Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$fields is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields.php on line 138

Deprecated: Creation of dynamic property acf_loop::$loops is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/loop.php on line 28

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$loop is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/loop.php on line 269

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$revisions is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/revisions.php on line 397

Deprecated: Creation of dynamic property acf_validation::$errors is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/validation.php on line 28

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$validation is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/validation.php on line 214

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_customizer::$preview_values is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-customizer.php on line 28

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_customizer::$preview_fields is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-customizer.php on line 29

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_customizer::$preview_errors is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-customizer.php on line 30

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$form_front is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-front.php on line 598

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_widget::$preview_values is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-widget.php on line 34

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_widget::$preview_reference is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-widget.php on line 35

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_widget::$preview_errors is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-widget.php on line 36

Deprecated: Creation of dynamic property KS_Site::$pingback is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/timber-library/lib/Site.php on line 180

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_oembed::$width is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-oembed.php on line 31

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_oembed::$height is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-oembed.php on line 32

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_google_map::$default_values is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-google-map.php on line 33

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field__group::$have_rows is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-group.php on line 31

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_clone::$cloning is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/pro/fields/class-acf-field-clone.php on line 34

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_clone::$have_rows is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/pro/fields/class-acf-field-clone.php on line 35

Deprecated: Creation of dynamic property Timber\Integrations::$wpml is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/timber-library/lib/Integrations.php on line 33

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/pro/fields/class-acf-field-clone.php:34) in /home/sarotaq/crn/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
- CRN https://crn.sarota.dev/tag/mariusz-orzechowski/ CRN.pl to portal B2B poświęcony branży IT. Dociera do ponad 40 000 unikalnych użytkowników. Jest narzędziem pracy kadry zarządzającej w branży IT w Polsce. Codziennie nowe informacje z branży IT, wywiady, artykuły, raporty tematyczne Wed, 05 Aug 2020 19:46:52 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.6.2 Rok 2020 oczami producentów https://crn.sarota.dev/artykuly/rok-2020-oczami-producentow/ https://crn.sarota.dev/artykuly/rok-2020-oczami-producentow/#respond Mon, 17 Feb 2020 08:05:00 +0000 https://crn.pl/default/rok-2020-oczami-producentow/ Minione lata pokazały, że w branży IT nie ma czasu na nudę. Nikt nie ma wątpliwości, że bieżący rok również dostarczy wielu wrażeń i ciekawych zwrotów akcji.

Artykuł Rok 2020 oczami producentów pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Producenci i analitycy od kilkunastu tygodni regularnie publikują prognozy na ten rok. W zestawieniach najczęściej pojawiają się takie pojęcia, jak chmura, blockchain, hiperautomatyzacja czy sztuczna inteligencja. Świat z zapartym tchem czeka na pojawienie się kolejnych sieci 5G, a wraz z nimi na debiuty nowych modeli telefonów. Zapowiada się przy tym ekscytująca walka Apple’a z Samsungiem i koalicją chińskich producentów. Większych emocji nie należy zaś się spodziewać w segmencie komputerów PC. To, na co szczególnie liczą producenci, to dobra sprzedaż modeli 2w1, a równocześnie niepokoi ich ograniczona dostępność procesorów Intela. Niedobór chipów tej marki znacznie wydłużył czas oczekiwania na niektóre konfiguracje. Stąd zasadne jest pytanie: czy Intelowi uda się wyjść z impasu jeszcze w bieżącym roku?

Chociaż nie jest to najczęściej przewijający się temat w portalach newsowych, innowacji z pewnością nie zabraknie także w „świecie obrazu”. Producenci zapowiadają wzrost popytu na ekrany o przekątnych 27” oraz rozdzielczości WQXGA i 4K, a z każdym miesiącem coraz głośniej zacznie się mówić o technologii 8K. Trzeba przy tym podkreślić, że wykorzystanie wysokich rozdzielczości to dobra informacja nie tylko dla estetów, którzy lubią wpatrywać się w detale, lecz także dostawców pamięci masowych. Macierze dyskowe będą przechowywać pliki o większej objętości, choć należy zauważyć, że muszą liczyć się z rosnącą konkurencją ze strony systemów hiperkonwergentnych i… dostawców usług chmurowych. Niektórzy przedsiębiorcy zdecydują się na migrację do chmur publicznych, aczkolwiek większość firm i instytucji będzie pracować w środowisku chmury hybrydowej. Główną przyczyną jest brak zaufania do usługodawców, a ubiegłoroczna historia Capital One pokazuje, że obawy przedsiębiorców są jak najbardziej uzasadnione. Zresztą kwestie bezpieczeństwa i ochrony danych będą tradycyjnie należeć do najważniejszych obszarów, na których koncentrują się działy IT w firmach i instytucjach.

 

Robert Reszkowski,
Business Sales Manager, Epson

W 2020 r. jednym z najmodniejszych trendów w biznesie będzie konsekwentne stawianie na ekologiczne technologie, które poza kwestią działań prospołecznych umożliwiają także dużą optymalizację działań i oszczędności. W obszarze druku oznacza to odejście od druku laserowego na rzecz urządzeń opartych na piezoelektrycznym druku atramentowym. Ich podstawową zaletą jest mniejszy niż w przypadku tradycyjnych kombajnów laserowych koszt wydruku strony, przy zachowaniu podobnej jakości i szybkości. Oszczędności wynikają z minimalnego zużycia energii elektrycznej, które jest niższe aż do 88 proc. w porównaniu z konkurencyjnymi drukarkami laserowymi, oraz eliminacji podzespołów wymagających okresowych wymian. Dodatkowo pojedynczy zestaw atramentów pozwala na wydruk do 100 tys. czarno-białych i 50 tys. kolorowych stron, co ogranicza przestoje oraz generuje znacznie mniej odpadów w ciągu całego cyklu życia. Dla klientów firmowych mniejsze znaczenie ma dziś czysta specyfikacja techniczna i cena urządzeń. Znacznie więcej uwagi będą przykładać do usług związanych z drukowaniem, takich jak pakiety serwisowe, utrzymania czy kompleksowe usługi MPS. Wybierając nowe urządzenia, przedsiębiorstwa szukają dziś oszczędności, które nie wynikają z obniżania ceny sprzętu, lecz przede wszystkim z niskiego TCO.

 

Lee Caswell,
VC Marketing, HCI Business Unit, VMware

Bieżący rok przyniesie dalsze zmiany w architekturze centrów danych. Firmy zaczynają odchodzić od tradycyjnych rozwiązań na rzecz infrastruktury hiperkonwergentnej. Często decyduje o tym rachunek ekonomiczny, a wskaźniki ROI i TCO zdecydowanie przemawiają na korzyść HCI. Według Forrester Consulting całkowite koszty posiadania infrastruktury hiperkonwergentnej są o 60 proc. mniejsze aniżeli w przypadku klasycznego hardware’u. Analitycy IDC przewidują, że latach 2018–2023 globalna sprzedaż systemów hiperkonwergentnych będzie rosnąć w tempie 20 proc. rocznie. Dla porównania, w analogicznym okresie ten wskaźnik dla macierzy klasy midrange wynosi 3 proc. Zmiany zachodzące na rynku IT, a zwłaszcza duża popularność pamięci flash, a także architektury x86, sprawiają, że firmy dokonują bardziej racjonalnych zakupów. W 2020 r. ten trend będzie się pogłębiać. W przeszłości administratorzy pamięci masowych poświęcali mnóstwo czasu na projektowanie i konfigurację systemów, w tym planowanie pojemności przestrzeni dyskowej. Coraz częściej nabywcami systemów hiperkonwergentnych są klienci, którzy nie chcą tego robić lub tego po prostu nie potrafią. Nie spodziewałbym się w bieżącym roku masowej migracji do chmury publicznej. Według naszych badań takie plany ma tylko 15 proc. przedsiębiorstw. Z kolei 57 proc. zamierza korzystać z hybrydowej chmury, a 6 proc. stawia wyłącznie na środowisko lokalne.

 

Mariusz Orzechowski,
dyrektor przedstawicielstwa, NEC Display Solutions Europe

Prognozy na 2020 r. należy rozpatrywać wielowątkowo. Na pewno rozpoczynający się rok przyniesie wzrost rynku monitorów desktopowych dla sektora korporacyjnego i profesjonalnego, szczególnie dla przekątnych 27” oraz rozdzielczości WQXGA i 4K. Ponadto spodziewamy się znaczącego zwiększenia sprzedaży monitorów wielkoformatowych w rozmiarze powyżej 65”, a także monitorów interaktywnych i urządzeń wielofunkcyjnych do przestrzeni konferencyjnych. Obecnie szacuje się, że jednym z najaktywniej rozwijających się sektorów jest szeroko rozumiany rynek meeting rooms, dlatego jest to jeden z podstawowych kierunków, w którym NEC będzie rozwijał swoje portfolio. Jeżeli chodzi o projektory, to najbliższe miesiące będą czasem umacniania się technologii laserowej, szczególnie w modelach dysponujących coraz to mniejszymi jasnościami. Można powiedzieć, że od 4500 ANSI lumenów będzie przede wszystkim oferować produkty bazujące na podświetleniu laserowym. LED to kolejny rynek bardzo mocno eksploatowany przez NEC. Rok 2020 przyniesie na tym polu nowe rozwiązania przeznaczone do zastosowania w studiach telewizyjnych oraz różnego rodzaju dyspozytorniach, a także tańsze produkty dla wypożyczalni czy sal konferencyjnych.

 

Sebastian Antkiewicz,
Client Solutions Group Manager Poland, Dell Technologies

Popyt ze strony klientów biznesowych na komputery PC utrzyma się na poziomie ubiegłorocznym, zarówno pod względem liczby, jak i wartości sprzedanych urządzeń. W 2019 r. mieliśmy do czynienia z anomalią w postaci wzrostu sprzedaży desktopów, które w niektórych kwartałach znajdowały więcej nabywców niż notebooki. Nic jednak nie wskazuje na to, że w 2020 r. ta tendencja zostanie podtrzymana. W bieżącym roku na fali wznoszącej znajdą się z całą pewnością komputery 2w1. Użytkownicy biznesowi przekonali się, że tablet ma wiele ograniczeń funkcjonalnych i chętnie sięgają po notebooki konwertowane. Dużą popularnością powinny cieszyć się modele z ekranem obracanym o 360 stopni. Najczęściej korzystają z nich pracownicy mobilni i menedżerowie wyższego szczebla. Uważam też, że w najbliższych 12 miesiącach będziemy obserwować pogłębianie się procesu związanego z przejściem od sprzedaży i dostawy komputerów do dostarczania kompleksowej usługi. Poza wdrożeniem sprzętu resellerzy zaczną coraz częściej dostarczać oprogramowanie przeznaczone do zarządzania flotą komputerów i jej zabezpieczenia. W ten sposób przygotowana propozycja musi uwzględniać zarówno wymagania użytkowników, jak i działów IT.

 

Dave Russell,
wiceprezes ds. strategii korporacyjnej, Veeam

W 2020 r. wzrośnie liczba aplikacji klasyfikowanych jako newralgiczne dla działalności przedsiębiorstw — pojawią się środowiska, w których każda aplikacja będzie mieć wysoki priorytet. Do tej pory standardowo dzielono oprogramowanie na dwie grupy: aplikacje o znaczeniu krytycznym i pozostałe programy. Coraz trudniej jednak będzie wprowadzić takie rozgraniczenie, ponieważ firmy staną się całkowicie zależne od funkcjonowania swojej cyfrowej infrastruktury. W raporcie „Veeam Cloud Data Management Report” na 2019 r. wykazano, że osoby podejmujące decyzje dotyczące infrastruktury informatycznej mogą zgodzić się na co najwyżej dwugodzinny przestój w działaniu kluczowych aplikacji. Jednak czy rzeczywiście istnieją jakieś aplikacje, które mogą nie funkcjonować w przedsiębiorstwie przez tak długi czas? Rocznie z powodu zakłóceń w działaniu aplikacji w skali globalnej firmy tracą 20,1 mln dol., jeśli wziąć pod uwagę utracone przychody i spadek produktywności. Utrata danych w najważniejszych aplikacjach wiąże się z kosztami na poziomie średnio 102,4 tys. dol. na godzinę. Musimy zdać sobie sprawę, że dla przedsiębiorstwa każda aplikacja ma krytyczne znaczenie.

 

Artykuł Rok 2020 oczami producentów pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/rok-2020-oczami-producentow/feed/ 0
Coraz mniejsze meeting roomy https://crn.sarota.dev/artykuly/coraz-mniejsze-meeting-roomy/ https://crn.sarota.dev/artykuly/coraz-mniejsze-meeting-roomy/#respond Mon, 03 Feb 2020 16:14:00 +0000 https://crn.pl/default/coraz-mniejsze-meeting-roomy/ Rosną potrzeby klientów biznesowych dotyczące integracji rozwiązań IT/AV w biurowych salach spotkań. Na topie są od jakiegoś czasu mniejsze pomieszczenia, które trzeba odpowiednio wyposażyć. Klienci coraz bardziej naciskają przy tym na intuicyjność obsługi poszczególnych rozwiązań.

