Artykuł HoReCa: przede wszystkim sieci pochodzi z serwisu CRN.
]]>Na poprawie sytuacji w segmencie hotelowym, po
stagnacji w latach 2013–14, korzysta m.in. Smart Signage Poland,
dystrybutor multimedialnych systemów informacyjnych. W bieżącym roku jego
obroty w segmencie hoteli są ok. 30 proc. wyższe niż w roku
ubiegłym. Według Piotra Ostaszewskiego, dyrektora sprzedaży, zwłaszcza hotele
trzy- i czterogwiazdkowe mają obecnie duży potencjał rozwoju. W obiektach
wyższej klasy nasycenie rozwiązaniami IT jest już dość duże, zaś placówki
z mniejszą ilością gwiazdek nie są zbyt skłonne do inwestycji.
W segmencie
hotelowym najszybciej rośnie sprzedaż rozwiązań Digital Signage
wykorzystywanych do wyświetlania informacji i reklam, a także
instalowanych w salach konferencyjnych. Dostawcy informują nawet
o dwukrotnym wzroście sprzedaży w porównaniu z rezultatami
osiągniętymi w 2015 r. Jednym z produktów, które spotykają się
z coraz lepszym przyjęciem klientów, są monitory z nakładkami
dotykowymi.
Integrator zarabia na…
…sprzedaży sprzętu,
…wdrożeniu,
…szkoleniach,
…serwisie i monitoringu systemu.
W ocenie Samsunga w branży hotelarskiej następuje
przejście na systemy telewizji interaktywnej, które zapewniają oferowanie
gościom szeregu różnych usług. Przykładem jest wyświetlenie oferty salonu spa,
siłowni czy restauracji, ale także linii lotniczych, z możliwością
rezerwacji. Klienta do wdrożenia może przekonać fakt, że system umożliwia
zwiększenie sprzedaży własnych dodatkowych usług lub generowanie przychodów
dzięki prezentacji oferty zewnętrznych firm. Wygodna jest także zdalna obsługa
ekranów umieszczonych w pokojach, chociażby w celu zarządzania
reklamami. Ponadto telewizor hotelowy może służyć jako hotspot, co pozwala np.
na bezprzewodowe wyświetlanie na ekranie zdjęć ze smartfonu – to powinno
spodobać się zwłaszcza rodzinom z dziećmi, które robią mnóstwo fotografii.
System może być także skorelowany ze sterowaniem elektroniką, dzięki czemu po
wejściu gościa do pokoju telewizor włączy się automatycznie.
– Szczególnie
w grupie hoteli 3-gwiazdkowych widać rosnące zainteresowanie telewizją
interaktywną. Ponieważ w większości takich obiektów w ogóle jej nie
ma, jest to rynek daleki od nasycenia – zauważa Łukasz Kosuniak, B2B Marketing Manager w Samsungu.
Potencjalnych klientów
jest niemało, bo w Polsce działa ponad 2,5 tys. obiektów hotelowych,
głównie 3-gwiazdkowych lub o niższym standardzie. Integrator może zarobić
na sprzęcie, sprzedaży licencji systemu, a także na wdrożeniu, serwisie i ewentualnym
nadzorowaniu wyświetlanych treści. Przy czym hotelarzy mogą przekonać
stosunkowo niskie ceny dostosowanych do zarządzania telewizorów hotelowych
w porównaniu z cenami zwykłych odbiorników z marketu.
W rozmowach z potencjalnymi klientami warto podkreślać, że w przypadku
modeli o porównywalnych parametrach (jak wielkość i rozdzielczość
ekranu), hotelowy telewizor jest tylko nieznacznie droższy (są także tańsze
opcje), natomiast ma więcej funkcji i większą wytrzymałość.
Kolejnym rozwiązaniem, w które inwestują i będą
inwestować hotele, są sieci bezprzewodowe. Te, które już działają
w obiektach, często są niedostosowane do coraz większego ruchu (teraz
praktycznie każdy gość ma smartfon), a kiepska jakość sieci to coraz
częściej jedna z przyczyn niezadowolenia gości.
Klieci z potencjałem wzrostu
– hotele 3-gwiazdkowe
– lokale gastronomiczne o rozbudowanym menu, dysponujące
własną kuchnią i kelnerami
– pizzerie
Być doradcą klienta
W
przypadku systemu z monitorami kasowymi istotne jest ich rozmieszczenie.
