Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$fields is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields.php on line 138

Deprecated: Creation of dynamic property acf_loop::$loops is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/loop.php on line 28

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$loop is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/loop.php on line 269

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$revisions is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/revisions.php on line 397

Deprecated: Creation of dynamic property acf_validation::$errors is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/validation.php on line 28

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$validation is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/validation.php on line 214

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_customizer::$preview_values is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-customizer.php on line 28

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_customizer::$preview_fields is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-customizer.php on line 29

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_customizer::$preview_errors is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-customizer.php on line 30

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$form_front is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-front.php on line 598

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_widget::$preview_values is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-widget.php on line 34

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_widget::$preview_reference is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-widget.php on line 35

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_widget::$preview_errors is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-widget.php on line 36

Deprecated: Creation of dynamic property KS_Site::$pingback is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/timber-library/lib/Site.php on line 180

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_oembed::$width is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-oembed.php on line 31

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_oembed::$height is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-oembed.php on line 32

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_google_map::$default_values is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-google-map.php on line 33

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field__group::$have_rows is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-group.php on line 31

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_clone::$cloning is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/pro/fields/class-acf-field-clone.php on line 34

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_clone::$have_rows is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/pro/fields/class-acf-field-clone.php on line 35

Deprecated: Creation of dynamic property Timber\Integrations::$wpml is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/timber-library/lib/Integrations.php on line 33

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/pro/fields/class-acf-field-clone.php:34) in /home/sarotaq/crn/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
- CRN https://crn.sarota.dev/tag/komputery-sff/ CRN.pl to portal B2B poświęcony branży IT. Dociera do ponad 40 000 unikalnych użytkowników. Jest narzędziem pracy kadry zarządzającej w branży IT w Polsce. Codziennie nowe informacje z branży IT, wywiady, artykuły, raporty tematyczne Wed, 08 Jun 2016 08:00:00 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.6.2 Małe PC czekają na swoją szansę https://crn.sarota.dev/artykuly/male-pc-czekaja-na-swoja-szanse/ https://crn.sarota.dev/artykuly/male-pc-czekaja-na-swoja-szanse/#respond Wed, 08 Jun 2016 08:00:00 +0000 https://crn.pl/default/male-pc-czekaja-na-swoja-szanse/ Na rynku przybywa małych desktopów, określanych mianem Small Form Factor (SFF). Zdaniem dostawców resellerzy powinni szukać chętnych na taki sprzęt przede wszystkim na rynku przedsiębiorstw i administracji.

Artykuł Małe PC czekają na swoją szansę pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Małe komputery, różnego
typu urządzenia mniejsze niż standardowe pecety z pełnowymiarową płytą
główną ATX, są obecne na rynku już od dobrych kilkunastu lat. Wciąż rośnie ich
liczba, a jednocześnie stają się coraz mniejsze. Po małych wieżach
przyszedł czas na pecety typu NUC (Next Unit of Computing), Tiny (dostosowane
do montażu z tyłu monitora), Compute Stick (wyglądające jak duże
pendrive’y) czy desktop mini w obudowie o pojemności 1 litra.
W porównaniu ze standardowymi desktopami to wciąż rynkowa nisza. Na
polskim rynku roczna sprzedaż nawet największych producentów nie przekracza ok.
30 tys. sztuk. Co ważne, opinie na temat potencjału rozwoju i przyszłości
tego segmentu są bardzo podzielone.

Większość dostawców sygnalizuje wzrost zainteresowania małym
sprzętem i uważa, że ten trend utrzyma się w najbliższych latach.
Informują o sprzedaży rosnącej co najmniej o kilka proc.
w ciągu roku, i to pomimo spadków na całym rynku PC. Spotkaliśmy się
z prognozami, że popyt będzie dużo wyższy niż obecnie i nastąpią
100-proc. wzrosty. HP Inc., a więc jeden z potentatów
w segmencie pecetów, przewiduje, że urządzenia w obudowach mniejszych
formatów będą w bieżącym roku dominować w sprzedaży komputerów
stacjonarnych tej marki (już teraz komputery SFF mają ponad 30-proc. udział
w tej grupie produktów, podczas gdy AiO – 21,5 proc.).
W minionych miesiącach polski oddział HP Inc. notował 45-proc. wzrost
popytu na modele desktop mini w ujęciu rok do roku. Nawiasem mówiąc,
rośnie też sprzedaż AiO tego producenta, ale w znacznie niższym tempie, bo
o 10 proc.

Wydaje się, że mniejsi
bracia klasycznych desktopów to szczególnie atrakcyjny produkt dla firm
i urzędów. Już teraz udział takich modeli w segmencie korporacyjnym
i instytucjonalnym jest dwucyfrowy. Przykładowo ABC Data informuje,
że 35 proc. wszystkich komputerów biznesowych, jakie trafiają do
użytkowników za pośrednictwem partnerów dystrybutora, to maszyny SFF
i Tiny.

– Klienci na rynku publicznym
i przedsiębiorstw zdecydowanie skłaniają się ku zakupowi tego typu
komputerów. Na podstawie danych sprzedażowych spodziewamy się dalszego wzrostu
udziału w rynku urządzeń typu SFF –
przewiduje Paweł Skultecki,
Senior Product Manager w ABC Dacie.

 

Przedsiębiorców
i instytucje skłania do wyboru małych pecetów m.in. niski koszt
użytkowania, związany z niewielkim poborem mocy w porównaniu ze
standardowymi desktopami. Jednocześnie wydajność jest wystarczająca do
uruchamiania biurowych aplikacji. Jednak głównie liczy się oszczędność
przestrzeni i łatwiejsza jej aranżacja. Nie bez znaczenia jest także
mobilność – mały sprzęt łatwiej przenieść na inne stanowisko niż duży
skrzynkowy pecet. Sporą zaletą okazuje się ładny design, ponieważ przekłada się
na estetykę, na przykład biura obsługi klienta. Do takiej wizji niespecjalnie
pasują skrzynie desktopów pod biurkami i plątanina kabli. Ponadto maszyny
takie jak NUC umożliwiają dostosowanie określonych parametrów – mocy
obliczeniowej czy pojemności dysku – do indywidualnych oczekiwań.

Nie wszyscy jednak należą do optymistów i szczególnych
zwolenników małych pecetów.

– Mamy bardzo
niewiele zapytań o tego typu produkty, co pozwala przypuszczać, że klienci
traktują te urządzenia jako gadżet, a nie produkt pierwszej potrzeby –
mówi Jan Tarnawski, Product Manager
w Actionie.

Zaznacza przy tym, że klienci biznesowi, którym zależy na
oszczędności miejsca, wolą maszyny AiO niż pecetowe „maluchy”.

– Ta kategoria rośnie u nas
już co najmniej od trzech kwartałów i, biorąc pod uwagę stale zwiększające się
zainteresowanie, uważam, że ten trend się utrzyma – 
dodaje
przedstawiciel Actionu.

Zainteresowanie AiO
potwierdzają także badania przeprowadzone przez Lenovo w ub.r. Wynika
z niego, że 50 proc. pytanych przedsiębiorców akceptuje AiO jako
komputer biurowy, a 45 proc. deklaruje chęć zakupu takiego sprzętu.
Tylko 6 proc. nie jest nim zainteresowanych.

Zastosowania małych PC

• Biura

• Digital Signage

• Systemy kas sprzedaży (POS)

• Edukacja

• Centra domowej rozrywki – do przechowywania
i udostępniania multimediów

• Smart TV

• Gaming

 
Nie tylko biura i zarządzanie

Rodzajów zastosowań dla
małych pecetów, poza standardowymi, jest całkiem sporo. Należy do nich
chociażby odtwarzanie treści i zarządzanie nią w systemach Digital
Signage. Odbiorcą niewielkich urządzeń może być też handel, gdzie sprawdzają
się jako element większych systemów kas fiskalnych. Z kolei w domu
niewielkie komputery mogą z powodzeniem pełnić rolę centrum rozrywki,
umożliwiając np. strumieniowe przesyłanie filmów do telewizora czy telefonu.

>>
Miniaturyzacja desktopów: jak wpłynie na trendy sprzedażowe?

