Artykuł Europa i świat pochodzi z serwisu CRN.
]]>
• OMNI 3D, polski producent nowej drukarki przemysłowej 3D Factory 2.0 Production System, znalazł już nabywców na swoje urządzenie nie tylko w Europie, ale także w Ameryce Północnej i Australii. Wśród nich znajdują się firmy z takich sektorów, jak elektronika użytkowa, przemysł maszynowy, motoryzacyjny i lotniczy, oraz przedsiębiorstwa zajmujące się projektowaniem linii produkcyjnych i usługodawcy oferujący druk 3D na zlecenie. Polski dostawca szacuje, że koszt zakupu Factory 2.0 Production System jest 4-krotnie niższy, a koszty eksploatacji mogą być nawet 5-krotnie niższe w porównaniu z kosztami rozwiązań konkurencyjnych.
• Włoski resort obrony zdecydował się na wykorzystanie darmowego pakietu biurowego Libre Office zamiast programów Microsoftu. Na razie wdrożenie dotyczy 5 tys. komputerów obsługujących wojska lądowe, powietrzne i marynarkę wojenną. Docelowo z pakietu open source ma korzystać 100 tys. pecetów (75 tys. do 2017 r., zaś pozostałe do roku 2020). Kalendarz migracji jest uzależniony od czasu trwania obecnych licencji na Microsoft Office.
• Asseco Poland nabyło 30 proc. akcji R-Style Softlab z siedzibą w Moskwie za 12,09 mln dol. Wcześniej polski producent wszedł w posiadanie 70 proc. walorów rosyjskiej spółki, więc obecnie jest właścicielem 100 proc. udziałów. R-Style Softlab znajduje się w czołówce producentów oprogramowania dla sektora bankowego i finansowego w Rosji. Spółka zatrudnia prawie 700 specjalistów.
• Toshiba i WD zamierzają w ciągu najbliższych trzech lat zainwestować 14,6 mld dol. w pamięci flash. W ten sposób oba koncerny chcą rzucić wyzwanie Samsungowi, zaś Toshiba liczy na pozycję wicelidera światowego rynku tych rozwiązań. Środki trafią do wspólnie zarządzanej fabryki w Yokkaichi, która ma przede wszystkim zwiększyć produkcję pamięci flash 3D, cechujących się kilkukrotnie większą pojemnością od klasycznych NAND-ów. W 2017 r. tego typu produkty mają mieć 50 proc. udziału w produkcji, a w 2018 r. – już 80 proc.
• Acer i szwedzka firma Starbreeze powołały spółkę, która zajmie się rozwojem zestawów do wirtualnej rzeczywistości. Pierwszy wspólny zestaw VR ma być przeznaczony dla profesjonalnych użytkowników (kin, salonów gier, a także firm sprzedających samochody i oferujących trening dla pilotów). Nowy podmiot, AcerStarbreeze Corporation, zajmie się projektowaniem, sprzedażą i marketingiem gogli do wirtualnej rzeczywistości. Do dyspozycji ma kapitał wielkości 25 mln dol., wniesiony po połowie przez obie firmy założycielskie.
• HTC powołało fundusz, który ma sfinansować inwestycje w ekosystem VR. Fundusz VR Venture Capital Alliance (VRVCA) wzmocni swoim kapitałem, oprócz HTC, 26 różnych funduszy. W sumie wyłożą 10 mld dol. na przedsięwzięcia związane z wirtualną rzeczywistością i rozszerzoną rzeczywistością (AR). Tworząc sojusz kapitałowy, HTC zrobiło decydujący krok w kierunku rozwoju własnego ekosystemu VR w sytuacji, gdy sprzedaż smartfonów przynosi straty. W kwietniu br. producent przeznaczył 100 mln dol. na projekty związane ze swoimi goglami VR Vive – w ramach jednego z funduszy, nazwanego Vive X.
• Dell rezygnuje z tabletów z Androidem i zamierza skoncentrować się na urządzeniach 2w1 z Windows 10. Dotychczas producent próbował sił w niszy urządzeń z Androidem z wyższej półki, wyposażonych np. w wyświetlacze wysokiej rozdzielczości i takie komponenty jak kamera 3D. Jednak topniejąca sprzedaż na rynku klasycznych tabletów i rosnąca popularność modeli 2w1 z Windows skłoniła firmę do zmiany strategii. Dell wycofa także z oferty swojego PC Sticka z Androidem.
