Artykuł Apple traci 3 mln dol. dziennie na wstrzymaniu sprzedaży iPhone’ów do Rosji pochodzi z serwisu CRN.
]]>Wycofanie się ze sprzedaży do Rosji kosztuje Apple’a miliony. Tylko na wstrzymaniu dostaw iPhone’ów koncern traci co najmniej 3 mln dol. przychodów dziennie – według wyliczeń Burga.
Kwotę tę oparto na wartości sprzedaży smartfonów w Rosji w 2021 r., która wyniosła 7,6 mld dol. Apple odpowiada za 15 proc. udziału, zajmując trzecie miejsce na rynku, za Samsungiem (34 proc.) i Xiaomi (26 proc.) – według danych Burga. Kolejne są Realme (8 proc.) i Poco (3 proc.). Pozostałe marki mają w sumie 14 proc.
Tym samym roczny niezrealizowany przychód z iPhone’ów na rynek rosyjski sięgnąłby 1,14 mld dol. Nie jest to duża kwota, biorąc pod uwagę całkowite roczne obroty koncernu: 365,8 mld dol. w minionym roku finansowym, zakończonym 25 września 2021 r. – w tym blisko 192 mld dol. na iPhone’ach.
Analitycy zastrzegają, że utracone przychody mogą być wyższe, biorąc pod uwagę, że wartość sprzedaży smartfonów w Rosji rosła w ciągu ostatnich kilku lat (od 2014 r. do 2021 r. o prawie 200 proc.).
Warto też zaznaczyć, że Apple wstrzymało sprzedaż także innych produktów i usług, mimo że nie wszystkie zostały objęte przez międzynarodowe sankcje.
Także Samsung przestał wysyłać swoje produkty do Rosji. Korea Płd. ogłosiła przyłączenie się do embarga. Tym samym Rosjanom pozostały do wyboru chińskie marki smartfonów.
Z kolei w ocenie TrendForce wojna nie będzie miała drastycznego wpływu na produkcję smartfonów w 2022 r. Dostawy trzech największych marek do Rosji firma ocenia na 45 mln szt. w ub.r.
Artykuł Apple traci 3 mln dol. dziennie na wstrzymaniu sprzedaży iPhone’ów do Rosji pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Apple sięgnął po rekordy mimo problemów w łańcuchu dostaw pochodzi z serwisu CRN.
]]>Wyniki osiągnięto mimo niedostatku czipów i ograniczeń w łańcuchu dostaw, przed czym Apple wcześniej ostrzegał. Podsumowując poprzedni IV kw. ocenił, że niedostatek czipów i zakłócenia w produkcji miały negatywny wpływ na jego przychody o wartości 6 mld dol. Liczył się z pogłębieniem niedoborów i jeszcze większym uszczerbkiem na obrotach, ale dane za I kw. wskazują, że nie było aż tak źle (choć pojawiały się informacje o ograniczeniach w dostępności iPhone’a 13).
Co więcej, sytuacja z dostępnością poprawia się. W aktualnym II kw. ograniczenia są mniejsze w porównaniu z I kw. – twierdzi CEO Tim Cook.
iPhone’y za 70 mld dol.
W swoim I kw. Apple zwiększył sprzedaż smartfonów do 71 mld dol. i wrócił na pozycję lidera globalnego rynku, gdzie wyniósł go wprowadzony we wrześniu ub.r. iPhone 13. Pomógł w tym m.in. rynek chiński.
Pojawiły się też informacje, że w celu zwiększenia dostępności iPhone’ów przeznaczono dla nich część czipów, które miały pierwotnie trafić do iPadów.
Baza aktywnych urządzeń Apple’a również okazała się w I kw. jak dotąd najwyższa i sięgnęła globalnie 1,8 mld szt.
Apple idzie w usługi dla biznesu
Usługi – jak chmura, streaming wideo, muzyki, AppStore, płatności i in. – stały się natomiast drugim największym biznesem Apple’a i poprawiły się o 24 proc. (19,5 mld dol.). Liczba płatnych subskrypcji urosła w ciągu roku o 165 mln, do 785 mln – twierdzi koncern.