Artykuł Coraz mniejsze meeting roomy pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Zarówno producenci, jak i dystrybutorzy IT coraz częściej polecają uwadze integratorów firmowe meeting roomy. Zwłaszcza że mamy do czynienia z nowymi potrzebami ich użytkowników. Na przykład zmienia się sposób pracy w firmowych open space’ach. Mimo że otwarte przestrzenie nadal będą bardzo popularne nie tylko w dużych, lecz także w całkiem niewielkich przedsiębiorstwach, pojawiła się wyraźna potrzeba wydzielenia miejsc przeznaczonych na spotkania małych grup roboczych. Takich, które często są zwoływane ad hoc, by przedyskutować problem, skomunikować się ze zdalnymi pracownikami, innym oddziałem firmy bądź klientem.

Według wielu badań to właśnie małe grupy ludzi pracują wyjątkowo efektywnie, bo angażują wszystkie osoby biorące udział w spotkaniu. To z kolei przekłada się na wyniki współpracy, a w ostatecznym rachunku na przychody firm. Zarządzający coraz skrupulatniej liczą, ile kosztuje każda godzina pracy zatrudnionych ludzi. Odpowiednie warunki do współpracy i dostępne rozwiązania technologiczne mają sprawić, że będą oni w 100 proc. zaangażowani w działania firmy.

Dlatego coraz większy udział w biurowej przestrzeni przeznaczonej na spotkania biznesowe będą miały meeting roomy, pozwalające na komfortową współpracę do mniej więcej 10 osób. Prawdziwą jednak furorę robią ostatnio pokoje typu huddle room, przeznaczone dla maksymalnie sześcioosobowych grup. Według badań Frost & Sullivan w 2022 r. takie pomieszczenia mają stanowić aż 70 proc. wszystkich sal spotkań. W dodatku liczba pomieszczeń przeznaczonych na rozmowy biznesowe ma rosnąć w tempie 20 proc. rocznie przez najbliższe cztery lata. Futuresource Consulting doliczył się blisko 11 mln sal konferencyjnych w całej Europie Zachodniej i Ameryce Północnej. Z kolei dane Forrestera mówią o tym, że na całym świecie funkcjonuje ponad 30 mln tego typu pomieszczeń.

Nie tylko rozmiar

Jednak nie sam rozmiar sali ma zapewnić oczekiwany efekt. W dobrze pojętym interesie integratora leży dopilnowanie, by jedynym narzędziem dostępnym w huddle roomie nie był flipchart z rolką papieru lub telewizor. Zmiany w organizacji przestrzeni biurowej i sposobach pracy idą w parze z intensywnym rozwojem oferty rynkowej dotyczącej dostosowania rozwiązań konferencyjnych do wymagań współczesnych klientów. Warto więc wykorzystać sprzyjające warunki, które panują na rynku, do realizacji wysokomarżowych projektów.

 

Integratorzy mają duże pole do popisu w kilku obszarach: sieciowym (co oznacza konieczność dostosowania rozwiązań do dostępnych warunków sieciowych bądź poprawę tych warunków), integracji systemów audio i wideo, włączenia rozwiązań działających w salach spotkań do systemów wykorzystywanych ogólnie w biurze (np. drukarkowego, digital signage, IoT), bezpieczeństwa danych i informacji, a także szyfrowania komunikacji. W grę wchodzi nawet obszar rozwiązań automatyki budynkowej z racji tego, że sale mogą funkcjonować jako inteligentne przestrzenie, dostosowujące się do specyficznych potrzeb uczestników spotkań według określonych z góry scenariuszy.

Na kwestiach technicznych i organizacyjnych związanych z wdrożeniem rozwiązań z dziedziny IT oraz audio-wideo się nie kończy. Klienci mogą potrzebować doradztwa nawet dotyczącego umeblowania. Chodzi np. o meble wyciszające wyspy huddle, które są tworzone wprost w otwartej przestrzeni biurowej.

Biorąc pod uwagę rozwój rozwiązań konferencyjnych, w nowoczesnych salach spotkań dla grup projektowych prędzej czy później będzie w pełni realizowana koncepcja BYOD. Producenci zmierzają bowiem do tego, by uczestnicy spotkania mogli łatwo i w każdej chwili sięgać po treści zapisane na własnych urządzeniach przenośnych i wyświetlać je na zainstalowanym w sali ekranie.

Multimedialnym sercem sali często są monitor LCD i zestaw do wideokonferencji. Trzeba pamiętać, że należy te urządzenia połączyć z sobą w jeden system i umożliwić użytkownikowi w prosty i intuicyjny sposób podłączenia do niego własnego sprzętu. Dużym zainteresowaniem cieszą się więc multiformatowe przełączniki prezentacyjne do podłączania kilku urządzeń z różnymi rodzajami portów HDMI/DP/USB-C. Warto zaznaczyć, że każdy z tych standardów niesie z sobą także pewne ograniczenia, w szczególności związane z długością tras sygnałowych – mówi Kamil Węglarz, Products Sales Specialist w Aten.

Ponieważ spotkania biznesowe ewoluują z jednostronnych prezentacji we współpracę kilku prezenterów (również tych, którzy biorą udział w spotkaniu dzięki systemowi wideokonferencyjnemu), ważne staje się zastosowanie dobrej jakości inteligentnych kamer, które płynnie będą przechodzić z ogólnego kadru ukazującego wszystkich uczestników spotkania na kadr prezentujący osobę zabierającą głos. Specjaliści podkreślają też, że poza zaawansowaną wiedzą dotyczącą rozwiązań AV integratorom potrzebna jest także wiedza z obszaru ruchu QoS i bezpieczeństwa sieciowego. Wsparciem dla sal spotkań będzie konfiguracja stref zdemilitaryzowanych i dostępu do internetu na potrzeby specyficznych wymagań urządzeń wideo. Tak by praca sieci nie powodowała opóźnień i utraty pakietów. Niezbędne stają się kompetencje w obszarze VoIP i zunifikowanej komunikacji w związku z tym, że postępuje integracja środowisk i platform informatycznych działających w przedsiębiorstwach.

 

Zdaniem specjalisty

Kamil Węglarz, Products Sales Specialist, Aten

Świata IT i AV nie da się obecnie odseparować. Integratorzy muszą być specjalistami w dziedzinie działania i konfiguracji sieci Ethernet, koniecznej do zarządzania urządzeniami czy przy konfiguracji wideokonferencji. Powinni również mieć doświadczenie związane z przesyłaniem obrazu i dźwięku, mając świadomość możliwości i ograniczeń poszczególnych standardów. Bez tych umiejętności i wiedzy nie ma mowy o kompleksowej obsłudze klienta ani doradztwie specjalistycznym. Sale cechują się dużą rotacją i obłożeniem. Sprzęt w nich zainstalowany musi być intuicyjny, wytrzymały oraz – z racji na dużą liczbę pomieszczeń – także przystępny cenowo.

Bartłomiej Biernat, Product Team Leader, Veracomp

Należy pamiętać, że podstawową funkcją większości pokojów konferencyjnych dowolnej wielkości są spotkania lokalne, podczas których kilka osób spotyka się i omawia dany temat – projekt, prezentację, tekst czy tabelę. Tylko w nielicznych sytuacjach trzeba pokazać tę treść stronie zdalnej. Warto jednak zadbać, by jedno urządzenie mogło być wykorzystywane podczas każdego scenariusza. Dodatkowym parametrem, na który należy zwrócić uwagę przy wyborze rozwiązania, jest jego kompatybilność z wieloma platformami komunikacyjnymi. Dzięki temu firmy nie muszą zmieniać wyposażenia sali konferencyjnej w sytuacji, w której zmienią narzędzie do komunikacji.

Mariusz Orzechowski, dyrektor polskiego przedstawicielstwa NEC Display Solutions Europe

Jeżeli integrator, który chce sprzedać klientowi zaawansowany technologicznie monitor interaktywny, prezentuje mu go tylko od strony sprzętowej, w 99 przypadkach na 100 taka prezentacja nie odniesie skutku. Szanse na powodzenie rosną, jeśli rozmowa dotyczy potrzeb klienta związanych z salami spotkań. Integrator dokładnie pozna środowisko pracy i nawyki klienta, a następnie zaprezentuje dostosowane do tego rozwiązanie. Takie działanie wymaga od firmy integracyjnej dużo pracy, ale przynosi skutek. Wskazują na to doświadczenia NEC Display Solutions z rynku brytyjskiego, na którym jest obecnie najwięcej użytkowników naszej platformy InfinityBoard.

 

Liczy się automatyzacja

W dziedzinie zarządzania salami spotkań w firmach rośnie znaczenie terminali, za pomocą których można obsługiwać wszystkie urządzenia konferencyjne oraz systemy oświetlenia, żaluzji, klimatyzacji lub nagłośnienia. Postawienie sprzętu i rozwiązań automatyki w stan gotowości powinno być tak proste, by mógł sobie z tym poradzić każdy uczestnik spotkania. Przestaje wchodzić w grę każdorazowa żmudna konfiguracja urządzeń, w zapomnienie powinna odejść także konieczność korzystania z kilku pilotów przeznaczonych do obsługi różnych elementów wyposażenia sali. Wszystkie operacje mogą być wykonywane za pośrednictwem tabletu, a nawet smartfona wyposażonego w odpowiednią aplikację.

Automatyzacja może iść dalej i przejawiać się w scenariuszach stworzonych dla poszczególnych sal spotkań zawierających stałe parametry odpowiadające danej grupie roboczej. Za wdrożeniem takiego rozwiązania przemawia nie tylko wygoda, lecz także oszczędność czasu osób biorących udział w spotkaniu. A to już przekłada się na konkretne kwoty. Z wyliczeń przedstawionych podczas jesiennej konferencji partnerskiej NEC-a wynika, że zły system konferencyjny powoduje minimalnie 10 minut straty na każdym spotkaniu, a koszt roboczogodziny w korporacji wynosi mniej więcej 120 zł.

W grę wchodzą także argumenty związane z oszczędnością samych urządzeń i prądu. Administrator odpowiedzialny za sale spotkań ma zdalny wgląd w to, jak są używane rozwiązania zainstalowane w salach i czy na pewno nie pracują w czasie, gdy pokoje stoją puste. Zdalnie również może zidentyfikować usterkę, a niekiedy również naprawić ją „na odległość”, co znów redukuje czas opóźnień.

Rozwiązania w dziedzinie automatyzacji systemów funkcjonujących w salach spotkań idą w kierunku prawdziwych innowacji. Okazuje się, że elementem odpowiadającym za ich działanie może być… interaktywny monitor. Dobrym przykładem jest urządzenie Sharpa zaopatrzone w czujniki IoT, które współpracują z usługami Microsoft Azure Digital Twins. Sensory przekazują dane do platformy Azure, dzięki czemu administrator monitoruje dostępność sal spotkań, jakość powietrza, natężenie światła i wilgotności, a pozyskiwane dane wykorzystuje do efektywnego zarządzania przestrzenią przeznaczoną do biznesowej współpracy.

Monitory interaktywne wchodzą do korporacji

Monitory interaktywne, o różnym stopniu zaawansowania, wpłynęły na rynek szeroką falą. Według danych Futuresource Consulting pierwsze takie urządzenia pojawiły się na rynku ponad 10 lat temu. Obecnie o udziały współzawodniczy ponad 20 marek. Sprzedaż tego rodzaju monitorów wzrosła ilościowo o 172 proc. w 12 miesięcy, licząc od marca 2018 r. Do 2023 r. wzrost ma się utrzymywać na poziomie średnio 25,1 proc. Do niedawna głównym ich odbiorcą był rynek edukacyjny. Obecnie jednak sprzedaż tych urządzeń rośnie głównie w segmencie korporacyjnym. Duże firmy mają z czasem kupować najbardziej rozbudowane, a więc i najdroższe, wysokomarżowe modele. Zaletą tych – jak je określają niektórzy specjaliści – kombajnów do współpracy jest to, że w jednym urządzeniu oprócz funkcji whiteboarda klient dostaje rozwiązanie wideo-
konferencyjne (m.in. dzięki wbudowanym głośnikom i kamerze z inteligentnymi funkcjami), narzędzia do współpracy na wspólnych dokumentach oraz interaktywnych prezentacji.

Monitory mają porządkować i ułatwiać zdalną komunikację w firmach dzięki temu, że współpracują z wieloma służącymi do tego celu aplikacjami. Specjaliści podkreślają przy tym, że często w ramach jednej korporacji używa się kilku różnych programów.

Na polskim rynku przedsiębiorstw to rozwiązania jeszcze mało popularne. Dlatego integratorzy powinni nauczyć się dobrze uzasadniać niemały wydatek, który miałby ponieść klient, decydując się na takie rozwiązanie.

Wątpliwości co do zasadności stosowania w korporacjach wysokiej klasy monitorów do współpracy mogą brać się stąd, że w samym Windows 10 i Office 365 Microsoft wprowadził wiele funkcji interaktywnych. Wraz z pakietem Office 365 klient może mieć dostęp do Microsoft Teams, ale wiele przedsiębiorstw ma swoje standardy i stosuje różnego rodzaju oprogramowanie do współpracy, czasem w zależności od tego, z kim się komunikuje. Dlatego w przypadku monitorów do współpracy klienci doceniają możliwość ich konfiguracji zgodnie ze specyficznymi potrzebami ich firmy – argumentuje Mariusz Orzechowski, dyrektor polskiego przedstawicielstwa NEC Display Solutions Europe.

