Obok przestrzeni biurowej w nowej siedzibie jest sala demonstracyjna, konferencyjna i szkoleniowa, przeznaczona przede wszystkim dla partnerów i klientów. Przedstawiciele firmy podkreślali, że nowa siedziba jest otwierana także dla nich. Ma stać się hubem szkoleniowym. Podkreślano znaczenie edukacji i rozwoju kompetencji na współczesnym rynku.

– W modelu biznesowym Axis kluczową rolę odgrywa współpraca z partnerami. Chcemy budować ich lojalność i podnosić wiedzę na temat naszych produktów – stwierdził Jakub Kozak, dyrektor sprzedaży Axis Communications w Polsce i krajach bałtyckich, który pełnił honory gospodarza podczas otwarcia biura.

W uroczystości wziął udział CEO Axis Communications, Ray Mauritsson, który odwiedził Polskę po raz pierwszy.

– Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem dynamiki rozwoju rynku sieciowych systemów wizyjnych w Polsce i w tej części Europy – stwierdził szef korporacji.

Poinformował, że firma w ub.r. w skali globalnej odnotowała rekordowe wyniki sprzedaży netto, które przełożyły się na 15-procentowy wzrost rok do roku, do kwoty ponad 1 mld dol. Podkreślał, że na rynku to ponadprzeciętny wynik.

Według niego rynek kamer będzie rósł ok. 5 proc. rocznie. Axis chce utrzymać wzrost powyżej średniej na rynku, dlatego poszerza ofertę (np. o systemy kontroli dostępu, systemy audio), jednak, jak zaznaczył CEO, kamery pozostaną w centrum biznesu firmy.

– Zwiększyliśmy liczbę pracowników, najsilniejszy nacisk kładąc na inwestycje w dział badań i rozwoju oraz sprzedaży – powiedział Ray Mauritsson.

Wśród przyszłych kierunków rozwoju CEO wymienił analizę Biga Data, sztuczną inteligencję i systemy fizycznej ochrony.

– Widzimy w polskim rynku ogromny potencjał i z tego właśnie powodu głównie tutaj koncentrujemy działania, a także rozszerzamy kanały sprzedaży – zapewniła Anna Forsberg, dyrektor regionalna Axis na Europę Wschodnią.

Artykuł Axis otworzył nowe biuro w Warszawie pochodzi z serwisu CRN.

Na rynku kamer CCTV rośnie znaczenie klientów w firmach i jednostkach publicznych. Jeszcze kilka lat temu segment użytkowników indywidualnych miał ponad połowę udziału w rynku, obecnie ok. 40 proc.

Firmy przy wyborze kamer kierują się przede wszystkim ceną, ale coraz częściej liczą się jakość, gwarancje i kraj pochodzenia.

– Polski rynek na tle innych krajów jest dość duży i niezwykle konkurencyjny. Wszyscy gracze są tu obecni. To rynek obiecujący, choć trudny, bo zorientowany na cenę – ocenia Jakub Kozak, dyrektor sprzedaży na Polskę, Ukrainę i kraje bałtyckie w Axis Communications. Według niego zmienia się jednak podejście klientów, także w administracji publicznej. – Zaczynają doceniać parametry jakościowe, dotyczące gwarancji, testowania, niekiedy również produkcji, kraju pochodzenia – przekonuje przedstawiciel producenta.

Według niego liczba kamer w Warszawie jest bliska średniej europejskiej. Miejski system monitoringu liczy prawie 14 tys. kamer, z czego niemal połowa jest zainstalowana w autobusach.

W ostatnich latach widać jednak spowolnienie inwestycji w monitoring, przede wszystkim ze względu na mniejsze wydatki samorządów.

– W 2016 r. samorządy niestety nie wydawały pieniędzy w takim tempie, jak życzylibyśmy sobie tego wszyscy, ale widzimy dynamiczny wzrost. Pojawia się coraz więcej zapytań, toczących się postępowań. Są takie obszary, jak np. kolejnictwo, które wydaje się być w awangardzie, jeżeli chodzi o takie projekty – informuje Jakub Kozak.

Według sprawozdania Krajowej Rady Regionalnych Izb Obrachunkowych jednostki samorządu terytorialnego zrealizowały w 2016 r. 83,2 proc. planowanych wydatków. Łącznie inwestycje samorządów w ub.r. wyniosły 24,4 mld zł (były o 34 proc. niższe niż w 2015 r. i o 39 proc. wobec 2014 r.).

Źródło: Newseria

Artykuł Rośnie rynek kamer przemysłowych w Polsce pochodzi z serwisu CRN.

Jak zauważa producent, na aktualnych „nowych biznesach” nie kończą się możliwości powiększania zakresu działania przez integratorów. Ponieważ systemy monitoringu funkcjonują na bazie rozwiązań sieciowych, integratorzy systemów mogą dodawać do nich kolejne elementy, np. systemy alarmowe, a także telefonię IP. Z kolei rozmaite rozwiązania można powiązać z analizą Big data, IoT oraz przetwarzaniem w chmurze i wszystko scalić w jedną całość. Zdaniem przedstawicieli Axisu rynek będzie zmieniał się w kierunku kompleksowych rozwiązań, bo takie są oczekiwania klientów i integratorzy z pomocą producenta powinni starać się im sprostać.
 
Powołanie działu „New Business”, który istnieje od 2012 r., jest związane z tym, że producent przewiduje nasycanie się rynku monitoringu. Nowości mają poprawić bilans Axisu wobec prognozowanego spadku dynamiki sprzedaży kamer.