Co ciekawe, Apple poszedł też w kierunku usług dla małego i średniego biznesu. W listopadzie ub.r. wprowadzono pakiet nazwany Business Essentials, skierowany do firm liczących do 500 osób, obejmujący zarządzanie urządzeniami, wsparcie i pamięć masową chmurze, a wszystko w ramach subskrypcji. Apple twierdzi, że w wersji beta z pakietu korzysta już „wiele tysięcy” przedsiębiorstw.
Niepewność utrudnia prognozowanie
Apple nie podaje przewidywań dotyczących przyszłych przychodów, ze względu na niepewność na rynku.
Jednak przy założeniu, że pandemia nie zaostrzy się, dyrektor finansowy Luca Maestri spodziewa się solidnego wzrostu obrotów w roku finansowym 2022, a w bieżącym kwartale jego zdaniem padną nowe rekordy.
W ocenie dyrektora wzrost w br. nie będzie jednak tak duży, jak w 2021, gdy tempo było rekordowe dla firmy.
Wyniki w najważniejszych kategoriach produktów w I kw. finansowym Apple’a
– przychody z iPhone’ów okazały się wyższe o 9 proc. r/r (71,6 mld dol.), co jest najlepszym jak dotąd wynikiem.
– usługi stały się drugim największym biznesem firmy i poprawiły się o 24 proc. (19,5 mld dol.).
– do kasy Apple’a trafiło o 25 proc. więcej dolarów niż przed rokiem ze sprzedaży Mac’ów (10,85 mld dol.). Po raz pierwszy jest to kwota ponad 10 mld dol. kwartalnie.
– spadła sprzedaż iPadów, o 14 proc. (7,2 mld dol.), w przypadku których, jak wyjaśniono, „ograniczenia podaży były szczególnie wyraźne”.
– urządzenia noszone, dla domu i akcesoria przyniosły w sumie o 13 proc. większe obroty (14,7 mld dol.). Tutaj prym wiódł nowy Apple Watch.
Artykuł Apple sięgnął po rekordy mimo problemów w łańcuchu dostaw pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Najpopularniejsze marki smartfonów w Polsce pochodzi z serwisu CRN.
]]>Smartfony marek Samsung, Xiaomi i Huawei są najczęściej używane w Polsce. Sprzęt tych producentów posiada w sumie ponad 70 proc. użytkowników w kraju – według badania Kantar dla Swappie.
To się jednak może szybko zmienić, bo większość respondentów (55 proc.) deklaruje, że w ciągu dwóch lat wymienia telefon, z którego obecnie korzysta.
Najczęściej (31 proc.) konsumenci nabywają nowe urządzenie co 2 lata – wynika z badania. Zaledwie 6 proc. osób wytrzymuje ze swoim smartfonem dłużej niż 4 lata.
Co ciekawe, tylko co czwarty pytany Polak wybiera pakiet telefon + abonament od operatora. Większość smartfona kupuje osobno, niezależnie od abonamentu. Są więc spore możliwości dla retailu i resellerów.
Co ciekawe tylko 6 proc. respondentów deklaruje, że nabyło telefon używany albo odnowiony.
Artykuł Najpopularniejsze marki smartfonów w Polsce pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Popyt na iPhone’y niespodziewanie odpuścił pochodzi z serwisu CRN.
]]>Apple poinformowało swoich poddostawców, że popyt na iPhone’y 13 osłabł – podał Bloomberg. Koncern nie komentuje tej informacji.
W październiku br. Apple obniżyło plan dostaw iPhone’ów 13 na 2021 r. o 10 mln zł szt. (z pierwotnie zakładanej liczby 90 mln szt.), co jak przypuszczano wiązało się z niedostatkiem komponentów do produkcji. W efekcie klienci musieli tygodniami czekać na zamówione urządzenia.
Opóźnienia, inflacja, pandemia
Możliwe, że opóźnienia na dobre zniechęciły część konsumentów i zrezygnowali oni z zakupu. Do tego powodem mniejszego popytu na nowe iPhone’y 13 może być rosnąca inflacja i obawy związane z aktualną falą pandemii. Jedno i drugie skłania gospodarstwa domowe do ograniczenia wydatków.