 

Od tele- do wideokonferencji

Na razie klienci są bardziej skłonni do realizacji scenariusza, według którego większa sala spotkań jest wyposażona w projektor, mała zaś w monitor LCD z dodatkowymi rozwiązaniami wideokonferencyjnymi, od których wręcz roi się na rynku. Według danych Futuresource Consulting do 2022 r. sprzedaż sprzętu do wideokonferencji na świecie będzie rosnąć średnio o 27 proc. rocznie. W samym 2019 r. odnotowano skokowy wzrost wynoszący 50 proc., windując przychody ze sprzedaży do poziomu 3,8 mld dol. Z kolei w 2018 r. w sprzęt do wideokonferencji wyposażono jedynie około 10 proc. sal spotkań, więc integratorzy wciąż mają dużo do zrobienia na tym polu, a polski rynek nie stanowi pod tym względem wyjątku.

Tym, co zadomowiło się w siedzibach rodzimych odbiorców biznesowych, są rozwiązania telekonferencyjne. Rynek w tej dziedzinie także nie stoi w miejscu i integratorzy ciągle mogą na nim zarobić.

Wideokonferencje są coraz popularniejsze, ale telekonferencje nie odejdą szybko do lamusa. Połączenia audio, podczas których jedynie słyszymy się z drugą stroną, są bardzo mocno zakorzenione w biznesie. Dzięki telefonii stacjonarnej i komórkowej mają długą historię i wystarczają wielu firmom. Z kolei inwestycje w wyposażenie sali konferencyjnej warto przeprowadzić w sposób przemyślany, tak by funkcje audio, wdrożone na początku, można było w przyszłości łatwo rozbudować o wideo – mówi Bartłomiej Biernat, Product Team Leader w Veracompie.

Oczywiście wideokonferencję można zorganizować przy użyciu nawet całkiem prowizorycznych rozwiązań. Często wystarczy do tego po prostu smartfon. Każdy integrator jednak ma obecnie do wykorzystania bardzo bogatą ofertę zróżnicowanego cenowo sprzętu, dzięki czemu może pokazać klientowi różnicę między biznesowym zestawem wideokonferencyjnym w przystępnej cenie a prowizorką, której cechą jest niska jakość dźwięku i obrazu, zawodność połączenia, a przez to samego kontaktu między zespołami, nie mówiąc już o komunikacji z odbiorcami końcowymi.

Cechą rozwiązania wideokonferencyjnego, na którą powinno się zwracać uwagę klientów korporacyjnych, a także tych z mniejszych firm, jest możliwość korzystania z wielu chmurowych systemów wideokonferencyjnych w ujednolicony sposób, a więc w każdej z sal spotkań, jakimi dysponuje firma, i za pomocą takich samych, prostych funkcji obsługi. Ważna jest też łączność USB typu plug and play. Wielu producentów podkreśla taką cechę jak mobilność zestawów, twierdząc, że klient może ich łatwo użyć w tym miejscu w firmie, w którym właśnie są potrzebne. Z kolei zestawy modułowe pozwolą rozbudowywać rozwiązania wideokonferencyjne w salach spotkań różnej wielkości, zgodnie z aktualnymi potrzebami.

Na rynku można znaleźć przykłady maksymalnego uproszczenia rozwiązań do sprawnego uzyskiwania połączenia wideokonferencyjnego bez ustępstw w dziedzinie jakości i wielofunkcyjności. Przykładem jest Poly Studio X Series – wideoterminal all-in-one z szerokokątną kamerą 4K, z funkcją kadrowania grupy i mówcy, wysokiej jakości audio, możliwością udostępniania treści bezprzewodowo i kablowo. Przywołujemy to rozwiązanie dlatego, że dawny Polycom oferował jeszcze kilka lat temu duże systemy wideokonferencyjne, bazujące na zamkniętych, drogich i rozbudowanych rozwiązaniach. Choć rozwiązania telepresence, bo o nich mowa, nie zniknęły z rynku, to jednak zwrot firmy w kierunku pudełkowych terminali takich jak X Series doskonale obrazuje trendy w segmencie wyposażania sal spotkań i kierunek rozwoju wideokonferencyjnej oferty w przypadku wielu innych producentów.

 

Projektory na wymarciu?

Otóż według producentów projektorów (również tych, którzy jednocześnie oferują monitory do współpracy) – nic bardziej mylnego, szczególnie jeśli chodzi o zastosowanie w większych salach spotkań.

Obserwujemy wzrost zapotrzebowania na większe przekątne. Komunikacja z użyciem obrazu jest najskuteczniejsza zarówno w biznesie, jak i edukacji. Odpowiedzią producentów monitorów na ten trend jest możliwość łączenia z sobą urządzeń, jednak na obecnym etapie jest to połowiczne rozwiązanie, ponieważ zawsze będą widoczne krawędzie paneli. Projekcja zaś umożliwia płynne „stackowanie” sprzętu i utworzenie jednego wielkiego obrazu bez widocznych krawędzi łączenia – wyjaśnia Jakub Łapiński, Business Account Manager w Epsonie.

Na korzyść projekcji ciągle przemawia przede wszystkim niższa cena zakupu w przeliczeniu na cal ekranu, a także niższe koszty utrzymania (niskie TCO). Nowoczesne projektory do sal konferencyjnych zapewniają duży obraz (rzędu 100 i więcej cali) z możliwością jego skalowania w zależności od bieżących potrzeb i audytorium.

Jacek Smak, dyrektor handlowy NEC Display Solutions Europe, podkreśla, że szczególnie atrakcyjne dla odbiorców biznesowych są modele projektorów z zaimplementowaną funkcją multipresentera, umożliwiającą wyświetlanie ekranu urządzenia (komputera, smartfonu itp.) za pośrednictwem przewodowej lub bezprzewodowej sieci LAN. Oprócz ekonomicznych argumentów, podkreślających przewagę projektorów generujących duży obraz nad ścianami monitorowymi, do klientów trafiają również te związane z aranżacją sal.

Współczesny nieużywany projektor może się automatycznie chować w suficie, a ekran zwijać. Same ekrany do projekcji mogą być zainstalowane w nietypowych miejscach, jak okno czy nawet środek pomieszczenia. Poza tym wśród klientów biznesowych popularność zdobywają właśnie projektory laserowe i to one zastępują w salach spotkań starsze rozwiązania projekcyjne.

Świadomość zalet laserowego źródła światła jest już bardzo duża wśród integratorów, a wśród klientów końcowych zadowalająca. Laser broni się dzięki sukcesywnie spadającej cenie, długiej żywotności oraz brakowi kosztów serwisu i eksploatacji – mówi Jacek Smak.

Świadomi klienci bardzo doceniają przy tym ultraciche projektory laserowe, a to właśnie w salach konferencyjnych szum pracującego projektora może rozpraszać uczestników spotkania.

 

Scenariusze meeting roomów

Środowisko do prezentacji Zapewnia wyświetlanie prezentacji w równych formatach na centralnym ekranie. Przewiduje się, że prezentacje będą zawierać coraz więcej treści multimedialnych, będą oparte na grafice i wideo, powinny być idealnie połączone z technologią wyświetlania w najwyższych rozdzielczościach. Uczestnicy mogą również udostępniać treści z tabletów, telefonów komórkowych lub laptopów.

Środowisko do spotkań wideo Może obejmować połączenie różnych sal konferencyjnych w tym samym budynku czy w wielu biurach w różnych miejscach na całym świecie. Zintegrowane technologie AV są wykorzystywane w tym środowisku do wymiany informacji i rozwiązywania problemów, dlatego rozwiązania muszą ułatwiać efektywną komunikację bez zakłóceń. Tego rodzaju komunikacja staje się kręgosłupem dzisiejszego korporacyjnego modelu biznesowego, a zatem oczekiwania dotyczące rozwiązań wideokonferencyjnych są wysokie. Klienci oczekują łatwej ich konfiguracji, utrzymania wielu jednoczesnych transmisji wideo podczas spotkania, interoperacyjności i płynnego przełączania między wieloma wejściami. Potrzebny jest stabilny i wyraźny sygnał audio-wideo, by spełnić wymagania dotyczące wysokiej jakości obrazu.

Środowisko mieszane Typowe wielofunkcyjne środowisko spotkań spełnia potrzeby związane z prezentacjami, wideokonferencjami i szkoleniami korporacyjnymi. Zwykle będzie zawierało system konferencyjny AV, może też zachodzić potrzeba zainstalowania kilku ekranów i ścian wideo, by prezentować różnorodne multimedia, w tym wideo i grafikę w wysokiej rozdzielczości. Biorąc pod uwagę znacznie większą skalę tego rodzaju środowiska spotkań, wysokiej klasy konfiguracje często będą wymagały wsparcia na duże odległości i intuicyjnego systemu sterowania, który zarządza każdym aspektem rozwiązania AV. Zwłaszcza takiego, który ułatwia interoperacyjność, dając użytkownikom możliwość efektywnego wykorzystywania podczas spotkania ich własnych urządzeń. Tego rodzaju wielofunkcyjne środowiska spotkań są jednymi z najdynamiczniejszych obszarów roboczych, dlatego zastosowane rozwiązania muszą być elastyczne i skalowalne.

 

Artykuł Coraz mniejsze meeting roomy pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/coraz-mniejsze-meeting-roomy/feed/ 0
NEC Competence Days 2019 https://crn.sarota.dev/galerie/nec-competence-days-2019/ https://crn.sarota.dev/galerie/nec-competence-days-2019/#respond Tue, 12 Nov 2019 11:30:00 +0000 https://crn.pl/default/nec-competence-days-2019/ Dziesiąta już konferencja NEC-a dla partnerów z szeroko pojętej branży nowoczesnych technologii audio-wideo oraz dynamicznie rosnącego segmentu meeting roomów tradycyjnie składała się z szeregu prelekcji opisujących trendy na rynku oraz odpowiadające im rozwiązania, a także wystawy sprzętu, której towarzyszyły warsztaty. Prym wiodła tematyka dotycząca systemów audio-wideo i zdalnej współpracy przeznaczonych do przestrzeni roboczych w nowoczesnych biurach.

Artykuł NEC Competence Days 2019 pochodzi z serwisu CRN.

]]>
NEC uważa, że partnerzy powinni kłaść duży nacisk na sprzedaż produktów premium między innymi właśnie z tej grupy, dlatego za bohatera konferencji można śmiało uznać „kombajn do komunikacji” InfinityBoard (obecnie w wersji 2.1) – czyli zaawansowany technologicznie wielofunkcyjny interaktywny monitor.

Tegoroczna konferencja odbyła się w jubileuszowym roku 25-lecia NEC w Polsce. Wydarzenie uświetnił występ zespołu exMaanam. Producent nagrodził też partnerów, którzy we współpracy z nim osiągają najlepsze wyniki.

Na liście laureatów nagród za osiągnięcia w 2019 roku znalazły się firmy:
 
ARPOL – zwycięzca w kategorii Wdrożenie Roku
 
Telbud Electronics – zwycięzca w kategorii Wdrożenie Roku
 
Integrated Solutions – zwycięzca w kategorii Projekt Digital Signage
 
Image Recording Solutions Pomorze – zwycięzca w kategorii Edukacja
 
AV Consulting – zwycięzca w kategorii Debiut Roku
 
Perfect Displays  – zwycięzca w kategorii Firma Roku
 
 
„Oskary za całokształt” – czyli nagrody NEC STAR za podsumowanie całościowej współpracy z NEC Display Solutions w Polsce na przestrzeni 25 lat otrzymały następujące firmy partnerskie: 
Edbak, Image Recording Solutions, Komputronik, MAGIT, Perfect Displays, RGBS Systemy Audiowizualne, Cine Project Polska.

W tej kategorii statuetkę odebrał także Bogusław Wróbel z firmy Infobox.

Patronem wydarzenia był magazyn CRN Polska. Pełna relacja z NEC Competence Days 2019.

Artykuł NEC Competence Days 2019 pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/galerie/nec-competence-days-2019/feed/ 0
Digital Signage: możliwości rosną https://crn.sarota.dev/artykuly/digital-signage-mozliwosci-rosna/ https://crn.sarota.dev/artykuly/digital-signage-mozliwosci-rosna/#respond Wed, 10 Jul 2019 08:45:00 +0000 https://crn.pl/default/digital-signage-mozliwosci-rosna/ Z jednej strony pojawianie się zupełnie nowych technologii i udoskonalanie istniejących, z drugiej – spadek cen rozwiązań. Zwłaszcza integratorom łączącym ze sobą świat IT i AV nie brakuje atutów w rozmowach z klientami.

Artykuł Digital Signage: możliwości rosną pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Zdążyliśmy się już przyzwyczaić do wyświetlaczy w przestrzeni publicznej. Statyczne bądź dynamiczne obrazy dostarczane przez Digital Signage mają przyciągać i angażować klientów w placówkach handlowych, restauracjach, centrach wystawienniczych i konferencyjnych, na dworcach czy lotniskach. Kuszące treści są wyświetlane na coraz większych, jaśniejszych oraz cieńszych ekranach. Także coraz bardziej inteligentnych, bo umożliwiających interakcję, a nie tylko jednostronny przekaz.

Dostawcy zgodnie przyznają, że najbardziej kojarzony z rozwiązaniami Digital Signage handel detaliczny niezmiennie pozostaje najlepszym odbiorcą tego typu systemów. Widać to zwłaszcza w przypadku galerii i dużych sieci handlowych, które chętnie inwestują w nowe środki przekazu, aby przyciągnąć więcej nabywców. Poza przestrzenią handlową i galeriami do dużych klientów należy zaliczyć lotniska i dworce. Jednak Digital Signage szybko się demokratyzuje i od dłuższego czasu na rynku jest wiele produktów tworzonych z myślą nie tylko o dużych klientach. To właśnie mniejsze punkty handlowe i usługowe tworzą obecnie nowe perspektywy sprzedażowe.

