Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$fields is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields.php on line 138

Deprecated: Creation of dynamic property acf_loop::$loops is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/loop.php on line 28

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$loop is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/loop.php on line 269

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$revisions is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/revisions.php on line 397

Deprecated: Creation of dynamic property acf_validation::$errors is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/validation.php on line 28

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$validation is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/validation.php on line 214

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_customizer::$preview_values is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-customizer.php on line 28

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_customizer::$preview_fields is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-customizer.php on line 29

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_customizer::$preview_errors is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-customizer.php on line 30

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$form_front is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-front.php on line 598

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_widget::$preview_values is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-widget.php on line 34

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_widget::$preview_reference is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-widget.php on line 35

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_widget::$preview_errors is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-widget.php on line 36

Deprecated: Creation of dynamic property KS_Site::$pingback is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/timber-library/lib/Site.php on line 180

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_oembed::$width is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-oembed.php on line 31

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_oembed::$height is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-oembed.php on line 32

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_google_map::$default_values is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-google-map.php on line 33

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field__group::$have_rows is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-group.php on line 31

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_clone::$cloning is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/pro/fields/class-acf-field-clone.php on line 34

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_clone::$have_rows is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/pro/fields/class-acf-field-clone.php on line 35

Deprecated: Creation of dynamic property Timber\Integrations::$wpml is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/timber-library/lib/Integrations.php on line 33

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/pro/fields/class-acf-field-clone.php:34) in /home/sarotaq/crn/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
- CRN https://crn.sarota.dev/tag/malgorzata-kasperska/ CRN.pl to portal B2B poświęcony branży IT. Dociera do ponad 40 000 unikalnych użytkowników. Jest narzędziem pracy kadry zarządzającej w branży IT w Polsce. Codziennie nowe informacje z branży IT, wywiady, artykuły, raporty tematyczne Thu, 06 Aug 2020 17:45:28 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.6.2 Schneider Electric: tam, gdzie chmura nie może https://crn.sarota.dev/artykuly/schneider-electric-tam-gdzie-chmura-nie-moze/ https://crn.sarota.dev/artykuly/schneider-electric-tam-gdzie-chmura-nie-moze/#respond Thu, 09 Apr 2020 08:05:00 +0000 https://crn.pl/default/schneider-electric-tam-gdzie-chmura-nie-moze/ Micro Data Center firmy Schneider Electric to sposób na szybsze, łatwiejsze i bardziej ekonomiczne budowanie i wdrażanie miniaturowych centrów danych dla środowisk edge computingu.

Artykuł Schneider Electric: tam, gdzie chmura nie może pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Jeszcze nie tak dawno uważano, że to chmura zapewni najlepszą obsługę danym generowanym przez miliardy urządzeń podłączanych do sieci w ramach Internetu rzeczy. Była ona postrzegana jako jedyne, docelowe rozwiązanie do komunikacji, przetwarzania i składowania całej tej masy informacji. Okazuje się teraz, że – owszem – chmura doskonale sprawdza się w przypadku pewnych typów aplikacji, jak poczta elektroniczna, program finansowo-księgowy czy serwis społecznościowy, ale ma też swoje wady. Chociażby nie za bardzo nadaje się do tych zastosowań, w których istotne są jak najmniejsze opóźnienia transmisji, duża przepustowość czy regulacje prawne wnoszące ograniczenia odnośnie do lokalizacji przechowywanych danych.

W rezultacie najbardziej optymalnym sposobem na tworzenie nowoczesnego środowiska IT staje się zdecentralizowany model hybrydowy, w którym to, co można, przenosi się do chmury, a to, co trzeba – z uwagi na wcześniej wymienione ograniczenia – uruchamia lokalnie. Z założenia jak najbliżej miejsca powstawania danych, czyli na brzegu sieci.

Na tym właśnie polega edge computing, który stanowi pomost między chmurą a lokalną aplikacją. Jego realizację znakomicie ułatwiają rozwiązania określane jako Micro Data Center, które oferują nawet bardzo małym środowiskom IT wszystko to, co może zapewnić duże profesjonalne centrum danych. Są to konfigurowalne, bezpieczne rozwiązania umieszczone w specjalnej obudowie z obsługą wszystkich niezbędnych komponentów informatycznych, wykorzystujące często infrastrukturę konwergentną lub hiperkonwergentną. Są wyposażone w dystrybucję i ochronę zasilania, chłodzenie, a także oprogramowanie do zarządzania i monitorowania warunków środowiskowych.

Wstępnie skonfigurowane, przetestowane i zintegrowane rozwiązania Micro Data Center z oferty Schneider Electric rozwiązują kluczowe problemy w tworzeniu wydajnego i ekonomicznego lokalnego środowiska IT. Wymagają one niewiele miejsca na instalację (mogą funkcjonować nawet na ścianie albo suficie), a czas ich uruchomienia jest ograniczony do minimum. Kompaktowe centrum danych w bezpiecznej obudowie, wdrażane na zasadzie plug and play, to doskonałe rozwiązanie dla zdalnych lokalizacji, w których najczęściej brakuje personelu technicznego.

Prostota wdrożenia, obsługi i utrzymania będzie miała wielkie znaczenie m.in. dla klienta z dużą siecią placówek handlowych, który będzie chciał zaimplementować wiele centrów danych w skali mikro. Nie będzie potrzebować do tego zespołu specjalistów, którzy konfigurowaliby każde rozwiązanie na miejscu. Stworzone dla niego Micro Data Center z identycznymi ustawieniami może być łatwo dostarczone i uruchomione w każdym sklepie. Wystarczy w tym celu dostęp do sieci i zasilania.

Taką konfigurację integrator, który jest partnerem Schneider Electric, może łatwo stworzyć przy użycia narzędzia Local Edge Configurator (LEC). Dzięki niemu ma szybki dostęp do gotowych i najlepszych w przypadku konkretnego zastosowania zestawów. W sytuacji zaś, gdy klient wymaga mniej typowego systemu, integrator może też precyzyjnie zaplanować i dobrać komponenty dla miniaturowego centrum danych. Do wyboru są rozwiązania do różnych zastosowań. Seria S sprawdzi się doskonale w obsłudze środowisk IT, seria C idealnie wpasuje się w przestrzeń biura czy sklepu, a modele z serii R poradzą sobie z trudnymi warunkami środowiskowymi. Na szczególną uwagę zasługuje pierwsze na rynku Micro Data Center o wymiarach 6U – do zamontowania na ścianie (co zapewnia oszczędność miejsca), zaprojektowane do uruchamiania większych serwerów obsługujących aplikacje na brzegu sieci.

 

Małgorzata Kasperska
Vice President Secure Power MEE, Schneider Electric

Przełomowym rozwiązaniem wpisującym się w wymagania edge computingu są miniaturowe centra danych – małe, kompaktowe szafy, które składają się z kluczowych podzespołów i są możliwe do zamontowania nawet na ścianie. Co istotne, rozwiązanie oferowane przez Schneider Electric, czyli Micro Data Center 6U, ma zaimplementowane pełne wyposażenie infrastrukturalne – zasilanie gwarantowane, monitoring i mechaniczne zabezpieczenie dostępu.

Artykuł Schneider Electric: tam, gdzie chmura nie może pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/schneider-electric-tam-gdzie-chmura-nie-moze/feed/ 0
Kobiety specjalistki: cenne dla branży IT, cenne dla społeczeństwa https://crn.sarota.dev/wywiady-i-felietony/kobiety-specjalistki-cenne-dla-branzy-it-cenne-dla-spoleczenstwa/ https://crn.sarota.dev/wywiady-i-felietony/kobiety-specjalistki-cenne-dla-branzy-it-cenne-dla-spoleczenstwa/#respond Mon, 02 Dec 2019 11:00:00 +0000 https://crn.pl/?p=187022 Co zrobić, by coraz więcej kobiet chciało piąć się po szczeblach kariery w firmach w branży IT? Jaką w tym rolę odgrywają konferencje technologiczne i rozmaite inicjatywy podejmujące tematykę STEM adresowane do przedstawicielek płci pięknej? Czy polski system edukacji odpowiada potrzebom rynku technologii? Dlaczego zróżnicowanie firmowych zespołów, m.in. pod względem płci, staje się ważne dla zarządzających? Na ile są jeszcze ugruntowane w społeczeństwie stereotypy przypisujące kobietom głównie role związane z ogniskiem domowym i wychowaniem dzieci? Na te i inne pytania szukaliśmy odpowiedzi podczas październikowej debaty CRN Polska.

Artykuł Kobiety specjalistki: cenne dla branży IT, cenne dla społeczeństwa pochodzi z serwisu CRN.

]]>

W dyskusji wzięły udział:

Małgorzata Kasperska, Vice President Secure Power MEE Cluster, Schneider Electric

Anita Kijanka, Managing Director, Come Creations Group

Joanna Koper, Chief Coordinator of Perspektywy Women in Tech Summit

Zuzanna Martin, Presales Consultant CRM & Marketing, Comarch

Anna Styrylska, dyrektor marketingu, Veracomp

Wszystkie panie uczestniczące w spotkaniu wypowiadają się w filmie z debaty

CRN Przybiera na sile promocja sektora nowych technologii jako odpowiedniego miejsca pracy dla kobiet, które chcą się piąć po szczeblach kariery. W tym celu są organizowane duże konferencje czy mniejsze firmowe projekty podejmujące tematykę IT i adresowane do pań. Co ciekawe, tego typu inicjatywy są przez same przedstawicielki płci pięknej nie zawsze odbierane pozytywnie, ale też mężczyźni często nie rozumieją idei „więcej kobiet w technologiach”. Czy warto zatem kontynuować takie działania?

