Artykuł Powołano zarząd polskiego producenta pochodzi z serwisu CRN.
]]>W nowej 3-letniej kadencji w zarządzie Maxcomu zasiądą Arkadiusz Wilusz jako prezes zarządu oraz Andrzej Wilusz jako wiceprezes. Tym samym skład pozostaje taki jak dotychczas.
Arkadiusz Wilusz jest współzałożycielem polskiego producenta i dystrybutora elektroniki. Prezesem Maxcom SA został w 2001 r. Odpowiada za strategię, zarządzanie, organizację oraz relacje z najważniejszymi klientami, operatorami telekomunikacyjnymi i największymi dostawcami. Od 2018 r. kieruje także m.in. Maxcom International z siedzibą w Hongkongu. Jest absolwentem Wydziału Ekonomii Akademii Ekonomicznej w Katowicach.
Andrzej Wilusz to także jeden z założycieli oraz wiceprezes Maxcom SA od 2001 r. Odpowiada za zarządzanie sprzedażą, negocjacje z kluczowymi klientami, dostawcami i fabrykami produkującymi dla spółki. Od 2018 r. pełni funkcję wiceprezesa Maxcom International. Jest absolwentem Górnośląskiej Wyższej Szkoły Handlowej i magistrem zarządzania.
Maxcom w I kw. 2022 r. osiągnął 33,6 mln zł przychodów ze sprzedaży wobec 29,3 mln zł rok wcześniej. Wynik netto dla akcjonariuszy był ujemny i wyniósł blisko-0,5 mln zł straty. Rok wcześniej odnotowano 74 tys. zł zysku.
Artykuł Powołano zarząd polskiego producenta pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Polski producent utworzył spółkę w Chinach pochodzi z serwisu CRN.
]]>Maxcom utworzył spółkę zależną w Chinach. Firma Maxcom (Shenzhen) Technology jest w 100 proc. własnością tyskiego producenta m.in. telefonów komórkowych, opasek i smartwatchy, a ostatnio także hulajnóg elektrycznych.
Dyrektorem zarządzającym Maxcom (Shenzhen) Technology został Andrzej Wilusz, wiceprezes Maxcom SA. Funkcję przewodniczącego rady nadzorczej objął Arkadiusz Wilusz, prezes Maxcoma. Kapitał zakładowy ustalono na 100 tys. juanów (58,5 tys. zł).
Cel: sprzedaż poza UE
Podmiot z siedzibą w Chinach został założony jako spółka celowa zajmująca się sprzedażą sprzętu elektronicznego klientom spoza Unii Europejskiej. Maxcom zamierza rozwijać się na rynkach zagranicznych.
W 2019 r. firma zainwestowała w litewską spółkę Rubbee, zajmującą się rozwojem i produkcją elektrycznych napędów do rowerów. Za ok. 20 proc. udziałów zapłaciła 280 tys. euro.
W 2018 r. Maxcom został wspólnikiem w grupie Comtel działającej w branży RTV i AGD. Wartość transakcji wyniosła ponad 2,4 mln zł.
W I kw. 2021 r. Maxcom wypracował 29,3 mln zł przychodów wobec 22,8 mln zł rok wcześniej. Zysk operacyjny wzrósł ponad 3-krotnie do 772 tys. zł, natomiast zysk netto zmniejszył do 74 tys. zł z 208 tys. zł.
Artykuł Polski producent utworzył spółkę w Chinach pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Nowa spółka na polskim rynku pochodzi z serwisu CRN.
]]>Wisko zajmie się produkcją i sprzedażą akcesoriów GSM, od od etui i futerałów aż do „zaawansowanej elektroniki użytkowej”. Kapitał założycielski firmy wynosi 400 tys. zł.
Pierwsze produkty pojawią się na rynku w IV kw. 2019 r., a pełny asortyment powinien być dostępny w dystrybucji do końca I kw. 2020 r. Spółka nie poinformowała, gdzie będzie produkowany sprzęt.
„Decyzja o powołaniu spółki Wisko zapadła na podstawie obserwacji i analizy dynamicznie rozwijającego się rynku akcesoriów GSM zarówno na naszym rodzimym rynku jak i europejskim. Rozwój telefonii komórkowej oraz stale rosnące oczekiwania konsumentów miały najistotniejszy wpływ na decyzję o zaangażowaniu się w projekt” – stwierdził Andrzej Wilusz, wiceprezes Maxcom i członek zarządu Wisko, pytany o powód powołania nowej spółki.
Zapewnia, że działalność Maxcomu się nie zmieni. Spółka nadal będzie zajmować się produkcją i dystrybucją telefonów komórkowych, telefonów stacjonarnych i smartfonów i innej elektroniki.
