycji oraz pacjentów oczekujących na nowe możliwości. Paradoksalnie nie potrzeba dodatkowego finansowania, tylko przekierowania obecnego na tańsze oraz efektywniejsze systemy telemedyczne.

Rozwój konsumenckich usług ochrony zdrowia

Mowa o świadczeniu usług w istniejących punktach obsługi klienta, jak apteki, drogerie, sieci handlowe i inne. Usługi mogą być świadczone bezpośrednio (w specjalnych wyznaczonych do tego miejscach) lub poprzez telekonsultacje. Wiele przykładów z krajów rozwiniętych pokazuje, jak dużo oszczędności można uzyskać.

Dane – potężne źródło informacji ułatwiające diagnostykę

Bez odpowiednich systemów informatycznych nie zdołamy ich wykorzystać. Potrzebne są systemy i digitalizacja danych medycznych. Dopiero dzięki nim systemy data mining oraz sztuczna inteligencja dostarczą możliwości, które będą w stanie w sposób przełomowy pomóc w diagnostyce, znacznie ją przyspieszyć, a także minimalizować ryzyko popełniania błędów.

Biotechnologia

Z nielicznymi wyjątkami rozwijała się w Polsce w mocno ograniczonym zakresie. To także przyszłość ochrony zdrowia, w szczególności w profilaktyce, diagnostyce oraz farmacji. Konieczne jest stworzenie warunków zapewniających środki finansowe na badania przedkliniczne i kliniczne, które umożliwią rozwój tej dziedziny w Polsce.

Artykuł IT w medycynie: zmiany napędzają rynek pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/it-w-medycynie-zmiany-napedzaja-rynek/feed/ 0
Coraz więcej VR i AR w medycynie https://crn.sarota.dev/aktualnosci/coraz-wiecej-vr-i-ar-w-medycynie/ https://crn.sarota.dev/aktualnosci/coraz-wiecej-vr-i-ar-w-medycynie/#respond Mon, 07 Aug 2017 18:15:00 +0000 https://crn.pl/default/coraz-wiecej-vr-i-ar-w-medycynie/ Wartość globalnego rynku wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości w medycynie wynosi prawie 570 mld dolarów.

Artykuł Coraz więcej VR i AR w medycynie pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Analitycy Gartnera uznali rozwój wirtualnej (VR) i rozszerzonej (AR)rzeczywistości za jeden z najważniejszych trendów 2017 roku. Ciekawym obszarem zastosowań technologii VR (Virtual reality) i AR (Augmented reality) staje się służba zdrowia. 

Firma badawcza Grand View Research oszacowała wartość globalnego rynku rozwiązań VR i AR w medycynie na 568,7 milionów dolarów. Współczynnik rocznego wzrostu (CAGR) został określony na poziomie 29,1 proc. Zgodnie z prognozą do 2025 roku rynek ten wart ma być ponad 5 miliardów dolarów. 

Zdaniem analityków, spadające ceny zestawów VR sprawiają, że rozwiązania te dostępne są już nie tylko dla wyspecjalizowanych ośrodków badawczych. Aplikacje VR i AR wykorzystywane są w chirurgii, diagnostyce, psychoterapii oraz leczeniu bólu, także w polskich placówkach ochrony zdrowia. Pozwalają m.in. neurochirurgom precyzyjnie planować skomplikowane operacje, pomagają leczyć ból i stany lękowe, wspomagają rehabilitację. Są także pomocne dla studentów medycyny w nauce anatomii.

Artykuł Coraz więcej VR i AR w medycynie pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/aktualnosci/coraz-wiecej-vr-i-ar-w-medycynie/feed/ 0