Joanna Koper Kiedy fundacja Perspektywy po raz pierwszy organizowała konferencję Women in Tech Summit 2018, w Polsce, a nawet w regionie nie było drugiego tak dużego wydarzenia tego rodzaju. Statystyki z zeszłego roku pokazują, że na ponad 2,5 tys. jego uczestników, kobiety stanowiły ponad 90 proc. Jest to największa konferencja technologiczna, w której przewagę uczestników i prelegentów stanowią kobiety – co pozwala pokazać masę krytyczną kobiet w technologiach. To ważne, bo w branży IT stanowią one często małą część zespołów technicznych, w związku z tym nie mają poczucia skali, a co za tym idzie – poczucia siły. To się zmienia, gdy uczestniczą w takim wydarzeniu jak nasze. Okazuje się też, że jest bardzo dużo chętnych, którzy chcą podzielić się swoim know-how i doświadczeniem. Wynika to moim zdaniem z dwóch powodów. Pierwszy z nich polega na tym, że firmy z segmentu IT zmieniają się strukturalnie. Obecnie coraz bardziej docenia się szeroko rozumianą różnorodność i dlatego coraz częściej używa się terminu „diversity”, jednocześnie ludzie zaczynają cenić sobie obecność w środowisku, które to promuje. Drugi element to wyjście naprzeciw potrzebom uczestniczek i uczestników konferencji przez prezentowanie, co się dzieje na rynku nowych technologii, jakich osób poszukuje się do pracy czy też jakie ścieżki rozwoju się im proponuje. To pozwala lepiej zrozumieć, co ta branża oferuje wykształconym kobietom, pokazywać szanse i urealniać oczekiwania.

Zuzanna Martin

Comarch

Małgorzata Kasperska Byłam jedną z prelegentek Women in Tech Summit 2018 i pamiętam swoje pozytywne zaskoczenie liczbą młodych uczestniczek na widowni. Jednym z elementów, który przyciąga niewątpliwie ich uwagę, są wystąpienia prelegentek z firm globalnych. Czułam, że pojawienie się np. wiceprezes firmy Microsoft, która mówiła o swojej drodze zawodowej, naprawdę działało inspirująco na słuchaczki. Ja co prawda wyłamałam się i mówiłam nie o sobie, ale o rynku IT i o tym, jak podchodzi do niego Schneider Electric. Budowanie bowiem świadomości u słuchaczek może odbywać się wielorako. Studentkom, które odwiedziły nasze stoisko, a były to osoby z całej Polski, opowiedziałam nie tylko o tym, czym się zajmujemy, lecz także o tym, co się składa na branżę IT, która by się rozwijać, potrzebuje specjalistów, również młodych, niezależnie od płci. Wiele osób po raz pierwszy usłyszało o rozwiązaniach, które oferujemy, o wycinku ogromnego rynku.

Anita Kijanka Mamy jako kobiety tendencję do stadności, do zbierania się w grupach, nawiązywania relacji przez rozmowy, podczas gdy mężczyźni – przez wspólne działania. Teraz, skoro działania zawodowe i biznes stają się coraz ważniejszą częścią naszego współczesnego kobiecego życia, robimy to, co dla nas jest naturalne, czyli spotykamy się w grupie i rozmawiamy. Tak rośniemy w siłę, co jest naukowo potwierdzone. Potrzebujemy tego typu wydarzeń – i większych, i mniejszych. One pokazują, że nie zostajemy same wobec wyzwań. Jednocześnie dostajemy możliwość konfrontacji, szczególnie gdy nie jesteśmy do końca pewne swoich umiejętności, kompetencji. Moje doświadczenia i rozmowy przeprowadzone podczas udziału w konferencjach biznesowych dla kobiet, ostatnio w Izraelu, potwierdzają, że nawet w tak różnych krajach kobiety borykają się z podobnymi problemami. Choć nie brakuje nam kompetencji, musimy dłużej niż mężczyźni wypracowywać sobie zaufanie środowiska. Dodam jeszcze, że kobiety w grupie czują się lepiej i to jest bardzo ważne, szczególnie w jeszcze jednym obszarze. Otóż w naszym raporcie „Strong Women in IT 2019” pytałyśmy ankietowane, jak się uczą, jak zdobywają informacje, żeby być na bieżąco z dynamicznymi zmianami cechującymi tę branżę. Okazuje się, że to właśnie konferencje pozwalają im pogłębiać wiedzę.

Zuzanna Martin Eventy, konferencje, spotkania networkingowe promują kobiety. Pokazują też, że firmy IT nie skupiają się tylko na czysto technicznych specjalistach. Comarch ze względu na swoją różnorodną działalność – producenta, dystrybutora, integratora – kreuje wiele nowych stanowisk, stricte biznesowych. Ja nie mam wykształcenia informatycznego, technicznego. Skończyłam prawo i MBA, ale bez problemu odnalazłam się w firmie IT na stanowisku konsultanta, bo ta branża daje takie możliwości. W Comarchu z roku na rok pracuje coraz więcej kobiet. Wciąż jest nas nieporównywalnie mniej niż mężczyzn, ale widać trend wzrostowy. Na niewielką liczbę kobiet w branży, przynajmniej w Polsce, wpływa wiele przyczyn. Sam przyrost naturalny jest dość niski, co już generuje problemy kadrowe. Polska nie do końca otwiera się też na imigrację. Jeśli chodzi o wzrost gospodarczy – potrzebujemy kobiet do pracy w firmach IT. Jako społeczeństwo mamy moralny obowiązek dopilnować, by kobiety mogły równomiernie uczestniczyć w obszarach o wysokim wzroście, jeśli chodzi o miejsca pracy dla wykwalifikowanych pracowników, a takim właśnie jest rynek IT. Nie możemy też pozwolić, by tak duża część społeczeństwa była oderwana i niezaangażowana w rozwój rynku i technologii. Bo IT jest wszędzie, coraz to nowe sektory są kompletnie transformowane przez technologie.

Problem w tym, że wiele kobiet w ogóle nie chce podejmować pracy. A nawet jak skończą uczelnię techniczną – nie wykorzystują często swojego potencjału i podejmują pracę nieadekwatną do swojego wykształcenia i zdolności. Często męskie środowisko może być tym elementem zniechęcającym, ale barierę może też stanowić brak wiedzy o tym, jak zmieniają się firmy technologiczne i sam sposób pracy.

Małgorzata Kasperska Jeśli popatrzymy na naszą branżę z zewnątrz, można się dziwić, dlaczego jest tak bardzo zdominowana przez mężczyzn. Praca w niej nie wymaga fizycznej siły, często może być wykonywana z domu, w dowolnych godzinach, w elastycznym systemie. Nie ma w niej takich twardych barier dla rozwoju zawodowego, z jakimi mamy do czynienia w wielu innych branżach.

Anna Styrylska Rynek IT potrzebuje specjalistów i warto podkreślić, że kobiety są dla tej branży cenne, chociażby ze względu na swoje zdolności do budowania i utrzymywania relacji międzyludzkich. Można łatwo dojść do wniosku, że nacisk na realizację parytetów jest po to, żeby im pomóc. Ja nie chciałabym tak o tym myśleć ani tak o tym mówić. Uważam, że kobiety świetnie same dają sobie radę. W tej chwili mogą działać na naprawdę przyjaznym gruncie ze względu na to, że firmy technologiczne poszukują kompetentnych osób, bo tylko z takimi mogą się dalej rozwijać i konkurować na rynku.

Anna Styrylska

Veracomp

Anita Kijanka Tak, widać, że zmienia się charakter branży, jej wizerunek. Kiedyś kojarzyła się ze środowiskiem wyizolowanym od świata, chłopakami w koszulach w kratę. Teraz stała się bardziej otwarta, ale braki kadrowe z pewnością miały na to znaczący wpływ. Pamiętam, jak trzy, cztery lata temu powstał taki kierunek jak informatyka społeczna, ponieważ w przedsiębiorstwach technologicznych zaczęło brakować umiejętności miękkich, potrzebnych do tworzenia rozwiązań podyktowanych realnymi potrzebami społeczeństwa. Firmy poszukują nie tylko pracowników, którzy piszą kod, lecz także takich, którzy dostrzegą, gdzie można go zastosować z prawdziwą korzyścią dla ludzi. Potrzeba życiowego podejścia do tego typu zadań to jeden z obszarów, w którym mogą się świetnie odnaleźć kobiety, choć oczywiście nie chodzi o oddawanie tego typu zadań wyłącznie w ich ręce.

Joanna Koper Bo koniec końców chodzi o realną różnorodność. Na naszym evencie panuje zasada, że nie możemy organizować panelu, w którym będą uczestniczyć same kobiety. Dodatkowo też 70 proc. tematyki konferencji odnosi się w bezpośredni sposób do technologii. Jeśli zaś mówimy o nie najlepszym samopoczuciu, które się zdarza kobietom pracującym w męskim środowisku, to wpływ na to może mieć słaba świadomość tego, że my na technologie, na nauki ścisłe mamy od lat niebagatelny wpływ. Perspektywy razem z Siemensem robiły w 2015 r. badanie, któremu poddaliśmy m.in. maturzystki. Okazało się, że 80 proc. tych dziewczyn nie potrafiło wskazać żadnego żeńskiego wzoru do naśladowania z obszaru STEM oprócz Marii Skłodowskiej-Curie. Dlatego tak kluczowe jest pokazywanie przykładów, z którymi kobiety mogą się identyfikować i na których mogą się wzorować.

Anna Styrylska Wiedza na temat kobiet w IT związanych z przedmiotami ścisłymi i postępem technologicznym jest naprawdę niewielka. Wiele osób z Veracompu dowiedziało się o naszym wpływie na branżę dopiero z infografiki przygotowanej przez jednego z szefów. Pokazał w niej kobiety, które kształtowały rozwój technologii, i podkreślił w ten sposób naszą wartość dla firmy.

Anita Kijanka Mężczyźni coraz chętniej wspierają kobiety i mają swój udział w ich promowaniu. Za nominacjami większości pań do raportu „Strong Women in IT 2019” przygotowanego przez Come Creations Group stali właśnie oni. W dostrzeganiu i docenianiu swoich partnerek w zespołach obecnie pojawia się prawdziwa siła współczesnych mężczyzn.