• Anna Ostafin , Personal Systems Category Group
Manager, HP Inc.

Trend miniaturyzacji desktopów jest widoczny na całym świecie.
W Polsce obserwujemy dynamiczny wzrost zainteresowania komputerami typu
SFF, głównie w biznesie. Przewidujemy, że ten typ stacjonarnych PC będzie
dominującym w naszej sprzedaży w 2016 r. Małe urządzenia będą
częściej wybierać klienci na rynku publicznym i przedsiębiorstw.
Najważniejsze argumenty przekonujące do zakupu to: niższe zużycie energii,
oszczędność miejsca, lepsza ergonomia pracy i możliwość integracji
monitora z komputerem.

• Marek Kołkowski , Country Product Manager w Asusie

Sprzedaży
urządzeń typu SFF, USFF czy nano PC towarzyszy stabilny wzrost,
a pojawianie się coraz to nowych produktów w tych kategoriach
świadczy o zapotrzebowaniu klientów na tego typu rozwiązania. Póki co
mini- i mikrokomputery nie mają znaczących udziałów w sprzedaży
desktopów na naszym rynku, ale obserwujemy ciągły wzrost zbytu produktów
z tego segmentu. Zakładamy, że nasza sprzedaż komputerów tego typu
wyniesie w 2016 r. kilka tysięcy sztuk, co oznaczałoby wzrost
o kilkadziesiąt procent w stosunku do minionego roku.

• Jan Tarnawski, Product Manager w Actionie

Gdy weźmie się pod uwagę zainteresowania klientów, nie
znajduje potwierdzenia teza, że rynek desktopów będzie zmierzał w kierunku
miniaturyzacji. Segment urządzeń PC SFF jest niewielki, głównie ze względu na
niski poziom zapotrzebowania na tego typu sprzęt. Sprzedajemy pojedyncze
sztuki, zazwyczaj do wykorzystania w konkretnych projektach. Prawie
70 proc. sprzedaży desktopów w Actionie to modele w standardowej
obudowie, zaś pozostałe 30 proc. stanowią komputery All-in-One, serwery
i stacje robocze. Aktualnie nie widać w ofercie produktów, które
mogłyby spowodować wzrost zainteresowania klientów, więc nie przewiduję
większej sprzedaży w tej kategorii.

• Paweł Śmietański, Product Manager w ALSO

Rynek mini PC w ostatnim okresie bardzo mocno się
rozwija. Obserwują to wszyscy i próbują wykroić dla siebie kawałek tortu.
Niestety, produkty tego typu nadal wzbudzają u użytkowników końcowych
pewne obawy. Głównym powodem jest brak wiary w wydajność sprzętu. Sytuacja
powinna się zmienić w najbliższym czasie, kiedy na rynku pojawią się
modele jeszcze bardziej wydajne i wyposażone nawet w procesory Core
i7. Wzrost sprzedaży rok do roku na poziomie 100 proc. nikogo nie powinien
zaskoczyć.

 

Kolejnym segmentem mini PC
są produkty dostosowane do gier wideo (o wydajności zbliżonej do konsoli).
Dotyczy to zwłaszcza nowych urządzeń, jak wprowadzona na rynek w bieżącym
roku generacja maszyn NUC – Skull Canyon, w których można instalować
nowe procesory Intel Core i7 oraz pamięci DDR4. Taki sprzęt według Intela jak
najbardziej nadaje się do rozwiązań wymagających wydajnej grafiki. Przy okazji
wprowadzenia nowych maszyn na rynek John Deatherage, dyrektor marketingu
w Intelu, podkreślał, że tego typu urządzenia są szansą dla partnerów
w sytuacji, gdy rynek desktopów się kurczy. Są one według niego przeznaczone
zarówno dla małych firm i użytkowników domowych, jak też do systemów
wbudowanych.

Intel wskazuje jako
potencjalnych nabywców rosnący segment „entuzjastów”, co oznacza nie tylko
graczy, lecz głównie użytkowników wykorzystujących PC do strumieniowego
odtwarzania filmów o wysokiej rozdzielczości. John Deatherage zaznacza, że
trend miniaturyzacji będzie postępował, ponieważ podzespoły – w tym
procesory – są projektowane do używania w coraz mniejszych formach.

Jednym z ciekawszych miejsc, w których można
wykorzystać mini PC, są na przykład farmy, gdzie ze względu na pasywne
chłodzenie oraz dużą wytrzymałość doskonale zdają egzamin. Sprawdzą się także
jako serwery FTP działające 24 godziny na dobę, czego żaden laptop nie jest
w stanie znieść – 
twierdzi
Marcin Pawłowski z firmy Zotac.

Z kolei Michał Senkowski, Product Manager Desktop
Consumer w Acerze, twierdzi, że modele o dużej pojemności dysków mogą
być używane do tworzenia prywatnej chmury. Tak jak w przypadku każdego
rozwiązania, do klienta warto dotrzeć z argumentami, które uświadomią mu,
że dany produkt – w tym wypadku małe PC – to sprzęt
uwzględniający jego indywidualne potrzeby i preferencje.

– Motorem do zakupu danego
urządzenia jest zwykle specjalizacja, a więc przydatność
w konkretnych zastosowaniach
– zaznacza Michał Senkowski.

Przy czym ich liczba jest naprawdę duża, bo chociaż małe
komputery oprócz mniejszych wymiarów cechuje mniejsza wydajność niż ta
zapewniana przez duże „skrzynki” (choć nie zawsze), to dla przeciętnego klienta
– przy większości wykonywanych zadań – jest ona zwykle wystarczająca.

 

Stick już nie jest PC

W ub.r. na rynku pojawiły
się PC Sticki, czyli miniaturowe urządzenia wyposażone w procesor Intela
i pamięć flash. Podłączane do monitora lub telewizora przez HDMI mają zamienić
go w komputer. W bieżącym roku zmieniono nazwę urządzenia – nie
jest to już PC Stick, lecz Compute Stick, czyli klasyfikację sprzętu zmieniono
z PC na tzw. PC replacement. Dostawcy przyznają, że produkt nie cieszy się
dużym wzięciem. Ten sprzęt promowano m.in. jako rozwiązanie, które zamieni
zwykły telewizor w Smart TV, umożliwiający korzystanie z aplikacji
sieciowych, jednak – jak się okazuje – zapotrzebowanie na to nie jest
duże.

 

– Obecnie funkcja Smart TV staje
się standardem w produkcji telewizorów, co nie pomaga w sprzedaży
minikomputerów –
zauważa Jan Tarnawski.

Ponadto problem, oprócz wydajności takich urządzeń, może
stanowić bariera psychologiczna.

– Użytkownicy
nie są w stanie uwierzyć, że miniaturowe komputery zapewniają
wystarczającą wydajność. Co ciekawe, nie mają z tym problemu, gdy do
komputera podłączony jest monitor. Chodzi o niektóre małe urządzenia 2w1,
gdzie specyfikacja jest bardzo podobna jak w miniaturowych PC
– zauważa Michał Senkowski.

Z kolei według
Intela Compute Sticki mogą znaleźć zastosowanie nie tylko w segmencie
konsumenckim, lecz także w firmach, zwłaszcza małych, w systemach do
wyświetlania i prezentacji treści na ekranie monitora czy telewizora. Są
zresztą także prognozy dotyczące lepszej sprzedaży tych maszyn.

– Boom na Compute Sticki właśnie
się rozpoczął. Jako dystrybutor dostrzegamy olbrzymie zainteresowanie ze strony
naszych klientów –
zapewnia Paweł Śmietański, Product Manager
w ALSO.

Przewiduje, że rozwój
tego typu produktów nastąpi w momencie, kiedy klienci zainteresowani
sprzętem RTV zwrócą uwagę na ich potencjał, a szersza grupa partnerów dostrzeże
w Compute Stickach możliwość rozszerzenia oferty. Zaletą, którą
w ocenie przedstawiciela ALSO trzeba uświadamiać klientom, jest najtańszy
z możliwych sposobów zmiany zwykłego TV w domowe centrum rozrywki.

– Z powodzeniem może zastąpić
desktop czy laptop w większości sytuacji –
uważa Paweł Śmietański.