Warto dowiedzieć się, gdzie wygodniej jest kelnerom wpisywać zamówienia do systemu
i drukować rachunki, np. przy barze (wtedy wystarcza jeden monitor) czy
też na sali (tam można zainstalować kolejny).
Integratorzy
zwracają uwagę na nowy, rosnący biznes w branży hotelarskiej
– oznaczanie przedmiotów za pomocą tagów (czujników) RFID. Chodzi nie
tylko o sprawną inwentaryzację, ale także szybkie sprawdzenie, gdzie
i jak giną przedmioty z wyposażenia pokoju. Jak wynika z rozmów
z resellerami działającymi w branży, znikające ręczniki, szlafroki,
talerze, szklanki, a nawet pościel, to spory problem w hotelach
i pensjonatach każdej kategorii. „Pamiątki” zabierają nie tylko goście.
Nierzadko również z pralni wraca do hotelu mniej rzeczy, niż do niej
trafiło. Warto więc przekonać klienta, że straty z tym związane ograniczy
oznakowanie wyposażenia oraz instalacja anten systemu RFID przy wejściach wraz
z odpowiednim oprogramowaniem, co zagwarantuje wyłapanie prób wynoszenia
„souvenirów” na zewnątrz. Natomiast po przykładowym przyjeździe z pralni
system sam policzy, czy czegoś nie brakuje.
– Znakowanie
RFID to stosunkowo nowe zjawisko. Na razie jest więcej zapytań
niż wdrożeń, ale ten rynek na pewno się rozwinie – ocenia Piotr
Ostaszewski.
Koszt tańszych tagów RFID wynosi 60–80 gr, a za 10 tys.
sztuk przedsiębiorca zapłaci ok. 25 tys. zł. Integrator zarobi
dodatkowo na drukarce kodów RFID, nakładce na tablet i kolejne pieniądze
na wdrożeniu, a potem szkoleniach i utrzymaniu systemu.
W segmencie gastronomii, poza dużymi sieciami,
zapotrzebowanie na systemy IT ogranicza niechęć do ponoszenia kosztów, ale
także duża rotacja lokali. Nowy właściciel na początek dąży do jak najszybszego
zwrotu z inwestycji, więc niechętnie wydaje więcej, niż musi. Kiedy biznes
mu nie wyjdzie, w to samo miejsce przychodzi inny przedsiębiorca, który
często ma podobne podejście do innowacji. Ponadto trudno namówić mały lokal na
wydanie większej kwoty niż na kasę fiskalną, skoro jego menu jest ograniczone
do kilku pozycji (np. kebabów, zapiekanek, gofrów, lodów).
Znaczenie ma także sezonowość w tym biznesie. Zwłaszcza
w okresie wakacyjnym w miejscach, gdzie jest wzmożony ruch
turystyczny, przedsiębiorcy są raczej niechętni do wprowadzania zmian,
obawiając się problemów w szczycie sezonu. Na większy popyt można liczyć
po wakacjach. Ponadto w mniejszych miejscowościach, gdzie poza latem jest
mało gości, również trudniej o potencjalnych klientów, gotowych
zainwestować w rozwiązania informatyczne w gastronomii.
Można też wyodrębnić inną
grupę klientów: osoby, które nie mając wcześniej do czynienia
z hotelarstwem i gastronomią, otwierają restaurację czy bar,
przekonane, że to prosty biznes. Tacy właściciele często nie zdają sobie
sprawy, jak funkcjonuje taki lokal i czego tak naprawdę potrzebują.
W takim przypadku doświadczony reseller może wykazać się kompetencjami
– nierzadko większymi niż właściciel – i wskazać na potencjalne
problemy oraz sposób ich rozwiązania. Warto przy tym powoływać się na przykłady
z okolicy („bar X na sąsiedniej ulicy ma taki a taki system, działa
już od X lat i ciągle ma klientów”). W każdym razie integrator
działający w branży gastronomicznej powinien wiedzieć, gdzie otworzy się
nowy lokal albo czy dojdzie do zmiany właściciela, i zawczasu przygotować
się do wykorzystania takiej informacji.
Adam Wygodny
Sektor HoReCa to
z pewnością przyszłościowy rynek. Firmy z tej branży w coraz
szerszym zakresie będą wykorzystywać rozwiązania IT do świadczenia usług, np.
w postaci systemów elektronicznego zamawiania czy sterowania wyposażeniem.
