Artykuł Action dystrybutorem Linksys by Cisco pochodzi z serwisu CRN.
]]>Tomasz Skoczylas, Dyrektor Działu Rozwiązań Sieciowych Actionie, podkreślił, że powiększenie portfolio dystrybutora o produkty Linksys by Cisco jest odpowiedzią na oczekiwania partnerów: ’Rozszerzając naszą ofertę myślimy przede wszystkim o takich produktach, które zaspokoją popyt małych i średnich firm’.
Podpisanie umowy zbiegło się w czasie z premierą trzech nowych modeli routerów Linksys by Cisco
z serii E – E1000, E2000 oraz E3000. Na rynku zadebiutowało także oprogramowanie do zarządzania siecią Cisco Connect z funkcją kontroli rodzicielskiej.
O zawarciu kontaktu z Actionem mówiło się od kilku miesięcy, od czasu gdy wygasła umowa dystrybucyjna między Linksys by Cisco i Konsorcjum FEN.
Artykuł Action dystrybutorem Linksys by Cisco pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Ważne podejście indywidualne pochodzi z serwisu CRN.
]]>LUDZIE OKREŚLAJĄ FIRMĘ
Co to znaczy dobry kontakt z producentem? Dla Dominika Lipki z SimpleAV to po prostu pewność, że dostawca zawsze znajdzie czas dla partnera: odpowie na jego pytania, pomoże rozwiązać ewentualne problemy, a przede wszystkim nie odrzuci z góry żadnej propozycji zakupu złożonej przez firmę resellerską. Nawet jeżeli chodzi o kilka urządzeń. Ten aspekt kooperacji z producentem doceniają także partnerzy ActiveJeta. Dagmara Piotrowska z gdańskiego Impeksu mówi, że producent tak wyznaczył progi zakupowe, że nawet najmniejsza firma jest w stanie je zrealizować i zdobyć nagrody. Dla Artura Bielasa z Supply Expert (Dąbrowa Górnicza) przywiązanie do producenta i stała współpraca z nim jest niezbędna każdej firmie, która sprzedaje produkty danej marki. Również Grzegorz Wdziekoński z Henwaru, który jest firmą partnerską Toshiby, podkreśla znaczenie zaangażowania producenta we współpracę z partnerem. – Przekonałem się, że tym, co sprawia, że program Toshiby działa tak dobrze, są ludzie zatrudniani przez producenta – stwierdza. – Pracownicy tej firmy mają wiedzę i są zaangażowani w to, co robią. Poza tym cechuje ich chęć współpracy na wszystkich poziomach sprzedaży.
NIE SPOCZYWAĆ NA LAURACH
Resellerzy wiedzą, że bez programów partnerskich nie da się w praktyce funkcjonować, lepiej czerpać z nich korzyści, niż sprzedawać na własną rękę, poza ramami stworzonymi przez producentów. W wielu przypadkach firmy partnerskie widzą niedociągnięcia w działaniu programów i podpowiadają dostawcom, co powinni zmienić lub ulepszyć. Na przykład zdaniem partnera Axisu producent powinien stworzyć polską wersję językową strony dla sprzedawców. Z kolei Wojciech Szczygłowski z łódzkiego Herkulesa namawia OKI, by zapraszało większą liczbę partnerów na ekskluzywne wycieczki będące nagrodą za wyniki sprzedaży. Samsung zaś już uprościł, jak chcieli partnerzy, sposób naliczania punktów. Corel, według przedstawiciela Vobisu, który od lat sprzedaje oprogramowanie tej marki, powinien umieszczać na swoim portalu dla partnerów więcej danych o nowościach i zapowiadanych premierach. – AB mogłoby rozbudować wachlarz materiałów promujących zamienniki marki TB – uważa Tymoteusz Molenda z Computernetu w Żarach. Również Linksys by Cisco powinno dostarczać odbiorcom więcej informacji o produktach, by ułatwić sprzedaż klientom końcowym. U innych producentów szwankują terminy dostaw (partner Seagate’a chciałby otrzymywać towar w czasie krótszym niż 28 dni), lub brak nagród dla partnerów o wysokich kompetencjach albo liczba szkoleń nie jest wystarczająca (Sage). Podsumowując: nie ulega wątpliwości, że programy partnerskie mają zalety, ale również wady. Partnerzy jednak są pewni, że uczestnictwo w nich się opłaca.
