Artykuł Rynek sprzętu gamingowego w Polsce dostał zadyszki pochodzi z serwisu CRN.
]]>Jak wynika z danych GfK POS Tracking, głównym powodem spadku jest inflacja i rosnące ceny produktów.
W I poł. 2022 r. urządzenia non-gamingowe (nieprzeznaczone do gier) zaliczyły 3 proc. wzrost rok do roku, przebijając poziom 1,8 mld zł.
Monitory dla graczy jasnym punktem
Warto jednak podkreślić, że nie wszystkie kategorie sprzętu gamingowego cechuje spadek sprzedaży. Wyraźny, ok. 17 proc. wzrost odnotowały monitory, podczas gdy sprzedaż ekranów standardowych zwiększyła się tylko o 4 proc. – według danych GfK.
Wydaje się więc, że i tutaj ogromne znaczenie mają ceny, które w kategorii ekranów przeznaczonych do gier rosną wyraźnie wolniej niż w przypadku urządzeń standardowych.
Laptopy w dołku
Głównym „winowajcą” dołka na urządzeniach dla graczy były laptopy, które zanotowały prawie 6 proc. spadek w ujęciu wartościowym.
„W przypadku sprzętu gamingowego obserwujemy znacznie wyraźniejsze niż w segmentach non-gaming, wzrosty cen dla najważniejszych kategorii, czyli laptopów i desktopów” – mówi Maciej Piekarski, Client Business Partner IT & Telecom w GfK.
Wśród przyczyn wymienia osłabienie złotówki względem dolara.
„Urządzenia gamingowe postrzegane są jako bardziej premium, zatem przestrzeń do podwyżek jest większa. To z kolei ogranicza dostępność produktów na najniższych, wolumenowych półkach cenowych, co prowadzi do ogólnych spadków rynku” – wyjaśnia Maciej Piekarski.
Trudne zadanie dla producentów
Dostawcy sprzętu do gier stoją obecnie przed bardzo trudnym zadaniem, jakim jest dotarcie do coraz bardziej świadomych i liczących się z wydatkami konsumentów przy jednoczesnym utrzymywaniu wartości premium oferowanych produktów.Nie będzie to łatwe w sytuacji, gdy nabywcy rezygnują z rozrywek na skutek rosnących kosztów życia.
Rosnące ceny mogą przyspieszyć decyzje zakupowe
Jednakże, jak zauważa Maciej Piekarski, „część nabywców pomimo barier cenowych może zdecydować się na zakup już teraz, w obawie o to, że w przyszłości będzie jeszcze drożej. Nie bez znaczenia jest również przekonanie, że wysoka cena przekłada się na wyższą jakość, a co za tym idzie – trwałość kupowanego produktu” – podsumowuje ekspert GfK.
Artykuł Rynek sprzętu gamingowego w Polsce dostał zadyszki pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Niehandlowe niedziele a sprzedaż elektroniki pochodzi z serwisu CRN.
]]>– Przyczyną spowolnienia wzrostów na polskim rynku elektroniki konsumenckiej jest zmniejszenie dynamiki sprzedaży we wszystkich rodzajach sklepów, zarówno stacjonarnych, jak i internetowych. O ile e-sklepy wyraźnie zyskują w tygodniach z niedzielami niehandlowymi, to w pełnych tygodniach lepiej niż na początku roku radzą sobie sklepy tradycyjne – powiedział analityk GfK w zakresie rynku elektroniki konsumenckiej Maciej Piekarski
Sklepy internetowe należące do sieci handlowych są największymi beneficjentami zmian w prawie. Przed wejściem nowych regulacji ich sprzedaż rok do roku zwiększyła się o 15 proc. W okresie od marca do lipca br. dynamika wzrosła do niemal 20 proc. W tygodniach obejmujących niedziele niehandlowe sklepy te zwiększyły obroty o 25 proc. wobec 15 proc. w pozostałych tygodniach. Oznacza to, że duże sieci handlujące elektroniką konsumencką dobrze przygotowały się do zmian, koncentrując się na sprzedaży w Internecie.
Segmentem, który najbardziej odczuł skutki wprowadzenia ograniczeń handlu w niedziele, jest duże AGD. Do końca lutego br. widoczny był ponad 10-proc. wzrost obrotów liczony rok do roku. Po wprowadzeniu nowych regulacji rynek rośnie o połowę wolniej. Sprzedaż w pełnych tygodniach utrzymała 10-proc. wzrost, jednak w pozostałych tygodniach wzrosty obrotów wyniosły 4%.
Analizy powstały w oparciu o dane pochodzące z prowadzonego przez GfK badania panelowego sklepów detalicznych.
Źródło: ISBnews
Artykuł Niehandlowe niedziele a sprzedaż elektroniki pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Polski rynek komputerów AD 2016 pochodzi z serwisu CRN.