Na to, że zainteresowanie iPhone’ami 13 zmniejsza się, wskazuje kurcząca się kolejka oczekujących na swoje zamówione urządzenie. Obecnie w USA na model Pro trzeba czekać najwyżej 2 tygodnie – informuje Bloomberg. Wcześniej był to mniej więcej miesiąc.
Apple liczył, że w 2022 r. nadrobi tegoroczne ograniczenie dostaw o ok. 10 mln szt., jednak możliwe, że część konsumentów, którzy zastanawiali się nad zakupem modelu 13, w przyszłym roku już raczej poczeka na premierę iPhone’a kolejnej generacji.
Rachunek za niedobory: 6 mld dol.
Producent tak jak i cała branża zmaga się z zakłóceniami w łańcuchu dostaw. W IV kw. finansowym (zakończonym 25 września br.) ograniczyły one przychody Apple’a aż o ok. 6 mld dol.
Sprzedaż iPhone’ów w minionym kwartale wzrosła (w ujęciu wartościowym) o 47 proc., do blisko 39 mld dol., co jednak okazało się wynikiem niższym od oczekiwań. Pozytywny wpływ na bilans miał natomiast iPhone 13, który wszedł na rynek we wrześniu.
Artykuł Popyt na iPhone’y niespodziewanie odpuścił pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Apple pozwoli konsumentom samodzielnie naprawiać swój sprzęt pochodzi z serwisu CRN.
]]>Apple umożliwi użytkownikom samodzielną naprawę swoich urządzeń. Zapowiedział, że udostępni konsumentom niezbędne części zamienne, narzędzia i instrukcje.
Ta rewolucyjna inicjatywa nazywa się Self Service Program. Na początek obejmie iPhone’y 12 oraz 13 i zostanie wdrożona w USA. W 2022 r. zostanie poszerzona na inne kraje, jak i na komputery Mac z procesorami M1.
Lepiej, żeby się znał
Według koncernu program jest skierowany do „techników z wiedzą i doświadczeniem w naprawie urządzeń elektronicznych”. Apple nie wspomina, czy zamierza jakoś weryfikować te kwalifikacje. Zastrzega natomiast, że dla większości konsumentów najbezpieczniejsza opcja to wizyta w profesjonalnym serwisie.
Producent radzi, by konsument planujący samodzielną naprawę najpierw upewnił się, że może ją bezpiecznie wykonać. W tym celu zaleca zapoznać się z instrukcją, zanim zostanie złożone zamówienie na podzespoły.
Ponad 200 części na początek
W ramach Self Service Program na początek będzie można zamówić online ponad 200 komponentów i narzędzi. Najpierw program ma koncentrować się na naprawach obejmujących ekran, baterię i kamerę. W przyszłym roku dojdą kolejne możliwości – anonsuje koncern.
Firma nie podaje natomiast, w jakich cenach udostępni konsumentom oryginalne części i narzędzia (a to pomoże odpowiedzieć na pytanie, czy zabawa w „złotą rączkę” w ogóle się opłaca). W każdym razie użytkownicy, którzy zwrócą zużyte podzespoły do recyklingu, otrzymają bonus na zakup.
Apple: dajemy konsumentom wybór
Jeff Williams, dyrektor operacyjny koncernu, uzasadnia, że „poszerzenie dostępu do oryginalnych części daje naszym klientom jeszcze większy wybór, jeśli potrzebna jest naprawa”.
Zwrot w sprawie serwisów
Otwarcie Apple’a w kwestii serwisowania sprzętu nastąpiło po długim okresie restrykcyjnego podejścia wobec „prawa do naprawy”. Za poszerzeniem tej możliwości głosowała natomiast w połowie roku amerykańska federalna komisja handlu, więc zapewne i tak nastąpią stosowne zmiany w przepisach.