Fundacja Perspektywy prowadzi akcję „Dziewczyny na politechniki”. Przedstawia też dane, według których udział studentek na uczelniach technicznych rośnie. Tymczasem coraz częściej słychać głosy, że politechniki nie nadążają z programem kształcenia za rozwojem rynku i technologii. Może młodzi ludzie, nie tylko kobiety, którzy myślą o pracy w branży IT, powinni szukać innych ścieżek kształcenia?

Anita Kijanka Pracowałam na uczelni i wątpię, by kiedykolwiek nadążyły one za rozwojem rynku. Widzę, że branża nowych technologii jest branżą samouków i osób lubiących testować, eksperymentować. Ludzie, którzy są naprawdę w czymś dobrzy, raczej zakładają własne firmy, nie zostają na uczelniach. W szkolnictwie brakuje więc jednostek równych tym, które pchają rynek do przodu.

Małgorzata Kasperska To dobra akcja i jestem pewna, że przyniesie wymierne efekty. Schneider Electric jest niezwykle aktywny, jeśli chodzi o uruchamianie kontaktów i współpracę z uczelniami, wręcz wprasza się z wykładami, prezentacjami, wyjaśnia specyfikę branży i naszych specjalizacji. Działań nigdy za wiele, więc chcielibyśmy te relacje z uczelniami, kontakty pogłębić o wspólne myślenie na rzecz powołania kierunku, który kształciłby ludzi adekwatnie do potrzeb naszego wycinka rynku. Myślę, że taki kierunek byłby atrakcyjny dla wielu studentów i jednocześnie z czasem wprowadzałby w obszar naszych specjalizacji ludzi z dobrym merytorycznym przygotowaniem.

Anna Styrylska Mówimy o najdynamiczniej rozwijającej się branży, dlatego ciężko jest zapewnić poziom i zakres tematyki studiów odpowiadający jej potrzebom. Zawsze program uczelni będzie w jakiś sposób pokonany przez dynamikę rynku – nawet niektórym firmom IT ciężko za nią nadążać. Naszą rolą jest obecność na uczelniach i tłumaczenie studentom, czym jest branża IT i jakie perspektywy stwarza każdemu. I nie chodzi tu o program kierowany tylko do kobiet. Ważne, by uświadamiać młodym ludziom, że IT jest częścią życia, prawie każdej jego sfery i nie ma sposobu, by w rozwoju branży nie uczestniczyły młode pokolenia obu płci. W pozyskiwaniu i dokształcaniu młodych i zdolnych studentów dobrze sprawdzają się praktyki. Wiele osób dołączyło do naszego zespołu w ten sposób, m.in. inżynierka, która jest obecnie jednym z najlepszych specjalistów.

Zuzanna Martin Ja kończyłam swoje studia w Australii i pierwsze, co je różni od studiów w Polsce, to czas kształcenia, który ma niebagatelny wpływ na funkcjonowanie kobiet na rynku pracy. Ogólnie rzecz biorąc, są dużo krótsze. Żeby np. zostać prawnikiem, wystarczą trzy lata studiów plus rok praktyki. Podobnie z informatyką, po trzech latach możemy zdobywać zawodowe doświadczenia. To kobietom umożliwia szybsze wejście na rynek pracy i ewentualnie przerwę, jeśli zdecydują się na założenie rodziny. Dla młodych ludzi przy tak dynamicznym rozwoju technologii pięcioletnie studia są zdecydowanie za długie. Świat się rozwija, prawdziwej pracy uczymy się w codziennym działaniu w zespołach.

Małgorzata Kasperska

Schneider Electric

Joanna Koper Popatrzyłabym jednak na to inaczej. Nie możemy oczekiwać od uczelni, by były po prostu szkołami zawodowymi. Rzeczywiście brakuje u nas uczelni typu applied academy (dużo takich placówek jest w Danii i Holandii), które są nastawione na to, by absolwenci mogli jak najszybciej wejść na rynek pracy. Jednak pracodawcy chwalą inżynierów kształconych na polskich uczelniach za wiedzę, której nie da się osiągnąć na stosunkowo krótkich kursach. Szczegółowość i liczba problemów, z którymi taka osoba ma szansę zmierzyć się w trakcie studiów, daje dobrą podstawę do budowania różnych ścieżek zawodowych. W związku z tym politechnik i uniwersytetów nie można stawiać na równi z np. szkołami programowania. Kursy i certyfikaty zdobywane poza klasyczną akademią są jednak istotne i są dobrym uzupełnieniem. Dlatego jest ważne, by stworzyć środowisko, w którym oba systemy kształcenia się uzupełniają.

Anita Kijanka Ale czy młodzi ludzie mają teraz czas na takie podejście do studiowania? Wydaje mi się, że za chwilę studia będą przywilejem. Wielu ludzi już teraz idzie na studia zaoczne, bo pracodawcy wymagają od razu doświadczenia, firmy szukają osób z konkretnymi umiejętnościami. Może jednak pójdzie to wszystko w stronę kursów i przygotowania do zawodu.

Małgorzata Kasperska Byłabym bardzo nieszczęśliwa, jeśli ten scenariusz by się spełnił. W biznesie ważne jest szerokie spojrzenie, ponad branżowe kierunki. To jest potrzebne nie tylko samym firmom – pracodawcom, lecz także społeczeństwu. Wartością, którą wyniosłam z własnego studiowania na politechnice na kierunku elektroniki właściwej, był nie tyle wyuczony zawód, bo o tym trudno nawet mówić, ile szersza perspektywa widzenia świata.

Anna Styrylska To szerokie spojrzenie jest ważne także dlatego, że zmienia się model pracy. Już nie pracujemy w jednej firmie całe życie. Jeździmy po świecie, zmieniamy pracodawców. Potrzebna jest umiejętność głębszej refleksji, którą umożliwia dobre wykształcenie.

Jak była Pani postrzegana podczas studiów na politechnice, Pani Małgorzato?

Małgorzata Kasperska Byłam przede wszystkim bardzo widoczna, jako jedna z trzech dziewcząt na 70 studentów. Przez kolegów byłam odbierana normalnie, jako ich koleżanka, po prostu. Jeśli zaś chodzi o wykładowców, niestety czasem spotykałam się z zachowaniem noszącym znamiona dyskryminacji. Nawet mój ówczesny narzeczony, który razem ze mną studiował, w pewnym momencie to zauważył. To były np. małostkowe komentarze ze strony wykładowców czy asystentów, typu: „Panowie, jak wam nie wstyd, żeby dziewczyna uzyskała lepszą ocenę?”.

Z tego, co wiem, to ciągle się zdarza. Z czego to wynika?

Małgorzata Kasperska Być może ze stereotypów bardzo mocno funkcjonujących w społeczeństwie, które zakładały, że kobiety nie mogą mieć zdolności matematycznych i studiować z sukcesem na kierunkach technicznych. Odczuwałam dezaprobatę u wykładowców, kiedy osiągałam lepsze wyniki niż koledzy. Za czasów moich studiów taki punkt widzenia pracownika naukowego na temat kobiety studiującej na uczelni technicznej był punktem widzenia przeciętnego Polaka. Innym stereotypem było przeświadczenie, że rola kobiety to jedynie rola matki, żony, a nie osoby jednocześnie mogącej realizować się zawodowo. Prawda, że nadal takie opinie widzimy i słyszymy? Choć zmiany następują, nie tak szybko, jakbyśmy tego chciały, ale jednak…

Joanna Koper

Perspektywy Women in Tech Summit

Joanna Koper Jednak faktem jest, że obecnie nie ma kobiety rektora na żadnej uczelni technicznej w Polsce. Mamy za to 27 proc. kobiet doktorów habilitowanych i 34 proc. doktorów. Udział kobiet wśród doktorantów na uczelniach technicznych w ostatnich pięciu latach sięgnął ogólnie 40 proc. Przykładowo na Politechnice Krakowskiej to jest 50 proc., a Częstochowskiej – 47 proc. I choć jest bardzo dużo naukowczyń na politechnikach, to na poziomie kadry zarządzającej ciągle tego nie widać.

Małgorzata Kasperska Pracowniczek naukowych jest dużo, poza tym coraz więcej dziewcząt studiuje na politechnikach – najwięcej w historii, ale to się nie przekłada na obecność kobiet w branży IT. Mam znajomą dwudziestoparolatkę, która uwielbia się uczyć, ciągle zalicza jakąś kolejną specjalizację, a ja jej ciągle coś nowego proponuję. Ona jednocześnie twierdzi, że najchętniej funkcjonowałaby jako pracownik administracyjny. Czyli w czasie studiów idą jak burza, a później chowają się jak ślimaki. Czy jest to kwestia niskiej samooceny, może wdrukowanego myślenia na temat roli kobiety w społeczeństwie? A może myślenia, że nawet jeśli jestem lepsza, to płeć redukuje moje szanse na sukces?

Moje wcześniejsze rozmówczynie z branży IT – mają podobne spostrzeżenia. Okres nauki to czas bezpieczny w porównaniu ze znalezieniem sobie miejsca i przetrwaniem na rynku pracy, szczególnie w branżach zdominowanych przez mężczyzn. Chyba oddolne inicjatywy, praca z dziewczynkami już na etapie dorastania, a nawet wcześniej, może pozytywnie zmienić tę sytuację?