Inną wskazywaną funkcją przez dostawców jest przesyłanie
kontentu w systemach Digital Signage.

Z kolei według Piotra Kwiatkowskiego, commercial brand
& category managera CEE w Dellu, na przyszłość Compute Sticków wpłynie
tempo rozpowszechniania rozwiązań chmurowych.

– Im więcej przedsiębiorstw
zdecyduje się na zakup i uruchomienie chmury firmowej, tym większym
zainteresowaniem będą cieszyć się takie urządzenia –
podsumowuje
przedstawiciel producenta.

Artykuł Małe PC czekają na swoją szansę pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/male-pc-czekaja-na-swoja-szanse/feed/ 0
Jedna trzecia i będzie więcej https://crn.sarota.dev/wywiady-i-felietony/jedna-trzecia-i-bedzie-wiecej/ https://crn.sarota.dev/wywiady-i-felietony/jedna-trzecia-i-bedzie-wiecej/#respond Wed, 31 Mar 2010 12:00:00 +0000 https://crn.pl/default/jedna-trzecia-i-bedzie-wiecej/ CRN Polska rozmawia o małych komputerach stacjonarnych z Tomaszem
Klekowskim, prezesem polskiego oddziału Intela, Tadeuszem Kurkiem, prezesem NTT System, Edwardem Wojtysiakiem, wiceprezesem Actionu, Tomaszem Bukiem, country category managerem personal system group w Hewlett-Packard Polska, i Markiem Kołkowskim, business development managerem w MSI.

Artykuł Jedna trzecia i będzie więcej pochodzi z serwisu CRN.

]]>
CRN Polska W ostatnich latach pojawiły się nowe rodzaje
komputerów stacjonarnych. Pierwszy to SFF, czyli komputer klasy desktop
z płytą główną typu Micro ATX, Mini ITX lub Nano ITX, wyposażony w
procesor desktopowy lub mobilny. Drugi – nettop, czyli SFF zbudowany z
komponentów mobilnych. Trzecim nowym typem maszyn stacjonarnych jest
AIO (All-in-One) – desktop, w którym komputer znajduje się we wspólnej
obudowie z monitorem.

Edward Wojtysiak Do tej listy należałoby jeszcze dodać
terminale thin client, które podobnie jak wspomniane konstrukcje
stanowią alternatywę dla tradycyjnego desktopa w przypadku zastosowań
biurowych. Terminale, tak jak komputery SFF, są w ofertach producentów
od wielu lat. SFF to skrót od Small Form Factor, ale pierwsze tego typu
maszyny, które pojawiły się około 10 lat temu, nazywały się Shuttle
Form Factor i mieściły się w bardzo małych jak na owe czasy obudowach
zwanych Shoe Box Size.

Tomasz Buk Są inne „małowymiarowe” komputery, czyli Ultra
Small Form Factor, zwane też Ultra Slim Desktop. Trzeba jednak
podkreślić, że choć wymienione rodzaje maszyn przeznaczono dla różnych
typów użytkowników, najczęściej zbudowane są z podobnych podzespołów.

CRN Polska Takie komputery sprzedaje się od lat, ale do
niedawna stanowiły margines rynku. Czy mogą się stać alternatywą dla
desktopa w skali masowej?

Tomasz Klekowski Rynek komputerów stacjonarnych się zmienia.
Minęły czasy desktopa jako komputera dla każdego, który występował  w
trzech odmianach: maszyny o najwyższej wydajności dla graczy, szarej
skrzynki o średniej wydajności do uniwersalnego użytku domowego i
najtańszej, przeznaczonej przede wszystkim do pracy w biurze. Dziś z
tego podziału pozostał właściwie tylko pierwszy segment. Maszyny
stacjonarne ze wszystkich tych grup, zwłaszcza z drugiej, są
systematycznie zastępowane przez notebooki, które stanowiły 80 proc.
wszystkich komputerów sprzedanych na rynku konsumenckim w 2009 r.
Natomiast komputerem biurowym może być dziś właśnie konstrukcja SFF,
Ultra SFF, nettop lub hybryda typu AIO. Taki jest podział z
produktowego punktu widzenia. Myślę jednak, że dla łatwiejszego
zrozumienia tematu powinniśmy podzielić rynek na konsumencki i
biznesowy. Dzisiejsze konstrukcje SFF mają największą szansę u klientów
korporacyjnych, chociaż ich zalety, m.in. niewielkie rozmiary i cicha
praca, mogą przekonać także użytkowników indywidualnych. Komputery
All-in-One są w zasadzie przeznaczone na rynek konsumencki, ale i ich
przeznaczenia nie należy ograniczać, bo mogą być z powodzeniem
stosowane w biznesie (np. jako urządzenia wsparcia point-of-sales).

Tadeusz Kurek Nie widzę dużych perspektyw dla rozwoju AIO.
Gdyby te urządzenia przeznaczono na rynek biurowy, czyli mogłyby być
sprzedawane w skali masowej, to co innego. Wtedy byłyby produktem
opłacalnym. Trzeba sobie uświadomić, z jakimi kosztami łączy się
produkcja AIO – mogą przekraczać milion dol. Tyle trzeba, by powstały
próbne egzemplarze. Czas przygotowania takiego nowego produktu jak AIO
wynosi 12 miesięcy od decyzji o rozpoczęciu prac nad prototypem do
powstania finalnego produktu, który znajdzie się na półce. Przez rok w
technologii zmienia się bardzo wiele. W latach 90. pojawiły się
pierwsze AIO z monitorami 14-calowymi. Zanim od projektowania doszło do
sprzedaży, standardem były już monitory 15-calowe. Nikt już nie chciał
„czternastek”. Gdy zrobiono 15-calowe AIO, zdążyły się już upowszechnić
„siedemnastki”. Nikt nie wie, w jakim tempie będą się zmieniały
standardy wielkości wyświetlacza.

Marek Kołkowski Idea komputera typu All-in-One nie jest nowa,
ale nie udawało się jej zrealizować na skutek ograniczeń
konstrukcyjnych. Urządzenia były za duże, za głośne, za bardzo się
grzały. Dopiero teraz mamy procesory, które są bardzo wydajne i
pobierają bardzo mało prądu. Poza tym tego typu urządzenia mają bardzo
atrakcyjny wygląd.

CRN Polska SFF będą najlepszym rozwiązaniem dla klientów instytucjonalnych?

Edward Wojtysiak Już są. Jeśli klient instytucjonalny chce
mieć dobrze zarządzalny komputer, który zajmuje mało miejsca i jest
względnie tani, kupuje SFF. Spora część instytucji z obszaru
administracji centralnej w ramach przetargów publicznych przestała
kupować desktopy na rzecz rozwiązań SFF. Systemy te mają modułową
budowę. Dzięki temu są serwisowane i rozbierane bez użycia narzędzi, a
także wyposażone w autorskie oprogramowanie do zarządzania komputerami
w sieci oraz ich zasobami. Nieliczne zespoły serwisowe mogą więc
skutecznie obsłużyć duże i rozległe instalacje sieciowe składające się
z dużej liczby maszyn. SFF wyposażone są w dobre oprogramowanie do
zdalnego zarządzania, bardzo rozbudowaną diagnostykę, i to nie tylko
hardware’u (np. zdalne zarządzanie czujnikami otwarcia obudowy i
zamkami elektromagnetycznymi, pomiar temperatury procesora i zasilacza,
pomiar prędkości wiatraków), oraz bogatą sferę związaną z
kontrolowaniem pracy użytkownika. Dziś w specyfikacjach przetargowych
coraz mniej jest wymagań dotyczących hardware’u, np. wielkości pamięci,
rodzaju zasilacza czy procesora. Znakomita większość opisu przedmiotu
zamówienia dotyczy specjalistycznego oprogramowania do zarządzania
pecetem.

CRN Polska SFF ma same zalety – jest mały, cichy, pobiera
mniej energii niż klasyczna wieża przy podobnej wydajności, a
producenci dokładają starań, by ulepszyć oprogramowanie zarządzające
maszynami w sieci. Dlaczego zatem w biurach i urzędach cały czas widać
desktopy?

