Artykuł Smartfony: braki pustoszą dolną półkę pochodzi z serwisu CRN.
]]>Globalny rynek smartfonów zakończył 2021 r. ze wzrostem o 3,4 proc. r/r (1,34 mld szt.), ale w IV kw. ub.r. spadek wyniósł 6,6 proc. – według Omdia.
O ile w I poł 2021 r. popyt ożywił się po złagodzeniu pandemicznych restrykcji, to ciągłe ograniczenia dostaw komponentów i Covid-19 sprawiły, że po czterech kwartałach na plusie wzrost zakończył się w III kw. ub.r. Te problemy nadal wpływają na producentów smartfonów i konsumentów na całym świecie.
„Brak dostaw komponentów miał relatywnie większy wpływ na produkcję smartfonów z niższej półki, prowadząc do zmniejszenia dostaw tych producentów OEM” – komentuje Zaker Li, główny analityk w Omdia. „Ta sytuacja utrzymuje się. Można spodziewać się, że będzie to czynnik ryzyka na rynku smartfonów w tym roku” – dodaje.
Samsung liderem w całym 2021 r.
Samsung w podsumowaniu 2021 roku pozostał największym producentem smartfonów, dostarczając 271,5 mln urządzeń, co oznacza wzrost o 5,9 proc. r/r.
Drugi Apple sprzedał 236,3 mln szt., o 15,6 proc. więcej w porównaniu do 2020 r. Jego udział w rynku wzrósł z 16 do 18 proc., podczas gdy Samsung pozostał na stałym poziomie.
Xiaomi, vivo i Oppo zwiększyli dostawy o ponad 20 proc. w 2021 r.
Huawei dociśnięty amerykańskimi sankcjami miał spadek aż o 81,6 proc. w porównaniu z 2020 r., dotarczając jedynie 35 mln szt. w porównaniu z 189,7 mln szt. w 2020 r.
Oddzielenie od Huawei dobrze zrobiło natomiast marce Honor. W pierwszym roku samodzielności zwiększyła ona sprzedaż z 3,6 mln szt. w I kw. do 15 mln w IV kw.
Największy skok w ujęciu procentowym w 2021 r. osiągnęło z Realme (+48,6 proc.) i należąca do Lenovo Motorola (+44,2 proc.), która kontynuuje ekspansję w obu Amerykach, korzystając na wyjściu z rynku LG.
Już ponad 4 tys. zł za iPhone’a
W podsumowaniu IV kw. 2021 r. Apple zajął pierwsze miejsce z 87 mln szt., co oznacza wzrost o 2,9 proc. r/r oraz prawie 71 proc. kw./kw., przy spadającym rynku.
Na dodatek oprócz sukcesu w ujęciu ilościowym koncern zyskuje na wartości sprzedaży swojego sprzętu.
Jak ocenia Omdia, wraz z wrześniową premierą serii 13 średnia cena iPhone’a w IV kw. 2021 r. po raz pierwszy przekroczyła 1 tys. dol.
Artykuł Smartfony: braki pustoszą dolną półkę pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Smartfony: „ogromne konflikty wewnętrzne” pochodzi z serwisu CRN.
]]>Mimo problemów z komponentami i szalejącej w Azji pandemii rynek smartfonów znów wyszedł na plus w porównaniu z ub.r.. Dostawy na światowy rynek wzrosły o 6,9 proc. w II kw. 2021 r., osiągając blisko 300 mln szt. – według wstępnych danych Omdia.
Nadszedł kwartał niedoborów i niższego popytu
W pierwszej połowie 2021 r. wzrost wyniósł 17,4 proc. (651,8 mln szt.), czyli dynamika zwalnia, a III kw. 2021 r. zapowiada się jeszcze słabiej. Analityk Omdia spodziewa się, że dostawy w trzecim kwartale spadną w porównaniu z poprzednim rokiem, z powodu ciągle niedostatecznej podaży i zmniejszonego popytu.
„Niebezpiecznie niskie zapasy”
Z kolei Canalys uważa, że wszystkie marki będą mieć problem z komponentami w II połowie roku. Firma ocenia dostawy w II kw. 2021 r. na 316 mln szt., o 9 proc. mniej niż w I kw. 2021 r.
„W niektórych regionach zapasy smartfonów w kanale sprzedaży są niebezpiecznie niskie” – twierdzi kierownik ds. badań Canalys, Ben Stanton. „Główne marki już stosują priorytety regionalne i kanałowe, aby jak najlepiej wykorzystać swoje ograniczone dostawy. W rezultacie pojawiły się ogromne konflikty wewnętrzne, ponieważ menedżerowie regionalni starają się zapewnić alokację” – utrzymuje menedżer.