Integrator, by skutecznie działać na tym rynku, powinien mieć doświadczenie
w integracji rozwiązań mobilnych i medialnych (np. systemów
wideokonferencyjnych). Zarabiać można na utrzymywaniu systemów informatycznych,
ponieważ większość firm z branży HoReCa nie ma własnych działów IT. Do
tego dochodzi serwis urządzeń i usługi.
Istnieją oczywiście również takie miejsca, w których
właściciele są skłonni wymienić już zainstalowany system. W większości to
pojedyncze lokale, bo w sieciach, zwłaszcza dużych, taka wymiana oznacza
spore koszty. Poza tym w przypadku międzynarodowych przedsiębiorstw
decyzje w tej sprawie nierzadko zapadają poza Polską. Dotyczy to zwłaszcza
lokali gastronomicznych, które mają bogate, często zmieniające się menu, własną
kuchnię i rozbudowane zaplecze lub dużą powierzchnię. Oprócz typowych
restauracji potencjalnymi klientami są również pizzerie, ze względu na mnogość
używanych składników i rodzajów pizzy (tym bardziej że klient ma z reguły
możliwość zmiany pojedynczych dodatków). Właściciele pizzerii nierzadko muszą
zapanować nad obsługą zamówień i dostaw do klientów w domach
i mieszkaniach.
Kolejną grupą klientów,
którym raczej trudno obejść się bez rozwiązań informatycznych, są sieci lokali,
także te mniejsze. Ta kategoria przedsiębiorstw także jest bardziej
zainteresowana wdrożeniami. Warto też zwrócić uwagę na lokale i ośrodki
wypoczynkowe finansowane przez gminy, które mogą uzyskać środki unijne na
inwestycje. Z doświadczeń poprzednich sezonów wynika, że dysponując
grantami, gminy są skłonne do zakupu sprzętu i systemów z wyższych
półek cenowych.
Tak czy inaczej,
integrator, który chce się liczyć na tym rynku, powinien zainwestować
w szkolenia certyfikujące u dostawców oprogramowania i sprzętu
lub zatrudnić fachowców mających doświadczenie na rynku HoReCa. Szczególnie
trudno funkcjonować na nim firmom IT bez uprawnień serwisowych, dotyczących
zarówno sprzętu, jak i aplikacji. Takie kompetencje umożliwiają szybką,
fachową pomoc w razie problemów, na co integrator powinien być przygotowany organizacyjnie. Najlepiej mieć
w zespole specjalistę, który o każdej porze jest w stanie zająć
się naprawą zgłoszonej usterki. Dla klientów szybki czas interwencji to
kluczowa sprawa, zwłaszcza że lokale gastronomiczne i hotele działają
także w późnych godzinach wieczornych. Warto też pamiętać, że na rynku
systemów do obsługi hoteli i gastronomii działają deweloperzy
oprogramowania, którzy wdrożenia przeprowadzają zarówno sami, jak i we współpracy
z resellerami. W każdym takim przypadku trzeba sprawdzić, czy dana
firma przypadkiem nie konkuruje ze swoimi partnerami.
Zdaniem integratora
Z naszych doświadczeń wynika, że ok. 25 proc. lokali
gastronomicznych, w których już działa system informatyczny, najczęściej
sprzedażowy i magazynowy, jest zainteresowanych jego wymianą bądź zmianą
integratora zajmującego się wsparciem. Zazwyczaj przyczyną jest jego zła praca
albo niewiedza, bo wdrażająca firma słabo zna się na zainstalowanym
oprogramowaniu i nie gwarantuje sprawnego serwisu.
Justyna Włodarczyk
Popyt na rozwiązania IT
w branży HoReCa dynamicznie rośnie. Według danych Statista
w ostatnich latach branża hotelarsko-gastronomiczna stanowi najszybciej
rozwijający się sektor rynku w Europie i na świecie. Jednak duże
sieci zdecydowanie częściej wykorzystują pojawiające się na rynku nowoczesne
technologie, takie jak beacony. Mniejsze przedsiębiorstwa napotykają na
problemy finansowe. Zakup innowacyjnych systemów IT jest poza ich zasięgiem.