Zwrot w polityce Apple’a miał miejsce jednak już wcześniej. W 2019 r. producent zdecydował o udostępnieniu oryginalnych części zamiennych, narzędzi, oprogramowania i instrukcji do naprawy swoich urządzeń niezależnym serwisom (w ramach programu Independent Repair Provider). Następnie program rozszerzono na inne kraje, w tym Polskę.
Według najnowszych danych do Independent Repair Provider przystąpiło jak dotąd 2,8 tys. niezależnych podmiotów (w ponad 200 krajach). Dla porównania autoryzowanych serwisów Apple’a jest na świecie ponad 5 tys.
Artykuł Apple pozwoli konsumentom samodzielnie naprawiać swój sprzęt pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Apple ucierpiał z powodu niedoborów pochodzi z serwisu CRN.
]]>Zakłócenia w łańcuchu dostaw, jak i problemy z produkcją wywołane pandemią w Azji, ograniczyły przychody koncernu aż o ok. 6 mld dol. w IV kw. finansowym (zakończonym 25 września br.).
Do końca roku lepiej nie będzie
Pod tym względem był to dotychczas najgorszy kwartał Apple’a. CEO Tim Cook uważa, że w aktualnym kwartale lepiej nie będzie i można spodziewać się jeszcze większego ograniczenia przychodów niż 6 mld dol.
Według niego niedobory mają wpływ na większość produktów Apple’a, podczas gdy popyt, jak zapewnia, jest bardzo silny. Lepsza pozostaje dostępność czipów wytwarzanych w nowych technologiach – z których Apple najczęściej korzysta – niż w tych starszych, gdzie o dostawcę koncern konkuruje z wieloma innymi firmami – informuje CEO.
W wynikach Apple’a za III kw. finansowy, zakończony w końcu czerwca br., wpływ niedostatku komponentów na przychody Apple’a był nieco niższy niż 3 mld dol.
Na początku października pojawiły się informacje, że w tym roku Apple dostarczy nawet o 11 proc. mniej (ok. 10 mln szt.) nowych iPhone’ów 13 niż wcześniej zakładano, ze względu na niewystarczającą podaż czipów.
Sprzedaż większa o blisko 30 proc.
Mimo problemów przychody w IV kw. finansowym wzrosły o 29 proc., do 83,4 mld dol., choć analitycy spodziewali się ok. 1,5 mld dol. więcej.
Także na iPhone’ach sprzedaż nie spełniła oczekiwań. Obroty wyniosły 38,9 mld dol., co oznacza jednak niemałą poprawę, o 47 proc. Pozytywny wpływ miał iPhone 13, który wszedł na rynek pod koniec kwartału.
Kolejny rekord odnotowano na komputerach Mac, gdzie sprzedaż wyniosła 9,18 mld dol. i była wyższa o 1,6 proc. r/r. Wynik pociągnął w górę zwłaszcza popyt na nowe MacBooki Air z własnymi procesorami Apple’a (M1) – twierdzi CFO koncernu Luca Maestri.
W przypadku iPadów wzrost wyniósł 21 proc. (8,25 mld dol.), głównie dzięki zainteresowaniu modelami biznesowymi Pro.
W I kw. finansowym, który zakończy się pod koniec grudnia br., Apple spodziewa się, mimo niedoborów czipów, większych przychodów niż przed rokiem we wszystkich kategoriach produktowych za wyjątkiem iPadów, z powodu problemów z dostępnością.
Zysk netto Apple’a w IV kw. urósł o 62 proc., do 20,5 mld dol.
W całym roku finansowym 2021 Apple osiągnął imponującą sumę 365,8 mld dol. przychodów (+33 proc. wobec roku 2020).
Artykuł Apple ucierpiał z powodu niedoborów pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Na rynek nie dojedzie 10 mln iPhone’ów pochodzi z serwisu CRN.
]]>Niedostatek komponentów mocno ograniczy podaż sprzętu Apple’a. Producent zamierzał dostarczyć w tym roku 90 mln nowych iPhone’ów 13 (weszły na rynek w końcu września br.). Jednak plany te zostaną zrewidowane w dół nawet o 11 proc., czyli ok. 10 mln szt. – informuje Bloomberg. Powodem są braki czipów. Problem ten dotknął także niektórych starszych modeli iPhone’ów, Mac’ów oraz zegarka Apple Watch serii 7 – wynika z doniesień.
