Już sama definicja
„jednolitej gospodarczo transakcji” bardziej gmatwa sprawę, niż rozjaśnia.
Wprawdzie resort finansów opublikował stosowne wyjaśnienie z przykładami
na ten temat, ale niestety urzędnikom nie udało się „wyłapać” wszystkich
niuansów. Problem jest także związany z tym, jakie produkty są objęte
odwrotnym obciążeniem. Otóż zgodnie z ustawą nowa regulacja obejmuje trzy
rodzaje sprzętu. Po pierwsze telefony komórkowe, w tym smartfony (kod
PKWiU ex 26.30.22.0). Po drugie konsole do gier wideo, stosowane
z odbiornikiem telewizyjnym lub samodzielnym ekranem oraz inne pozostałe
urządzenia do gier zręcznościowych bądź hazardowych z elektronicznym
wyświetlaczem (także przenośne), ale z wyłączeniem części
i akcesoriów (PKWiU ex 26.40.60.0). I wreszcie komputery przenośne,
takie jak tablety, notebooki, laptopy (PKWiU ex 26.20.11.0).

Tablety, notebooki i laptopy to tylko… przykład

Wątpliwości dotyczą
ostatniej z wymienionych kategorii. A dokładniej tego, czy „tablety,
notebooki i laptopy” na pewno wyczerpują listę komputerów przenośnych
objętych nową regulacją? Ministerstwo Finansów wyjaśnia, że nowy przepis
obejmuje także komputery przenośne „występujące pod innymi nazwami handlowymi,
np. palmtopy, netbooki, minibooki, chromebooki, ultrabooki itp.”. Nie precyzuje
jednak, czy oznacza to, że reverse charge dotyczy wyłącznie urządzeń
o konstrukcji laptopa (z wbudowaną klawiaturą i ekranem
w ruchomej pokrywie), tabletu i palmtopa. Na rynku są przecież
dostępne m.in. małe komputery, zwane zwykle PCStick, podpinane do monitora
przez HDMI, są także inne małe pecety, jak nettopy. Ze względu na budowę są
podobne raczej do desktopa, ale z uwagi na rozmiary można je uznać za
sprzęt łatwy do przenoszenia, a więc mobilny. Sprawę komplikuje to, że
przepisy podatkowe nie zawierają definicji „komputera przenośnego”.

– Wyliczenie „notebooki, laptopy,
tablety” ma wyłącznie przykładowy charakter i nie należy się nim kierować.
Towar, który nie jest notebookiem, laptopem ani tabletem, też może być objęty
odwrotnym obciążeniem – uważa Adrian Biały, prawnik
z kancelarii Cabaj & Kotala.

Ekspert wyjaśnia, że
istotne dla odwrotnego obciążenia jest łączne spełnienie przez dany towar dwóch
warunków. Pierwszym z nich jest kod PKWiU (26.20.11.0), zaś drugim
możliwość zaliczenia towaru do kategorii „komputerów przenośnych”.

W jego opinii w przypadku takich urządzeń, jak
komputery PCStick, nettopy, pierwszy warunek jest spełniony, o ile są one
zaklasyfikowane do kodu PKWiU 26.20.11.0. Prawnik zauważa, że nazwa kodu
26.20.11.0, tj. „przenośne maszyny do automatycznego przetwarzania danych,
o masie <= 10 kg, takie jak: laptopy i notebooki; komputery
kieszonkowe (np. notesy komputerowe) i podobne”, sugeruje, że towary
należące do tej kategorii z definicji spełniają warunek „przenośności”.

– Jeśli więc towary te są
„komputerami”, to ze względu na ich zakwalifikowanie do kodu PKWiU 26.20.11.0,
można je w mojej ocenie uznać za „komputery przenośne”.
W konsekwencji, uwzględniając limit kwotowy jednolitej gospodarczo
transakcji, będą one podlegały pod odwrotne obciążenie – twierdzi
ekspert.

Najpierw do statystyków, potem do skarbówki

Radzi jednak, aby w razie wątpliwości związanych
z tym, czy dane urządzenie obejmuje odwrotne obciążenie, najpierw upewnić
się, czy zostało prawidłowo zaklasyfikowane w ramach PKWiU. W tym
celu należy zwrócić się do Ośrodka Klasyfikacji i Nomenklatur Urzędu
Statystycznego w Łodzi. To jednak może nie wystarczyć, bo w ten
sposób przedsiębiorca uzyska wskazówki odnośnie do prawidłowego kodu PKWiU
danego towaru (np. kod 26.20.11.0 lub inny), nie zaś dotyczące przypisania
towaru do węższych kategorii niż pojedynczy kod (czyli w tym przypadku
produktów objętych odwróconym obciążeniem ex 26.20.11.0). Jeżeli Urząd
Statystyczny zaklasyfikuje urządzenie jako 26.20.11.0, a nie znajduje się
ono na liście produktów wymienionych przez resort finansów (tablety, notebooki,
laptopy, palmtopy, netbooki, minibooki, chromebooki, ultrabooki), prawnik radzi
by zwrócić się do właściwej izby skarbowej z wnioskiem o indywidualną
interpretację, czy wskazany towar podlega odwrotnemu obciążeniu.