Program partnerski:
AB
Active Jet
Adobe
Avaya Connect
Axis
BenQ
Corel
Eaton
EMC
Epson
Fujitsu Technology
HP
iiyama
Insert
Iomega
Linksys by Cisco
OKI
Riverbed
Sage
Samsung
Seagate
Toshiba
Western Digital
Xerox
Artykuł Ważne podejście indywidualne pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Dobra motywacja do działania pochodzi z serwisu CRN.
]]>Kierowany jest do małych resellerów, stanowiących niemal połowę kanału dystrybucji produktów Linksysa. Ma na celu aktywizację partnerów zajmujących się sprzedażą urządzeń konsumenckich. Na potrzeby programu stworzono specjalną stronę internetową. Zainteresowani resellerzy rejestrują się na portalu, a następnie sprzedają rozwiązania Linksysa kupione u autoryzowanych dystrybutorów. Oprócz regularnych promocji cenowych, czekają na nich co miesiąc atrakcyjne nagrody, m.in. routery, mediahuby i kamery internetowe. Podczas wakacji najlepsi partnerzy, wybrani na podstawie rankingu stworzonego przez dystrybutorów, nagradzani są voucherami turystycznymi Itaki.
Artykuł Dobra motywacja do działania pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Kto nowym dystrybutorem? pochodzi z serwisu CRN.
]]>Przedstawiciel Linksysa nie wyklucza ponownej współpracy z Konsorcjum FEN w przyszłości.
Artykuł Kto nowym dystrybutorem? pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Dogadać się z samorządami pochodzi z serwisu CRN.
]]>MSWIA TORPEDUJE POMOC
MSWiA próbuje zablokować tzw. projekt systemowy, w ramach którego UKE miało doradzać przedsiębiorcom, samorządom i instytucjom wdrażającym w inwestycjach związanych z infrastrukturą szerokopasmową. UKE od czerwca 2010 r. czeka na podpisanie przez MSWiA umowy w sprawie jego realizacji. W dodatku pod koniec czerwca Piotr Kołodziejczyk, wiceminister ds. informatyzacji, oświadczył, że zbyt duża część z 80 mln zł, które są przeznaczone na realizację projektu, zostanie wydana na promocję czy zarządzanie, a zbyt mała na jego rzeczywiste cele. Chciałby więc przesunąć te środki gdzie indziej. Ponadto MSWiA zamierza stworzyć własny zespół ekspertów wywodzących się ze środowisk skupionych wokół konsorcjum sieci międzyuczelnianej Pionier. Przypomnijmy, że UKE planowało zatrudnić ekspertów prawnych, technicznych i ekonomicznych, a także korzystać z usług przedsiębiorstw, które mogłyby zapewnić beneficjentom wsparcie przy pozyskiwaniu środków oraz realizacji inwestycji. Według przedstawicieli UKE nie ma znaczenia, który urząd zajmie się doradzaniem beneficjentom, ważne jest jednak, aby wdrażanie projektu zaczęło się jak najszybciej. Bo chociaż formalnie doradztwo w UKE jeszcze nie funkcjonuje, to cały czas zgłaszają się do niego urzędnicy samorządowi zainteresowani skorzystaniem ze środków UE. Podobnego zdania jest Antoni Mężydło, poseł PO, który w połowie czerwca złożył w tej sprawie interpelację poselską do ministra spraw wewnętrznych i administracji. – To ostatni moment, w którym jego [projektu] uruchomienie może przynieść poprawę w zakresie wykorzystania środków unijnych. Dalsza zwłoka oznaczać będzie definitywne realizowanie projektów szerokopasmowych bez koordynacji oraz pozostawienie samorządów lokalnych i MSP bez niezbędnego im i przewidzianego dla nich wsparcia merytorycznego – czytamy w interpelacji. Poseł zażądał od ministra odpowiedzi na pytanie, kiedy projekt systemowy zostanie uruchomiony, ale na razie niczego nie uzyskał.