Uproszczenie i przyspieszenie pracy, zmniejszenie
kosztów i poprawa obsługi klienta – to kwestie, które powinny być
ważne dla większości właścicieli lokali hotelowych i gastronomicznych. Aby
jednak rzeczowo o tym z nimi rozmawiać, trzeba znać realia
poszczególnych typów biznesu. Przykładowo w sektorze restauracyjnym
poszczególnym daniom trzeba przypisać kody PLU, potrzebne do ewidencji
sprzedaży. Przy każdej zmianie standardowego zestawu (np. klient chce
schabowego z ogórkami, a nie kapustą) najlepiej przypisać daniu nowy
kod. W systemie można takie zmiany zaprogramować, podczas gdy bez niego
pracownicy muszą wpisywać kody ręcznie, co zabiera czas i rodzi ryzyko
pomyłek. Jeśli reseller widzi, że w jakimś lokalu pani przy kasie
z kartek wpisuje nowe kody, to jest to potencjalny klient.
Systemu sprzedażowego
może potrzebować restaurator zwłaszcza wtedy, gdy w lokalu często zmienia
się personel (co w gastronomii jest częstym zjawiskiem), a nowego
pracownika trzeba uczyć wszystkiego od początku. Warto podkreślać, że system
sprzedażowy umożliwia sprawną ewidencję obrotu przy modyfikacjach receptur
i menu, a także rotacji załogi w restauracji.
Lokale rzadziej decydują
się na system zaplecza (magazynowy), który obsługuje dostawy i pracę
kuchni. Chyba że mamy do czynienia z restauracjami, które dysponują
kuchnią z prawdziwego zdarzenia (a nie mikrofalówką, w której odgrzewa
się potrawy) i kelnerami. Warto zaznaczyć, że instalując taki system,
przedsiębiorca ograniczy straty związane z marnotrawstwem lub celowym
zabieraniem produktów przez pracowników. Będzie miał też dostęp do analiz,
jakie potrawy i kiedy są najczęściej zamawiane, co umożliwi lepsze
dostosowanie menu do realnego popytu. Przykładowo system pomoże skorelować
wielkość dostaw z ilością dań, które można przyrządzić, mając do
dyspozycji zakupione produkty. Gdy więc kucharz zrobi
50 kotletów z 50 kg filetów drobiowych, nieprawidłowość automatycznie
zostanie zasygnalizowana menedżerowi placówki.
W gastronomii powinno
poza tym rosnąć zapotrzebowanie na systemy kolejkowe i przywoławcze.
Zamiast pani wychylającej się z okienka z okrzykiem „numerek 10
poproszę!”, goście mogą dostać czipy, które świecą, gdy danie jest gotowe.
Innym sposobem jest ekran, na którym wyświetlają się numery klientów.
Rafał Bystrek
Ze strony przedsiębiorców z branży HoReCa otrzymujemy
podobną liczbę zapytań, co w poprzednich latach. Coraz częściej interesują ich
natomiast sieci bezprzewodowe pracujące w standardzie AC oraz związana z nimi
infrastruktura – punkty dostępowe, kontrolery i routery. Firmy, zwłaszcza
większe, pytają także o systemy monitoringu, działające zarówno wewnątrz, jak i
na zewnątrz, a także o sieciowe rejestratory wideo.
To dla resellerów dobry moment, aby zarobić na
monitoringu, zarówno w hotelarstwie, jak i gastronomii, bo coraz więcej firm z
branży HoReCa interesuje się rozwiązaniami IP, który wypiera starsze, analogowe
rozwiązania.
Artykuł HoReCa: przede wszystkim sieci pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł IT dla branży HoReCa: i Ty dostaniesz swoją porcję pochodzi z serwisu CRN.
]]>Współcześnie
zarządcy hoteli, pytani o korzyści z wdrożenia nowoczesnego
oprogramowania, na pierwszym miejscu wymieniają m.in. możliwość budowania
sprawnie działających systemów rezerwacyjnych, zarządzanie kosztami oraz
gastronomią hotelową. Wyspecjalizowane programy ułatwiają też hotelarzom rozwój
dodatkowych aktywności. Należą do nich: skuteczne akcje marketingowe,
świadczenie usług konferencyjno-szkoleniowych, organizowanie bankietów, obsługa
programów lojalnościowych, rezerwacja dowolnie definiowanych usług dla klientów
(np. basenu, sauny, SPA, rowerów, kajaków, korzystania ze stadniny koni itp.).
Tak szeroka oferta to wskazówka dla resellerów, którzy na dodatkowych usługach,
podobnie jak ich klienci, też będą w stanie zarobić.