Dotąd (stan na połowę
sierpnia) organy skarbowe nie wydały indywidualnych interpretacji
w sprawie towarów z kodem ex 26.20.11.0, mimo że niektóre firmy IT
zwróciły się o nie jeszcze przed 1 lipca. Ich brak dodatkowo
komplikuje problem stworzony przez ustawodawcę.

Artykuł Odwrócony VAT: jaki komputer jest przenośny? pochodzi z serwisu CRN.

Artykuł Psion EP10 w RRC pochodzi z serwisu CRN.

Urządzenie podłącza się do notebooka przez kabel USB.

Podstawka pasuje do komputerów przenośnych o przekątnej ekranu 16 cali i z systemem operacyjnym Windows XP, Windows Vista, Windows 7 lub Mac OS. Wymiary urządzenia wynoszą 525 x 287 x 40-80 mm. Waga: 1800 g.

Sugerowana cena detaliczna modelu Speaker Lapdesk N700 wynosi 279 zł. Gwarancja – 3 lata.

Artykuł Logitech: grająca podstawka pochodzi z serwisu CRN.

Według informacji z ostatniego raportu obejmującego okres od lipca do września oraz przekazanych już CRN Polska danych za październik, internauci najbardziej interesują się komputerami przenośnymi w cenie ponad 4 tys. zł (podajemy ceny brutto dla końcowego użytkownika), czyli dwukrotnie wyższej niż w pierwszym półroczu.

Od 1 lipca do 30 września bieżącego roku najbardziej istotnym dla potencjalnych nabywców notebooków parametrem była „matryca”.  Około 29 proc. korzystających ze Skąpca wybrało spośród dostępnych kryteriów właśnie to. Drugi co do ważności parametr to „producent” (ok. 24 proc.). Na trzecim miejscu znalazła się „karta graficzna” (10,34 proc.), a dopiero za nią, choć tuż, tuż – „procesor” (10,31 proc.). Mniej istotne cechy laptopów według internautów odwiedzających serwis Skąpiec.pl to: „pamięć RAM”, „system operacyjny”, „twardy dysk” i „napęd optyczny”.

Matryca – niezmienny standard
Przekątna wyświetlacza pozostaje niezmiennie najważniejszym parametrem komputera przenośnego. W pierwszej połowie 2009 roku zaznaczyło go 26,28 proc. oglądających, w III kwartale 28,82 proc., a w październiku – 29,78 proc.
Choć producenci rozszerzają oferty o netbooki z małymi ekranami i duże maszyny o wydajności desktopa z 17-calowymi wyświetlaczami, klienci w bieżącym roku, tak jak w latach ubiegłych, wybierają standardowe rozwiązania. Niezmiennie najpopularniejsze są urządzenia z ekranem o przekątnej 15,4 cala. W pierwszej połowie bieżącego roku laptopy z wyświetlaczem takiej wielkości oglądało ponad 23 proc. potencjalnych klientów, w minionym kwartale niemal dokładnie tyle samo. Być może zmiany nastąpią w ostatnim kwartale roku, bo w październiku zainteresowanie maszynami z ekranem 15,4 cala spadło poniżej 20 proc.  
Spada zainteresowanie ekranami o dużej rozdzielczości. W raporcie Skąpca, obejmującym wyniki za pierwsze półrocze 2009, podano, że w kategorii „matryca” filtr „15,4 cala 1680 x 1050” zaznaczyło ponad 5 proc. oglądających. W III kwartale notebooki z takimi ekranami nie występują na wykresie.

Producenci – HP znowu liderem
Podobnie jak w przypadku matryc, nie zmieniają się preferencje oglądających dotyczące marki poszukiwanego komputera przenośnego. W minionym półroczu i w III kwartale 2009 r., tak jak w 2008, najpopularniejsze były komputery HP. Na drugim miejscu znalazł się sprzęt Toshiby, a na trzecim Asusa. Pozycje pierwszej trójki i udziały procentowe były od lipca do września niemal identyczne jak od stycznia do czerwca. Nie wiadomo jednak, czy sytuacja nie zmieni się w końcówce roku. W październiku zyskał Asus (17,36 proc.) i tym samym awansował na pozycję lidera, straciły HP (z 19,11 do 16,94 proc.) i Toshiba (z 17,04 do 15,54 proc.). W ostatnim czasie rośnie znaczenie Sony i Samsunga. W III kwartale oglądalność urządzeń Sony wynosiła 5,1 proc., a Samsunga – 4,12, w październiku zaś wzrosła odpowiednio do 6,21 i 4,98 proc. Wprawdzie nie są to wielkie udziały, a i wzrost nieduży, trzeba jednak pamiętać, że Sony specjalizuje się w komputerach drogich, które nigdy nie będą produktami powszechnymi. Samsung natomiast sprzedaje notebooki w Polsce od niespełna dwóch lat, a już jego produkty cieszą się większą oglądalnością na Skąpcu niż urządzenia FSC czy MSI. Ciekawe, że w tym serwisie nie są popularne maszyny wieloletniego lidera rynku i wciąż ważnego gracza – Acera.