PRZED BUŁGARIĄ I RUMUNIĄ
Nie ulega wątpliwości, że samorządowcy muszą jak najszybciej sięgnąć po środki z UE – czy to z pomocą UKE, czy MSWiA – ponieważ stan infrastruktury szerokopasmowej w Polsce jest katastrofalny. Według sporządzonego przez UKE „Raportu o rynku telekomunikacyjnym w Polsce” w 2009 r. spośród państw europejskich tylko Bułgaria i Rumunia mają mniej użytkowników sieci szerokopasmowych. W województwach świętokrzyskim i opolskim może z nich korzystać zaledwie 2 proc. mieszkańców, w lubelskim – o 0,5 proc. więcej, a na Podlasiu oraz na Warmii i Mazurach – niecałe 3 proc. Niewiele lepiej jest na Podkarpaciu (4 proc.), Pomorzu Zachodnim i Kujawach (niecałe 5 proc.), a także na Pomorzu i w województwie łódzkim (prawie 6 proc.). W najkorzystniejszej sytuacji znajduje się Mazowsze, a dostęp do sieci szerokopasmowej ma tam raptem 16 proc. gospodarstw domowych.
Ogółem szerokopasmowym Internetem może się cieszyć tylko co ósmy Polak. Budowanie sieci szerokopasmowych ułatwią samorządowcom przepisy obowiązującej od połowy lipca megaustawy. Długo wyczekiwana ustawa o rozwoju sieci pozwoli im na stworzenie infrastruktury teleinformatycznej o wysokiej przepustowości oraz na świadczenie usług (m.in. dostępu do szerokopasmowego Internetu) na takich samych zasadach, na jakich świadczą je operatorzy komercyjni – pisaliśmy o tym w artykule „Wreszcie zarobią na Internecie”, opublikowanym w CRN Polska nr 10/2010. Przypomnijmy, że samorządy powinny budować sieci zwłaszcza tam, gdzie ich obecnie nie ma, czyli na obszarze tzw. białych i szarych plam – po pierwsze po to, aby zapewnić dostęp do Internetu obecnie wykluczonym mieszkańcom, a po drugie – aby nie stanowić nieuczciwej konkurencji w stosunku do lokalnych ISP.
PRZEDSIĘBIORCA PARTNEREM?
Przy budowie sieci szerokopasmowych partnerami samorządów powinni się stać operatorzy telekomunikacyjni. Będzie to możliwe dzięki przepisom ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym, które do tej pory były martwe. Taka współpraca okaże się prawdopodobnie konieczna, ponieważ urzędnicy samorządowi mają raczej nikłe pojęcie zarówno o budowie sieci, jak i o świadczeniu usług telekomunikacyjnych. Partnerstwo publiczno-prywatne (PPP) to wspólna realizacja przedsięwzięcia polegająca na podziale zadań i ryzyku między podmiotem publicznym i prywatnym. Według Wacława Knopkiewicza, radcy prawnego, wspólnika w Kancelarii Prawnej Grynhoff Woźny Maliński, wspólne przedsięwzięcie należy rozumieć jako np. budowę lub remont obiektu budowlanego (m.in. infrastruktury lub sieci broadbandowej, instalacji radiokomunikacyjnych), świadczenie usług (np. telekomunikacyjnych hurtowych), wyposażenie składnika majątkowego w urządzenia podwyższające jego wartość (np. sprzęt aktywny) połączone z utrzymaniem lub zarządzaniem składnikiem majątkowym. – W ramach PPP składnikiem majątkowym może być sieć lub infrastruktura broadbandowa, tworzona przez partnera prywatnego lub udostępniana przez partnera publicznego. Przedmiotem PPP może być świadczenie usług telekomunikacyjnych, a wynagrodzeniem – pobierane z tego tytułu przychody, połączone ewentualnie z wkładem finansowym podmiotu publicznego, choć nie jest to element konieczny – wyjaśnia Wacław Knopkiewicz.
