Artykuł Rynek notebooków na historycznym dnie pochodzi z serwisu CRN.
]]>Analityk IHS Suppli nie jest oryginalny, jeśli chodzi o określenie przyczyny spadku: – Takie urządzenia jak tablety bardziej interesują konsumentów, bo mają prostą konstrukcję i są łatwe w użyciu. Równocześnie w komputerach brakuje innowacji – twierdzi Craig Stice z iSuppli.
Iskierką nadziei dla rynku PC jego zdaniem jest proces wymiany sprzętu. – Tablety nie zastąpią całkowicie komputerów, bo użytkownicy nadal będą potrzebować wydajniejszych maszyn. Jeśli więc pojawi się atrakcyjna cenowo oferta laptopów z dobrymi osiągami, można oczekiwać wzrostu sprzedaży, choć złote lata początku XXI wieku raczej już nie wrócą.
Jego zdaniem 2013 rok jest już jednak stracony. W najbliższym czasie trudno liczyć na odwrócenie spadkowego trendu.
Artykuł Rynek notebooków na historycznym dnie pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Tablety: dużo tańsze w produkcji niż na półce pochodzi z serwisu CRN.
]]>Według iSuppli na małym tablecie Apple zarabia więcej, niż na Nowym iPadzie (wprowadzonym na rynek w marcu 2012 r.). Wersja mini pozbawiona jest opcji poszerzenia pamięci kartą flash. Alternatywą dla użytkownika, który chce mieć sprzęt o większej pojemności, jest zakup modelu 32 albo 64-gigabajtowego za odpowiednio 429 i 529 dol, czyli każdorazowo o 100 dol. więcej niż niższa wersja. Jednakże – jak wyliczyło iSuppli – dodatkowe 16 GB pamięci kosztuje Apple’a 9,60 dol., a 32 GB – 19,20 dol. Oznacza to ekstra profit producenta w wysokości ok. 90 dol. (dla iPada mini 32 GB) i 171 dol. (64 GB) w porównaniu z najtańszą konfiguracją. Koszt dodatkowego modułu 4G w tym urządzeniu to 34 dol.
Spora różnica kosztów do ceny sprzedaży występuje także w przypadku Samsunga Galaxy Note 10.1. Za materiały i produkcję modelu 16 GB koncern płaci w sumie 293 dol., a na rynku detalicznym cena wynosiła ok. 640 dol. (stawki z sierpnia 2012 r.).
Inną strategię mają Amazon i Google, oferując swoje 7-calowe urządzenia (Kindle Fire i Nexus) z minimalną marżą albo bez marży. Obie firmy chcą zarabiać nie na sprzęcie, lecz na treściach udostępnianych użytkownikom (aplikacjach, usługach). IHS iSuppli podaje jako cenę tych urządzeń 199 dol. Wytworzenie Kindle Fire HD z pamięcią 16 GB firma badawcza wyceniła łącznie na 174 dol. (165 dol. za materiały plus 9 dol. za produkcję). Z kolei najtańszy Nexus 7 kosztował Google’a (według cen z sierpnia 2012 r.) 151,75 dol. plus 7,50 dol. czyli w sumie niecałe 160 dol.
Artykuł Tablety: dużo tańsze w produkcji niż na półce pochodzi z serwisu CRN.
]]>