]]>Notebookowe trendy w kanale konsumenckim i biznesowym są absolutnie odmienne. O ile sprzedaż w retailu maleje o kilkanaście procent, o tyle w „resellerce” obserwujemy odwrotne zjawisko. Mimo to kanał B2B nadal generuje tylko ok. 20 proc. obrotów na rynku. Co ciekawe, średnia cena notebooków w tym kanale nieco spadła.
Jaką specyfikację powinien mieć laptop biznesowy? Przede wszystkim nie być za duży. Z danych GfK wynika, że o ile na rynku konsumenckim notebooki o ekranach mniejszych niż 15 cali stanowią 15 proc. sprzedanych urządzeń, o tyle w segmencie biznesowym ich udział jest dwa razy większy. Oczywiście najpopularniejszym formatem z tego zakresu pozostaje 14 cali. Ponadto laptop ma być szybko gotowy do pracy. Stąd widoczny relatywnie duży udział urządzeń z dyskiem SSD: dla rynku B2B wynosi on 30 proc., zaś dla segmentu konsumenckiego kilkanaście procent. Do tego opisywany sprzęt powinien gwarantować zabezpieczenia przed dostaniem się danych w niepowołane ręce. Efektem tego jest popularność rozwiązań typu fingerprint id – już co trzeci laptop biznesowy ma tę cechę.
W kanale konsumenckim stosunkowo wysokim popytem cieszą się rozwiązania hybrydowe z odczepianym ekranem oraz urządzenia gamingowe. Co ciekawe, największe wzrosty sprzedaży obserwowaliśmy w segmencie laptopów 14-calowych, wyposażonych w napęd SSD oraz identyfikację linii papilarnych, czyli rozwiązań stricte biznesowych. Świadczy to z jednej strony o coraz większej aktywności retailu na rynku do tej pory zarezerwowanym dla resellerów, z drugiej zaś pokazuje, że świadomi konsumenci gotowi są wydać więcej pieniędzy w zamian za gwarancję wygodniejszej obsługi i większego bezpieczeństwa swojego laptopa.
Na rynku komputerów stacjonarnych również sporo się dzieje. O ile ogółem sprzedaż znajduje się z grubsza na tym samym poziomie co w zeszłym roku, o tyle obserwujemy spore zmiany w poszczególnych segmentach. Zahamowanie inwestycji negatywnie odbiło się na sprzedaży na rynku B2B (ok. -15 proc.), za to bardzo przyzwoite wzrosty notowaliśmy w retailu (ok. +20 proc.). Do tego widać spory wzrost sprzedaży urządzeń AiO (ponad 20 proc. względem 2015). Co interesujące, ten pozytywny wynik w 100 proc. został uzyskany w kanale konsumenckim.
Jakie produkty cieszą się powodzeniem w kanale biznesowym? Mimo dalszej dominacji napędów magnetycznych obserwujemy bardzo dynamiczny wzrost sprzedaży desktopów z SSD. Wygenerowały one już 15 proc. obrotów, co oznacza dwukrotny wzrost sprzedaży w porównaniu z ub.r. Do tego relatywnie stabilna była sprzedaż urządzeń AiO.
Autor to Product Manager ICT w firmie badawczej GfK Polonia.
Artykuł Polski rynek komputerów AD 2016 pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł GFk Polonia: badania rynku IT w czasach zmian pochodzi z serwisu CRN.
]]>Maciej Piekarski
Przygotowaliśmy naprawdę ciekawą propozycję. W zależności od potrzeb
partnera, możemy dostarczać informacje oparte na danych dystrybucyjnych lub
pokazywać jak wyglądają trendy w sell-out albo w samym segmencie
B2B. Może to zabrzmi jak truizm, ale warto mieć dostęp do informacji na
temat trendów rynkowych, bo czasy, w których robiło się biznes na
wszystkim, już minęły. Ci, którzy tego nie spostrzegli, już wypadli z rynku
albo stoją w drzwiach wyjściowych.
CRN Dlaczego
rozszerzyliście działalność o badania wśród resellerów dopiero
w końcówce lat 90.?
Maciej
Piekarski Przyczyna jest bardzo
prosta – niezależni resellerzy dość niechętnie udostępniają dane
sprzedażowe. Widzieliśmy jednak konieczność dotarcia do tego kanału
dystrybucyjnego, by mieć pełne pokrycie badanych rynków IT. Mam na myśli
śledzenie nie tylko segmentu B2C, ale również sprzedaży B2B. To tak, jakby
mieć regał z tysiącem i regał z milionem szufladek, które można
otwierać i analizować pojedynczo lub w dowolnych kombinacjach. Im
więcej szufladek, tym więcej możliwości. Ponadto w przypadku niektórych
produktów dane od firm komputerowych są niezbędne choćby po to, by zyskać
kontekst historyczny. Na przykład napędy SSD, które powoli zyskują popularność
w detalu, przez resellerów są sprzedawane już od wielu lat.
CRN W ubiegłym roku
stworzyliście też Panel Dystrybucyjny. W jaki sposób funkcjonuje?