MUSI SIĘ OPŁACAĆ
Samorządowcy mają też prawo zawrzeć umowę o świadczenie usług dostępowych lub o wybudowanie sieci z wykonawcą wyłonionym z przetargu. Możliwe będzie również zawarcie z przedsiębiorcą umowy koncesyjnej. – Na podstawie umowy koncesji podmiot prywatny zobowiązuje się do wykonania obiektu budowlanego (np. wybudowania infrastruktury lub sieci broadbandowej) i korzystania z niego lub do świadczenia określonych usług (np. telekomunikacyjnych hurtowych lub detalicznych). Wynagrodzeniem podmiotu prywatnego mogą być wyłącznie przychody z eksploatacji przedmiotu koncesji lub przychody połączone z płatnością świadczoną przez podmiot publiczny. Płatność nie może jednak prowadzić do odzyskania całości nakładów – tłumaczy Wacław Knopkiewicz. W jego opinii w ramach umowy koncesji podmiotowi prywatnemu może być udostępniona infrastruktura lub sieć broadbandowa, niezbędna do wykonania przedmiotu koncesji, a ryzyko ekonomiczne ponosi w zasadniczej części podmiot prywatny. Samorządowcom może być trudno znaleźć przedsiębiorców (np. tzw. operatorów infrastruktury) gotowych na podjęcie zbyt dużego ryzyka. Według Marka Trznadla, dyrektora Departamentu Projektów Strategicznych w Łódzkiej Agencji Rozwoju Regionalnego, gminy powinny na etapie planowania inwestycji brać pod uwagę również interes ekonomiczny firm, z którymi mają zamiar współpracować. – Samorząd musi tak długo analizować hipotetyczne przychody operatora infrastruktury, aż zyska pewność, że zaplanowana sieć ma szansę stać się przedsięwzięciem stabilnym biznesowo i opłacalnym dla partnera prywatnego. Sieć należy zbudować w taki sposób, aby operator mógł czerpać jak największe przychody z jej użytkowania – mówi Marek Trznadel.
SZANSA DLA RESELLERÓW I ISP
Wybudowanie infrastruktury przez samorządy stworzy ogromną szansę dla resellerów i operatorów. Według Mariusza Kochańskiego, członka zarządu Veracompu, zapewni im ona świadczenie społeczności lokalnej usług dodanych, a to bywa znacznie bardziej opłacalne niż transmisja danych i głosu. – Będzie można zarabiać na hostingu serwerów i usług, hostingu PBX-ów i call center IP w obrębie całego powiatu czy województwa, a także na wynajmie gminom infrastruktury do monitoringu wizyjnego, na wideokonferencjach, zdalnym nauczaniu itp. – wylicza Mariusz Kochański.
W jego opinii zbudowana w ten sposób szybka sieć szkieletowa (np. Sieć Szerokopasmowa Polski Wschodniej) wyrówna szanse lokalnych operatorów w walce z TP o cenę i jakość usług. – Dzięki SSPW mali ISP wreszcie będą w stanie skorzystać z oferty innego dostawcy pasma niż Telekomunikacja Polska, podłączając się do punktu wymiany ruchu (GIX-a) w większym mieście, gdzie warunki są znacznie lepsze od tych, które proponuje TP – uważa Mariusz Kochański.
Według dystrybutorów warto zwrócić też uwagę na aspekt społeczny rozwoju infrastruktury. – Inwestycje spowodują, że społeczeństwa województw objętych programem zaczną korzystać z sieci tak jak mieszkańcy dużych miast. To zapewni lokalnym firmom przestrzeń do działania i możliwość kontaktu za pośrednictwem stron WWW np. z rolnikami. Tani dostęp do sieci wzmocni też popyt na pecety. W dodatku projekt wyraźnie, odwołując się do modelu PPP, przełamie obawy samorządów przed takim modelem działania i stworzy wzorzec dla współpracy lokalnych ISP z wójtami i starostami na podobnej zasadzie – podsumowuje Mariusz Kochański.
RPO – 579 mln euro na infrastrukturę szerokopasmową. Podpisano sześć umów na dofinansowanie (cztery w woj. łódzkim, jedną w woj. wielkopolskim i jedną w woj. warmińsko-mazurskim) na łączną kwotę 16,6 mln euro, co stanowi 3 proc. dostępnych środków;
PO IG Działanie 8.3. – 364 mln euro na przeciwdziałanie wykluczeniu cyfrowemu eInclusion. Podpisano 50 umów na dofinansowanie za około 21,5 mln euro, co stanowi 5,9 proc. dostępnych środków;
PO IG Działanie 8.4. – 200 mln euro na tak zwaną ostatnią milę. Podpisano 11 umów na kwotę około 1,4 mln euro, co stanowi 0,68 proc. dostępnych środków;
PO RPW – 300 mln euro na rozwój infrastruktury na ścianie wschodniej. Beneficjenci to samorządy województw Wschodniej Polski. Projekt jest na etapie oceny studium wykonalności. Nie podpisano żadnych umów;
PROW – 59 mln euro na rozwój obszarów wiejskich. Beneficjentami są gminy i ich związki. Środki dostępne od grudnia 2009 r.