W 2018 r. Maxcom wypracował 124,6 mln zł przychodów wobec prawie 112 mln zł w 2017 r. Zysk z działalności operacyjnej wzrósł do 14,1 mln zł z 11,6 mln zł w poprzednim roku. Zysk netto sięgnął 11,5 mln zł w porównaniu do 9,1 mln zł w 2017 r. Warto przypomnieć, że w 2018 r. Maxcom kupił udziały w spółce Comtel, działającej na rynku RTV i AGD. Poprawił bilans po dołku w 2017 r., gdy tuż po debiucie giełdowym spółka mocno ścięła prognozę, wskazując na niekorzystne czynniki na rynku. Maxcom działa od 2001 r.
Artykuł Nowa spółka na polskim rynku pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Polski producent zwiększył zysk pochodzi z serwisu CRN.
]]>Prognoza zakłada w 2018 roku osiągnięcie wyniku EBITDA na poziomie 15,7 mln zł (wzrost o ponad 30 proc. w porównaniu do 2017 r.) oraz zysku netto na poziomie 12,5 mln zł (wzrost o ponad 38 proc. w porównaniu do 2017 r.).
Artykuł Polski producent zwiększył zysk pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Meizu w Polsce: ilu jest dystrybutorów? pochodzi z serwisu CRN.
]]>Natomiast Nelro Data zapewniała w marcu br. (o czym pisaliśmy wówczas) i podtrzymuje to obecnie, że nadal ma status autoryzowanego dystrybutora smartfonów Meizu w Polsce na podstawie umowy podpisanej w końcu września ub.r. (kontrakt podpisany przez Meizu spółka otrzymała 9 października ub.r.). Według Nelro Daty umowę zawarto na rok – czyli obowiązuje jeszcze przez ponad 3 miesiące. Jednak ze względu na sytuację związaną z sanacją (w której Nelro Data SA jest od lutego br.) dopiero teraz spółka wprowadziła do oferty jeden modeli smartfonów Meizu. Czyli portfolio jest wyraźnie skromniejsze niż w Maxcom.
Maxcom stoi natomiast na stanowisku, że nie jest stroną w zakresie umowy miedzy Meizu i Nerlo Data i ta kwestia dotyczy tych dwóch firm. W giełdowym raporcie z marca br. o zawarciu kontraktu z Meizu Telecom Company nie użył zresztą słów "wyłączny" czy "jedyny" dystrybutor – takie określenia pojawiły się w komunikacji z mediami.
Sprawę mógłby wyklarować sam chiński producent, do którego zwróciliśmy się o wyjaśnienie. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Artykuł Meizu w Polsce: ilu jest dystrybutorów? pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Przejęcie na polskim rynku elektroniki pochodzi z serwisu CRN.
]]>Maxcom liczy na efekty synergii, takie jak możliwość dodania części asortymentu Comtela do własnego portfolio i jego dystrybucja poza Polskę. Z drugiej strony chce zwiększyć udział sprzedaży własnych produktów w sieci Comtela. W planach jest też wprowadzanie do sieci dystrybucji Maxcom i Comtel nowych produktów (poza telefonami), przeznaczonych dla seniorów.
Artykuł Przejęcie na polskim rynku elektroniki pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Chiński producent smartfonów w polskiej dystrybucji pochodzi z serwisu CRN.
]]>Sprzęt z Maxcoma ma pojawić się w ofercie w II kw. br. Będzie sprzedawany w retailu i sklepach specjalistycznych. Maxcom zapowiada, że smartfony Meizu trafią następnie do operatorów. Zamierza również sprzedawać je za granicą.
– Do końca 2018 r. planujemy sprzedać ponad 100 tys. smartfonów nowej generacji marki Meizu – mówi Arkadiusz Wilusz, prezes Maxcom. Liczy na powtórzenie sukcesu Huawei i Xiaomi.
Meizu w 2017 r. sprzedał 20 mln telefonów (1,4 proc. udziału w światowym rynku), z czego ponad 100 tys. w Hiszpanii.
Chińska firma działa od 2003 r., a od 2008 r. jest obecna na rynku smartfonów. Jednym z akcjonariuszy Meizu jest chiński holding Alibaba.
Artykuł Chiński producent smartfonów w polskiej dystrybucji pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Polski producent zawiódł pochodzi z serwisu CRN.
]]>Producent wszedł na giełdę w czerwcu br. Poprzednia prognoza znalazła się w prospekcie emisyjnym i została potwierdzona jeszcze w październiku br., mimo że po I poł. br. Maxcom osiągnął tylko 48,5 mln zł przychodów i 3,6 mln zł zysku.
Zarząd zapowiadał wówczas lepszy III i IV kw. br., ale po 3 kwartałach roku spółka wypracowała 5,7 mln zł zysku i 74,8 mln zł przychodów. Czyli do realizacji obniżonej prognozy nie jest blisko.
Wchodząc na giełdę Maxom pozyskał od inwestorów 36,3 mln zł. Zapowiadał przeznaczenie środków na ekspansję zagraniczną i rozwój nowych modeli „komórek”, jak również smartfonów. Akcje firmy zanurkowały jednak od debiutu o ponad 50 proc.