W tym sektorze dostrzegamy obecnie największy potencjał. Jeżeli w jakimś mniejszym punkcie handlowym dzisiaj nie ma jeszcze monitorów DS, możemy zakładać, że w najbliższych latach na pewno je tam zobaczymy – mówi Mariusz Orzechowski, dyrektor przedstawicielstwa NEC Display Solutions Europe w Polsce.

Co oczywiste, mali odbiorcy inwestują w proste systemy, często oparte na pojedynczych nośnikach. Tego typu klienci oczekują od dostawcy oferty, która umożliwi im bezproblemowe stworzenie nieskomplikowanego, a przy tym kompletnego rozwiązania DS.

 

Kamil Węglarz, Products Sales Specialist w Aten Poland, zwraca uwagę, że restauracje typu fast food czy lodziarnie jeszcze nie tak dawno korzystały z papierowych planszy z ofertą. Dziś wyświetlana jest ona na ekranach i wzbogacona o atrakcyjne animacje. Takie rozwiązania są zarządzane przez dział IT lub działają automatycznie, zgodnie z wcześniej ustalonym harmonogramem. Także sieci punktów obsługi operatorów telekomunikacyjnych i banki wciąż pozostają znaczącymi odbiorcami systemów DS. W wielu tego typu placówkach albo powstają nowe instalacje, albo ich właściciele inwestują już w wymianę systemów tworzonych wiele lat temu.

Specjaliści za bardzo obiecujący uważają też rynek edukacyjny – szkoły, zarówno podstawowe, średnie, jak i uczelnie, coraz śmielej sięgają po rozwiązania DS w formie systemów informacyjnych. Wyświetlanie ogłoszeń czy aktualności w postaci cyfrowej zaczyna powoli wypierać tradycyjne gabloty z wydrukami. To samo tyczy się innych użytkowników, którzy wykorzystują DS nie tylko do pokazywania reklam, ale też do przekazywania informacji. Należą do nich hotele (nazwy sal, harmonogramy) oraz zakłady produkcyjne (informacje nt. bezpieczeństwa, stanu produkcji). Dotyczy to nawet firm handlowych, które mogą wykorzystać system DS do pobierania danych o sprzedaży i wyświetlania stopnia realizacji wyznaczonych celów.

Obecnie elastyczność systemów DS pozwala na ich dopasowanie do niemal każdego scenariusza, w którym wymagane jest wyświetlanie konkretnych informacji – uważa Adam Kaczmarek, menedżer projektów biznesowych w ViDiS-ie.

Systemy DS pełnią wtedy wielorakie funkcje – reklamową, informacyjną czy alarmową. Dużym potencjałem rozwoju charakteryzują się od jakiegoś czasu placówki medyczne, uczelnie i centra polskich miast, a więc sektor samorządowy. Dotyczy to także domów kultury, rozmaitych urzędów i środków transportu.

– W najbliższej przyszłości z pewnością na znaczeniu zyskają również zaawansowane i intuicyjne rozwiązania DS do instalacji w domach. Szersze zastosowanie znajdą rozwinięte technologie do interakcji z klientem w ochronie zdrowia, hotelach i sklepach – przekonuje Tomasz Sławiński, Product Manager w Actionie.

Technologia LED zyskuje na popularności

Za te same pieniądze można dziś kupić monitor o większej przekątnej czy rozdzielczości niż jeszcze kilka lat temu, więc klienci inwestują w coraz bardziej okazałe wyświetlacze, ściany wideo czy LED-owe. Zmieniają się też same technologie.

Instalacje DS najpierw opierały się na zewnętrznych komputerach PC, potem na odtwarzaczach OPS (Open Pluggable Specification), urządzeniach z systemem Android, aż wreszcie mamy monitory ze zintegrowanymi tanimi komputerami Rasp-berry Pi – mówi Mariusz Orzechowski.

Zwraca też uwagę, że rośnie zainteresowanie technologią LED, tym bardziej że ceny tego rodzaju wyświetlaczy stały się bardziej przystępne. Moda na nośniki LED będzie mieć duży wpływ na rynek w przyszłości, przy czym bardzo istotną kwestią może okazać się jakość rozwiązania. Rozdzielczość, powtarzalność poszczególnych partii LED, jednorodność obrazu, spójność kolorystyczna w porównaniu z innymi nośnikami, dystans, z jakiego odbiorca patrzy na nośnik, i wreszcie koszty – to istotne zagadnienia, które klient powinien rozważyć.

W dobie pojedynczych monitorów o przekątnej długości 98 cali spektrum wyboru optymalnego nośnika staje się coraz szersze. I tu kluczową rolę może odegrać integrator, który pomoże klientowi w zakupie właściwego rozwiązania – twierdzi Mariusz Orzechowski.

 

Zwraca się też uwagę, że rozwiązania LED dają dużą swobodę w definiowaniu kształtu obrazu, co umożliwia zmianę typowego wyobrażenia o ekranie DS, jako prostokąta wyświetlającego treść reklamową. To samo tyczy się instalacji na zewnątrz – proste wyświetlacze diodowe kojarzone z reklamą zewnętrzną mogą być zastępowane ekranami o wysokiej rozdzielczości, które automatycznie dopasowują nie tylko treść, ale również jasność obrazu do pory dnia.

Technologię LED coraz częściej wykorzystuje się do budowy dużych ścian wideo – efektowniejszych, bo bez widocznych połączeń między poszczególnymi modułami. Ekrany diodowe bardziej nadają się też do zastosowań na zewnątrz, ze względu na dużą odporność na warunki środowiskowe – wilgoć, śnieg, zanieczyszczenia. Dzięki temu nie wymagają takiej zabudowy jak ekrany LCD.

Jeszcze kilka lat wstecz klienci inwestowali w nośniki DS zlokalizowane wewnątrz swoich obiektów, np. w pobliżu kas. Dziś widać wyraźną tendencję do wychodzenia na zewnątrz z przekazem DS. Stąd przybywa instalacji na wystawach sklepowych i elewacjach budynków, a wiele z takich projektów opiera się właśnie na modułach LED.

Zdaniem integratora

Michał Łakomy, Senior Enterprise Account Manager, Integrated Solutions

Głównym naszym klientem jest szeroko pojęty retail. Na rozwiązaniach Digital Signage w coraz większym stopniu bazuje też informacja dla pasażerów – w tym przypadku obserwujemy duży wzrost zainteresowania technologią LCD. Tradycyjnym odbiorcą są wszelkie centra sterowania lub monitoringu, w których kontroluje się najróżniejsze procesy. Do kluczowych klientów zaliczamy ponadto stacje telewizyjne, które wykorzystują DS do scenografii i w reżyserkach. Co oczywiste, to bardzo wymagający użytkownicy, kładący większy nacisk na jakość obrazu niż chociażby retailerzy.

Obok tradycyjnego podejścia, czyli dostarczania i składania rozwiązania z poszczególnych komponentów, zaczęliśmy oferować Digital Signage w formie usługi z chmury (DSaaS). Chcemy ułatwić klientom uruchamianie DS, udostępniając im serwer w naszym centrum danych i dostarczając treści do punktów emisji. Może to być kompleksowa usługa, bo we współpracy z klientem jesteśmy w stanie także zarządzać całą emitowaną treścią, również w wariancie abonamentu. Taka oferta powinna cieszyć się zainteresowaniem, bo próg wejścia w Digital Signage szczególnie dla dużych klientów – wymagających rozbudowanych instalacji, ich utrzymania i serwisowania – jest wysoki. Wybierając usługę, dostają to wszystko za stałą, miesięczną opłatę.

 

 

DS to także projektory

Projekcja stwarza dodatkowe możliwości w sektorze Digital Signage. Może być wykorzystywana do tworzenia obrazów znacznie większych, niż zapewniają wyświetlacze cyfrowe, oraz takich, których tradycyjny ekran nie jest w stanie pokazać. Choć od dawna znajdowała się w arsenale rozwiązań DS, to od pewnego czasu – za sprawą projektorów laserowych – w tej kategorii można mówić o nowym otwarciu.

Norbert Gościński, Account Manager Professional Display w Epsonie, zauważ, że dzięki rozwojowi technologii laserowej, obniżeniu kosztów oraz wzrostowi trwałości źródeł światła do 20 tys. godzin i więcej – używanie projektorów do instalacji Digital Signage staje się z roku na rok coraz powszechniejsze. Co więcej, obecnie urządzenia te oferują jasność nawet na poziomie 15 tys. lumenów, w efekcie dając dużą niezależność od warunków oświetleniowych, a co za tym idzie coraz szersze możliwości wykorzystania zalet projekcji. Nieuniknioną zmianą będzie też coraz częstsze stosowanie ekranów w niestandardowych formatach, kształtach czy wymiarach.

Używanie projektorów laserowych o wysokich jasnościach otwiera przed branżą DS nowe możliwości. Nie trzeba ograniczać się wyłącznie do tworzenia nośnika reklamowego z całej ściany, ponieważ projektory – dzięki maskowaniu oraz technologii mappingu – umożliwiają aranżacje wypełniające całą przestrzeń i lepsze dostosowanie przekazu reklamowego do potencjału miejsca i założeń. Rosnąca jasność obrazu a także spadające cenom urządzeń sprawiają, że systemy Digital Signage bazujące na projektorach wdrażane są np. w centrach handlowych, czyli miejscach charakteryzujących się dużą ilością światła, co  jeszcze niedawno wykluczało je w takich zastosowań.

Niewątpliwą nowością jest to, że dziś nośnikami reklamy mogą stać się… same produkty. W połączeniu z technologią mappingu 3D w punktach sprzedaży będzie można w ten sposób zaprezentować zarówno cechy danego produktu, jak i jego opcje, na przykład kolorystyczne – mówi Norbert Gościński.

Interakcja, ale ta mniej wyrafinowana

Zdaniem dostawców szeroko pojęte rozwiązania interaktywne – dotykowe czy oparte na sensorach – wciąż zyskują na popularności. Dzięki nim można odejść od wciąż przeważającej komunikacji typu „one to many” na rzecz przekazu „one to one”, dostosowanego do zachowania i typu odbiorcy. W niedalekiej przyszłości będzie coraz więcej tego typu instalacji, a najlepiej sprawdzą się wyświetlacze interaktywne. W najprostszym rozwiązaniu odbiorca wybiera pozycje z menu lub np. wskazuje na planie centrum handlowego sklep i dowiaduje się o nim więcej, poznaje asortyment, promocje itp. Możliwe są także bardziej kreatywne zastosowania, w przypadku których użytkownik pisze czy rysuje po ekranie.

Jeśli chodzi o interaktywne kioski, ale także ścianki wyświetlające ofertę, mamy coraz więcej zapytań o rozwiązania dla restauracji czy szerzej dla branży hotelarsko-gastronomicznej – mówi Maciej Dzidzik, Product Manager LFD w BenQ.

Według niego zdecydowanie wzrosło zainteresowanie monitorami dotykowymi w sektorze edukacyjnym. Chętnie używają ich wyższe uczelnie, ale znajdują też zastosowanie w mniejszych firmach i korporacjach. Takie urządzenia instalowane są zarówno w salach konferencyjnych, jak i w recepcjach – stanowią wówczas interaktywne kioski informacyjne.

Jednak interakcyjność może opierać się nie tylko na ekranach dotykowych, ale także wykorzystywać różne sensory, w tym czujniki ruchu. Detekcja obecności człowieka inicjuje wtedy zmiany w wyświetlanych treściach.

Czujniki ruchu są tańsze i łatwiejsze do wdrożenia niż bardziej wyrafinowane rozwiązania, takie jak połączenie DS z zaawansowaną analityką, a więc rozpoznawaniem twarzy, płci czy wieku przebywających w pobliżu ekranów osób w celu spersonalizowania wyświetlanych treści. Na tego typu systemy nie ma dziś wielu chętnych – uważa Michał Łakomy, Senior Enterprise Account Manager w Integrated Solutions.

 

Zdaniem specjalisty

Kamil Węglarz, Products Sales Specialist, Aten

Najważniejszym aspektem poza wyświetlaniem samej treści jest możliwość jej personalizacji, uwzględniającej konkretnego odbiorcę i porę dnia. Kluczowa w tym przypadku jest wymiana danych pomiędzy wyświetlaczem a systemem, nie tylko w celu przesłania obrazu, ale i zbierania informacji oraz późniejszej ich weryfikacji. Zaawansowane systemy są w stanie personalizować treść po analizie odbiorcy, uwzględniając jego wiek, płeć i czas, jaki poświęcił na odbiór wyświetlanej treści.

Norbert Gościński, Account Manager Professional Display, Epson

Do tej pory największymi nabywcami nośników DS były głównie centra handlowe. Jednak od pewnego czasu coraz częściej takie instalacje pojawiają się w salonach firmowych poszczególnych marek, a także w mniejszych sklepach, gdzie reklama jest ograniczona do osób zainteresowanych określonym asortymentem. Dzięki rosnącej jasności obrazu oraz spadającym cenom urządzeń instalacje bazujące na projektorach coraz częściej można spotkać w miejscach, które przez wzgląd na dużą ilość światła zastanego do niedawna uniemożliwiały swobodną projekcję. W tym przypadku należy podkreślić, że sam przekaz informacyjny w porównaniu z technologiami monitorowymi czy diodowymi poszerzony jest o walory artystyczne.