WOJCIECH DEPA
W obszarze usług telekomunikacyjnych przepisy ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym dopiero teraz nabierają znaczenia. Współpraca gmin i przedsiębiorstw w procesie informatyzacji wybranych regionów Polski to szansa na optymalne wykorzystanie nie tylko środków finansowych, ale też potencjału każdej ze stron umowy. Gminy powinny zatem wspierać przedsiębiorców i szukać na swoich obszarach możliwości promowania i rozwoju usług telekomunikacyjnych. Samorządy bez doświadczenia na rynku telekomunikacyjnym budowę sieci powinny pozostawić operatorom i nie konkurować z prywatnym sektorem. Myślę, że nie będzie to łatwe zadanie – z jednej strony pozyskanie dobrego prywatnego partnera reguluje prawo zamówień publicznych, a z drugiej trudno będzie go w ogóle znaleźć tam, gdzie inwestycja z punktu widzenia przedsiębiorcy będzie mało opłacalna. Oby nie okazało się, że tzw. białe plamy nadal pozostaną bez dostępu do Internetu, a gminy wcale nie będą się spieszyły do wystąpienia w roli inwestora.
MARIUSZ KOCHAŃSKI
Ambitny projekt rozwoju Polski Wschodniej może zasadniczo zmienić warunki działania głównie małych ISP na znacznie korzystniejsze. Przede wszystkim dlatego, że samorząd weźmie na siebie wydatki na budowę podstawowej infrastruktury dla sieci szkieletowej – kanalizacji teletechnicznej, przekopów czy masztów. To ważne, bo stworzenie takiej infrastruktury jest kosztowne i często może przekraczać siły małego operatora działającego na przykład w obrębie jednej gminy. Jako że program ma charakter wojewódzki, można się spodziewać lepszego tempa wydawania stosownych zgód i zezwoleń. A dzięki ostatniej nowelizacji prawa telekomunikacyjnego z 7 maja budowanie kanalizacji będzie znacznie szybsze. Ponadto projekt, definiując rolę operatora infrastruktury, który będzie ją udostępniał lokalnym operatorom, ale nie będzie świadczył usług klientom końcowym, wyraźnie stworzy przestrzeń dla tych właśnie operatorów lokalnych. Będą mogli zająć się budową ostatniej mili w oparciu o technologie radiowe (Wimax, Mesh-Wifi, Ethernet czy nawet GPON). Co ważne, znowelizowane przepisy prawa telekomunikacyjnego utrudniają teraz stosowanie dumpingu cenowego przez innych, dużych operatorów.
KAMIL ŚLIWSKI
Ściana wschodnia stopniowo nadrabia zaległości wynikające z powolniejszego wdrażania nowoczesnych rozwiązań. W województwach podlaskim, warmińsko-mazurskim, lubelskim, świętokrzyskim i podkarpackim obserwujemy wzrost sprzedaży bezprzewodowych routerów oraz innych urządzeń sieciowych. Godny uwagi jest fakt, że kupowany sprzęt IT jest coraz bardziej nowoczesny, a tym samym droższy. Działania obejmujące markę Linksys by Cisco, czyli rozwiązania konsumenckie, skupiają się tam na poszukiwaniu partnerów i resellerów, którzy pomogą w edukacji użytkowników w zakresie nowoczesnych rozwiązań i ułatwią dostęp do szerokiej gamy produktów.
Artykuł Dogadać się z samorządami pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Wygasła umowa dystrybucyjna pochodzi z serwisu CRN.
]]>– Nieustannie poszukujemy nowych możliwości rozwoju, co wiąże się również z przebudową kanału dystrybucji – skomentował nową sytuację Kamil Śliwski, Channel Account Manager Linksys by Cisco.
Daniel Żukowski, Business Unit Manager w Konsorcjum FEN, powiedział w związku z zakończeniem współpracy:
– Po 10 latach budowania marki Linksys by Cisco w Polsce przyszła pora na podjęcie nowych wyzwań i skoncentrowanie się na rozwoju sprzedaży innych rozwiązań. Udało nam się stworzyć kanał partnerski, z którym nadal będziemy pracować.
Artykuł Wygasła umowa dystrybucyjna pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Na ścianie wschodniej zarobią wszyscy pochodzi z serwisu CRN.