Tomasz Klekowski Niestety wśród klientów pokutują stereotypy.
Jednym z wielu jest postrzeganie funkcjonalności i wydajności przez
pryzmat wielkości. Obecnie komputer SFF może mieć taką samą wydajność
jak desktop, a nawet lepszą. Ale dla wielu nabywców mała obudowa
znaczy, że komputer nie może być wydajny. Gdy klient zamierza kupić
desktop, spodziewa się dużej, ciężkiej skrzynki. Stosuje analogię do
auta, które, jeśli ma mieć dużą moc, musi zostać wyposażone w osiem
cylindrów, bo z czterech da się mniej wycisnąć.
Komputery SFF pod
względem wydajności i technologii są równe desktopom i obsłużą
wszystko: pocztę, Internet, multimedia, a nawet popularne gry
komputerowe. Poza tym jest jeszcze jedna kwestia – cena. Z racji
mniejszych rozmiarów SFF wymagają materiałów wyższej jakości,
zminiaturyzowanych komponentów, lepszych rozwiązań wentylacyjnych. A to
powoduje, że często są droższe. Zauważyliśmy, że komputery SFF lub AIO
są postrzegane jako maszyny, w których nie można „upgrade’ować”
poszczególnych komponentów. W praktyce nie powinien to być problem, bo
choć wielu użytkowników domaga się możliwości wymiany elementów
komputera, niewielu tak naprawdę to robi.

Tadeusz Kurek Nie zgadzam się, że upgrade jest zjawiskiem
marginalnym. W 2009 r. w Polsce zostało sprzedanych 1,5 mln zasilaczy.
Jaka część z nich trafiła do nowych desktopów, dokładnie nie wiadomo.
Jedni mówią, że w zeszłym roku wyprodukowano 900 tys. desktopów, inni,
że 1,4 mln. Ale obudów sprowadzono 700 tys., co można łatwo sprawdzić w
urzędzie celnym. To oznacza, że do upgrade’u trafiło nawet 700 tys.
zasilaczy.

Edward Wojtysiak Nie wiadomo, jaka część z nich została użyta z konieczności wymiany po awarii…

Tadeusz Kurek Ile zasilaczy zepsutych wyrzuciliście? Ja –
żadnego. Serwis zasilacza jest zbyt prosty. Co to oznacza? Użytkownicy
zmieniają zasilacze na wydajniejsze modele, bo instalują w komputerach
nowe karty graficzne, które potrzebują więcej mocy niż cała reszta
desktopa. W komputerze stacjonarnym kupionym dwa lata temu procesor ma
jeszcze całkiem dobrą wydajność, ale grafika już nie.

Edward Wojtysiak W każdej specyfikacji przetargowej
umieszczony jest zapis, by w komputerze znalazła się określona liczba
slotów PCI i RAM do modernizacji komputera. Z tego, co wiem, nikt nie
korzysta z tych slotów. W mojej ocenie to zapisy niejednokrotnie
służące tylko  faworyzowaniu wybranych producentów.

CRN Polska Podsumowując wypowiedzi na temat SFF: taki komputer ma same zalety i jedyną jego słabością jest brak możliwości rozbudowy.

Edward Wojtysiak Ja bym nawet nie uznał tego za słabość.
Ograniczenia rozbudowy SFF są dla jednostek administracji jak
najbardziej pożądane, żeby nie płaciły za coś, co i tak nie będzie
wykorzystywane. Dlatego rozwiązania typu thin
client należałoby
stosować dużo częściej. Wówczas urząd czy jednostka korporacyjna
inwestowałyby głównie w serwery, które trzeba zmieniać nie częściej niż
co sześć – osiem lat, nie jak peceta co trzy – cztery lata.

Tomasz Klekowski Stosowanie terminali zmniejsza w dużym
stopniu elastyczność infrastruktury IT. Ich wydajność i model
użytkowania z jednej strony niosą spore ograniczenia, a z drugiej
oznaczają ogromne wymagania dotyczące wydajności wobec serwerów i
infrastruktury sieciowej. Nigdy nie wiadomo, jakich funkcji pracownik
będzie potrzebował za rok czy dwa. Ważnym kryterium doboru sprzętu jest
też Total Cost of Ownership, czyli całkowity koszt utrzymania i
zarządzania sprzętem. Nie zawsze terminal jest tu lepszy. Jeśli wziąć
pod uwagę koszt utrzymania całej infrastruktury sieciowej, obecne
rozwiązania SFF z funkcją zarządzania są optymalne pod względem
elastyczności zastosowania i zbilansowania wydatków na serwery i
maszyny użytkowników.

Edward Wojtysiak O ile wybór SFF jest w ogóle uzasadniony.
Rok temu widziałem duży przetarg dla Poczty Polskiej, do którego
wybrano komputery tego typu. Oczywiście to bardzo dobrze, bo świadczy o
zmianie podejścia, skoro nie zostały wybrane desktopy. Jednak jeśli
pani na poczcie korzysta z jednej czy dwóch aplikacjach, to możliwości
komputera, który kosztował 3 tys., pozostają niewykorzystane.
Wystarczyłby terminal za 800 zł. A z mojego doświadczenia wynika, że
podobnych  przypadków jest sporo.

CRN Polska A jak wygląda sytuacja z komputerami AIO? Czy rzeczywiście nie ma dla nich miejsca?

Marek Kołkowski W tej dyskusji mówimy o marginalnym udziale w
rynku komputerów typu AIO, ale trudno, żeby teraz było inaczej, bo
konstrukcje takie pojawiły się w sprzedaży dopiero w zeszłym roku. Moim
zdaniem ich udział będzie rósł, gdyż to bardzo dobry sprzęt do użytku
domowego. Są modele z panelem dotykowym, doskonałe dla dzieci, a
ciekawy interfejs graficzny nowego Windowsa, który umożliwia intuicyjną
obsługę, bardzo podnosi atrakcyjność komputera. Mamy też zapytania z
różnych sieci kawiarni, restauracji, hoteli, więc rynek, na którym może
się znaleźć AIO, zaczyna się rozrastać. Pojawili się też klienci
instytucjonalni – przetarg ogłosił ZUS, biblioteki. Są użytkownicy,
którzy doceniają to, że komputer jest zintegrowany z monitorem.

Edward Wojtysiak Istnieją też takie modele komputerów
Ultra SFF, które dzięki specjalnym uchwytom można zamontować z tyłu monitora.

Marek Kołkowski Nie zmienia to faktu, że to dwa urządzenia, które trzeba połączyć kablami, czego unikamy w przypadku AIO.

CRN Polska Jaki procent rynku zajmą AIO w bieżącym roku?

Marek Kołkowski Z pewnością jeszcze niewiele, ale podkreślam,
że urządzenia AIO dopiero na nim zaistniały. W 2009 r. sprzedaliśmy ich
3,5 tys., a zaczęliśmy dopiero w maju. Gdybyśmy nadążyli za popytem,
byłaby to liczba dwukrotnie większa. Takie komputery z 20- lub
22-calowymi monitorami trochę ważą i nie decydowaliśmy się na przesyłki
lotnicze z racji kosztów. Poza tym były też ograniczenia w dostępności.
Sądzę, że AIO mają nie więcej niż 3 proc. rynku, ale udział ten będzie
moim zdaniem systematycznie rósł.

CRN Polska Szybki wzrost to chyba zjawisko typowe dla nowych produktów?

Marek Kołkowski Nie zawsze, czego przykładem są netbooki. Gdy
pojawiły się na rynku w 2008 r., sprzedawało się je bardzo dobrze, ale
później popyt na nie spadł. Natomiast udział AIO będzie się stopniowo
zwiększał, będą wypierać z rynku desktopy.

CRN Polska Czy w innych krajach zapotrzebowanie na AIO również było nadspodziewanie duże?

Marek Kołkowski Tak, na Zachodzie, np. we Francji i Niemczech, ich sprzedaż w zeszłym roku szła już w dziesiątki tysięcy.

Tomasz Buk Do biznesu czy do domu?