Robert Tomaszewski, Business Development Manager Professional Displays, iiyama

Jeśli chodzi o zmiany zachodzące na rynku, to w dużym stopniu związane są one z tym, że klienci końcowi szukają rozwiązań, które są coraz łatwiejsze w obsłudze. Zarówno w kwestii instalacji, jak i zarządzania treścią. Coraz częściej w systemach znajdują się rozwiązania różnych producentów monitorów, więc klienci poszukują możliwości zarządzania wszystkimi tymi systemami jednocześnie. Część producentów wprowadza do oferty monitory z SoC (Android, WebOs), które pozwalają na instalację zewnętrznego oprogramowania. Największą dynamiką cechują się obecnie ściany LED. Dalszy rozwój tej technologii spowodować może wyparcie części reklamowych ścian wideo złożonych z monitorów.

Mariusz Orzechowski, dyrektor NEC Display Solutions Europe

W sektorze retail mamy do czynienia z Digital Signage 3.0. To kolejna faza rozwoju, której istotą jest dążenie do budowania coraz bliższych relacji z klientem i spersonalizowanego procesu sprzedaży poprzez wykorzystanie najnowszych wizualnych technologii i rozwiązań w połączeniu z IoT i Big Data. Potrzeba bycia coraz bliżej klienta, zwiększania jego komfortu zakupowego sprawia, że bardzo widocznym trendem jest także omnichannel. To nic innego jak wywołanie efektu zakupowej synergii poprzez wykorzystanie wielu kanałów sprzedaży i komunikacji.

 

Chmura ułatwia życie

Warto podkreślić, że rozwiązania DS nie tylko stają się coraz bardziej dostosowane do wymagań odbiorców, ale także spełniają oczekiwania komunikujących się z tymi odbiorcami użytkowników. Nowe systemy dają możliwość przesłania materiałów na ekran, jak również szybkiego tworzenia efektownej treści bez pomocy działu graficznego i błyskawicznej jej dystrybucji. Dzięki temu można szybciej reagować na aktualne wydarzenia i tworzyć jeszcze bardziej spersonalizowany kontent. Spełnienie oczekiwań klientów to także bardziej przystępne cenowo produkty o dużo większym potencjale personalizacji i dopasowania we wdrożeniu.

Wobec zachodzących zmian w sposobach dostarczania usług istotny wpływ na rozwiązania DS ma cloud computing. Coraz więcej systemów Digital Signage oferuje pełne pakiety oprogramowania zainstalowane w chmurze. Zapewnia to dużo większą swobodę w tworzeniu sieci wyświetlaczy i zarządzaniu nimi z dowolnego miejsca z dostępem do internetu. Systemy takie dają możliwość nie tylko administrowania tym, co i kiedy jest wyświetlane na ekranach, ale także przygotowywania treści z poziomu przeglądarki internetowej.

Dla klientów chmura z jedną konsolą do zarządzania treściami jest bardzo atrakcyjnym rozwiązaniem. Opartą o cloud ofertą typu all in one będą zainteresowani, bo otrzymają zarówno sprawnie funkcjonujący system przekazywania treści do sieci punktów emisji, jak i – co ważne – pojedynczy punkt kontaktu dla wsparcia technicznego. Podsumowując, przyszłość Digital Signage jest bardzo interesująca, ponieważ jego rola nie została raz na zawsze określona. Użytkownicy, zwłaszcza ci z segmentu retail, wciąż zastanawiają się, jak za pomocą DS skuteczniej wpływać na swoich klientów. Tym bardziej że taki system może być czymś więcej niż nośnikiem treści reklamowych i informacyjnych, ale stanowić część większego ekosystemu, który pomoże właścicielom lepiej rozumieć, na czym polega ich biznes. Zatem nie tylko dostarczać treści odbiorcom, ale także uzyskiwać od nich komunikaty zwrotne. Można więc zakładać, że DS coraz częściej będzie elementem większego systemu, złożonego również z kamer, sensorów, beaconów, znaczników RFID, przetwarzania w chmurze oraz jednej konsoli do zarządzania całością.

 

 

 

 

 

Artykuł Digital Signage: możliwości rosną pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/digital-signage-mozliwosci-rosna/feed/ 0
Czas na Digital Signage 3.0 https://crn.sarota.dev/artykuly/czas-na-digital-signage-3-0/ https://crn.sarota.dev/artykuly/czas-na-digital-signage-3-0/#respond Wed, 17 Apr 2019 08:10:00 +0000 https://crn.pl/default/czas-na-digital-signage-3-0/ Integratorom przybywa argumentów uzasadniających przydatność wdrażania systemów DS w różnego rodzaju przedsiębiorstwach.

Artykuł Czas na Digital Signage 3.0 pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Według badań MarketsandMarkets globalna wartość rynku Digital Signage rośnie w tempie 7,4 proc. rocznie. Na koniec 2023 r. ma osiągnąć poziom 32,84 mld dol. Wraz z rozwojem technologii wyświetlania, spadkiem cen rozwiązań i możliwością ich integracji z systemami opartymi na Internecie rzeczy i sztucznej inteligencji przydatność wdrożenia DS można wytłumaczyć klientowi w sposób coraz bardziej przekonujący. Co ważne, przedstawiając argumenty inne niż tylko te związane z wizualnymi walorami wyświetlanego obrazu. Te ostatnie mogą już nie wystarczać, ponieważ wyświetlaczy w przestrzeni publicznej jest coraz więcej.

W Polsce rynek Digital Signage istnieje od ponad dekady. Firmy, które zdołały umocnić na nim swoją pozycję, systematycznie podwyższają standardy obsługi klientów biznesowych w zakresie wdrożeń. Jednak jest miejsce także dla nowych integratorów, których do podjęcia wyzwania może zachęcić to, że odbiorcy końcowi coraz bardziej otwierają się na nowości z dziedziny DS. Daje to sposobność zaproponowania im produktów wysokomarżowych, za to dobrze dostosowanych do ich oczekiwań.

Retail, finanse, restauracje to branże, w których integratorzy systemów Digital Signage mieli do tej pory największe pole do popisu. Obecnie klienci ci wymieniają rozwiązania na nowsze, zwracając uwagę na innowacje. Rośnie znaczenie Corporate Signage, dlatego poszukując odbiorców, warto pamiętać o zakładach przemysłowych i biurach. Niezbędna staje się dobra orientacja w dostępnych na rynku rozwiązaniach coraz liczniejszych producentów. Tym bardziej że oprócz przedsiębiorstw otwartych na usługi rozwiniętych firm wdrożeniowych (które dodatkowo doradzą klientowi w zakresie strategii wprowadzenia DS) wiele mniejszych organizacji zaczyna poszukiwać skutecznego, ale prostego systemu, który będą w stanie obsługiwać samodzielnie.

Aktualnie w handlu mamy do czynienia z Digital Signage 3.0, którego istotą jest dążenie do budowania coraz bliższych relacji z klientem i personalizowania procesu sprzedaży za pomocą najnowszych technologii wizualnych. Do ich połączenia ze sztuczną inteligencją, rozwiązaniami AR, sensorami ułatwiającymi interakcję z konsumentem już doszło. Rozpędu nabiera omnichannel, a coraz popularniejsze rozwiązania DS – w postaci kiosków samoobsługowych – jak najbardziej wpisują się w ten „wielokanałowy” trend.

Na rynek wprowadzane są innowacyjne konstrukcje, chociażby półki zaopatrzone w sensory mierzące liczbę osób przechodzących oraz tych, które się przed półką zatrzymały, sięgając po jakiś produkt. Trudno przecenić znaczenie danych pozyskiwanych dzięki takiemu rozwiązaniu dla zarządzających sklepem. Z kolei półki zintegrowane dodatkowo z wyświetlaczem Digital Signage zapewniają korzyści konsumentowi.

Jeśli sięgnie, dajmy na to, po krem opatrzony etykietą RFID, na ekranie wyświetlą mu się informacje o tym produkcie. Produkt zapamiętany przez system jako podnoszony z półki częściej niż inne może być automatycznie promowany na ekranach kiosków DS lub na wyświetlaczach kas samoobsługowych – mówi Paweł Jakubowski, New Business Development Director w M4B.

Takie rozwiązanie trzeba przedstawić klientowi jako pełny ekosystem, w którym równie mocno jak automatyzacja działań typowych dla sklepu (np. promocyjnych) liczy się doświadczenie konsumenta.

Rozwój technologii sprzętowej następuje też w dziedzinie samych wyświetlaczy i playerów. Jak przypomina Mariusz Orzechowski, dyrektor przedstawicielstwa NEC Display Solutions Europe w Polsce, przekątne monitorów rosną, a ich ceny spadają. Dlatego normą na rynku stają się coraz to większe zarówno pojedyncze monitory DS, jak i całe powierzchnie wyświetlające cyfrowe informacje.

Zmiany nie omijają też segmentu playerów. O ile dawniej instalacje DS bazowały na zewnętrznych komputerach PC, następnie na odtwarzaczach OPS Android, to teraz częstym rozwiązaniem są monitory ze zintegrowanymi, stosunkowo tanimi minikomputerami – mówi Mariusz Orzechowski.

Mniejsze punkty handlowe i usługowe stosunkowo szybko zaczynają inwestować w nośniki Digital Signage. Dlatego również w tym sektorze dostrzega się obecnie duży potencjał. Według niektórych producentów mniejsi klienci końcowi często nie są świadomi, że proponowane rozwiązania profesjonalne mogą już niekiedy zbliżać się cenowo do rozwiązań konsumenckich, a są od nich nieporównywalnie wydajniejsze i stabilniejsze pod względem jakości oraz czasu użytkowania.

 

LED na fali wznoszącej

W handlu wyraźnie widać ekspansję instalacji Digital Signage opartej na modułach LED. Ich rozwój przyspieszył po wprowadzeniu technologii microLED w 2016 r. Analitycy, w tym przedstawiciele Futuresource Consulting, podtrzymują prognozę szybkiego wzrostu rynku modułów LED do 2022 r.

Ekrany LCD co roku tanieją, ale spadek cen LED-ów jest dużo szybszy. Pamiętam instalację z 2013 roku o powierzchni 16 mkw., wykonaną z modułów o plamce 4,0. Kosztowała wtedy klienta około 300 tys. złotych. W tej chwili byłoby to 80 tys. zł – mówi Paweł Jakubowski z M4B.

W segment rozwiązań LED dopiero niedawno wszedł NEC – jeden z tuzów sektora Digital Signage. Powodem była stabilizacja rynku po tym, jak pojawiły się na nim ustandaryzowane moduły LED-owe, co ma sprzyjać ich masowej sprzedaży. Korzyści płynące z tego faktu podkreśla także Adam Kaczmarek, menedżer projektów biznesowych w Vidisie.

Na początku wielu klientów może zachłysnąć się korzyściami płynącymi generalnie z zastosowania LED-ów, ale ci bardziej doświadczeni będą oczekiwali jakości. Nie kupią więc taniej diody o nieznanym pochodzeniu. Standaryzacja rynku modułów LED jest korzystna też dla integratorów. Droższe, bo certyfikowane moduły zapewniają im większy zarobek i spokój, ze względu na mniejszą liczbę wyjazdów do klienta powodowanych awarią – mówi Adam Kaczmarek.

Potencjalnych odbiorców do „diody” przekona także możliwość uzyskania interakcji między prezentowaną na wyświetlaczu treścią a jej odbiorcą – konsumentem. O interakcji mówi się często w odniesieniu do dotykowych paneli LCD w systemach DS. Specjaliści zwracają jednak uwagę, że ekran LED można zintegrować z kamerkami i kontrolerem Xbox oraz przewijać treść za pomocą gestów. Innym sposobem jest umieszczenie na wyświetlaczu kodu QR. Użytkownik, skanując go smartfonem, może oglądać kontent.

Nie trzeba być wysokiej klasy specjalistą, aby zauważyć, spacerując chociażby po galeriach handlowych, że są sklepy, gdzie rozwiązania LED-owe zwyczajnie nie pasują. Gdy właściciel chce oprawić wyświetlacz w stylową ramę (przeznaczoną do klimatycznego wnętrza i oferowanych produktów), wybierze raczej wyświetlacz LCD. Niekoniecznie najtańszy, ponieważ wysoka jakość materiału wideo, na którą obecnie się stawia, wymaga odpowiednich monitorów, potrafiących oddać wszystkie jego walory. Dlatego klienci biznesowi, nawet mniejsi, u których rozwiązanie DS funkcjonuje na podobieństwo pięknie oprawionego ruchomego obrazu, mogą postawić na markowe wyświetlacze, np. realnie przystosowane do działania 24 godziny na dobę, z funkcją HDR, na którą coraz częściej zwraca się uwagę.

 

Kioski Digital Signage

Remedium na problemy

  • kłopoty z brakiem pracowników (szczególnie w restauracjach sieciowych),
  • odpływ klientów w food courtach w galeriach handlowych – ze względu na długie kolejki, szczególnie w godzinach szczytu,
  • brak towaru w sklepie – kiosk pozwala rozszerzyć ofertę o towar, który nie jest dostępny na miejscy, ale za to znajduje się w magazynie. Kupujący może się zdecydować na zamówienie produktu za jego pośrednictwem, a sklep nie traci klienta.

Odpowiedź na trendy

Kiosk odpowiada na trend omnichannel w segmencie handlu i restauracyjnym. Specjaliści zwracają uwagę, że klient składający zamówienie przez kiosk, szczególnie w przypadku sieciowych restauracji często wydaje więcej niż zamierzał. Powód? System może mu więcej zaproponować, niż zrobiłby to sam sprzedawca, a klient składając zamówienie zdalnie – ma więcej czasu do namysłu. Oprócz funkcji sprzedażowych, kiosk jest świetnym nośnikiem reklamy w systemie Digital Signage.