– Nie da się rosnąć o 25 proc. co roku, bo rynek się nasyci. To zjawisko już następuje – wyjaśnia Daniel Lesisz, Distribution Accout Manager Axisu w Polsce, Ukrainie i krajach bałtyckich, odpowiedzialny za nowe biznesy. Zapowiedział, że nowości w ofercie producenta będzie coraz więcej.

Tylko z partnerami
Podczas spotkania podkreślano, że Axis Communications działa wyłącznie poprzez partnerów i to oni będą beneficjentami rozwoju firmy.

– Sprzedajemy wyłącznie w modelu pośrednim, bez żadnych wyjątków, bo to sprzyja swobodnemu prowadzeniu biznesu – zapewnił Jakub Kozak, sales manager Axisu w Polsce, na Ukrainie i w krajach bałtyckich. Podkreślał, że resellerzy i integratorzy mają ponadto swobodę w wyborze dystrybutorów.  Według niego w Polsce z Axisem współpracuje ponad 1 tys. integratorów. Podkreślał wysoką jakość produktów, która wyróżnia według niego markę na rynku. Np. kamery Axisa mają obiektywy dostosowane do urządzeń, a kopuły wykonano z poliwęglanu.

Według danych IHS Axis pod względem wielkości sprzedaży jest numerem 1 na rynku monitoringu wizyjnego w krajach EMEA. Ma 37 proc. udziału w sprzedaży w 2015 r. Nie ujawniono danych dla Polski.

Jak podaje producent, sprzęt Axis jest już dostępny w 196 krajach na 206 na całym świecie, stąd najbardziej efektywną opcją rozwoju ma być poszerzanie portfolio.

Business as usual razem z Canonem
W rozwoju katalogu produktów pomogło przejęcie Axis Communications przez Canona w ub.r. Efektem współpracy z gigantem jest np. nowa kamera Q1659 – o rozdzielczości 20 megapikseli. Demo tego modelu będzie dostępne w połowie listopada, a na rynek kamera powinna wejść w I kw. 2017 r. Przewidywana cena to ok. 5 tys. dol. wraz z obiektywem.

Poza tym jednak, jak podkreśliła Anna Forsberg, dyrektor regionalna Axisu w Europie Wschodniej, zmiana właściciela nie wpłynęła na działalność operacyjną firmy, która prowadzi „business as usual”.
Z kolei sam Axis przejął w br. przejął 3 firmy: Citilog – oferującą rozwiązania do analizy wideo, specjalizującą się w ruchu drogowym, 2N – sprzedającą interkomy, Cognimatics – oferującą aplikacje analityczne do nadzoru wideo w handlu. Pokazuje to rosnące znaczenie analizy w nadzorze wideo.

Wśród dominujących trendów w systemach dozorowych wymieniono właśnie analizę obrazu i zdalny dostęp do danych, wzrost rozdzielczości, czułości i finalnie efektywności działania systemów.

Jako najważniejsze kierunki rozwoju wskazano ponadto wyższą kompresję danych, i inteligencję w urządzeniu końcowym oraz ekologię, w związku  z zaostrzającymi  się przepisami w tym zakresie, zwłaszcza w UE.

Co do rozdzielczości, to wciąż ograniczają ją możliwości obiektywu. Podkreślano inteligentne strumieniowanie kamer Axis – do 20 strumieni wideo można wygenerować z jednego podzielonego obrazu. Zapewniano, że Axis Zipstream – system kompresji, który wszedł na rynek w ub.r. – wyróżnia na rynku to, że nie wpływa on na jakość i rozdzielczość obrazu. W br. dodano funkcje redukcji liczby klatek na sek. – nawet do 50 proc., co pozwala zaoszczędzić na transferze i pamięci do przechowywania danych. System działa w ten sposób, że automatycznie zmniejsza liczbę klatek na sek., gdy obraz jest statyczny, np. nikt nie przechodzi w polu widzenia kamery. W efekcie gdy nie ma ruchu, przepływ danych spada do kilkuset megabitów.

Według obliczeń Axisu Zipstream pozwala zaoszczędzić 150 zł przez 1 rok na 1 kamerze w małym systemie, w średnim – ok. 300 zł (bo nie trzeba inwestować w rozbudowę magazynu danych) oraz 600 zł na dużym systemie, np. w energetyce. Średnio klient może zaoszczędzić 80 proc. magazynu danych.

To ma być istotna zaleta nowości, bo według analizy Axisu na koszty systemu dozorowego składają się: pamięć masowa – 30 proc., serwery – 20 proc., nadzór wideo – 25 proc., przełączniki – 15 proc., oprogramowanie – 10 proc.

– Jest zainteresowanie obrazem wyższej rozdzielczości – przyznaje jak Jan Grusznic, inżynier Axisu odpowiedzialny za monitoring wideo. Według niego wkrótce będzie można obrabiać obraz w rozdzielczości 300 megapikseli rejestrowany z prędkością 120 kl. na sek., ale raczej nie jest to potrzebne. Ocenia, że dla systemu dozoru wystarczy rozdzielczość 30 MP i 120 kl. sek. i to jest optymalny kierunek rozwoju.

Artykuł Axis wchodzi w nowe biznesy pochodzi z serwisu CRN.

Jakub Kozak jest od kilkunastu lat związany z branżą zabezpieczeń i technologii wykorzystywanych w obszarze bezpieczeństwa. W ostatnim czasie był odpowiedzialny za rozwój firmy Nedap w Polsce, a także sprzedaż i promocję jej produktów w zakresie zintegrowanych systemów zabezpieczeń.

Nowy Sales Manager Poland and Baltics jest absolwentem studiów magisterskich na Uniwersytecie Warszawskim oraz studiów podyplomowych w Szkole Głównej Handlowej.

Artykuł Axis: nowy szef sprzedaży w Polsce pochodzi z serwisu CRN.