Marek Kołkowski Tam rynek się podzielił. Rozwiązania tańsze
są kierowane do biznesu. To maszyny z procesorem Atom i 18-calowym
wyświetlaczem. Na rynek konsumencki przeznaczone są konstrukcje z
monitorami 20 i 22 cali. W kwietniu w ofertach znajdą się już komputery
z 24-calowymi ekranami. To maszyny o sporej wydajności, z mocnymi
procesorami, układami graficznymi i dyskami o pojemności nawet 1 TB.

CRN Polska Czy w Polsce klienci zobaczą taki komputer u resellera, czy na półce w supermarkecie?

Marek Kołkowski AIO jest, jak najbardziej, dobrym produktem
dla resellerów. Właśnie wdrażamy przeznaczony dla nich program demo.
Dajemy im na preferencyjnych warunkach urządzenie do ekspozycji. Dzięki
temu klient może zobaczyć, dotknąć, przekonać się, na ile jest to dla
niego atrakcyjny produkt.

Edward Wojtysiak Panel dotykowy w komputerze może stanowi interesujący dodatek, ale do normalnej pracy raczej nie jest przydatny.

Marek Kołkowski Do normalnej pracy nadal służy klawiatura i mysz znajdujące się w zestawie.

Edward Wojtysiak Ale trzeba dopłacić za taki panel.

CRN Polska Naszym zadaniem jest przedstawienie
sytuacji na rynku komputerów stacjonarnych, które nie są zwykłymi
desktopami, a nie kwestionowanie zalet tego sprzętu. Powinniśmy się
zgodzić z Markiem Kołkowskim, że widok przyciągającego wzrok komputera
wzbudzi zainteresowanie klientów. Dla resellera ważne, żeby klient
kupił komputer u niego, a nie notebook w supermarkecie. A czy panel
dotykowy jest wart swojej ceny? Przed chwilą mówiliśmy, jak ważnym
argumentem jest możliwość rozbudowy, choć nieczęsto się z niej
korzysta…

Marek Kołkowski Panel dotykowy nie jest zresztą jedynym
atutem komputera All-in-One. Takie maszyny pobierają o 70 proc. mniej
energii niż klasyczne desktopy, a kolejne konstrukcje, które zaczniemy
sprzedawać niebawem, będą jeszcze bardziej oszczędne.

CRN Polska Czy bardzo mały pobór energii to również zaleta nettopów?

Tadeusz Kurek Nettopy są sprzętem przeznaczonym do biur,
gdzie wystarczy, że na komputerze pracuje jedna czy dwie aplikacje.
Moje nettopy zużywają 17 W, co razem z monitorem daje pobór poniżej 50
W, czyli połowę mniej, niż zużywają SFF. Kilkadziesiąt watów mocy mniej
razy kilka czy kilkanaście komputerów, razy 8 godzin dziennie, razy 253
dni w roku. Ile kosztuje kilowat wiadomo, łatwo więc obliczyć
oszczędności.

CRN Polska Ile procent rynku według Panów zajmą w roku
bieżącym komputery omawianych typów? Opinie na ten temat są bardzo
różne. Wojciech Buczkowski, prezes Komputronika, powiedział, że
sprzedaż takich maszyn jest niewielka i nie wykazuje tendencji
wzrostowych. Jego zdaniem rynek jest dość mocno nasycony tego typu
komputerami, a niewielki obrót i niski zysk powodują, że nie należy się
spodziewać znaczącego rozwoju w tym segmencie. Z kolei Katarzyna
Musiał, Country Product Manager z Asusa, uważa, że już za dwa lata
komputery All-in-One będą stanowić 40 proc. światowego rynku desktopów.
W bieżacym roku Asus spodziewa się przynajmniej kilkakrotnego wzrostu
sprzedaży w stosunku do wyników poprzedniego.

Edward Wojtysiak To zależy przede wszystkim od budżetu kraju: czy będą duże projekty, czy kryzys zostanie „odwołany”.

Tomasz Klekowski Chyba są powody do optymizmu. Jak wiadomo,
klienci instytucjonalni co kilka lat wymieniają sprzęt. W zeszłym roku
wiele takich inwestycji zostało wstrzymanych. Jeśli w 2010 r. będą
realizowane tegoroczne i te z zeszłego roku, popyt na komputery może
być całkiem spory.

Edward Wojtysiak Obawiam się, że taki scenariusz nie będzie
miał miejsca. Po pierwsze dlatego, że w 2009 r. mieliśmy kryzys i
wpływy do budżetu z tytułu VAT-u i innych podatków okazały się niższe
od oczekiwanych. Po drugie wciąż mamy dużą dziurę budżetową. Może więc
nie być zbyt obfitego źródła pieniędzy na finansowanie wymiany sprzętu.
Przykładem jest MEN. Komputery kupione jakiś czas temu w przetargach
ogłoszonych przez ministerstwo powinny już zostać wymienione, ale nic
nie wskazuje, żeby w tej instytucji planowano nowe zakupy, choć
potrzeby szkół są przeogromne.

Tomasz Klekowski Komputeryzacja administracji jest
finansowana nie tylko z budżetu, ale też z funduszy unijnych. Z
pewnością administracja nie będzie kupowała tyle sprzętu, ile by
chciała, ale moim zdaniem będą to wydatki większe od zeszłorocznych. W
segmencie konsumenckim w 2009 r. spadki były mniejsze od oczekiwanych i
wydaje mi się, że w bieżącym też nie będzie źle. Nie ma chyba
wątpliwości, że popyt na SFF będzie systematycznie rósł. Resellerzy
mogą sprzedawać taki sprzęt i dodatkowo zarabiać na usługach związanych
z integracją.

Tomasz Buk Ja mogę odpowiedzieć w imieniu HP. W naszej
ofercie maszyny SFF i Ultra SFF stanowią już przeszło 30 proc.
wszystkich komputerów stacjonarnych i ich udział cały czas rośnie, ze
względu na pojawianie się nowych konstrukcji, przeznaczonych na nowe
rynki. Śledzimy oczekiwania klientów i staramy się je spełniać. W
minionym roku użytkownicy „odkryli” kategorię terminali sieciowych,
które w kryzysowych czasach radziły sobie bardzo dobrze, zwiększając
wolumen i w pewnej części kanibalizując rynek pecetów.

CRN Polska Czy ten sprzęt trafia na rynek przez kanał?

Tomasz Buk Sprzedajemy go głównie za pośrednictwem resellerów.

Tadeusz Kurek Nie mogę jeszcze operować liczbami, ale
spodziewam się, że udział nettopów w sprzedaży naszych desktopów będzie
się kształtował na podobnym poziomie jak w HP.

CRN Polska Czy SFF mogą być produkowane przez resellerów, tak jak komputery stacjonarne?

Tadeusz Kurek Wszstkie komponenty, które są stosowane w SFF, można kupić – obudowy, procesory, płyty główne, więc nie ma przeszkód.

Tomasz Buk Teoretycznie jest to możliwe, bo SFF to taki sam
komputer jak desktop, tylko mniejszy. Ale czy tak będzie, trudno
przewidzieć. Mamy przykład z notebookami, które też miały być składane
w ramach projektu CBB.

Edward Wojtysiak Bardzo ważnym elementem SFF jest
oprogramowanie do zarządzania, a tego reseller nie wyprodukuje. Taki
software mają tylko czołowi krajowi i zagraniczni producenci, których
można policzyć na palcach jednej reki. Jego opracowanie wymaga wielu
lat doświadczeń i bardzo dobrych zespołów programistycznych, a tym nie
każdy może się pochwalić.

CRN Polska Czy zatem resellerzy skorzystają na tym, że popyt na SFF może rosnąć kosztem desktopów?

Tomasz Buk Ciągle jeszcze reseller sprzedaje to, co zna i ma
w ofercie „od zawsze”, a nie to, co jest potrzebne. Jeden idzie do
klienta i proponuje tylko desktopy. Drugi pyta, jakiego sprzętu klient
potrzebuje. W rozmowie dowiaduje się, że komputer ma zajmować mało
miejsca, pobierać mało ener-
gii, być zdalnie zarządzalny itp. I
wtedy dopiero reseller powinien pokazać swoją ofertę, w której są SFF,
nettopy czy terminale, i wytłumaczyć, jakie są różnice między
poszczególnymi konstrukcjami. Komputery SFF w tej chwili sprzedaje się
głównie w segmencie korporacyjnym, ale świadomość istnienia tych
urządzeń powoli rośnie również na rynku
konsumenckim. Konstrukcje
SFF są pożądane już nie tylko w dużych instytucjach publicznych, ale
powoli stają się potrzebne na rynku MSP. Ci resellerzy, którzy
najszybciej się do takich rozwiązań przekonają i przekonają swoich
klientów – najwięcej zyskają.

