Artykuł Plan ratunkowy dla polskiej branży ICT pochodzi z serwisu CRN.
]]>
ICT siłą napędową gospodarki
Autorzy opracowania przewidują m.in., że rozwiązania dotyczące internetu rzeczy, cyberbezpieczeństwa, sztucznej inteligencji, automatyzacji produkcji czy analizy Big Data będą tymi, które, odpowiednio wykorzystane, zapewnią polskiej gospodarce innowacyjność, wzrost produktywności i bezpieczeństwo. Siłą napędową dla cyfrowej gospodarki może stać się także budowa sieci 5G, która przyniesie w kraju m.in. nowe miejsca pracy.
Gdy mali padną, korporacje zdominują rynek
Instytut Kościuszki ocenia, że zanim popyt wzrośnie, co najmniej do I kw. 2021 r. przedsiębiorcy ograniczą zakup nowych rozwiązań.
Zdaniem ekspertów może doprowadzić to nawet do upadłości wielu polskich MŚP i startupów z sektora ICT, które w ogromnej większości nie posiadają rezerw kapitałowych, aby przetrwać spowolnienie.
Jeżeli kryzys przetrwają głównie większe podmioty, to następnie zdyskontują i zmonetyzują zapotrzebowanie globalnej i polskiej gospodarki na rozwiązania ICT i cyberbezpieczeństwa, także dzięki brakowi znacznej konkurencji z rynków regionalnych, przetrzebionych przez kryzys. – Aby temu zaradzić niezbędne jest celowe działanie państwa, także we współpracy z większymi firmami z branży ICT – wskazuje Robert Siadak, jeden z autorów raportu.
Co proponują eksperci
W rekomendacjach Instytutu Kościuszki czytamy, że konieczne jest wprowadzenie niskooprocentowanych lub bezzwrotnych „pożyczek technologicznych” dla MŚP i start-upów. Miałyby być one wypłacane przez Polski Fundusz Rozwoju lub Bank Gospodarstwa Krajowego.
Eksperci proponują systemowe rozwiązania, które zwiększą rolę MŚP i start-upów w zamówieniach publicznych. Np. kryteria promujące polskie produkty lub wymóg uzyskania wyceny od polskiego MŚP.
Sektor ICT oczekuje także od państwa działań stymulujących cyfryzację kraju, np. poprzez specjalne ulgi podatkowe czy programy dedykowane zakupom technologicznym. Instytut Kościuszki proponuje kwalifikowanie wydatków na cyberbezpieczeństwo jako wydatków na innowacje, co wiązałoby się z odpisami CIT oraz rozszerzeniem stosowania „innovation box”.
Eksperci wnoszą również o wprowadzenie tzw. „bonów na cyberbezpieczeństwo”. Korzystać mogłyby z nich jednostki samorządowe w celu zakupu usług lub rozwiązań z zakresu bezpieczeństwa ICT.
Postulowane jest też wsparcie projektów B&R w sektorze ICT poprzez zwiększenie dofinansowania w ramach trwających lub planowanych projektów – nawet do 90 – 100 proc. dla MŚP i start-upów.
W ramach kolejnej perspektywy finansowej Unii Europejskiej należy umożliwić alternatywne formy oceny przedsiębiorstw aplikujących o wsparcie z programów unijnych, w tym regionalnych. Mogą one czerpać z metodologii stosowanej przez programy inkubacyjne czy akceleracyjne, np. ocena panelu ekspertów w zakresie wartości biznesowej i innowacyjności rozwiązania czy technologii.
Według Cyfrowej Polski propozycje to efekt rozmów oraz konsultacji w branży, a także wśród firm zrzeszonych w inicjatywie #CyberMadeinPoland, działającej na rzecz krajowego rynku cyberbezpieczeństwa. Postulaty zostały przedstawione i przedyskutowane także wraz z Radą do spraw Cyfryzacji przy Ministerstwie Cyfryzacji.
Artykuł Plan ratunkowy dla polskiej branży ICT pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Energetyka potrzebuje systemu cyberbezpieczeństwa pochodzi z serwisu CRN.