Grafika coraz ważniejsza
Jeszcze w zeszłym roku internauci odwiedzający portal Skąpiec.pl niewielką uwagę zwracali na karty graficzne, interesowało się nimi niespełna 6 proc. osób. Ważniejszy był dysk, pamięć operacyjna, procesor i oczywiście producent oraz matryca. W III kwartale 2009 r. karta graficzna stała się ważniejsza od dysku, RAM, a nawet procesora. Jak widać, potencjalni klienci raczej nie interesują się wielkością obrazu, ale przywiązują coraz większą wagę do jego jakości. Z raportu opublikowanego przez portal wynika, że prawie 14 proc. osób w kategorii „karta graficzna” wybrało model nVidia 9600 GT, czyli układ, który do dziś jest powszechnie stosowany w desktopach. Warto też zwrócić uwagę, że zarówno w przypadku komputerów stacjonarnych, tak i notebooków, klienci bardziej interesują się grafiką nVidii niż ATI. W III kwartale chipsety ATI zaznaczyło 13,43 proc. oglądających notebooki. W październiku jeszcze mniej, bo 12,29 proc.

Procesory – Core 2 Duo
Udział AMD w rynku komputerów stacjonarnych wynosi ok. 30 proc., w przypadku laptopów jest marginalny. W minionym kwartale komputer z procesorem AMD chciałoby mieć zaledwie 1,61 proc. spośród osób odwiedzających Skąpca. Niewątpliwie najpopularniejszym procesorem w notebookach jest Core 2 Duo, choć trudno porównać jego notowania z pierwszego półrocza z nowszymi. W raporcie Skąpca czytamy: „Ciężko tu o zestawienie bieżących wyników z tymi, jakie uzyskaliśmy w poprzednim raporcie, choćby z racji tego, że z serwisu została wycofana wartość »Dwurdzeniowe« (kryły się pod nią procesory z rodziny Intel Core/Core2 oraz układy firmy AMD z rodziny Turion X2), która odnotowała w poprzednim zestawieniu ponad 15 proc. wskazań”.

Pojemność w górę
W ostatnich miesiącach bardzo szybko rośnie zainteresowanie notebookami zawierającymi dysk o dużej pojemności. Jeszcze rok temu standardem (i w sprzedaży, i w statystykach portalu Skąpiec.pl) był w komputerze przenośnym dysk 120 GB. W pierwszej połowie 2009 r. potencjalni klienci w kategorii „dysk twardy” wybierali urządzenia o pojemności 200 lub 300 GB!
Jak wspomnieliśmy, największą oglądalność miały notebooki kosztujące od 4 do 5 tys., a w tym przedziale cenowym znaleźć można maszyny z wydajną grafiką, procesorem intelowskim Core 2 Quad i dyskiem o dużej pojemności.
2 GB RAM jest standardem w komputerach przenośnych już od początku roku. Do niedawna pojemność pamięci systematycznie rosła: rok temu najczęściej stosowano 1 GB, w tym roku – 2 GB. Jednak ze względu na zwiększające się od pół roku ceny modułów pamięci nie należy się spodziewać zmiany standardu z 2 do 4 GB. Sądząc po tym, co się dzieje na rynku, szybciej zmieni się rodzaj powszechnie stosowanych pamięci z DDR2 na DDR3.

Artykuł Notebook za 4 tysiące pochodzi z serwisu CRN.

Załącznik:
raport.pdf

Artykuł Wady i zalety nowego vendora pochodzi z serwisu CRN.

Jednocześnie producent zapewnia, że wszystkie notebooki znajdujące się w sprzedaży podlegają pełnej ochronie gwarancyjnej.

Artykuł LG bez notebooków pochodzi z serwisu CRN.

Zbudowany został na bazie platformy Montevina. Wyposażono go w układ GeForce 9600GT 512 MB, matrycę Glace TFT 15,4 cala, nagrywarkę DVD, czytnik kart flash (SD, MS, MMC), kartę sieciową 10/100/1000 oraz moduł WiFi b/g. Dodatkowe porty: trzy USB 2.0, VGA, HDMI, Express Card, RJ11 (modem) oraz wejścia i wyjścia karty dźwiękowej 7.1.

Notebook ma czytnik linii papilarnych, Kensington Lock i zintegrowaną kamerę 2.0 megapiksela.

W zależności od konfiguracji PrestigeBook 8430 kosztuje od 2999 do 4799zł netto dla klienta końcowego. Objęty jest 24-miesięczną gwarancją door-to-door.

Artykuł ICom: coraz więcej prestiżu pochodzi z serwisu CRN.

Ceny detaliczne notebooków Lenovo ThinkPad X200s zaczynają się od 7199 zł brutto, zaś tabletów Lenovo ThinkPad X200 od 8149 zł brutto. Komputery objęte są 3-letnią gwarancją.

Artykuł Lenovo: wzbogacona seria X pochodzi z serwisu CRN.