Artykuł Jedna trzecia i będzie więcej pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/wywiady-i-felietony/jedna-trzecia-i-bedzie-wiecej/feed/ 0
Jedna trzecia i będzie więcej https://crn.sarota.dev/artykuly/jedna-trzecia-i-bedzie-wiecej-0/ https://crn.sarota.dev/artykuly/jedna-trzecia-i-bedzie-wiecej-0/#respond Tue, 30 Mar 2010 16:41:00 +0000 https://crn.pl/default/jedna-trzecia-i-bedzie-wiecej-0/ CRN Polska rozmawia o małych komputerach stacjonarnych z Tomaszem
Klekowskim, prezesem polskiego oddziału Intela, Tadeuszem Kurkiem, prezesem NTT System, Edwardem Wojtysiakiem, wiceprezesem Actionu, Tomaszem Bukiem, country category managerem personal system group w Hewlett-Packard Polska, i Markiem Kołkowskim, business development managerem w MSI.

Artykuł Jedna trzecia i będzie więcej pochodzi z serwisu CRN.

]]>
CRN Polska W ostatnich latach pojawiły się nowe rodzaje komputerów stacjonarnych. Pierwszy to SFF, czyli komputer klasy desktop z płytą główną typu Micro ATX, Mini ITX lub Nano ITX, wyposażony w procesor desktopowy lub mobilny. Drugi – nettop, czyli SFF zbudowany z komponentów mobilnych. Trzecim nowym typem maszyn stacjonarnych jest AIO (All-in-One) – desktop, w którym komputer znajduje się we wspólnej obudowie z monitorem.

Edward Wojtysiak Do tej listy należałoby jeszcze dodać terminale thin client, które podobnie jak wspomniane konstrukcje stanowią alternatywę dla tradycyjnego desktopa w przypadku zastosowań biurowych. Terminale, tak jak komputery SFF, są w ofertach producentów od wielu lat. SFF to skrót od Small Form Factor, ale pierwsze tego typu maszyny, które pojawiły się około 10 lat temu, nazywały się Shuttle Form Factor i mieściły się w bardzo małych jak na owe czasy obudowach zwanych Shoe Box Size.

Tomasz Buk Są inne „małowymiarowe” komputery, czyli Ultra Small Form Factor, zwane też Ultra Slim Desktop. Trzeba jednak podkreślić, że choć wymienione rodzaje maszyn przeznaczono dla różnych typów użytkowników, najczęściej zbudowane są z podobnych podzespołów.

CRN Polska Takie komputery sprzedaje się od lat, ale do niedawna stanowiły margines rynku. Czy mogą się stać alternatywą dla desktopa w skali masowej?

Tomasz Klekowski Rynek komputerów stacjonarnych się zmienia. Minęły czasy desktopa jako komputera dla każdego, który występował  w trzech odmianach: maszyny o najwyższej wydajności dla graczy, szarej skrzynki o średniej wydajności do uniwersalnego użytku domowego i najtańszej, przeznaczonej przede wszystkim do pracy w biurze. Dziś z tego podziału pozostał właściwie tylko pierwszy segment. Maszyny stacjonarne ze wszystkich tych grup, zwłaszcza z drugiej, są systematycznie zastępowane przez notebooki, które stanowiły 80 proc. wszystkich komputerów sprzedanych na rynku konsumenckim w 2009 r. Natomiast komputerem biurowym może być dziś właśnie konstrukcja SFF, Ultra SFF, nettop lub hybryda typu AIO. Taki jest podział z produktowego punktu widzenia. Myślę jednak, że dla łatwiejszego zrozumienia tematu powinniśmy podzielić rynek na konsumencki i biznesowy. Dzisiejsze konstrukcje SFF mają największą szansę u klientów korporacyjnych, chociaż ich zalety, m.in. niewielkie rozmiary i cicha praca, mogą przekonać także użytkowników indywidualnych. Komputery All-in-One są w zasadzie przeznaczone na rynek konsumencki, ale i ich przeznaczenia nie należy ograniczać, bo mogą być z powodzeniem stosowane w biznesie (np. jako urządzenia wsparcia point-of-sales).

Tadeusz Kurek Nie widzę dużych perspektyw dla rozwoju AIO. Gdyby te urządzenia przeznaczono na rynek biurowy, czyli mogłyby być sprzedawane w skali masowej, to co innego. Wtedy byłyby produktem opłacalnym. Trzeba sobie uświadomić, z jakimi kosztami łączy się produkcja AIO – mogą przekraczać milion dol. Tyle trzeba, by powstały próbne egzemplarze. Czas przygotowania takiego nowego produktu jak AIO wynosi 12 miesięcy od decyzji o rozpoczęciu prac nad prototypem do powstania finalnego produktu, który znajdzie się na półce. Przez rok w technologii zmienia się bardzo wiele. W latach 90. pojawiły się pierwsze AIO z monitorami 14-calowymi. Zanim od projektowania doszło do sprzedaży, standardem były już monitory 15-calowe. Nikt już nie chciał „czternastek”. Gdy zrobiono 15-calowe AIO, zdążyły się już upowszechnić „siedemnastki”. Nikt nie wie, w jakim tempie będą się zmieniały standardy wielkości wyświetlacza.

Marek Kołkowski Idea komputera typu All-in-One nie jest nowa, ale nie udawało się jej zrealizować na skutek ograniczeń konstrukcyjnych. Urządzenia były za duże, za głośne, za bardzo się grzały. Dopiero teraz mamy procesory, które są bardzo wydajne i pobierają bardzo mało prądu. Poza tym tego typu urządzenia mają bardzo atrakcyjny wygląd.

CRN Polska SFF będą najlepszym rozwiązaniem dla klientów instytucjonalnych?

Edward Wojtysiak Już są. Jeśli klient instytucjonalny chce mieć dobrze zarządzalny komputer, który zajmuje mało miejsca i jest względnie tani, kupuje SFF. Spora część instytucji z obszaru administracji centralnej w ramach przetargów publicznych przestała kupować desktopy na rzecz rozwiązań SFF. Systemy te mają modułową budowę. Dzięki temu są serwisowane i rozbierane bez użycia narzędzi, a także wyposażone w autorskie oprogramowanie do zarządzania komputerami w sieci oraz ich zasobami. Nieliczne zespoły serwisowe mogą więc skutecznie obsłużyć duże i rozległe instalacje sieciowe składające się z dużej liczby maszyn. SFF wyposażone są w dobre oprogramowanie do zdalnego zarządzania, bardzo rozbudowaną diagnostykę, i to nie tylko hardware’u (np. zdalne zarządzanie czujnikami otwarcia obudowy i zamkami elektromagnetycznymi, pomiar temperatury procesora i zasilacza, pomiar prędkości wiatraków), oraz bogatą sferę związaną z kontrolowaniem pracy użytkownika. Dziś w specyfikacjach przetargowych coraz mniej jest wymagań dotyczących hardware’u, np. wielkości pamięci, rodzaju zasilacza czy procesora. Znakomita większość opisu przedmiotu zamówienia dotyczy specjalistycznego oprogramowania do zarządzania pecetem.

CRN Polska SFF ma same zalety – jest mały, cichy, pobiera mniej energii niż klasyczna wieża przy podobnej wydajności, a producenci dokładają starań, by ulepszyć oprogramowanie zarządzające maszynami w sieci. Dlaczego zatem w biurach i urzędach cały czas widać desktopy?