Rozwiązania IT dla punktów gastronomicznych
Resellerzy, którzy chcieliby rozwijać ofertę z nastawieniem na specjalizację
gastronomiczną, powinni zainteresować się takimi produktami jak:
• POSitive Restaurant lub Gastro, system
monitorów kuchennych KDS i drukarek bonów, miniPOS-y działające pod
kontrolą systemu Android do bezprzewodowej obsługi gości (LSI Software),
• system Infogenesis (PMS Labs),
• oprogramowanie do sprzedaży QuadPos,
system magazynowy QuadStore (QuadSoft),
• POS Szef oraz M-POS moduł sprzedaży
mobilnej (Sohis),
• program S4 H POS, aplikacja dla ekranów
dotykowych (S4H),
• program „kombajn” FoodSoft (Foodsoft.pl),
• aplikacja NextPOS, nextMANAGER, nextPOS
Catering czy bezprzewodowy terminal kelnerski nextPOS Mobile (S2Next Software
Solutions).
– W ostatnich latach zauważalny jest rozwój rozwiązań
usługowych, takich jak np. booking engine oraz channel manager. Szerokie
zastosowanie innowacji widoczne jest również przy organizacji konferencji
biznesowych, gdzie powinno się sięgać po wszelkie nowoczesne rozwiązania
informatyczne – mówi Mariusz Malicki, dyrektor generalny Polskiej Izby
Hotelarstwa.
Również restauratorzy dzięki specjalistycznym aplikacjom
uzyskali narzędzia usprawniające wszystkie etapy pracy. Począwszy od planowania
zakupów, przez zarządzanie sprzedażą, na rozliczaniu kosztów skończywszy.
Obecnie trudno sobie wyobrazić sprawnie działającą placówkę gastronomiczną nie
tylko bez oprogramowania analityczno-raportującego, ale także pozbawioną
nowoczesnych narzędzi peryferyjnych. W restauracjach zagościły terminale
dotykowe, przenośne bonowniki, systemy przywoławcze, szuflady kelnerskie,
systemy komunikacji z kuchnią – Kitchen Display System (KDS). Sporo
„gorących” procesów w placówkach gastronomicznych, niezależnie od ich
wielkości, zautomatyzowano, co znacznie podniosło wydajność pracy, a tym
samym jakość obsługi klientów.
Wiele rozwiązań IT dla
punktów gastronomicznych można oferować w różnych konfiguracjach,
w zależności od wielkości i zakresu działania określonej placówki. To
dobra wiadomość dla resellera, który może zaspokajać specyficzne potrzeby
konkretnych odbiorców, a jednocześnie nie ograniczać oferty do jednego
rozwiązania programowego lub sprzętowego.
Kajetan Woyciechowski
Uważam, że przyszłością rynku jest „wejście w chmurę”
wszelkich aplikacji dla hoteli i gastronomii. Rozwiązania chmurowe mają
wiele zalet. Właściciel hotelu nie musi utrzymywać własnego serwera i może
wówczas pominąć koszty utrzymania sprzętu informatycznego. Z kolei firmy
sprzedające oprogramowanie, dzięki opłatom ryczałtowym mają stały przypływ
gotówki. Coraz popularniejsze stają się też rozwiązania na urządzenia mobilne,
jak telefony czy tablety. Są wykorzystywane przede wszystkim w małych
obiektach, które nie mają recepcji działającej w trybie 24/7, lub
obiektach sezonowych.
Mariusz Malicki
W Polsce jest około 2008 hoteli. Są to głównie hotele 2-
i 3-gwiazdkowe. Około 70 proc. z nich to obiekty całoroczne
z 70 miejscami noclegowymi. Zauważa się, że w hotelach okres pobytu
gościa jest bardzo krótki. Dlatego należy przygotowywać oferty tak, aby ten
pobyt wydłużać. Trzeba także przygotować ofertę dla gości zagranicznych.
W najbliższym czasie jest szansa przede wszystkim na rozwój i poprawę
bazy noclegowej w sektorze turystyki biznesowej (MICE), określanej także
coraz częściej jako „przemysł spotkań”, ponieważ firmy będą więcej wydawać na
różnego rodzaju szkolenia i konferencje. W ostatnich latach na
zachodzie Europy zauważa się wykorzystanie przede wszystkim hoteli
2-gwiazdkowych. Myślę, że rozwój bazy noclegowej w Polsce będzie szedł
w tym kierunku.
– Usługi, takie jak zamawianie posiłków przez telefon,
szybki dostęp do Internetu oraz korzystanie z urządzeń mobilnych, stają
się standardem. Również dokonywanie rezerwacji internetowych to już norma.
