Artykuł MF: Sygnity opóźniło e-Podatki pochodzi z serwisu CRN.
]]>W sierpniu uruchomiono część ogólnodostępną serwisu (m.in. wzory formularzy, informacje o przepisach). Portal w części dostępnej po zalogowaniu ma umożliwić bezpośredni kontakt podatnika ze skarbówką poprzez indywidualne konto. Będzie można np. składać pisma do urzędu skarbowego i je odbierać drogą elektroniczną, sprawdzić swoje dane podatkowe, złożone deklaracje i stan spraw toczących się w urzędzie.
Artykuł MF: Sygnity opóźniło e-Podatki pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Fikcyjne konta na Facebooku pochodzi z serwisu CRN.
]]>Co gorsza, reputację serwisu nadszarpnęły rewelacje BBC, które zasugerowało, że część kliknięć „lubię to” może być generowana przez boty. Mianowicie według BBC jedna z firm stwierdziła, że boty załatwiają jej 80 proc. „lajków”, co podnosi koszty reklamy. Facebook ponoć nie reaguje na skargi. Ponadto jeden z eksperymentów miał wykazać, że puste reklamy na Facebooku cieszą się niewiele mniejszą popularnością niż prawdziwe. Żeby zbadać sprawę fałszywych „lajków”, reporter BBC założył na portalu społecznościowym konto nieistniejącej firmy. Okazało się, że polubiło go mnóstwo internautów. Większość kliknięć przychodziła z Azji i Środkowego Wschodu. Zdaniem dziennikarza część z jego nowych zwolenników to fikcyjne konta.
Dla firmy opierającej swój biznes na reklamach (w II kw. b.r. generowały 84 proc. przychodów) takie wieści mogą oznaczać spore kłopoty, jeśli potencjalni inwestorzy zwątpią, że ruch w serwisie w rzeczywistości nie jest tak duży, jak wynika ze statystyk. Facebook w piśmie do amerykańskiego regulatora giełdy przyznaje, że „utrata reklamodawców albo ograniczenie ich wydatków może poważnie zaszkodzić naszemu biznesowi”.
W kiepską passę Facebooka wpisały się nienajlepsze wyniki. W II kw. 2012 r. przychody z reklam wzrosły o 28 proc. rok do roku, ale serwis miał 157 mln dolarów straty netto. Wynik wyjaśnia dużymi kosztami związanymi z wejściem na giełdę (zadebiutował na rynku NASDAQ 18 maja). Wydatki firmy wrosły 4-krotnie w porównaniu z II kw. 2011 r. Ponieważ w dużej części chodziło o jednorazowe koszty, bilans kolejnych kwartałów powinien być lepszy. W miniony czwartek Facebook zaliczył swój giełdowy dołek. Za papiery spółki płacono 19,82 dol., co oznacza, że inwestorzy trzymający akcje Facebooka od debiutu giełdowego stracili już niemal połowę swoich pieniędzy. Piątek był jednak lepszy i serwis zakończył dzień na poziomie 21,09 dol. za akcję.
Artykuł Fikcyjne konta na Facebooku pochodzi z serwisu CRN.
]]>