Tomasz Klekowski Niestety wśród klientów pokutują stereotypy. Jednym z wielu jest postrzeganie funkcjonalności i wydajności przez pryzmat wielkości. Obecnie komputer SFF może mieć taką samą wydajność jak desktop, a nawet lepszą. Ale dla wielu nabywców mała obudowa znaczy, że komputer nie może być wydajny. Gdy klient zamierza kupić desktop, spodziewa się dużej, ciężkiej skrzynki. Stosuje analogię do auta, które, jeśli ma mieć dużą moc, musi zostać wyposażone w osiem cylindrów, bo z czterech da się mniej wycisnąć.
Komputery SFF pod względem wydajności i technologii są równe desktopom i obsłużą wszystko: pocztę, Internet, multimedia, a nawet popularne gry komputerowe. Poza tym jest jeszcze jedna kwestia – cena. Z racji mniejszych rozmiarów SFF wymagają materiałów wyższej jakości, zminiaturyzowanych komponentów, lepszych rozwiązań wentylacyjnych. A to powoduje, że często są droższe. Zauważyliśmy, że komputery SFF lub AIO są postrzegane jako maszyny, w których nie można „upgrade’ować” poszczególnych komponentów. W praktyce nie powinien to być problem, bo choć wielu użytkowników domaga się możliwości wymiany elementów komputera, niewielu tak naprawdę to robi.

Tadeusz Kurek Nie zgadzam się, że upgrade jest zjawiskiem marginalnym. W 2009 r. w Polsce zostało sprzedanych 1,5 mln zasilaczy. Jaka część z nich trafiła do nowych desktopów, dokładnie nie wiadomo. Jedni mówią, że w zeszłym roku wyprodukowano 900 tys. desktopów, inni, że 1,4 mln. Ale obudów sprowadzono 700 tys., co można łatwo sprawdzić w urzędzie celnym. To oznacza, że do upgrade’u trafiło nawet 700 tys. zasilaczy.

Edward Wojtysiak Nie wiadomo, jaka część z nich została użyta z konieczności wymiany po awarii…

Tadeusz Kurek Ile zasilaczy zepsutych wyrzuciliście? Ja – żadnego. Serwis zasilacza jest zbyt prosty. Co to oznacza? Użytkownicy zmieniają zasilacze na wydajniejsze modele, bo instalują w komputerach nowe karty graficzne, które potrzebują więcej mocy niż cała reszta desktopa. W komputerze stacjonarnym kupionym dwa lata temu procesor ma jeszcze całkiem dobrą wydajność, ale grafika już nie.

Edward Wojtysiak W każdej specyfikacji przetargowej umieszczony jest zapis, by w komputerze znalazła się określona liczba slotów PCI i RAM do modernizacji komputera. Z tego, co wiem, nikt nie korzysta z tych slotów. W mojej ocenie to zapisy niejednokrotnie służące tylko  faworyzowaniu wybranych producentów.

CRN Polska Podsumowując wypowiedzi na temat SFF: taki komputer ma same zalety i jedyną jego słabością jest brak możliwości rozbudowy.

Edward Wojtysiak Ja bym nawet nie uznał tego za słabość. Ograniczenia rozbudowy SFF są dla jednostek administracji jak najbardziej pożądane, żeby nie płaciły za coś, co i tak nie będzie wykorzystywane. Dlatego rozwiązania typu thin
client należałoby stosować dużo częściej. Wówczas urząd czy jednostka korporacyjna inwestowałyby głównie w serwery, które trzeba zmieniać nie częściej niż co sześć – osiem lat, nie jak peceta co trzy – cztery lata.

Tomasz Klekowski Stosowanie terminali zmniejsza w dużym stopniu elastyczność infrastruktury IT. Ich wydajność i model użytkowania z jednej strony niosą spore ograniczenia, a z drugiej oznaczają ogromne wymagania dotyczące wydajności wobec serwerów i infrastruktury sieciowej. Nigdy nie wiadomo, jakich funkcji pracownik będzie potrzebował za rok czy dwa. Ważnym kryterium doboru sprzętu jest też Total Cost of Ownership, czyli całkowity koszt utrzymania i zarządzania sprzętem. Nie zawsze terminal jest tu lepszy. Jeśli wziąć pod uwagę koszt utrzymania całej infrastruktury sieciowej, obecne rozwiązania SFF z funkcją zarządzania są optymalne pod względem elastyczności zastosowania i zbilansowania wydatków na serwery i maszyny użytkowników.

Edward Wojtysiak O ile wybór SFF jest w ogóle uzasadniony. Rok temu widziałem duży przetarg dla Poczty Polskiej, do którego wybrano komputery tego typu. Oczywiście to bardzo dobrze, bo świadczy o zmianie podejścia, skoro nie zostały wybrane desktopy. Jednak jeśli pani na poczcie korzysta z jednej czy dwóch aplikacjach, to możliwości komputera, który kosztował 3 tys., pozostają niewykorzystane. Wystarczyłby terminal za 800 zł. A z mojego doświadczenia wynika, że podobnych  przypadków jest sporo.

CRN Polska A jak wygląda sytuacja z komputerami AIO? Czy rzeczywiście nie ma dla nich miejsca?

Marek Kołkowski W tej dyskusji mówimy o marginalnym udziale w rynku komputerów typu AIO, ale trudno, żeby teraz było inaczej, bo konstrukcje takie pojawiły się w sprzedaży dopiero w zeszłym roku. Moim zdaniem ich udział będzie rósł, gdyż to bardzo dobry sprzęt do użytku domowego. Są modele z panelem dotykowym, doskonałe dla dzieci, a ciekawy interfejs graficzny nowego Windowsa, który umożliwia intuicyjną obsługę, bardzo podnosi atrakcyjność komputera. Mamy też zapytania z różnych sieci kawiarni, restauracji, hoteli, więc rynek, na którym może się znaleźć AIO, zaczyna się rozrastać. Pojawili się też klienci instytucjonalni – przetarg ogłosił ZUS, biblioteki. Są użytkownicy, którzy doceniają to, że komputer jest zintegrowany z monitorem.

Edward Wojtysiak Istnieją też takie modele komputerów
Ultra SFF, które dzięki specjalnym uchwytom można zamontować z tyłu monitora.

Marek Kołkowski Nie zmienia to faktu, że to dwa urządzenia, które trzeba połączyć kablami, czego unikamy w przypadku AIO.

CRN Polska Jaki procent rynku zajmą AIO w bieżącym roku?

Marek Kołkowski Z pewnością jeszcze niewiele, ale podkreślam, że urządzenia AIO dopiero na nim zaistniały. W 2009 r. sprzedaliśmy ich 3,5 tys., a zaczęliśmy dopiero w maju. Gdybyśmy nadążyli za popytem, byłaby to liczba dwukrotnie większa. Takie komputery z 20- lub 22-calowymi monitorami trochę ważą i nie decydowaliśmy się na przesyłki lotnicze z racji kosztów. Poza tym były też ograniczenia w dostępności. Sądzę, że AIO mają nie więcej niż 3 proc. rynku, ale udział ten będzie moim zdaniem systematycznie rósł.

CRN Polska Szybki wzrost to chyba zjawisko typowe dla nowych produktów?

Marek Kołkowski Nie zawsze, czego przykładem są netbooki. Gdy pojawiły się na rynku w 2008 r., sprzedawało się je bardzo dobrze, ale później popyt na nie spadł. Natomiast udział AIO będzie się stopniowo zwiększał, będą wypierać z rynku desktopy.

CRN Polska Czy w innych krajach zapotrzebowanie na AIO również było nadspodziewanie duże?

Marek Kołkowski Tak, na Zachodzie, np. we Francji i Niemczech, ich sprzedaż w zeszłym roku szła już w dziesiątki tysięcy.

Tomasz Buk Do biznesu czy do domu?

Marek Kołkowski Tam rynek się podzielił. Rozwiązania tańsze są kierowane do biznesu. To maszyny z procesorem Atom i 18-calowym wyświetlaczem. Na rynek konsumencki przeznaczone są konstrukcje z monitorami 20 i 22 cali. W kwietniu w ofertach znajdą się już komputery z 24-calowymi ekranami. To maszyny o sporej wydajności, z mocnymi procesorami, układami graficznymi i dyskami o pojemności nawet 1 TB.

CRN Polska Czy w Polsce klienci zobaczą taki komputer u resellera, czy na półce w supermarkecie?