Nowoczesne narzędzia – terminale dotykowe, call center, urządzenia mobilne
z aplikacjami sprzedażowymi, systemy komunikacji kuchnia-kelner
– zdecydowanie pomagają zwiększyć sprzedaż. Każdy właściciel hotelu czy
restauracji powinien mieć też zawsze możliwość podglądu aktualnych danych
swojego biznesu czy całej sieci, aby na bieżąco analizować i reagować na
to, co się dzieje – mówi Agnieszka Kulasek, specjalista ds. marketingu
w LSI Software.
Odpowiedzią na zapotrzebowanie rynku są inwestycje hoteli
w nowoczesne telewizory hotelowe. Nawet te placówki, których kategoria nie
wymaga tego typu instalacji, przewidują w najbliższym czasie zakup tych
urządzeń. Warto wiedzieć, że telewizory przeznaczone dla hoteli są wyposażone
w specjalne funkcje i nie są to typowe odbiorniki dla konsumentów.
Ich dystrybucją zajmuje się od niedawna m.in. Yamo. Wrocławski dystrybutor we
współpracy z Orionem, Toshibą, BenQ czy Epsonem chce podbić rynek HoReCa,
do czego zachęca także małych resellerów.
Na współpracę z partnerami liczy także Łukasz Sobański,
Sales Manager City Inspire, oferujący oprogramowanie „Przewodnik dla Hoteli”
sprzedawane w modelu abonamentowym. Program ułatwia gościom hotelowym
zwiedzanie okolicy i zaplanowanie czasu wolnego.
– Obecnie realizujemy
pierwsze wdrożenia systemu w hotelach sieciowych. W sprzedaży
przewodnika chcemy położyć większy nacisk na współpracę z partnerami,
oferując im większe prowizje – mówi Łukasz Sobański.
Nowoczesne rozwiązania informatyczne wykorzystywane
w branży HoReCa są tak zróżnicowane, że producenci – chcąc nadążyć za
nowymi trendami i wykorzystać potencjał branży – niejednokrotnie
odwołują się do pomysłów na tworzenie kolejnych nowości pochodzących wprost od
hotelarzy i restauratorów. Również resellerzy powinni stale aktualizować
wiedzę na temat trendów w skali całej branży hotelarsko-gastronomicznej,
ale także umiejętnie dopasowywać do nich własną ofertę, szukając nowych grup
klientów.
Oprogramowanie dla hoteli
Na rynku nie brakuje sprawdzonych, zintegrowanych programów
dla hoteli. Resellerzy mogą włączyć do swojej oferty jedną z takich aplikacji
jak:
• InteliHotel, PMS Online, Staff Helper (produkcji
LSI Software),
• X2 System (Adith Technologies),
• S4Hotel & SPA (S4H),
• Starlight Property Management System, SPA&Fintess Manager (PMS Labs),
• GIP Hotel (PPW GIP),
• KWHotel (KajWare Soft),
• Pensionnaire (E-Koncept).
Warta uwagi jest także usługa channel manager firmy
YieldPlanet wzbogacona modułem Price Hopper oraz Booking Engine – silnikiem
rezerwacyjnym do wklejenia na stronę internetową hotelu.
W tym celu można zwrócić się do profesjonalistów, takich jak
np. revenue manager. To pracownik hotelu, który na bieżąco obserwuje rynek,
analizuje trendy i doradza działowi sprzedaży, w jaki sposób ma
prowadzić działania, aby zmaksymalizować zyski hotelu. Dzięki kontaktom
z revenue managerem reseller będzie w stanie spojrzeć na własną
ofertę w sposób bardziej kompleksowy, wyodrębnić ze swoich usług te, które
będą dla konkretnej placówki hotelarskiej lub gastronomicznej najwartościowsze.
Korzystający z wiedzy i ścisłej współpracy
z revenue managerem, reseller będzie przez swojego klienta postrzegany
jako ważny partner w obszarze IT, a nie wyłącznie sprzedawca. Tym
samym zbuduje niezbędną w obecnych czasach wartość dodaną.
– Branża hotelarska ma własną specyfikę. Dobry reseller
to ten, który posiada doświadczenie we współpracy z hotelami oraz ich
pracownikami, w szczególności revenue managerami, kierownikami recepcji
czy szefami działów sprzedaży i marketingu. Skuteczny reseller powinien
znać także zasady sprzedaży usług hotelarskich oraz zarządzania obiektami
hotelowymi i ich przychodami – wylicza Michał Miernik, Marketing
Manager z firmy YieldPlanet, będącej producentem hotelowych systemów IT.