]]>„To właśnie na sektorze energetycznym, ze względu na potencjalne katastrofalne skutki cyberataku dla infrastruktury, zdrowia i życia obywateli, ale także funkcjonowania gospodarki, czy potencjału obronnego państwa, spoczywa ogromna odpowiedzialność za zapewnienie bezpieczeństwa. Dlatego tak ważne jest, by kwestia ta była traktowana priorytetowo przez wszystkie podmioty działające na rynku” – mówi Dominik Skokowski z Instytutu Kościuszki, odpowiedzialny za przygotowanie raportu.
Według autorów opracowania, operatorzy infrastruktury krytycznej w naszym kraju stoją przed koniecznością budowania wyspecjalizowanych zespołów reagowania na incydenty komputerowe CERT/CSIRT. Z uwagi na potencjalnie katastrofalne skutki cyberataków dla mienia, zdrowia i życia mieszkańców, podmioty sektora energetycznego powinny również tworzyć centra operacji bezpieczeństwa (SOC – Security Operations Center) w celu efektywnego przeciwdziałania cyberatakom.
Wyzwaniem dla polskiego sektora energetycznego jest też odpowiednia adaptacja do unijnego prawodawstwa, przede wszystkim Dyrektywy NIS (w sprawie środków na rzecz wysokiego, wspólnego poziomu bezpieczeństwa sieci i systemów informatycznych na terytorium Unii Europejskiej) oraz Ogólnego Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO). Dyrektywa NIS, zdaniem autorów raportu, powinna być traktowana jako zestaw wymogów minimalnych w obszarze poziomu bezpieczeństwa sieci i systemów informatycznych a nie jako ostateczny punkt odniesienia.
W raporcie poruszone zostały także zagadnienia związane z odpowiednim zarządzaniem ryzykiem cybernetycznym. Zwrócono poza tym uwagę na kwestię tworzenia rozwiązań odpowiednich dla potrzeb cyberubezpieczeń.
Artykuł Energetyka potrzebuje systemu cyberbezpieczeństwa pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Cyberbezpieczeństwo szansą dla polskiej gospodarki pochodzi z serwisu CRN.
]]>Wartość globalnego sektora cyberbezpieczeństwa wynosi obecnie, według danych przytoczonych w raporcie, 120 mld dolarów. Eksperci szacują że do 2022 r. ulegnie podwojeniu. Polskie produkty i usługi cyberbezpieczeństwa, oparte na innowacyjnych rozwiązaniach, mogą okazać się konkurencyjnym towarem eksportowym.
O naszym potencjale może świadczyć chociażby rosnąca wartość krajowego rynku ICT. W 2016 r. wyniosła ona ponad 8,5 mld dolarów. Mamy też potrzebny kapitał ludzki. Co roku na polskich uczelniach wyższych kształci się 30 tys. absolwentów kierunków informatycznych.
„Polska ma wszelkie atuty, aby zbudować silny sektor cyberbezpieczeństwa. Charakter polskiej gospodarki pozwala na wykształcenie narodowej specjalizacji w tej dziedzinie, Wymaga to jednak skoordynowanego i przemyślanego zaangażowania państwa” – mówi Dominik Skokowski, ekspert Instytutu Kościuszki, redaktor raportu.
Przykłady państw takich jak Izrael czy Wielka Brytanie pokazują, że jest to możliwe. Potrzebna jest jednak ścisła współpraca publiczno-prywatna na rzecz cyberbezpieczeństwa, która powinna także wspierać tworzenie innowacyjnych rozwiązań.
W Izraelu przychody sektora cyberbezpieczeństwa sięgnęły 3,75 mld dolarów, stanowiąc ponad 1 proc. izraelskiego PKB. W Wielkiej Brytanii eksport cyberproduktów szacowany jest na ok. 2 mld dolarów. Zdaniem autorów raportu, korzystając z doświadczenia i know-how sektora prywatnego oraz aktywnego zaangażowania państwa Polska może również stworzyć dobrze prosperujący i konkurencyjny względem światowych potęg rynek. Analiza niezbędnych do tego działań znalazła się w raporcie.
Artykuł Cyberbezpieczeństwo szansą dla polskiej gospodarki pochodzi z serwisu CRN.
]]>