 

Do biura, a nawet kopalni

Z dystrybucji cyfrowych treści za pomocą DS coraz chętniej korzystają biura i zakłady przemysłowe. Planowanie systemów dla tych klientów różni się od planowania rozwiązań stosowanych w sklepach i przestrzeni miejskiej. W ich przypadku mówimy o zdecydowanie precyzyjniejszym targetowaniu treści. Dodatkowo systemy te muszą umożliwiać łatwą jej zmianę, w razie wizyty osób z zewnątrz.

W niektórych biurach sprawdzą się monitory wielkoformatowe, do których dany producent dostarcza bezpłatne specjalistyczne oprogramowanie do zarządzania treścią. Jednak wymagania stawiane przez decydentów będą zupełnie inne w przypadku systemu dla pracowników z funkcją zwrotnej komunikacji, na przykład z działem personalnym – mówi Robert Tomaszewski, Key Account Manager iiyamy.

A to właśnie działy HR przychylnym okiem zaczynają patrzeć na możliwości, jakie im stwarzają systemy DS. Projektowane dla nich rozwiązania bardzo często są interaktywne – zawierają czytnik RFID (umożliwiający szybką identyfikację zatrudnionego) i monitor dotykowy, na którym pracownik po zalogowaniu może złożyć rozmaite wnioski czy też wyświetlić informacje przeznaczone stricte dla niego lub działu, w którym pracuje.

Integrator, który chce wdrożyć dobry, funkcjonalny system Digital Signage w przestrzeni biurowej, powinien szczegółowo poznać specyfikę klienta, jego kulturę organizacyjną, procesy biznesowe, a także cele i założenia projektu cyfryzacji biura. Wybór technologii powinien być poprzedzony analizą powierzchni biurowej oraz sposobu jej wykorzystania przez pracowników.

Dlatego projektowanie systemu DS powinno odbywać się w ścisłej współpracy z architektem wnętrz oraz specjalistami od środowiska pracy. Istotne jest także, aby poza bieżącymi oczekiwaniami zapytać klienta o jego plany rozwoju na najbliższe lata – mówi Tomasz Paradowski, dyrektor Działu Systemów Audiowizualnych w Veracompie.

Z kolei Łukasz Sędzicki, Account Manager w Samsungu, zwraca uwagę, że nieocenione stają się umiejętności i usługi integratora w przypadku skomplikowanych instalacji (np. w starych lub wręcz zabytkowych budynkach), zarządzania całą flotą ekranów w zakresia serwisowania czy aktualizacji oprogramowania. Firma integracyjna może też zaoferować miejsce na swoich serwerach, gdy skomplikowana polityka bezpieczeństwa u klienta nie pozwala na zainstalowanie ich lokalnie.

Klucz do sukcesu (integratora i klienta)

„Kiedy klient mówi: chcę kupić kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt monitorów, zawsze pytamy: po co?” – to słowa Grzegorza Góralczyka, prezesa zarządu SQM, występującego na wrześniowej konferencji Digital Signage Trends 2018. Specjalista podkreślał, że to są inwestycje, które muszą się klientowi zwrócić. DS ma wnieść wartość biznesową do firmy, która chce stosować system. Nie da się tego uzyskać, instalując monitor, ale pomijając strategiczne planowanie jego wykorzystania. Po nim dopiero powinien następować dobór technologii oraz kontentu. Nawet dla jednego ekranu powieszonego w sklepie trzeba opracować konkretny plan jego wykorzystania do zadań sprzedażowych i posprzedażowych. Rola integratora, jego umiejętność pomocy klientowi w opracowaniu takich założeń dla przyszłego rozwiązania DS jest kluczowa. Dlatego musi dobrze znać branżę, w której działa jego odbiorca. Świadomi integratorzy oczekują od vendorów produktów, do których będą mogli dołożyć od siebie wartość dodaną. Dlatego znaczenia nabiera coraz bardziej otwarta koncepcja rozwiązań. Bardzo często to właśnie wartość dodana od firmy wdrożeniowej decyduje o finalnym sukcesie projektu.

 

Wrażenia prosto z projektora

Wraz z wyświetlaczami w segmencie rozwiązań Digital Signage rozwija się także kategoria projektorów. Integrator, chcąc pomóc klientowi uczynić sklepową witrynę atrakcyjną wizualnie, w miejsce monitora może mu zaproponować projektor – np. do wyświetlania kontentu o nietypowych kształtach. Jak mówią specjaliści, geometria obrazu w wypadku projektora jest niesamowicie plastyczna, a ograniczyć jej wykorzystanie może tylko wyobraźnia oraz budżet. Zwracają też uwagę na kwestie mappingu, łączącego cyfrową projekcję ze światem rzeczywistym. To zastosowanie świetnie się sprawdza, gdy chcemy „ożywić” jakiś produkt.

Projektory stają się obecnie coraz atrakcyjniejsze pod katem instalacji Digital Signage w związku z rozwojem technologii laserowej, coraz wyższą jasnością, funkcji skalowania obrazu i zmianą formy na zdecydowanie bardziej kompaktową – mówi Jakub Łapiński, Business Account Manager w Epsonie.

Specjalista wyjaśnia, że niektóre nowoczesne rozwiązania wręcz nie przypominają kształtem projektora. Dlatego będąc źródłem obrazu – czy to z informacjami, czy to z grafiką – pozostają niezauważalne dla klientów danej placówki. Projektory mogą też działać w sposób interaktywny – tak pożądany przez wielu klientów biznesowych. Na przykład uruchamiając się dopiero wtedy, gdy klient wkracza w ściśle określoną strefę. Podobnie jak w przypadku wyświetlaczy, integrator może zarządzać u klienta treścią wyświetlaną z projektorów, gdyż złącza, technologie oraz standardy komunikacji i dystrybucji sygnału w profesjonalnych urządzeniach są takie same jak w monitorach. Zdarza się, że producenci oferują software do zarządzania kontentem, a także samodzielnego tworzenia treści. Spore pole do popisu w dziedzinie oprogramowania ma także sam integrator.

Producenci bardzo mocno podkreślają to, że projektory od zawsze dawały klientom dużą swobodę pod względem wyboru wielkości obrazu, który ma być wyświetlany w DS-owej instalacji.

Zależnie od możliwości optycznych danego rozwiązania, a także odległości jesteśmy w stanie płynnie zmieniać przekątną, co nie jest możliwe przy użyciu monitorów. Jeśli zmieniamy koncepcję artystyczną naszego przekazu, projektor umożliwia uzyskiwanie różnych efektów z wykorzystaniem tego samego urządzenia – mówi Bartosz Barański, AV Account Manager w Optomie.

Ta swoboda w uzyskiwaniu dużej przekątnej obrazu przekłada się bezpośrednio na ceny rozwiązań. Projektor DS warto zastosować tam, gdzie klient chce uzyskać obraz Full HD o przekątnej długości 100 i więcej cali.

Przykładowe funkcje oprogramowania do zarządzania treścią w systemach DS:

  •  przesyłanie zróżnicowanego kontentu na wyświetlacze rozmieszczone w wielu punktach (np. w danej galerii, mieście, województwie czy państwie) oraz jego zdalna kontrola;
  • integracja z różnymi systemami pomiaru, a dzięki temu np. bieżące dostosowanie wyświetlanych treści do odbiorcy (np. płci);
  • prezentowanie kontentu we współpracy z czujnikami ruchu – ekran lub projektor zaczyna działać w momencie, gdy ktoś obok niego przechodzi;
  • wyświetlanie określonych treści w powiązaniu z danymi pobieranymi z zewnętrznych systemów, np. pogodowych;
  • generowanie treści w czasie rzeczywistym, np. w reakcji na wydarzenie (sportowe, kulturalne itp.);
  • integracja treści wyświetlanych w systemie DS z kampaniami internetowymi.

 

 

Artykuł Czas na Digital Signage 3.0 pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/czas-na-digital-signage-3-0/feed/ 0
Nowe serce meeting roomów https://crn.sarota.dev/artykuly/nowe-serce-meeting-roomow/ https://crn.sarota.dev/artykuly/nowe-serce-meeting-roomow/#respond Tue, 19 Feb 2019 17:35:00 +0000 https://crn.pl/default/nowe-serce-meeting-roomow/ Szeroko pojęte sale spotkań w firmach zmieniają się – zarówno pod względem architektonicznym, jak i wyposażenia w rozwiązania IT. Coraz większą rolę zaczynają w nich odgrywać interaktywne monitory, które z funkcjonalnych narzędzi współpracy ewoluują nawet w kierunku systemów do automatycznego zarządzania takimi salami.

Artykuł Nowe serce meeting roomów pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Według producentów rozwijających ofertę monitorów interaktywnych rozwiązania te powoli stają się swoistym centrum sal przeznaczonych na spotkania biznesowe. Trendy rynkowe w kolejnych latach powinny przyczyniać się do popularyzacji opisywanych urządzeń w firmach z niemal każdego sektora. Będzie temu sprzyjać rozwój sieci bezprzewodowych, ale też przyzwyczajenia millenialsów.

Według danych przedstawionych przez NEC-a na świecie istnieje ok. 32 mln tzw. meeting roomów. W samej Europie funkcjonuje jakieś 5 mln takich pomieszczeń. Nikt na razie nie oszacował natomiast ich liczby w Polsce, ale gdy spojrzy się na rozbudowę dzielnic biurowych w dużych miastach, wnioski o coraz większych potrzebach klientów związanych z organizacją przestrzeni do spotkań biznesowych – nasuwają się same. Zdaniem specjalistów potrzeby te są jednym z głównych czynników pozytywnie wpływających na sprzedaż wyświetlaczy LFD. Te, według danych przytoczonych przez NEC-a, działają w niemal co drugiej sali konferencyjnej na świecie. W co piątej wykorzystywane są systemy audio, podobnie jak narzędzia do zdalnej współpracy.

Klienci biznesowi zwracają coraz większą uwagę na to, jak ludzie pracują i kiedy ich praca przynosi najlepsze efekty. Dlatego w nowych biurach pojawia się coraz więcej przestrzeni coworkingowych, a mniejsze lub całkiem małe sale spotkań zastępują te duże. Specjaliści podkreślają, że to odpowiedź na rzeczywiste potrzeby pracowników. Jednocześnie nadają nazwy pomieszczeniom, uwzględniając ich wielkość. Małe salki do szybkiej wymiany pomysłów przez kilku pracowników (do 5 osób) to huddle roomy. Większe przestrzenie – przeznaczone do współpracy dla 6–10 osób – to think tanki. W przypadku pomieszczenia dla kilkunastu osób pojawia się określenie meeting room. Dodatkowo w niektórych firmach znajdują się maleńkie pokoiki do rozmów telefonicznych lub wideokonferencji w formule jeden na jeden.

Chociażby więc z powodu opisanej różnorodności warto klientom uświadamiać, że potrzebują profesjonalnego podejścia do wyposażenia przestrzeni biznesowych. Zwłaszcza że, jak wynika z najnowszych danych Sharpa, pracownicy spędzają w nich mnóstwo czasu. Przykładowo w Polsce jest to prawie 26 godzin miesięcznie, w Wielkiej Brytanii – 17, w Szwecji – 32. W Wielkiej Brytanii, w przypadku zatrudnionych o przeciętnych zarobkach, koszty użytkowania pokojów konferencyjnych oszacowano na 3 tys. funtów na osobę rocznie. Tym bardziej miejsca spotkań powinny być tak zorganizowane, aby zapewnić ich uczestnikom maksymalną wydajność pracy. Można to uzyskać m.in. za pomocą wielofunkcyjnych rozwiązań audiowizualnych, oprogramowania (coraz częściej szytego na miarę) i sieci bezprzewodowych.

 

Interakcja wspomagana technologią

Klienci, zdaniem vendorów, będą się decydować na zakup profesjonalnego wielofunkcyjnego monitora, zwykle zastępując nim wyświetlacz z segmentu konsumenckiego lub projektor, którego nie można połączyć z innymi urządzeniami i który nie jest interaktywny. Taki monitor staje się czymś w rodzaju huba umożliwiającego zdalną komunikację z pracownikami dzięki zintegrowanym systemom wideokonferencyjnym i rozwiązaniom do pracy grupowej.

Ma też właściwości elektronicznego flipcharta, zapewniając wykonywanie czynności typowych dla tablicy ścieralnej. Jednocześnie taki monitor może służyć po prostu do wygodnego wyświetlania treści, którą mamy na komputerze czy innym urządzeniu. Treści te mogą być uzupełniane na bieżąco również przez inne osoby, które ze swoimi notebookami, tabletami, smartfonami są obecne na spotkaniu i łączą się z monitorem zdalnie. Tym samym „problematyka kabla” w przestrzeni przeznaczonej do spotkań biznesowych odchodzi w zapomnienie. Wszystko, co na takim monitorze jest robione, wyświetlane, przetwarzane, może być zapamiętane w bezpiecznym miejscu, wysłane do właściwych osób lub wydrukowane – mówi Rafał Gutkowski, Office Services Director w Ricohu.