]]>OPÓŹNIONE STUDIUM WYKONALNOŚCI
Tworzenie liczącego siedem tomów (każdy po prawie 500 stron) dokumentu, który miał być gotowy w maju 2009 r., przeciągało się. Według Sławomira Komendarczyka, product managera Motorola Broadband w RRC, nic w tym dziwnego. – Punktem wyjścia do opracowania dobrego studium wykonalności jest stworzenie rzetelnej bazy danych. Jednak pozyskanie podstawowych informacji, zwłaszcza z tego regionu, stanowiło dla ankieterów nie lada wyzwanie. Niestety brakuje pełnej dokumentacji inwentaryzacyjnej zasobów teleinformatycznych lub została ona wcześniej wykonana niezbyt szczegółowo. Dlatego problem pojawił się wówczas, kiedy osoby odpowiedzialne za przeprowadzenie analizy, zaczęły te dane weryfikować – tłumaczy. Na szczęście przedstawiciele urzędów marszałkowskich mieli wgląd w dokumentację w okresie, gdy powstawała. Dzięki temu, zanim dostali do ręki całość, znali już zawartość 70 proc. materiału, więc projekt ma dużą szansę na realizację. Do budowy sieci trzeba się zabrać jak najszybciej, bo musi być gotowa do 2013 r. Dlatego samorządowcy jeszcze przed otrzymaniem studium konsultowali się z fachowcami w sprawie metod instalacji światłowodów, tzn. czy można układać je w ziemi, czy też należy zdecydować się na podwieszanie na słupach. Wybudowana w ramach projektu infrastruktura teleinformatyczna ma być własnością województw, a sieć otwarta dla wszystkich przedsiębiorców telekomunikacyjnych, dostarczających usługi szerokopasmowe bezpośrednio odbiorcom końcowym.
WOJCIECH DEPA
prezes zarządu Komsy
Nasz profil działalności sprawia, że jesteśmy dobrze przygotowani do realizacji programu informatyzacji wybranych regionów Polski. Chcemy być uczestnikiem tak ważnego przedsięwzięcia. Komsa funkcjonuje dość sprawnie w obszarze kompleksowych dostaw sprzętu teleinformatycznego i w tym zakresie szczególnie interesuje nas współpraca z regionalnymi instalatorami. To przedsiębiorcy, którzy znają lokalny rynek, mają rozeznanie potrzeb i oczekiwań działających na nim operatorów. Mają też dobry kontakt z władzami samorządowymi, które również bliższe są lokalnej społeczności. Jesteśmy przygotowani do przetargów na dostawy sprzętu dla instalatorów i cały czas zbieramy informacje na temat takiego zapotrzebowania. W późniejszym etapie chcemy poszerzyć współpracę z nimi w ramach usługi serwisu.
KAMIL ŚLIWSKI
Channel Account Manager produktów Linksys by Cisco w Polsce
Wschodnia część Polski to tereny pozbawione dużych miast, co przyczynia się do wolniejszej ekspansji Internetu. Najgorzej pod względem rozwoju sieci domowych jest w województwie podlaskim, gdzie dostęp do sieci ma tylko 40 proc. mieszkańców. Minimalnie lepiej jest w województwach lubelskim i podkarpackim, bo tam z Internetu korzysta nieco ponad 50 proc. mieszkańców. Trudno się temu dziwić, biorąc pod uwagę ceny połączeń w naszym kraju, należące do najwyższych w Europie (wśród 22 państw Polska zajmuje drugie miejsce, jeśli chodzi o średnią cenę miesięczną indywidualnego łącza 2 – 4 Mb/s). Naturalne jest więc, że Unia Europejska kładzie nacisk na inwestycje właśnie w tych regionach naszego kraju.