Marek Kołkowski AIO jest, jak najbardziej, dobrym produktem dla resellerów. Właśnie wdrażamy przeznaczony dla nich program demo. Dajemy im na preferencyjnych warunkach urządzenie do ekspozycji. Dzięki temu klient może zobaczyć, dotknąć, przekonać się, na ile jest to dla niego atrakcyjny produkt.

Edward Wojtysiak Panel dotykowy w komputerze może stanowi interesujący dodatek, ale do normalnej pracy raczej nie jest przydatny.

Marek Kołkowski Do normalnej pracy nadal służy klawiatura i mysz znajdujące się w zestawie.

Edward Wojtysiak Ale trzeba dopłacić za taki panel.

CRN Polska Naszym zadaniem jest przedstawienie sytuacji na rynku komputerów stacjonarnych, które nie są zwykłymi desktopami, a nie kwestionowanie zalet tego sprzętu. Powinniśmy się zgodzić z Markiem Kołkowskim, że widok przyciągającego wzrok komputera wzbudzi zainteresowanie klientów. Dla resellera ważne, żeby klient kupił komputer u niego, a nie notebook w supermarkecie. A czy panel dotykowy jest wart swojej ceny? Przed chwilą mówiliśmy, jak ważnym argumentem jest możliwość rozbudowy, choć nieczęsto się z niej korzysta…

Marek Kołkowski Panel dotykowy nie jest zresztą jedynym atutem komputera All-in-One. Takie maszyny pobierają o 70 proc. mniej energii niż klasyczne desktopy, a kolejne konstrukcje, które zaczniemy sprzedawać niebawem, będą jeszcze bardziej oszczędne.

CRN Polska Czy bardzo mały pobór energii to również zaleta nettopów?

Tadeusz Kurek Nettopy są sprzętem przeznaczonym do biur, gdzie wystarczy, że na komputerze pracuje jedna czy dwie aplikacje. Moje nettopy zużywają 17 W, co razem z monitorem daje pobór poniżej 50 W, czyli połowę mniej, niż zużywają SFF. Kilkadziesiąt watów mocy mniej razy kilka czy kilkanaście komputerów, razy 8 godzin dziennie, razy 253 dni w roku. Ile kosztuje kilowat wiadomo, łatwo więc obliczyć oszczędności.

CRN Polska Ile procent rynku według Panów zajmą w roku bieżącym komputery omawianych typów? Opinie na ten temat są bardzo różne. Wojciech Buczkowski, prezes Komputronika, powiedział, że sprzedaż takich maszyn jest niewielka i nie wykazuje tendencji wzrostowych. Jego zdaniem rynek jest dość mocno nasycony tego typu komputerami, a niewielki obrót i niski zysk powodują, że nie należy się spodziewać znaczącego rozwoju w tym segmencie. Z kolei Katarzyna Musiał, Country Product Manager z Asusa, uważa, że już za dwa lata komputery All-in-One będą stanowić 40 proc. światowego rynku desktopów. W bieżacym roku Asus spodziewa się przynajmniej kilkakrotnego wzrostu sprzedaży w stosunku do wyników poprzedniego.

Edward Wojtysiak To zależy przede wszystkim od budżetu kraju: czy będą duże projekty, czy kryzys zostanie „odwołany”.

Tomasz Klekowski Chyba są powody do optymizmu. Jak wiadomo, klienci instytucjonalni co kilka lat wymieniają sprzęt. W zeszłym roku wiele takich inwestycji zostało wstrzymanych. Jeśli w 2010 r. będą realizowane tegoroczne i te z zeszłego roku, popyt na komputery może być całkiem spory.

Edward Wojtysiak Obawiam się, że taki scenariusz nie będzie miał miejsca. Po pierwsze dlatego, że w 2009 r. mieliśmy kryzys i wpływy do budżetu z tytułu VAT-u i innych podatków okazały się niższe od oczekiwanych. Po drugie wciąż mamy dużą dziurę budżetową. Może więc nie być zbyt obfitego źródła pieniędzy na finansowanie wymiany sprzętu. Przykładem jest MEN. Komputery kupione jakiś czas temu w przetargach ogłoszonych przez ministerstwo powinny już zostać wymienione, ale nic nie wskazuje, żeby w tej instytucji planowano nowe zakupy, choć potrzeby szkół są przeogromne.

Tomasz Klekowski Komputeryzacja administracji jest finansowana nie tylko z budżetu, ale też z funduszy unijnych. Z pewnością administracja nie będzie kupowała tyle sprzętu, ile by chciała, ale moim zdaniem będą to wydatki większe od zeszłorocznych. W segmencie konsumenckim w 2009 r. spadki były mniejsze od oczekiwanych i wydaje mi się, że w bieżącym też nie będzie źle. Nie ma chyba wątpliwości, że popyt na SFF będzie systematycznie rósł. Resellerzy mogą sprzedawać taki sprzęt i dodatkowo zarabiać na usługach związanych z integracją.

Tomasz Buk Ja mogę odpowiedzieć w imieniu HP. W naszej ofercie maszyny SFF i Ultra SFF stanowią już przeszło 30 proc. wszystkich komputerów stacjonarnych i ich udział cały czas rośnie, ze względu na pojawianie się nowych konstrukcji, przeznaczonych na nowe rynki. Śledzimy oczekiwania klientów i staramy się je spełniać. W minionym roku użytkownicy „odkryli” kategorię terminali sieciowych, które w kryzysowych czasach radziły sobie bardzo dobrze, zwiększając wolumen i w pewnej części kanibalizując rynek pecetów.

CRN Polska Czy ten sprzęt trafia na rynek przez kanał?

Tomasz Buk Sprzedajemy go głównie za pośrednictwem resellerów.

Tadeusz Kurek Nie mogę jeszcze operować liczbami, ale spodziewam się, że udział nettopów w sprzedaży naszych desktopów będzie się kształtował na podobnym poziomie jak w HP.

CRN Polska Czy SFF mogą być produkowane przez resellerów, tak jak komputery stacjonarne?

Tadeusz Kurek Wszstkie komponenty, które są stosowane w SFF, można kupić – obudowy, procesory, płyty główne, więc nie ma przeszkód.

Tomasz Buk Teoretycznie jest to możliwe, bo SFF to taki sam komputer jak desktop, tylko mniejszy. Ale czy tak będzie, trudno przewidzieć. Mamy przykład z notebookami, które też miały być składane w ramach projektu CBB.

Edward Wojtysiak Bardzo ważnym elementem SFF jest oprogramowanie do zarządzania, a tego reseller nie wyprodukuje. Taki software mają tylko czołowi krajowi i zagraniczni producenci, których można policzyć na palcach jednej reki. Jego opracowanie wymaga wielu lat doświadczeń i bardzo dobrych zespołów programistycznych, a tym nie każdy może się pochwalić.

CRN Polska Czy zatem resellerzy skorzystają na tym, że popyt na SFF może rosnąć kosztem desktopów?

Tomasz Buk Ciągle jeszcze reseller sprzedaje to, co zna i ma w ofercie „od zawsze”, a nie to, co jest potrzebne. Jeden idzie do klienta i proponuje tylko desktopy. Drugi pyta, jakiego sprzętu klient potrzebuje. W rozmowie dowiaduje się, że komputer ma zajmować mało miejsca, pobierać mało ener-
gii, być zdalnie zarządzalny itp. I wtedy dopiero reseller powinien pokazać swoją ofertę, w której są SFF, nettopy czy terminale, i wytłumaczyć, jakie są różnice między poszczególnymi konstrukcjami. Komputery SFF w tej chwili sprzedaje się głównie w segmencie korporacyjnym, ale świadomość istnienia tych urządzeń powoli rośnie również na rynku
konsumenckim. Konstrukcje SFF są pożądane już nie tylko w dużych instytucjach publicznych, ale powoli stają się potrzebne na rynku MSP. Ci resellerzy, którzy najszybciej się do takich rozwiązań przekonają i przekonają swoich klientów – najwięcej zyskają.

Artykuł Jedna trzecia i będzie więcej pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/jedna-trzecia-i-bedzie-wiecej-0/feed/ 0