W lipcu br. CFO Apple’a uprzedzał, że w III kw. 2021 r. niedostatek podzespołów pogłębi się, co najmocniej uderzy w dostępność iPhone’ów i iPadów. W II kw. 2021 r. Apple dostarczył na rynek w sumie 45,7 mln iPhone’ów (według Canalys). To niewiele więcej niż przed rokiem. Jednak przychody ze sprzedaży smartfonów według Apple’a wzrosły aż o 50 proc., do blisko 40 mld dol.
Artykuł Na rynek nie dojedzie 10 mln iPhone’ów pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Dostawca odnawianych iPhone’ów wchodzi do Polski pochodzi z serwisu CRN.
]]>Cały proces regeneracji odbywa się w centrum technologicznym Swappie w Helsinkach lub w Tallinie. Firma udziela gwarancji od 1 roku do 3 lat. Zapewnia też o wsparciu posprzedażnym.
Obecnie Swappie zatrudnia 850 osób. Dotychczas pozyskała blisko 47 mln dol. inwestycji.
Polska ważnym rynkiem
W 2020 r. w Polsce sprzedano 8,5 mln smartfonów za ok. 9 mld zł, z czego iPhone’y odpowiadają za kwotę 2,36 mld zł. Zajmują one 1 miejsce jeśli chodzi o wartość sprzedaży, choć dopiero 4 pod względem liczby sprzedanych egzemplarzy – według IDC. Jak podaje UKE, 9 na 10 Polaków ma telefon komórkowy, z czego ok. 70 proc. stanowią smartfony.
Polska stanowi 5. największy kraj, w którym działa fińska firma, po Niemczech, Francji, Włoszech i Hiszpanii.
„Polska to dla Swappie strategiczny rynek nie tylko ze względu na dobre statystyki i otwartość Polaków na technologie mobilne”– twierdzi Sami Marttinen, prezes Swappie.
Wzrost apetytu na Apple’a
Według globalnych danych za drugą połowę 2020 r. sprzedaż smartfonów refurbished wzrosła o 4 proc. – według Counterpoint. Na plusie była również Europa.
Udział Apple’a w tym rynku wyniósł 44 proc., podczas gdy w rynku nowych smartfonów było to 13 proc. Rynek refurbished pozwala rozbudować bazę urządzeń Apple’a, ponieważ według analityków wielu nabywców odnawianych iPhone’ów kupuje po raz pierwszy tę markę. To z kolei umożliwia gigantowi zwiększanie przychodów z usług, a jest to obecnie jeden z kluczowych biznesów Apple’a (17,5 mld dol. przychodów w II kw. br., +33 proc. r/r).
Artykuł Dostawca odnawianych iPhone’ów wchodzi do Polski pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Ucierpią iPhone’y i iPady. Pogorszy się dostępność komponentów pochodzi z serwisu CRN.
]]>Po wzroście przychodów o 36 proc. w II kw. 2021 r. (III kwartał finansowy, zakończony 26 czerwca), Apple uprzedza, że w aktualnym kwartale wzrost wyhamuje (choć pozostanie dwucyfrowy). Powodem są niedobory komponentów.
Otóż Luca Maestri, dyrektor finansowy Apple’a, ocenia, że w III kw. 2021 r. pogłębią się problemy z dostępnością podzespołów. Uderzą głównie w iPhone’y i iPady.
Na początku minionego kwartału koncern spodziewał się, ograniczenia podaży będą miały wpływ w wysokości 3 do 4 mld dol. na wyniki finansowe w II kw. br. Według CFO wpływ ten okazał się jednak nieco niższy niż dolna granica tych widełek. Nie wiadomo, jaki teraz może być negatywny efekt niedoborów. Nie przedstawiono prognozy na III kw. br.
Co do IV kw. 2021 r., to obecnie trudno jest przewidzieć, jaki on będzie pod względem podaży – wynika z wypowiedzi dyrektorów Apple’a.