Uzasadniając dalej wzrost zapotrzebowania na takie rozwiązanie, producenci wysuwają jeszcze jeden argument. Dotyczy on zachodzących już zmian w sposobach przygotowywania i przedstawiania prezentacji biznesowych. Ważna w nich staje się praca na wielu dokumentach, również różnego formatu, które można pokazywać jednocześnie, w sposób bardzo dynamiczny, za pomocą gestów zmieniać ich położenie, czy też przewijać. Potrzebne są do tego odpowiednie narzędzia.

Monitor naszpikowany różnorakimi czujnikami (obecności, aktywności, temperatury, wilgotności, oświetlenia) komunikującymi się z urządzeniami sterującymi automatyką sali spotkań może także stać się centrum zarządzania takim miejscem, jako strategiczny element rozwiązania IoT. Produkt odpowiadający tej wizji wprowadza na rynek na przykład Sharp. Jednocześnie inni producenci wspominają o możliwościach stworzenia monitora na miarę indywidualnych potrzeb danego klienta. To niewątpliwie dotyczy niewielkiej grupy odbiorców, jednak dużo mówi o przyszłości i kierunku rozwoju technologii IT i AV w szeroko pojętych meeting roomach. Na razie coraz częściej funkcje automatyzujące przygotowanie sali na konkretne spotkanie zaczynają być „zaszywane” w popularnych już systemach rezerwacji – dzięki nim osoba planująca zajęcie meeting roomu w danym terminie może jednocześnie zażądać za pośrednictwem systemu dodatkowych narzędzi, np. drukarki, określić liczbę miejsc dla uczestników, temperaturę sali, a nawet zamówić catering czy miejsca parkingowe dla gości. Za taką logistyką ujętą w jednym narzędziu do rezerwacji stoi oczywiście odpowiednio napisane oprogramowanie.

 

Z rozbudowanych funkcji zaimplementowanych w monitorowych kombajnach – jak je czasem nazywają dostawcy – to wideokonferencje, zdaniem niektórych, zdobędą szeroką popularność jako pierwsze. Z badań przeprowadzonych w listopadzie 2018 r. przez Forrestera (na zlecenie Polycomu), w których wzięli udział specjaliści IT z firm z całego świata, wynika, że już teraz w przedsiębiorstwach pojawia się coraz większa liczba systemów i urządzeń wideokonferencyjnych. Okazuje się jednocześnie, że utrudnia to pracę zarówno uczestnikom konferencji, jak też samym informatykom. Pojawia się więc zapotrzebowanie na spójne narzędzia, które uproszczą zarządzanie takimi systemami. Z tego zresztą powodu Polycom wprowadził na rynek Trio – rodzinę prostych urządzeń komunikacyjnych, które mają umożliwiać firmom korzystanie z wielu chmurowych rozwiązań wideokonferencyjnych w ujednolicony sposób. To jednak tylko przykład i jednocześnie sygnał dla integratorów, aby wsłuchiwali się w podobne problemy swoich klientów i pomagali im w doborze odpowiednich narzędzi.

Sieć pod inteligentną opieką

Rozwój sieci bezprzewodowych to ważny czynnik kreujący rynek rozwiązań do komunikacji i zdalnej współpracy w salach konferencyjnych. Jakość połączenia i jego niezawodność powinna być w tym przypadku taka sama jak połączenia kablowego. Prawdziwą zmianę jakościową w tej dziedzinie wprowadził standard łączności AC. Na nim jednak świat się nie kończy. Na horyzoncie pojawia się już kolejny – AX. Dla przedsiębiorstw, które wykorzystują w pracy niewielkie pliki, np. excelowe, ta ewolucja w technologiach łączności bezprzewodowej może nie być zbyt istotna. Ma natomiast kluczowe znaczenie dla firm, które gromadzą coraz więcej różnorodnych danych, w tym graficznych i wideo, a w kontaktach z klientami chcą wykorzystywać atrakcyjne wizualnie i dynamiczne prezentacje. Doceniają także łatwość zdalnego dostępu do miejsc przechowywania danych, prezentowania ich i dzielenia się nimi. Zachodzące zmiany w sposobie współpracy w huddle roomach, think tankach i meeting roomach mogą sprawić, że klienci będą chętniej inwestować w infrastrukturę sieci bezprzewodowych, w tym centralnie zarządzanych. Dlatego warto, aby integratorzy wzięli pod uwagę świadczenie usług pomiarowych, unaoczniających pokrycie powierzchni biurowej przez pasmo radiowe – bezpośrednio bądź przez firmę współpracującą. Można się spotkać z opinią, że wystarczy trzech, czterech klientów rocznie chętnych na taką usługę, aby integratorowi opłacało się zakupić odpowiednie oprogramowanie.

 

Trzy pytania do…

Marcina Zajączkowskiego, szefa M3Tech

Mówiąc o planach rozwoju M3Tech, wspomina pan o projektorach i systemach telekonferencyjnych. A wideokonferencje – czy także bierzecie je pod uwagę?

Oczywiście tak. Niemniej nasze dotychczasowe doświadczenia pokazują, że mimo rozwoju technologii wideo i rosnącej łatwości przesyłania obrazu na odległość, popularność wideokonferencji nie rośnie znacząco. Na podstawie doświadczeń firm, z którymi współpracujemy (o zasięgu ogólnopolskim, europejskim i globalnym), wiemy, że w konferencjach na odległość, które odbywają, obraz służy głównie do udostępniania ekranu z zawartością merytoryczną (np. prezentacją powerpoint, arkuszem excel lub obrazem z innej aplikacji). Naszym zdaniem popularność wideokonferencji, w znaczeniu widzenia się przez rozmawiające osoby, zależy w znacznym stopniu od branży oraz od kultury organizacji – jest to jednak pewna nisza w obu przypadkach, przynajmniej w Polsce. Jednak szczegóły tego zjawiska są naszą tajemnicą handlową.

Jakie nowe kompetencje musicie zdobyć, aby obsługiwać klientów w zakresie projektorów, a także tele-, ewentualnie wideokonferencji?

Kiedy mowa o kompetencjach, jakie trzeba zdobyć, aby obsługiwać klientów w zakresie projektorów, a także tele- i wideokonferencji, łatwo odnieść wrażenie, że są one oczywiste. Należy tu wspomnieć o  właściwym dopasowaniu rozwiązania do potrzeb odbiorcy, co wymaga z jednej strony dobrego rozeznania w gamie dostępnych produktów (ich wad i zalet oraz możliwych zastosowań), a z drugiej strony konieczna jest znajomość klienta, jego priorytetów, stylu pracy oraz kierunku rozwoju. Brzmi jak truizm, ale w praktyce nie jest to łatwe do zrealizowania. Sprzęt taki jak projektor,  telewizor, monitor traktowany jest po prostu jak towar, zarówno przez kupujących jak i dostawców. Z tego powodu najczęściej trudno jest wygenerować na jego sprzedaży marżę wystarczającą na sfinansowanie dogłębnego zbadania potrzeb odbiorców biznesowych. Dlatego o wiele większą wartość mogą zaoferować firmy, które już dobrze znają swoich klientów z innych obszarów świadczenia usług. Jako firma mająca doświadczenie w obszarze Managed Print Services spełniamy te warunki.

Czy rzeczywiście projektory zostaną wyparte z biurowych sal konferencyjnych, meeting roomów przez profesjonalne wyświetlacze (również interaktywne)? Część specjalistów, z którymi rozmawialiśmy nie ma co do tego wątpliwości…

Naszym zdaniem projektory zawsze będą miały swoje miejsce na rynku. W pewnych obszarach projektory przeważają nad telewizorami/monitorami, w innych są porównywalne, a w jeszcze innych im ustępują. Wszystko zależy od indywidualnych preferencji i oczekiwań użytkownika. Istnieją typowe zalety projektorów, które trudno będzie dogonić telewizorom/monitorom w krótkim czasie. Mam na myśli niższy koszt zakupu w stosunku do możliwej do uzyskania wielkości obrazu, większą mobilność – urządzenie możemy łatwo przeinstalować do innej sali, a w przypadku projektorów przenośnych zabierać na spotkania. Niektóre projektory posiadają również oprogramowanie i dodatkowe wyposażenie umożliwiające wirtualne adnotacje na obrazie oraz zapisywanie utworzonych w ten sposób ekranów. Typowe wady projektorów w stosunku do telewizorów/monitorów to zazwyczaj większe zużycie energii elektrycznej, konieczność okresowej wymiany lamp (choć w przypadku nowej technologii laserowej problem ten jest zminimalizowany dzięki znacznemu wydłużeniu żywotności), mniejsza jasność i ostrość obrazu, brak możliwości wbudowania kamery do wideokonferencji, możliwość wejścia osób w przestrzeń między projektorem a ekranem (choć ten problem eliminują rzutniki typu short-throw). W kwestii interaktywności i dostępnych aplikacji prawdopodobnie monitory dają nieco większe możliwości, niemniej projektory są również rozwijane w tym kierunku i nie powinny znacząco odstawać w tym obszarze w przyszłości. Porównywanie tych dwóch technologii jest trochę jak porównywanie jabłek i gruszek tj. popularność jednych nie wyklucza popularności drugich, nawet u tych samych odbiorców.

 

Room as a Service

Vendorzy rozwijający ofertę rozbudowanych funkcjonalnie (w razie potrzeby również szytych na miarę) monitorów interaktywnych potwierdzają, że potrzebni są dojrzali klienci jako odbiorcy tych produktów. Same firmy IT i AV muszą więc dobrze je poznawać te rozwiązania, aby edukować rynek i pokazywać potencjalnym odbiorcom nowe możliwości technologiczne w zakresie systemów dla sal spotkań.

Rynek tego typu produktów zdecydowanie dopiero się rozwija – mówi Mariusz Orzechowski, Dyrektor Przedstawicielstwa NEC Display Solutions Europe GmbH w Polsce, który wprowadził na rynek InfinityBoard. – Jak każde stosunkowo nowe rozwiązanie rynkowe, tak też i InfinityBoarda należy właściwie przedstawić użytkownikowi końcowemu. Na pewno nie jest to tylko monitor dotykowy albo wyłącznie system wideokonferencyjny. Jest to wielofunkcyjny kombajn, który należy zaprezentować tak, aby uwypuklić wszystkie jego zalety. Integratorzy muszą zdawać sobie sprawę, że jest to połączenie zarówno hardware’u, software’u, urządzenia telekomunikacyjnego, czy też instalacji sieciowej w obrębie infrastruktury klienta. A więc sukces sprzedażowy tego typu produktu zależy od kompetencji integratora we wszystkich tych zakresach.

Profesjonalne monitory do prezentacji znajdują się m.in. w ofercie producentów biznesowych rozwiązań z zakresu druku. Za pomocą urządzeń drukujących można bowiem skanować dokumenty wprost na monitor czy też na odwrót – drukować to, co wyświetla się na monitorze. Wszystko może spinać system bezpieczeństwa danych i informacji. W dodatku interaktywne monitory wraz z rozwiązaniem chmurowym do przechowywania dokumentów można przedstawić klientowi jako istotny element nowoczesnego, cyfrowego biura.

Integratorzy doświadczeni w sprzedaży kontraktów mogą też zaoferować klientom usługę Room as a Service, a więc możliwość korzystania z wyposażenia sal konferencyjnych w ramach abonamentu. Kolejna szansa na dodatkowy biznes to w tym przypadku także sprzedaż mebli do sal konferencyjnych. Na przykład takich, które mają właściwości izolujące dźwięk. Dzięki temu miejsce spotkań stanowi wyspę w obrębie open space’u, bez konieczności wydzielania osobnego pomieszczenia zamkniętego w czterech ścianach. W takich przypadkach monitor interaktywny może być ruchomą częścią wyposażenia, co wymaga  wykorzystania specjalnych wózków transportujących – oczywiście zwiększających koszty całego projektu, a tym samym również zyski integratora.

 

Zdaniem specjalisty

Tomasz Kruszyński, Country Manager, Aten Poland

W przypadku gdy mamy do czynienia z całym systemem zarządzania salami spotkań, warto zwrócić uwagę na możliwość sterowania nim. Najlepiej, aby producent rozwiązania był w stanie dostarczyć spójny system, który może być dowolnie dostosowany do potrzeb użytkownika. Jeżeli chodzi o możliwość streamowania spotkania mającego miejsce w meeting roomie, warto, aby przełącznik prezentacyjny miał możliwość przesyłania danych do sieci Ethernet/Internet. Eliminuje to ewentualne kwestie niekompatybilności czy opóźnień w przypadku użycia osobnego systemu AV oraz IT. Zawsze warto być na bieżąco z najnowszymi rozwiązaniami technicznymi i programowymi. Jednym z przykładów jest ciągle rozwijający się standard HDBaseT lub możliwości przesyłania obrazu/dźwięku po łączach IP.

Mariusz Orzechowski, dyrektor przedstawicielstwa NEC Display Solutions

Sukces tkwi w kompleksowości produktów: chodzi nie tylko o sprzedaż samego monitora, który można podłączyć do jakiegoś terminala, ale całego systemu łączącego w sobie monitor, soundbar i stół huddle. Co więcej, integrator może zaoferować dodatkowo system rezerwacji sal konferencyjnych oparty na rozwiązaniu Digital Signage. Im większa wartość dodana integratora, tym większa szansa na wyższe marże.Część partnerów ma dzisiaj większe doświadczenie w sektorze AV, a część w branży IT. W przypadku najnowszych rozwiązań dla sal konferencyjnych te kompetencje powinny zostać połączone, a nierzadko wzbogacone o wiedzę z zakresu instalacji sieci czy telekomunikacji.

