Artykuł Marek Głazowski pokieruje IFS w Polsce i w regionie pochodzi z serwisu CRN.
]]>Od 1 listopada 2020 r. Marek Głazowski objął w IFS stanowisko country managera na Polskę i kraje Europy Wschodniej.
Marek Głazowski ma ponad 25 lat doświadczenia w sektorze IT. Specjalizuje się w zarządzaniu procesami sprzedaży, związanymi z realizacją złożonych projektów informatycznych.
Przed objęciem obecnego stanowiska przez 2 lata pełnił funkcję członka zarządu i dyrektora sprzedaży w spółce konsultingowej KBJ.
Wcześniej przez ponad 15 lat był związany z SAP Polska, w której odpowiadał za współpracę z sektorem produkcji przemysłowej, energetyki i sektorem publicznym.
Przez 5 lat pełnił w SAP-ie funkcję dyrektora operacyjnego, nadzorował procesy sprzedaży rozwiązań dla kluczowych klientów.
Marek Głazowski jest absolwentem Akademii Ekonomicznej w Krakowie na kierunku bankowość i finanse. Ukończył również studia MBA na Uniwersytecie Sztokholmskim.
„Polska jest ważnym rynkiem dla IFS” – deklaruje Marcus Pannier, dyrektor zarządzający IFS na region DACH i Europy Wschodniej. Firma założona w 1983 r. ma według własnej informacji ponad 10 tys. klientów na świecie.
Artykuł Marek Głazowski pokieruje IFS w Polsce i w regionie pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Technologie transformacyjne: biznes podejmuje wyzwanie pochodzi z serwisu CRN.
]]>W tegorocznej edycji badania IFS szukał odpowiedzi na pytanie, czy amerykańskie firmy przemysłowe planują wydatki na technologie, które mają znaczenie dla cyfrowej transformacji przedsiębiorstw. Zbadał także, czy kwoty planowane na finansowanie inicjatyw związanych z digital transformation mają być większe, czy mniejsze niż w poprzednich latach, a także – na jakie projekty przedsiębiorstwa przemysłowe wydają pieniądze obecnie.
Analiza danych pochodzących z badania prowadzi do następujących wniosków:
– Obecnie ponad połowa respondentów oczekuje zwiększenia swoich budżetów na inicjatywy związane z cyfrową transformacją w ciągu kolejnych dwóch lat. Mniej niż 5 proc. oczekuje, że ich budżety zmniejszą się, pozostałe 42 proc. spodziewa się, że budżety pozostaną takie same.
– Ponad 20 proc. przedstawicieli przemysłowych przedsiębiorstw jest zdania, że obecnie wykorzystywane przez nich oprogramowanie nie pomaga ich organizacjom w procesie cyfrowej transformacji lub wręcz stanowi dla niego przeszkodę. Zaliczają się one do grupy maruderów pod względem gotowości na proces digital transformation w przeciwieństwie do liderów – zaawansowanych w tych działaniach.
– Ale inwestycje w software postępują. W badaniu z 2017 roku, wykonanym na podobnej próbie respondentów do grupy maruderów cyfrowej transformacji kwalifikowało się 38 proc. firm. W tym 5 proc. wskazywało, że ich oprogramowanie było rzeczywiście przeszkodą na drodze do zmian, w przeciwieństwie do mniej niż 3 proc. w badaniu z 2018 r.
– Ci, którzy pozostają w tyle z cyfrową transformacją, chcą nadrobić zaległości zwiększając budżety na odpowiednie technologie. Firmy z grupy maruderów częściej przyznawały, że przeznaczone na to nakłady pieniężne wzrosną w ich organizacjach o 10 proc. lub więcej.
– Systemy analityki predykcyjnej – to one są najczęściej przewidywane w budżetach na technologie cyfrowej transformacji planowanych na przyszłe dwa lata, mimo że powszechnie, w kontekście digital transformation słyszy się głównie o internecie rzeczy, a także sztucznej inteligencji i rozszerzonej rzeczywistości. W dodatku przedsiębiorstwa, które już mają systemy analityczne są bardziej skłonne do nazywania siebie liderami cyfrowej transformacji.
Przedsiębiorstwa agresywnie planują wydatki na cyfrową transformację.
Większość z respondentów w badaniu IFS (54 proc.) mówi, że ich budżet na cyfrową transformację zwiększył się. Ponad 36 procent twierdzi, że ten wzrost wyniósł ponad 10 proc., a to jest – uważa IFS – dużo jak na budżet technologiczny w przedsiębiorstwie przemysłowym.
Przedsiębiorstwa gwałtownie zwiększyły swoją gotowość na cyfrową transformację
Podczas gdy budżety na inicjatywy związane z cyfrową transformacją zostały zwiększone, to już można odczuć skutki podobnych nakładów z zeszłych lat. Porównanie danych z najnowszego badania z danymi które IFS uzyskało w 2107 roku pokazuje 26 proc. wzrost w grupie liderów – w tym statusie.
