Artykuł To czas, który musimy wykorzystać pochodzi z serwisu CRN.
]]>Krzysztof Rocki Ponieważ
w odróżnieniu od Europy Zachodniej, w jej środkowo-wschodniej części
lepiej sprawdza się model dystrybucji z wartością dodaną, który od
początku stosuje Veracomp. Mamy więc nadzieję, że pomoże nam w rozwinięciu
wysoko wyspecjalizowanego kanału partnerskiego.
Andrew
Lucek Interesuje nas współpraca
z Veracompem, ponieważ jest on w stanie budować rozwiązania
przeznaczone dla dużych środowisk IT, bazując na oferowanym przez siebie
sprzęcie i naszym oprogramowaniu, a także je testować i oddawać
do dyspozycji integratorom. To ogromna wartość dodana dla firm IT, które mają
bliskie relacje z użytkownikami końcowymi.
CRN Obecnie atrakcyjność
Red Hata bardzo wzrosła. Osiągnęliście obroty na poziomie miliarda dolarów
i choć zajęło wam to ponad 10 lat, kolejnym miliardem będziecie mogli się
pochwalić już wkrótce.
Krzysztof Rocki To między innymi rezultat tego, że zapewniamy naszym
partnerom wartościowe rozwiązania. Preferujemy współpracę z mniejszą, ale
bardzo zaangażowaną grupą integratorów. Jest więc szansa na przyzwoity zarobek
dla tych, którzy jako pierwsi zdecydują się na intensywny program szkoleniowy
i certyfikacyjny.
CRN Sądząc po wielkości
integratorów, których zaprosiliście do współpracy, w pierwszej kolejności
trzeba sporo zainwestować, aby potem zarabiać na rozwiązaniach Red Hata. Czy
warto ponosić te koszty, skoro z waszych produktów można korzystać bez
uprzedniej certyfikacji?
Krzysztof Rocki Partnerów
dzielimy na trzy grupy. W podstawowej – Partner Ready – może
znaleźć się każda chętna firma IT. Współpracując na poziomie Advance
i Premier, trzeba już inwestować w wiedzę. Jednak to właśnie dzięki
niej integrator jest w stanie przebić się do klienta końcowego
z naszymi rozwiązaniami. Nie można przyjść do odbiorcy i powiedzieć
po prostu, że Red Hat jest tańszy. To dla klienta zbyt skąpa informacja.
Integrator wygra dzięki temu, że dostrzeże i wytłumaczy, co i gdzie
przedsiębiorstwo musi zmienić, aby obniżyć koszty, a jednocześnie zyskać
lepszą wydajność, funkcjonalność oraz – co najbardziej istotne
– przetransformować swój biznes, dostosowując go do współczesnych realiów.
Andrew
Lucek To działa w obie strony:
z jednej my wspieramy partnerów, jeżeli chodzi o ich rozwój
w dziedzinie technologii i korzyści, ale jednocześnie wymagamy
inwestycji w certyfikowaną kadrę. To skutkuje rozmaitymi profitami,
począwszy od dostępu do większej liczby funkcji na naszym portalu, przez lepsze
warunki cenowe, a skończywszy na dodatkowym wsparciu przy większych
transakcjach z klientami.
CRN Ponieważ mówimy
o open source, partnerzy muszą postrzegać rozwiązania Red Hata jako coś,
co pozwoli im sprzedać więcej usług. To jedyna forma zarobku…
Andrew Lucek Zdecydowanie
tak. Chodzi przy tym o usługi, które trwale zwiążą integratora
z klientem i podniosą jego wartość w oczach odbiorcy końcowego.
Taki właśnie zamysł stoi za szkoleniami i certyfikacjami. Partner
o statusie Ready zarobi tylko dzięki sprzedaży subskrypcji, i na tym
koniec.
CRN Zaangażowanie
w kształcenie jest o tyle ważne, że z nowym kanałem partnerskim
chcecie trafiać do dużych klientów…
Krzysztof
Rocki Do tego niezbędna jest
właśnie ścieżka treningowa – aby partnerzy posiadali właściwe narzędzia
i byli w stanie w odpowiedni sposób przedstawiać zalety
produktów z naszego portfolio.
CRN Duzi użytkownicy to
często zasiedziałe na rynku firmy, które są od lat związane umowami
licencyjnymi z największymi producentami oprogramowania. Jak ich przekonać
do rozwiązań open source?