• Microsoft ma nową szefową światowego kanału partnerskiego, którą została Gavriella Schuster. Menedżerka ma już ponad 20-letnie doświadczenie na różnych stanowiskach w koncernie z Redmond. Dotychczas była dyrektorem generalnym odpowiedzialnym za światowe programy partnerskie i marketing (od 2014 r.), a wcześniej m.in. dyrektorem generalnym w amerykańskim oddziale, zajmując się rozwiązaniami dla przedsiębiorstw, takimi jak chmura i platformy Windows Server, System Center i SQL. Na stanowisku szefa Worldwide Partner Group Gavriella Schuster zastąpiła Phila Sorgena, który pełnił tę funkcję od 2013 r., a ostatnio objął kierownictwo grupy obejmującej amerykańskich klientów korporacyjnych i partnerów.
• Kevin Turner, dyrektor operacyjny Microsoftu, opuszcza firmę. Piastował to stanowisko przez ostatnie 11 lat. Odpowiadał za grupę sprzedaży, marketingu i usług (SMSG) oraz 50 tys. pracowników w 190 krajach. Podlegały mu sprzedaż i kanały partnerskie na świecie. Teraz Kevin Turner przejmie stery spółki Citadel Securities, zaś jego miejsce w Microsofcie ma zająć Judson Althoff (obecnie na czele Worldwide Commercial Business), ewentualnie Jean-Philippe Courtois (Global Sales, Marketing and Operations) bądź Chris Capossela (Worldwide Marketing and Consumer Business).
Artykuł Europa i świat pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Dyrektor operacyjny opuszcza Microsoft pochodzi z serwisu CRN.
]]>Rezygnacja wieloletniego dyrektora operacyjnego jest zaskoczeniem. Kevin Turner był w gronie faworytów do przejęcia funkcji CEO po Steve Ballmerze. Jak wiadomo szefem firmy został w 2014 r. Satya Nadella.
W minionym tygodniu nastąpiła zmiana na stanowisku szefa kanału partnerskiego. Została nim Gavriella Schuster, zastępując Phila Sorgena, który przez 3 lata pełnił tę funkcję.
Artykuł Dyrektor operacyjny opuszcza Microsoft pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Windows 10 nieprędko na rynku pochodzi z serwisu CRN.
]]>Planowany czas premiery „Dziesiątki”, który wypada na wrzesień lub październik 2015 r., oznacza, że system będzie dopracowywany przez blisko rok z udziałem użytkowników. Od 30 września jest dostępna pierwsza wersja poglądowa systemu – Technical Preview. Aby ją pobrać, należy zarejestrować się w nowym programie Windows Insider, który umożliwia przekazywanie opinii na temat produktu. Windows 10 Technical Preview jest regularnie aktualizowany, tak jak komercyjne wersje i wzbogacany o nowe rozwiązania, co z drugiej strony oznacza, że daleko jeszcze do finalnego opracowania.
Nadzieje związane z Windows 10 są spore. Renée J. James, prezes Intela, liczy na to, że na nowy produkt przesiądzie się ok. 600 mln użytkowników sprzętu z Windows 7 i starszymi systemami. Dla porównania prognozowana przez IDC światowa sprzedaż komputerów w 2014 r. wyniesie 306,7 mln szt.
Artykuł Windows 10 nieprędko na rynku pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł WPC 2014: nowy Microsoft w erze „post-Windows” pochodzi z serwisu CRN.
]]>– Świat się zmienił, a to oznacza, że my także zmieniamy sposób myślenia o naszym biznesie. Na rynku OS-ów nie jesteśmy już zachowawczym liderem, ale agresywnym, choć działającym fair, pretendentem do tytułu – mówi Kevin Turner.
W opinii COO Microsoftu zmiana sytuacji na światowym rynku systemów operacyjnych to duża szansa na szybki rozwój. W jego opinii szklanka jest raczej do połowy pełna niż do połowy pusta.
– Niewielkie udziały rynkowe w świecie wszystkich urządzeń elektronicznych to największa okazja do rozwoju, jaką kiedykolwiek mieliśmy. Liczba tych urządzeń w kolejnych latach ma sięgnąć kilkunastu miliardów. W tym czasie my, wraz z partnerami, będziemy szli w górę: z 14 proc. do 18 proc., z 18 proc. do 25 proc., z 25 proc. do 30 proc. udziałów rynkowych – mówi główny szef ds. sprzedaży w koncernie.