Joanna Koper Trudno jest zmienić system edukacji odgórnie, ale trzeba młodych ludzi uczyć, by nie stawiali znaku równości między kierunkiem studiów a wykonywanym później zawodem. Muszą odróżniać kompetencje transferowalne, czyli takie, jakie mogą wykorzystać w wielu dziedzinach (typy umiejętności miękkie, ogólne podejście do rozwiązywania problemów) od twardej, kierunkowej wiedzy, którą zdobywa się na danym kierunku. W każdej branży możemy wymienić po kilkadziesiąt zawodów i każdy z nich ma swoją specyfikę, przykład: praca developera różni się od pracy scrum mastera czy specjalisty UX, a te osoby często tworzą razem jeden projektowy zespół. Chodzi o elastyczność w myśleniu i umiejętność reagowania na zmiany oraz obserwacji, w czym czujemy się najlepiej. Miałam okazję pracować z dziewczyną, która poszła na matematykę, ale ciągle bała się, że będzie musiała być nauczycielką! A wiemy, że matematyka jest obecnie jednym z najbardziej pożądanych kierunków i świetnie przygotowuje do pracy w firmach technologicznych, chociażby w obszarze analizy big data. W sumie według Światowego Forum Ekonomicznego 80 proc. zawodów będzie już niedługo w taki czy inny sposób powiązanych z technologiami. Edukacja musi być lepiej dostosowana, uelastycznić musi się także myślenie młodych ludzi na temat tego, co mogą robić po skończeniu wybranego kierunku.

Anna Styrylska To uelastycznienie może też nastąpić na późniejszym etapie ścieżki zawodowej, pod warunkiem że spotka się odpowiednich ludzi. Ja dołączyłam do branży IT po doświadczeniach w sektorze FMCG. Wcześniej w ogóle nie skłaniałam się do pracy w firmie związanej z nowymi technologiami ze względu na stereotypowe podejście do tej branży. Zwalczyłam je dzięki temu, że jedna z osób w Veracompie przedstawiła mi IT, używając pojęć, które rozumiałam. I skoro wspominamy o elastyczności – to musi jej ulegać także sposób, w jaki mówimy o rozwiązaniach IT. Powinno się opisywać je językiem użytkownika, bo taka jest obecnie potrzeba. Ta zmiana może się przyczynić do zrozumienia branży przez młode pokolenie.

Anita Kijanka A z drugiej strony umiejętność rozmawiania o technologiach inżynierskim językiem, twarda wiedza mogą być nasza bronią.

Anna Styrylska Patrząc z perspektywy Veracompu – w naszym zespole mamy wspomnianą już inżynierkę, projektantkę AV, product managerki. Kobiety dobrze wykształcone, doświadczone, kompetentne – rzeczywiście wzbudzają szacunek i respekt. A branża poszukuje specjalistów w różnych obszarach.

Więc wykształcenie politechniczne z miejsca daje większe poczucie pewności siebie kobietom?

Małgorzata Kasperska W pracy na stanowisku menedżerskim człowiek styka się z finansami, marketingiem, HR-em, wszystkimi firmowymi obszarami po części. Ze swojego poziomu nie wchodzę tak bardzo w szczegóły techniczne. Zresztą nie lubię tego robić, lubię mieć swoich fachowców i cieszę się, kiedy mają większą wiedzę niż ja. Źle by było, gdybym nie czuła, że mój zespół ma przewagę nade mną w różnych obszarach. Możliwość zebrania grupy fachowców, nadzorowanie współpracy między zespołami, poczucie, że działamy wspólnie – to mi daje satysfakcję zawodową. Nie mam żadnego problemu z tym, by poprosić kogoś o przybliżenie pewnych kwestii, również technicznych. Szef nie może być autokratyczny ani wszystkowiedzący. Ludziom trzeba dać się wykazać i ich docenić.

Anita Kijanka

Come Creations Group

Zastanawiam się, czy nie jest to szczególna cecha kobiet, że potrafią spojrzeć szeroko na zespół, wyłuskać i docenić pewne subtelności, które mężczyznom trudniej jest dostrzec.

Anna Styrylska Pani Małgorzata zwróciła uwagę na dobrą sztukę menedżerską i cechy dobrego menedżera. Ważne jest podkreślanie, że mogą je w takim samym stopniu wypracować kobiety i mężczyźni. Oczywiście możemy mówić o większej wrażliwości kobiet, o umiejętności wieloaspektowego spojrzenia na daną sprawę i tak dalej, ale w gruncie rzeczy mówimy o sztuce bycia dobrym menedżerem.

Zuzanna Martin To zależy od kobiety. Ten sposób myślenia, że kobiety do IT wnoszą coś innego niż mężczyźni, może się stać źródłem kolejnych stereotypów, które później mogą stanowić ograniczenie w obejmowaniu stanowisk kierowniczych. Ja bym się bardziej skupiła na korzyściach z budowania zespołów mieszanych. Badania mówią, że wpływają one na konstruktywną komunikację, zwiększenie produktywności, a także przyciągają młodszych pracowników. Doświadczenia na rynkach rozwiniętych pokazują, że firmy z co najmniej trzema kobietami na czołowych stanowiskach odnotowują średnio ponad 60 proc. wyższy wskaźnik ROI. Wynika to z tego, że menedżerki na najwyższych szczeblach charakteryzują się dużą cierpliwością, inspirują do działania i myślenia długofalowego i są nastawione na współpracę.

Co branża IT może przynieść kobietom, które zdecydują się z nią związać zawodowo?

Anna Styrylska Pole do rozwoju, które daje coraz częściej współpraca między różnymi działami firm technologicznych, a w tych kobiet jest więcej niż zazwyczaj w zespole inżynierskim. Obecnie już nie tylko ten ostatni decyduje o sukcesie danego projektu. Prawdziwe efekty przynosi współdziałanie różnych teamów. To prowadzi w naturalny sposób do przemieszania środowiska, zróżnicowania również pod względem płci. Nie ma podziałów – każdy wnosi swoje doświadczenia i kompetencje. Tak jest u nas w firmie. Pokazujemy, że branża IT to nie tylko praca inżynierów i programistów, ale spektrum możliwości dla każdego. Dzięki ciągłym wyzwaniom i nowościom nie można popaść w rutynę. Otoczenie i zespół nam na to nie pozwalają. Do branży przychodzą młodzi ludzie i zaskakują nas nowymi pomysłami, swoją wiedzą, pasją, spojrzeniem na technologię i przyszłość.

Anita Kijanka To właśnie podkreślają bohaterki naszego raportu „Strong Women in IT 2019” – tę dynamikę i ciągłą potrzebę rozwoju. Ale w raporcie równie mocno wybrzmiało szeroko pojęte poczucie wpływu – przez to, że technologia zmienia praktycznie każdą dziedzinę naszego życia, że jest wszędzie.

Anna Styrylska Na mnie szczególne wrażenie robi zawsze wpływ branży na medycynę. Działając w firmach technologicznych, odgrywamy rolę w kształtowaniu rzeczywistości, w której wszyscy żyjemy. Warto mieć tę świadomość.

Małgorzata Kasperska Powrócę jeszcze raz do tematu mojej prezentacji podczas zeszłorocznego Women in Tech Summit. Wskazywałam wówczas, jakie są możliwości rozwoju zawodowego w związku z przetwarzaniem danych na krawędzi sieci. Nie chodziło mi tylko o to, by pokazać, co to jest, ale właśnie o potencjał, o to, że za chwilę ten temat będzie dotyczyć wszystkich możliwych segmentów rynku.

Wieloaspektowe spojrzenie na rolę branży IT we współczesnym świecie pozwoli pokierować własną karierą i czerpać satysfakcję z pracy w firmach technologicznych?

Anita Kijanka Tak, z pewnością. Choć muszę też zaznaczyć, że w naszym raporcie respondentki wskazały, że ciągły rozwój, potrzeba nieustannej kreatywności, dynamika rozwoju branży nie są pozbawione wad. Utrzymywanie wiedzy na wysokim poziomie to nieraz wyzwanie – jak to zrobić, kiedy oprócz życia zawodowego ma się rodzinę, dzieci? Dlatego na podstawie naszych badań podejrzewam, że nie każda kobieta się w tym odnajdzie. Pracę w branży IT okupuje się jednak pewną niestabilnością, brakiem wyraźnych granic między pracą a życiem prywatnym. To wymaga dobrej komunikacji już na poziomie rekrutacji pracowników – trzeba umieć przedstawić branżę IT taką, jaka ona rzeczywiście jest. Jeśli ktoś lubi ciągłe zmiany, szuka tej dynamiki – to z sukcesem się w niej odnajdzie. Z kolei osoba nastawiona na spokój, rutynę – raczej nie.

Małgorzata Kasperska Ja jednak na swoim polu zawodowym widzę potrzebę zatrudniania osób, które mają nie tylko rozległą wiedzę techniczną, lecz także umiejętność wykonywania mozolnej, mrówczej pracy przy projektowaniu rozwiązań. Tutaj nie trzeba być dynamicznym ani hurraaktywnym. Tu zarówno kobieta, jak i mężczyzna, którzy nie chcą tej dynamiki – a wybrzmiewa ona teraz wszędzie – znajdą pole dla siebie. Mam w swoim zespole osoby o bardzo różnych temperamentach, bardzo różnych preferencjach w odniesieniu do tego, co chciałyby wykonywać. Nawet w tzw. sprzedaży mam osoby spokojne, uporządkowane, systematyczne i takie, które są zaprzeczeniem tych cech. I jedne, i drugie bardzo nam się przydają.

Czy firmy wprowadzają konkretne programy, by zwiększyć liczbę kobiet wśród zatrudnionych?

Małgorzata Kasperska Nie są to parytety, ale globalnie wyznaczamy sobie jako Schneider Electric pewne cele. Obecnie 22 proc. top managementu stanowią u nas kobiety. Do końca 2020 r. ma to być 30 proc. Dla realizacji takich właśnie celów trzeba budować programy. Tak się składa, że nasze globalne władze bardzo wspierają ten kierunek. Nasz prezes często występuje na konferencjach promujących branżę wśród kobiet i kobiety w branży. To dobry przykład siły motywującej, która idzie z góry. Jako Schneider Electric Polska mamy też własne programy, np. Podwieczorek Technologiczny robiony razem z fundacją Perspektywy. To tylko jedno z wielu działań.