Spółka tłumaczy korektę niekorzystnym wpływem spadku kursu dolara do złotego (-1,8 mln zł w zysku w skali roku), powrotem na rynek marki Nokia (-2,8 mln zł) i przesunięciem realizacji kontraktów z dużymi podmiotami, głównie operatorami telekomunikacyjnymi (-2,1 mln zł). Maxcom spodziewa się realizacji odroczonych zamówień w I poł. 2018 r. Do tego dłużej niż zakładano trwa wdrażanie nowych produktów.
Zarząd uspokaja, że pracuje nad zwiększeniem skali działalności w Polsce i ekspansją zagraniczną. Rozmawia w sprawie przejęć. Podtrzymuje rekomendację wypłaty dywidendy za 2017 r.
Z kolei z danych przedstawionych przed debiutem na GPW wynikało, że polska marka dobrze sobie radzi na rynku klasycznych komórek. W 2016 r. spółka wypracowała 109,3 mln zł przychodów i 12,2 mln zł zysku netto wobec 50,6 mln zł oraz 4 mln zł rok wcześniej.
Artykuł Polski producent zawiódł pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Maxcom odnotował wzrost sprzedaży pochodzi z serwisu CRN.
]]>Jednocześnie w tym samym okresie spółka osiągnęła 3,6 mln zł zysku netto, wobec 3,8 mln zł przed rokiem. Zysk operacyjny w pierwszych sześciu miesiącach tego roku wyniósł 3,7 mln zł, wobec 5,2 mln przed rokiem. Zmiana, jak podaje spółka, jest spowodowana zwiększeniem kosztów operacyjnych, w tym kosztów związanych z ofertą publiczną. Zwiększone były również koszty rozwoju na nowych rynkach zagranicznych, które powinny przełożyć się na poprawę wyników w kolejnych okresach. Negatywny wpływ na wyniki miały też kursy walut, a w szczególności spadek kursu USD. Niższy zysk operacyjny znalazł też odzwierciedlenie w obniżeniu zysku netto.
„Wyniki pierwszego półrocza są zgodne z naszymi założeniami. Jesteśmy przygotowani do dużych wzrostów w trzecim i czwartym kwartale, które tradycyjnie są najlepsze dla całej branży i Maxcom. Podtrzymujemy prognozę wyników w całym 2017 roku opublikowaną w prospekcie emisyjnym – mówi Arkadiusz Wilusz, prezes Maxcom.
W pierwszym półroczu 2017 r. Maxcom nawiązał współpracę z nowymi kontrahentami. Rozpoczął sprzedaż swoich telefonów w sieciach handlowych we Włoszech (Auchan i Carrefour) oraz w sklepie internetowym eMAG w Rumunii. Od września 2017 r. wśród klientów spółki są też operatorzy telekomunikacyjni na Słowacji i w Rumunii (Orange Slovakia i T-Mobile Romania). Niebawem telefony mają pojawić się w ofercie jednego z operatorów komórkowych w Europie Zachodniej. Obecnie firma jest obecna na rynkach ponad dwudziestu krajów europejskich.
W czerwcu 2017 r. Maxcom przeprowadził ofertę publiczną, z której pozyskał 36,3 mln zł. Pieniądze od inwestorów zostaną przeznaczone na ekspansję zagraniczną oraz rozwój nowych modeli telefonów klasycznych i smartfonów. Również w czerwcu spółka zadebiutowała na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.
Artykuł Maxcom odnotował wzrost sprzedaży pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł 47 mln zł dla polskiego producenta pochodzi z serwisu CRN.
]]>Do inwestorów instytucjonalnych trafi 757 tys. akcji, stanowiących 28 proc. w podwyższonym kapitale Maxcom. Inwestorom indywidualnym zostanie przydzielone 107 tys. akcji stanowiących 4 proc. kapitału spółki.
Według deklarowanych celów emisji większość pozyskanych środków – 23 mln zł – pójdzie na wprowadzenie i rozwój klasycznych telefonów i smartfonów w Polsce i Europie. Projekt smartfona dla seniorów zostanie dofinansowany kwotą 5 mln zł. Kilkanaście mln zł uzyskanych z emisji akcji pochłonie ekspansja zagraniczna Maxcomu, w tym 10 mln zł przewidziano na przejęcia firm w innych krajach.
Z bilansu Maxcomu wynika, że rynek klasycznych komórek ma nadal duży potencjał. W 2016 r. spółka wypracowała 109,3 mln zł przychodów i 12,2 mln zł zysku netto. W 2015 r. odpowiednio 50,6 mln zł oraz 4 mln zł.
Maxcom został założony w 2001 r. przez Arkadiusza Wilusza i Andrzeja Wilusza, którzy są głównymi udziałowcami i tworzą zarząd spółki. Uwzględniając nowy podział akcji, zachowają w sumie 68 proc. udziałów.
Artykuł 47 mln zł dla polskiego producenta pochodzi z serwisu CRN.
]]>