Żeby to osiągnąć, zarówno koncern, jak też jego partnerzy powinni być burzycielami dotychczasowego porządku – twierdzi Kevin Turner. Widomym znakiem nowego podejścia jest chociażby Julia White (na zdj.), która podczas tegorocznego WPC prezentowała integratorom nowe możliwości Office’a 365 na iPadzie. Jeszcze kilka lat temu byłoby to niewyobrażalne, ale za czasów Satyi Nadelli specjaliści Microsoftu przestają mieć tego typu, korporacyjne opory. Wychodzą na scenę bez marynarek, w luźno zwisających koszulach i barwnych koszulkach polo. To nie objaw lekceważenia partnerów koncernu, ale niewerbalny komunikat w stylu Steve’a Jobsa. Można go streścić w jednym zdaniu: „Nie jesteśmy bezdusznymi >>korpoludkami<<, zamkniętymi w ciasnej klatce procedur, ale ludźmi z krwi i kości, takimi jak wy, z naszymi pasjami, marzeniami i słabościami, ale zawsze otwartymi na to, co nowe i nieoczywiste”.
To właśnie otwartość w dużej mierze definiuje nowy Microsoft w „erze post-Windows”. I to właśnie ona ma spowodować, że era Windows powróci. A jeśli nie Windows, to na pewno era Microsoftu jako głównego gracza na rynku ITC, gdzie Google, Apple i Amazon zawładnęły wyobraźnią użytkowników technologii oraz inwestorów giełdowych. Satya Nadella, o czym świadczą jego pierwsze słowa i czyny, jako nowego szefa Microsoftu, zrobi wszystko, żeby odzyskać koronę. W tym celu zdecyduje się na strategiczne i technologiczne alianse, które jeszcze kilka lat temu nikomu w Redmond się nie śniły.
Pierwszym, zapewne trudnym krokiem w tym kierunku było odejście od myślenia, że Windows to „jedyny słuszny” system operacyjny. Jak napisał Satya Nadella w niedawnym mailu do pracowników, Microsoft z fazy „services & devices” wkracza właśnie w fazę „productivity and platform company”. Przy czym w tej wizji Windows nie jest jedyną platformą, ani nawet najważniejszą. Nowy Microsoft już tworzy i ma dalej tworzyć oprogramowanie i usługi, które mają działać na wszystkich głównych systemach operacyjnych. Przykładem takiego podejścia są chociażby pierwsze modele Nokia X z systemem opartym na Androidzie. Kolejny zaskakujący ruch Microsoftu może dotyczyć specjalnej, dotykowej wersji Office’a. Według przecieków z Redmond programy Word, Excel i PowerPoint w wersji na tablety trafią najpierw (jeszcze w tym roku) na urządzenia z Androidem, a dopiero później (być może dopiero wiosną 2015 roku) na modele korzystające z Modern UI.
Nawiasem mówiąc, fakt, że Windows nie jest oczkiem w głowie Satyi Nadelli nie znaczy, że kafelkowego OS-a czekają gorsze lata. Jak podkreślił w swoim poniedziałkowym wystąpieniu Kevin Turner, kolejna edycja systemu będzie „najlepszym możliwym OS-em dla klientów biznesowych z segmentu enterprise”. Znamienne, że w czasie, gdy Microsoft otwiera się jak nigdy wcześniej, jego rywale stają się synonimem zamkniętych ekosystemów. Oczywistym przykładem jest Apple, ale również Google nie kwapi się, żeby a przykład promować swoje aplikacje na systemie Windows Phone.
Tymczasem Microsoft wciąż przesuwa granice, czego dowodem jest niedawny alians technologiczny z Salesforce.com. Ten ruch zdziwił nie tylko obserwatorów rynku, ale także partnerów koncernu sprzedających Dynamics CRM. Okazuje się, że Satya Nadella, chcąc m.in. zwiększyć użyteczność Office’a 365 (teraz będzie w pełni dostępny dla użytkowników Salesforce’a), zawiesił na kołku naturalną potrzebę chronienia za wszelką cenę tych rozwiązań, które nie stanowią core-businessu producenta. Integracja Office’a z narzędziami Salesforce.com może być po prostu bardziej opłacalna dla koncernu niż rezygnacja z takiej możliwości tylko po to, aby nie dopuścić do ewentualnych zawirowań w znacznie mniejszym (niż office’owy) dziale CRM.
W środę Satya Nadella, po raz pierwszy w roli szefa Microsoftu, osobiście stanie przed partnerami, żeby przekazać im swoją wizję rozwoju firmy. Wizję, która może sprawić, że „era post-Windows” znowu stanie się erą Microsoftu, który znowu będzie… wszędzie, jako swoisty monopolista w świecie „cloud-first, mobile-first”. Niemożliwe? Nie bylibyśmy tego tacy pewni…
W kolejnych dniach będziemy na bieżąco relacjonować dalszy przebieg Microsoft WPC 2014. Sprawdzaj nowe informacje na CRN.PL oraz na naszym profilu na Facebooku (www.facebook.com/crnpolska).
Artykuł WPC 2014: nowy Microsoft w erze „post-Windows” pochodzi z serwisu CRN.
]]>