Maciej Piekarski Mieliśmy
wiele sygnałów od naszych klientów, że chcieliby otrzymywać zintegrowane
raporty pokazujące przepływ towaru od dystrybutorów, przez resellerów
i detalistów, aż po sprzedaż klientom finalnym. Obecnie dysponujemy danymi
od większości firm dystrybucyjnych – otrzymujemy co tydzień albo częściej
raporty o sprzedaży sprzętu, oprogramowania i usług.
CRN Ale skoro dysponujecie danymi od dystrybutorów, to
czy nadal potrzebne są informacje od resellerów?
Maciej Piekarski Jak
najbardziej tak. W Panelu Dystrybucyjnym śledzimy, jak wyglądają przepływy
towarów do „kanału”, zaś w Panelu Sell-Outowym to, co trafia do finalnych
odbiorców. Potrzebujemy danych od resellerów po to, żeby móc jeszcze
precyzyjniej mierzyć zakupy firm i instytucji, czyli zwiększać dokładność
badania sell-outu.
CRN Czy widzicie
przyszłość w badaniach dotyczących sprzętu, który dziś nie wydaje się
szczególnie perspektywiczny, a więc komputerów, monitorów, drukarek?
Maciej Piekarski
W przypadku niektórych kategorii rzeczywiście nie można mówić
o wzrostach, ale przecież nikt rozsądny nie przewiduje, że na przykład
monitory całkiem znikną z rynku. Z punktu widzenia naszych partnerów
i klientów informacja, że popyt spada, jest nie mniej cenna jak taka, że
popyt rośnie. Wręcz zaryzykowałbym stwierdzenie, że na kurczących się rynkach,
na których zaostrza się walka konkurencyjna, dostęp do informacji o tym,
co dokładnie się dzieje, jest kluczowy. Bez niego trudno myśleć o rozwoju,
czy nawet przetrwaniu.
CRN Jeśli oferta badań ma
być jak najszersza, to czy GfK Polonia będzie zajmować się zbieraniem danych na
temat sprzedaży oprogramowania, usług IT i rozwiązań chmurowych?
Maciej Piekarski Już od kilku lat badamy rynek oprogramowania.
Muszę przyznać, że to bardzo trudne, bo widzimy odchodzenie od sprzedaży
pudełkowej na rzecz licencji, czy innych
form dystrybucji elektronicznej.
CRN Trudniej jest
otrzymać od sklepu internetowego dane na temat liczby sprzedanych licencji, niż
od tradycyjnego sklepu o wersjach pudełkowych?
Maciej Piekarski Tu
nie chodzi o typowe e-sklepy i standaryzowane produkty. Problem
pojawia się w przypadku rozwiązań softwarowych szytych na miarę dla
konkretnego klienta, jak np. systemów zarządzania. A właśnie resellerzy,
którzy widzą, że sprzedaż sprzętu i pudełek nie jest rozwojowa, poszukują
innych źródeł zysku. Dla nich informacje o rozwoju rynku oprogramowania,
czy innych usług mogą być bardzo przydatne.
CRN Ale wasza oferta jest przeznaczona dla vendorów.
Resellerzy, którzy zastanawiają się nad rozszerzaniem działalności raczej nie
będą zamawiali u was badań, czy analiz. Jaki więc pożytek mogą mieć firmy
IT z tego, że GfK Polonia dysponuje Panelem Sell-Outowym i Panelem
Dystrybucyjnym, w którym można sprawdzić sprzedaż dowolnego produktu?
Maciej Piekarski
Traktujemy resellerów przede wszystkim jako partnerów. W końcu to na
podstawie ich danych sprzedażowych tworzymy nasze raporty. Tu chciałbym
podkreślić, że zachowujemy wszelkie zasady poufności, dzięki czemu nikt
niepożądany nie jest w stanie dojść do tego, co sprzedał dany partner. Co
więcej, nie ujawniamy nawet, kto z nami współpracuje.
CRN GfK
Polonia to w dosłownym znaczeniu tego słowa wiekowa firma. Działała
jeszcze w poprzednim stuleciu…
Maciej Piekarski GfK
powstała w Niemczech w 1934 r., a polski oddział
– w 1990 r. Tak więc niebawem rzeczywiście czeka nas stulecie,
zaś w Polsce obchodziliśmy już ćwierćwiecze działalności. Tak, czy
inaczej, doświadczenia nam na pewno nie brakuje.
CRN Czy wasze tradycje są
równie bogate w branży IT?
Maciej Piekarski Na początku GfK Polonia zajmowała się tylko badaniami
typu ad hoc, czyli sondażami, ankietami, wykonywanymi pod konkretne,
sprecyzowane zlecenie klienta. Rozszerzyliśmy działalność o ciągłe
i systematyczne badania handlu (Panel Sell-Outowy) w 1992 r.,
wraz z powstaniem działu Retail and Technology. Wtedy zajmowaliśmy się RTV
i AGD, później zaczęły nas interesować inne sektory, w tym IT.
Artykuł GFk Polonia: badania rynku IT w czasach zmian pochodzi z serwisu CRN.
]]>