Anna Styrylska Nie komunikujemy parytetów, ale zawsze byliśmy otwarci na ludzi odważnych i pomysłowych. Pozwalamy podejmować ryzyko – bo tak najlepiej uczy się odpowiedzialności w biznesie. W przypadku kobiet ważne jest umożliwienie im spełnienia się zarówno w roli matki, jak i pracownika. Warunki powrotów z urlopów macierzyńskich, elastyczny czas pracy – to nie są programy – wszystko opiera się na relacjach i porozumieniu. Oczywiście realizujemy też własne wewnętrzne projekty, podkreślające znaczenie kobiet, przykładem jest projekt IT Stars. Najbardziej cenimy to, że mimo zróżnicowania pod względem wieku i płci umacniamy poczucie, że jesteśmy jednym zespołem, który odpowiada za rozwój firmy. Uważam, że kobiety nie oczekują formalnych rozwiązań, które pomogą im w karierze. Potrafią same osiągnąć pozycję i wysokie stanowisko dzięki kompetencjom, wiedzy, konsekwencji i umiejętnościom – wystarczy zapewnić im możliwość nauki i zdobywania doświadczeń.

Zuzanna Martin Ja również mogę podkreślić znaczenie nie tyle programów, ile inicjatyw, które mają ułatwić życie ogólnie pracownikom, nie tylko kobietom. W grę wchodzi elastyczny czas pracy. Na rynku IT w Polsce jest około 20–30 proc. kobiet na stanowiskach juniorskich, na tych wyższych zaś już tylko około 10 proc. Jak widać, coś staje na przeszkodzie w dalszym rozwijaniu kariery i podejrzewam, że może to być kwestia pogodzenia obowiązków domowych z pracą. Dlatego na pewno jest lepiej, jeśli istnieją programy, akcje, dodatkowe wsparcie, które pozwalają połączyć życie rodzinne z rozwojem zawodowym. Szalenie ważne jest, by w tych inicjatywach uczestniczyli mężczyźni, w końcu to w większości oni później podejmują decyzje na najwyższych szczeblach, często dotyczące kultury korporacyjnej. Na korzyść Comarchu przemawia niewątpliwie to, że ponad 90 proc. kobiet po urlopach macierzyńskich wraca do nas do pracy. Coraz więcej zajmuje stanowiska menedżerskie zarówno w biurach Comarchu w Polsce, jak i w jego oddziałach zagranicznych, więc jest to bardzo pozytywny trend, który pokazuje kobietom zaczynającym u nas przygodę z IT, że dzięki ciężkiej pracy i zaangażowaniu mają szanse rozwijać swoją karierę.

Debatę prowadziła Karolina Marszałek

Artykuł Kobiety specjalistki: cenne dla branży IT, cenne dla społeczeństwa pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/wywiady-i-felietony/kobiety-specjalistki-cenne-dla-branzy-it-cenne-dla-spoleczenstwa/feed/ 0
Schneider Electric stawia na rozwiązania i usługi https://crn.sarota.dev/artykuly/schneider-electric-stawia-na-rozwiazania-i-uslugi/ https://crn.sarota.dev/artykuly/schneider-electric-stawia-na-rozwiazania-i-uslugi/#respond Fri, 04 Oct 2019 09:06:00 +0000 https://crn.pl/default/schneider-electric-stawia-na-rozwiazania-i-uslugi/ Potentat w branży zasilania gwarantowanego przekonuje partnerów do nowej strategii. Polega na sprzedaży całościowych rozwiązań i usług, co ma przynosić resellerom znacznie większe zyski.

Artykuł Schneider Electric stawia na rozwiązania i usługi pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Podczas niedawnego spotkania z partnerami biznesowymi w Radziejowicach Małgorzata Kasperska, Secure Power VP MEE Cluster w Schneider Electric, zaprezentowała dane, z których wynika, że Schneider Electric rośnie w Polsce w tempie dwucyfrowym – wobec umiarkowanego, ale stałego wzrostu całego rynku na poziomie ok. 4 proc. Kluczem do obecnego sukcesu i dalszego rozwoju jest strategia jednoczesnej sprzedaży pojedynczych produktów oraz rozwiązań i usług. Pomocą w coraz lepszym, wspólnym biznesie z partnerami mają być też zaawansowane, a przy tym proste w użyciu narzędzia, takie jak stale optymalizowany portal partnerski.

Co oczywiste, dla partnerów liczy się też atrakcyjna, systematycznie rozwijana oferta. Tymczasem w branży UPS-ów nowe produkty nie pojawiają się tak często jak w innych obszarach IT i bywa, że pewne modele nie opuszczają portfolio dostawców przez wiele lat. Dlatego warto odnotować zapowiedź całkiem sporej liczby zupełnie nowych bądź zmodernizowanych rozwiązań, przede wszystkim tych jednofazowych i w ofercie listew przeciwprzepięciowych. W drugiej połowie bieżącego roku na rynku ma pojawić się budżetowa seria listew Essential i zasilacze Back-UPS Pro SI, w których zamiast schodkowej aproksymacji sinusoidy otrzymuje się na wyjściu czystą sinusoidę.

Od pewnego czasu Schneider Electric bardzo mocno podkreśla wartość koncepcji Edge Computingu, szczególnie tę biznesową. Wobec konieczności wdrażania infrastruktury na brzegu sieci, gdzie dane muszą być natychmiast przetworzone, rośnie szansa sprzedaży gotowych rozwiązań, składających się z wszystkich komponentów niezbędnych do stworzenia centrów danych w skali mikro. Producent udostępnił nawet specjalne narzędzie, które ma maksymalnie ułatwić partnerom przygotowywanie takich całościowych rozwiązań. Za pomocą łatwego w użyciu i działającego także na urządzeniach mobilnych konfiguratora Local Edge Configurator zestawia się infrastrukturę, która ma obsługiwać wdrożenia Edge Computingu. Co istotne, by zachęcić partnerów do projektów, w których dobiera się i konfiguruje kolejne elementy – serwery, macierze, szafy, zasilacze UPS, listwy PDU, a dodatkowo takie opcje jak przedłużenie gwarancji – producent udziela większych rabatów. Przekonuje też, że zdobyte w ten sposób kompetencje zwiększają konkurencyjność partnerów na rynku.

Ważną częścią oferty producenta jest oprogramowanie do monitoringu infrastruktury centrum danych (DCIM). Jeszcze niedawno było instalowane on-premise, umożliwiając raportowanie i informowanie o błędach, które już wystąpiły. Przejście do chmury stworzyło nowe możliwości. Platforma EcoStruxure IT – bazująca na Internecie rzeczy (IoT) i wykorzystująca uczenie maszynowe – analizuje i porównuje dane uzyskiwane z tysięcy wdrożeń, dostarczając informacje o tym, co dopiero może się wydarzyć. Na bazie tego oprogramowania partnerzy mogą tworzyć usługi, które nie będą ograniczać się do jednego miejsca, lecz dawać kontrolę nad rozproszonymi środowiskami, wdrożeniami Edge Computingu, wieloma oddziałami firm itp. Zarabianie na takich usługach opiera się na modelu subskrypcyjnym, przynosząc usługodawcy stały i przewidywalny dochód.

Jak zapewniają przedstawiciele Schneider Electric, w sprzedaży zarówno oprogramowania, jak i całościowych rozwiązań rola partnerów ma być dla kluczowa. Tak będzie budowany model biznesowy dostawcy, w którym producent i jego dystrybutorzy mają udzielać wszelkiego wsparcia w dobieraniu oferty do konkretnych projektów. Schneider Electric zachęca przy tym do wchodzenia na wyższe poziomy partnerstwa, bo – jak przekonuje producent – nie jest to trudne, a wiąże się ze zdecydowanie większymi profitami.

 

Nagrodzeni partnerzy Schneider Electric

  • Computer Service Support – Beskidy (promotor rozwiązań trójfazowych i systemowych APC by Schneider Electric)
  • IQRC Polska (największa liczba zgłoszonych projektów w roku 2018/2019)
  • Komputronik (najwyższa sprzedaż produktów APC by Schneider Electric w roku 2018/2019)
  • Fast IT (największy wzrost w sprzedaży produktów APC by Schneider Electric w roku 2018/2019)
  • Pretor (promotor rozwiązań jednofazowych APC by Schneider Electric)

 

Artykuł Schneider Electric stawia na rozwiązania i usługi pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/schneider-electric-stawia-na-rozwiazania-i-uslugi/feed/ 0
Gala Tech Trendy Biznes 2019 https://crn.sarota.dev/galerie/gala-tech-trendy-biznes-2019/ https://crn.sarota.dev/galerie/gala-tech-trendy-biznes-2019/#respond Thu, 06 Jun 2019 19:38:00 +0000 https://crn.pl/default/gala-tech-trendy-biznes-2019/ Podczas uroczystej gali w siedzibie Business Centre Club w Warszawie wręczyliśmy nagrody osobom i firmom, które zdaniem czytelników CRN Polska miały największy wpływ na rozwój polskiego rynku IT w 2018 roku.

Artykuł Gala Tech Trendy Biznes 2019 pochodzi z serwisu CRN.

]]>
W naszej galerii zdjęcia z wydarzenia. Szczegółowe wyniki Plebiscytu ogłoszone podczas gali.

Artykuł Gala Tech Trendy Biznes 2019 pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/galerie/gala-tech-trendy-biznes-2019/feed/ 0
Centrum danych na nowe czasy https://crn.sarota.dev/artykuly/centrum-danych-na-nowe-czasy/ https://crn.sarota.dev/artykuly/centrum-danych-na-nowe-czasy/#respond Mon, 01 Apr 2019 11:30:00 +0000 https://crn.pl/default/centrum-danych-na-nowe-czasy/ Chociaż show kradną dzisiaj wielcy operatorzy chmury publicznej i ich hiperskalowalne centra danych, to firmowe serwerownie nie przestaną być potrzebne. Ich koncepcja będzie jednak mocno ewoluować.