Jakub Abramczyk, Sales Director Eastern Europe, Polycom

Świat wideokonferencji upraszcza się z punktu widzenia użytkownika końcowego. Natomiast integrator musi dysponować wysokimi kompetencjami, szczególnie w przypadku dużych firm, gdzie systemy wideokonferencyjne nie są osobnym obszarem działania. Integracja to słowo klucz. Funkcjonalność wideokonferencyjna powinna być częścią systemów work flow. Przykładowo, jeśli ktoś chce przeprowadzić wideokonferencję z poziomu CRM, powinien móc to zrobić.

 

Wojciech Kotkiewicz, menedżer Działu Wsparcia Technicznego, ABC Data

Na rynku jest obecnie mamy dużo urządzeń wideokonferencyjnych pochodzących od dostawców enterprise dla małych i średnich przedsiębiorstw. Nawet 20 calowy nabiurkowy terminal, z jednej strony jest terminalem wideokonferencyjnym (do spotkania można się dołączyć bez względu na to z jakiej platformy się korzysta), umożliwia współdzielenie treści i może służyć po prostu za monitor. W tych wszystkich funkcjonalnościach najważniejsza jest praca na wspólnej treści. Integratorzy nie powinni stawiać na rozwiązania niesprawdzone, często na siłę przyszywane do ofert różnych vendorów. Warto stawiać na vendorów enterprise, którzy dysponują sprawdzoną technologią na poziomie, będącą podstawa dla każdego ich rozwiązania.

Cezary Mąka, Product Manager, Ricoh

Podczas sprzedaży monitorów interaktywnych warto wykorzystać argument automatyzacji oraz bezpieczeństwa. A zatem uświadamiać klientom, że rozwiązania te nie tylko upraszczają i przyspieszają wiele zadań związanych z przygotowaniem technicznym spotkań, ale również zapewniają dostęp do funkcji podnoszących ich efektywność. Możliwość interaktywnej pracy na jednym dokumencie z kilku monitorów umieszczonych w różnych miejscach pozwala na dużą oszczędność czasu i pieniędzy. Notatki nanoszone na prezentacji lub podsumowanie spotkania można natychmiast przesłać do uczestników, a wszystko to odbywa się z zachowaniem najwyższych standardów bezpieczeństwa. Miejsce na takie rozwiązanie znajdzie się w każdym z sektorów. Obiecująca jest branża hotelarska, szkoleniowa, medyczna, także prawnicza, którą tworzą często niewielkie, ale wymagające pod kątem bezpieczeństwa informacji firmy.

Maciej Materna, Product Manager Visual Solutions, Sharp

Monitor w meeting roomie nie musi być dotykowy, choć naszym zdaniem modele z tą funkcją dają o wiele więcej ciekawych możliwości i mogą znacząco zwiększyć efektywność firmowych spotkań i konferencji. Bez wątpienia profesjonalne monitory 70-, 80-, a nawet 90-calowe doskonale zastępują w tej chwili projektory, szczególnie że ceny monitorów są coraz bardziej przystępne, ich możliwości zastosowań nieporównanie szersze, a jakość wyświetlanego obrazu perfekcyjna – nawet bez potrzeby zaciemniania sali.

Grzegorz Pieńkosz, inżynier systemowy, Avaya

Poza zaawansowaną wiedzą z zakresu rozwiązań AV integratorzy muszą mieć kompetencje sieciowe, m.in. z zakresu ruchu QoS i bezpieczeństwa sieciowego, być ekspertami od rozwiązań VoIP oraz zunifikowanej komunikacji. Jest to ważne z uwagi na postępującą integrację środowisk i platform informatycznych funkcjonujących wewnątrz firm. Poza aspektami czysto technicznymi związanymi z rozwiązaniami zunifikowanej komunikacji ważne są również akustyka i design wnętrza. Niezwykle istotny jest dobór odpowiednich mebli i materiałów oraz zachowanie właściwych odległości między kamerami a użytkownikami połączeń.

Artykuł Nowe serce meeting roomów pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/nowe-serce-meeting-roomow/feed/ 0
NEC Competence Days:  siła marek premium https://crn.sarota.dev/artykuly/nec-competence-days-sila-marek-premium/ https://crn.sarota.dev/artykuly/nec-competence-days-sila-marek-premium/#respond Mon, 30 Oct 2017 11:23:00 +0000 https://crn.pl/default/nec-competence-days-sila-marek-premium/ Branża AV powinna zacząć mówić językiem IT. Im szybciej integratorzy audio-wideo spełnią ten warunek, tym będą lepiej funkcjonować na rynku, który ma przed sobą dobre perspektywy.

Artykuł NEC Competence Days:  siła marek premium pochodzi z serwisu CRN.

]]>
W decyzjach dotyczących wdrażania rozwiązań audio-wideo klienci końcowi w coraz większym stopniu polegają na działach informatycznych. Fakt ten podkreśliła podczas październikowego NEC Competence Days Pamela Taggard, CTS Senior Director of Development Europe w organizacji Avixa (Audiovisual Integrated Experience Association). Stąd rosnąca waga umiejętności i wiedzy z zakresu IT u integratorów tych systemów. 

Przedstawicielka Avixa omówiła aktualne trendy na europejskim rynku profesjonalnych rozwiązań AV, którego wartość w 2016 r. sięgnęła 42 mld dol. Zdaniem tej organizacji do 2020 r. urośnie on o dodatkowe 10 mld dol. Roczny wzrost w Europie Zachodniej ma wynieść około 3 proc. do 2020 r., zaś w środkowej Avixa spodziewa się wyniku na poziomie 7 proc.  

Z danych zaprezentowanych przez Pamelę Taggard wynika, że w 2016 r. najbardziej dochodowa na europejskim rynku AV była sprzedaż rozwiązań media storage i serwerów. Na kolejnym miejscu uplasowały się usługi, których udział w rynku rośnie bardzo szybko. Za usługami znalazły się profesjonalne wyświetlacze, czemu sprzyja bardzo prężnie rozwijający się sektor rozwiązań digital signage, między innymi dzięki inwestycjom klientów retailowych.  

Ważnym czynnikiem wzrostu na rynku AV są także potrzeby klientów korporacyjnych, którzy otwierają swoje oddziały w różnych krajach. Integratorzy powinni wiedzieć, jakimi kryteriami kieruję się obecnie korporacje przy podejmowaniu decyzji o wdrożeniach. Zwłaszcza, że w ciągu najbliższych 3-5 lat będą chętnie inwestować między innymi w systemy wideokonferencyjne i inną niż do tej pory organizację przestrzeni przeznaczonej na spotkania biznesowe (rośnie rola mniejszych sal, które będą musiały być wyposażone w odpowiednie rozwiązania AV). 

Ze względu na wspomniane już przesunięcie decyzji co do wdrożeń AV do działów IT, integratorzy muszą zmienić swoje podejście do współpracy z klientami korporacyjnymi. Warto oferować im rozwiązania w miejsce pudełek i korzystać z wiedzy z zakresu sieci IP, które stają się podstawą funkcjonowania systemów AV.     

Rynek jest trudny

Mariusz Orzechowski, General Manager Central South East Europe NEC Display Solutions, zwrócił uwagę partnerów na globalny zasięg NEC-a, co pomaga integratorom AV w obsłudze międzynarodowych korporacji. Ich zarządy, otwierając oddziały w Polsce, chcą wdrażać w nich rozwiązania, które stosują w pozostałych biurach na świecie. Mariusz Orzechowski podkreśla przy tym, że NEC współpracuje z różnymi vendorami, których rozwiązania mają uzupełniać ofertę producenta o komplementarne komponenty, urządzenia, bądź oprogramowanie. Taką multivendorową ofertę integratorzy mogą stworzyć dzięki kooperacji NEC-a z firmami Smartsign, Edbak, Extron, Kramer, EST, Matrox i innymi. 

W zasadzie strategia NEC nie zmienia się od 2008 r., kiedy producent odszedł od sprzedaży wolumenowej i skupił się na profesjonalnych rozwiązaniach i zdobywaniu kompetencji niezbędnych do obsługi projektów na rynkach wertykalnych, m.in. medycznym, security, rentalowym, retailowym. Mariusz Orzechowski przyznaje przy tym, że partnerzy działają w trudnych, bardzo konkurencyjnych warunkach, w których nie zawsze da się dużo zarobić. Na klientów końcowych na szczęście działa hasło „marka premium”. 

A taką marką jest NEC, dzięki czemu nasi partnerzy mają możliwość walki nie ceną, ale poziomem technologii, możliwościami produktu, jego cechami specjalnymi. Należy je podkreślać, zamiast mówić o cenie – mówi szef polskiego oddziału producenta.  

Nie dla OLED 

Jeśli integratorzy mają wygrywać przetargi i zdobywać klientów posługując się m. in. argumentami technologicznymi, muszą otrzymywać od producenta dużą porcję wiedzy. Takiej, która wykracza poza rozwiązania japońskiej marki. Temu służyły prezentacje Wojciecha Koska, Field Sales Engieneera w NEC, który poprowadził szkolenia na temat specjalistycznych monitorów i projektorów. Przedstawił też nową płytę główną dla monitorów NEC –  Athlon 5, która docelowo będzie stosowana we wszystkich panelach producenta. Na razie jest obecna w urządzeniach serii V i P. Zdaniem specjalisty to najbardziej zaawansowana platforma monitorowa na rynku. 

Wojciech Kosek wyjaśnił przy okazji, dlaczego NEC nie ma w swojej ofercie monitorów w technologii OLED, które zaczynają być stosowane w profesjonalnych rozwiązaniach. Rozpatrzył jej przydatność pod kątem jasności obrazu, czerni, kontrastu, saturacji jasnych i ciemnych barw, czasu reakcji piksela, elastyczności ekranów. Na tej podstawie dowodził, że OLED-y nie sprawdzają się , póki co, w rozwiązaniach profesjonalnych ze względu na efekt tzw. smużenia obrazu – większego niż w LCD. Ich słabym punktem ma być także zmienna jasność, uzależniona od współczynnika APL. .

Jasność mocno zależy od tego, co będzie wyświetlane na monitorze. Trzeba to wziąć pod uwagę podczas projektowania instalacji w oparciu o wyświetlacze OLED. Zwłaszcza, że zmienna jasność utrudnia też kalibrację tych modeli – podkreśla Wojciech Kosek. 

Z kolei podczas prezentacji dotyczącej projektorów, przypomniano partnerom jakie są zalety tych urządzeń i jak dopasowywać je do miejsc, w których mają pracować. Omówiono też zalety projektorów laserowych, na które rynek coraz bardziej się otwiera. 

Wyświetlacz dla mniej zamożnych

Podczas NEC Competence Days poinformowano integratorów o rozszerzeniu dotychczasowych trzech serii wyświetlaczy (E,V,P) o serię C. Jak argumentował Bartłomiej Płuciennik, dyrektor handlowy, do tej pory brakowało łącznika między serią monitorów podstawowych, atrakcyjnych pod względem ceny, a serią V, która dla wielu klientów bywała zbyt droga.  Panele serii C, oferujące pracę w trybie 24/7, można polecić klientom do profesjonalnych zastosowań, jeśli ci nie są w stanie zaakceptować ceny modeli wyższych. Wszystkimi funkcjami monitora można zarządzać przez darmowe oprogramowanie NEC Navi Set Administrator, dzięki któremu integrator może zaproponować klientowi dużą wartość dodaną, np. w prostych instalacjach digital signage. Seria C nadaje się także do systemów monitorujących. Z paneli, które mogą pracować w różnym położeniu, można także zrobić system dotykowy. 

 

Artykuł NEC Competence Days:  siła marek premium pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/nec-competence-days-sila-marek-premium/feed/ 0
Tech Data: nowa umowa dystrybucyjna https://crn.sarota.dev/aktualnosci/tech-data-nowa-umowa-dystrybucyjna/ https://crn.sarota.dev/aktualnosci/tech-data-nowa-umowa-dystrybucyjna/#respond Mon, 03 Jul 2017 11:03:00 +0000 https://crn.pl/default/tech-data-nowa-umowa-dystrybucyjna/ Do oferty włączono monitory i projektory.

Artykuł Tech Data: nowa umowa dystrybucyjna pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Tech Data Polska została autoryzowanym dystrybutorem produktów NEC. W ofercie znalazły się monitory desktopowe (z wyłączeniem modeli medycznych), monitory wielkoformatowe oraz projektory (za wyjątkiem modeli instalacyjnych i kinowych). Asortyment poszerzono także o akcesoria i dodatki, jak playery, komputery SBC, uchwyty montażowe, nakładki dotykowe, szyby i obudowy ochronne, totemy Digital Signage, różnego rodzaju akcesoria do połączenia z monitorem oraz lampy i obiektywy do projektorów.

„Tech Data Polska, po ostatnich, moim zdaniem ciekawych zmianach wewnętrznych, może nam pomóc w rozwoju biznesu w oparciu o nowych resellerów, reaktywacji tych uśpionych oraz mam nadzieję w dotarciu do nowych rynków” – komentuje Mariusz Orzechowski, General Manager Central South East Europe w NEC Display Solutions Europe.

Tech Data Polska połączyła się z Technology Solutions (do niedawna część Avnetu). W maju br. dyrektorem zarządzającym nowej organizacji został Mariusz Ziółkowski, dotychczasowy szef Avnet TS w Polsce.

 

Artykuł Tech Data: nowa umowa dystrybucyjna pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/aktualnosci/tech-data-nowa-umowa-dystrybucyjna/feed/ 0