Jeśli pokusić się o krótkie opisanie zachodzących zmian
na rynku rozwiązań informatycznych dla branży HoReCa, można stwierdzić, że mamy
do czynienia z integracją aplikacji w modelu all-in-one. Strategią
dla resellera na obecne czasy powinno być nie tylko szeroko pojęte dążenie do
konstruowania oferty złożonej z wybranych, modułowych systemów dla
wybranych segmentów rynku, ale proponowanie uzupełnienia tych systemów
o nowe elementy. Słowem, niech będzie to unifikacja, ale wzbogacona o nowości.
– Do najważniejszych
trendów na rynku oprogramowania dla branży HoReCa zaliczyłbym ofertę
w chmurze: systemy rezerwacji on-line (booking engine), bezpośrednią
synchronizację z istniejącymi portalami rezerwacji on-line, jak
booking.com, albo synchronizację z usługami channel manager.
W przypadku małych obiektów liczą się proste rozwiązania, zaś dla dużych
kluczowa jest kompleksowość, czyli jeden system zarządzający hotelem,
restauracją, SPA, kartami magnetycznymi, telewizją – mówi Kajetan Woyciechowski, Project Manager
z KajWare Soft.
Przepis na sukces – podstawowe składniki
Do najważniejszych zasad obowiązujących przy współpracy
biznesowej na wymagającym rynku HoReCa należą:
• doskonała znajomość oferowanych produktów,
• wiedza na temat reguł sprzedaży usług hotelarskich
oraz zarządzania obiektami hotelowymi,
• precyzyjne dopasowanie oferty do wymagań
konkretnego klienta,
• nie unikanie oferowania rozwiązań droższych,
ale lepszej jakości.
W ofertach producentów i dystrybutorów znajdziemy
m.in. nowe linie telewizorów hotelowych, systemy zarządzania telewizją hotelową
i wyświetlaną treścią, systemy sterowania w pokojach, umożliwiające
gościom m.in. regulację oświetlenia i temperatury, zamawianie posiłków,
a także używanie tabletu jako pilota telewizyjnego, personalizowane
wyświetlacze do systemów konferencyjnych czy nowoczesne rozwiązania
komunikacyjne oparte na technologii VoIP.
Według specjalistów z branży hotelowej rośnie
zapotrzebowanie na techniczne nowinki. Zamiast przycisków w ścianach czy
papierowych folderów informacyjnych – tablety sterujące klimatyzacją,
światłem i telewizją. Zamiast bieganiny po piętrach, przeglądanie
informacji o obiekcie, informacji o pobliskich atrakcjach
turystycznych, błyskawiczny odbiór wiadomości z recepcji, ustawiania
powiadomień. Coraz częściej dla zapracowanego gościa biznesowego ważne będą:
możliwość automatycznego meldowania i wymeldowywania, bez fizycznego kontaktu
z recepcją, czy zamawiania usług, np. sprzątania lub dostarczenia
wybranych posiłków do pokoju.
Zjawiskiem coraz
wyraźniej wyznaczającym biznesowe kierunki na rynku hotelarsko-gastronomicznym
jest właśnie rozwój turystyki biznesowej (MICE) i związana z nim
grupa wymagających klientów, określanych czasami, nie zawsze słusznie:
„turystami jednodniowymi”. Dla turysty biznesowego spędzającego czas na
seminariach, konferencjach, szkoleniach, targach czy imprezach integracyjnych
ważny jest odbiór informacji podanej bezpośrednio na prywatny komputer lub
dostęp do szybkich, precyzyjnych wiadomości o obiekcie, proponowanych
usługach itp.
Mając na uwadze powyższe elementy, reseller powinien
przyjrzeć się nowościom takim jak Lynk Sinc 3.0, dostępny w telewizorach Smart
Hospitality, oraz Lynk Reach do zarządzania telewizorami Samsunga w małych
obiektach hotelowych, bez inwestowania w kosztowną infrastrukturę
sieciową. Na rynku dostępny jest już system sterowania pokojami hotelowymi
pozwalający na regulowanie oświetlenia, temperatury pokoju, zamawianie
posiłków, a także używanie tabletu jako pilota telewizyjnego, złożony
z tabletów Galaxy Tab 2 oraz 40-calowych telewizorów hotelowych
Samsung HB690.
