Artykuł RODO – niezbędna świadomość stanu posiadania pochodzi z serwisu CRN.
]]>RODO nie tylko zaostrza bowiem kontrolę nad firmami, które dysponują i zarządzają danymi osobowymi obywateli UE, ale również nakłada bardzo wysokie kary na przedsiębiorców nieprzestrzegających przepisów. Co powinni zrobić, aby zabezpieczyć prywatność klientów, a także ograniczyć do minimum ryzyko kosztownych naruszeń bezpieczeństwa? Większość ekspertów radzi, żeby przygotowania rozpocząć od wnikliwej analizy firmowego oprogramowania i sprzętu.
– Firma powinna wiedzieć, jakimi zasobami dysponuje. Szczegółowa wiedza pozwoli łatwiej dotrzeć do potrzebnych informacji, aby na życzenie klienta szybko usunąć rekordy z bazy. Kolejna kwestia związana jest z zapewnieniem bezpieczeństwa danym przechowywanym na różnych urządzeniach. Bałagan w tym zakresie może doprowadzić do wycieku informacji oraz niespełnienia wymogów dyrektywy, a tym samym wysokich kar oraz utraty reputacji w oczach klientów – wyjaśnia Bogdan Lontkowski, Country Manager w Ivanti.
Tymczasem firmowe działy IT mają mnóstwo pracy z bieżącymi problemami. Jak wynika z badań SDI, aż 67 proc. pracowników działów wsparcia technicznego spędza swój cenny czas na tzw. gaszeniu pożarów. Zarządzanie zasobami informatycznymi staje się coraz większym wyzwaniem, a zmiany związane z RODO dodatkowo zwiększają skalę trudności. Jednakże administratorzy nie są bezbronni, a do ich sprzymierzeńców należą produkty z segmentu ITAM (IT Asset Management). Tego typu systemy umożliwiają zarządzanie licencjami, urządzeniami końcowymi, a także realizują wiele dodatkowych funkcji zapewniających zapanowanie nad informatycznym chaosem.
– Aspekt bezpieczeństwa jest bardzo istotny, dlatego klient powinien mieć świadomość, że ITAM wskazuje luki w systemie informatycznym. Nawet jeśli zbudowaliśmy wspaniały dom z najbardziej zaawansowanymi zamkami od strony frontowej, wcale nie oznacza, że jest on bezpieczny. Złodziej może dostać się na przykład przez słabo chroniony taras. Klient musi pamiętać, że system ochrony jest tak mocny, jak jego najsłabsze ogniwo, a brak świadomości stanu posiadania zarówno w zakresie sprzętu, jak i oprogramowania może skutkować pozostawieniem jakichś drzwi otwartych – wyjaśnia Bogdan Lontkowski.
W ramach pakietu Ivanti IT Asset Management Suite dostępne są m.in. aplikacje Asset Manager, License Optimizer for Clients i License Optimizer for Servers. Dwie ostatnie to pakiet SAM (Software Asset Management) służący do wykrywania i inwentaryzowania oprogramowania i licencji. Warto jednak zaznaczyć, że RODO stawia przed przedsiębiorstwami nieco inne wymagania aniżeli audytorzy badający legalność software’u. Wiele firm korzysta z rozwiązań open source, które nie są licencjonowane. Poza tym trzeba nadzorować urządzenia przechowujące dane. Asset Manager jest systemem, który umożliwia zarządzanie wszystkimi zasobami w przedsiębiorstwie, a tym samym uniknięcie pozostawienia „otwartych drzwi”.
Dlatego Ivanti zachęca klientów do sięgnięcia po dodatkowe narzędzia, takie jak Asset Manager. To produkt opracowany z myślą o zarządzaniu cyklem życia urządzeń informatycznych od zakupu aż do wycofania z użycia. Innym ważnym składnikiem ITAM firmy Ivanati jest Asset Intelligence. Za jego pomocą można wykrywać, inwentaryzować i wdrażać nowe zasoby sprzętowe i programowe, agregować dane pochodzące od dostawców oraz monitorować użytkowanie oprogramowania. Aplikacja daje szczegółowy wgląd, w jakim stopniu użytkownicy korzystają z przydzielonych im aplikacji.
Artykuł RODO – niezbędna świadomość stanu posiadania pochodzi z serwisu CRN.
]]>