Rick Veague, dyrektor IFS ds. technologii w regionie Ameryki Północnej tak komentuje ten wynik: Liczba firm, które deklarują gotowość na transformację cyfrową, jest obecnie dużo większa niż przed rokiem. To niemożliwe, by 20 proc. firm działających na rynku zmieniło swoje systemy do zarządzania działalnością przedsiębiorstwa w ciągu zaledwie roku. Określenie wymogów danego projektu, wybór odpowiedniej technologii i proces realizacji trwają o wiele dłużej. Niektóre spółki musiały już wcześniej rozpocząć wdrażanie projektów, które teraz stały się rzeczywistością.
W przedsiębiorstwach przemysłowych podstawę zmian w kierunku cyfrowej transformacji stanowi system ERP.
Firmy zaliczające się do Digital Transformation Leaders w badaniu IFS były bardziej skłonne powiedzieć, że oprogramowanie, włączając w to ERP, przygotowało ich na cyfrową transformację poprzez:
-umożliwienie uzyskiwania danych z systemów IoT
-zapewnienie otwartej architektury, dzięki której każda aplikacja może być udostępniana jako usługa webowa
-uczynienie oprogramowania bardziej przyjaznym w użytkowaniu, dzięki temu, że wszystkie aplikacje zostały dostosowane do użytkowania na urządzeniach mobilnych.
Jak komentuje Rick Veague CTO IFS w Ameryce Północnej rośnie świadomość firm związania z możliwościami jakie daje nowoczesne oprogramowanie, w którym dostawcy implementują funkcje związane z mobilnością lub IoT. Teraz, gdy dostawcy oprogramowania dla przedsiębiorstw dostosowali swoje oferty do tych technologii, tempo zmian może szybko wzrosnąć.
Maruderzy i mniejsze firmy obierają kurs na odrabianie zaległości.
Firmy, które w badaniu znalazły się w grupie Digital Transformation Laggards są w stanie, zdaniem IFS nadrobić zaległości w stosunku do przedsiębiorstw, które są ich bardziej zaawansowanymi w procesie cyfrowej transformacji odpowiednikami. Szczególnie mniejsze, bardziej elastyczne przedsiębiorstwa mają szansę wyprzedzić liderów rynku.
W grupie maruderów 22 proc. respondentów oczekiwało, że ich budżet wzrośnie o 10 procent lub więcej, w porównaniu z zaledwie 16 proc. liderów transformacji cyfrowej, mającymi podobne oczekiwania. Właściwie badani w ogóle nie wskazywali na zwiększenia budżetu o mniej niż 10 proc. Ale 44 proc. liderów transformacji cyfrowej twierdziło, że spodziewali się, że ich budżet pozostanie bez zmian, w przeciwieństwie do zaledwie 29 proc. maruderów.
Jak mówi Rick Veague, IFS dostrzega, że więcej średnich firm inwestuje w technologie transformacyjne, w związku ze spadkiem kosztów, które trzeba na nie ponieść. Jeszcze kilka lat temu ceny, które musiałyby zapłacić, były zaporowe.
Zakup i wdrożenie nowych technologii nie świadczy jeszcze o tym, że w przedsiębiorstwie nastąpiła cyfrowa transformacja – podkreślają specjaliści IFS. W rzeczywistości chodzi o kreatywne ich zastosowanie, które prowadzi do zmiany modeli biznesowych i osiągnięcia jeszcze innych rezultatów, niż stopniowy wzrost rok do roku. Firmy w różnych branżach wykorzystują technologię, aby móc np. rozszerzać ofertę produktów o usługi lub sprawić, by produkcja była bardziej elastyczna lub też uwzględniała indywidualne żądania klientów. Jeśli to zostanie urzeczywistnione, dzięki zakupowi odpowiednich technologii, wtedy rzeczywiście można mówić o cyfrowej transformacji w przedsiębiorstwie.
Artykuł Technologie transformacyjne: biznes podejmuje wyzwanie pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Infosys i IFS partnerami pochodzi z serwisu CRN.
]]>We współpracy z Infosysem IFS będzie opracowywać rozwiązania dla różnych branż oparte na systemie IFS Applications. Firmy skupią się na następujących sektorach: produkcyjnym, energetycznym, użyteczności publicznej, usługowym, sprzedaży detalicznej, towarów konsumenckich (CPG), logistycznym i nauk biologicznych.
Artykuł Infosys i IFS partnerami pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł IFS przejmie 360 Scheduling pochodzi z serwisu CRN.
]]>Wartość transakcji nie została ujawniona. W roku finansowym zakończonym 31 sierpnia 2010 r. przychody netto 360 Scheduling wynioły 2,7 mln funtów, z czego ponad 90 proc. to przychody ze sprzedaży produktów. Zysk EBITDA zamknął się kwotą 400 tys. funtów.
Według IFS przejęcie 360 Scheduling jest jednym ze sposobów realizacji ogłoszonej przez spółkę strategii wzrostu, czyli rozwoju oferty w branży usług i zarządzania majątkiem, a zwłaszcza zarządzania harmonogramami mobilnego personelu. IFS zapowiedział, że zamierza osiągnąć wiodącą pozycję na rynku w tym segmencie.
Artykuł IFS przejmie 360 Scheduling pochodzi z serwisu CRN.
]]>