RRC POPROWADZI ZA RĘKĘ
Zainteresowanie siecią szerokopasmową dla Polski Wschodniej już deklarują dystrybutorzy typu VAD. RRC chce za pośrednictwem partnerów dostarczać rozwiązania m.in. Motoroli. Dystrybutor zapewnia, że wspomoże resellerów na każdym etapie projektu. – Możemy zaproponować coś ciekawego wielu podmiotom, zarówno resellerom i VAR-om, jak małym i średnim ISP, a zwłaszcza tym, którzy do tej pory nie inwestowali, np. w budowę infrastruktury na ścianie wschodniej, z obawy, że musieliby przeznaczyć na to 100 proc. własnych środków finansowych – zapewnia Sławomir Komendarczyk z RRC.Co mogą zyskać partnerzy RCC, którzy zdecydują się na zaangażowanie w projekty budowy sieci w Polsce Wschodniej? Według przedstawicieli RRC współpracujący z dystrybutorem partnerzy, włączający się aktywnie w działania marketingowe na swoim terenie, mogą się na najbliższe kilka lub kilkanaście lat związać biznesowo z nowymi beneficjentami projektów. – Dzięki temu zyskują szansę na pozyskanie tych projektów, a tym samym świadczenie właściwie wszystkich dodatkowych usług, np. serwisu, opieki posprzedażnej, konsultacji, outsourcingu. Z naszą pomocą partnerzy przejdą przez wszystkie etapy realizacji takiego projektu – zapewnia Sławomir Komendarczyk. Inwestycję na tym obszarze dystrybutor zamierza potraktować kompleksowo. Według Sławomira Komendarczyka nie chodzi o to, żeby dostarczyć tylko gotowe rozwiązania. – Trzeba jeszcze zainwestować w edukację społeczeństwa informacyjnego, czyli w szkolenia dla przyszłych użytkowników, przede wszystkim po to, aby potrafili korzystać z nowych rozwiązań, ale także po to, aby odczuli potrzebę ich używania – wyjaśnia. RRC liczy, że projekt dla Polski Wschodniej zdynamizuje działania jednostek samorządowych i przedsiębiorstw. Przewiduje, że w związku z tym powstanie duży rynek zbytu, na który dystrybutor dzięki wcześniejszemu przygotowaniu będzie mógł bezpiecznie wkroczyć razem ze swoimi partnerami.
KOMSA POMOŻE OPERATOROM
Do przetargów przygotowuje się również Komsa. – Z pewnością przyda się nasze doświadczenie z rynku niemieckiego, dotyczące realizacji podobnych programów. Wygrywaliśmy także przetargi na projekty dla operatorów telekomunikacyjnych i współpracujemy zarówno z operatorami regionalnymi, jak i tymi, którzy mają ogólnokrajowy zasięg. Dla operatorów regionalnych przygotowujemy koncepcje planów długofalowej współpracy w ramach zintegrowanych projektów sprzedażowo-logistycznych, które już dziś z powodzeniem realizujemy. Mamy też pomysły na programy edukacyjne dla lokalnych społeczności. W tym zakresie interesuje nas dostawa pomocy dydaktycznych dla placówek samorządowych i edukacyjnych – mówi Wojciech Depa, prezes zarządu Komsy. W jego opinii dobre przygotowanie realizacji planów wymaga też szerszej współpracy z producentami sprzętu teleinformatycznego. Dostawcy sieciówki nie mają wątpli-wości, że na projekcie sieci szerokopasmowej dla Polski Wschodniej da się zarobić. Według Kamila Śliwskiego z Linksysa ze względu na rosnącą liczbę laptopów oraz innych urządzeń mobilnych, a także coraz bardziej atrakcyjne ceny sprzętu bezprzewodowego, w tym regionie Polski można się spodziewać większego zainteresowania modelami bezprzewodowymi niż przewodowymi. Podobnego zdania są przedstawiciele RRC. – Zakładamy, że w najbliższych latach najbardziej popularnymi rozwiązaniami podczas budowy „ostatniej mili” w Polsce Wschodniej, m.in. z powodu specyficznego ukształtowania terenu, będą urządzenia bezprzewodowe – dodaje Sławomir Komendarczyk.
MARIUSZ KOCHAŃSKI
członek zarządu Veracompu
Od 10 lat, czyli od kiedy Internet stał się realnym medium, na terenach słabo zurbanizowanych w Polsce istnieje problem ostatniej mili. Widać wyraźnie, że operatorzy skupiali się na inwestycjach w DSL w wielkich miastach, gdzie infrastruktura miedziana już istniała. Projekty w małych miejscowościach, na obszarach wiejskich, zwłaszcza na wschodzie Polski, nie dawały gwarancji zadowalającej stopy zwrotu z inwestycji w budowę xDSL-a, czy w kładzenie światłowodów. W takich warunkach dużo lepiej zdają egzamin rozwiązania bezprzewodowe. W ciągu ostatnich dwóch – trzech lat mali, prywatni operatorzy przeprowadzili część inwestycji wykorzystujących różne odmian sieci WiFi, ale brak finansowania zewnętrznego powodował, że musieli inwestować w bardzo krótkim czasie (6 – 8 miesięcy). Ostatnie dwa lata przyniosły sporo zmian w obszarze inwestycji w ostatnią milę. Pojawiły się nowe wolne częstotliwości, a dzięki projektom e-urzędów samorządy zrozumiały znaczenie Internetu w kontaktach z obywatelami. Politycy samorządowi inaczej już postrzegają rolę prywatnych operatorów: zrozumieli, że lepiej być ważnym klientem dla małej firmy telekomunikacyjnej niż niewiele znaczącym nabywcą dla dużego koncernu. Telefonia GSM nie dostarczyła na tych terenach usługi szerokopasmowej w cenie akceptowanej przez klientów mniej zamożnych niż mieszkańcy Warszawy czy Poznania. Jesteśmy przekonani o dużym potencjale tego rynku, stąd szeroka oferta producentów sprzętu radiowego w naszej firmie. Wierzymy, że programy pomocowe UE dla Ściany Wschodniej pomogą zrealizować inwestycje planowane przez naszych partnerów, czyli firmy integratorskie i operatorskie.