„Płacimy więcej niż chciałbym”
CEO Tim Cook przyznał również, że rosną koszty transportu. „Płacimy za fracht więcej, niż chciałbym płacić” – stwierdził. Komponenty według niego natomiast ogólnie nie podnoszą kosztów. „W sumie koszty podzespołów spadają” – utrzymuje CEO.
Sprzedaż większa o ponad 20 mld dol.
Mimo niedoboru komponentów przychody Apple’a w II kw. br. wyniosły aż 81,4 mld dol., co oznacza sprzedaż o przeszło 20 mld dol. większą niż przed rokiem. Zysk netto poszedł w górę niemal dwukrotnie, do 21,74 mld dol.
Największy wzrost osiągnęły iPhone’y (+50 proc., do 39,6 mld dol.). Jest bardzo duży popyt zwłaszcza na smartfony z 5G – twierdzi dyrektor finansowy.
Z kolei wzrost na iPadach wyniósł 12 proc., do 7,37 mld dol.
Mac’i żegnają Intela
Rekord przychodów odnotowano na komputerach Mac – 8,24 mld dol. (+16 proc. r/r). Producent poszerza ofertę sprzętu z własnymi procesorami M1. W ciągu 2 lat firma zamierza przesiąść się z procesorów Intela na własne czipy (minęło już ok. 9 miesięcy okresu przejściowego).
Usługi coraz ważniejszym biznesem
Silny wzrost osiągnięto też w usługach (+33 proc., 17,49 mld dol.) oraz na wearables, urządzeniach do domu i akcesoriach (+36 proc., do 8,78 mld dol.).
Artykuł Ucierpią iPhone’y i iPady. Pogorszy się dostępność komponentów pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Bunt w fabryce iPhone’ów pochodzi z serwisu CRN.
]]>Pracownicy zakładu produkującego iPhone’y w Naraspura w Indiach demolowali obiekt, pojazdy, doszło do również do podpalenia. Niszczono wyposażenie, biura, skradziony laptopy. Straty oszacowano na 60 mln dol.
Powodem zamieszek był „brutalny wyzysk” pracowników – jak twierdzą związki zawodowe. Ludzie się wściekli, bo nie dostali obiecanej płacy – jak wynika z doniesień, w ostatnich 3 miesiącach zarobki robotników zmniejszono niemal o połowę, do 163 dol. (niecałe 600 zł) miesięcznie.
Fabryka należy do Wistrona, tajwańskiego producenta ODM. Firma oskarżyła o zniszczenie mienia ponad 5 tys. pracowników i 2 tys. innych osób. Aresztowano według różnych doniesień ok. 150 – 300 osób.
Wistron należy do głównych dostawców sprzętu dla Apple’a. Utrzymuje, że zamieszki wybuchły, gdy do zakładu wtargnęli z zewnątrz niezidentyfikowani ludzie. Firma zapewnia, że zawsze działa zgodnie z prawem, „priorytetem jest bezpieczeństwo i zadowolenie pracowników”. Zadeklarowała lokalnym władzom pomoc w śledztwie w sprawie incydentu.
Zakład w Naraspura należy do trzech największych fabryk Winstrona w Indiach. Od lata br. wytwarza się tutaj prawdopodobnie iPhone’y SE.
Apple zapowiedział zbadanie sprawy. Wysłał już swoich ludzi na miejsce.
W listopadzie br. wyszedł na jaw problem z inną firmą ODM produkującą iPhone’y – Pegatronem. Miało dojść do nadużyć dotyczących zatrudniania studentów w jednej z chińskich fabryk.
W III kw. 2020 r. Apple dostarczył na rynek 41,6 mln iPhone’ów, o ponad 10 proc. mniej niż przed rokiem – według IDC.
Firm z protestu w zakładzie w Indiach można obejrzeć na Youtube
https://www.youtube.com/watch?v=4L2tiNWM-OE
Artykuł Bunt w fabryce iPhone’ów pochodzi z serwisu CRN.
]]>