Krzysztof Rocki Wcześniej
czy później nastąpi eksplozja rozwiązań wykorzystujących otwarty kod, ponieważ
firmy muszą obniżać koszty, aby zachować konkurencyjność. Obecnie
w spółkach skarbu państwa przeprowadzany jest bilans otwarcia. Nowi
szefowie IT patrzą świeżym okiem na koszty, żądają odpowiedzi na pytanie:
dlaczego na IT wydajemy tak duże sumy? To świetny moment dla Red Hata
i naszych wyspecjalizowanych partnerów, który chcemy wykorzystać.
Artykuł To czas, który musimy wykorzystać pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Red Hat liczy na partnerstwo z Veracompem pochodzi z serwisu CRN.
]]>
W lutym w Serocku odbyło się spotkanie przedstawicieli Red Hata, Veracompu oraz integratorów, którym w pierwszej kolejności zaproponowano przynależność do kanału dystrybucyjnego producenta. Według vendora to doskonały moment, aby integratorzy szerzej niż do tej pory i z dużo większym zaangażowaniem oferowali odbiorcom końcowym rozwiązania open source. W tym celu zapewnia im niezbędne szkolenia. Inwestycja w wiedzę ma się partnerom zwrócić z nawiązką, ponieważ po kryzysie 2008 r. nastawienie klientów do systemów open source’owych zaczęło się zmieniać. Przedstawiciele Red Hata przekonują, że w ciągu ostatnich kilku lat świadomość korzyści, które może przynieść oprogramowanie o otwartym kodzie, diametralnie wzrosła, zarówno w sektorze prywatnym, jak i publicznym. Dotyczy to między innymi instytucji z sektora finansowego, jak Alior Bank czy PKO BP. Krzysztof Rocki, Regional Manager Central Eastern Europe Red Hat, podkreślał, że firma ma wielu znanych klientów właściwie w każdej branży, m.in. lotniczej (Lufthansa) czy paliwowej (Shell).
Zdaniem integratora
Pogłębiając współpracę z Red Hatem, będziemy mogli lepiej zaspokajać potrzeby klientów. Na rynku rozwija się trend wykorzystywania rozwiązań open source. Klienci sami o nie pytają, szukając oszczędności oraz możliwości elastycznego dostosowania rozwiązań do własnych potrzeb. Ważne jest, aby integrator dysponował bazą deweloperów, którzy będą to oprogramowanie rozwijać u klienta. Ich praca będzie zapewniać dużą przewagę nad rozwiązaniami zamkniętymi w pudełku.
W portfolio Red Hata znajduje się obecnie różnorodna gama rozwiązań, na których może się oprzeć firmowa infrastruktura IT. Oprócz systemów linuxowych producent mocno rozwija ofertę w zakresie wirtualizacji, middleware’u, storage’u, systemów mobilnych oraz cloud computingu. O tym, że rynek coraz bardziej otwiera się na open source, świadczą zwiększające się roczne obroty producenta, po tym jak po pierwszych kilkunastu latach uzyskały poziom 1 mld dol.
Integratorzy, którzy skorzystali z zaproszenia do Serocka, otrzymali propozycję wejścia od razu do grupy Red Hat Advanced Business Partners, na okres próbny trwający pół roku. Uzyskali tym samym dostęp do dodatkowych narzędzi, z których nie można korzystać, pozostając na podstawowym poziomie partnerstwa. W ciągu tych sześciu miesięcy muszą jednak spełnić oficjalne wymogi szkoleniowe i zdobyć certyfikaty niezbędne dla grupy Advanced, aby nadal działać na zaawansowanym poziomie.
Grupa partnerów wskazana w pierwszym rzucie przez Veracomp nie jest zamknięta. Red Hat wraz z ze swoim VAD-em zaprasza do współpracy kolejnych integratorów, którzy chcieliby się lepiej wyspecjalizować w zakresie oferty producenta i dzięki temu zwiększyć możliwości zarabiania na usługach.
Mirosław Chełmecki
W pierwszej kolejności zaprosiliśmy partnerów, których dobrze znamy, wiemy, w czym się specjalizują i do kogo docierają. Będziemy im proponować rozwiązania Red Hata pasujące do portfolio ich usług. Ma to być grupa firm, które chcą rozwijać swoje kompetencje w zakresie systemów Red Hata i wobec których mamy pewność, że poradzą sobie z wdrożeniami u klientów. Z propozycją uczestnictwa w programie partnerskim zwracamy się również do innych firm integratorskich, które nie mogły uczestniczyć w konferencji.
Artykuł Red Hat liczy na partnerstwo z Veracompem pochodzi z serwisu CRN.
]]>