SŁAWOMIR KOMENDARCZYK
Product Manager Motorola Broadband w RRC
Inwestycje na rynku teleinformatycznym na ścianie wschodniej dofinansowwane z funduszy unijnych zdynamizują rozwój firm i wymuszą świadczenie dodatkowych usług. Jestem przekonany, że wiele przedsiębiorstw na tym skorzysta.Dodatkowym sojusznikiem w zdobywaniu rynku wschodniej Polski z pewnością będzie wchodząca w życie nowa ustawa samorządowa. Mówi ona o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych w celu aktywizacji jednostek samorządu terytorialnego oraz podmiotów wykonujących zadania z zakresu użyteczności publicznej. Ustawa usuwa także przeszkody prawne w inwestowaniu przez samorządy w infrastrukturę telekomunikacyjną. RRC Poland proponuje wielu podmiotom gospodarczym – resellerom, VAR-om, małym i średnim ISP – program współpracy, zapewniający im kompleksowe wsparcie – od profesjonalnego doradztwa inżynierów, oferty sprzętowej wielu renomowanych producentów rozwiązań bezprzewodowych i przewodowych, w tym Motoroli – po pomoc w uzyskaniu dotacji na realizowane projekty.
SIEĆ SZEROKOPASMOWA POLSKI WSCHODNIEJ
Projekt o wartości 300 mln euro zakłada budowę infrastruktury teleinformatycznej, uzupełniającej istniejące zasoby, należące do różnych operatorów. Infrastruktura wybudowana w ramach projektu będzie własnością pięciu województw Polski Wschodniej, a powstałe sieci będą otwarte dla wszystkich zainteresowanych przedsiębiorców telekomunikacyjnych, dostarczających usługi szerokopasmowe odbiorcom końcowym, tj. gospodarstwom domowym, firmom czy instytucjom. Dzięki temu przedsiębiorstwa będą mogły budować własne sieci dostępowe na terenach, na których z ich punktu widzenia inwestycje były do tej pory nieopłacalne.
Etapy realizacji projektu
• Faza przygotowawcza – inwentaryzacja i studia wykonalności.
• Przygotowanie i realizacja zadań inwestycyjnych – wyłonienie w drodze przetargu
inżyniera kontraktu, który będzie odpowiedzialny za nadzór techniczny i budowlany podczas realizacji projektu w danym województwie.
• Faza eksploatacji wybudowanej infrastruktury – wybudowana infrastruktura zostanie
powierzona w zarządzanie przedsiębiorcy telekomunikacyjnemu w drodze umowy o partnerstwie publiczno-prywatnym.
Artykuł Na ścianie wschodniej zarobią wszyscy pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Mostek z dwiema sieciami pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Mostek z dwiema sieciami pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Linksys: routery w zestawie z kartą N pochodzi z serwisu CRN.
]]>
Oferta obejmuje następujące modele Linksys by Cisco:
– WRT120n + wusb100n, czyli podstawowy model routera w standardzie „N lite” wraz z kartą sieciową USB, przepustowość do 150 Mbps – cena 199 zł brutto.
– WAG120n + wusb100n, czyli router z bramką ADSL o parametrach j.w. – cena 299 zł brutto.
– WRT160n + wusb600n, czyli router w pełnym standardzie N, z dwuzakresową kratą sieciową USB, przepustowość do 300 Mbps – cena 399 zł brutto.
Artykuł Linksys: routery w zestawie z kartą N pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Links by Cisco: nowy access point pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Links by Cisco: nowy access point pochodzi z serwisu CRN.
]]>