Michał Miernik
Nasz
model biznesowy we współpracy z resellerami opiera się na systemie
prowizyjnym od sprzedaży. Każdemu partnerowi zapewniamy pełne know-how
produktowe, materiały marketingowe oraz wsparcie techniczne, a także
integrację systemów (portale OTA, GDS czy systemy PMS dla hoteli). Prowadzimy
kursy online oraz w miarę możliwości szkolenia na żywo.
Warte uwagi jest nowe
rozwiązanie Lancom Wireless ePaper. System, dystrybuowany w Polsce przez
autoryzowany kanał partnerski Contica Solutions, składa się
z wyświetlaczy, punktów dostępowych oraz aplikacji Lancom ePaper Server.
Treść na tabliczkach o rozmiarach, odpowiednio 7,4, 4,4 oraz 2,7 cala
wyświetlana jest w technologii e-ink. Każde urządzenie jest wyposażone we
wbudowaną kartę sieciową WiFi i komunikuje się wyłącznie
z przypisanym mu punktem dostępowym Lancom, a wymienne baterie
pozwalają na 5–7 lat ciągłej pracy. Oprogramowanie Lancom ePaper Server jest
instalowane w infrastrukturze informatycznej hotelu. Aplikację można
bezproblemowo integrować z systemami CRM, ERP, Exchange. Wyświetlacze
ePaper mogą być używane jako nowoczesne karty menu lub tabliczki rezerwacyjne
w restauracji. W hotelach organizujących konferencje
– a ich liczba stale rośnie – wyświetlacze mogą być
wykorzystywane jako innowacyjne oznakowanie sal konferencyjnych.
Specjaliści rekomendują
także hotelowe systemy komunikacyjne dystrybuowane przez Voipoint, np.: 3CX
Phone System z modułem hotelowym, telefony IP oraz DECT/Wi-Fi, system
przywoławczy Snom PA1 czy systemy wideokonferencyjne. Systemy telefonii IP są
instalowane najczęściej w pokojach dla gości oraz na recepcji.
Z kolei personel hotelowy pracujący w terenie może być wyposażony
w telefony DECT/WiFi, z którego mogą
korzystać pracownicy przemieszczający się po obiekcie. System VoIP można
zintegrować z istniejącymi systemami CRM. Standardowa wersja modułu
hotelowego wyposażona jest w prosty w obsłudze interfejs WWW, który
jest dostępny z każdego miejsca w hotelu. Korzystanie
z centrali, nie wymaga zmiany wszystkich aparatów analogowych na IP. Celem
wdrożenia jest w tym przypadku m.in. jednolite zarządzanie infrastrukturą
komunikacyjną hotelu, a także obniżka kosztów rozmów.
Zdaniem resellera
Sprzedaż rozwiązań dla branży HoReCa nie jest łatwa,
natomiast ten rynek wciąż się rozwija i jest chłonny. Widoczna jest także
jego polaryzacja. Z jednej strony chętnie kupowane są rozwiązania
najprostsze i najtańsze, z drugiej systemy o dużych
możliwościach i wysokiej cenie. Klienci rozwiązań informatycznych dla
branży hotelarsko-gastronomicznej są ciekawi nowości, tak sprzętowych jak
i programowych. Przykładem tego zainteresowania może być duży wolumen
sprzedaży sprzętu, np. terminali płatniczych POS, czy drukarek fiskalnych.
Obecnie zbliżoną popularność uzyskują zarówno najtańsze i najprostsze
modele, jak też wysokiej klasy urządzenia, w tym drukarki fiskalne
z modułami Ethernet. Reseller, chcąc osiągać sukcesy na rynku HoReCa,
powinien mieć doświadczenie i określony poziom wiedzy, m.in. z zakresu
oprogramowania księgowego, jak i aktualnych przepisów, chociażby
dotyczących VAT. Sukces resellera wiąże się moim zdaniem także
z umiejętnością przygotowania rozwiązania „pod klienta”. Trud ten się
opłaca, ponieważ klienci nie są skłonni ani do nagłej zmiany oprogramowania,
ani rozwiązań sprzętowych. Przykładowo, po sprzedaży urządzeń fiskalnych
jesteś-my zobowiązani do ich serwisowania przez pięć lat. Ten czas wiąże
dostawcę z klientem i umożliwia wdrażanie dodatkowych rozwiązań, jak
system hot spot dla gości, systemy przywołania kelnera, rozwiązania cyfrowego
audio-video oraz monitoringu w oparciu o sieci IP.
Artykuł IT dla branży HoReCa: i Ty dostaniesz swoją porcję pochodzi z serwisu CRN.
]]>