Producenci rezygnują z zachęt
„Co więcej, wielu producentów zrezygnowało z zachęt do sprzedaży by region mógł przekroczyć założone cele, w celu uniknięcia nadmiernego wykorzystania dostaw” – mówi przedstawiciel Canalys.
Uważa natomiast, że w przyszłości, gdy ograniczenia podaży będą mniejsze w 2022 r., rynek ma eksplodować.
„Wojna już się zaczęła”
„Wojna już się rozpoczęła, a marki przeznaczają znaczne kwoty na marketing na rynkach międzynarodowych. Vivo i Oppo znalazły się na czele tej akcji, inwestując w lukratywne sportowe kontrakty sponsorskie” – twierdzi dyrektor.
Światowe dostawy smartfonów od I kw. 2018 r. do II kw. 2021 r.
Xiaomi aspiruje do pozycji lidera
W II kw. 2021 r. jak i w całym półroczu Xiaomi po raz pierwszy wspięło się na drugie miejsce na światowym rynku. W minionym kwartale firma sprzedała według Omdia prawie 50 mln urządzeń, ustępując jedynie Samsungowi (57,3 mln szt.).
Różnica jest taka, że Xioami zwiększyło dostawy o 73 proc., a Samsung tylko o nieco ponad 5 proc. r/r (a wobec I kw. 2021 r. był 25-proc. spadek).
Xiaomi znacznie zyskało na popularności poza Azją (w Polsce jest już nr 1). Z kolei Samsung mocno ucierpiał na skutek ograniczenia dostaw kluczowych komponentów i ograniczenia produkcji, ze względu na falę pandemii w Indiach i Wietnamie, gdzie znajdują się główne ośrodki produkcyjne smartfonów Samsunga.
Apple osiągnęło wzrost o 7,5 proc., dzięki ożywieniu na rynkach rozwiniętych oraz popycie na smartfony premium na rynkach wschodzących.
Słabiej niż w I kw. br.
Według Omdia niemal wszystkie marki z Top 10 odnotowały spadek sprzedaży w II kw. 2021 r. wobec I kw. 2021 r. Wyjątkiem są Xioami (ledwie +0,8 proc. kw./kw), Realme, które wyszło na zero, oraz, co ciekawe, Honor (+86 proc.).
10 największych producentów smartfonów w II kw. 2021 r.
Chińskie marki w natarciu
Znacznie zyskały kolejne w rankingu Oppo i vivo, zaś największy skok w Top 10 odnotowało Realme. Zwiększyło dostawy o 174,5 proc. r/r, do 11,4 mln szt.
Huawei leci na łeb
Amerykańskie sankcje podcięły skrzydła Huawei. Firma sprzedała prawie 75 proc. mniej urządzeń niż przed rokiem. W porównaniu do I kw. 2021 r. dostawy spadły natomiast o 33 proc. Wydaje się, że to koniec ery, gdy koncern ogrywał znaczącą rolę na rynku smartfonów.
Motorola i Techno na dwucyfrowym plusie
Motorola – marka należąca do Lenovo – zwiększyła dostawy o 43 proc. Jednak wobec I kw. 2021 r. był wyraźny spadek (-16 proc.)
Marka Tecno holdingu Transsion zwiększyła dostawy o 35,7 proc.
Honor zamyka pierwszą dziesiątkę
Należąca do końca ub.r. do Huawei marka Honor poradziła sobie lepiej niż jej (do niedawna) rodzima korporacja. Wprawdzie zamyka pierwszą dziesiątkę, ale w porównaniu do I kw. 2021 r. dostawy zwiększyły się o 86 proc. Wobec II kw. ub.r. dołek był jednak ponad 60=procentowy.
iTel zamiast LG
Rankingi z II kw. 2021 r. w dużej mierze odzwierciedlają również rankingi za pierwsze półrocze.
Zmiana nastąpiła na ostatniej pozycji w Top 10. Otóż po wycofaniu się LG z rynku smartfonów, na 10. miejscu pojawił się iTel. Dwie submarki Transsion – Tecno i iTel – znalazły się tym samym w pierwszej dziesiątce. Wraz z Infinix, Transsion jest szóstym co do wielkości producentem OEM na świecie.
10 największych producentów smartfonów w I półroczu 2021
Artykuł Smartfony: „ogromne konflikty wewnętrzne” pochodzi z serwisu CRN.
]]>