Artykuł Centrum danych na nowe czasy pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Wraz ze wzrostem popularności chmury publicznej coraz częściej pojawiają się prognozy, jakoby infrastruktura lokalna odchodziła w przeszłość. Tymczasem każdy dostawca sprzętu i oprogramowania mówi dziś to samo: przyszłość chmury jest hybrydowa. Choć stale rozwijana jest oferta chmury publicznej, przedsiębiorstwa wciąż będą chciały uruchamiać własną infrastrukturę i po swojemu obsługiwać wybrane procesy biznesowe. Z tego powodu firmowe centrum danych pozostanie ważną częścią świata IT. Z jednym zastrzeżeniem: ponieważ technologie mocno ewoluują, zmienia się też sposób korzystania z data center.

To, że chmura publiczna nie „weźmie” wszystkiego, zwiększa możliwości graczy w kanale sprzedaży IT. W przyszłości rola integratorów nie ograniczy się jedynie do bycia brokerami usług cloud. Jednak, gdy trzeba łączyć różne światy, zwiększa się skomplikowanie środowiska IT. Jego wdrożenie staje się trudniejsze, a klienci będą dla infrastruktury on-premise wymagać poziomu obsługi porównywalnego z tym, jaki dostają w przypadku chmury publicznej. Dodatkowo sprawy nie ułatwiają coraz ważniejsze kwestie dotyczące prywatności danych i zagrożeń związanych z cyberbezpieczeństwem. Nie można też zapominać o rozwoju nowych technologii, takich jak Internet rzeczy, Big Data czy sztuczna inteligencja, które trzeba będzie uwzględnić w konstruowaniu oferty odpowiadającej dzisiejszym i przyszłym potrzebom klientów.

Co niezwykle istotne, analitycy z Gartnera przewidują, że do 2022 r. aż 75 proc. danych wykorzystywanych przez przedsiębiorstwa będzie generowanych i przetwarzanych poza tradycyjnym głównym centrum danych i chmurą (w 2018 r. było to mniej niż 10 proc.). Aby nadążyć za zmianami, dostawcy i ich partnerzy powinni się bardziej koncentrować na potrzebach zdalnych biur i infrastruktury  brzegowej (edge computing).

Po nowemu, ale cel pozostaje ten sam

Przez lata centrum danych podlegało ewolucji, która bardzo odmieniła jego oblicze. Grzegorz Dobrowolski, dyrektor sprzedaży rozwiązań Data Center i Enterprise Networking w Cisco, zauważa, że gdybyśmy cofnęli się w czasie jakieś 15 lat, to znaleźlibyśmy się w świecie, gdzie rozwiązania komputerowe używane przez przedsiębiorstwa były stosunkowo proste i sprowadzały się do serwerów szafowych z systemami operacyjnymi, w których uruchamiano aplikacje. Wprowadzenie procesorów wielordzeniowych w połowie pierwszej dekady XXI wieku stworzyło możliwości wirtualizacji infrastruktury. Następnie pojawiło się przetwarzanie w chmurze oraz całkowicie nowa generacja systemów zoptymalizowanych pod kątem rozbudowy środowisk.

W dzisiejszych realiach biznesowych trudno traktować chmurę jako osobny byt, działający w oderwaniu od pozostałych zasobów IT. To ewolucja w dostarczaniu infrastruktury, mocy obliczeniowej i przestrzeni do przechowywania informacji. Co więcej, organizacje coraz częściej decydują się nie tylko na migrację do modelu cloud, ale także na implementację środowiska multi cloud, łączącego wiele usług chmurowych pochodzących od różnych dostawców.

Wobec biznesu stwarza to liczne wyzwania, związane m.in. z efektywnym zarządzaniem, a przede wszystkim bezpieczeństwem danych – mówi Grzegorz Dobrowolski z polskiego oddziału Cisco.

Bez względu na duże zmiany rola infrastruktury centrum danych, także połączonej z chmurą, wciąż pozostaje ta sama. Ma ona umożliwiać przedsiębiorstwom przetwarzanie i przechowywanie dużych ilości danych oraz uruchamianie aplikacji o znaczeniu krytycznym. Przy czym jej potencjał jest coraz większy. Przykładowo nowy serwer o takich samych wymiarach jak model poprzedniej generacji może zapewnić kilka razy większą moc obliczeniową, zużywając jednocześnie tylko połowę energii. W przypadku pamięci masowych wielkie korzyści daje zastosowanie nośników z pamięcią flash. W rezultacie nowe technologie są wprowadzane o wiele szybciej niż kiedyś. Dzięki temu rośnie prawdopodobieństwo nakłonienia klientów do zakupu nowych systemów, w przypadku których efektywność energetyczna staje się równie ważna jak wydajność.

 

Zmienia się model działania systemów IT, a serwery, pamięci masowe, sieci, zasilanie i chłodzenie są projektowane oraz wdrażane w taki sposób, by minimalizować koszty poprzez eliminowanie manualnej obsługi infrastruktury. Automatyzacja procesów, zwiększenie poziomu bezpieczeństwa oraz ułatwione zarządzanie – to podstawowe profity wynikające z użycia nowych technologii w centrum danych. Dodatkowo, dzięki zastosowaniu analityki, łatwiejsze staje się uzyskanie w czasie rzeczywistym wglądu w działanie poszczególnych jego elementów.

Wiele chmur do łączenia

Nie ma wątpliwości, że bogata oferta rozwiązań chmurowych cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Możliwość szybkiego uruchomienia przetwarzania, kontrola kosztów oraz dostosowanie do zmian obciążenia powodują, że coraz więcej przedsiębiorstw rozważa migrację jakiejś części swojego środowiska IT do chmury.

Często jednak pomija się takie aspekty, jak możliwość powrotu z chmury, czasochłonność i koszty zarządzania zmianą. Dlatego kluczowe jest właściwe przygotowanie do korzystania z cloud computingu – mówi Wojciech Wolas, dyrektor sprzedaży w sektorze Bankowość i Finanse w Dell Technologies.

Powinno być ono efektem analizy wykorzystywanych aplikacji, przetwarzanych danych i planów rozwoju przedsiębiorstw. Czasami optymalnym, najbardziej efektywnym rozwiązaniem jest przetwarzanie kluczowych danych lokalnie i współpraca z wieloma dostawcami chmury, jednymi specjalizującymi się w usługach typu IaaS (czyli wynajem mocy obliczeniowej i przestrzeni dyskowej lub archiwum), a drugimi w SaaS (np. poczta, CRM, systemy F/K, systemy HR, analiza Big Data czy machine learning). IT staje się wtedy dostawcą usług własnych i brokerem wszystkich usług (wewnętrznych i zewnętrznych), zapewniając dobór parametrów i kosztów optymalizowanych zgodnie z potrzebami biznesu.

Przenosząc się do chmury, przedsiębiorstwa nie zrezygnują z kontroli nad swoim IT. Będą w dalszym ciągu korzystać z lokalnych centrów danych, świadczących te usługi, które są zbyt ważne, by oddać je w obce ręce. Coraz częściej wdrażana będzie infrastruktura chmury prywatnej (według IDC ponad 28 proc. wydatków związanych z cloud computingiem dotyczy tej formy chmury). Rozwiązania umożliwiające tworzenie środowisk hybrydowych (takie jak np. Azure Stack) będą wykorzystywane do dostarczania usług z chmury bez wyprowadzania danych ze środowiska kontrolowanego przez firmę. W razie potrzeby w użyciu będzie chmura publiczna. Wszystko działać powinno w taki sposób, by użytkownicy końcowi nie musieli się zastanawiać, skąd pochodzą ich usługi.

Zdaniem integratora

Roman Szwed, prezes Atende

W naszych działaniach integratorskich uwzględniamy od dawna usługi z chmury, traktując je jako element kompleksowych rozwiązań przynoszących wymierne korzyści klientom. Nie konkurujemy z tanimi i łatwo dostępnymi rozwiązaniami potentatów światowych, ale oferujemy usługi o dużej wartości dodanej, których nie mają inni. Stawiamy na rozwój usług profesjonalnych, w tym świadczonych z własnej chmury albo z chmury globalnych partnerów. Zaspokajają one np. specyficzne potrzeby polskiej ochrony zdrowia, operatorów telewizji internetowej i mogą służyć do wielu innych zastosowań. Najnowszym przykładem są usługi chmurowe oparte na naszym produkcie ChainDoc, który rozwiązuje problem trwałego nośnika i wspiera proces przejścia do modelu „paper less” bazujący na technologii blockchain. Rozważnie wybieramy obszary, w których oferujemy własne rozwiązania chmurowe, tak żeby atrakcyjny model dostarczania usługi szedł w parze z funkcjonalnością naszych rozwiązań.

 

Zdaniem specjalisty

Dariusz Dobkowski, dyrektor sprzedaży rozwiązań Data Center, Huawei Enterprise Polska

Jednym z najważniejszych trendów w nowoczesnych centrach danych jest upowszechnianie się rozwiązań flash, które ostatnio, dzięki znacznemu obniżeniu ich kosztów, zyskały na popularności. W tym kontekście warto wspomnieć o architekturze NVMe, która znacznie skraca i upraszcza komunikację pomiędzy procesorami a dyskami w macierzy, wpływając na poprawę wydajności i minimalizację opóźnień. Ze względu na swoją konstrukcję macierze all-flash są w stanie zapewnić niezawodność na poziomie 99,9999 proc., co przekłada się na ok. 31 s przestoju w skali roku.

Wojciech Wolas, dyrektor sprzedaży w sektorze Bankowość i Finanse, Dell Technologies

W ostatnich latach obserwujemy bardzo szybki rozwój architektur i rozwiązań stosowanych w centrum danych. Wynika on nie tylko z postępu w technologiach informatycznych oraz lawinowego przyrostu przetwarzanych danych, ale również ze zmiany modelu dostarczania usług IT i ich wykorzystania przez przedsiębiorstwa. Pomijając kwestie optymalizacji wykorzystania energii elektrycznej oraz chłodzenia, do najbardziej widocznych trendów w rozwoju centrów danych należy zaliczyć edge computing, hiperkonwergencję, wzrost wykorzystania technologii flash oraz środowisk wielochmurowych.

Małgorzata Kasperska, wiceprezes Działu ITD, Schneider Electric

Ubiegły rok pokazał, że centra danych nie tylko powinny dążyć do optymalizacji, ale zostaną do tego niejako zmuszone. Proces ten stanowi duże wyzwanie ze względu na obciążenia IT i zewnętrzne warunki otoczenia przedsiębiorstwa – zmieniają się one dynamicznie i czasami są zupełnie nieprzewidywalne. W efekcie opcje znacząco poprawiające wydajność operacyjną centrów danych są ograniczone. Z pomocą przychodzi sztuczna inteligencja, która według danych Gartnera do 2025 roku ma stać się fundamentem systemów informatycznych. Będzie ona w stanie optymalizować centra danych w czasie rzeczywistym, bez konieczności angażowania pracowników.

Piotr Wojciechowski, Engineering Manager, Vertiv

Jeśli systemy zasilania gwarantowanego osiągają sprawność w trybie VFI na poziomie 96,5 proc., systemy klimatyzacji działają z rocznym pPUE < 1,10, a wyliczenia dostępności centrów danych pokazują ponad 99,99 proc., to mogłoby się wydawać, że niewiele już da się zrobić. Jednak nowe, zaawansowane technologie potrafią zaskoczyć, gdyż oferują jeszcze więcej korzyści w zakresie wydajności i obniżania kosztów TCO. Na polskim rynku potrzeba tylko trochę więcej odwagi, decyzyjności i zaufania, by je wprowadzić i w pełni wykorzystać, zanim zastąpi się je nowszymi, –jeszcze doskonalszymi.

Grzegorz Dobrowolski, dyrektor sprzedaży rozwiązań Data Center i Enterprise Networking, Cisco

Pamiętajmy, że sama technologia to nie wszystko. Równie istotny jest doświadczony zespół wdrożeniowy. Ważną rolę odgrywa także wsparcie biznesu już na etapie planowania wdrożenia środowiska multi cloud oraz przyśpieszenie i zapewnienie bezpieczeństwa procesu migracji zasobów. Nie mniej istotne jest umożliwienie bezpiecznego przejścia od sieci prywatnych do chmury przy jednoczesnym utrzymaniu komfortu korzystania z aplikacji firmowych.

 

Programowo definiowane i hiperkonwergentne

Z pojęciem programowo definiowanego centrum danych (Software Defined Data Center) oswajamy się już od kilku dobrych lat. O ile wcześniej było ono dość egzotyczne, to obecnie możemy obserwować, jak w coraz większym stopniu (głównie za sprawą hiperkonwergencji) idea jest wcielana w życie. W SDDC cała infrastruktura IT jest zwirtualizowana i dostarczana jako usługa. Wdrażanie, provisioning, monitorowanie i zarządzanie zasobami centrum danych odbywa się za pomocą oprogramowania zapewniającego automatyzację procesów i obsługującego zarówno nowe, jak i starsze aplikacje. SDDC ułatwiają ograniczanie nakładów inwestycyjnych (CAPEX) i wydatków operacyjnych (OPEX), zwiększając wydajność, sprawność, kontrolę i elastyczność centrów danych.

Dlatego bazowanie na oprogramowaniu SDDC będzie standardowym modelem działania centrum danych, zarówno w przypadku obiektów nowych, jak i tych, które już funkcjonują (także w starszych środowiskach priorytetem będzie możliwość tworzenia i dodawania usług na żądanie). W rezultacie w centrach danych będzie więcej infrastruktury hiperkonwergentnej i komponowalnej (composable) oraz sieci i pamięci masowych definiowanych programowo.

Zwłaszcza rozwiązania HCI (Hyper-Converged Infrastructure) są coraz częściej wybierane przez klientów. Hiperkonwergencja realizuje postulaty SDDC, umożliwiając wdrażanie zaawansowanych rozwiązań chmury prywatnej i hybrydowej na bazie programowo definiowanych komponentów – mocy obliczeniowej, podsystemów dyskowych i sieci. W przeważającej większości są to urządzenia bazujące na popularnych platformach x86, wyposażone w dużą ilość pamięci RAM i wiele dysków, zapewniające łatwą skalowalność całego systemu. Ich zaletą jest również możliwość zarządzania za pomocą jednej konsoli i integracji z wirtualizatorem.

– Dzięki temu HCI doskonale sprawdza się jako platforma do budowania rozwiązań takich jak: chmura hybrydowa oraz prywatna, wyniesione ośrodki przetwarzania czy w pełni zintegrowane platformy stworzone z myślą o konkretnych rozwiązaniach, np. VMware Ready Systems, Virtual Desktop Infrastructure czy Azure Stack – mówi Wojciech Wolas.

W rezultacie elementy infrastruktury hiperkonwergentnej dojrzewają a popyt rośnie, w miarę jak klienci rezygnują z oddzielnych rozwiązań z zakresu pamięci masowej, serwerów i sieci na rzecz integracji, jaką zapewnia HCI. Nowa technologia odświeża centra danych, zaspokajając potrzeby ich użytkowników w zakresie zwiększenia prostoty, elastyczności i hybrydowości we wdrażaniu infrastruktury.

 

Coraz większe wykorzystanie SSD

Rozwój technologii flash jest najbardziej widoczny w podsystemach pamięci masowych. Dyski SSD zrewolucjonizowały architekturę macierzy dyskowych, upraszczając ich budowę przy jednoczesnym zwiększeniu wydajności, skróceniu czasu odpowiedzi, zmniejszeniu awaryjności (ograniczenie ruchomych elementów) i zapotrzebowania na energię elektryczną.

Dlatego dla klientów korzystających z aplikacji wymagających dużej wydajności – od baz danych po sztuczną inteligencję – pamięć masowa flash staje się rozwiązaniem pierwszego wyboru. Tym bardziej że koszty nie stanowią już bariery trudnej do pokonania. W segmencie dysków SSD dla przedsiębiorstw spadek cen jest przede wszystkim rezultatem coraz ostrzejszej konkurencji między dostawcami. Zdaniem analityków z DRAM eXchange ich walka w bieżącym roku przybierze na sile, dlatego – mimo rosnącego zapotrzebowania na serwery – ceny SSD klasy enterprise zmniejszą się nawet bardziej niż w przypadku wyraźnie taniejących podzespołów konsumenckich.

Producenci wprowadzają na rynek nowe generacje wydajnych serwerów i pamięci masowych z bardzo szybkimi nośnikami NVMe (Non-Volatile Memory Express) oraz oprogramowanie, które ma za zadanie zwiększyć niezawodność pamięci flash, ich dostępność i efektywność. Można wręcz zaryzykować stwierdzenie, że rozpoczyna się boom na wszystkie rodzaje pamięci flash. Zdaniem analityków wykorzystanie macierzy All-Flash Array (AFA) i Hybrid Flash Array (HFA) będzie w roku bieżącym i następnych latach szybko rosło (AFA szybciej niż HFA).

Wojciech Wolas zwraca uwagę na zastosowanie pamięci flash jako tańszego i pojemniejszego rozszerzenia pamięci RAM wykorzystującego technologię Intel Optane.

W systemach bazujących na architekturze x86 rozwiązania te zapewniają uzyskanie wydajności zarezerwowanej do tej pory głównie dla drogich i wieloprocesorowych platform – mówi specjalista z Della.

Centra danych bardziej rozproszone

Firmowe centra danych nie są przeżytkiem – realizują dotychczasowe zadania, które nie przestają być ważne. W wielu przypadkach będzie się jednak odchodzić od centralizacji obciążeń IT, przenosząc je do mniejszych obiektów tworzonych w lokalnych biurach lub oddziałach. W konsekwencji powstawać będzie rozproszona architektura data center, w której przetwarzanie może być realizowane „bliżej” użytkowników czy aplikacji.

Jeśli przybywać będzie połączonych z siecią urządzeń, dla wielu aplikacji problemem staną się opóźnienia w transmisji danych, jak również zbyt niska przepustowość łącza oraz regulacje prawne. Wiele zadań wymaga przetwarzania w czasie rzeczywistym, którego architektura chmury nie jest w stanie zapewnić. Edge computing to sposób na odciążenie centralnych ośrodków i uniknięcie kłopotów z przetwarzaniem danych. Przykładowo w sieci sklepów, w której zastosuje się ten model, każda placówka ma własne, niezależne centrum danych. Nawet jeśli główny system ulegnie awarii, markety mogą nadal obsługiwać klientów.

Edge computing ma ogromny potencjał, ale należy zauważyć, że nie jest alternatywą dla systemów centralnego przetwarzania danych. Uzupełnia i rozszerza ich możliwości, zwiększa efektywność działania poprzez połączenie ze środowiskami o rozproszonym charakterze – mówi Małgorzata Kasperska, wiceprezes Działu ITD w Schneider Electric.

Ważnym polem zastosowań tej koncepcji jest Internet rzeczy, gdzie gigabajty albo nawet terabajty danych zbieranych z czujników, różnego rodzaju urządzeń czy koncentratorów IoT mogą być wstępnie przetwarzane i agregowane na brzegu sieci. Następnie w formie skonsolidowanej przesyłane są do głównego data center albo bezpośrednio do chmury, co oszczędza pasmo sieci WAN i odciąża główne centrum danych. Rozwiązania, które wspomagają takie rozproszone przetwarzanie, to np. hiperkonwergencja i SD-WAN. Umożliwiają one automatyzowanie zarządzania lokalną mocą obliczeniową, podsystemami storage czy siecią, ułatwiając przy tym zdalne utrzymanie i centralne administrowanie data center.

Ponieważ Internet rzeczy będzie się szybko rozwijał, zbierając ogromne ilości danych na brzegu sieci, centra danych muszą się wraz z nim skalować. Przybywające zasoby będą jednak wdrażane w modelu rozproszonym, a nie centralnym.

 

Zautomatyzowana infrastruktura fizyczna

Ważnym zadaniem osób odpowiedzialnych za funkcjonowanie infrastruktury centrum danych jest zwiększanie jej efektywności poprzez wykorzystanie nowych technologii w dziedzinie chłodzenia oraz zasilania. Jednak w przeciwieństwie do innowacji opartych na oprogramowaniu, postęp w technologiach elektrycznych i mechanicznych dokonuje się wolniej. Do znaczących przełomów w zakresie zasilania i chłodzenia centrów danych dochodzi rzadziej, a nowe technologie, zanim zostaną wprowadzone, potrzebują dużo czasu, by osiągnąć na rynku masę krytyczną. Można przewidywać, że w nadchodzących latach do osiągnięcia tego stanu systematycznie dążyć będą dwa, wcale nie nowe rozwiązania.

Pierwsze to bezpośrednie chłodzenie cieczą, które – choć było wykorzystywane w systemach komputerowych od dziesięcioleci – powinno cieszyć się coraz większym zainteresowaniem w kontekście centrów danych. Odpowiada bowiem potrzebom związanym z nowymi architekturami i technologiami. Przykładowo, jeśli infrastruktura hiperkonwergentna integruje w jednym systemie i niewielkiej przestrzeni moc obliczeniową, pamięć masową i sieć, to potrzebuje wydajniejszego chłodzenia w przeliczeniu na jednostkę powierzchni. Może je zapewnić właśnie rozwiązanie wykorzystujące ciecz.

Zdaniem Grzegorza Nizińskiego, Data Center & Infrastructure business development managera w S4E, technologia DCLC (Direct Contact Liquid Cooling) znacznie przyczynia się do zmniejszenia kosztów chłodzenia.

Główną zaletą tych systemów jest stosunkowo wysoka temperatura cieczy, wynosząca około 38oC, dzięki czemu system chłodzenia może działać przez większość czasu w trybie free coolingu – mówi przedstawiciel krakowskiego VAD-a.

Podobnie jak chłodzenie cieczą, odpowiedzią na specyficzne wymagania środowisk o dużej gęstości są baterie litowo-jonowe (które są używane komercyjnie od początku lat dziewięćdziesiątych XX w.). Można spodziewać się rosnącej sprzedaży tego typu akumulatorów, które będą stopniowo zastępować baterie kwasowo-ołowiowe w systemach UPS dla centrów danych. Są one lżejsze i zajmują mniej miejsca, charakteryzują się dłuższą żywotnością (ocenianą na 10 lat), mniejszymi wymogami odnośnie do konserwacji i warunków przechowywania oraz większą elastycznością działania. Oprócz zalet mają jedną wadę – cenę. Oczekuje się jednak, że będzie ona spadać wraz ze wzrostem ich produkcji.

Także w obszarze zasilania i chłodzenia postępuje w centrum danych automatyzacja, umożliwiająca optymalizację systemów oraz likwidująca skutki niedoborów specjalistów potrafiących zarządzać infrastrukturą centrum danych.

Coraz powszechniejsze stanie się użycie zaawansowanych rozwiązań DCIM, które, wykorzystując sztuczną inteligencję, będą w optymalny sposób dobierać parametry pracy urządzeń – przewiduje Grzegorz Niziński.

Pomimo wcześniejszych wątpliwości, związanych z wdrażaniem oprogramowania do zarządzania infrastrukturą centrum danych (DCIM) i zwrotem z takiej inwestycji, platformy te zaczynają być uznawane za integralny element programowo definiowanej infrastruktury w centrum danych. Uzasadnienie zakupu rozwiązania, które będzie m.in. monitorować pobór prądu (przy użyciu takich standardów jak PUE) i ułatwiać uzyskanie wyższej efektywności energetycznej, nie powinno być w takich okolicznościach szczególnie trudne.

Rośnie też znaczenie wspomnianej sztucznej inteligencji w centrum danych. Gdy rolą działów IT przestaje być dostarczanie sprzętu, a staje się świadczenie usług „wszędzie i o każdej porze”, jest ona coraz ważniejszym elementem zarządzania. W wyniku uzyskanej dzięki niej automatyzacji zadań i redukcji błędów przedsiębiorstwa mogą rozszerzyć zakres i podnieść jakość obsługi IT bez zwiększania liczby pracowników.

 

W porównaniu z akumulatorami kwasowo-ołowiowymi baterie litowo-jonowe mają same zalety i… jedną poważną wadę – cenę. Oczekuje się jednak, że będzie ona spadać wraz ze wzrostem produkcji.

Artykuł Centrum danych na nowe czasy pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/centrum-danych-na-nowe-czasy/feed/ 0
Z Vertiv do Schneider Electric https://crn.sarota.dev/aktualnosci/z-vertiv-do-schneider-electric/ https://crn.sarota.dev/aktualnosci/z-vertiv-do-schneider-electric/#respond Tue, 19 Sep 2017 12:05:00 +0000 https://crn.pl/default/z-vertiv-do-schneider-electric/ Wieloletnia szefowa Vertiv (Emerson Network Power) przeszła do nowej firmy.

Artykuł Z Vertiv do Schneider Electric pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Od 1 września Małgorzata Kasperska pełni funkcję dyrektora działu IT Division w Schneider Electric Polska. Na nowym stanowisku odpowiada za wzmocnienie działu sprzedaży, utrzymanie wiodącej pozycji marek Schneider Electric na rynku oraz ściślejszą współpracę z partnerami.

– Chcę przede wszystkim skupić się na wzmocnieniu sprzedaży działu IT Division. Przykładam dużą wagę do zarządzania sprzedażą. Jestem zwolennikiem silnej, kompetentnej struktury serwisowej, jako elementu przewagi konkurencyjnej – mówi nowa szefowa IT Division w Schneider Electric.
 
Małgorzata Kasperska przez ostatnich 15 lat (od 2002 r.) zarządzała Emerson Network Power (obecnie Vertiv) – najpierw w Polsce, później również w krajach bałtyckich. Dwa ubiegłe lata kierowała regionem całej Europy Centralnej, obejmującym dwadzieścia cztery kraje – od Polski po Izrael.

W swojej dotychczasowej karierze zarządzała już kilkoma przedsiębiorstwami – w latach 2000 – 2002 była dyrektorem generalnym Liebert Hiross w Polsce. W 1996 r. stanęła na czele Tour & Andersson Hydronics, polskiej spółki należącej do producenta systemów hydraulicznego równoważenia przepływów i ciśnień w instalacjach c.o., c.w.u., wentylacyjnych oraz klimatyzacyjnych.

Małgorzata Kasperska jest absolwentką Wydziału Elektroniki Politechniki Gdańskiej,

 

Artykuł Z Vertiv do Schneider Electric pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/aktualnosci/z-vertiv-do-schneider-electric/feed/ 0
Vertiv zamiast Emerson Network Power https://crn.sarota.dev/aktualnosci/vertiv-zamiast-emerson-network-power/ https://crn.sarota.dev/aktualnosci/vertiv-zamiast-emerson-network-power/#respond Mon, 05 Dec 2016 18:46:00 +0000 https://crn.pl/default/vertiv-zamiast-emerson-network-power/ Po przejęciu przez nowego właściciela Emerson Netork Power zmienił nazwę na Vertiv.

Artykuł Vertiv zamiast Emerson Network Power pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Firma znana do tej pory pod nazwą Emerson Network Power zmieniła nazwę na Vertiv. Większość jej udziałów za 4 mld dol. przejął fundusz Platinum. Emerson zachował mniejszościowy pakiet akcji. Vertiv będzie miał w ofercie produkty i usługi z zakresu zarządzania zasilaniem, systemami klimatyzacji precyzyjnej oraz infrastrukturą IT, które były dostępne dotąd w portfolio Emerson Network Power. Centrala firmy znajduje się w USA. Vertiv zatrudnia ponad 20 tys. pracowników. Dysponuje 25 zakładami produkcyjnymi oraz montażowymi na całym świecie. 

Stanowisko dyrektora generalnego Vertiv objął Rob Johnson, który zajmował ostatnio stanowisko partnera operacyjnego w Kleiner Perkins Caufield & Byers. Przez 10 lat pracował w APC. Gdy w 2007 r. APC zostało sprzedane Schneider Electric za 6,1 mld dol., pełnił funkcję prezesa i dyrektora generalnego. 
 
Oddzielenie biznesu prowadzonego obecnie przez Vertiv, zapowiedziane w ub.r., ma usprawnić działanie firmy. Przychody Emerson Network Power spadły o 28 proc. między 2011 a 2014 r. W roku finansowym 2016 wyniosły 4,4 mld dol.

„Dzięki niezależności firmy Vertiv będziemy mieli swobodę podejmowania decyzji dotyczących strategii, inwestowania i koncentracji na innowacyjnych rozwiązaniach dla naszych klientów” – zapewnia Rob Johnson. Wśród innowacyjnych obszarów wskazał przetwarzanie w chmurze, sieci mobilne oraz IoT. Zdaniem dyrektora wskutek usamodzielnienia się Vertiv zyskał szybkość działania charakterystyczną dla nowych firm.

Partner Platinum Equity, Jacob Kotzubei, zapewnia o korzyściach dla spółki dzięki wykorzystaniu zasobów funduszu.  

„Będziemy wspierać rozwój firmy Vertiv i tworzenie innowacyjnych produktów, zarówno wewnętrznie, jak i dzięki przyszłym przejęciom” – powiedział Jacob Kotzubei.  

To kolejna inwestycja funduszu związana z Emersonem. W listopadzie 2013 r. Platinum przejął pakiet kontrolny w należącej do Emersona firmie oferującej rozwiązania do przetwarzania danych i zasilania, której nazwa została potem zmieniona na Artesyn Embedded Technologies. 

W styczniu 2017 r. Vertiv rozpocznie kampanię reklamową marki pod hasłem „Your Mission is Critical” (działalność twojej firmy to nasza misja). 
 

Artykuł Vertiv zamiast Emerson Network Power pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/aktualnosci/vertiv-zamiast-emerson-network-power/feed/ 0